Skocz do zawartości


alan

Szczepionka na Covid już jest

Polecane posty

alan

W ostatnim czasie obserwujemy dziwne zachowania niektórych polityków, którzy do kamery pozują w maseczce, tylko po to, aby za chwilę trafiła do kieszeni.

Nagranie ze szczytu G20 stało się hitem internetu nie tylko w Polsce, ale i na świecie. W roli głównej Angela Merkel i Emmanuel Macron. Politycy na zewnątrz ubierają maseczkę, a po wejściu do budynku maska ląduje w kieszeni. Moment wyjścia z samochodu i wejścia do budynku uchwyciła kamera.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


hogan
Dnia 28.10.2021 o 11:37, Pieprzna napisał:

Myślenie życzeniowe.

Na chama składa się pisemną skargę. Wszyscy pasażerowie nie muszą ponosić razem z nim kary.

Kiedy? W czasie jazdy pociągiem wnosi się skargę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Dnia 28.10.2021 o 12:07, Arkina napisał:

Jakbym miała zaświadczenie w kieszeni to bym je okazała i pożyczyła miłego dnia Panu konduktorowi. Kuźwa nie rozumiem jak ludzie niektórzy mogą tak sobie utrudniać życie. To nie jest normalne i nie mów mi, że jest. 

Wierzę, że życzliwość i uśmiech są w stanie przełamać wiele i tylko jacyś frustraci życiowi komuś chcą i innym ludziom skomplikować dzień. 

Już pisałam o tym, że nie o to w tym chodzi. Ten człowiek jest od tego aby całej Polsce pokazać jak Ci wszyscy uprzywilejowani znają prawo i jak te prawo nagminnie łamią a "osłów" ukarzą za nienoszenie maseczki. To jest dopiero absurd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Dnia 28.10.2021 o 21:48, Miejscowy napisał:

Witam, ludzie! 

 

Ja od początku byłem za wprowadzeniem szczepień, bo tylko dzięki temu uwolnimy się od masek z twarzy i zapomnimy o całej tej pandemii na zawsze. 

Mowa o zakrywaniu ust i nosa tylko w pomieszczeniach zamkniętych, bo na powietrzu już obowiązku takiego nie ma w Polsce. Być może jeszcze w niektórych krajach jest taki obowiązek, ale nie wiem dokładnie. 

I przyznam szczerze, że ja na początku miałem wątpliwości, czy zdecydowac się na szczepienie, czy też nie... 

Ale dla dobra samego siebie i dla dobra całego społeczeństwa, zdecydowałem się. 

A ci, którzy się tak upierają przed szczepieniem i boją się, jak ognia szczepienia, to ja mogę tylko doradzić: "Zaszczepcie się dla własnego dobra i dla dobra społeczeństwa w którym żyjecie". 

Ale że mamy wolność i wybór, to każdy właściwie może się zgodzić na szczepienie albo się nie zgodzić, bo ja jestem przeciwny zmuszaniu ludzi do czegokolwiek, w demokracji i w wolnym kraju. 

Zmuszać do niczego nie wolno. Lepiej i mądrzej, zachęcać i promować. 

No i jakoś nadal nie widać zniesienia masek. Kaczyński powiedział, że już będziemy musieli tak żyć, że to się nie zmieni a więc możesz przestać marzyć o zniesieniu masek. :D Czy szczepieni czy nie, wszyscy kagańce włóż :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
8 godzin temu, hogan napisał:

Kiedy? W czasie jazdy pociągiem wnosi się skargę?

A coś ty taka w gorącej wodzie kąpana? Wszystko załatwiasz od ręki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
10 godzin temu, hogan napisał:

No i jakoś nadal nie widać zniesienia masek. Kaczyński powiedział, że już będziemy musieli tak żyć, że to się nie zmieni a więc możesz przestać marzyć o zniesieniu masek. :D Czy szczepieni czy nie, wszyscy kagańce włóż :D

Jeżeli my będziemy się w to tak bawili w nieskończoność, to raczej na pewno się nie zmieni i nie wrócimy do normalności.

Chociaż już trzeba zyć normalnie i dobrze, że nie ma już żadnych ograniczeń i zakazów.

Albo prawie żadnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
Dnia 31.10.2021 o 19:41, alan napisał:

W ostatnim czasie obserwujemy dziwne zachowania niektórych polityków, którzy do kamery pozują w maseczce, tylko po to, aby za chwilę trafiła do kieszeni.

Nagranie ze szczytu G20 stało się hitem internetu nie tylko w Polsce, ale i na świecie. W roli głównej Angela Merkel i Emmanuel Macron. Politycy na zewnątrz ubierają maseczkę, a po wejściu do budynku maska ląduje w kieszeni. Moment wyjścia z samochodu i wejścia do budynku uchwyciła kamera.

