Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


la primavera

Całkiem niezły film kiedyś tam obejrzany to...

Polecane posty

Vitalinka
14 minut temu, la primavera napisał:
5 godzin temu, Vitalinka napisał:

 

Że z oszczędności to się zgodzę,  ale ze pod widza? W jakim sensie? Widz chce bylejakie sceny?

To jest tak jak z muzyką. No nie wiem jak to napisać, żeby źle nie zabrzmiało. Dla masowego widza. O tak. Kino jest nadal kulturą, sztuką, ale obecnie coraz częściej biznesem.

 

17 minut temu, la primavera napisał:

O, to chętnie sie dowiem która historia najbardziej  Cię zaciekawi

Napiszę. O kozie😄 (owcy) nie pisze, bo przysięgam, że utknęłam na amen, a że jestem uparta i obiecałam, że obejrzę to obejrzę. Stoi mi kością w gardle ten film, wzdryga mnie na samą myśl o nim. Ale poczekam na dobry moment🙃 jak będę potrzebować czegoś usypiającego błękitno szarego i monotonnego, bo ostatnio to mam tak niskie ciśnienie, że musi być tłoczno, gwarno i kolorowo, bo inaczej spię😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


la primavera

, Frankie '

Film, który można puszczać  w tv w okolicach  świąt, niesie w sobie ciepło i prostotę. Nie ma tu rozbudowanych  postaci, powalającego aktorstwa. To prost prosta historia  o miłości  do dziecka, o mamie, która wymyśla dla swojego syna ojca i chroni go przed tym prawdziwym.

Ładny film.

 

,Moi synowie '

W tym filmie to tata samotnie wychowuje  dwóch synów.  O ile jeden jest dumą ojca, ma poukładane w głowie,  dostaje się na Sorbonę i idzie po prostu w dobrym  kierunku, o tyle drugi skręca z takiej drogi. Wchodzi w środowisko nazywane w filmie faszystowskim, przeżywa fascynacje przemocą, oddala się od poglądów którymi przepełniony był dom

Czy ojciec może spokojnie patrzeć jak jego syn się stacza? I co może zrobić? Dal mu wychowanie i przekazal wartości ale kiedy dziecko dorasta i idzie w swiat poznaje innych ludzi i inne spojrzenia, zaczyna po swojemu ten swiat rozumieć,  tworzy własne poglądy. Ojciec może napominać, prosić, obwiniać samego  siebie. I tyle. 

Rolę ojca zagrał Vincent Lindon, wyszło mu to znakomicie.  Widać na nim wszystkie ojcowskie rozterki, troski, bezradność,  dumę, obawę, strach,zawód.  To jego film, to ojcowska strona mocy  i niemocy. 

Fus, ten zbuntowany syn,  nie dał nam się dobrze poznać.  Nie dostał czasu i scen by opowiedzieć o swojej zmianie,  co się zdarzyło, że wyrzucił domowe prawdy do kosza.  Nie wiemy co go zmieniło, zatem zostaje nam.myslec o nim tylko źle. To odczucie potęgują  telewizyjne wiadomości,  które zrównują antyimigrancką prawicę z faszystami mówiąc rowniez o naszym kraju. Źle to zabrzmiało, a w obliczu tego, co zrobił Fus, brzmiało jeszcze gorzej. Nie podobało mi się to, bo do filmu o ojcowskiej milosci wmieszano jedyną poprawną opcje polityczną demonizując drugą, bez prawa do obrony..Fus też się nie broni, nawet tyle mu nie dano. Może według autorek tego filmu takiej zbrodni nie da się obronić,  bo zapewne się nie da, ale może jednak warto by było dowiedzieć się gdzie jest jej źródło 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
Dnia 12.11.2025 o 17:46, Vitalinka napisał:

jaka ładna ta pani na okładce🙂

😁

Dnia 12.11.2025 o 17:46, Vitalinka napisał:

A film? Taki kolorowy?

