Skocz do zawartości


Dionizy

Pod wspólnym dachem

Polecane posty

Wesoły
BrakLoginu
8 minut temu, RAW napisał:

No jak Steinbacha można nie znać xD 

Znam znam. Szacun dla niego :D
Różne rzeczy oglądam w necie. Uczę się i to mój profesur jezd :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Dionizy
9 godzin temu, Grazynagejsza napisał:

Jeśli nie jest w okresie ochronnym i w poniedziałek to tak,prościej.

Może ja bym dała swoje zdjęcie z plaży jako nagrodę?

Chcę Oczywiście nie wezmę broni do rąk nawet wiatrówki ale popatrzeć zawsze można. Więc proszę. Pokaż.

 

9 godzin temu, aliada napisał:

A za kilka dni kolejna rekonstrukcja historyczna z czasów demokracji ludowej - "wybory"...

Nie chce mi sie nawet myśleć o tym jak nisko można upaść. Wstyd mi za to wszystko gdy rozmawiam ze znajomymi z Niemiec i słyszę docinki.

 

A dziś dzień flagi. Tu jest kłopot bo u mnie wisi cały rok i czy w związku z tym powinienem ja dziś zwinąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
9 godzin temu, BrakLoginu napisał:

No właśnie. Strzelanie do kiełbasy to już nie te same emocje jak posyłanie kulek do żywego organizmu :P

No ba jesteśmy wszak narodem myśliwych. 

 

A tak na marginesie to na strzelnicy nie strzelało się do kwiatka czy misia tylko do takiego dzyngla i wtedy wymarzony gadżet spadał. 

 

35 minut temu, Dionizy napisał:

Chcę Oczywiście nie wezmę broni do rąk nawet wiatrówki ale popatrzeć zawsze można. Więc proszę. Pokaż.

 

 

Poważnie? A myślałam że ta dziczyznę, którą tak chętnie pałaszujesz to sam sobie ustrzelasz.... A tu patrz! Masz ludzi od tego ?

Niektórzy w obozach też nie mordowali tylko rozkazy wydawali. I mieli ręce czyste. 

 

Poszłam na ostro, ale nie umiem słuchać takich rzeczy ?‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany
Dnia 1.05.2020 o 08:21, Dionizy napisał:

Ja to pamiętam bo jestem dinozaurem ale pozostali domownicy niestety są za młodzi

Ja też pamiętam pochody pierwszomajowe, ale byłam tylko raz, jako dziecko i to pod przymusem, jak większość pewnie. Chociaż jest coś co przyjemnie kojarzy mi się z tym świętem. Otóż zawsze 1 maja, na małym parkingu przy stadionie ( tam zawsze było zakończenie pochodu ) rozkładano stragany lub sprzedawano z "dostawczaka", słodycze, których oczywiście w sklepach na co dzień nie było. Być może sprzedawano i inne rarytasy, ale mnie jako dziecko interesowały tylko słodkości. Jak to kiedyś niewiele trzeba było do szczęścia.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grazynagejsza
14 godzin temu, Maybe napisał:

Tzn do ustrzelenia? A co komu po zdjęciu. Idź na całość, sama się połóż w stroju kąpielowym na strzelnicy i niech chłopaki walczą! A nie w jakaś tam kiełbasę będą strzelać. 

Po mojej próbie,bardzo skutecznej,depilacji woskiem jestem trochę poraniona i nie nadaje się do pokazywania ludziom.Niech choć te bomble zejdą i czerń od dymu się zmyje.

A i nogi golac pozacinałam tępa brzytwą.

Nie,na razie tylko zdjęcie prawie aktualne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
Napisano (edytowany)
5 godzin temu, Maybe napisał:

No ba jesteśmy wszak narodem myśliwych. 

 

A tak na marginesie to na strzelnicy nie strzelało się do kwiatka czy misia tylko do takiego dzyngla i wtedy wymarzony gadżet spadał. 

