Skocz do zawartości


Dżulia

Śmierć, a co dalej?

Polecane posty

hogan
Dnia 27.08.2021 o 12:12, gość x napisał:

Trzeba było tego nie robić, musiałaś ponieść jakąś szkodę od tej lektury . Tam w starym testamencie jest tak dużo przemocy .

Nie, nie poniosłam żadnej szkody a nawet wręcz przeciwnie. Zrozumiałam, że studiuję bajki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


hogan
Dnia 25.08.2021 o 21:34, Dżulia napisał:

Tu była mowa o Całunie, o ile dobrze pamiętam.

Wiesz, lekarze studiują 5 l. + staż, a nie zawsze potrafią rozpoznać chorobę.

Moim zdaniem, nie powinnaś porównywać wiary do nauki. Staż lekarza nie czyni go nieomylnym i doskonałym. A w wierze

wszyscy są święci i ponoć doskonali, tacy jak bogowie, ich synowie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Nie, nie poniosłam żadnej szkody a nawet wręcz przeciwnie. Zrozumiałam, że studiuję bajki.
Wręcz przeciwnie.....taki był świat tamtych czasów ....okrutny. To nie są bajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Nie bardzo rozumiem Twojego przekazu...chodzi o problemy życiowe, czy o modlitwę, kiedy ktoś umrze?
Czasami tak może być, że człowiek umiera za życia. Widocznie tego nie doświadczyłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Obecność człowieka przy umierającym polega przede wszystkim na pomaganiu by przywrócić siły życiowe, a jeśli odejdzie, to wtedy ważna jest modlitwa...takie moje zdanie.
Jak jest umiera to nie przywrócisz sił życiowych. Możesz jedynie ulżyć w cierpieniu i pomóc przejść na drugą stronę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, hogan napisał:

Moim zdaniem, nie powinnaś porównywać wiary do nauki. Staż lekarza nie czyni go nieomylnym i doskonałym. A w wierze

wszyscy są święci i ponoć doskonali, tacy jak bogowie, ich synowie itd.

To nie porównanie, a analogia do tego co napisałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, ddt60 napisał:
Przed chwilą, Dżulia napisał:
Nie bardzo rozumiem Twojego przekazu...chodzi o problemy życiowe, czy o modlitwę, kiedy ktoś umrze?

Czasami tak może być, że człowiek umiera za życia. Widocznie tego nie doświadczyłaś

Nie rozumiem tego...może jakiś przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, ddt60 napisał:
Przed chwilą, Dżulia napisał:
Obecność człowieka przy umierającym polega przede wszystkim na pomaganiu by przywrócić siły życiowe, a jeśli odejdzie, to wtedy ważna jest modlitwa...takie moje zdanie.

Jak jest umiera to nie przywrócisz sił życiowych. Możesz jedynie ulżyć w cierpieniu i pomóc przejść na drugą stronę

No właśnie ta pomoc, to ulga w cierpieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Nie rozumiem tego...może jakiś przykład.
Ciężka depresja, poczucie osamotnienia, beznadziejności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Moim zdaniem, nie powinnaś porównywać wiary do nauki. Staż lekarza nie czyni go nieomylnym i doskonałym. A w wierze
wszyscy są święci i ponoć doskonali, tacy jak bogowie, ich synowie itd.
Nie sztuka rozpoznać chorobę, którą się zna i leczy często. Sztuka rozpoznać taką , której się nigdy nie wcześniej nie widziało. Ale to dygresja , oczywiście nie mieszajmy wiary do nauki i zostawmy badanie Całunu Turyńskuego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, ddt60 napisał:
Przed chwilą, Dżulia napisał:
Nie rozumiem tego...może jakiś przykład.

Ciężka depresja, poczucie osamotnienia, beznadziejności

Jeśli nie daje się rady, a rozumiem, że jest tak świadomość, to trzeba zasięgnąć pomocy specjalistów.

Znasz powiedzenie "na kaca najlepsza praca" i to nie dotyczy słabości po przepiciu alkoholowym, to sprawdza się właśnie przy tym, o czym piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
5 minut temu, Dżulia napisał:

Znasz powiedzenie "na kaca najlepsza praca" i to nie dotyczy słabości po przepiciu alkoholowym, to sprawdza się właśnie przy tym, o czym piszesz.

No nie.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Jeśli nie daje się rady, a rozumiem, że jest tak świadomość, to trzeba zasięgnąć pomocy specjalistów.
Znasz powiedzenie "na kaca najlepsza praca" i to nie dotyczy słabości po przepiciu alkoholowym, to sprawdza się właśnie przy tym, o czym piszesz.
Nie do końca . Ja jestem akurat pracocholikiem . Praca mnie nie uzdrowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
14 minut temu, Dżulia napisał:

A co tak?