Po prostu kup sobie kredki  🙂

 

,,Destrukcja "

Jake Gyllenhaal jakie Davis, już na samym początku filmu,  w wypadku samochodowym w którym obydwoje  brali udział,  traci żonę, sam wychodząc bez szwanku. W szpitalu chce kupić cukierki w automacie, a ten zacina się. Wydaje się, że kazdy normalny czlowiek w obliczu takiej tragedii  ani myśli o cukierkach,  a gdyby jednak chciał je kupić i gdyby automat nie zadział to wylałby na niego wszystkie swoje  emocje  kopiąc i tłukąc w niego w rozpaczy.  Tymczasem Davis pisze list do firmy obsługującej  automaty i opowiada w nim o stracie żony. Pisze jeden list, drugi, trzeci... i kontaktuje się z nim kobieta  pracująca w biurze obsługi klienta- Karen(Naomi Watts), wzruszona jego listami.  I tak zaczyna się ich znajomość. On, ona i jej syn. Tacy trzej muszkieterowie 

 

Film wybitnie dziwy, bo takiego sposobu na przeżywanie  żałoby nie widzialam. Davis niszczy. I to nie w napadzie szału,  furii,tylko tak na spokojnie,  przemyślanie. Cóż, widocznie go stać 🙃Ale no nie wiem, Gyllenhaal w tym szaleństwie jest świetny, w swojej szczerości,  w tym.luzie i takim jakby ..oczyszczeniu ? Nie no, to wszystko to jakieś moje wypatrywanie na siłe sensu w filmie którego nie zrozumiałam.

Ale Gyllenhaal fajny.

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vitalinka
8 godzin temu, la primavera napisał:

Po prostu kup sobie kredki  🙂

😄❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vitalinka
15 godzin temu, zielona_mara napisał:

Sorki pomyliłam tematy : )

a nie szkodzi, jest tłoczno, gwarno i kolorowo😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

, W roli Boga'

Kiedy w wyniku śmierci jednego pacjenta  pojawia się szansa na życie dla drugiego ,w klinice zbiera się komisja.która ma ocenić, kto zasługuje na nowe serce. Czy nielubiana, problematyczna  i juz niemloda pacjentka, czy mąż i ojciec który jednak waży tyle, że serce może tego nie unieść, cxy może młody chłopak,  który szarżuje życiem swoim I innych ale jest synem darczyńcy gotowym wpłacić dużą sumę na szpital? Jak dokonać wyboru? 

Drugi wątek filmu rozgrywa się 7 lat później,  kiedy to  transplantologia  rozwija się coraz bardziej a powołana do tego celu ekipa lekarzy, przyprowadza próby międzygatunkowych przeszczepów . 

Ogólnie film całkiem ok, ciekawy.  Dość spokojny i wyważony, mimo trudnego tematu. Wątek romansowo obyczajowy nie nadaje lekkości bowiem on też nie jest łatwy ale i nie nie przytłacza. Pokazuje sytuacje które się dzieją i do których osoby w nim uczestniczące podchodzą  z dystansem.  Ot, życie. Każdy jest jakiś- w jednej dziedzinie dobry a w innej zupełnie się nie sprawdza. 

 

Dnia 16.11.2025 o 00:58, zielona_mara napisał:

Może ktoś oglądał : )

l5-L76-Tt-HAEtdqhvgp9zf-YZVrjdy.jpg[/url]

Chyba nie kojarzę  co to. Dobry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

,,Zrodzony w ogniu"

Christian Bale, Willem Defoe, Woody Harrelson, Casey Affleck i Forest Whitaker w jednym filmie w rezyserii Scotta Coopera. 

To historia  Russela, który po alkoholu powoduje wypadek samochodowy- ginie człowiek iRussel idzie do więzienia. Do tej pory prowadził zwykle życie-pracował w hucie, miał dziewczynę,  odwiedzal chorego ojca. Troszczyll sie o brata, który niepokronie wikłał się w zakłady,  pożyczki a Russel płacił jego długi.

Kiedy wychodzi z więzienia przekonuje sie, ze stare życie nie istnieje,  bo ojciec zmarł,  Dziewczyna związała się z kimś innym a brat, który w międzyczasie był na wojnie w Iraku, jeszcze bardziej  nie potrafi żyć normalnie.  Ciągnie go na ciemną stronę mocy, gdzie w nielegalnych walkach  szuka większego zarobku. 