 

Poważnie? A myślałam że ta dziczyznę, którą tak chętnie pałaszujesz to sam sobie ustrzelasz.... A tu patrz! Masz ludzi od tego ?

Niektórzy w obozach też nie mordowali tylko rozkazy wydawali. I mieli ręce czyste. 

 

Poszłam na ostro, ale nie umiem słuchać takich rzeczy ?‍♀️

Idąc takim tokiem rozumienia nie należy jasc jajek bo to nienarodzone pisklęta i pić mleka jeść masła i innych mlekopochodnych bo to dla cieląt. Odpadają też fruti de mare ryby Należy tez przestawić drapieżniki na jedzenie trawy bo przecież one polują Czym innym jest pożywienie a czym innym broń w rękach. Jesteś wege i ok. Ale człowiek jest drapieżnikiem bo inaczej nie miałby klow. 

Edytowano przez Dionizy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grazynagejsza
Dnia 1.05.2020 o 09:13, tośka napisał:

nie,  po prostu sie wyprowadzilam ale-was-odwiedzam

nie dawaj mi tego engelsa, jest ryzyko ze zima bede zjeżdżać na tym z gorki ?

To ja na to wolne miejsce po tobie się wprowadzę ?

Piszę poważnie. Mogę?

Też lubię koty, pewnie jestem trochę inna,ale postaram się upodobnić.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka

moze i mozesz ale nie ja przecież o tym decyduje 

Pytaj naczalstwa 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
2 godziny temu, Grazynagejsza napisał:

Po mojej próbie,bardzo skutecznej,depilacji woskiem jestem trochę poraniona i nie nadaje się do pokazywania ludziom.Niech choć te bomble zejdą i czerń od dymu się zmyje.

A i nogi golac pozacinałam tępa brzytwą.

Nie,na razie tylko zdjęcie prawie aktualne

Ach to ty! Grażyna po depilacji! A ja wciąż przed... ale nadejdzie dzień że też zrzucę futro i przy tym pare kilo. ??? póki co trzymam zarost wszędzie bo chroni przed wirusem i nie muszę nawet maseczki nosić. ?

2 godziny temu, Dionizy napisał:

Idąc takim tokiem rozumienia nie należy jasc jajek bo to nienarodzone pisklęta i pić mleka jeść masła i innych mlekopochodnych bo to dla cieląt. Odpadają też fruti de mare ryby Należy tez przestawić drapieżniki na jedzenie trawy bo przecież one polują Czym innym jest pożywienie a czym innym broń w rękach. Jesteś wege i ok. Ale człowiek jest drapieżnikiem bo inaczej nie miałby klow. 

Nie zamydlaj. 

Z ciebie taki drapieznik pacyfista czyli cwaniak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
3 godziny temu, Grazynagejsza napisał:

To ja na to wolne miejsce po tobie się wprowadzę ?

Piszę poważnie. Mogę?

Też lubię koty, pewnie jestem trochę inna,ale postaram się upodobnić.

 

Już Bili przygotował Twój nowy pokój Trzeba będzie zrobić imprezę no i teraz jako mieszkanka nie musisz tu chodzić w tej koszmarnej maseczce 

1 godzinę temu, Maybe napisał:

Ach to ty! Grażyna po depilacji! A ja wciąż przed... ale nadejdzie dzień że też zrzucę futro i przy tym pare kilo. ??? póki co trzymam zarost wszędzie bo chroni przed wirusem i nie muszę nawet maseczki nosić. ?

Nie zamydlaj. 

Z ciebie taki drapieznik pacyfista czyli cwaniak. 

Też Cię kocham. Nawet z futrem i mydlinami. Uśmiechniesz się? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia

Ja się uśmiechnę i bardzo, a nawet głośno. :D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grazynagejsza
2 godziny temu, Dionizy napisał:

Już Bili przygotował Twój nowy pokój Trzeba będzie zrobić imprezę no i teraz jako mieszkanka nie musisz tu chodzić w tej koszmarnej maseczce 

Też Cię kocham. Nawet z futrem i mydlinami. Uśmiechniesz się? 