Najprościej mówiąc jeżeli człowiek jest chory to powinien skorzystać z pomocy i dostępnych w tym zakresie metod leczenia ale wszystko oczywiście zależy od stopnia zaawansowania choroby danej osoby. Niektórzy nawet muszą leżeć w szpitalu więc nic nie jest takie proste jakby się wydawało. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60

Kiedyś bardzo bałem się szpitali....teraz może mniej .... Masz rację nic nie jest proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, ddt60 napisał:
Przed chwilą, Dżulia napisał:
Jeśli nie daje się rady, a rozumiem, że jest tak świadomość, to trzeba zasięgnąć pomocy specjalistów.
Znasz powiedzenie "na kaca najlepsza praca" i to nie dotyczy słabości po przepiciu alkoholowym, to sprawdza się właśnie przy tym, o czym piszesz.

Nie do końca . Ja jestem akurat pracocholikiem . Praca mnie nie uzdrowi

Praca to bardzo szerokie pojęcie...można zrobić coś dla kogoś lub dla siebie...zupełnie za darmochę. Ważne by wykonanie pracy nie wiązało się ze smutkiem. Pójść np. obejrzeć radosne uroczystości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, Arkina napisał:

Najprościej mówiąc jeżeli człowiek jest chory to powinien skorzystać z pomocy i dostępnych w tym zakresie metod leczenia ale wszystko oczywiście zależy od stopnia zaawansowania choroby danej osoby. Niektórzy nawet muszą leżeć w szpitalu więc nic nie jest takie proste jakby się wydawało. 

Tak, ale człowiek chory musi pomagać w leczeniu fachowcom...może to trudne do zrozumienia, ale polega na myśleniu pozytywnym i jak to mówią niektórzy "zaprzyjaźnić się z chorobą"...zwyczajnie zająć się czymś innym niż myśleniem o skutkach choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
4 minuty temu, Dżulia napisał:

Ważne by wykonanie pracy nie wiązało się ze smutkiem.

A jeżeli nie ma takiej rzeczy na świecie, która potrafi sprawić uśmiech i zawowolenie i żadna czynność nie przynosi radości tylko jest ogromnym ciężarem często nie do udźwignięcia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, ddt60 napisał:

Kiedyś bardzo bałem się szpitali....teraz może mniej .... Masz rację nic nie jest proste

Oczywiście, nic nie jest proste, bo gdyby było nie byłoby problemu.

To my wewnątrz tworzymy sobie problemy nie wiedząc co i kiedy z tego wyniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 minutę temu, Dżulia napisał:

"zaprzyjaźnić się z chorobą".

Zaprzyjaźnienie się z depresja z pewnością zaprowadzi cię do grobu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, Arkina napisał:

A jeżeli nie ma takiej rzeczy na świecie, która potrafi sprawić uśmiech i zawowolenie i żadna czynność nie przynosi radości tylko jest ogromnym ciężarem często nie do udźwignięcia. 

Zapewne są takie rzeczy, ale to człowiek nie chce ich podejmować.

Nie od razu się realizuje, potrzeba wytrwałości i zaufania Panu Bogu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, Arkina napisał:

Zaprzyjaźnienie się z depresja z pewnością zaprowadzi cię do grobu. 

Jeśli wiadomo...to lekarz i terapia.

A na marginesie, każdy kiedyś musi umrzeć.

Edytowano przez Dżulia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Przed chwilą, Dżulia napisał:

Zapewne są takie rzeczy, ale to człowiek nie chce ich podejmować.

Przepraszam ale kompletnie nie pojmujesz skali problemu. 