 

Surowy, mroczny obraz, bez zbędnego gadania, rewelacyjna muzyka i zacna obsada sprawia, ze chce się oglądać, choć temat zgrany a scenariusz dość przewidywalny. Ale klimat wyjątkowy.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielona_mara
Dnia 19.11.2025 o 12:59, la primavera napisał:

, W roli Boga'

Kiedy w wyniku śmierci jednego pacjenta  pojawia się szansa na życie dla drugiego ,w klinice zbiera się komisja.która ma ocenić, kto zasługuje na nowe serce. Czy nielubiana, problematyczna  i juz niemloda pacjentka, czy mąż i ojciec który jednak waży tyle, że serce może tego nie unieść, cxy może młody chłopak,  który szarżuje życiem swoim I innych ale jest synem darczyńcy gotowym wpłacić dużą sumę na szpital? Jak dokonać wyboru? 

Drugi wątek filmu rozgrywa się 7 lat później,  kiedy to  transplantologia  rozwija się coraz bardziej a powołana do tego celu ekipa lekarzy, przyprowadza próby międzygatunkowych przeszczepów . 

Ogólnie film całkiem ok, ciekawy.  Dość spokojny i wyważony, mimo trudnego tematu. Wątek romansowo obyczajowy nie nadaje lekkości bowiem on też nie jest łatwy ale i nie nie przytłacza. Pokazuje sytuacje które się dzieją i do których osoby w nim uczestniczące podchodzą  z dystansem.  Ot, życie. Każdy jest jakiś- w jednej dziedzinie dobry a w innej zupełnie się nie sprawdza. 

 

Chyba nie kojarzę  co to. Dobry?

Roztańczony buntownik... oglądałam go jako dziecko : ) myślę, że ok ale czy się spodoba (?) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada

''Bękart''

reżyseria Nikolaj Arcel
scenariusz Nikolaj Arcel, Anders Thomas Jensen
produkcja Dania, Szwecja, Niemcy, Norwegia

Zrobił na mnie wrażenie

 

'' Jest adaptacją duńskiego bestsellera z 2020 roku pt. „The Captain And Ann Barbara” (polskie wydanie w przygotowaniu) i jest to jedna z najpiękniej filmowo opowiedzianych powieści. I co z tego, że zaczyna się w 1755 roku, skoro oczu i serca oderwać od filmu nie można. Ludvig Kahlen, pochodzący z nieprawego łoża były żołnierz, wyrusza na podbój jałowych wrzosowisk, mając przed sobą jeden cel: założyć na nich kolonię i uprawę kartofla. Jest to rodzaj umowy z królem – jeśli misja się powiedzie, Kahlen otrzyma tytuł szlachecki. W dumnym świecie dumnych mężczyzn złe pochodzenie nie brzmi dumnie, a bycie bękartem nie dość, że stygmatyzuje, to z definicji ustawia w hierarchii najniżej. Aby zyskać szacunek, nie wystarczy być żołnierzem, trzeba podjąć się misji, która jak mocny cios ustawi walkę o pozycję w szeregu.''

Zdecydowanie warty poświęcenia czasy, oczywiście to moja subiektywna ocena.

Poproszę o Wasze jeśli się skusicie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
Dnia 20.11.2025 o 18:25, Nomada napisał:

Bękart''

reżyseria Nikolaj Arcel
scenariusz Nikolaj Arcel, Anders Thomas Jensen
produkcja Dania, Szwecja, Niemcy, Norwegia

Zrobił na mnie wrażenie

Robi wrażenie, robi.

W końcu to Mikkelsen. Nawet jakby stracha na wroble zagrał,  który cały film stoi na polu bez słowa to zrobiłby to tak, że warto  byłoby zobaczyć. 

 

,,Mads Mikkelsen. Diabeł wcielony"

To dokument o Mikkelsenie  z którego  nie dowiedziałam się niczego  czego bym juz nie wiedziała oprócz tego,  że cały czas źle wymawiałam  jego imię 🙃 

Ale nazwisko dobrze🙂

 

 

Norymberga  z 2025r

Film opowiada o norymberdzkim procesie zbrodniarzy niemieckich, gdy podczas przygotowań do niego poproszono o pomoc amerykańskiego psychiatrę, aby spróbował dotrzeć do ich skąpanych złem umysłów. I być może znaleźć jakiś gen zła, który możnaby przypisać niemieckiemu narodowi. To tak gornolotnie i naukowo, bo w praktyce chodziło o to, aby dotrzeć zwłaszcza do Goringa, jako najwyższego rangą wśród reszty i pomoc w złamaniu go, by w trakcie procesu przyznał się do winy. 

