Skocz do zawartości


alan

Szczepionka na Covid już jest

Polecane posty

Szczęśliwy
ddt60
4 minuty temu, Nafto Chłopiec napisał:

"Przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z 6 maja 2021 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii nie uprawniają podmiotów zobowiązanych do przestrzegania określonego tymi przepisami limitu osób do żądania od nich udostępnienia informacji o zaszczepieniu przeciwko COVID-19. Ewentualne okazywanie dowodów potwierdzających fakt zaszczepienia może się odbywać z inicjatywy samej osoby zainteresowanej skorzystaniem z usług takiego podmiotu."

o szczepieniu nie, to wiadomo ale jeśli jestem podmiotem prywatnym i świadczę jakieś usługi i sam wybieram komu świadczę to mogę uwzględnić taki obowiązek w regulaminie albo umowie dotyczącej usługi - np. pobytu w hotelu. Musi to być oczywiście wyraźnie przedstawione na samym początku. I w ten sposób np. sanatoria, ośrodki wypoczynkowe mogą przed podpisaniem umowy na świadczenie takich usług postawić taki wymóg

Edytowano przez ddt60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Arkina
9 minut temu, ddt60 napisał:

konduktor ma prawdo poprosić o takie zaświadczenie. A ludzie po prostu znają prawo powierzchownie i wydaje im się, że wszystko musi być zawarte w konstytucji tym czasem skoro pewne rzeczy są w ustawie i rozporządzeniach to na tej podstawie tworzy się przepisy wewnętrzne zwane także regulaminami i jeśli są one zgodne z przepisami wyższego rzędu to taki awanturnik niczego nie wygra. Sąd Administracyjny stwierdzi, że podróżny był zobowiązany do posiadania zaświadczenia i jeśli go nie posiadał to obsługa pociągu nakazując mu założenie maseczki postępowała zgodnie z prawem. I tyle miałby redaktor gdyby taką procedurę wszczęto.

Dobra..czyli co przychodzi Pan do mnie do pracy przykładowo. Wymogi są takie, że musi mieć maseczkę i co niby ja nie mogę zobaczyć tego zaświadczenia bo nie ma takiego prawa ? Przecież to jest bezsensu...jak nie chce kupować to niech wyjdzie. Proste...

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
18 minut temu, ddt60 napisał:

PKP może umieścić konieczność posiadania takiego zaświadczenia w regulaminie. I na tej podstawie mogą wymagać posiadania zaświadczenia tak samo jak legitymacji szkolnej w przypadku zakupu biletu ulgowego. Podróżny kupujący bilet zarazem zobowiązuje się przestrzegać regulaminu oraz przepisów prawa podczas podróży koleją. I to jest wystarczająca podstawa.

To wytłumacz mi, dlaczego nadal nie ma w przepisach PKP, iż podróżny ma nakaz i zobowiązany jest okazywać takie zaświadczenie pracownikom kolei, np: konduktorowi. Przecież jakby mogli to by taki nakaz wprowadzili, co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
1 minutę temu, Arkina napisał:

Dobra..czyli co przychodzi Pan do mnie do pracy przykładowo. Wymogi są takie, że musi mieć maseczkę i co niby ja nie mogę zobaczyć tego zaświadczenia bo nie ma takiego prawa ? Przecież to jest bezsensu...jak nie chce kupować to niech wyjdzie. Proste...

 

ale dla porządku powinno być to napisane w regulaminie -  czyli zasadach obsługi klientów -  waszej firmy i być wywieszone. To tak dla porządku prawnego także z informacją, że na prośbę obsługi osoba nie posiadająca maseczki powinna pokazać zaświadczenie zwalniające ją z posiadania maseczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
1 godzinę temu, ddt60 napisał:

celowo sprowokował atak tych ludzi i postawił obsługę pociągu w bardzo niekomfortowej sytuacji. Jest to jak dla mnie jednak forma drwin z zasad. Jeszcze raz powtórzę - gdyby ten redaktor potrzebował opieki w jednym z dwóch amerykańskich szpitali, które wymieniłem to poza tym, że za leczenie musiałby słono zapłacić to bez mrugnięcia oka poddałby się wszystkim zasadom.

Przepraszam, nie wiem kim jesteś, ale podziwiam Twoją cierpliwość.

