Skocz do zawartości


Dżulia

Śmierć, a co dalej?

Polecane posty

Zadowolony
Miejscowy

No właśnie, dziś szczególnie można na temat śmierci pomyśleć... 

Dziś i jutro. 

 

Cmentarze się zapełniają coraz bardziej, bo coraz więcej ludzi umiera, a do tego też pandemia dołożyła, gdzie na wirusa niektórzy umierali i to tylko dawało sporo pracy zakładom pogrzebowym. A usługi takie do takich teraz nie należą. 

 

Co do cmentarzy, to jest to problem w Polsce, bo już brakuje miejsc na pochówki. 

To jest problem dla parafii i dla samorządów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Dżulia
8 godzin temu, Arkina napisał:

Właśnie gdy różni ludzie mi opowiadają różne rzeczy i próbują przekonać (tzn nie mówię, że im nie wierzę tylko słucham) 

czuję się dziwnie i jakby nie potrafię tego przyjąć. Jest to dla mnie z cyklu niewiarygodne ale z drugiej strony opowiadają z takim przejęciem, że trudno mi to kompletnie odrzucić. 

W sumie się cieszę, że mnie duchy nie nawiedzają...jeszcze  mi tego do szczescia brakuje ?

Nikt nikogo nie przekona...tego trzeba doświadczyć.

Ja nie mam wątpliwości żadnych, że istnieje życie po śmierci.

Przykładów na kontakt z duchami mogę wiele podać, ale to trudno jest zrozumieć.

Te kontakty, o ile tak można nazwać są w przeróżnej formie.

Nie pamiętam, czy już tu nie pisałam jak z tel. mojej przyjaciółki jej ukochany facet (zmarł dawno temu) wysłał do mnie na WhatsAppie pustą wiadomość o 3-ej w nocy. Ona tego nie zrobiła, ale też miała czas wysłania wiadomości pustej.

Bywa tak, że staje duch w postaci takiej jak żył...ubrany, ale są jasne jak księżyc lub szare.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
4 godziny temu, Miejscowy napisał:

No właśnie, dziś szczególnie można na temat śmierci pomyśleć... 

Dziś i jutro. 

 

Cmentarze się zapełniają coraz bardziej, bo coraz więcej ludzi umiera, a do tego też pandemia dołożyła, gdzie na wirusa niektórzy umierali i to tylko dawało sporo pracy zakładom pogrzebowym. A usługi takie do takich teraz nie należą. 

 

Co do cmentarzy, to jest to problem w Polsce, bo już brakuje miejsc na pochówki. 

To jest problem dla parafii i dla samorządów. 

Kiedy czas się skończony na ziemi zostanie pamięć wieczna.

 

Byłoby mniej problemu gdyby społeczeństwo bardziej preferowało kremację, bo w mogile przeznaczonej na jedne zwłoki można pochować 4 urny.

 

Ludzie umierają i na to nie ma rady, bo każdy kto się urodzi musi kiedyś umrzeć, ale czasami bezmyślność ludzka doprowadza do chorób i zgonów.

Dziś w dobie pandemii kiedy przybywa coraz więcej zakażeń byłam świadkiem nawet nie wiem jak to nazwać, bo przed cmentarzem rozstawiono pod płóciennym dachem na stołach chleb, bagietki farsz w miskach, stos utartego sera i inne produkty na otwartym powietrzu bez żadnego zabezpieczenia (przykrycia). Mnóstwo ludzi przechodzi kicha, kaszle, a kolejka długa do zakupów.

Moja pierwsza myśl, że kupujący to bezmózgowcy...nie myślą o higienie, ani o swoim zdrowiu, ale jak to się dzieje, że sanepid nie pilnuje takich rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Po śmierci jest pieprzona reinkarnacja. Nie mamy też możliwości wybierania kim będziemy, nie ma więc pewności że będzie fajnie. Jako marionetki w rękach matrycy możemy być dosłownie każdym, papież może stać się zawodowym zabójcą, a zabójca ojcem karmelitą. Ale można też stać się pięknym, sławnym i bogatym...