 

Połowa filmu trochę taka jakby za lekka, fragmentami nawet siląca się na jakiś żart który nijak nie pasował do powagi historii o której miał.opowiedziec film. Psychiatra Kelly- w tej roli Malek, bez tej lekarskiej poważnej aury, nic nie wiemy o jego karierze, zapewne musiał to być ktoś dobry w swoim zawodzie ale zabrakło przedstawienia postaci ( chyba że ja to gdzieś przeoczyłam). Gdy staje naprzeciwko Göringa- w tej roli Russell Crowe, który zagrał te rolę wybitnie- wydaje się taki mały i nijaki. Z czasem to się zmienia bo Kelly podczas spotkan rysuje bardzo wiarygodnie psychologiczny portret Goeringa.  Zatem nie jest to tylko niepowazny, niespelniony iluzjonista.

 

Dochodzimy do drugiej części filmu,  duzo lepszej,  bardziej mrocznej, poważnej. 

Zaczyna  się proces i ... coż...przekaz pewnych sytuacji zawsze będzie rażący choćby ile lat minęło i ile przeczytało się książek. Odbiór wizualny jest zawsze mocniejszy. Można o czyms słyszeć,  wiedzieć,  czytać. Ale kiedy to się zobaczy to brakuje slow

To chwila jak z filmu Idź i patrz.

 

Polecam, choćby dla samego Russella Crowe. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada
21 godzin temu, la primavera napisał:

Robi wrażenie, robi.

W końcu to Mikkelsen. Nawet jakby stracha na wroble zagrał,  który cały film stoi na polu bez słowa to zrobiłby to tak, że warto  byłoby zobaczyć. 

 

,,Mads Mikkelsen. Diabeł wcielony"

To dokument o Mikkelsenie  z którego  nie dowiedziałam się niczego  czego bym juz nie wiedziała oprócz tego,  że cały czas źle wymawiałam  jego imię 🙃 

Ale nazwisko dobrze🙂

 

 

 

 

To prawda, Mikkelsen ma kamienny wyraz twarzy gdy gra ale wystarczy że lekko uniesie brew do góry i już nic nie musi mówić 😂.

Dziękuję za polecajkę  @La primavera, chętnie obejrzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

,,Sny o pociągach "

Joel Edgerton w roli Roberta Grainiera- drawala, którego życie wzięło się niewiado skąd, doświadczyło  ciezką pracą, zaprowadzilo  do miłości,przeczołgalo przez ból straty i samotności. W przepięknych krajobrazach toczy się cale jego życie, wraz z nim widzimy jak zmienia się świat,czyniąc bezużytecznymi dotychczasowe osiągnięcia.

To bardzo wolny  spokojny film. Taki majestatyczny,  poetycki, prawie jak u Malicka.. ale jak wiadomo,,prawie " robi duża różnicę. W ,,Ukrytym życiu " duch narratora unosił się nad kłosami zboża, coś dopowiadał, przykrywał jak ciepła pierzyną w zimną noc, a tu  drażnił,  mówił za dużo i za bardzo gornolotnie.  Mówił wszystko.  Jakby reżyser Clint Bentley uznał, że widz jest zbyt głupi by zrozumieć a Edgerton za słaby by to wiarygodnie zagrać.  Tymczasem zagrał wyśmienicie, zmęczoną, starzejąca się twarzą, bólem ale i radością,  szczęściem i tą siłą którą daje miłość i poczucie bycia kochanym do tworzenia rodziny i zbudowania domu.

Czas jest tu też bohaterem, ukazuje zmiany i dostosowanie się do nich. Gdy jeden z drwali ginie,przebijają do drzewa jego buty.   Wracamy do nich po latach, by zobaczyć jak drzewo wzięło je w posiadanie, tworząc na nich nowe życie 

 Jednak by to się dokonało, wydaje mi się  że  czas musiałby być dłuższy  niż ten  filmowy, Rozumiem, że to prawo filmu, ale akurat takich miejsc w których widać jak działa  natura i potrafi np złamać żelazo szukam i czasem znajduję - perły sprzed wielu lat.

