Skocz do zawartości


Dionizy

Pod wspólnym dachem

Polecane posty

tośka

moj rodzinny podejrzewa nerki, ale nie bede pisac w takim romantycznym miejscu o przyziemnych sprawach. nerki to metr nad ziemia,  nie?  ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Dionizy
2 godziny temu, tośka napisał:

moj rodzinny podejrzewa nerki, ale nie bede pisac w takim romantycznym miejscu o przyziemnych sprawach. nerki to metr nad ziemia,  nie?  ;)

Jak nie zadbasz to może być metrpod ziemią i trzeba będzie z wiencem jechać do tej Legnicy 

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Jesień przyszła nawłocią, ozłociła dom wybijając ponad zaschnięte malwy. Dobrze, że nikt wcześniej chwastu nie wyplewił, nie wyrwał z korzeniami roztrzepanej panny bo po czym byśmy jesień poznali? Teraz już krótsze dni, chłodne wieczory, kominek przyciąga do siebie, hasające ogniki odbijają się w oczach czynią spojrzenie weselszym. A może to Dionizowe baniaki z winogronowym napojem to sprawiają? Zrobiłeś w tym roku? 

Tosiu, zdrowia życzę, bo przecież to najcenniejsze. I trochę radości z codzienności żeby się miłej żyło.

 

Ps. Dla Takiej Rzeczki, za dobre słowo: ,,A przed człowiekiem schronić się można jedynie w objęcia innego człowieka"

-W.Gombrowicz Ferdydurke

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
13 godzin temu, la primavera napisał:

Jesień przyszła nawłocią

co to, k..., jest nawłoć??

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alma

Cześć, Primaverko. ?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
7 godzin temu, Alma napisał:

Cześć, Primaverko. ?

 

 

Cześć Almo. Co dobrego w niePcimiu (kiedyś przez chwile myślałam, że naprawdę chodzi o Pcim)? Ogród powoli zasypia, zwierzyniec sierści nabiera, soki z malin  w spiżarce tańcują z dżemem porzeczkowym?

19 godzin temu, Gość w kość napisał:

co to(...)jest nawłoć?

Taka rózga na niegrzecznych chłopców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka

insung-jeon-gettyimages-812576444-jpg.jp

dziekuje primawera ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
Dnia 10.10.2020 o 11:26, la primavera napisał:

Jesień przyszła nawłocią, ozłociła dom wybijając ponad zaschnięte malwy. Dobrze, że nikt wcześniej chwastu nie wyplewił, nie wyrwał z korzeniami roztrzepanej panny bo po czym byśmy jesień poznali? Teraz już krótsze dni, chłodne wieczory, kominek przyciąga do siebie, hasające ogniki odbijają się w oczach czynią spojrzenie weselszym. A może to Dionizowe baniaki z winogronowym napojem to sprawiają? Zrobiłeś w tym roku? 

Tosiu, zdrowia życzę, bo przecież to najcenniejsze. I trochę radości z codzienności żeby się miłej żyło.

 

Ps. Dla Takiej Rzeczki, za dobre słowo: ,,A przed człowiekiem schronić się można jedynie w objęcia innego człowieka"

-W.Gombrowicz Ferdydurke

 

Witaj Weroniko. Nie wiem na pewno ale od ostatniego naszego widzenia się minęło jakieś cztery lata świetlne....a może nocne? Już sam nie wiem. Nie wiem nawet czy to dobra miara mierzenia tęsknienia i smutku. Ale jesteś tu teraz i to jest ważne. Nie ma w tym roku bombelkującego soku z winnych gron Późnowiosenne mrozy uszkodziły plony i nie były zbyt wielkie. Na pocieszenie w gąsiorkach stoją jeszcze zeszłoroczne  i czekają by im nadać mocy do unoszenia kącików ust i prowokującej do cichego zmysłowego śpiewu. Taaaaak. Przyszła jesień. Jawory zaczynają odziewać się w pomarańcz i czerwień  podobnie jak suknie dębów i klonów. Pachną wrzosy odcieniami fioletu i otwierają twarze chryzantemy.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alma

W moim pcimskim ogródku tyż mniej w tym roku winogron, Dyziu, a że nie czynię arkoholi, bo ich nie pijam, to zeszłoroczne niebąbelkowe soki dawno skonsumowane.

Jabłonie rozrosły się na potęgę, maliny zdziczały, samosiewek truskawkowych od groma, nawet róże ogrodowe od sąsiadeczki zagościły w użytkowym skrawku ogródka. Dokupiłam zwykłe krzaki agrestów i czarnej porzeczki, są tyż moje własne odrosty agrestowe, samosiewki malinowe, jeżynowe. Czeka mnie sporo porządków w 'trójkąciku owocowym'.

Stoi tam, jak ostaniec zamierzchły śliwka węgierka sprzed prawie 30 latek. Wiatr ją łamie, a ona walczy o przetrwanie, Choroby ją zżerały, tatko o nią walczył. Teraz pozwalam jej dożyć swych dni i usuwam to, co już spróchniało, obłamało się samo. Bez niej łatwiej będzie zagospodarować 'trójkąt owocowy'...tyle, że ciut smuteczek...nad przemijaniem...a owoców zawszeć miała moc i słodziutkich jak mniód...

Mój ogród, Primaverko, zimozielony, o żadnym spaniu raczej nie ma mowy. ?

Jedynie perukowiec podolski i biała wierzba w kamienisku zaczynają gubić listeczki, a krzewuszka cudowna pod nimi nadal usiłowywuje zakwitać.