 

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
4 minuty temu, ddt60 napisał:

o szczepieniu nie, to wiadomo ale jeśli jestem podmiotem prywatnym i świadczę jakieś usługi i sam wybieram komu świadczę to mogę uwzględnić taki obowiązek w regulaminie albo umowie dotyczącej usługi - np. pobytu w hotelu. Musi to być oczywiście wyraźnie przedstawione na samym początku. I w ten sposób np. sanatoria, ośrodki wypoczynkowe mogą przed podpisaniem umowy na świadczenie takich usług postawić taki wymóg

Wydaje mi się że to nie przejdzie. UODO stwierdzi naruszenie prawa do ochrony danych osobowych.

Odnośnie wybierania temu komu świadczysz usługi- swego czasu była głośna sprawa, że właciciel prywatnej drukarki odmówił wydrukowania plakatów dla przedstawicieli LGBT i jaka była reakcja sądu? Ukaranie właściciela drukarni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
2 minuty temu, contemplator napisał:

To wytłumacz mi, dlaczego nadal nie ma w przepisach PKP, iż podróżny ma nakaz i zobowiązany jest okazywać takie zaświadczenie pracownikom kolei, np: konduktorowi. Przecież jakby mogli to by taki nakaz wprowadzili, co nie?

niby masz rację - i to wskazuje na slaby sposób tworzenia i egzekwowania prawa w Polsce, choć moim zdaniem wystarczyłoby wprowadzić odpowiedni zapis w regulaminie podróży i on byłby ważny. Jeśli PKP tego nie zrobiła to ich głupota

 

https://www.rynek-kolejowy.pl/mobile/druzyny-konduktorskie-nie-moga-nakladac-kar-za-brak-maseczki-98571.html

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
2 minuty temu, Nafto Chłopiec napisał:

wydrukowania plakatów dla przedstawicieli LGBT i jaka była reakcja sądu? Ukaranie właściciela drukarni. 

chyba to inna rzecz bo dotyczy zwalczania działań rasistowskich i wykluczania z powodu innej orientacji, która nie jest szkodliwa dla innych. Ale gdybyś się kierował zasadami bezpieczeństwa to nie mógłbyś być ukarany.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
Przed chwilą, ddt60 napisał:

chyba to inna rzecz bo dotyczy zwalczania działań rasistowskich i wykluczania z powodu innej orientacji, która nie jest szkodliwa dla innych. Ale gdybyś się kierował zasadami bezpieczeństwa to nie mógłbyś być ukarany.

Dla mnie to jest to samo- stan zdrowia, jak i orientacja seksualna to dane wrażliwe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
6 minut temu, ddt60 napisał:

ale dla porządku powinno być to napisane w regulaminie -  czyli zasadach obsługi klientów -  waszej firmy i być wywieszone. To tak dla porządku prawnego także z informacją, że na prośbę obsługi osoba nie posiadająca maseczki powinna pokazać zaświadczenie zwalniające ją z posiadania maseczki.

Też nie do końca, bo ów regulamin musi być zgodny z obowiązującym prawem i nie może z nim kolidować. Jeżeli prawo nie zezwala innym osobom wglądu w te zaświadczenia, to owa osoba (klient) może wygrać w sądzie.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, Nafto Chłopiec napisał:

Dla mnie to jest to samo- stan zdrowia, jak i orientacja seksualna to dane wrażliwe. 

Już samo powiedzenie, że masz takie zaświadczenie jest przyznaniem się do choroby ? A zamówienie tortu z napisem "5 lat związku Żwirka i Muchomorka" to ujawnienie orientacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
1 minutę temu, contemplator napisał:

Też nie do końca, bo ów regulamin musi być zgodny z obowiązującym prawem i nie może z nim kolidować. Jeżeli prawo nie zezwala innym osobom wglądu w te zaświadczenia, to owa osoba (klient) może wygrać w sądzie.

jeśli wyraźnie na drzwiach będzie napisane, że zgodnie z ustawą i rozporządzeniami nie obsługujemy osób bez maseczek a w przypadku jeśli dana osoba powinna mieć zaświadczenie lekarskie i pokazać je osobie z obsługi to nie, ponieważ regulamin ten nie narusza przepisów co do zasady a jedynie uściśla je do warunków dotyczących tego sklepu czy instytucji. Ochrona innych klientów przed zakażeniem jest wówczas rozumiana jako  zasada o wyższym priorytecie niż prawo do odmowy pokazania zaświadczenia a prośba o jego pokazanie jest elementem ciągu przyczynowo skutkowego dotyczącego realizacji prawa, ustawy i rozporządzenia.