 

 

spacer.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

,,Dobry ogrodnik " 

Dobry ogrodnik nawet nie byl taki zły.  Całkiem na plus historia  pewnego nawróconego  przestępcy, który hoduje kwiaty niczym Leon zawodowiec. Ale Jean Reno z tym swoim badylem w doniczce nie ma startu do ogrodów którymi opiekuje sie Joel Edgerton.

Słuchamy jego opowieści o kwiatach, kiedy kwitną  co lubią,  jak je pielęgnować i ..kupuje nas tym. Chce się siedzieć i słuchać takich historii. On sam jest tajemniczy,  z lekka ponury,  ale uprzejmy, wydaje sie byc dobrym człowiekiem,  choć  pod koszulą skrywa swą przeszłość.  

I wtedy pojawia  się Maya, która zaburza ten poukładany świat. I zaczyna się dziać,  ale ponieważ to nie jest film dynamiczny, pełny akcji, zatem wszystko  dzieje się powoli, jak w ogrodzie, gdzie trzeba najpierw zasiac nasionko a potem czekać aż wykiełkuje, podrośnie i zakwitnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

,,Tajny dziennij"

Niesamowicie smutny film z Venessa Redgrave, która gra tu pacjentkę szpitala psychiatrycznego w ktorym przebywa  już 50 lat. Szpital zmienia siedzibę  i pacjentów trzeba przenieść ale ona nigdzie się nie wybiera,  nie chce opuścić tego miejsca . Nowy lekarz dostaje w ręce jej biblię w której, pomiędzy bibilijnymi wersami,spisała  swoje wspomnienia.I tak poznajemy jej historię, opowieść o zazdrości i zawiści, która  potrafi skrzywdzic człowieka,  bardzo skrzywdzić.  

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada

Oglądałam oba filmy, warte poświęconego czasu. I Dobry ogrodnik i Tajny dziennik skłaniają do refleksji.

 

Ja dziś polecę ''Lee. Na własne oczy.'' W roli Lee moja ulubiona aktorka Kate Winslet.

 Film przedstawia losy Lee Miller, niezwykłej kobiety, która porzuciła życie modelki i muzy artystów, aby jako fotografka wyruszyć na front II wojny światowej.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liliana

Przerwana lekcja muzyki (Girl, Interrupted, 1999)

Przerwana lekcja muzyki to poruszający dramat oparty na autobiograficznej książce Susanny Kaysen. Film opowiada historię młodej kobiety, Susanny (Winona Ryder), która po próbie samobójczej trafia do szpitala psychiatrycznego. Tam spotyka różnorodne pacjentki, z których każda zmaga się z własnymi problemami psychicznymi. Najbardziej zapada w pamięć postać Angeliny Jolie jako charyzmatycznej i nieprzewidywalnej Lisy, która pokazuje bohaterce, czym naprawdę jest wolność, a czym ograniczenia społeczne.

Film wyróżnia się mocnymi kreacjami aktorskimi — Jolie zdobyła Oscara za rolę drugoplanową, a Ryder znakomicie oddaje wewnętrzne rozterki Susanny. Reżyser James Mangold buduje atmosferę zamkniętego świata szpitala, pokazując zarówno jego surowość, jak i dziwaczną codzienność pacjentek.

Narracja filmu łączy intymne spojrzenie na psychikę młodej kobiety z krytycznym spojrzeniem na społeczne normy i medykalizację zachowań odbiegających od „normalności”. Obraz porusza trudne tematy: depresję, choroby psychiczne, przemoc, alienację i poszukiwanie własnej tożsamości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vitalinka

Ja nareszcie (100 lat po wszystkich jak zwykle) obejrzałam "Zjawę" z Leo❤️No i aż muszę tu napisać i polecić jak ktoś jeszcze (w co wątpię) nie oglądał.

Przede wszystkim krajobrazy...kostiumy (choć cięzko to może nazwać kostiumami,ale jednak) zdjęcia...nie wiem jeszcze za co ten film dostał Oskary, ale jak nie dostał operator kamery, czy tam koordynator aktorów na planie, czy kto tam był odpowiedzialny za to czego byłam świadkiem oglądając ten film to naprawdę się zawiodę.