Dziękuję,na to też przyjdzie czas.

O masce piszę.Dopiero muszę jakaś przymierzyć na stałe, ale niebawem.

Tak że za Toske trochę mi głupio,mogę się pokojem podzielić jak zechce wrócić.

Pozdrowienia do kiedyś.

Może jeszcze dziś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
2 godziny temu, Dionizy napisał:

Już Bili przygotował Twój nowy pokój Trzeba będzie zrobić imprezę no i teraz jako mieszkanka nie musisz tu chodzić w tej koszmarnej maseczce 

Też Cię kocham. Nawet z futrem i mydlinami. Uśmiechniesz się? 

Ja się ciągle śmieję, nawet czasem piszę dla żartu. Tylko mojego śmiechu czasem nie widać, bo włosy z pleców zaczesane przez głowę do przodu sięgają mi aż do brody i zasłaniają całą twarz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka
46 minut temu, Grazynagejsza napisał:

Tak że za Toske trochę mi głupio,

co ja znowu zrobilam .... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grazynagejsza
28 minut temu, tośka napisał:

co ja znowu zrobilam .... 

Ziewasz ostentacyjnie i buzi nie zaslsniasz  ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka

ej... nie mozesz tego widzieć pod maseczka...

w ogole musze kupic nowa,  bo od codziennego prania liście wyblakly 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Przebrzmiały już patriotyczno-robotnicze nuty pierwszomajowego święta a portrety wielkich minionych zabezpieczone przed kurzem i wilgocią workami foliowymi poukładane na strychu do przyszłego roku.Nawet ten historyczny portret Engelsa  sprezentowany przez sekretarza gminnego w slusznie minionych czasach naszemu domostwu a tak bezceremonialnie porzucony przez Tośkę w krzaki Dziś mamy nowe święto tylko sam już nie wiem jakie bo wszystko sie miesza ze sobą potem wywraca w dugą stronę i przemalowuje na swoje kolory.

Zamyślinem się nad tym wszystkim i przeszła mi chęć do pisania......

Napiszę tylko że ciesze się że Grażyna tu bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
23 godziny temu, Dionizy napisał:

A dziś dzień flagi. Tu jest kłopot bo u mnie wisi cały rok i czy w związku z tym powinienem ja dziś zwinąć?

Chyba powinieneś wspiąć się na maszt, zdjąć flagę, wyprać ją i wyprasować, żeby była świeżutka na jutro, czyli dziś. Wiem, rada spóźniona, ale za rok też jest dzień flagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
13 minut temu, aliada napisał:

Chyba powinieneś wspiąć się na maszt, zdjąć flagę, wyprać ją i wyprasować, żeby była świeżutka na jutro, czyli dziś. Wiem, rada spóźniona, ale za rok też jest dzień flagi.

Ona zawsze jest czysta a właściwie one bo mam ich trzy i są na bieżąco prane aczkolwiek czasem zdarza się że szczególnie po mocnych wiatrach i deszczach z kurzem nie wygląda najlepiej Dziś jest OK Zrobić fotkę? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
1 godzinę temu, Dionizy napisał:

Zrobić fotkę? 

Wierzę Ci, Dyziu.

 

Że wstydem przyznaję, że mam kłopot z takimi świętami jak dzisiejsze, z tą całą pompą i przemówieniami. 

Kasprowicz to nieźle ujął:

"(...)Widziałem, jak się na rynkach

Gromadzą kupczykowie,

Licytujący się wzajem,

Kto Ją najgłośniej wypowie.

 

Widziałem, jak między ludźmi

Ten się urządza najtaniej,

Jak poklask zdobywa i rentę,

Kto krzyczy, iż żyje dla Niej.

 

Widziałem, jak do Jej kolan -

Wstręt dotąd serce me czuje -

Z pokłonem się cisną i radą

Najpospolitsi szuje.

