Skocz do zawartości


Dionizy

Pod wspólnym dachem

Polecane posty

Wesoły
BrakLoginu

Ja w styczniu jak coś będę we Wrocku i jakby, co to oferuję i swoją osobę. @Dionizy potwierdzi, że nie jestem groźny i jam swój chłop :D

Dnia 2.11.2020 o 21:20, Dionizy napisał:

Kufa ja Wam dam Henryka!!!! Drewno do kominka jeszcze w lesie i ptaki na nim planują wiosenne gniazda Ciasto na szarlotkę też jeszcze nie zagniecione...... I jabłka jeszcze w spiżarni......a zresztą.?   

No patrz @Zuzia mamy sponsora odnośnie Henrykowych wzniesień :P

Do kominka już dokładam, drewno jest! Proszę nie krzyczeć :D  
p%C5%82on%C4%85cy-ogien.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


tośka
9 godzin temu, Dionizy napisał:

Trzeba jeszcze ustalić dzień i godzinę no i koniecznie który to parking.

Dobrze ze dzien. W nocy moglibyśmy sie pogubic

Parking przy S3 zapewne? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
14 godzin temu, tośka napisał:

Dobrze ze dzien. W nocy moglibyśmy sie pogubic

Parking przy S3 zapewne? ;)

Nie wiadomo co to będzie bo coraz gorzej z tą pandemią i ograniczeniami. Za chwilę okaże sie ze nie będzie można wychodzić z domu. Dobrze że tu mamy obszerne domostwo i jest gdzie połazić ale co mają powiedzieć posiadacze kawalerek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
1 godzinę temu, Dionizy napisał:

ale co mają powiedzieć posiadacze kawalerek?

małe jest piękne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
1 minutę temu, Gość w kość napisał:

małe jest piękne?

No nie mow??

Nie chciałem urazić. Za duże też nie jest dobre. Ja mam spore ale i tak dwie trzecie stoi puste i w rzeczywistości jest używane tylko kuchniojadalnia łazienka i sypialnia. Trochę hol na dole i holik na górze Pokoje dla dzieci puste poddasza treż a salon służy jako wyjście na taras. Mam kontrakt z morsami z Wrocławia i w tym tygodniu zapraszali mnie na pierwsze morsowanie gdzieś na Siechnicach. Zdaje się ze chodziło o Błękitną Lagunę. Wiesz gdzie to jest?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka

dobra, to ja rezygnuje ze spotykania sie 

  • Przykro mi 1
  • Wow 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
3 godziny temu, tośka napisał:

dobra, to ja rezygnuje ze spotykania sie 

Oj, to niedobrze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
3 godziny temu, tośka napisał:

dobra, to ja rezygnuje ze spotykania sie 

Czemu Tosiu. Przecież nie ma określonego terminu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Jesień ma chłodny uśmiech spływający mgłą ze szczytów w doliny obłokami pary. Wyszedłem na balkon i tak jak Ona chuchnąłem wytwarzając maleńkie obłoki pary. Są mniejsze znacznie od tego Jej oddechu no ale przecież ja też jestem maleństwem w porównaniu z tą cudowną Zlotą Damą. Zabawnie napisało mi się. Maleństwem. Mam nadzieję ze kochanym przez kogoś. Patrzę na trawnik jeszcze nie wygrabiony tej jesieni Pod czereśnią gruby dywan liści czeka na mój czas tańca z grabiami. Moze dziś tango? Albo lepiej polonez bo walczyk i polka odpadają by nie obudzić zbyt wcześnie zawieruchy i zawiei Niech jeszcze śpią. Zastanawiam się jak zachęcić jeże które w tym roku pokazały się na mojej działce by pozostały na zawsze. Może zrobię im jakieś miejsce spokojne do zimowego spania gdzieś koło kompostownika z drewnianych desek i słomy tylko jak im dać znać że to dla nich? To będzie trudne bo gdy tylko mnie widzą to czmychają w popłochu Ale herbatniki lubią bo zjadają te co im daję. Moze kiedyś się oswoją. Smutnie wyglądają zmarzniete kwiaty dali i lwiejpaszczy . Smutno tak jak moje myśli gdy zastanawiam sie nad samotnością i tęsknotą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
5 minut temu, Dionizy napisał:

Zastanawiam się jak zachęcić jeże 

Może zacznij im coś opowiadać? Zasłuchają się vjak my tutaj i spragnione nowych opowieści nie będą chciały odejść. 