W tym roku zaczęłam potężne renowacje, dosadzam całorocznie barwne pierisy, szlachetne trawy, nowe odmiany trzmielinek zimozielonych. Ogród ma już swoje latka, chcę go ciut odmłodzić, a że sporo teraz na rynku zimozielonych liściastych, to jest w czym wybrać.

 

Niedawno, zupełnie niekcący namierzyłam stronkę poradnikową, prowadzoną przez kobietkę, która kiedyś wydawała mini magazyn 'twój ogród' . Zanęciła se mła do ściółkowania papierem. Tak naprawdę to papier jest zamiennikiem agrowłókniny, na niego trzeba cosik dać, skoszoną trawę czy opadłe igły, liście. Że niby bardziej eko i więcej niż tanio, co przy dużych powierzchniach do ściółkowania ma znaczenie.

 

O ogrodzie łatwo się rozgadać...?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Też nie mam winogron w tym roku. Win wprawdzie nie robię ale lubię. Takie z zeszłego roku, Dionizy, to będą w sam raz. Wyciągać kieliszki? poczęstujesz?

3 godziny temu, Dionizy napisał:

Przyszła jesień. Jawory zaczynają odziewać się w pomarańcz i czerwień  podobnie jak suknie dębów i klonów. Pachną wrzosy odcieniami fioletu i otwierają twarze chryzantemy.

Twoja jesień ładna. Moja dzisiaj płaczliwa, może dlatego, że nie chce słońcu kolorów oddawać?

Zapewne u Zuzi w ogrodzie też kwitną wrzosy. Nie wiem jak jest z chryzantemami. Może ten kwiat tak bardzo kojarzy się z cmentarzem, że mało kto go sadzi w ogrodzie?

52 minuty temu, Alma napisał:

Zanęciła se mła do ściółkowania papierem. Tak naprawdę to papier jest zamiennikiem agrowłókniny, na niego trzeba cosik dać, skoszoną trawę czy opadłe igły, liście. Że niby bardziej eko i więcej niż tanio, co przy dużych powierzchniach do ściółkowania ma znaczenie.

W podobny sposób trafiłam na forum truskawkowe. Wyrzuciłam wszystkie moje truskawki, kupiłam w jakiejś cudownej szkółce, pięknie sie przyjęły i będę czekać efektów w przyszłym roku. Popełniałam błąd- ściółkowałam truskawki skoszona trawą. Przez co rozwijały się choroby grzybowe. Okazało się, że to co dla innnych dobre- szkodzi truskawkom.

1 godzinę temu, Alma napisał:

Stoi tam, jak ostaniec zamierzchły śliwka węgierka sprzed prawie 30 latek. Wiatr ją łamie, a ona walczy o przetrwanie, Choroby ją zżerały, tatko o nią walczył. Teraz pozwalam jej dożyć swych dni i usuwam to, co już spróchniało, obłamało się samo.

Niedawno byłam w Bieszczadach, zaledwie musnęłam ich uroku i zachwycona nimi, z postanowieniem powrotu, zaczęłam zgłębiać historie, planować miejsca, które chce zobaczyć. Oglądając filmiki z wędrówek innych w poszukiwaniu nieistniejących juz wiosek rzuciły mi sie w oczy właśnie stare drzewa owocowe. Skoro są, - jedno, dwa- to znaczy, że tu musiał być człowiek, zasadził  je koło domu i chociaż człowieka przesiedlili, dom się rozpadł, to te starem spróchniałe drzewa owocujące resztkami sił sa drogowskazem, tablicą informującą, że tu kiedyś była wioska. Tyle na filmie, jak jest naprawdę- mam nadzieję zobaczyć w przyszłym roku.

15 godzin temu, tośka napisał:

dziekuje primawera

Nie dziękuje- zdrowiej, Bo teraz trochę zła pora na chorowanie. lepiej się czujesz, masz jakąś poprawę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

No proszę, kto się zjawił? Primaverka. Nie było Cię od dłuższego czasu i na znak protestu zaprzestałem pić wody źródlanej niegazowannej. Wiedziałem, że jak firma odczuje to w skutkach finansowych to wrócisz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka
9 godzin temu, la primavera napisał:

Może ten kwiat tak bardzo kojarzy się z cmentarzem, że mało kto go sadzi w ogrodzie?

nie mam ogrodu, ale kupilam jedna doniczke ciemnoczerwonej chryzantemy na balkon :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
Dnia 12.10.2020 o 21:43, tośka napisał:

nie mam ogrodu, ale kupilam jedna doniczke ciemnoczerwonej chryzantemy na balkon :)

Ja mam ich kilka. Co roku kupuję nowe potem przesadzam je do ogrodu gdzieś na zagon. Kupione w doniczce są niskie i takie zwarte. Myślę ze to skutek chemicznego skarlania Potem jeśli zima nie jest zbyt sroga wiosną wyrastają z tego spore krzewy i takie bardziej luźne. Lubię chryzantemy jako jesienny kwiat. Kojarzy się co prawda z cmentarzami ale to tylko kwestia tradycji i przyzwyczajenia. Dla mnie w chwili gdy one rosna na zagonach to taki zwyczajny kwiat jak aster czy rumianek. Tak to traktuję. Jesienią chętnie palę tez świece. Przed wejściem do domu stoi ogromna latarnia w której robię dekoracje np wiosenne czy jesienne lub na jakąś okoliczność Teraz zapalam w niej dwie trzy świece. Lubię gdy w taki deszczowy wieczór jak teraz migoczą w niej płomyki Teraz w mieszkaniu też często zapalam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
Dnia 12.10.2020 o 14:27, BrakLoginu napisał:

zaprzestałem pić wody źródlanej niegazowannej. 