Takimi słowami tylko wpędzisz kogoś w większe poczucie winy i smutku, będzie to odwotny efekt do zamierzonego. To nie tak że ktoś nie chce tylko zwyczajnie nie może. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Przepraszam ale kompletnie nie pojmujesz skali problemu. 
Takimi słowami tylko wpędzisz kogoś w większe poczucie winy i smutku, będzie to odwotny efekt do zamierzonego. To nie tak że ktoś nie chce tylko zwyczajnie nie może. 
To prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 538
    • Postów
      252 527
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      820
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    DanielTof
    Najnowszy użytkownik
    DanielTof
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Miejscowy
      Ja nie miałem nigdy jakiejś sympatii do Trumpa.  Jak wybrali go na pierwszą kadencję w USA, to miałem ostrożne podejście do tego człowieka i tak jest do teraz.  On dba o swoje dobro ( zresztą jak prawie każdy prezydent amerykański, a USA zawsze słynęło z egoizmu, z własnych korzyści politycznych ).  Prezydent amerykański, jak i każdy inny prezydent w Europie i na świecie ma obowiązek polityczny i moralny dbać o dobro własnego kraju.  Ma obowiązek dbać o gospodarkę swojego kraju, o wiele innych rzeczy w kraju.  Po to zostaje wybierany.  Polityk nie jest dla siebie w polityce, ale jest dla całego społeczeństwa.  Każdy, jeden polityk, bez znaczenia z jakiej pochodzi partii.  Jeżeli jakiś prezydent, polityk nie potrafi dbać o swój Naród, o swój kraj i jest w tym nieudolny, to nie może dłużej zasiadać w polityce i powinien zrezygnować.  Jeżeli ma jakiś honor i przyzwoitość, to rezygnuję ze stanowiska.  Jeżeli nie ma honoru i ma to gdzieś, to siedzi dalej i za darmo bierzę pieniądze od podatników.  To też zależy od ludzi, jakimi są w polityce.    Co do ceł Trumpa, to cóż...  To, że On chce naprawić zła sytuację gospodarczą ( o ile to jemu się uda zrobić, bo nie jest wcale powiedziane, że "jemu to się na pewno uda... " ), to jest dobra sprawa.  Bo po to jest prezydentem, aby dbał o jakość własnego kraju.  On jest politykiem własnego kraju, nie cudzego, innego kraju.  Został wybrany przez mieszkańców tego kraju.  A to, jaką będzie prowadził politykę: czy dobrą, czy złą przez całą kadencję, to już inna sprawa.  Prezydentów, polityków ocenia się po ich czynach i efektach, realnych.  Cła, jakie On wprowadził i zamierza wprowadzić na inne kraje, na Europę mają swoje: wady i zalety, jak wszystko.  To nie jest i nie będzie tylko korzystne dla USA.  Ale też trzeba spojrzeć na to, jakim człowiekiem jest... , Trump??  Czy On jest zrównoważony psychicznie? Czy coś jemu nie "odwali" w trakcie prezydentury i nie narobi jakichś problemów?  My nie wiemy, co takiemu człowiekowi siedzi w głowie.  Jakie On ma zamiary.  Tak, jak z każdym politykiem.  Albo prawie każdym. 
    • Jacenty
      Czyli jeżeli dobrze zrozumiałem,aby wejść na stronę zabronioną dla dzieci,będą weryfikować ale aby zweryfikować muszą mieć moje dane aby stwierawdzić mój wiek. Wygląda mi to raczej nie na dobro małoletnich a na dodatkowe zbieranie poufnych danych obywateli..się porobiło..!
    • Miejscowy
      Witam, ludzie.    W Polsce się nic nie zmieni na lepsze, jeżeli społeczeństwo polskie także nie zmieni podejścia w swoim kraju.  Ja nigdy nie uważałem i uważał nie będę, że: "poza PiS-em, każdy inny rząd zmieni coś na lepsze w Polsce".  Ja bardzo bym sobie życzył, żeby tak było. By w końcu był rząd i prezydent, który realnie zmieniłby ten kraj, ale...  Bo jak porównać sobie partię: PiS, a pozostałe partie to PiS wyrządził w Polsce, przez 10 lat właściwie, sporo zła.  Wykończyli Leppera i Samoobronę ( zresztą, Platforma oraz inne partie także się do tego przyczyniły, bo nie ma i nigdy nie było w tym kraju partii politycznej bez winy oraz rządu bez winy ).  Lepper był bardzo za rolnikami i za rolnictwem w Polsce, bo sam był rolnikiem i znał się na tym.  Teraz jego syn z rodziną zajmują się rolnictwem na wsi.  