Oni sobie robią z nas idiotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
23 godziny temu, hogan napisał:

Już pisałam o tym, że nie o to w tym chodzi. Ten człowiek jest od tego aby całej Polsce pokazać jak Ci wszyscy uprzywilejowani znają prawo i jak te prawo nagminnie łamią a "osłów" ukarzą za nienoszenie maseczki. To jest dopiero absurd.

Wszyscy tacy nagle przepisowi...myslal by ktoś. Ciekawe czy redaktorek jeździ 50 km/h w terenie zabudowanym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
Dnia 28.10.2021 o 12:07, Arkina napisał:

Jakbym miała zaświadczenie w kieszeni to bym je okazała i pożyczyła miłego dnia Panu konduktorowi. Kuźwa nie rozumiem jak ludzie niektórzy mogą tak sobie utrudniać życie. To nie jest normalne i nie mów mi, że jest. 

Wierzę, że życzliwość i uśmiech są w stanie przełamać wiele i tylko jacyś frustraci życiowi komuś chcą i innym ludziom skomplikować dzień. 

 

To samo tyczy się konduktora, który bezprawnie żąda okazania zaświadczenia i próbuje komuś skomplikować życie.

Nienormalne jest łamanie prawa, a okazanie zaświadczenia osobie nieuprawnionej jest łamaniem prawa przez okazującego i tego który żąda okazania. Tak stanowi Rodo.

 

Miałem w lato podobną sytuację tylko w banku PKOBP. Wchodząc powiedziałem ochroniarzowi, że mam zaświadczenie przy sobie ( to jest wszystko, co musi wiedzieć będąc w zgodzie z prawem). On jednak zapytał się, czy mu je pokażę. Odpowiedziałem, że tak jak on mi pokaże uprawnienia do przeglądania danych wrażliwych innych osób. Oczywiście nie pokazał i wezwał kierownika oddziału. Kierownik zrobił dokładnie to samo, co ochroniarz oczywiście moja odpowiedź była identyczna. Usłyszałem, że wezwą policję, która ustali, czy mam prawo być w banku bez maseczki, czy nie. Nakazał mi też opuścić bank i czekać na zewnątrz. To były akurat te dni kiedy lato pompowało 35 stopni w cieniu, a w banku było 20 dzięki klimie. Odmówiłem informując, że to jest dyskryminacja ze względów zdrowotnych. W tym czasie przyszedł jeszcze jeden szef szefów zarzucając mi,  że jestem formalistą. Oczywiście odpowiedziałem mu, że on też jest formalistą skoro żąda okazania zaświadczenia. Z tym ,że ja jestem w zgodzie z prawem o on nie. Panowie postanowili zastraszyć mnie wezwaniem patrolu ochrony, który to ma usunąć mnie siłą za banku do czasu przyjazdu policji. Patrol został wezwany, przyjechał i powiedział, że nie ma uprawnień do wyrzucenia klienta z banku, który nie jest agresywny i nikomu nie zagraża. Czyli dwóch kutafonów myślało, że odegra sobie za wcześniejsze niepowodzenia wywalając mnie siłą z banku jak przestępcę przy pomocy patrolu ochrony, a tu zonk! Policja przyjechała zaświadczenie pokazałem, notabene ze szpitala obok. Ochronie i kierownictwu powiedzieli, że mam stosowne zaświadczenie i mam prawo być obsługiwany bez maski.

Takich sytuacji przez ostatnie półtora roku miałem kilkadziesiąt. Poświęciłem własny czas, by chronić prawo i uświadamiać ludzi, którzy bardzo często znają je tylko z telewizji.

 

Co do zarzutu, że "to nie jest normalne". Ponieważ to łamanie prawa nie uderza bezpośrednio w ciebie to jesteś za tym aby je łamać. Zastanowiłaś się, czy tak samo poparłabyś łamanie prawa, które stawiałoby cię w roli ofiary. Wszyscy tacy ludzie jak ty godzą się na łamanie prawa w sytuacji kiedy konsekwencje spadają na innych, ale kiedy sami mieliby ponieść konsekwencje bezprawia to myślę, że szybko zmieniliby zdanie i głośno by o tym krzyczeli

Wnioskuję z tego, że jesteś za segregacją ludzi i machasz gdzie możesz paszportem covidwym łamiąc obecne prawo tylko dla tego, że to nie uderza w twój interes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
26 minut temu, alan napisał:

Takich sytuacji przez ostatnie półtora roku miałem kilkadziesiąt.

To świadczy o tym, że chyba bardzo nudzi ci się w życiu i lubisz wokół siebie szum.

27 minut temu, alan napisał:

konsekwencje bezprawia

Górnolotne frazesy do sprawy o wadze wyrzucenia papierka na chodnik.