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
11 godzin temu, syn fubu napisał:

Po śmierci jest pieprzona reinkarnacja. Nie mamy też możliwości wybierania kim będziemy, nie ma więc pewności że będzie fajnie. Jako marionetki w rękach matrycy możemy być dosłownie każdym, papież może stać się zawodowym zabójcą, a zabójca ojcem karmelitą. Ale można też stać się pięknym, sławnym i bogatym...

Skoro przyjąć istnienie reinkarnacji, do czego ja jestem skłonna, to masz rację, jednakże wg mnie mamy (dusze mają) wpływ na wybór życia - innego życia.

Dusza może zdobyć doświadczenie tylko poprzez ciało, a więc skoro się reinkarnuje, to wybiera co chce doświadczyć.

Ja kojarzę swoje czwarte wcielenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
2 minuty temu, Dżulia napisał:

Skoro przyjąć istnienie reinkarnacji

Dżulio, a Ty jakiego jesteś wyznania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, Pieprzna napisał:

Dżulio, a Ty jakiego jesteś wyznania?

Nie bardzo rozumiem pytania w dyskusji w tymże temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
18 minut temu, Dżulia napisał:

Nie bardzo rozumiem pytania w dyskusji w tymże temacie.

Proste pytanie. W jednym bronisz boskości Jezusa i Maryi jako MB jak katolik, a tutaj wyskakujesz z reinkarnacją dlatego jestem ciekawa który kościół to łączy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
7 godzin temu, Pieprzna napisał:

Proste pytanie. W jednym bronisz boskości Jezusa i Maryi jako MB jak katolik, a tutaj wyskakujesz z reinkarnacją dlatego jestem ciekawa który kościół to łączy.

Schizofrenia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
9 godzin temu, KapitanJackSparrow napisał:

Schizofrenia ?

Dotyczy kogo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
17 godzin temu, Pieprzna napisał:

Proste pytanie. W jednym bronisz boskości Jezusa i Maryi jako MB jak katolik, a tutaj wyskakujesz z reinkarnacją dlatego jestem ciekawa który kościół to łączy.

Już tyle razy mnie tu pytano o wyznanie jakby to było podstawą do dyskusji...zawsze odpowiadam tak samo...tak jestem katoliczką...myślałam, że gdzieś już to czytałaś. 

Reinkarnacja jest zapisana w Biblii, ale interpretacja jest taka jaką z pewnością wszyscy katolicy, a może też chrześcijanie znają, a z tego wynika, że Ty znasz.

 

Nie muszę bronić ani P.J ani PB czy MB, oni sami się obronią...tyle istnień ludzkich przeminęło, a ICH obecność jest żywa.

Ja prowadzę luźną rozmowę o tym co wiem i przekazuję swoje stanowisko by inni je poznali...i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
8 minut temu, Dżulia napisał:

Reinkarnacja jest zapisana w Biblii, ale interpretacja jest taka jaką z pewnością wszyscy katolicy, a może też chrześcijanie znają, a z tego wynika, że Ty znasz

Gdzie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, Pieprzna napisał:

Gdzie??

W Biblii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, Dżulia napisał:

W Biblii.

? Widzę, że ta rozmowa nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr_
18 godzin temu, Dżulia napisał:

Skoro przyjąć istnienie reinkarnacji, do czego ja jestem skłonna, to masz rację, jednakże wg mnie mamy (dusze mają) wpływ na wybór życia - innego życia.

Dusza może zdobyć doświadczenie tylko poprzez ciało, a więc skoro się reinkarnuje, to wybiera co chce doświadczyć.

Ja kojarzę swoje czwarte wcielenie.

Fajny temat. Sam jestem zwolennikiem teorii o reinkarnacji. W jako sposób kojarzysz te swoje czwarte wcielenie? Jeśli to nie jest zbyt intymne pytanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr_
1 minutę temu, Pieprzna napisał:

? Widzę, że ta rozmowa nie ma sensu.

Ale można uszanować stanowisko Dżulii, a nie rzucać tekst, np. o schizofrenii. To co dzieje się po śmierci jest niezbadane, więc nasza interpretacja na temat życia pozagrobowego (hmm ;) ) zawsze jest bardzo umowna. 

Chociaż czytałem tylko ostatnie kilka wpisów z tego tematu ;)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
11 minut temu, Piotr_ napisał:

Ale można uszanować stanowisko Dżulii, a nie rzucać tekst, np. o schizofrenii. To co dzieje się po śmierci jest niezbadane, więc nasza interpretacja na temat życia pozagrobowego (hmm ;) ) zawsze jest bardzo umowna. 