U mnie też zawieszona nisko nad ziemią mgła wszystko przysłania. Może potem uleci, może ja wiatr rozgoni, słońce roztopi. Wczoraj rano też była mgła. Plątała mi trochę moją wędrówkę, bo zaczęłam poza szlakiem i  miałam się kierować na słupy elektryczne żeby dojść do szlaku a w tej mgle nawet słupów nie było widać. Im wyżej tym było lepiej i wkrótce ,, światem zaczęła rządzić jesień" ta złota, czerwona i ciepła.  Może tak rządzić do wiosny. Zima to zdecydowanie nie jest moja pora roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka
Dnia 8.11.2020 o 13:56, Dionizy napisał:

Czemu Tosiu

nie bede sie morsowac za skarby świata!! 

  • Przykro mi 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
16 godzin temu, la primavera napisał:

. Im wyżej tym było lepiej i wkrótce

To zjawisko bardzo lubie Myślę tu o sytuacji gdy znajdziesz się powyżej chmur mgły w górach. Bardzo często znajduję się w takich krajobrazach na przedwiośniu bo wtedy gdy stoki już opustoszeją z ceprów a w dolinach ludzie już zajmują się kopaniem działek i planowaniem gdzie posadzić jakieś kwiaty. Wtedy tzn w kwietniu lub początkiem maja gdy na górach jeszcze zalega biala powłoka bardzo często jest to zjawisko. Niebo jest wtedy prawie granatowe z jaskrawym slońcem. Poniżej morze białej mgły i chmur z którego to sterczą jak egzotyczne wyspy wyższe wzniesienia. Wtedy ostry szum nart i podrywane przez nie białe tumany to coś co zmienia widzenie świata. Z matowego i ponurego na radosny. I tak aż do dolnej stacji by potem znowu mknąć w dól i znowu aż do drżenia kolan i pelni szczęścia.

 

5 godzin temu, tośka napisał:

nie bede sie morsowac za skarby świata!! 

Tak tylko mówisz ale gdybyś znalazła się w towarzystwie kilku lub kilkunastu świrów skaczących w śmiesznych przebraniach dla rozgrzania ciała by potem wejsć do zimnej wody zrobiła byś to samo.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
13 godzin temu, tośka napisał:

nie bede sie morsowac za skarby świata!! 

Skarby świata to marność, ale gdyby tak za życzliwe uśmiechy? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka

nawet życzliwe uśmiechy nie rozgrzeja mi bebechy

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
5 godzin temu, tośka napisał:

nawet życzliwe uśmiechy nie rozgrzeja mi bebechy

Tosiu. Widze ze jesteś bardzo zdecydowanie na nie w sprawie ZMD czyli Zimowego Moczenia Pupy. Nie namawiam no ale coż. Szkoda. Zawsze woda w potoku byłaby cieplejsza ogrzana Twoim ciepłem. A tak będzie zimniejsza i na pewno złapie katar albo jeszcze coś gorszego. Nie zależy Ci na mnie. Dobrze że mam kontakt z Legnickimi Morsami i oni bywają u mnie dwa, trzy razy w roku.