30 minut temu, alan napisał:

uprawnienia do przeglądania danych wrażliwych

I oczywiście robi ci to różnicę czy zaświadczenie zobaczył pan X bez uprawnień, czy pan Y z uprawnieniami. A efekt pokazania jednemu czy drugiemu był taki sam - obsłużenie w banku. Z tym, że przez twój formalizm trwało to kilkadziesiąt minut dłużej i w nieprzyjemnych warunkach. Gratuluję robienia na złość sobie i innym w błahych sprawach.

33 minuty temu, alan napisał:

machasz gdzie możesz paszportem covidwym

Z tego co wiem Arkina mieszka w Polsce i póki co paszportem nie trzeba nigdzie machać, bo i tak wszyscy muszą chodzić w maseczkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
5 minut temu, Pieprzna napisał:

To świadczy o tym, że chyba bardzo nudzi ci się w życiu i lubisz wokół siebie szum.

Górnolotne frazesy do sprawy o wadze wyrzucenia papierka na chodnik.

I oczywiście robi ci to różnicę czy zaświadczenie zobaczył pan X bez uprawnień, czy pan Y z uprawnieniami. A efekt pokazania jednemu czy drugiemu był taki sam - obsłużenie w banku. Z tym, że przez twój formalizm trwało to kilkadziesiąt minut dłużej i w nieprzyjemnych warunkach. Gratuluję robienia na złość sobie i innym w błahych sprawach.

Z tego co wiem Arkina mieszka w Polsce i póki co paszportem nie trzeba nigdzie machać, bo i tak wszyscy muszą chodzić w maseczkach.

 

Zgadzasz się na bezprawie, bo to nie twoje prawa są łamane. Wstyd, by mi było mieć takie zasady moralne, ale kto komu zabroni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
15 minut temu, Pieprzna napisał:

Z tego co wiem Arkina mieszka w Polsce i póki co paszportem nie trzeba nigdzie machać, bo i tak wszyscy muszą chodzić w maseczkach.

 

 

Niektóre instytucje zaczęły już łamać prawo i wymagać okazania paszportu. Tak było w Filharmonii Warszawskiej podczas konkursu Chopinowskiego, oraz na nie których imprezach, czy koncertach. Powoli kolejne zakłady pracy próbują wymusić okazanie paszportów przez pracowników i robią to bezprawnie. To samo tyczy się z testowaniem pracowników.

 

Jest wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z wiosny tego roku, który stwierdzam, że wszystkie ograniczenia są nielegalne. Maseczki też. Są też ekspertyzy radców prawnych, w tym ekspertyza radcy prawnego Kancelarii Sejmu, które także potwierdzają, że restrykcje są niezgodne z prawem.. Nawet jak spróbują zalegalizować paszporty, to też to będzie niezgodne z prawem.

Osobiście nie zamierzam rezygnować z żadnych praw jakie mi przysługują w ramach cwodowego strachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
3 minuty temu, alan napisał:

Niektóre instytucje zaczęły już łamać prawo i wymagać okazania paszportu.

I czemuś takiemu jestem przeciwna. Moja rodzina paszporty ma więc powinno mi to wisieć, ale jestem zdania, że wycinanie niezaszczepionych z normalnego życia to przegięcie. Być może ktoś przeforsuje pod głosowanie ustawę o machaniu paszportem covidowym z przekonania lub pod publiczkę, ale ostatecznie projekt upadnie. Zbyt duży opór społeczny, prezydent choćby nie podpisze czegoś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
32 minuty temu, alan napisał:

Niektóre instytucje zaczęły już łamać prawo i wymagać okazania paszportu. Tak było w Filharmonii Warszawskiej podczas konkursu Chopinowskiego, oraz na nie których imprezach, czy koncertach. Powoli kolejne zakłady pracy próbują wymusić okazanie paszportów przez pracowników i robią to bezprawnie. To samo tyczy się z testowaniem pracowników.

 

Jest wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z wiosny tego roku, który stwierdzam, że wszystkie ograniczenia są nielegalne. Maseczki też. Są też ekspertyzy radców prawnych, w tym ekspertyza radcy prawnego Kancelarii Sejmu, które także potwierdzają, że restrykcje są niezgodne z prawem.. Nawet jak spróbują zalegalizować paszporty, to też to będzie niezgodne z prawem.

Osobiście m reznie zamierzaygnować z żadnych praw jakie mi przysługują w ramach cwodowego strachu.

Zapomniałeś o jednej najważniejszej sprawie, a mianowicie o tym, że prawo nie jest stałe i ulega ciągłym zmianom. To, że obecnie pracodawca nie może wymagać od nas informacji na temat tego, czy jesteśmy zaszczepieni, - nie oznacza iż jutro nie wprowadzą takiego zapisu ustawą. Powołujesz się na jakiś wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z wiosny tego roku, a przecież mamy jesień i prawo mogło się w tym zakresie zmienić. Tak było w przypadku wprowadzenia rządowego nakazu zakrywania nosa i ust, gdzie wprowadzony Rozporządzeniem Rady Ministrów nakaz, początkowo istniał z przekroczeniem granic upoważnienia ustawowego.