Chociaż czytałem tylko ostatnie kilka wpisów z tego tematu ;)

 

Z reklamacją do kapitana.

Ja tylko chciałam się dowiedzieć choć księgi a dostałam Biblię na odczepne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
8 minut temu, Piotr_ napisał:

Ale można uszanować stanowisko Dżulii, a nie rzucać tekst, np. o schizofrenii. To co dzieje się po śmierci jest niezbadane, więc nasza interpretacja na temat życia pozagrobowego (hmm ;) ) zawsze jest bardzo umowna. 

Chociaż czytałem tylko ostatnie kilka wpisów z tego tematu ;)

 

Uważasz że co dzieje się po śmierci jest niezbadane  to jak poważnie traktować wręcz tak szczegółową wiedzę na ten temat którą określa wiara. A jak poważnie traktować osobę która samotnie na własny użytek tworzy własne teologiczne hipotezy. Co do prawa to oczywiście każdy ma prawo. Ja mam prawo do podśmiechowujek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
4 minuty temu, Pieprzna napisał:

Z reklamacją do kapitana.

Ja tylko chciałam się dowiedzieć choć księgi a dostałam Biblię na odczepne.

Reklamacja uwzględniona ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
8 minut temu, Pieprzna napisał:

Z reklamacją do kapitana.

Ja tylko chciałam się dowiedzieć choć księgi a dostałam Biblię na odczepne.

Masz rację, też się podłączam do tego pytanie. Gdzie w Biblii jest mowa o reinkarnacji (można podać konkret, Biblia jest dość precyzyjnie podzielona ;) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andromeda
1 godzinę temu, Dżulia napisał:

Już tyle razy mnie tu pytano o wyznanie jakby to było podstawą do dyskusji...zawsze odpowiadam tak samo...tak jestem katoliczką...myślałam, że gdzieś już to czytałaś. 

Reinkarnacja jest zapisana w Biblii, ale interpretacja jest taka jaką z pewnością wszyscy katolicy, a może też chrześcijanie znają, a z tego wynika, że Ty znasz.

 

Nie muszę bronić ani P.J ani PB czy MB, oni sami się obronią...tyle istnień ludzkich przeminęło, a ICH obecność jest żywa.

Ja prowadzę luźną rozmowę o tym co wiem i przekazuję swoje stanowisko by inni je poznali...i tyle.

Podziwiam twój spokój i niezwykły poziom wiedzy .

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, Midsummer Eve napisał:

Masz rację, też się podłączam do tego pytanie. Gdzie w Biblii jest mowa o reinkarnacji (można podać konkret, Biblia jest dość precyzyjnie podzielona ;) ).

Mamy tu ateistów, katolików-ortodoksów, katolików-kombinatorów i Świadków Jehowy. To musi się źle skończyć, ja wysiadam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
Przed chwilą, Pieprzna napisał:

Mamy tu ateistów, katolików-ortodoksów, katolików-kombinatorów i Świadków Jehowy. To musi się źle skończyć, ja wysiadam ?

Nie zamierzam podejmować tu żadnej dyskusji (mój etap poszukiwań religijnych zakończył się dawno temu i na to energii mi szkoda zupełnie ;) ). Wystarczy, że kopię się "na polityce" ? Ale tego jestem ciekawa, bo mam przekonanie, że to może być nieprawda - gdzie w Biblii jest mowa o reinkarnacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
2 minuty temu, Pieprzna napisał:

Mamy tu ateistów, katolików-ortodoksów, katolików-kombinatorów i Świadków Jehowy. To musi się źle skończyć, ja wysiadam ?