Jutro mamy świeto państwowe. Przypominam o obowiązku porannego umycia twarzy, przypięciu kotyliona i przed śniadaniem odśpiewanie hymnu. Ten hymn powtórzymy wszyscy razem zaczynając śpiewać punktualnie o godzinie dwunastej Jak ktoś nie zna słów to może być murmurando albo inna piosenka patriotyczna np wyleciała pszczółka z ula......  albo po co żesta kawaliry przyszły ..... Bili już dziś szykuje głos pijąc po kolei jajka narażając sie na silne pobicie przez Sany bo ona je zakamuflowała na jajecznicę dla Takiej Rzeczki

  • Ha Ha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany
6 minut temu, Dionizy napisał:

. Bili już dziś szykuje głos pijąc po kolei jajka narażając sie na silne pobicie przez Sany bo ona je zakamuflowała na jajecznicę dla Takiej Rzeczki

Zakamuflowałam ajer-koniak, to se z Bilim wypijemy i pięknie zaśpiewamy o tej pszczółce co kawalerów opierdzielała po co przyszli, a jajka się "pożyczy" od kurek sąsiada, będą jak znalazł na jajecznicę. ? :)

  • Wow 1
  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
1 minutę temu, Sany napisał:

Zakamuflowałam ajer-koniak, to se z Bilim wypijemy i pięknie zaśpiewamy o tej pszczółce co kawalerów opierdzielała po co przyszli, a jajka się "pożyczy" od kurek sąsiada, będą jak znalazł na jajecznicę. ? :)

Dobrze chociaż że od kurek sąsiada a nie tegoż delikwenta bo pewnie by piał  a i jajecznica byłaby wątpliwej urody i smaku. Ajerkoniak powiadasz? No i już wiem ze to nie Tośka zwineła tą ostatnią butelkę bimbru co schowałem na czarną godzinę

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
Dnia 7.11.2020 o 23:16, Dionizy napisał:

Nie chciałem urazić.

spokojnie,

urażanie biorę na siebie,

Dnia 7.11.2020 o 23:16, Dionizy napisał:

Mam kontrakt z morsami z Wrocławia i w tym tygodniu zapraszali mnie na pierwsze morsowanie gdzieś na Siechnicach. Zdaje się ze chodziło o Błękitną Lagunę. Wiesz gdzie to jest?

nie,

i nie chcę wiedzieć!

nie lubię sobie sprawiać przykrości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka

jajecznica z kurkami jest ponoc pyszna... 

7 godzin temu, Sany napisał:

jajka się "pożyczy" od kurek sąsiada, będą jak znalazł na jajecznicę

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
Dnia 10.11.2020 o 00:52, Dionizy napisał:

To zjawisko bardzo lubie Myślę tu o sytuacji gdy znajdziesz się powyżej chmur mgły w górach.

To piękne zjawisko, można się zachwycać. Być powyżej chmur to jakby wyjechać na ostatnie piętro świata. 

Dnia 10.11.2020 o 00:52, Dionizy napisał:

Wtedy ostry szum nart i podrywane przez nie białe tumany to coś co zmienia widzenie świata. Z matowego i ponurego na radosny. I tak aż do dolnej stacji by potem znowu mknąć w dól i znowu aż do drżenia kolan i pelni szczęścia.

To jest mi obce, narty obchodzę z boku. Ale popatrzeć lubię.?

Dnia 11.11.2020 o 05:59, tośka napisał:

jajecznica z kurkami jest ponoc pyszna... 

Ta od kurek też ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka

primka, to bedziemy siedzieć i patrzeć jak te białe tumany zjeżdżają na nartach ;)

Tylko weź termos na rozgrzewke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

A jak się rozgrzejemy tą herbatą  i odwagi nabierzemy żeby szusowania spróbować? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka

to dionizy bedzie nas zbierał z krzaków i oplotkow ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
Dnia 14.11.2020 o 15:25, la primavera napisał:

A jak się rozgrzejemy tą herbatą  i odwagi nabierzemy żeby szusowania spróbować? 

 

Dnia 14.11.2020 o 17:20, tośka napisał:

to dionizy bedzie nas zbierał z krzaków i oplotkow ?