To dobrze, będziesz zdrowszy

Dnia 12.10.2020 o 21:43, tośka napisał:

 kupilam jedna doniczke ciemnoczerwonej chryzantemy na balkon

 

13 godzin temu, Dionizy napisał:

mam ich kilka. 

Jest! Jest jedna rzecz w której się zgadzacie!  Fajnie ?

 

Dionizy,  masz taki bajkowy dom, oświetlony świecami,  obrośnięty kwiatami, w ogrodzie każde miejsce ma swoją nazwę, a zza krzewami chowają się postacie z metalu i kamieni. Zajmujesz się jeszcze wnukiem z którym budowałes  coś na kuchennym stole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka
5 godzin temu, la primavera napisał:

Jest jedna rzecz w której się zgadzacie!

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
18 godzin temu, la primavera napisał:

Dionizy,  masz taki bajkowy dom, oświetlony świecami,  obrośnięty kwiatami, w ogrodzie każde miejsce ma swoją nazwę, a zza krzewami chowają się postacie z metalu i kamieni. Zajmujesz się jeszcze wnukiem z którym budowałes  coś na kuchennym stole?

Dziękuję. Widzę ze pamiętasz o czym rozmawialiśmy. To ważne że słowa nie lecą gdzieś chwilę migocą by po chwili odfrunąć gdzieś na skrzydłach podobnych do motylich. I zniknąć w leniwej aż do bezruchu krainie niepamięci. 

Jeśli mam tylko sposobność to oczywiście poświęcam swój czas na obcowanie ze wszystkimi członkami rodziny a już ci najmłodsi mają szczególne preferencje. Z Mateuszem bo to zapewne o niego chodzi nie widuję się ostatnio zbyt często. Tu trochę pozmieniało się ale niestety nie zawsze jesteśmy w stanie cokolwiek zmienić. W tym roku mój ogród zmienił się trochę a głównie przez to ze poleciało mi trochę róż po zeszłorocznym  oprysku. Kupiłem w Castoramie środek do zapobiegania chorobom grzybowym a jak sie potem okazało był skażony jakimiś herbicydami no i poleciało mi trochę roślin w tym jakieś trzydzieści kilka róż ale też i inne krzewy. Uzupełniłem te braki innymi głownie hortensjami bukietowymi ale potrzebują one trochę czasu by nabrały wzrostu i wyglądu. Pojawiły sie też u mnie żurawki. Przypadkowo ale chyba na stale. Teraz poszukuję egzemplarzy których jeszcze nie mam  i przeznaczyłem dla tych kolorowych krzewinek ten kwietnik koło samego wejścia do ogrodu. Wiesz ten z wielką pajęczyną i ogromnym pająkiem. Żurawki dobrze wypełnią miejsca pomiędzy hortensjami i nowymi dwoma krzewami roż o kwiatach czerwieńszych niż samochód OSP i moja krew.W tym roku ogród nie byl aż tak perfekcyjnie prowadzony. Nie miałem zbyt czasu na to. Jeszcze do tej pory na skalniku kolo tarasu nie jest wyprzątnięte i smutno sterczą przekwitnięte kwiaty a w oczku woda jest ciemna tak jak w basenie a przecież trzeba go umyć i zaleć świeżą  wodą bo zbliża sie okres morsów i tam będzie codzienne poranne moczonko. Teraz to ważne by organizm nabrał odporności.

No a co u Ciebie Weroniko? Opowiedz troszkę o tym i tamtym. O kwiatach, ogrodzie i Hau.

18 godzin temu, la primavera napisał:

Jest! Jest jedna rzecz w której się zgadzacie!  Fajnie

To prawdopodobnie dotyczy mnie i Tosi.
Weroniko. Ja bardzo lubie Tośkę a sprzeczki to wynik naszej przekory ale przecież ,,kto sie czubi.....,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
Dnia 12.10.2020 o 14:27, BrakLoginu napisał:

Nie było Cię od dłuższego czasu i na znak protestu zaprzestałem pić wody źródlanej niegazowannej. Wiedziałem, że jak firma odczuje to w skutkach finansowych to wrócisz

Dnia 14.10.2020 o 12:48, la primavera napisał:

To dobrze, będziesz zdrowszy

ze stoickim spokojem,

bez mrugnięcia okiem

wychłostała gościa nawłociową rózgą:bicz:

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka
10 godzin temu, Gość w kość napisał:

ze stoickim spokojem,  bez mrugnięcia okiem

tak samo lekko kpiaca dzis jak i przed rokiem. 

nie mówiąc czy na dłużej, czy tylko dzis - w gości 

primavera zjechała w dionizego włości 

:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Czy może już przestać padać? ?️

Deszcz bardzo koliduje z moimi planami

Czy ktoś tu zamawiał deszcz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Tosiu, fajna rymowanka.

To teraz ja:

A Tosia z Dionizym toczą swoje boje

raz jedno raz drugie mówi zdanie swoje

I choć Dionizy sie przyznał, że to go bardzo kręci

To Tosia swoje odczucia trzyma na uzwięzi

Nie mówi czy lubi, czy kocha czy chociaż szanuje

czy to z czystej sympatii z Dionizego dworuje

:)

Dnia 16.10.2020 o 19:52, Gość w kość napisał:

ze stoickim spokojem,

 

bez mrugnięcia okiem

wychłostała gościa nawłociową rózgą

widzę, że loża szyderców zajęta

Dnia 17.10.2020 o 11:08, Zuzia napisał:

Czy może już przestać padać? ?️

Deszcz bardzo koliduje z moimi planami

Czy ktoś tu zamawiał deszcz?

Zuziu, nie lubisz deszczu? a taki ładny, przeźroczysty.

Dnia 15.10.2020 o 07:40, Dionizy napisał:

Widzę ze pamiętasz o czym rozmawialiśmy.