Gdyby to Samoobrona rządziła w Polsce przez chociaż jedną kadencję, jako: główny rząd, to Polska wyglądałaby inaczej niż była.  Oczywiście, nie było nigdy i nie ma w Polsce partii i rządu we wszystkim dobrego.  Każdy rząd, jaki by on nie był ma: dobre i złe strony i nie tylko w Polsce tak to wygląda.  Nie ma czegoś takiego, żeby jakiś rząd w swojej "kadencji" był we wszystkim dobry.  Nie ma takich polityków.  Jeżeli są, to są małe wyjątki tego, gdzieś w Europie i w Świecie.  I pewnie partia, nieżyjącego Pana Leppera, gdyby miały rządy, także nie byłaby dobra we wszystkim.  No ale lepszy dla kraju jest rząd, który ma najmniej rzeczy niedobrych, złych niż taki rząd, który ma długą listę rzeczy złych, szkodliwych dla kraju.  Zależy, jaka jest tego skala...  Przeważnie, ludzie w polityce kłamią i tak jest nie tylko w polskiej polityce, ale to nie jest: nowość, że w polityce są kłamczuchy.  Jeden w polityce kłamię rzadziej, raz na jakiś czas, a drugi kłamie częściej i bardzo często.  Różna jest skala kłamstw w polityce.  Tak, jak różna jest skala afer w polityce.    Nie chodzę na wybory od kilkunastu lat, zarówno prezydenckie, jak i parlamentarne, bo dla mnie nie ma to sensu.  Nie żyję mi się normalnie, dobrze w moim kraju, a mogę mieć tylko nadzieję i liczyć na to, że w końcu zacznie być lepiej w kraju.  Ale nie jest.  Jedynie Konfederacja mnie jakoś tam interesuję, bo to jest Prawdziwa, Prawica.  To jest partia: typowo - prawicowa i narodowa.  Coś takiego jak rząd Orbana na Węgrzech, który dba o interes Węgier, a nie cudzych krajów.  Jasne, nie ma żadnej partii i rządu idealnego, chyba nigdzie na świecie, bez względu na poglądy i programy polityczne.  Ja bym życzył sobie, żeby był taki rząd w Polsce, ale to jest: nierealne oczekiwanie, bo nie ma i nie będzie tego.  Być może nawet i Samoobrona, z Lepperem ( gdyby żył do dzisiaj ), nie byłby we wszystkim i zawsze dobrym, fajnym rządem dla Polski.  Też, trudno powiedzieć... Nie wiemy jak się zachowują ludzie w partiach, a tym bardziej kiedy są wybierani do rządów.  Ich myślenie w głowach się zmienia, pod różnym wpływem.  My nie siedzimy w głowach tych ludzi.  Nie znamy myśli tych ludzi.  Politykę, rządy się ocenia po ich czynach, po tym czy spełniają deklaracje polityczne i to, co obiecują w kampaniach wyborczych.  Naród w demokracji jest po to, aby oceniał każde czyny rządów przez całą kadencję.  Nie ma znaczenia jaka zostanie wybrana partia.  Każdy rząd, bez względu na programy polityczne, nazwę swojej partii ma obowiązek dbać o kraj, o bezpieczeństwo kraju, o gospodarkę i tak dalej.  Jeżeli jakiś "rząd" tego nie robi, to zawodzi swoich wyborców, jak i całe społeczeństwo. 
    • Jacenty
      Chętnie ale ledwo sobie radzę z tą robotą i z konieczności naprawiam...
    • kormoran
      Na twoje problemy natręctw i problemy złych myśli pomaga  picie wywaru z palonego ziarna - kawa ale zbożowa. Na szczęście są już w sprzedaży kawy zawierające palone ziarno zbożowe mieszane z kawą naturalną. np premium Familijna albo Inka co ma zapisane w składzie : palone ziarno jęczmienne. Przed zakupem trzeba przeczytać skład. Kawy naturalne niestety nic nie pomagają..
    • kormoran
      Chińska  ekspedycja wchodzi do środka Arki Noego.  https://www.youtube.com/watch?v=dxpcOvvsgKw   wzięli ze sobą przenośny aparat Roentgena.
    • Gość w kość
    • naiwny
      Od kiedy to oficjalne rządowe statystyki zadłużeń kraju umieszczane na rządowych stronach internetowych , są dla ciebie sieczką medialną ?  Droga  CHI  jeśli nie wiesz , to  już od 2 lat u nas rządzi PO z PSL.
    • naiwny
      Dziwi mnie to, że ktoś zaczął teraz testować zabieranie tożsamości. Przeglądanie zwrotne  zasobów dysku c: użytkownika yt jest praktykowane od wielu lat.  Bez skrupułów  kopiują wszystkie nasze pliki tekstowe jak i graficzne z naszego kompa.
    • LadyTiger
      Wypuszczając info o obowiązkowej - dla użytkowników socmediów i widzów yt - apce testowali naszą tolerancję na zabieranie nam prywatności? https://panoptykon.org/weryfikacja-wieku-w-ue-co-wiemy