No oczywiście ze tak bo przecież nie odmówiłbym sobie tak słodkiego ciężaru Jak Tosia i Weronika.  Przez chwile miałem nadzieję ze taka sytuacja może bardzo szybko być możliwa bo szczyty pokryły sie skrzącą w słońcu biała pokrywą ale nic z tego bo  po kilku cieplejszych i deszczowych dniach biała magia spłynęła do potoków. No cóż. Trzeba będzie poczekać bo to ze zima choć na chwilę zagości w górach nie mam wątpliwości tyle że to wszystko gdzieś się poprzesuwało. Jeszcze kilkanaście lat temu moim ulubionym dniem na skiwyprawy   były mikołajki Pamiętam takie lata że śnieg przysypywał w tym dniu dolną stację kolejki tak mocno że nie było jak skasować biletu bo wszystko bylo pod śniegiem czyli zalegało około półtora metra zlodowaciałej warstwy Teraz mamy już połowę listopada a u mnie jest ocieplenie. Halny jeszcze śpi na przełęczy i ani mu w głowie poduć choć troszkę a jelenie jeszcze ciągle gonią za łaniami po turniach w pełnej krasie godowej. Widziałem niedawno kilka egzemplarzy na Petrowce gdy wyprawiłem sie z dobrym skutkiem na grzyby. Także Drogie Panie trzeba jeszcze poczekać na te chwile białego szaleństwa i zapomnienia. Wszystko jakoś dziwnie przebiega, zmienia sie. A może to odzywa sie pesel? I jakieś tetryczne skłonności do narzekania? Nie wiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
Dnia 10.11.2020 o 22:09, Sany napisał:

Zakamuflowałam ajer-koniak, to se z Bilim wypijemy i pięknie zaśpiewamy o tej pszczółce co kawalerów opierdzielała po co przyszli, a jajka się "pożyczy" od kurek sąsiada, będą jak znalazł na jajecznicę. ? :)

...czyli naprawdę zrobiłabyś dla mnie jajecznicę? Od razu mówię, że podzielę się z chętnymi a dla Ciebie przyrządziłbym pyszne placki ziemniaczane :) No tak... tak... dla wszystkich obecnych poddachowiczów bym pewnie nasmażył, ale zawdzięczaliby to Tobie, Sany :)