A jaa? Nie odnajduję się w tych grupach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 538
    • Postów
      252 528
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      820
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    DanielTof
    Najnowszy użytkownik
    DanielTof
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      No co fajnie masz, a na pewno wesoło. I co mówisz że nic ..jednak? 🤣
    • Miejscowy
      Ja nie miałem nigdy jakiejś sympatii do Trumpa.  Jak wybrali go na pierwszą kadencję w USA, to miałem ostrożne podejście do tego człowieka i tak jest do teraz.  On dba o swoje dobro ( zresztą jak prawie każdy prezydent amerykański, a USA zawsze słynęło z egoizmu, z własnych korzyści politycznych ).  Prezydent amerykański, jak i każdy inny prezydent w Europie i na świecie ma obowiązek polityczny i moralny dbać o dobro własnego kraju.  Ma obowiązek dbać o gospodarkę swojego kraju, o wiele innych rzeczy w kraju.  Po to zostaje wybierany.  Polityk nie jest dla siebie w polityce, ale jest dla całego społeczeństwa.  Każdy, jeden polityk, bez znaczenia z jakiej pochodzi partii.  Jeżeli jakiś prezydent, polityk nie potrafi dbać o swój Naród, o swój kraj i jest w tym nieudolny, to nie może dłużej zasiadać w polityce i powinien zrezygnować.  Jeżeli ma jakiś honor i przyzwoitość, to rezygnuję ze stanowiska.  Jeżeli nie ma honoru i ma to gdzieś, to siedzi dalej i za darmo bierzę pieniądze od podatników.  To też zależy od ludzi, jakimi są w polityce.    Co do ceł Trumpa, to cóż...  To, że On chce naprawić zła sytuację gospodarczą ( o ile to jemu się uda zrobić, bo nie jest wcale powiedziane, że "jemu to się na pewno uda... " ), to jest dobra sprawa.  Bo po to jest prezydentem, aby dbał o jakość własnego kraju.  On jest politykiem własnego kraju, nie cudzego, innego kraju.  Został wybrany przez mieszkańców tego kraju.  A to, jaką będzie prowadził politykę: czy dobrą, czy złą przez całą kadencję, to już inna sprawa.  Prezydentów, polityków ocenia się po ich czynach i efektach, realnych.  Cła, jakie On wprowadził i zamierza wprowadzić na inne kraje, na Europę mają swoje: wady i zalety, jak wszystko.  To nie jest i nie będzie tylko korzystne dla USA.  Ale też trzeba spojrzeć na to, jakim człowiekiem jest... , Trump??  Czy On jest zrównoważony psychicznie? Czy coś jemu nie "odwali" w trakcie prezydentury i nie narobi jakichś problemów?  My nie wiemy, co takiemu człowiekowi siedzi w głowie.  Jakie On ma zamiary.  Tak, jak z każdym politykiem.  Albo prawie każdym. 
    • Jacenty
      Czyli jeżeli dobrze zrozumiałem,aby wejść na stronę zabronioną dla dzieci,będą weryfikować ale aby zweryfikować muszą mieć moje dane aby stwierawdzić mój wiek. Wygląda mi to raczej nie na dobro małoletnich a na dodatkowe zbieranie poufnych danych obywateli..się porobiło..!
    • Miejscowy
      Witam, ludzie.    W Polsce się nic nie zmieni na lepsze, jeżeli społeczeństwo polskie także nie zmieni podejścia w swoim kraju.  Ja nigdy nie uważałem i uważał nie będę, że: "poza PiS-em, każdy inny rząd zmieni coś na lepsze w Polsce".  Ja bardzo bym sobie życzył, żeby tak było. By w końcu był rząd i prezydent, który realnie zmieniłby ten kraj, ale...  Bo jak porównać sobie partię: PiS, a pozostałe partie to PiS wyrządził w Polsce, przez 10 lat właściwie, sporo zła.  Wykończyli Leppera i Samoobronę ( zresztą, Platforma oraz inne partie także się do tego przyczyniły, bo nie ma i nigdy nie było w tym kraju partii politycznej bez winy oraz rządu bez winy ).  Lepper był bardzo za rolnikami i za rolnictwem w Polsce, bo sam był rolnikiem i znał się na tym.  