Potem Sejm uchwalił ustawę o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19, w której w art. 15 pkt 2 lit. c wprowadzono zmianę w art. 46b ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi polegającą, na dodaniu do art. 46b punktu 13 w brzmieniu:

„13) nakaz zakrywania ust i nosa, w określonych okolicznościach, miejscach i obiektach oraz na określonych obszarach, wraz ze sposobem realizacji tego nakazu”.

Aktualnie przepis tego upoważnienia ustawowego stanowi właściwą podstawę do wprowadzania odpowiednich regulacji w formie rozporządzenia. Tak więc Ty wybierasz z zagadnień prawnych to co Ci aktualnie pasuje, ale nie uwzględniasz w nich zmian, stąd może się okazać, iż Twój opór może okazać się nielegalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
54 minuty temu, Pieprzna napisał:

I czemuś takiemu jestem przeciwna. Moja rodzina paszporty ma więc powinno mi to wisieć, ale jestem zdania, że wycinanie niezaszczepionych z normalnego życia to przegięcie. Być może ktoś przeforsuje pod głosowanie ustawę o machaniu paszportem covidowym z przekonania lub pod publiczkę, ale ostatecznie projekt upadnie. Zbyt duży opór społeczny, prezydent choćby nie podpisze czegoś takiego.

Historia uczy, iż parlamenty wydawały legalne ustawy, które niejednokrotnie przeczyły logice i człowieczeństwu. 

Jeszcze możesz się zdziwić co "wypluje" nasz Sejm, lub co nakaże im Bruksela. Gdy chodzi o ogromne pieniądze za plecami narodu, to wszystko jest możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
9 minut temu, contemplator napisał:

Jeszcze możesz się zdziwić co "wypluje" nasz Sejm, lub co nakaże im Bruksela.

W obecnej sytuacji to choćby na złość Brukseli nie wypluje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
27 minut temu, Pieprzna napisał:

W obecnej sytuacji to choćby na złość Brukseli nie wypluje ?

 

PIS tylko głośno tupie i w końcu podpisuje wszystko, co chce Bruksela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
45 minut temu, contemplator napisał:

Zapomniałeś o jednej najważniejszej sprawie, a mianowicie o tym, że prawo nie jest stałe i ulega ciągłym zmianom. To, że obecnie pracodawca nie może wymagać od nas informacji na temat tego, czy jesteśmy zaszczepieni, - nie oznacza iż jutro nie wprowadzą takiego zapisu ustawą. Powołujesz się na jakiś wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z wiosny tego roku, a przecież mamy jesień i prawo mogło się w tym zakresie zmienić. Tak było w przypadku wprowadzenia rządowego nakazu zakrywania nosa i ust, gdzie wprowadzony Rozporządzeniem Rady Ministrów nakaz, początkowo istniał z przekroczeniem granic upoważnienia ustawowego.

Potem Sejm uchwalił ustawę o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19, w której w art. 15 pkt 2 lit. c wprowadzono zmianę w art. 46b ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi polegającą, na dodaniu do art. 46b punktu 13 w brzmieniu:

„13) nakaz zakrywania ust i nosa, w określonych okolicznościach, miejscach i obiektach oraz na określonych obszarach, wraz ze sposobem realizacji tego nakazu”.

Aktualnie przepis tego upoważnienia ustawowego stanowi właściwą podstawę do wprowadzania odpowiednich regulacji w formie rozporządzenia. Tak więc Ty wybierasz z zagadnień prawnych to co Ci aktualnie pasuje, ale nie uwzględniasz w nich zmian, stąd może się okazać, iż Twój opór może okazać się nielegalny.

 

NAS. wydal wyrok już po zmianie ustawy. Okazuje się, że ustawa niczego nie zmieniła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
7 minut temu, alan napisał:

 

NAS. wydal wyrok już po zmianie ustawy. Okazuje się, że ustawa niczego nie zmieniła.

A czego dotyczył wyrok? Bo może zdarzeń przed wprowadzeniem ustawy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 godzinę temu, Pieprzna napisał:

I czemuś takiemu jestem przeciwna. Moja rodzina paszporty ma więc powinno mi to wisieć, ale jestem zdania, że wycinanie niezaszczepionych z normalnego życia to przegięcie. Być może ktoś przeforsuje pod głosowanie ustawę o machaniu paszportem covidowym z przekonania lub pod publiczkę, ale ostatecznie projekt upadnie. Zbyt duży opór społeczny, prezydent choćby nie podpisze czegoś takiego.

