Skocz do zawartości


Frau

Babskie pogaduchy u Frau ?

Polecane posty

Frau
6 godzin temu, Fifka napisał:

Gospodarz zwiał. ?‍♀️ 

 

Za długo się piękniłam! 

I po co Ci to było?

Teraz ani chlania, ani efektu upiększania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Fifka
Przed chwilą, Frau napisał:

I po co Ci to było?

Teraz ani chlania, ani efektu upiększania ?

272935660_487330469618112_72588819933962

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
20 godzin temu, Fifka napisał:

Fuuuujjj! :D 

E tam, się kuźwa nie znasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

Jak tylko słoneczko rozjaśnia pokój, podchodzę do parapetu i próbuję dostrzec oznak "życia" mojej hodowli. 

I co? Pelargonie rozwijają się z dnia na dzień. Tylko 5 z zasianych 10 ?

2 dni temu lubczyk przebił się przez ziemię ? 

A dzisiaj.... 

Dzisiaj wytarłam dobrze okulary i zobaczyła różowe kiełki begonii ? 

Kuźwa. Nie wiedziałam, że to tak cieszy.

To lepsze niż wczorajsze walentynki...

 

589ca0299c061_o_medium.jpg

 

????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Lubczyk
8 godzin temu, Frau napisał:

2 dni temu lubczyk przebił się przez ziemię ?

? wydawało się, że wcześniej ;) 

 

Ja prowadzę hodowlę trawy zielonej dla moich kotów.

Na każdym parapecie donica z trawą....a niech mają sierściuszki  :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
5 minut temu, Lubczyk napisał:

? wydawało się, że wcześniej ;) 

 

Ja prowadzę hodowlę trawy zielonej dla moich kotów.

Na każdym parapecie donica z trawą....a niech mają sierściuszki  :) 

Dobra. Przyłapałaś mnie na niewiedzy w tym temacie. 

Już poczytałam to i owo. Wiem jakie spełnia funkcje. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
Dnia 15.02.2022 o 09:55, Frau napisał:

Jak tylko słoneczko rozjaśnia pokój, podchodzę do parapetu i próbuję dostrzec oznak "życia" mojej hodowli. 

I co? Pelargonie rozwijają się z dnia na dzień. Tylko 5 z zasianych 10 ?

2 dni temu lubczyk przebił się przez ziemię ? 

A dzisiaj.... 

Dzisiaj wytarłam dobrze okulary i zobaczyła różowe kiełki begonii ? 

Kuźwa. Nie wiedziałam, że to tak cieszy.

To lepsze niż wczorajsze walentynki...

U mnie jeszcze nic, ale powinna się pokazać niedługo papryka i poziomki. Kwiatki byliny, cebulkę, seler i lubczyk dziś posieje.

Edytowano przez Maryyyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
31 minut temu, Maryyyś napisał:

U mnie jeszcze nic, ale powinna się pokazać niedługo papryka i poziomki. Kwiatki byliny, cebulkę, seler i lubczyk dziś posieje.

Och @Maryyyś wielką mi radość uczyniłaś zainteresowaniem swoim ? 

 

Patrz. To begonie. Zaznaczyłam kiełki ? i niespodzianka. Użyłam zeszłorocznej ziemi a tam sruu pietruszka się pokazała. Bo to chyba pietruszka? ? Nie ja się nią bawię. Ja ino lubczyk i kwiatki.

4e71415091e543e7gen.jpg

 

Wiem. Wszystko można kupić za grosze i tak robiłam na działce. 

To mój debiut z nasionkami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Podje jutro do ogródka zobaczyć czy mój lubczyk już się pokazał. Zwykle pierwszy wyłazi z ziemi ale czy aby w lutym? ?

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
1 godzinę temu, Arkina napisał:

Podje jutro do ogródka zobaczyć czy mój lubczyk już się pokazał. Zwykle pierwszy wyłazi z ziemi ale czy aby w lutym? ?

Lubczyk? A mignął a mi tu gdzieś. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
9 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Lubczyk? A mignął a mi tu gdzieś. ?

Macie hopla z tymi lubczykami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

@Arkina, używasz kupnej przyprawy Maggi? Lubisz? 

Więc przestań kupować, zacznij robić swoją z lubczyku. 