Teraz jego syn z rodziną zajmują się rolnictwem na wsi.  Gdyby to Samoobrona rządziła w Polsce przez chociaż jedną kadencję, jako: główny rząd, to Polska wyglądałaby inaczej niż była.  Oczywiście, nie było nigdy i nie ma w Polsce partii i rządu we wszystkim dobrego.  Każdy rząd, jaki by on nie był ma: dobre i złe strony i nie tylko w Polsce tak to wygląda.  Nie ma czegoś takiego, żeby jakiś rząd w swojej "kadencji" był we wszystkim dobry.  Nie ma takich polityków.  Jeżeli są, to są małe wyjątki tego, gdzieś w Europie i w Świecie.  I pewnie partia, nieżyjącego Pana Leppera, gdyby miały rządy, także nie byłaby dobra we wszystkim.  No ale lepszy dla kraju jest rząd, który ma najmniej rzeczy niedobrych, złych niż taki rząd, który ma długą listę rzeczy złych, szkodliwych dla kraju.  Zależy, jaka jest tego skala...  Przeważnie, ludzie w polityce kłamią i tak jest nie tylko w polskiej polityce, ale to nie jest: nowość, że w polityce są kłamczuchy.  Jeden w polityce kłamię rzadziej, raz na jakiś czas, a drugi kłamie częściej i bardzo często.  Różna jest skala kłamstw w polityce.  Tak, jak różna jest skala afer w polityce.    Nie chodzę na wybory od kilkunastu lat, zarówno prezydenckie, jak i parlamentarne, bo dla mnie nie ma to sensu.  Nie żyję mi się normalnie, dobrze w moim kraju, a mogę mieć tylko nadzieję i liczyć na to, że w końcu zacznie być lepiej w kraju.  Ale nie jest.  Jedynie Konfederacja mnie jakoś tam interesuję, bo to jest Prawdziwa, Prawica.  To jest partia: typowo - prawicowa i narodowa.  Coś takiego jak rząd Orbana na Węgrzech, który dba o interes Węgier, a nie cudzych krajów.  Jasne, nie ma żadnej partii i rządu idealnego, chyba nigdzie na świecie, bez względu na poglądy i programy polityczne.  Ja bym życzył sobie, żeby był taki rząd w Polsce, ale to jest: nierealne oczekiwanie, bo nie ma i nie będzie tego.  Być może nawet i Samoobrona, z Lepperem ( gdyby żył do dzisiaj ), nie byłby we wszystkim i zawsze dobrym, fajnym rządem dla Polski.  Też, trudno powiedzieć... Nie wiemy jak się zachowują ludzie w partiach, a tym bardziej kiedy są wybierani do rządów.  Ich myślenie w głowach się zmienia, pod różnym wpływem.  My nie siedzimy w głowach tych ludzi.  Nie znamy myśli tych ludzi.  Politykę, rządy się ocenia po ich czynach, po tym czy spełniają deklaracje polityczne i to, co obiecują w kampaniach wyborczych.  Naród w demokracji jest po to, aby oceniał każde czyny rządów przez całą kadencję.  Nie ma znaczenia jaka zostanie wybrana partia.  Każdy rząd, bez względu na programy polityczne, nazwę swojej partii ma obowiązek dbać o kraj, o bezpieczeństwo kraju, o gospodarkę i tak dalej.  Jeżeli jakiś "rząd" tego nie robi, to zawodzi swoich wyborców, jak i całe społeczeństwo. 
    • Jacenty
      Chętnie ale ledwo sobie radzę z tą robotą i z konieczności naprawiam...
    • kormoran
      Na twoje problemy natręctw i problemy złych myśli pomaga  picie wywaru z palonego ziarna - kawa ale zbożowa. Na szczęście są już w sprzedaży kawy zawierające palone ziarno zbożowe mieszane z kawą naturalną. np premium Familijna albo Inka co ma zapisane w składzie : palone ziarno jęczmienne. Przed zakupem trzeba przeczytać skład. Kawy naturalne niestety nic nie pomagają..
    • kormoran
      Chińska  ekspedycja wchodzi do środka Arki Noego.  https://www.youtube.com/watch?v=dxpcOvvsgKw   wzięli ze sobą przenośny aparat Roentgena.
    • Gość w kość
    • naiwny
      Od kiedy to oficjalne rządowe statystyki zadłużeń kraju umieszczane na rządowych stronach internetowych , są dla ciebie sieczką medialną ?  Droga  CHI  jeśli nie wiesz , to  już od 2 lat u nas rządzi PO z PSL.
    • naiwny