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
10 minut temu, Nafto Chłopiec napisał:

Dla mnie to jest to samo- stan zdrowia, jak i orientacja seksualna to dane wrażliwe. 

nie do końca dlatego, że na zaświadczeniu nie ma rozpoznania choroby czyli jest tam minimum informacji niezbędnych.

Edytowano przez ddt60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
12 minut temu, ddt60 napisał:

ale dla porządku powinno być to napisane w regulaminie -  czyli zasadach obsługi klientów -  waszej firmy i być wywieszone. To tak dla porządku prawnego także z informacją, że na prośbę obsługi osoba nie posiadająca maseczki powinna pokazać zaświadczenie zwalniające ją z posiadania maseczki.

Nie ma takiej informacji. 

Generalnie firma skupia się na obowiązkach typu maseczki, dezynfekcja, odległość między klientami i ile klientów może być w środku. Reszta tzn wszystkie sytuację problematyczne kiedy klient odmawia założenia maseczki są na zasadzie...radz sobie pracowniku sam. Nawet nie ma informacji że strony firmy czy mogę wyprosić klienta gdy nie stosuje się do zasad. Dlatego muszę często balansowac i niesfornych klientów próbuje przekonać jakimś zarobliwym komentarzem. Z ludźmi dużo więcej da się załatwić gdy uda się ich wprawić w dobry humor, stają się też przychylniejsi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
1 minutę temu, Arkina napisał:

 czy mogę wyprosić klienta gdy nie stosuje się do zasad. Dlatego muszę często balansowac i niesfornych klientów próbuje przekonać jakimś zarobliwym komentarzem. Z ludźmi dużo więcej da się załatwić gdy uda się ich wprawić w dobry humor, stają się też przychylniejsi. 

to firma nie postępuje właściwie ponieważ powinna to umieścić w regulaminie - czyli zasadach obsługi i wywiesić to w widocznym miejscu. Ponieważ zgodnie z ustawą o ochronie życia i zdrowia człowieka wszelkie działania zmierzające do ratowania zdrowia i życia chorego - a ochrona innych klientów przed tym, który może ich zarazić takim działaniem jest - ma najwyższy priorytet prawny to umieszczenie szczegółowych zasad w aspekcie ochrony przed zarażeniem covid nie narusza RODO ani żadnych praw ustawowych.

 

Taka jest zasada. Jeśli leży człowiek i trzeba ratować jego życie to ratowanie życia jest działaniem o najwyższym priorytecie i wówczas jeśli ratujący będzie sprawdzał jego dokumenty aby sprawdzić czy nie ma informacji w portfelu, że np. choruje na cukrzycę i może mieć niedocukrzenie itp. to nie będzie karany z powodu zaglądania w jego papiery. Liczą się oczywiście intencje. Bo ten co nie będzie ratował a będzie zaglądał do portfela aby go okraść oczywiście będzie karany. Dlatego w takich kwestiach prawnych liczy się także to z jakiego powodu próbujemy "przetwarzać dane osobowe".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
3 minuty temu, ddt60 napisał:

jeśli wyraźnie na drzwiach będzie napisane, że zgodnie z ustawą i rozporządzeniami nie obsługujemy osób bez maseczek a w przypadku jeśli dana osoba powinna mieć zaświadczenie lekarskie i pokazać je osobie z obsługi to nie, ponieważ regulamin ten nie narusza przepisów co do zasady a jedynie uściśla je do warunków dotyczących tego sklepu czy instytucji. Ochrona innych klientów przed zakażeniem jest wówczas rozumiana jako  zasada o wyższym priorytecie niż prawo do odmowy pokazania zaświadczenia a prośba o jego pokazanie jest elementem ciągu przyczynowo skutkowego dotyczącego realizacji prawa, ustawy i rozporządzenia.

https://zyciekalisza.pl/artykul/czy-sklep-moze-odmowic/1161818

Cytat

Łukasz Kuczkowski, radca prawny w kancelarii Raczkowski: „Sklep nie ma podstawy prawnej do weryfikowania, czy klient nie może nosić maseczki. To oznacza, że ochroniarz czy inny pracownik nie może pytać, dlaczego klient nie ma zakrytych ust czy nosa, a tym bardziej żądać zaświadczenia, że nie musi. Jedynie policjant może zapytać, dlaczego ktoś nie nosi maseczki.