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 499
    • Postów
      247 511
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      790
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    TitsTownusex
    Najnowszy użytkownik
    TitsTownusex
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • polskaNaomi
      I zbieram się spać, powinnam już godzinę temu, ale zdenerwowałam się i i tak nie mogę zasnąć. Jutro pewnie będę się czuć jak zombie, źle sobie radzę z niedoborem snu. Jak wy się odchudzacie dziewczyny? Napiszcie coś, bo nie znam Was wszystkich, a wpisów starszych koleżanek już tak nie pamiętam i nie mogę do nich wrócić. Jakie macie cele, jakie założenia diety?
    • polskaNaomi
      Dzisiaj zjadłam jajecznicę, jogurt z orzechami i sushi. Dzień na wyższych kaloriach. Z ruchu rower stacjonarny i ćwiczenia na kręgosłup.
    • polskaNaomi
      Wcześniej stosowałam IF, a potem już tylko deficyt. Teraz też mam IF, bo jem 2-3 razy dziennie, więc mieszczę się w 6-9 godzinach. Problemów z insuliną i glukozą na szczęście nie mam, ale Hashimoto już tak. U mnie w suplementacji na stałe wit. D i omega 3, a reszta, to zależnie od wyników. I zgadzam się z kolegą, na problemy z cukrem ruch i zrzucenie nadwagi są niezastąpione 😁 ale jak najbardziej odpowiednie bilansowanie diety czy suplementacja mają znaczenie 😉
    • Pieprzna
      @Nafto Chłopiec nudzę się, zabawiaj mnie 😐
    • Celestia
      Madeleine Lison, kwiaciarka z Brukseli, której klientem był Jacques Brel, była przekonana, że zainspirowała tę piosenkę. Nie udało mi się znaleźć Jej portretu z bzami ,który podobno zdobił ścianę kwiaciarni,więc to nic pewnego 😏   Jakaś Magdalena była na pewno, lubiła kwiaty, kino , frytki i była dla jakiegoś mężczyzny świętem,Ameryką, wszystkim.
    • Dionizy
      Tak bo tak trzeba i w czapce 
    • Celestia
      Ja uwielbiam Simonę,znam Jej historię od dawna, mam książkę o Jej niezwyczajnym życiu.Filmu mi było mało 😉piękne ujęcia w Puszczy(nie licząc  tych okrutnych scen)i świetna muzyka.   Potwór z Cleveland-film opowiada prawdziwą historię trzech kobiet więzionych przez ponad 10 lat w domu psychopaty. Po tego typu filmach mam koszmary.
    • Gość w kość
      przysypiam😴 ... ale jeszcze nie teraz! ... nawet zegarek kazał mi się ruszyć!  
    • Moniqaa
    • Gość w kość
      dlaczego nikt nie odniósł się do słów kolegi Patyczaka? to niepokojące,  
    • MamaMai
      Fajne przykłady na zbilansowanie pieczywa. 
    • natie
      Wierz mi co raz  mniej jest takich miejsc , gdzie można kupić  zdrowe wyroby. Kiedyś oryginalne wędliny drobiowe można było kupować w sklepach AMI. Wspomnę jeszcze tylko , że szkodliwość wieprzowych wyrobów była  powszechnie znana jeszcze w XX wieku . Ktoś kiedyś pisał, że w ośrodkach masowego żywienia ( sanatoria, szpitale,, koszary wojskowe  ) całkiem serio wtedy stosowano nawet antidotum - sole bromu,  przeciw szkodliwości wieprzowiny. Teraz nikt już o tym nie pamięta.          
    • Monika
      yhm....pa🤗💕    
    • MamaMai
      Wczoraj kupiłam cynk i suplementuję sobie. Dodatkowo od piątku wróciłam do suplementacji selenu - jak odebrałam wyniki. Ale tak się zastanawiam czy nie poczekać na wizytę do Endo, bo wczoraj obejrzałam filmik ze selenu lepiej nie brać na swoją rękę bo można sobie zaszkodzić.  Ogólnie tyle co czytałam ostatnio, przy Hashimoto zaleca się cynk, selen, omega 3, Wit. D3, ashwagandę, mio -inozytol, żelazo.  Wit. D3 i żelazo biorę bo mam potwierdzony niedobór i stosuję się do zaleceń endo. Odnośnie reszty jeszcze z nią nie rozmawiałam, w tym też o dawkach.
    • Jasminka
      W lidlu jest seria pure i ja te wedliny kupuje w biedronce seria nature i dolina dobra bez chemii z dobrym skladem i duży wybór
    • Moniqaa