      Dziwi mnie to, że ktoś zaczął teraz testować zabieranie tożsamości. Przeglądanie zwrotne  zasobów dysku c: użytkownika yt jest praktykowane od wielu lat.  Bez skrupułów  kopiują wszystkie nasze pliki tekstowe jak i graficzne z naszego kompa.
    • LadyTiger
      Wypuszczając info o obowiązkowej - dla użytkowników socmediów i widzów yt - apce testowali naszą tolerancję na zabieranie nam prywatności? https://panoptykon.org/weryfikacja-wieku-w-ue-co-wiemy
    • Astafakasta
      Jak będą dopracowane to długo w domu nie będą stać. Z rysunkiem jest łatwiej. Nie jest taki drogi w porównaniu do farb olejnych, jeśli chodzi o materiały i tak nie szkoda bardzo, gdy się wyrzuca. Poza tym kilka pierwszych prac se zostawię, żeby móc pokazywać od jakiego poziomu zaczynałem.
    • Vitalinka
      ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
    • Vitalinka
      to fakt, można pracami zastawić cały wielki dom plus strych
    • Astafakasta
      @Jacenty na pewno będę szkolił rysunek, bo już najgorszy z nim czas przeszedłem i teraz łatwiej mi jest się go uczyć. Myślę, że popróbuję malarstwa, ale to na spokojnie, bo nie zachęca mnie, gdyż też jest trudne jak dla mnie, poza tym mam tylko mały pokoik i trudno tam trzymać dużo nieudanych płócien, bo myślę o malarstwie olejnym. Myślę by najpierw kupić specjalny papier do farb olejnych i tam próbować. No, napewno będzie mi łatwiej znając trochę podstawy rysunku, ale myślę by zrobić coś w linorycie dłutem i potem odbitki. Fajnie by było mieć kilka udanych i ciekawych takich prac i sprzedawać za jakieś drobne. No, motywuje mnie w tym kasa, że mógłbym być niezależny od etatu, dlatego też rysuję. No i też się boję braku czasu. Bo wiem jak to jest wracać zmęczonym z niesatysfakcjonujacej pracy, dlatego ten czas, gdy jestem tu w szpitalu i nie mam żadnych obowiązków przeznaczam na tworzenie. A to dziś udało mi się narysować ;-).
    • Nomada
      Z gamoniem się nie nijak nie uda   🤣
    • Vitalinka
      ...ale Ty przypomniałaś nam❤️
    • Vitalinka
      Dziękuję ślicznie🥰, ale to zdjęcie sprzed roku😉
    • Vitalinka
      100 procent true! 
    • Vitalinka
      Tak też na to zwróciłam uwagę... wprawdzie moje piękne profesjonalne flamastry na które wydałam kupę pieniędzy leżą i boję się nawet sprawdzić czy nie wyschły...bo bym umarła z poczucia marnotrastwa, ale muszę podkreślić, że to co mało ważne dla jednego, może być pasją dla innego, albo nawet sposobem na życie...🙂 Jacenty zapraszam do mnie dokręcić kran w kuchni😉
    • Vitalinka
      asystent
    • Jacenty
      Tak w cudzysłówie napisałem,że to mało ważne hobby.Chodziło mi o to,że czasem nie ma możliwości i czasu rozwijać pasję bo się ma inne rzeczy na główie. Będziesz rysował czy też malował?
    • Pieprzna
      To elitarne, które na jedno rżenie konia wysyła protesty z nieistniejącymi peselami. To, które wygrywa w zakładach karnych. To takie uśmiechnięte, europejskie i demokratyczne. To, które powinno zostać zdelegalizowane za zamach stanu w wielu odsłonach.
    • Astafakasta
      Kranu jeszcze nie naprawiałem, ale w tworzeniu widzę swoją przyszłość. Zawsze się przyda i jak już nauczę się to dobrze robić, to będę sprzedawał swoje prace. Także nie uważam, że to mało ważne hobby. Poza tym mam poczucie, że coś ze sobą robię, a to dla mnie ważne, że nie stoję w miejscu. W sumie nauka jak każda inna.
    • KapitanJackSparrow
      Kto by spamiętał te skomplikowane nazwy twoich specyfików, w zielarskim pewnie zapomniał bym przy kasie i wyszedł z melisą 🤣 i oczywiście skutek byłby odwrotny do oczekiwanego. Słuchaj ....🤔 może Ty spróbujesz?
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...