Niedługo będą wymagać zaświadczenia czy kobieta stosuje antykoncepcję, czy ma menopauzę i czy planuje dzieci. Chociaż o tym ostatnim już słyszałem ...-pani jest młoda to zapewne dziecko wkrótce, a my potrzebujemy pracownika dyspozycyjnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
3 godziny temu, alan napisał:

Miałem w lato podobną sytuację tylko w banku PKOBP. Wchodząc powiedziałem ochroniarzowi, że mam zaświadczenie przy sobie ( to jest wszystko, co musi wiedzieć będąc w zgodzie z prawem). On jednak zapytał się, czy mu je pokażę. Odpowiedziałem, że tak jak on mi pokaże uprawnienia do przeglądania danych wrażliwych innych osób. Oczywiście nie pokazał i wezwał kierownika oddziału. Kierownik zrobił dokładnie to samo, co ochroniarz oczywiście moja odpowiedź była identyczna. Usłyszałem, że wezwą policję, która ustali, czy mam prawo być w banku bez maseczki, czy nie. Nakazał mi też opuścić bank i czekać na zewnątrz. To były akurat te dni kiedy lato pompowało 35 stopni w cieniu, a w banku było 20 dzięki klimie. Odmówiłem informując, że to jest dyskryminacja ze względów zdrowotnych. W tym czasie przyszedł jeszcze jeden szef szefów zarzucając mi,  że jestem formalistą. Oczywiście odpowiedziałem mu, że on też jest formalistą skoro żąda okazania zaświadczenia. Z tym ,że ja jestem w zgodzie z prawem o on nie. Panowie postanowili zastraszyć mnie wezwaniem patrolu ochrony, który to ma usunąć mnie siłą za banku do czasu przyjazdu policji. Patrol został wezwany, przyjechał i powiedział, że nie ma uprawnień do wyrzucenia klienta z banku, który nie jest agresywny i nikomu nie zagraża. Czyli dwóch kutafonów myślało, że odegra sobie za wcześniejsze niepowodzenia wywalając mnie siłą z banku jak przestępcę przy pomocy patrolu ochrony, a tu zonk! Policja przyjechała zaświadczenie pokazałem, notabene ze szpitala obok. Ochronie i kierownictwu powiedzieli, że mam stosowne zaświadczenie i mam prawo być obsługiwany bez maski.

Takich sytuacji przez ostatnie półtora roku miałem kilkadziesiąt. Poświęciłem własny czas, by chronić prawo i uświadamiać ludzi, którzy bardzo często znają je tylko z telewizji.

Chłopie szkoda by mi było czasu na te pierdoły. Po to jest zaświadczenie, żeby okazać je w razie potrzeby. To tak jak przepustka na teren ZK czy legitymacja szkolna uprawniającą do przejazdu ze zniżką. 

Nie rozumiem ludzi, którzy tak sobie komplikują życie. To tak jak pewna Pani, która miała stuczkę z moim kumplem. Wyjechała z drogi podporządkowanej nie ustępując pierwszeństwa i twierdziła, że to wina kumpla bo jechał za szybko? A zmierzam do tego, że na patrol policji czekali 4 h !! a wystarczyło spojrzeć na znaki i spisać oświadczenie (góra 20 min)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
23 minuty temu, Pieprzna napisał:

A czego dotyczył wyrok? Bo może zdarzeń przed wprowadzeniem ustawy ?

Nie, dotyczył obchodów rocznicowych na wiosnę tego roku i brak zachowania jakichkolwiek zasad covidowo sanitarnych przez posłów i rządzących obecnych na tych obchodach. Czyli usłużna konkurencja doniosła do prokuratury i stąd wyrok sądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
3 minuty temu, Aco napisał:

Chłopie szkoda by mi było czasu na te pierdoły. Po to jest zaświadczenie, żeby okazać je w razie potrzeby. To tak jak przepustka na teren ZK czy legitymacja szkolna uprawniającą do przejazdu ze zniżką. 

Nie rozumiem ludzi, którzy tak sobie komplikują życie. To tak jak pewna Pani, która miała stuczkę z moim kumplem. Wyjechała z drogi podporządkowanej nie ustępując pierwszeństwa i twierdziła, że to wina kumpla bo jechał za szybko? A zmierzam do tego, że na patrol policji czekali 4 h !! a wystarczyło spojrzeć na znaki i spisać oświadczenie (góra 20 min)

 

A później można anulować u ubezpieczyciela takie zaświadczenie i w tedy musisz latać po sadach. Niezależnie jaka stłuczka, kiedy przyjedzie policja ustala sprawcę i w zasadzie po problemie. Oczywiście sprawca może się nie zgodzić na przyjecie mandatu, jednak sąd ma już pewne podstawy do wyroku. Oświadczenie nie jest podstawa prawa w Polsce i zawsze można je anulować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
16 minut temu, alan napisał:

 

A później można anulować u ubezpieczyciela takie zaświadczenie i w tedy musisz latać po sadach. Niezależnie jaka stłuczka, kiedy przyjedzie policja ustala sprawcę i w zasadzie po problemie. Oczywiście sprawca może się nie zgodzić na przyjecie mandatu, jednak sąd ma już pewne podstawy do wyroku. Oświadczenie nie jest podstawa prawa w Polsce i zawsze można je anulować.