 

Widziałem rozliczne tłumy

Z pustą, leniwą duszą,

Jak dźwiękiem orkiestry świątecznej

Resztki sumienia głuszą.

 

Sztandary i proporczyki,

Przemowy i procesyje,

Oto jest treść Majestatu,

Który w niewielu żyje." 

 

A zamiast trąbek i hymnów Gałczyński mi dźwięczy w głowie:

 

"Patrz, Kościuszko, na nas z nieba -

Raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko,

I się zwymiotował".

 

Przepraszam, że przy święcie tak marudzę, i może przy czyimś śniadaniu.

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
10 minut temu, aliada napisał:

Przepraszam, że przy święcie tak marudzę, i może przy czyimś śniadaniu.

Jest to wspaniała refleksja i bardzo pasująca do rzeczywistości. Jesteś Wielka Aliado.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka

mysle ze on jest za gruby aby "wspiac sie"

uwierze jak ktos w trakcie zrobi mu fotke ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
1 godzinę temu, tośka napisał:

mysle ze on jest za gruby aby "wspiac sie"

uwierze jak ktos w trakcie zrobi mu fotke ?

Myślisz że że gruby? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Jak tam majówka u was?

Ja jem lody i się zamyślam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Dziś już czwarty maja czyli jeszcze dwadzieścia osiem dni majówkowania. Ja o tej porze nie jem lodów tylko spędzam pierwszą częsć dnia przy kawie i chwilę poczytania i może napisania czegoś.Zaraz wkleję kilka zdjęć z wczorajszego dnia tylko sa jeszcze w aparacie. 

014JPG_qaqrwwq.jpg

012JPG_qaqrwsr.jpg

019JPG_qaqrwsx.jpg

023JPG_qaqrwsn.jpg

024JPG_qaqrwse.jpg

To takie moje klimaty na ostatnim zdjęciu jest widoczny las w którym zasadzam się na jelenie by je schwycić za rogi i powalić na ziemię Potem podgryzam im gardła i trak to zdobywam mięsko na obiad w równej walce bez użycia broni. Nie jadam makaronu ciast jajecznicy majonezu i innych rzeczy w których wykorzystywane są nienarodzone pisklęta kury i koguta bo to nieludzkie i niehumanitarne