Gdy ktoś jest bez maseczki, a nie chce jej pokazać obsłudze sklepu, to wtedy Policja weryfikuje prawdziwość tychże zaświadczeń, a sklep nie ma wtedy prawa do odmowy obsługi tejże osoby. Bowiem Art. 46bb. mówi o "Nieprzestrzeganiu obowiązku" a wiec nie dotyczy on osób z niego zwolnionych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
2 minuty temu, contemplator napisał:

sklep nie ma wtedy prawa do odmowy obsługi tejże osoby. Bowiem Art. 46bb. mówi o "Nieprzestrzeganiu obowiązku" a wiec nie dotyczy on osób z niego zwolnionych.

a ja jednak myślę, że Pan radca się myli i może trzeba byłoby zapytać kogoś innego. Problem polegał jednak na tym, że skoro już łaził i zarażał po sklepie i doszedł do kasy i wcześniej ochrona tego nie sprawdziła to reakcja kasjerki z zabieraniem zakupów była bezsensowna. Trzeba było poprosić o pokazanie zaświadczenia wcześniej. Zatem jak to mówią prawnicy poczekajmy co powiedziałby sąd a nie radca i adwokat klienta aczkolwiek zachowanie kasjerki w tym przypadku było idiotyczne bo zamiast szybko go obsłużyć (to był już koniec zakupów) to przedłużała jego pobyt w sklepie i na tym etapie zakupów już niepotrzebnie tak na prawdę zwiększając ryzyko zakażenia. Dlatego w tej sytuacji sklep mógłby przegrać bo zachowanie kasjerki nie było podyktowane chęcią zmniejszenia ryzyka. Natomiast gdyby go nie wpuścili w drzwiach  a on nie pokazałby zaświadczenia to jest duże prawdopodobieństwo, że sklep wygrałby proces bo słusznie tłumaczyłby, że swoim działaniem starał się zapobiec rozprzestrzenieniu zakażenia pośród innych klientów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
8 minut temu, ddt60 napisał:

a ja jednak myślę, że Pan radca się myli i może trzeba byłoby zapytać kogoś innego. Problem polegał jednak na tym, że skoro już łaził i zarażał po sklepie i doszedł do kasy i wcześniej ochrona tego nie sprawdziła to reakcja kasjerki z zabieraniem zakupów była bezsensowna. Trzeba było poprosić o pokazanie zaświadczenia wcześniej. Zatem jak to mówią prawnicy poczekajmy co powiedziałby sąd a nie radca i adwokat klienta aczkolwiek zachowanie kasjerki w tym przypadku było idiotyczne bo zamiast szybko go obsłużyć (to był już koniec zakupów) to przedłużała jego pobyt w sklepie i na tym etapie zakupów już niepotrzebnie tak na prawdę zwiększając ryzyko zakażenia. Dlatego w tej sytuacji sklep mógłby przegrać bo zachowanie kasjerki nie było podyktowane chęcią zmniejszenia ryzyka. Natomiast gdyby go nie wpuścili w drzwiach  a on nie pokazałby zaświadczenia to jest duże prawdopodobieństwo, że sklep wygrałby proces bo słusznie tłumaczyłby, że swoim działaniem starał się zapobiec rozprzestrzenieniu zakażenia pośród innych klientów.

Ja Cię doskonale rozumiem, bo patrzysz z punktu widzenia faktycznego narażenia na zakażenie, ale niestety mamy tak głupie i niespójne przepisy, że w sądzie można bez trudu podważyć to to twierdzisz. Bowiem ta osoba może przyjść z Policją i wtedy nic nie zrobisz... takie mamy głupie prawo, że ta osoba po okazaniu owego zaświadczenia policji ma prawo robić zakupy w tym sklepie, bo jest zwolniona z przepisów nakazowych tymże zaświadczeniem.

Dlatego ubolewam, iż nie ma nakazu montowania lamp przepływowych UV-C w każdym sklepie.