Nie spotkałem się nigdy z taką sytuacją ani nie słyszałem żeby ktoś anulował takie oświadczenie. Gdyby tak było to każdy by tak robił, a nikt takich praktyk nie stosuje. Przynajmniej ja nic o tym nie wiem.

Edytowano przez Aco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
3 godziny temu, alan napisał:

Co do zarzutu, że "to nie jest normalne". Ponieważ to łamanie prawa nie uderza bezpośrednio w ciebie to jesteś za tym aby je łamać. Zastanowiłaś się, czy tak samo poparłabyś łamanie prawa, które stawiałoby cię w roli ofiary. Wszyscy tacy ludzie jak ty godzą się na łamanie prawa w sytuacji kiedy konsekwencje spadają na innych, ale kiedy sami mieliby ponieść konsekwencje bezprawia to myślę, że szybko zmieniliby zdanie i głośno by o tym krzyczeli

Wnioskuję z tego, że jesteś za segregacją ludzi i machasz gdzie możesz paszportem covidwym łamiąc obecne prawo tylko dla tego, że to nie uderza w twój interes.

Nieznajomość prawa szkodzi jak to mówią ale to nie znaczy, że wszystkie przepisy są dobre. Zwyczajnie utrudnia życie każdej ze stron i jak dla mnie jest szkodliwe. W takich "bzdurach" bo dla mnie to robienie z igly widły bycie takim skrupulatnym to już przerost formy nad treścią. Już bym się szarpała o to zaświadczenie za każdym razem ? Niektórzy to mają naprawdę nudne życie, że szukają takich atrakcji. Zwyczajnie wolę przyjść tutaj i się pośmiać niż trącić czas ?

Ludzie łamią prawo nagminnie i obchodzą jak tylko można ?

Wystarczy wyjechać na ulicę aby to zobaczyć bo nikt nie jeździ 50 km/h a wszelkie auto L to zawalidroga. 

Nigdzie niczym nie macham...ba nawet nie mam wydrukowanego zaświadczenia ?

Jak zwykle trafnie wywnioskowałeś o co mnie chodzi...pierwsza jestem za segregacja. Zdaje się, że polubiłeś mój wpis jak sprzeciwiałam się odmawianiu pomocy niezaszczepionym.