Pamiętam. A najbardziej nasze pierwsze limeryki, w końcu nie wiedziałam, że istnieją. Lubiłam czytać Twoje opowiadania, taki przegląd tego co sie dzieje, albo dziać sie może w chatce za wsią, gdzie mieszka kto chce i ile chce i gdzie duży stół zachęca, żeby do niego zasiąść. Pewnie nie tylko ja lubię słuchać Twojego bajdurzenia. To sztuka tak opowiadać.

 

Dnia 15.10.2020 o 07:40, Dionizy napisał:

w oczku woda jest ciemna tak jak w basenie a przecież trzeba go umyć i zaleć świeżą  wodą bo zbliża sie okres morsów i tam będzie codzienne poranne moczonko.

Za nic w świecie nie weszłabym do zimnej wody. czy to w ogóle mozna polubic?

 

 

U mnie ok, dziekuję. U Hau tez, powiem mu, że pytałeś ;)

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
5 godzin temu, la primavera napisał:

widzę, że loża szyderców zajęta

mogę się posunąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
23 godziny temu, Gość w kość napisał:

mogę się posunąć?

Sam?

Ja wole jak mnie ktoś posuwa

Dnia 18.10.2020 o 16:40, la primavera napisał:

Lubiłam czytać Twoje opowiadania, taki przegląd tego co sie dzieje, albo dziać sie może w chatce za wsią, gdzie mieszka kto chce i ile chce i gdzie duży stół zachęca, żeby do niego zasiąść. Pewnie nie tylko ja lubię słuchać

Dziękuję. Nie wiem co mam powiedzieć bo przecież kronikarstwo nie jest niczym wybitnym. Zwyczajnie bierze się ołówek do ręki najlepiej kopiowy ( czy ktoś jeszcze pamięta?) i pisze się o tym co się dzieje. Wszystko. Czasem tylko trzeba opuścić powieki by te obrazy pokazały się. W tym roku jesień jak do tej pory ucieka jakoś tak w lenistwie. Nikt nie rozpala ogniska Nie czuć snującego się po łąkach i wsiach zapachu pieczonych w popiele z palonych łętów ziemniaków. Nie ma tego radosnego krzyku dzieci i tulących się ukradkiem nastolatków. Wszystko jakoś tak inaczej. Bardziej pusto. Rawik ponoć wyjechał gdzieś. Z tego co słyszałem kiedyś w gospodzie od Jacka to kupił czy odziedziczył w spadku jakiś kawałek morza w Zatoce Perskiej i teraz pływając pontonem  ciągnącym za sobą na sznurku dwa dmuchane materace jako przyczepy wozi piach z plaży znajomego araba i zaczyna usypywać na swoich włościach wyspę. Bilego tez teraz mało. To od czasu gdy ktoś pożyczył sobie od niego rowerek i teraz musi z buta dotrzeć do pracy a potem z niej wrócić bo tam autobusy nie jadą. Chciałem mu pożyczyć swoją hulajnogę ale ona jest dla niego za mała i trochę go plecy bolą jak musi się schylać by dostać do kierownicy. Przez to wszystko to i Tośka jakaś markotna. Zapatrzona w okno Tak bez słowa. Skończyły się jej już wszystkie stokrotki. Wyrywała im po kolei płatki szepcząc ,, kocha, lubi, szanuje.....,, Wczoraj wyniosłem kilka wiader pozostałości tych wróżb na kompostownik. No cóż. Widać zakochana.

Pamiętam jak dwa lata temu wyglądała jesień. Pamiętam wieczorne posiadówki, rozpalone twarze od ognia? Tak od ognia. I tego z płonących gałęzi i tego płonącego w sercach. Pamiętasz Aniołku jak łatwo rzuciłaś mnie na kolana przed sobą? A może to wszystko jeszcze wróci? Zuzia znowu upiecze szarlotkę pachnącą cynamonem tylko pierw trzeba by ktoś pozbierał jabłka w sadzie przecież nie po to sadziliśmy tam drzewa by teraz ich owoc marnował sie. Może wpadnie Alma i Sany a Aniołek znowu będzie Aniołkiem.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Dyzio Tęsknisz za kimś?

Widzę że z Tobą coś się dzieje i nie wiem co...

Chcialam się Ciebie o to zapytać na poczcie ale masz ją wyłaczoną :( 

Szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
1 godzinę temu, Dionizy napisał:

Sam?

Ja wole jak mnie ktoś posuwa

a to na mnie szykowana jest rózga...

życie?‍♂️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
11 godzin temu, Dionizy napisał:

Nie wiem co mam powiedzieć bo przecież kronikarstwo nie jest niczym wybitnym.

Jest, oczywiście, że jest. I nie próbuj zaprzeczać, wszak ja wiem lepiej, np tak:

Lepiej niech Dionizy swoje historie opowiada

Niż przynudza, że nikt drzewa do ogniska nie dokłada.

9 godzin temu, Gość w kość napisał:

a to na mnie szykowana jest rózga...