    • Astafakasta
      Jak będą dopracowane to długo w domu nie będą stać. Z rysunkiem jest łatwiej. Nie jest taki drogi w porównaniu do farb olejnych, jeśli chodzi o materiały i tak nie szkoda bardzo, gdy się wyrzuca. Poza tym kilka pierwszych prac se zostawię, żeby móc pokazywać od jakiego poziomu zaczynałem.
    • Vitalinka
      ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
    • Vitalinka
      to fakt, można pracami zastawić cały wielki dom plus strych
    • Astafakasta
      @Jacenty na pewno będę szkolił rysunek, bo już najgorszy z nim czas przeszedłem i teraz łatwiej mi jest się go uczyć. Myślę, że popróbuję malarstwa, ale to na spokojnie, bo nie zachęca mnie, gdyż też jest trudne jak dla mnie, poza tym mam tylko mały pokoik i trudno tam trzymać dużo nieudanych płócien, bo myślę o malarstwie olejnym. Myślę by najpierw kupić specjalny papier do farb olejnych i tam próbować. No, napewno będzie mi łatwiej znając trochę podstawy rysunku, ale myślę by zrobić coś w linorycie dłutem i potem odbitki. Fajnie by było mieć kilka udanych i ciekawych takich prac i sprzedawać za jakieś drobne. No, motywuje mnie w tym kasa, że mógłbym być niezależny od etatu, dlatego też rysuję. No i też się boję braku czasu. Bo wiem jak to jest wracać zmęczonym z niesatysfakcjonujacej pracy, dlatego ten czas, gdy jestem tu w szpitalu i nie mam żadnych obowiązków przeznaczam na tworzenie. A to dziś udało mi się narysować ;-).
    • Nomada
      Z gamoniem się nie nijak nie uda   🤣
    • Vitalinka
      ...ale Ty przypomniałaś nam❤️
    • Vitalinka
      Dziękuję ślicznie🥰, ale to zdjęcie sprzed roku😉
    • Vitalinka
      100 procent true! 
    • Vitalinka
      Tak też na to zwróciłam uwagę... wprawdzie moje piękne profesjonalne flamastry na które wydałam kupę pieniędzy leżą i boję się nawet sprawdzić czy nie wyschły...bo bym umarła z poczucia marnotrastwa, ale muszę podkreślić, że to co mało ważne dla jednego, może być pasją dla innego, albo nawet sposobem na życie...🙂 Jacenty zapraszam do mnie dokręcić kran w kuchni😉
    • Vitalinka
      asystent
    • Jacenty
      Tak w cudzysłówie napisałem,że to mało ważne hobby.Chodziło mi o to,że czasem nie ma możliwości i czasu rozwijać pasję bo się ma inne rzeczy na główie. Będziesz rysował czy też malował?
    • Pieprzna
      To elitarne, które na jedno rżenie konia wysyła protesty z nieistniejącymi peselami. To, które wygrywa w zakładach karnych. To takie uśmiechnięte, europejskie i demokratyczne. To, które powinno zostać zdelegalizowane za zamach stanu w wielu odsłonach.
    • Astafakasta
      Kranu jeszcze nie naprawiałem, ale w tworzeniu widzę swoją przyszłość. Zawsze się przyda i jak już nauczę się to dobrze robić, to będę sprzedawał swoje prace. Także nie uważam, że to mało ważne hobby. Poza tym mam poczucie, że coś ze sobą robię, a to dla mnie ważne, że nie stoję w miejscu. W sumie nauka jak każda inna.
    • KapitanJackSparrow
      Kto by spamiętał te skomplikowane nazwy twoich specyfików, w zielarskim pewnie zapomniał bym przy kasie i wyszedł z melisą 🤣 i oczywiście skutek byłby odwrotny do oczekiwanego. Słuchaj ....🤔 może Ty spróbujesz?
    • KapitanJackSparrow
      Nie wiem, nie śledzę dokładnie tej hucpy, widziałem za to przemowę gościa bodajże ze  Ząbkowic czy jakoś tak, przewodniczącego komisji wyborczej któremu zarzucono nieprawidłowości z jego okręgu. Nie znam gościa ale sposób mówienia, poruszenie,  były bardzo wiarygodne. Dawał rękę za swoją komisje że wszystko było dobrze podliczone, mówił że podliczyli w sumie kilka razy i jest pewny że wszystko odbyło się w zgodzie z prawem.  I przekonał mnie. 🤣 Owszem państwo powinno rozpatrzyć każdy protest ale ta ilość protestów jest tak podejrzana że jest to czyjaś hucpa. Tak myślę które środowisko polityczne było by zainteresowane takim rozwojem sytuacji, no które?  
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...