Jestem za zdroworozsądkowym podejściem i mogę sobie łamać prawo w ten sposób bo w mojej opinii nikogo tym nie krzywdzę a wręcz przeciwnie. 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 536
    • Postów
      252 787
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      823
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Igoryvb
    Najnowszy użytkownik
    Igoryvb
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      Nie wiem co ona ci sugeruje  Moja sugeruje mi to  
    • KapitanJackSparrow
      Heh wtropilim nową sztukę w necie i od tygodnia sprzedawca bawi się w wysyłkę. 🤦 Upał a basenu jak nie było nie ma 😡😅
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      Nie😄 Geneza to chyba częste słowo używane w historii czy psychologii, chodzi o pochodzenie - ale geneza określa jakby więcej czynników mających na coś wpływ więc mi bardziej pasowało.   I znów podkreślę, że nie chodzi mi o OCZEKIWANIA wobec miłości, tylko o SPOSOBY jej wyrażania. Napisałam o tym w odniesieniu do Twojej wypowiedzi, że miłość to nie słowa. I się jak najbardziej z twoją wypowiedzią zgodziłam, bo słowa to tylko jeden ze SPOSOBÓW wyrażania miłości, które jak mówiłam się różnią u różnych ludzi. Wyodrębniono 5.   i teraz już z czatu proszę:   "Istnieje wiele sposobów wyrażania miłości, a najpopularniejszą teorią jest ta o pięciu językach miłości. Według niej, ludzie najczęściej wyrażają i odbierają miłość poprzez: słowa uznania, spędzanie czasu, dawanie prezentów, przysługi oraz dotyk fizyczny. Odkrycie, który z tych "języków" jest dominujący dla Ciebie i Twojego partnera, może znacząco poprawić jakość waszego związku.  Oto bardziej szczegółowy opis tych sposobów: Słowa uznania: Komplementy, wyrażanie wdzięczności, mówienie o tym, co się w drugiej osobie ceni i podziwia.  Spędzanie czasu: Skupienie całej uwagi na drugiej osobie, wspólne aktywności, rozmowy, słuchanie i bycie obecnym.  Dawanie prezentów: Nie chodzi o drogie podarunki, ale o gesty, które pokazują, że pamiętamy o drugiej osobie i chcemy jej sprawić radość.  Przysługi: Robienie drobnych rzeczy dla partnera, wyręczanie go w obowiązkach, okazywanie troski poprzez czyny.  Dotyk fizyczny: Przytulanie, całowanie, trzymanie za rękę, a nawet drobne gesty, jak klepnięcie w ramię, mogą być bardzo ważne.  Oprócz tych pięciu głównych, istnieje też wiele innych sposobów okazywania miłości, np.:  Słuchanie: Aktywne słuchanie drugiej osoby i okazywanie zainteresowania jej słowami i emocjami. Przebaczanie: Umiejętność wybaczenia błędów i niedoskonałości drugiej osoby, co buduje zaufanie i bliskość. Cieszenie się z sukcesów: Radość z sukcesów partnera i wspieranie go w dążeniu do celów. Dbanie o związek: Regularne okazywanie troski, dbanie o potrzeby partnera i pielęgnowanie bliskości."   koniec czatu😄   I chodzi właśnie o to, że częste konflikty pomiędzy kochającymi się ludźmi mogą wynikać właśnie z różnych sposobów jej wyrażania, a to jaki sposób jest dla nas ważny POCHODZI właśnie najczęściej z domu rodzinnego.   To się nazywa "język miłości"  i właśnie dlatego o tym napisałam, gdy Ty napisałaś, że miłość to nie słowa🙂   A OCZEKIWANIA wobec miłości to już odrębny temat dużo mniej powierzchowny, bo SPOSOBY można sobie łatwo uświadomić i zmodyfikować, wiedząc, że partner ma ten sposób wyrażania inny.   Np. ja chcę by mnie wspierał, a on mi kupuje prezenty. Ja uważam, że on mnie nie kocha i kupuje sobie miłość, a on mając inny sposób wyrażania miłości wyniesiony z domu kocha i okazuje po swojemu. Wystarczy to sobie uświadomić i dbać o to w jaki nasz partner lubi by mu okazywać miłość. OKAZYWAĆ (cały czas mówimy o czymś powierzchownym i dlatego też łatwym do zmodyfikowania, szczególnie jeżeli jest źródłem nieporozumień, a dwie osoby się naprawdę kochają, bo przecież miłość to nie słowa😉). W OCZEKIWANIA wobec miłości nawet nie zacznę tu wnikać, bo to już grubszy temat😉
    • la primavera
    • Aco
      Chyba się trochę przypiekłem😡
    • Aco
      Szukacie dziury w całym😎
    • Nomada
      Słońce jeszcze wysoko na horyzoncie ale i blady Księżyc widziałam po południ. Taka cicha magia nieba; )    
    • Nomada
      Niech mówi, kto mu zabroni Chi, ale czy ja wysłucham, to już odrębna kwestia ; )  
    • Nomada
      Nieświadomość ich genezy? To wygenerował czat GPT. Up, wydało się😛 Oczekiwana są jak kontrakt, Katarzynę Miller zostawię na luzie, z humorem i dystansem do emocji i uczuć ; )
    • Nomada
      Hmm 🤔 W sumie to ta mina sugeruje cos innego🤣
    • 4 odsłony ironii
      Ooo fajnie. Ale, że wyjazdowo-wakacyjnie, czy że radość, że w końcu piękne lato?     Dopytuję, bo nie wiem czy zazdrościć  czy nie 😁
    • Vitalinka