życie?‍♂️

To chwalenie czy żalenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 391
    • Postów
      240 310
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      711
    • Najwięcej dostępnych
      3 042

    W1tt
    Najnowszy użytkownik
    W1tt
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Miejscowy
      Dziwne są pożary w Polsce, o których pokazują media...  Jak nie podpalane jakieś składowiska różnych rzeczy, co jest szkodliwe dla środowiska i zatruwa też ludzi, to w Warszawie spalone duże centrum handlowe, gdzie sprzedawcy tam wszystko stracili w pożarze.  Ja uważam, że to wszystko było celowe działanie...  Tak samo, jak za rządów PiS ktoś zatruł Odrę, co zatruło ryby, a i ludzie, którzy zyją z tej rzeki, stracili zarabianie na turystyce.  Ktoś celowo chce zaszkodzić Polsce...  Wcale bym się nie zdziwił, gdyby w to wszystko był zamieszany bandycki PiS...  To są bandyci, zdolni do różnych rzeczy.  To są ludzie, na czele z Kaczyńskim, nieobliczalni.  Typowi przestępcy, którzy zadają się z podejrzanymi osobami i robią różne, złe rzeczy. 😆
    • Dana
    • Gregor
      Nieziemska 
    • la primavera
      Wszyscy chcą kochać  🙂     Możliwe. Zobaczę jak to wygląda w innych jego filmach tylko nie jest łatwo je znaleźć.     ,,Biały raj" Denis Ménochet w roli głównej to dla mnie duża zachętą.  To taki wielki facet,  więc wizualnie niezbyt atrakcyjny  ale lubi mieć ciekawe role. W tym filmie miał przeprowadzić przez zimowe Alpy afgańska uciekinierkę. Dla samych widoków chciałam film obejrzec, bo góry zimą lubię bardziej niż latem.  I cóż..szału nie było. Przynajmniej jesli chodzi o gory. Takie to naciągane. Jak ona miała iść w tych trampkach przez śniegu po kolana i w temperaturze,  która zamroziła wodospad? Brodzac w śniegu pomagali sobie rękami ( gołymi, bo mieli tylko jedna parę rękawiczek) szli przez las I nie przyszło im do głowy, by odłamać kawałek gałęzi i zrobić z niego kij wędrowca. Siedzą na szczycie,  słychać wiatr, a im nawet jeden wlos na głowie nie drgnie. Ona w końcu opadła z sił,  on ją odholował do chaty i rozbiera  ją by ją rozgrzać. Kobieta broni się, bo myśli, że chce ją skrzywdzić. Ale przecież nie powie jej po co to robi, tylko będzie sie z nią siłował. Ach, jeszcze zapomniałam, że on ma kotuzje kolana  po wcześniejszym wypadku, oprócz tego pogryzie  go jeszcze pies. Ale idzie twardo.  Gdy go dotkliwie pobiją, to dopiero wtedy osłabnie na tyle, by złożyć swoje wielkie cielsko na filigranowym ramieniu kobiety. Ech...    Reszta fabuły- bardzo jednostronnie  pokazany problem uchodźcow. Jeśli ktoś lubi takie klimaty to film można obejrzeć. 
    • Monika
      ot psycholog... Pierwsze pytanie "co znaczy być niegrzecznym?" Bardzo często rodzice mówią "bądź grzeczny" (czyli jaki?), albo nauczyciele piszą uwagi "dziecko było niegrzeczne" co z tego wyciągnąć jaki wniosek, co zmienić? WWO - oł jee 🤗 I ogólnie: wszystkie Twoje tematy lajkuje mentalnie (bo nie mam konta tu) ale są niezmiernie ciekawe. Dziękuję Ci za nie🌸🌷🌿
    • Dana
    • Monika
    • Taka-Jedna
      Bardzo fajny kanał dla wwo   Wysokowrażliwy PODCAST - Czym jest Wysoka Wrażliwość? https://www.youtube.com/watch?v=j72ntpUxzuI&list=PLiP6yZnSO2hkWvtsGmuPBfQXBwlXvfMU5&ab_channel=Ma%C5%82gorzataLeduchowskaWysokowra%C5%BCliwyPODCAST      
    • Taka-Jedna
      Myśli Rozczochrane Wiatrem Zapisane - Modlitwa wędrowców  
    • Taka-Jedna
      Ciekawe kanały psychologiczne, można się bardzo dużo dowiedzieć     Promentalnie - Wojciech Wiśniewski https://www.youtube.com/@promentalnie4377/videos   Jarosław Gibas https://www.youtube.com/@jaroslawgibas/videos   Selfmastery https://www.youtube.com/@Selfmasterypl/videos   Rozwojowiec https://www.youtube.com/@RozwojowiecYT/videos   Kasia Sawicka https://www.youtube.com/@KasiaSawicka/videos   Wojciech Eichelberger https://www.youtube.com/@WojciechEichelberger-online/videos   Człowiek Absurdalny https://www.youtube.com/@CzowiekAbsurdalny/videos   Strefa Psyche Uniwersytetu SWPS https://www.youtube.com/@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS/videos   Małgorzata Leduchowska - wysokowrażliwy podcast - dla osób wwo     Schodami do siebie https://www.youtube.com/@Schodamidosiebie/videos  
    • Taka-Jedna
      Nie wiedziałam gdzie to wrzucić, bo temat psychologiczno-filozoficzno-duchowy, dlatego że autor (filozof) w swoich wykładach opiera się na zasadach budddyzmu, ale chyba do działu psychologia najlepiej pasuje. Jak dla mnie bardzo ciekawie mówi, polecam poszukać też inne jego wykłady.   Otwarte źródła inteligencji - jak wyjść poza ego i wypalenie - Marcin Fabjański   A tu też bardzo ciekawy wywiad z nim   Co By Było Gdyby Ludzie Nie Umierali? Jak Nauczyć Się Bycia Szczęśliwym? - dr Marcin Fabjański  
    • Taka-Jedna
    • Taka-Jedna
      Przebudzenie   Satsang   Dualność i niedualność  
    • Taka-Jedna