 

Już to tłumaczyłam. Zieleninę kupię w sklepie okrągły rok. Lubczyku nie. 

A jego zapach, to raj dla węchu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
2 minuty temu, Frau napisał:

używasz kupnej przyprawy Maggi? Lubisz? 

Więc przestań kupować, zacznij robić swoją z lubczyku. 

Nie mam czasu na głupoty. 

Znam baby które robią ketchup domowy ? Chyba te które się nudzą w domu. 

Nie wiem co tłumaczyłaś bo nie czytałam ale lubczyk uwielbiam do zupy ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
Przed chwilą, Arkina napisał:

Nie mam czasu na głupoty. 

Znam baby które robią ketchup domowy ? Chyba te które się nudzą w domu. 

Nie wiem co tłumaczyłaś bo nie czytałam ale lubczyk uwielbiam do zupy ?

 

Piętro wyżej wytłumaczyłam w czym rzecz ? 

 

Co do przetworów domowych, to ograniczam się tylko do aronii,borówki amerykańskiej i jagód.

Robię w małych słoiczkach gęsty syrop. 

I wystarczy. Wszystko można kupić w sklepie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
4 godziny temu, Frau napisał:

Och @Maryyyś wielką mi radość uczyniłaś zainteresowaniem swoim ? 

 

Patrz. To begonie. Zaznaczyłam kiełki ? i niespodzianka. Użyłam zeszłorocznej ziemi a tam sruu pietruszka się pokazała. Bo to chyba pietruszka? ? Nie ja się nią bawię. Ja ino lubczyk i kwiatki.

4e71415091e543e7gen.jpg

 

Wiem. Wszystko można kupić za grosze i tak robiłam na działce. 

To mój debiut z nasionkami ?

Nie wygląda to na pietruszkę ? Potrzymaj, zobaczysz, co będzie.

Patrząc na ogólny wzrost cen, myślę, że w tym roku żadne sadzonki za grosze nie będą więc warto sobie coś wyhodować ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
3 minuty temu, Frau napisał:

Piętro wyżej wytłumaczyłam w czym rzecz ? 

Masz w doniczce a ja w ogródku wieloletni już...

Szczypior też. Koperki i pietruszki trzeba co rok na nowo. 

 

4 minuty temu, Frau napisał:

Co do przetworów domowych, to

U mnie ogóry konserwowe i kiszone muszą być. Czasem cukinię też wrzucam do słoików. Robie też grzybki marynowane jak nazbieram. 

Mama mi robi ciągle buraki i inne rzeczy podrzuca?? Nudzi się na emeryturze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
3 minuty temu, Maryyyś napisał:

Nie wygląda to na pietruszkę ? Potrzymaj, zobaczysz, co będzie.

Patrząc na ogólny wzrost cen, myślę, że w tym roku żadne sadzonki za grosze nie będą więc warto sobie coś wyhodować ?

Jeśli nawet podrożeje wszystko 100% i tak nie zbiednieję od kilku sadzonek.

Chcę ozdobić  kwiatami  parapet na balkonie. 

Nie mam już działki, ani ogrodu wokół domu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 minutę temu, Frau napisał:

Jeśli nawet podrożeje wszystko 100% i tak nie zbiednieję od kilku sadzonek.

Chcę ozdobić  kwiatami  parapet na balkonie. 

Nie mam już działki, ani ogrodu wokół domu ?

OMG właśnie kwiaty na wiosnę to spory wydatek dla mnie a w tym roku to pewnie jeszcze więcej wyjdzie. A przecież mam z ponad 10 donic ☹️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
2 minuty temu, Arkina napisał:

Masz w doniczce a ja w ogródku wieloletni już...

Szczypior też. Koperki i pietruszki trzeba co rok na nowo. 

 

U mnie ogóry konserwowe i kiszone muszą być. Czasem cukinię też wrzucam do słoików. Robie też grzybki marynowane jak nazbieram. 

Mama mi robi ciągle buraki i inne rzeczy podrzuca?? Nudzi się na emeryturze...

Nie lubię w/w przez Ciebie przetworów. Grzyby marynowane i ogórki, bleeeeee. 

A już tym bardziej mnie nie ciągnie do robienia weków ? 