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 912
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @PieprznaChrystus też znał Pisma i je wykładał uczniom. To nie jest nic złego znać Pisma. Bo z Pismem to jest tak, jak z listem od ukochanej dziewczyny. Kto przy zdrowych zmysłach otrzymawszy list od ukochanej nie przeczytałby go tylko polegał na tym, co ktoś mu powie, co może być w tym liście? A jeśli masz rację, że antyklerykałowie i ogólnie ateiści są "lepszymi specjalistami od interpretacji Pisma", to też trochę wskazuje na lekceważący stosunek wierzących do tegoż Pisma. Ja chyba nie uważam siebie za antyklerykała. Może czasami, gdy słyszę niektórych polskich hierarchów. Myślę, że z każdym można rozmawiać, za to wobec duchowieństwa mam też większe... hmm... oczekiwania. Mam też niestety wrażenie (czy przekonanie), że oni doskonale wiedzą, że nie mają kontaktu z Bogiem, nie są żadnymi pośrednikami i w znacznej części traktują swoją funkcję jako zawód. To nie musi być zarzut (ale to znowu temat na odrębną dyskusję). Pewnie wydaję Ci się zaślepionym fanatykiem multi-kulti, lewackich ideologii itp., ale to wynika tutaj tylko z tego, że zwracam uwagę na to, co jest z góry odrzucane przez ludzi prawicy. Mam też krytyczny stosunek do różnych kultur, nie zależy mi na tym, by jakieś promować, co najwyżej na tym, by się nie zwalczały. A myślę, że i między nami znalazłoby się trochę podobieństw. Całkowicie zgadzam się z tym, że dzieci (i nie tylko je) trzeba chronić, nie mam nic przeciwko limitom obcokrajowców w szkołach czy klasach ani w stosowaniu nawet większych ograniczeń swobód migrantów, jeśli nie potrafią docenić przyjęcia i ochrony. Tak samo nie mam nic przeciwko deportacjom lub uchwaleniu ustawy pozwalającej karać obcokrajowców za przestępstwa bardziej surowo, niż własnych obywateli. (Takie prawo i tak byłoby łagodniejsze od całkowitego uniemożliwienia prawa do azylu). Nie podoba mi się jednak traktowanie wszystkich jako... nawet nie tyle potencjalnych co domyślnie-terrorystów, złodziei, gwałcicieli. Ani zło ani dobro nie ma narodowości. A na granicy rozgrywały się, rozgrywają i ciągle będą się rozgrywać dramaty nie tylko tzw. "młodych byczków, którzy powinni walczyć a nie uciekać".    
    • Pieprzna
      Antyklerykałowie są zawsze lepszymi specjalistami od interpretacji Biblii niż instytucje kościelne 😉 Są jak szatan kuszący Chrystusa na pustyni. Bardzo dobrze znają pisma, ale używają ich jako narzędzia manipulacji stosownie do aktualnych potrzeb. Żeby było jasne, nic do ciebie nie mam, to uwagi ogólne.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      W zupełności mi nie przeszkadza i chętnie zapoznam się z Twoim wytłumaczeniem i porozmawiam. Jak to napisał mój ulubiony filozof: "rozmowa jest ofiarowywaniem świata Drugiemu". I ja również szanuję uczucia i wierzenia innych, chociaż może czasami sprawiam odmienne wrażenie. Nie wiem jaką formę rozmowy wolisz? Taką otwartą, na forum, czy w formie prywatnych wiadomości? Obie są jak najbardziej OK.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @Pieprzna Całkiem trafnie mnie określiłaś. Mam minimalne przywiązanie do granic (nie tylko Polski - oczywiście) i narodowości a patriotyzm postrzegam jako jeden z ważnych czynników wpływających na to, że wojny są toczone. I jako postawę, która mi osobiście wydaje się nie do pogodzenia z duchem Ewangelii. Z tym, co w niej uważam za dobre. To mój subiektywny pogląd, ale wiem też, że całkiem skutecznie i sensownie mogą działać na bazie chrześcijańskiej ideologii również patrioci, ludzie podkreślający znaczenie granic i więzów krwi czy wspólnoty narodowej. Jesteśmy po prostu różni i nigdy nie będzie tak, że wszyscy będą się ze sobą zgadzać. Można