      "Wiek XX należał do inteligencji racjonalnej. W latach dziewięćdziesiątych XX wieku D. Goleman spopularyzował wyniki badań nad inteligencją emocjonalną, zwracając uwagę na jej znaczenie we właściwym wykorzystaniu inteligencji racjonalnej. U progu XXI wieku - w dobie kryzysu znaczenia i "otępiałej duchowo" kultury - uczeni wysnuwają koncepcję inteligencji duchowej. Zohar i Marshall podają naukowe dowody jej istnienia, opierając się na wynikach badań w dziedzinach psychologii, antropologii, neurologii i fizyki. Podkreślają związek tej najwyższej formy inteligencji z ludzką potrzebą sensu i wartości, przedstawiają nowy model jaźni i wskazują sposoby jej kształtowania i wzbogacania." https://lubimyczytac.pl/ksiazka/242343/inteligencja-duchowa   "Inteligencja duchowa to naturalna, biologiczna oraz powszechna zdolność gatunku ludzkiego do adaptacji poprzez integrowanie przeżywanych doświadczeń i nadawanie im uogólniającego sensu. Inteligencja duchowa jest praktyczną manifestacją duchowości. Zdaniem Iana Marshalla i Danah Zohar (2001) przejawem inteligencji duchowej jest myślenie jednoczące posiadające swoją neurofizjologiczną podstawę w postaci odkrytych przez Wolfa Singera i Charlesa Graya tzw. fal gamma – czyli oscylacji o częstotliwości 40 Hz obejmujących różne, odległe od siebie ośrodki mózgu, których intensywność wzrasta podczas integrowania percypowanych bodźców oraz medytacji (doświadczanych subiektywnie jako poczucie jedności rzeczywistości). Oznaczona skrótowo jako SQ (Spiritual Quotient), jest trzecim rodzajem zdolności inteligencji obok IQ (skrót oznacza iloraz inteligencji, powszechnie stosowany wskaźnik inteligencji racjonalnej) i EQ (inteligencja emocjonalna). Według Roberta Emmonsa (1999, 2000) inteligencja duchowa to zdolność do wykorzystywania składającego się na duchowość systemu wiedzy eksperckiej w odpowiedzi na ostateczną troskę (pojęcie wprowadzane przez protestanckiego teologa Paula Tillicha, czyli pragnienia wykraczające poza codzienną egzystencję, związane z rozmaicie rozumianą Transcendencją. Na inteligencję duchową w tym rozumieniu składają się: zdolność do transcendencji zdolność do przekraczania granic fizyczności zdolność odczuwania jedności życia i nawiązywania łączności z ludzkością, której nic nie może zagrozić, nawet śmierć umiejętność doświadczenia podwyższonych stanów świadomości w tym: świadomość istnienia rzeczywistości ostatecznej, przyjmującej formę jedności, w której zanikają wszelkie bariery, zaś wszelkie obiekty włączone zostają w tę całość doświadczanie społecznych i psychologicznych korzyści związanych z osiąganiem tych stanów umiejętność nadawania świętości codziennym wydarzeniom, relacjom z innymi, obowiązkom https://pl.wikipedia.org/wiki/Inteligencja_duchowa   Definicje inteligencji duchowej opierają się na koncepcji duchowości jako odrębnej od religijności – inteligencji egzystencjalnej. Danah Zohar zdefiniowała 12 zasad leżących u podstaw duchowej inteligencji: Samoświadomość: wiedza o tym, w co wierzę, co cenię i co mnie głęboko motywuje. Spontaniczność: Życie chwilą i reagowanie na nią. Kierowanie się wizją i wartościami: działanie w oparciu o zasady i głębokie przekonania oraz życie zgodnie z nimi. Holizm: dostrzeganie szerszych wzorców, relacji i powiązań; mając poczucie przynależności. Współczucie: Posiadanie cech „wczuwania się” i głębokiej empatii. Celebracja różnorodności: docenianie innych ludzi za ich różnice, a nie pomimo nich. Niezależność terenowa: Stawanie naprzeciw tłumu i posiadanie własnych przekonań. Pokora: posiadanie poczucia bycia graczem w większym dramacie, swojego prawdziwego miejsca w świecie. Tendencja do zadawania fundamentalnego pytania „Dlaczego?” pytania: Potrzeba zrozumienia rzeczy i dotarcia do sedna. Umiejętność zmiany perspektywy: odsunięcie się od sytuacji lub problemu i zobaczenie szerszego obrazu lub szerszego kontekstu. Pozytywne wykorzystanie przeciwności losu: uczenie się i rozwój na błędach, niepowodzeniach i cierpieniu. Poczucie powołania: Poczucie powołania do służenia, do dania czegoś w zamian. Ken O'Donnell opowiada się za ntegracją inteligencji duchowej (SQ) zarówno z inteligencją racjonalną (IQ), jak i inteligencją emocjonalną (EQ). IQ pomaga nam w interakcji z liczbami, formułami i rzeczami, EQ pomaga nam w interakcji z ludźmi, a SQ pomaga nam zachować wewnętrzną równowagę. Aby obliczyć poziom SQ, sugeruje następujące kryteria: Ile czasu, pieniędzy, energii i myśli potrzebujemy, aby uzyskać pożądany efekt. Ile dwustronnego szacunku jest w naszych stosunkach. Jak „czystą” grę gramy z innymi. Ile godności zachowujemy, szanując godność innych. Jakże spokojni pozostajemy pomimo obciążenia pracą. Jak rozsądne są nasze decyzje. Jak stabilni pozostajemy w niepokojących sytuacjach. Jak łatwo dostrzegamy w innych zalety zamiast wad. Robert Emmons definiuje inteligencję duchową jako „adaptacyjne wykorzystanie informacji duchowych w celu ułatwienia codziennego rozwiązywania