 

No i MIŚ...walka z misiem...osobiście nie wierzę, że człowiek były w stanie przeżyć 1/100 tego co zrobił Leosiowi sam miś (nawet pomijając przygniecenie go), no ale.... niech będzie. Przy całej mojej sympatii do MISIÓW strasznie się bałam, że Leo go nie pokona ( jednak solidarność gatunkowa wzięła górę, albo po prostu wstawiennictwo za słabszym, a raczej kimś bez szans w takim starciu)

 

Irytujące te strzelby co były za długie i jak siebie z nich celowali to zawsze osoba "na muszce" łapała za te strzelbę i ja wyrywała😄

 

Cudowna scena w zburzonym kościele (piękna, ciągle o niej myślę).

 

No i wszystko, wszystko, ta cała dzicz, te niby przypadki i przypadkowi ludzie, którzy pomogli przeżyć Leonardowi... Bóg miał go w opiece.

 

No i najgorsze... ten przystojniak co mi się cały film podobał i co tak świetnie grał i miał piękne oczy.... okazał się ...Tomem Hardym (którego nie cierpię) tylko, że z brodą.

I mam teraz dysonans poznawczy.😐

Edytowano przez Vitalinka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielona_mara
45 minut temu, Vitalinka napisał:

Ja nareszcie (100 lat po wszystkich jak zwykle) obejrzałam "Zjawę" z Leo❤️No i aż muszę tu napisać i polecić jak ktoś jeszcze (w co wątpię) nie oglądał.

Przede wszystkim krajobrazy...kostiumy (choć cięzko to może nazwać kostiumami,ale jednak) zdjęcia...nie wiem jeszcze za co ten film dostał Oskary, ale jak nie dostał operator kamery, czy tam koordynator aktorów na planie, czy kto tam był odpowiedzialny za to czego byłam świadkiem oglądając ten film to naprawdę się zawiodę.

 

No i MIŚ...walka z misiem...osobiście nie wierzę, że człowiek były w stanie przeżyć 1/100 tego co zrobił Leosiowi sam miś (nawet pomijając przygniecenie go), no ale.... niech będzie. Przy całej mojej sympatii do MISIÓW strasznie się bałam, że Leo go nie pokona ( jednak solidarność gatunkowa wzięła górę, albo po prostu wstawiennictwo za słabszym, a raczej kimś bez szans w takim starciu)

 

Irytujące te strzelby co były za długie i jak siebie z nich celowali to zawsze osoba "na muszce" łapała za te strzelbę i ja wyrywała😄

 

Cudowna scena w zburzonym kościele (piękna, ciągle o niej myślę).

 

No i wszystko, wszystko, ta cała dzicz, te niby przypadki i przypadkowi ludzie, którzy pomogli przeżyć Leonardowi... Bóg miał go w opiece.

 

No i najgorsze... ten przystojniak co mi się cały film podobał i co tak świetnie grał i miał piękne oczy.... okazał się ...Tomem Hardym (którego nie cierpię) tylko, że z brodą.

I mam teraz dysonans poznawczy.😐

Kiedyś widziałam fragment właśnie też z niedźwiedziem... :) w sumie mogę obejrzeć, a od siebie polecę "Człowieka z dziczy" to chyba pierwowzór. Jak były jakieś tam mistrzostwa w piłkę lat ileś temu to trafiłam na niego na niego w necie. Dialogów nie ma może zbyt wiele ale film wciąga... i tam też jest niedźwiedź a wszystko bardziej realistyczne. 