Edytowano przez contemplator

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
3 minuty temu, contemplator napisał:

Dlatego ubolewam, iż nie ma nakazu montowania lamp przepływowych UV-C w każdym sklepie.

chyba generalnie nigdzie nie ma ... są zalecenia ale nie ma obowiązku, bo pewnie wówczas rząd musiałby wysupłać kasę na takie lampy a tak nie musi - jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę. Niestety wydał na lewe respiratory z Chin, parę innych niepotrzebnych rzeczy

Edytowano przez ddt60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
2 minuty temu, ddt60 napisał:

chyba generalnie nigdzie nie ma ... są zalecenia ale nie ma obowiązku

Tak samo nie ma obowiązku pokrywania galwanicznego poręczy wózków zakupowych metalami zabijającymi wirusy. (np: złoto, srebro, miedź), albo klamek czy poręczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
8 minut temu, contemplator napisał:

Tak samo nie ma obowiązku pokrywania galwanicznego poręczy wózków zakupowych metalami zabijającymi wirusy. (np: złoto, srebro, miedź), albo klamek czy poręczy.

za droga sprawa pewnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
36 minut temu, ddt60 napisał:

to firma nie postępuje właściwie ponieważ powinna to umieścić w regulaminie - czyli zasadach obsługi i wywiesić to w widocznym miejscu

Powinna nam pracownikom dać jasny przekaz abyśmy wiedzieli na co możemy sobie pozwolić. Jednak nic takiego się nie dzieje, zresztą klienci nie czytają co pisze na drzwiach. Nawet powiem więcej że jak czytają to nie czytają ze zrozumieniem ?‍♀️Ile przypadków miałam, że minie też zaliczają do liczby osób które mogą być w środku ?

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
13 godzin temu, Pieprzna napisał:

Na co mi zaświadczenie, którego nikomu nie pokażę ?

Konduktor mógł wezwać policję aby sprawdzili zaświadczenie. Konduktor nie jest do tego upoważniony, on może jedynie

sprawdzić czy ktoś ma bilet lub czy bilet jest ważny.

Wtedy też konduktor miałby prawne uzasadnienie do wezwania policji, jak też do zatrzymania pociągu i zostałoby sprawdzone

zaświadczenie. Tak się to prawnie odbywa.

Nikt nie ma obowiązku pokazywania swoich jakichkolwiek zaświadczeń, innym organom niż policyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
6 minut temu, hogan napisał:

Konduktor mógł wezwać policję aby sprawdzili zaświadczenie. Konduktor nie jest do tego upoważniony, on może jedynie

sprawdzić czy ktoś ma bilet lub czy bilet jest ważny.

Wtedy też konduktor miałby prawne uzasadnienie do wezwania policji, jak też do zatrzymania pociągu i zostałoby sprawdzone

zaświadczenie. Tak się to prawnie odbywa.

Nikt nie ma obowiązku pokazywania swoich jakichkolwiek zaświadczeń, innym organom niż policyjne.

Dla mnie to sztuczny problem a nawet więcej. Ktoś kto zatrzymuje pociąg i opoznia dojazd na konkretną stacje dziesiątkom innych ludzi, którzy potrzebują gdzieś zdarzyć bo taki ma kapys ktoś i zachowuje się dla mnie jak dziecko bo nie i nie powinien być pociągnięty do odpowiedzialności finansowej.

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
2 minuty temu, Arkina napisał:

Dla mnie to sztuczny problem a nawet więcej. Ktoś kto zatrzymuje pociąg i opoznia dojazd na konkretną stacje dziesiątkom innych ludzi, którzy potrzebują gdzieś zdarzyć bo taki ma kapys ktoś i zachowuje się dla mnie jak dziecko bo nie i nie powinien być pociągnięty do odpowiedzialności finansowej.

Wyobraź sobie taką sytuację, że jedziesz pociągiem bez maseczki, w kieszeni masz zaświadczenie zwalniające Cię z noszenia maseczki i znasz prawo a więc wiesz, że konduktor podejdzie do Ciebie jedynie aby sprawdzić bilet. Jednak konduktor zachowuje się jak cham(a może żonka mu rano nie dała) i wyżywa się publicznie na Tobie, wyzywając, obrażając i stosując groźby karalne.

Jak uważasz, byłabyś w tym winna z powodu nie nałożenia maseczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...