problemów i osiągania celów”. Pierwotnie zaproponował 5 składników inteligencji duchowej: Zdolność do przekraczania tego, co fizyczne i materialne. Zdolność do doświadczania podwyższonych stanów świadomości. Umiejętność uświęcania codziennych doświadczeń. Umiejętność wykorzystania zasobów duchowych do rozwiązywania problemów. Zdolność do bycia cnotliwym. Piąta zdolność została później usunięta ze względu na skupienie się na ludzkim zachowaniu, a nie na zdolnościach, w związku z czym nie spełniała wcześniej ustalonych naukowych kryteriów inteligencji. Frances Vaughan oferuje następujący opis: „Inteligencja duchowa zajmuje się wewnętrznym życiem umysłu i ducha oraz jego związkiem z byciem w świecie”. Cindy Wigglesworth definiuje inteligencję duchową jako „zdolność działania z mądrością i współczuciem, przy jednoczesnym zachowaniu spokoju wewnętrznego i zewnętrznego, niezależnie od okoliczności”. Kompetencje składające się na SQ dzieli na 21 umiejętności, ułożonych w model czterech ćwiartek, podobny do szeroko stosowanego modelu inteligencji emocjonalnej, czyli EQ Daniela Golemana. Cztery ćwiartki inteligencji duchowej definiuje się jako: Wyższa samoświadomość Ja/Ego Uniwersalna świadomość Wyższa Jaźń / Samodoskonalenie Ego Duchowa obecność / mistrzostwo społeczne Yosi Amram definiuje inteligencję duchową jako „zdolność stosowania i ucieleśniania duchowych zasobów i cech w celu poprawy codziennego funkcjonowania i dobrego samopoczucia”. Na podstawie wywiadów z siedemdziesięcioma jeden przywódcami duchowymi nominowanymi przez ich rówieśników, jego ekumeniczna ugruntowana teoria inteligencji duchowej zaprezentowana na 115. Dorocznej Konferencji Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego podkreśla siedem głównych tematów, które są uniwersalne w światowych tradycjach duchowych i mądrościowych . Oni są: Świadomość: Posiadanie rozwiniętej, wyrafinowanej świadomości i samowiedzy. Łaska: Życie w zgodzie ze świętością, manifestowanie miłości i zaufania do życia. Znaczenie: Doświadczanie znaczenia w codziennych czynnościach poprzez poczucie celu i wezwanie do służby, także w obliczu bólu i cierpienia. Transcendencja: Identyfikacja poza oddzielnym egoistycznym „ja” w połączoną całość. Prawda: Życie w otwartej akceptacji, ciekawości i miłości do całego stworzenia (wszystko, co istnieje). Spokój: pokojowe poddanie się Jaźni (Prawdzie, Bogu, Absolutowi, prawdziwej naturze). Skierowanie wewnętrzne: Utrzymywanie wewnętrznej wolności w połączeniu z odpowiedzialnym, mądrym działaniem. David B. King podjął badania nad inteligencją duchową na Uniwersytecie Trent w Peterborough, Ontario, Kanada . King definiuje inteligencję duchową jako zbiór adaptacyjnych zdolności umysłowych opartych na niematerialnych i transcendentnych aspektach rzeczywistości, w szczególności takich, które: Cytat: „...przyczyniać się do świadomości, integracji i adaptacyjnego zastosowania niematerialnych i transcendentnych aspektów własnej egzystencji, prowadząc do takich rezultatów, jak głęboka refleksja egzystencjalna, wzmocnienie znaczenia, rozpoznanie transcendentnego ja i opanowanie stanów duchowych. King proponuje dalej cztery podstawowe zdolności lub zdolności inteligencji duchowej: Krytyczne myślenie egzystencjalne: zdolność do krytycznej kontemplacji natury istnienia, rzeczywistości, wszechświata, przestrzeni, czasu i innych kwestii egzystencjalnych/metafizycznych; także zdolność do kontemplacji kwestii nieegzystencjalnych w odniesieniu do własnej egzystencji (tj. z perspektywy egzystencjalnej). Tworzenie znaczenia osobistego: zdolność do czerpania osobistego znaczenia i celu ze wszystkich doświadczeń fizycznych i psychicznych, w tym zdolność do tworzenia i opanowania celu życiowego. Świadomość transcendentalna: zdolność do identyfikowania transcendentnych wymiarów/wzorców siebie (tj. transpersonalnego lub transcendentnego ja), innych i świata fizycznego (np. niematerializm) podczas normalnych stanów świadomości, której towarzyszy zdolność identyfikowania ich związek z samym sobą i ze światem fizycznym. Rozszerzanie stanu świadomości: Możliwość wchodzenia i wychodzenia z wyższych stanów świadomości (np. czystej świadomości, świadomości kosmicznej, jedności, jedności) i innych stanów transu według własnego uznania (jak podczas głębokiej kontemplacji , medytacji , modlitwy itp.). Również Vineeth V. Kumar i Manju Mehta również szeroko badali tę koncepcję. Operacjonalizując ten konstrukt, zdefiniowali inteligencję duchową jako „zdolność jednostki do posiadania społecznie istotnego celu w życiu poprzez zrozumienie „siebie” oraz posiadanie wysokiego stopnia sumienia, współczucia i przywiązania do ludzkich wartości” https://en.wikipedia.org/wiki/Spiritual_intelligence   "Inteligencja duchowa skupia wszystkie rodzaje inteligencji, sprawiając, że stajemy się w pełni tym, kim jesteśmy: rozumnymi, emocjonalnymi i duchowymi istotami, gdyż