Edytowano przez zielona_mara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 666
    • Postów
      259 097
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      925
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    Ivannoh
    Najnowszy użytkownik
    Ivannoh
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • zielona_mara
      Kiedyś widziałam fragment właśnie też z niedźwiedziem... w sumie mogę obejrzeć, a od siebie polecę "Człowieka z dziczy" to chyba pierwowzór. Jak były jakieś tam mistrzostwa w piłkę lat ileś temu to trafiłam na niego na niego w necie. Dialogów nie ma może zbyt wiele ale film wciąga... i tam też jest niedźwiedź a wszystko bardziej realistyczne. 
    • Vitalinka
      Ja nareszcie (100 lat po wszystkich jak zwykle) obejrzałam "Zjawę" z Leo❤️No i aż muszę tu napisać i polecić jak ktoś jeszcze (w co wątpię) nie oglądał. Przede wszystkim krajobrazy...kostiumy (choć cięzko to może nazwać kostiumami,ale jednak) zdjęcia...nie wiem jeszcze za co ten film dostał Oskary, ale jak nie dostał operator kamery, czy tam koordynator aktorów na planie, czy kto tam był odpowiedzialny za to czego byłam świadkiem oglądając ten film to naprawdę się zawiodę.   No i MIŚ...walka z misiem...osobiście nie wierzę, że człowiek były w stanie przeżyć 1/100 tego co zrobił Leosiowi sam miś (nawet pomijając przygniecenie go), no ale.... niech będzie. Przy całej mojej sympatii do MISIÓW strasznie się bałam, że Leo go nie pokona ( jednak solidarność gatunkowa wzięła górę, albo po prostu wstawiennictwo za słabszym, a raczej kimś bez szans w takim starciu)   Irytujące te strzelby co były za długie i jak siebie z nich celowali to zawsze osoba "na muszce" łapała za te strzelbę i ja wyrywała😄   Cudowna scena w zburzonym kościele (piękna, ciągle o niej myślę).   No i wszystko, wszystko, ta cała dzicz, te niby przypadki i przypadkowi ludzie, którzy pomogli przeżyć Leonardowi... Bóg miał go w opiece.   No i najgorsze... ten przystojniak co mi się cały film podobał i co tak świetnie grał i miał piękne oczy.... okazał się ...Tomem Hardym (którego nie cierpię) tylko, że z brodą. I mam teraz dysonans poznawczy.😐
    • Pieprzna
      @Aco kupiliśmy młodemu ergometr wioślarski. Może i ja przypadkiem zostanę mięśniakiem 😎
    • Pieprzna
      Ty to masz jakieś informacje wywiadowcze! Bo wczoraj pierwszy słoik otwarłam. Troszkę dziwny zapaszek zaleciał, ale kapusta ogólnie ok, surówka wyszła dobra, nikt nie biegał na kibelek w popłochu 🤭
    • zielona_mara
      : ) w drugim złoczyńca ginie z rąk swojej byłej koleżanki z pracy... 3 to jakieś smęty...
    • Wikusia
    • Gość w kość
      a jest coś więcej?😮    
    • Nomada
      ''Niezwykłe właściwości wodoru molekularnego'' ''Wodór w stanie wolnym występuje na Ziemi w niewielkich ilościach (3 · 10-6 % wag., 5 · 10-5 obj.), głownie w górnych warstwach atmosfery i wulkanach. Większość atomów wodoru znajduje się w wodzie i związkach organicznych, czyli również w Tobie. 75% widzialnego wszechświata składa się z wodoru. Jest to najbardziej rozpowszechniony pierwiastek, jednak jest tak maleńki, że na każde dwa miliony cząsteczek atmosfery Ziemi tylko jedna to wodór cząsteczkowy H2.''   ''Mimo swojego niewielkiego rozmiaru (rozmiar cząsteczki wodoru wynosi 0,24nm i jest 1000 razy mniejszy od bakterii i komórek Twojego ciała), nasz bohater jest niezwykle ważnym jegomościem. Jego skala wielkości „nano” pozwala na przenikanie wszystkich barier ludzkiego organizmu np. krew-mózg. Z łatwością penetruje wszystkie obszary w Twoim ciele i jest to jego ogromna zaleta. Żadna błona komórkowa nie jest dla niego przeszkodą. Ma to szczególne znaczenie dla produkcji energii w mitochondriach. Dla jasności: mitochondria są to wyspecjalizowane struktury błonowe wewnątrz komórek (wyjątkiem są czerwone ciałka krwi), posiadające własne DNA i będące swoistymi elektrowniami. Służą one jak baterie do zasilania