Znając moje zamiłowanie do kucharzenia, niewiele się w tym temacie zmieni.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
6 minut temu, Frau napisał:

Jeśli nawet podrożeje wszystko 100% i tak nie zbiednieję od kilku sadzonek.

Chcę ozdobić  kwiatami  parapet na balkonie. 

Nie mam już działki, ani ogrodu wokół domu ?

Na kwiatki na taras to i ja wydam, bo lubię. Jest radocha do późnej jesieni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
5 minut temu, Arkina napisał:

OMG właśnie kwiaty na wiosnę to spory wydatek dla mnie a w tym roku to pewnie jeszcze więcej wyjdzie. A przecież mam z ponad 10 donic ☹️

Co mi sugerujesz?

Wygraj  frau wreszcie te miliony ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
5 minut temu, Arkina napisał:

OMG właśnie kwiaty na wiosnę to spory wydatek dla mnie a w tym roku to pewnie jeszcze więcej wyjdzie. A przecież mam z ponad 10 donic ☹️

No, wyjdzie. Ze 2 stówki, przypuszczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
9 minut temu, Arkina napisał:

Masz w doniczce a ja w ogródku wieloletni już...

Szczypior też. Koperki i pietruszki trzeba co rok na nowo. 

 

U mnie ogóry konserwowe i kiszone muszą być. Czasem cukinię też wrzucam do słoików. Robie też grzybki marynowane jak nazbieram. 

Mama mi robi ciągle buraki i inne rzeczy podrzuca?? Nudzi się na emeryturze...

I przecier pomidorowy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 minutę temu, Frau napisał:

Nie lubię w/w przez Ciebie przetworów. Grzyby marynowane i ogórki, bleeeeee. 

A już tym bardziej mnie nie ciągnie do robienia weków ? 

Znając moje zamiłowanie do kucharzenia, niewiele się w tym temacie zmieni.

 

U mnie ogórkowa musi być a kiszone ze sklepu mi nie podchodzą więc robię na zapas. Cudów na kiju też nie robię bo nie mam zamiłowanie aż tak wielkiego. 

Moja mama za to soki owocowe, dżemy, surówki różne...