integruje rozum i emocje, umysł i ciało, daje impulsy i oparcie do rozwoju i przemiany" "Inteligencja duchowa jest naszą świadomością. […] uczy nas, jak wychodzić poza najbliższą nam sferę ego i docierać do głębszych warstw ukrytego w nas potencjału. Dzięki niej możemy wieść życie bogatsze w sens." „Duchowość” oznacza kontakt z pewną szerszą, głębszą i bogatszą całością, umożliwiającą spojrzenie z nowej perspektywy na naszą ograniczoną sytuację. Pozwala poczuć, że jest „coś poza” lub „coś jeszcze”, co ukazuje inny sens i wartość naszego obecnego położenia. Tym duchowym „czymś jeszcze” może być głębsza rzeczywistość społeczna bądź społeczna sieć znaczenia; uświadomienie sobie albo dostrojenie się do mitologicznego, arechetypowego lub religijnego wymiaru sytuacji; świadomość ukrytej prawdy czy piękna. Może to być zarazem odkrycie przejmującego, wszechogarniającego poczucia pełni – przekonanie, że wszystkie nasze poczynania są cząstką uniwersalnego, toczącego się na wyższym poziomie procesu. Tym samym inteligencja duchowa jest wewnętrzną zdolnością ludzkiego umysłu i psychiki, czerpiącą swe bogactwo z serca i wszechświata. Dzięki tej zdolności, kształtowanej w ciągu milionów lat, możemy odkrywać sens i wykorzystywać go do rozwiązywania złożonych problemów współczesności. D. Zohar w odpowiedzi na pytanie, czym jest inteligencja duchowa i jaką pełni rolę, pisze: pozwala poznać – intuicyjnie, w głębi duszy – sens i wartość życia. Inteligencja duchowa jest naszą świadomością. […] uczy nas, jak wychodzić poza najbliższą nam sferę ego i docierać do głębszych warstw ukrytego w nas potencjału. Dzięki niej możemy wieść życie bogatsze w sens. I wreszcie, inteligencję duchową wykorzystujemy, borykając się z problemami dobra i zła, problemami życia i śmierci, pierwotnymi przyczynami ludzkiego cierpienia i rozpaczy. Natomiast proces życia duchowego opiera się na pewnym mechanizmie właściwym innym procesom, które także nazywamy życiem. Otóż tak, jak życie biologiczne i psychiczne, tak i życie duchowe czerpie najrozmaitsze treści z zewnątrz a przyswoiwszy je sobie, wyrzuca z siebie to, co już zużyte. Jak życie biologiczne i psychiczne jest ono w każdym swoim stadium zdeterminowane przez swoje własne stany w stadiach poprzednich i rozwija się bądź drogą małych zmian, bądź też przełomami […] gdyż jest twórcze, ogarnia coraz nowe grupy społeczne i przechodzi z pokolenia w pokolenie. Ma swoją dynamikę odczuwaną indywidualnie oraz dającą się obserwować w rezultatach życia kolejnych pokoleń, świadomość będącą refleksją samego siebie, swego ciała, umysłu czy otoczenia. Inteligencja duchowa to bez wątpienia kontakt z całością, poczucie własnej pełni, moc przemiany, gwarant wewnętrznego zrównoważenia człowieka. To najgłębszy rdzeń naszego „ja”. Niektórzy odczytują ją jako kompas wewnętrzny i kanał dialogowy pomiędzy tym, co wewnętrzne, a tym, co zewnętrzne, między umysłem i ciałem. Dają tym szansę na odczuwanie głębokiej satysfakcji, sensu i znaczenia doświadczeń oraz wiary, że będąc bohaterami w drodze życia, możemy być zarazem jego współtwórcami. Kolejnym przejawem inteligencji duchowej jest uogólnione poczucie wdzięczności za doświadczenia i własne życie jako całość, akceptacja teraźniejszości oraz zaufanie do dalszego biegu wydarzeń. Stanowi pewnego rodzaju antidotum na pojawiające się poczucie znudzenia i zniechęcenia u współczesnego człowieka. Możemy powiedzieć: Nie liczy się to, jak bardzo jesteśmy bystrzy, ale to, jakimi jesteśmy ludźmi. W korzystaniu ze swojej inteligencji racjonalnej nie liczy się to, jak intensywne są nasze wczucia, lecz to, dokąd one nas w końcu zaprowadzą w świetle wybranych wartości" Inteligencja duchowa i jej rozwój. Myślenie jednoczące a medytacja psychagogiczna http://dlibra.bg.ajd.czest.pl:8080/Content/2726/49.pdf
    • Taka-Jedna
      I jeszcze kilka cytatów tego psychiatry:     Z książki: "Psychologia przyszłości: Wnioski ze współczesnych badań nad świadomością"     Znany neurobiolog prof. Jerzy Vetulani o Stanislavie Grofie i psychologii transpersonalnej, której jest współtwórcą   
    • Taka-Jedna
      7 kroków zarządzania emocjami - Jarosław Gibas   Głęboki relaks od ręki - aktywuj swój nerw błędny Marek Purczyński    Jak radzić sobie z trudnymi emocjami?  
    • Taka-Jedna
      8 najważniejszych sposobów hakowania swojego mózgu, czyli jak poprawić jakość swojego życia  
    • Gość w kość
    • Gregor
      Nosidło 
    • Argen
      Ja tak samo. Łażę po parkach, lasach - i nic. Może to kwestia zapachu.
    • Gość w kość
      czyli jesteś taką "kleszczową dziewicą"🤔
    • aliada
      Czas w drogę, dobrych wędrówek 🙂 (za Turnauem nie przepadam, ale ten Baczyński... Umiał)
    • LadyTiger
      czy Wam się nie wbiły? Ja jeszcze nigdy nie miałam
    • Nafto Chłopiec
      Godzina na bieżni za mną, teraz jeszcze 45 min roweru 😎
    • Dana
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...