być dumnym patriotą a można też realizować siebie w wolności od religii i państwa w takim zakresie, w jakim to możliwe. Nic mi do tego, jak kto wierzy, w co wierzy. Ja kieruję się w swoim działaniu swoim przekonaniem o słuszności, Ty swoim. Nie znaczy to dla mnie, że jestem lepszy od Ciebie czy coś w tym stylu. Forum jest między innymi od tego, by się tu ścierały różne poglądy. I spodobało mi się na przykład, że wstawiłaś tu cytat o wypowiedzi kardynała Sarah. Na tej podstawie mogę stwierdzić, że właśnie jesteśmy świadkami korekty stanowiska Kościoła. Tak, jak zmienił się stosunek Kościoła np. do demokracji, tak najprawdopodobniej już niedługo Kościół położy bardziej zdecydowany nacisk na prawo ochrony granic i zrezygnuje z porównania uchodźcy/migranta do Chrystusa. Nie będziesz więc miała podstaw do obaw o zarzut "fałszywej katoliczki". Kościół (instytucja) się zmienia. Ludzie Kościoła dzisiaj mają większy wpływ na jego kształt, niż w dawnych wiekach.    I bardzo dobrze, że nie działają na Ciebie tanie chwyty. Na mnie też nie.
    • Pieprzna
      Ciebie też proszę żebyś przestał. To nie miała być reklama bis.
    • KapitanJackSparrow
      Jakby co to wpadaj do pirata po nową porcję obelg. 
    • KapitanJackSparrow
      Najlepsze że jako Vitalinka rozwodziła się  o Monice, współczuła jej 🤣,  że ją rozumie że ja okropnie się zachowałem. 🤣 Jakie auto wsparcie😀  Tak tak postronny czytelniku to babsko przylazło się zabawić moim kosztem i zapewne pragnie mi zafundować bana nieustannie prowokując. Masz tylko jeden problem bo nie zdajesz sobie nawet sprawy jak bardzo mam to w doopie 🤣 i coraz bardziej mnie to bawi. Dajesz ...ooo taaak grzeczna suczka 🤣
    • KapitanJackSparrow
      No i wyszło szydło z worka  Monika vel Vitalinka nie utrzymała ciśnienia i znów o mnie tylko gada 😅 wiem bo sprawdziłem na jej koncie bo mi się wyświetla że coś tu pisze . Aaaa mam zablokowaną. Teraz wzięła się za dyskryminację osób starszych w tym Januszów. Karyńskie zachowania upośledzonej baby patologii tego forum. Teraz serio się nie szczypię, prosi się wyraźnie o klapsy w policzki masochistka jedna. Niedługo 18 to może pójdzie do kościoła po komunię 😴
    • Pieprzna
      Może sprawdza czy go wywołujesz. Jeśli 70% twoich wpisów ma być o kapitanie, to ja też stąd spadam.
    • Astafakasta
      Nawet tego nie zauważyłem przy większych błędach ;-). 
    • Vitalinka
      Kapitan znów na moim profilu, tak mnie zablokował.... Idę stąd on ma obsesje.
    • Astafakasta
      Prawie codziennie robię jeden rysunek rano. Nie mam specyficznego projektu w tej chwili. Nie pracuję nad niczym specjalnie. Głównie pracuję nad portretami. Robię to od roku ponad, tak regularnie, że już mam ten odruch, że trzeba rysować, znaczy się nawyk. Czasem jeszcze jest tak, że nie wyjdzie i nad tym pracuję by za każdym razem wychodziło jak należy. Wczoraj rysowałem stopy męskie i choć chat gpt uznał, że to poziom zaawansowany to ja widziałem, że są nieudane, więc nigdzie nie wstawiałem. Tak co dzień pracuję krok po kroku nad tym głównym projektem by nauczyć się dobrze realizmu i go wykorzystywać...
    • Vitalinka
      Temu dałabym lajka gdybyś poprawiła/poprawił zęby.
    • Vitalinka
      NOŁ WAY Grażyny i Janusze mają po 60siatce! Kapitan to typowy Janusz! (ach jak ja za nim latam uuuuuh fiuuuu) nawet na <reklama>i gdzie mnie nigdy nie było, pisałam z gościa z Kościem tam tylko zawsze jako Monika jak i tu na początku. A to moje pierwsze konto na jakimkolwiek forum.
    • Vitalinka