      Pieczywo w ograniczonej ilość można zbilansować przede wszystkim sałatą - 50 g + 200 g warzyw o niskim IG + wędlina + tłuszcz. I np. bułka z miodem czy dżemem - nie ani - nie np. 2 kromki chleba z wędliną same. Ale te same 2 kromki chleba z wędliną + 2 jajka gotowane + 50 g sałat + 200 g pomidorów + 5-10 g oliwi z oliwek - już tak:)   I sama zobaczysz, że nie będziesz miała ochoty po takim posiłku na jedzenie bo dłużej się trawi taki zbilansowany posiłek a błonnik z warzyw + białko + tłuszcz daje na długo sytość i nie ma się napadów na słodkie czy inne zachcianki. Sprawdź sama.      A jednorazowy wyskok w tłusty czwartek kiedy będziesz trzymać niskich indeksów się na co dzień nie zrobi Ci wielkiej krzywdy. To taka dieta 80/20. 80% dla zdrowia i 20% dla zachowania poczucia, że można sobie pozwolić od czasu do czasu na słodkie.     
    • Moniqaa
      To jest bardzo proste.    Białkowo tłuszczowe posiłki mogą być zamiennie i na śniadanie i na kolację.    Np. - 2 - 4 jajka (lub więcej) - na miękko, sadzone z płynnym żółtkiem, na twardo lub jajecznica wg osobistych preferencji.    10-15 g tłuszczu (mniej lub więcej) - np. oliwa z oliwek, masło 82% (ale nie margaryna), olej kokosowy, smalec gęsi - co kto lubi   200g warzywa o niskim IG: sałata - 50 g (rzymska, lodowa, masłowa, mix sałat - wg uznania), mogą być też 150-200g pomidory, cukinia, papryka, ogórki, oliwki itp.      Na kolację np. 0,5 - 1 szt. makreli itp. czy innego mięska np. z duszoną kapustą kiszoną lub surówką kiszonej kapusty z marchewką czy innymi warzywami o niskim IG albo sałatka grecka z oliwą z oliwek.     Ważne żeby nie dodawać węglowodanów o wysokim IG: ziemniaki, chleb, makarony, kasze, banany czy inne owoce czy soki owocowe. Ani słodzonych napojów.    
    • Monika
      😁  też go nie lubię😉 ale zapowiedz całkiem, całkiem może zobaczę Zaczęłam, ale tylko te sceny z Madsem poskakałam, bo te śpiewające lwy to też nie dla mnie, jednak wolę go w wersji człowieczej😉
    • Moniqaa
      Badanie hemoglobiny glikowanej pokazuje, czy już się przeszło w zakres cukrzycy czy jeszcze nie. I to jest w sumie informacja dla lekarza, która najbardziej go interesuje czy już włączyć leki przeciwcukrzycowe czy nie. I dobrze żeby takie badanie zlecił lekarz na NFZ. Wtedy jest za free.   Ale dla osoby zmagającej się ze stanem przed cukrzycowym wg moich obserwacji to najlepiej monitorować sobie cukier na czczo i przed kolejnym posiłkiem samemu w domu glukometrem żeby nie dokładać sobie za dużo w posiłku węglowodanów kiedy np. mamy jeszcze we krwi podwyższony cukier. Za to białko i tłuszcze i warzywa o niskim IG bez obaw można jeść. 
    • Monika
      Są, są. Albo specjalne sklepy eko, ale nawet w zwykłych trzeba szukać i wszystko czytać. Można poznać też po cenie, bo takie  "prawdziwe" są droższe. Jak pisze Nomada można też piec nie tylko kurczaka, ale schab (ponakłuwać powkładać czosnek) i co tam tylko chcecie.
    • Moniqaa
      Dzięki za przepis:) Wypróbuję go i ja:)
    • Moniqaa
      Gdzie kupujesz wędliny bez konserwantów i bez glutenu z indyka, z gęsi czy szynkę wołową albo z baraniny? Chętnie bym kupiła takowe no ale nie są one ogólnie dostępne. 
    • Moniqaa
      Akurat ja spokojnie zjadam suchą krakowską po ok.50g do śniadania jako białko i nie zauważyłam żeby jakoś odczuwalnie mnie otumaniała jak np. duże ilości węglowodanów. 
    • Moniqaa
      Qurczaczek... gdybym mogła jeść kapustę i dynię... no ale przez IBS niestety nie mogę.    O selenie i mio-inzytolu chętnie poczytam. Cynamon cejloński już mam i poczytam jak też jak go stosować.   Swego czasu o piperynie sporo czytałam, że również zwiększa odporność i w sumie zapomniałam, że odchudza. Tylko muszę go wypróbować czy się zaprzyjaźni u mnie z IBS. Berberynę stosowałam ale albo za małe dawki albo za krótko bo jakichś widocznych efektów nie widziałam u siebie. Może do niej powrócę.     Hmm... że cukier ma wpływ na jakość i długość snu to tego nie wiedziałam.    Super, że widzisz u siebie na buzi efekt swoich działań:) To zawsze ładnie motywuje:) 
    • Moniqaa
      Skąd takie informacje? Z zakazów UE dot. wędzenia? Ogólnie to współczesne wędliny nie są wędzone ale dodawany jest do nich aromat wędzarniczy i obok wędzonego nawet nie leżały;)  
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...