    • Chi
    • Monika
      0:45 - jaki piękny piesiulek!!!😍
    • Pieprzna
      @KapitanJackSparrow basenowy pomór dotarł i do nas. Dzieciakom powietrze ucieka, woda się wylewa, a dziury nie możemy wytropić 🤦‍♀️
    • Monika
      Primaverko, chyba cofam się w rozwoju 😉- nie mogłam zmęczyć (kiedyś jeszcze spóbuję)❤️
    • Chi
    • Chi
      Hej Hej 😘   U mnie nastroje wakacyjne      
    • Monika
      „Słowa na K” to historia dziewczyny, która gubi się gdzieś pomiędzy tym, co powinna, a tym, co czuje. Wciągnięta w poszukiwanie „czegoś więcej” – emocji, spełnienia, siebie – pozwala się porwać chwili. Spotyka ludzi, z którymi rusza w podróż bez planu – za beztroską, śmiechem, małymi momentami, które smakują jak spełnione marzenia. To nie jest historia o napadzie.To droga. Znajomości bez słów, decyzje bez mapy. Opowieść o szukaniu sensu nie w wielkich gestach, ale w drobnych zdarzeniach – tych, które zostają w pamięci, choć wydają się niepozorne. Bo może wcale nie sukces jest w życiu najważniejszy. Może ważniejsze są marzenia, ludzie, chwile, które mają smak prawdziwego „teraz”. I choć każdy dzień przypomina przygodę, gdzieś głęboko pojawia się pytanie: „czego tak naprawdę mi brak?”. W końcu przychodzi moment ciszy. Przebudzenie. I zrozumienie, że brakowało kilku prostych słów.Tych na K.. Nie kasa, kariera Ale może:Kocham Czasem wystarczy tylko jedno.       (piękny głos, cudowny)
    • Chi
      Nie pozwól, by ktoś, kto nie chodził w Twoich butach, mówił Ci, jak masz wiązać sznurówki.  
    • Vitalinka
      Czuję się cudownie i jestem dziś szczęśliwa 🌞💞
    • 4 odsłony ironii
      Dzień dobry 🙂 Jak tam nastroje? Ktoś już wakacjuje? 😉    
    • KapitanJackSparrow
      Cytaty o miłościach ? Skolim i ja uważamy, że....😝😁   Dla mnie Zatańczysz teraz dla mnie Wyglądasz idealnie Gdy tańczysz tylko dla mnie Oj tak ładnie Ładnie Bujaj się tak ładnie Wyglądasz idealnie Gdy tańczysz tylko dla mnie Hej, piękna kręć dziś dla mnie Dla mnie Zatańczysz teraz dla mnie Wyglądasz idealnie Gdy tańczysz tylko dla mnie Widzę ciebie mała Jak jesteś doskonała Jak bardzo mnie to jara Jak bardzo mnie to jara Wchodzę do klubu, zamawiam pierwszą setę Biorę zawsze dla siebie najpiękniejszą kobietę Biorę Ciebie mała Chcę byś tu została Chcę, byś skarbie mnie tej nocy mocno całowała Lubię jak się droczysz, myszko Lubię jak dochodzisz Uważaj moja mała Żebyś się nie zakochała Dla mnie Zatańczysz teraz dla mnie Wyglądasz idealnie Gdy tańczysz tylko dla mnie Oj tak ładnie Ładnie Bujaj się tak ładnie Wyglądasz idealnie Gdy tańczysz tylko dla mnie Rozkładam nogi Twoje I biorę to co moje Kolejną nockę, skarbie Spędzamy już we dwoje Chciałaś mieć łobuza jak Twoje koleżanki Podejdę teraz bliżej, ja zerwę z Ciebie majtki Będziesz więcej chciała, zobaczysz jak to działa Przy mnie tej nocy będziesz ostro balowała Dla mnie Zatańczysz teraz dla mnie Wyglądasz idealnie Gdy tańczysz tylko dla mnie Ej, Ładnie Bujaj się tak ładnie Wyglądasz idealnie Gdy tańczysz tylko dla mnie Dla mnie Zatańczysz teraz dla mnie Wyglądasz idealnie Gdy tańczysz tylko dla mnie Ej, piękna Poruszaj tak biodrami Jak zostaniemy sami Poskładam Cię jak łabędzia z origami Idę zawsze z piękną panią Wbijam na salony Jak kiedyś Jak wbiłem z moją damą Dla mnie Zatańczysz teraz dla mnie Wyglądasz idealnie Gdy tańczysz tylko dla mnie Oj, tak ładnie Ej, Ładnie Bujaj się tak ładnie Wyglądasz idealnie Gdy tańczysz tylko dla mnie Hej piękna kręć dziś dla mnie 😁
    • la primavera
      ,,Kraina wielkiego nieba " -  Carey Mulligan i Jake Gyllenhaal grają małżeństwo na zakręcie. W środku  młodziutki Ed.Oxenbould w roli ich syna. Jego oczami patrzymy na rozpadająca się rodzinę, którą młody chciałby zcalic choćby na zdjęciu.  Film bez wielkich dram, kłótni i ciągnących się awantur, ale z emocjami wypisanymi na twarzach. Bardzo podobała mi postać która grała Carey, żony i matki, która trzyma ich wszystkich razem ale której ramiona w końcu słabną,  która się poddaje  i nie chce juz być cokołem swojej rodziny. Donkiszotowaty mąż kolejny raz wymiguje się z życia, zdziwiony, że nikt nie gra hymnów  pochwalnych przy jego powrocie.  Jeanette osłabiona nieobecnością męża, wikła się w coś, co nie przynosi jej niczego dobrego,  jest w tym jakby wbrew sobie, jakby według zasady, że niech będzie obojętnie jak,  byle było inaczej. Potrzebuje  chwili, by odnaleźć siebie,  nie tą, która kiedyś była, ale tą, którą pragnie być teraz. Choć to nie jest opowieść o poszukiwaniu szczęścia, bo szczęśliwych ludzi tu nie widać, to stabilność jaką daje jasność sytuacji i obrany kierunek,  są nie mniej ważne.  Ładny film.  
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...