Ojciec wino ciągle pędzi...bimber już nie chyba ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 832
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Tu wykorzystam Twoje pytanie, by napisać jeszcze to co mi leży na sercu. Otóż umiesz, choć w powyższej wymianie zdań pisałam żartobliwie o przytakiwaniu kobiecie, co myślę, że jako osoba z poczuciem humoru zrozumiałeś, bo raczej żartowałam z siebie i z kobiecych "foszków". Czasem taki żart potrafi rozładować napiętą atmosferę. Z Kapitanem było inaczej. On nigdy nie potrafił ustąpić przyjąć nawet takiego żarciku za dobrą monetę, do sprawienia by na forum było normalnie, a wiesz dlaczego? Bo jemu na tym nie zależy. On napisał kiedyś, wprost, że potrzebuje walk i jeszcze takie słowo, zaraz sobie przypomnę, o! "zaorania" kogoś. On pisze o tym wprost, wcale się tego nie wstydząc. Ty masz szacunek do rozmówcy, poglądy bowiem możemy mieć różne, ale na szacunku opiera się wszystko. Jak można wymagać szacunku od rozmówcy skoro samemu go nie szanujemy? Skoro założenie bycia tu Kapitana jest takie by móc kogoś gnębić i czerpać z tego uciechę imponować tym komuś (swoją drogą ci, którym to imponuje też się powinni nad sobą zastanowić). Szacunek to słowo przepraszam i tego NIGDY nie słyszałam z ust Kapitana, do kogokolwiek. Do Pieprz, z którą to relacją się szczyci nie widząc, że ma ona wiekszą tolerancje i ta relacja wynika tylko z jej charakteru, bo on i jej nie szanuje. Ja nie wymagam żeby mnie ktoś przepraszał, ale nie będę  w nieskończoność tolerować głupot i rzeczy, które mnie drażnią czyli kłamstw na mój temat (że wysyłam mu nagie zdjęcia). Po co to? Dla wzajemnego szacunku? Wątpię.. Nawet gdy już go ignorowałam pisał, komuś tam, że WIE jestem "sucha" w kontekście seksualnym (co już nawet nie jest dnem, ale czymś 20 km pod nim), a jako że to mój temat i pozwolę sobie odpowiedzieć, na te dno : otóż, że nie dziwie się jego manii seksu, bo najprawdopodobniej ma takie doświadczenia, że trafia na takie same "suche" jak on to ujął kobiety i seksu mu brak. Z uściśleniem tą różnicą, że te kobiety pewno są "suche" jedynie PRZY NIM. Całe dopiekanie mi rozpoczęło się w momencie gdy nie podobała mi się jego wizja bycia gwałconą przez Wilkołaka, którą on się zachwycał, a ja pisałam, że to chore, to nakręcał się jeszcze mocniej. Gdy dawałam mu do zrozumienia, że jego wątpliwe "amory" na mnie nie działają. Wtedy rozpoczął swoje ataki by moją osobę zdyskredytować w oczach innych tutaj: od kłamstw właśnie, że śle mu nagie zdjęcia, po słynny manifest, w którym postanowił się do mnie nie odzywać pisząc, że "ma chuja, ale nie jest chujem" i inne przykrości o mnie (które już tutaj pominę, bo szczerze mówiąc nie pamiętam, ale miały na celu pokazać mi jaka to ja jestem beznadziejna (bo nie łapie jego wspaniałych żartów). Czy to powyższe ma coś wspólnego z szacunkiem? Pomijam już aluzję o łykaniu jego spermy i wszystkie inne jego wyobrażenia, którymi mnie publicznie "raczył". I gdy widział, że nie nic nie wskóra zaczął  atak na moje wątpliwe według niego zdrowie psychiczne i czynił ku temu aluzje. Mnie to jakoś nie boli, jestem dorosła, ale jest to nie na moim poziomie, tak myślę. No i tyle.  Widzisz Kość też mi dopiekał, dogryzał, ale robił to jakoś z klasą i nigdy nie przekraczając granicy dobrego smaku i wtedy można z taka osobą pisać, a nawet bardzo ją polubić, bo osoba przewrażliwioną nie jestem. To tyle co chciałam wyjaśnić, dziękuję wszystkim nieszczęsnym uczestnikom, którzy chcąc nie chcąc musieli być świadkami tej żenady.  Chyba według ego  Kapitana powinnam umierać z radości, że czyni mi te wszystkie aluzje seksualne, jednak tak się nie stało, więc stał się agresywny i nie ustawał w swoich aluzjach i komentarzach jak i w tym dotyczącym nawilżenia mojej pochwy. Czy to nie dno? Prostactwo? Chamstwo? Prymitywizm? Nazwałam tylko jego zachowania względem mnie po imieniu. Jeśli to coś złego, to z góry przepraszam.
    • Wikusia
    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
    • KapitanJackSparrow
      Ja też , chyba żeby jakiś proceder psychopaty
    • KapitanJackSparrow
      A wiedźmy i czarownice były na serio,  bo wilkołaków i wampirów nikt naprawdę nigdy nie widział , to tylko wytwór wyobraźni ludzkiej 
    • Aco
      Nie natknąłem się na takowe podania z dzisiejszyznych czasów. Typicznie takowe praktyki miały miejsce pewnikiem kilkaset lat temu nazad, podobnież jak spalenizowanie czarowniców na stosach.
    • Miły gość
      I są do dziś tak przebijakowywani😜🤣
    • Aco
      Wilkołakowie i wampirniacy tak byli przebijakowywani.
    • KapitanJackSparrow
      Tak tak czytelniku i czytelniczko bywa że uda się wam  tu przeczytać niezłe bzdury🤣 ale tak znam historie ze średniowiecza że wstrętne babska przebijano kołkiem osinowym do ziemi przez serce 😀
    • Vitalinka
      miększy, miększejszy?😐 bardziej miękki, w tej skali a w innej nie, zresztą nie ważne, bo chodzi o jego symbolikę. Twardy, majestatyczny (to nie to samo co monumentalny) mający pełno znaczeń i miejsca w ludowych podaniach....no i wiedźmy robiły miotły tylko jesionowe ponoć 🙂
    • Aco
      Absolutnie nie powinniśmy przyjmować, zwłaszcza innego wyznania, bo to zawsze rodzi dużo większe konflikty.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...