różnych funkcji w Twoim ciele. Wodór cząsteczkowy działa w nich na różne sposoby: Dostarcza elektrony Jest dostawcą protonów w chinonowym łańcuchu transportu elektronów Przekształca półprodukty chinonu w zredukowany ubichinol (zredukowany koenzym Q) zwiększając w ten sposób jego właściwości antyoksydacyjne Stymuluje metabolizm energetyczny Ponadto niezależnie od swojej istotnej roli w mitochondriach wodór: ma wpływ na ekspresję genów jako najsilniejszy antyoksydant chroni błony i DNA przed uszkodzeniem przez wolne rodniki Powoduje wzrost aktywności enzymów antyoksydacyjnych: katalazy, dysmutazy ponadtlenkowej, hemoksygenazy Ma właściwości antyapoptyczne poprzez hamowanie aktywacji kaspazy-3 Wykazuje znaczące działanie przeciwzapalne – redukuje ilość cytokinin prozapalnych Przywraca właściwe pH Wykazuje wysoką skuteczność antypasożytniczą Ostatnie badania sugerują, że H2 może zwalczać inne procesy mitochondrialne poza stresem oksydacyjnym, w tym szlaki metaboliczne napędzające energię komórkową.'' https://podrozdozdrowia.pl/niezwykle-wlasciwosci-zdrowotne-wodoru-molekularnego/
    • Nomada
      Ja też kupuję, mam zaufanego dostawcę   Cudowne lekarstwo! No, pisałam, że mi się wydaje ;  )
    • Nomada
      Chętnie, ten kamień co leży przy drodze, znasz jego historię?
    • Gość w kość
    • Nomada
      A, tego to nie wiem😁
    • Gość w kość
      brzmi mądrze, ...ale to samo ciało (chyba że jakieś inne... ciało obce) wciąż podpowiada mi, żebym sięgnął po czekoladę... ... i po prostu nie wiem czy słuchać🤔   często to powtarzasz, cierpliwa kobieto🤔
    • Gość w kość
      mnie marzy się prawdziwa kapusta kiszona🤤 samo zdrowie, ale oczywiście nie chce mi się robić🙄 no, wydaje Ci się😛
    • Argen
      Kawałek rockowej nuty  
    • KapitanJackSparrow
      O następny duch 😀
    • Gość w kość
      rozwiń proszę🤔      
    • Maryyyś
      Kapusta się udała? Bigosik i suroweczki już pokosztowane?
    • Pieprzna
      A o czym tu pisać jak człowiek śpi, je i robi zakupy 😏
    • astro_908
      Gdzie kupujecie autorskie, ręcznie robione kosmetyki naturalne? Szukam marek, które stawiają na jakość i unikalne receptury. Może znacie jakieś ciekawe manufaktury, które produkują kosmetyki w małych ilościach?
    • neon_42pl
      Mam bardzo wrażliwą skórę i szukam naturalnych kosmetyków, które nie wywołują podrażnień. Czy znacie marki własne lub lokalnych producentów, którzy tworzą takie produkty? Chciałabym uniknąć chemii i mieć pewność, że skład jest rzeczywiście bezpieczny.
    • astro_908
      Szukam autorskich kosmetyków naturalnych, najlepiej takich, które są robione małymi partiami. Ktoś korzystał z takich produktów i może polecić sprawdzone marki? Interesują mnie głównie kremy i serum do twarzy, ale chętnie dowiem się też o innych produktach.
    • neon_42pl
      Jakie marki eko kosmetyków naprawdę polecacie? Szukam produktów z naturalnym składem, które faktycznie działają i nie podrażniają skóry. Ktoś miał może dobre doświadczenia z polskimi albo zagranicznymi firmami? Chętnie poznam Wasze typy!
    • Vitalinka
      YYY...ja chyba myślałam do tej pory, że każdy kto ściągał się przyznaje😶
    • Vitalinka
      Samochody technic są super na prezent dla chłopca i w ogóle lego technic🙂 A na święta min. teraz BIG MIKOLAJ z mniejszych klocków, ale Mikołaj- ludzik lego🙂 tylko duży i domek z piernika🤗 (taki domkowy, bo zamykany) i zawieszki choinkę (bałwanko- pingwinki) i domek świąteczny zaśnieżony (też zamykany)no i jeszcze coś tam nie pamiętam, bo mi śmignęła za szybko reklama, ale zapamiętałam, że wszystko fajne🙂 Wejdź na ich stronę, to tam masz ofertę i z zeszłego roku też. Wiem, że wyszło tez coś ze star warsów na święta- ale to już nie ciekawe... ale na stronie też są fajne rzeczy, ale chyba jak już połknął bakcyla technic, to będzie technic😉 O! I nowe kwiatuszki są też🙂
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...