      Dlatego to trudny temat i ja też lawiruję pomiędzy miłością do drugiego człowieka, a miłością do najbliższych i nie ukrywam, że gdybym miała bronić broniłabym swoich - tak jesteśmy stworzeni jako zwierzęta (nie krzycz Pieprz) stadne. To jest dokładnie jak z moją miłością do zwierząt, kocham je nie krzywdzę nawet ślimaczków czy żuczków, ale jakby moje dziecko miało głodować to bardziej będzie mi żal mojego dziecka niż świnki. Jedyne czemu się sprzeciwiam to masowe hodowle, fajnie by było gdyby każdy mógł hodować zwierzęta na własny użytek, albo jak kiedyś na handel wymienny wśród sąsiadów tak by nic się nie marnowało. I tu pojawia się temat unii, kapitalizmu i masowo marnowanej żywności. Jestem Polką i chciałabym jeść polskie zbiory, polskie truskawki, które jadą Bóg wie gdzie, bo są najlepsze na świecie itp,itd.
    • Pieprzna
      Ja już jestem w wieku grażyńskim i z odpowiednim wyglądem 😄
    • Pieprzna
      @Tako rzeczka Brahmaputra z dwóch tematów które się tu wymieszały wychodzi obraz człowieka, który ma zerowe przywiązanie do granic i narodowości. Napadają nas? No i co z tego, bądźmy od dziś Rosjanami. Wpycha nam się migrantów dla ideologii multikulti? Cóż z tego, wymieszajmy się. Wszystkie dane z krajów, które zmagają się z migracją od wielu lat, wskazują że ci ludzie się nie integrują. Nawet te pokolenia urodzone na miejscu są odcięte i dążą nie do integracji a do przejęcia kraju wg muzułmańskich nakazów. Jeśli mam być nazywana fałszywą katoliczką i straszona piekłem, bo m.in. chcę chronić moje dzieci przed przemocą w szkole, to wiedz że ten tani chwyt nie działa. https://www.dw.com/pl/niemiecki-związek-nauczycieli-za-limitem-migrantów-w-szkołach/a-64299782 https://wyborcza.pl/7,75399,31984685,przemoc-w-berlinskich-szkolach-jak-uczniowie-terroryzuja-nauczycieli.html
    • Vitalinka
      A nad czym teraz pracujesz? Napiszesz? Co rysujesz?
    • Vitalinka
      No co Ty! Grażyny (i Janusze) to nasze mamy (i tatki). My jesteśmy Karyny od Sebiksów😆 a pod nami Brajanki i Andżeliki (wiesz, że nienawidzę wyśmiewać, ale same z siebie chyba możemy się pośmiać😉). 
    • Vitalinka
      Jak istnieje dialog, to będzie odnajdywać się dużo wspólnych rzeczy. W końcu obydwoje jesteśmy ludźmi, ale tylko pod warunkiem, że ten dialog przebiega z szacunkiem i bez ocen. A jeżeli i takowe się zdarzą, to trzeba być czujnym i umieć je wychwycić i tak jak pisałeś spojrzeć także na siebie - swoją winę. Przyznać ją. I widzisz jak szybciutko wróciliśmy do Biblii - ta wina nie jest czymś złym, prowadzi ona bowiem do miłości do drugiego człowieka, a nie jest winą samą w sobie na zasadzie samoumęczania.
    • Vitalinka
      Jak będzie czas i będziesz chciał, to ja Ci to wszystko wytłumaczę. Ja jestem osobą wierzącą i zupełnie inaczej odbieram Biblię nie widzę w niej nic co ma załamać człowieka. Bóg istnieje. Jest w Tobie we mnie. I to jest największa radość. Ale nie bój się nie mam misji nawracania, szanuję uczucia drugiego człowieka i na takim poziomie możemy porozmawiać. Że Ty będziesz szanował, że wierzę, a ja to, że ...nazwę to, że wątpisz - nie przeszkadza Ci to?
    • Astafakasta
      No, napiszę kiedyś.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      No to się nawet okazuje, że mamy coś wspólnego
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Nie jestem. Jestem w rozumieniu Kościoła chrześcijaninem, bo zostałem ochrzczony. Wychowałem się na Biblii i uważam, że jest w niej bardzo dużo mądrych rzeczy, bardzo cennych dla ludzkości, ale... te mądre rzeczy są okraszone dodatkiem mającym złamać człowieka. Głównie poprzez przystosowanie go do cierpienia. Do przyjęcia cierpienia. Składania ofiary z siebie i swojej woli. Nie wierzę w żadnego Boga.
    • Pieprzna
      Nieee, to nie mój styl 😄 Wolę zostać przy jakichś heheszkach tematycznych i pracach Muchy 😄 Dziwnie by się czuła typowa Grażyna z takim kociakiem w avku 😅
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...