Skocz do zawartości


Dionizy

Pod wspólnym dachem

Polecane posty

la primavera

A, o to chodzi. Nie przejmuj się, pewnie ledwo co z lodowatej wody wyszedł. Myślisz,że można mieć ciepłe myśli po kąpieli mrożącej krew w żyłach? Ja myślę, że nie. ?

Ps. Tosiu, ale ten tekst z koszyczkiem był świetny!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Zuzia

Nie wiedziałam że tu się pisze nieosobiste i nieważne rzeczy, myślę że wręcz przeciwnie.

Ktoś ma focha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
9 godzin temu, Zuzia napisał:

Nie wiedziałam że tu się pisze nieosobiste i nieważne rzeczy, myślę że wręcz przeciwnie.

Ktoś ma focha?

To tylko chyba takie chwilowe smutki i smuteczki ale tak bywa. Dobrze że jesteś bo znowu pachnie ciastem z owocami i zamyśleniem. Rozkwita sad za oknem to sprawia wrażenie takiej podniosłości. Odświętny klimat. I wszystko byloby dobrze gdyby nie te poranne chłody. Zastanawiam się czy młode róze to wytrzymają. Na szafkach kolo kuchenki stoją powywracane doi góry dnem słoiki takie po drzemie, a w okolicy nie ma ani jednego żółtego kwiatu mniszka to niewątpliwy znak że wszystkie zostały zebrane bo teraz wiosenne są najlepsze i przerobione na miodzik mniszkowy. Lubię go do herbaty albo tak zwyczajnie do wody albo na świeżo upieczony chleb. Dawniej co roku było go bardzo dużo w spiżarni bo dzieci małe to mial kto nazbierać cale koszyki kwiatów brudzących ręce no i potem miał kto to wszystko zjeść. Teraz tylko symboliczne kilka słoiczków.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
58 minut temu, Dionizy napisał:

 bo teraz wiosenne są najlepsze i przerobione na miodzik mniszkowy. Lubię go do herbaty albo tak zwyczajnie do wody albo na świeżo upieczony chleb. Dawniej co roku było go bardzo dużo w spiżarni bo dzieci małe to mial kto nazbierać cale koszyki kwiatów brudzących ręce no i potem miał kto to wszystko zjeść.

Dionizy jako pszczoła przerabiająca nektar z dostarczonych kwiatów na miód mniszkowy (akurat mam słój takiego w  szafce)?... To była moja pierwsza zdziwiona myśl. Ale poszukałam w necie i już wiem o co chodzi z tym miodkiem. U mnie mlecze jeszcze na dobre nie rozkwitły, chodzę już na legalne spacery, więc wiem.

Może więc nazbieram któregoś dnia te kilkaset żółtych kwiatów i spróbuję zabawić się w pszczółkę? W końcu znowu wczoraj z nudów upiekłam bułki, trzeci raz w życiu, a wszystkie te razy w ciągu ostatniego miesiąca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Ja właśnie zarobiłam ciasto na chałkę z kruszonką, wczoraj upiekłam chleb. Lubię to robić. Nie lubię chodzić do sklepu bo wkurzają mnie nowe zasady. Chcę wolności oddechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka
5 godzin temu, Zuzia napisał:

zarobilam ciasto na chalke 

przeczytalam - zabralam ciasto dla chauka 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
11 godzin temu, Zuzia napisał:

Ja właśnie zarobiłam ciasto na chałkę z kruszonką, (...). Lubię to robić.

a ja lubię to jeść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Wkurza mnie to chodzenie w maskach. Jak teraz określić czyjś wyraz twarzy? Jak poznac czy na jego ustach maluje się złośliwość, uśmiech czy jakieś inne uczucia? Nie wiem. Teraz dopiero rozumiem jak baardzo przyglądałem się twarzom i choć nie mam pamięci do ich wyglądu to zawsze odczytywałem z nich kod emocjonalny i zamiary. Teraz wszystko zostało zakryte i nawet jak widzę zmierzającego w moją stronę Bila z butelką w dłoni to nie wiem czy będę pić czy czy okładać wielkim kuchennym nożem guza. No a jak przywitać się z Aliadą? Zawsze było takie serdeczne buźkowanie buźka buźka  a teraz? Łokieć łokieć? Czy może kolanko kolanko??. Durne to wszystko. Dziewczyny zamiast przymierzać nowe stroje kąpielowe przymierzają jak na ,,Rzeczpospolitej Babskiej,, nie sukienki a maseczki uszyte z zasłon z izby ,,Pod Wspólnym dachem,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

Za to dla brzydkich maseczki to dobrodziejstwo i nareszcie wyrównanie szans. I dla szczerbatych, szczególnie że dentyści zamknięci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
Dnia 22.04.2020 o 10:37, aliada napisał:

Za to dla brzydkich maseczki to dobrodziejstwo i nareszcie wyrównanie szans. I dla szczerbatych, szczególnie że dentyści zamknięci.

Gdy widzę ludzi zamaskowanych czuję ogromny smutek i gniew. Czy to uzasadnione? nie wiem. Czuję że dajemy sobą manipulować i to przeświadczenie jest coraz silniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Kolejny raz uwierzyłem w to co mówią w telewizji i kolejny raz zostałem ukarany O szóstej poszedłem do ogrodu z aparatem tylko w koszuli nocnej i podwiało mnie chłodem. A wszystko dla kilku fotografii tulipanów.

013JPG_qaaappr.jpg

015JPG_qaaappx.jpg

010JPG_qaaappn.jpg

5 minut temu, Zuzia napisał:

Czuję że dajemy sobą manipulować i to przeświadczenie jest coraz silniejsze.

Miej takie przeświadczenie ale mimo to bardzo uwazaj na siebie bo jesteś bardzo ważna dla tak wielu ludzi Dobrze?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
9 minut temu, Dionizy napisał:

Miej takie przeświadczenie ale mimo to bardzo uwazaj na siebie bo jesteś bardzo ważna dla tak wielu ludzi Dobrze?

 

Uważam, ale przeznaczenia nie oszukasz ;)

Tulipanki śliczne,  tylko co to zielone coś tam robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
4 minuty temu, Zuzia napisał:

Tulipanki śliczne,  tylko co to zielone coś tam robi?

To chyba Rawik albo Jacek zostawił na grządce swojego Tabalugę na dodatek to coś świeci w nocy co może być drogowskazem Hmmmm Tylko dokąd? Nie wiem ale trzeba będzie to sprawdzić

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123
Dnia 22.04.2020 o 08:31, Dionizy napisał:

Wkurza mnie to chodzenie w maskach. Jak teraz określić czyjś wyraz twarzy? Jak poznac czy na jego ustach maluje się złośliwość, uśmiech czy jakieś inne uczucia?

Teraz trzeba ciut bliżej podejść i wystarczy popatrzeć w oczy:) tam wszystko widać.

Przyznam się- ten Tabaluga to ja podrzuciłam żeby trafić do domu po zmierzchu jak mnie poniesie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiunia
Dnia 18.04.2020 o 06:11, Dionizy napisał:

kolacja z dancingiem

Lubię tańczyć. Zapraszasz? ;)

Dnia 17.04.2020 o 21:57, BrakLoginu napisał:

Dyzio pewnie się zgodzi, a co do Rawika to nadal będę utrzymywał swoją wersję zdarzeń, że to psuj nad psuje :D 
No i zapomniałem jemu przekazać. Rawik! mam sprawę! :D <nadrabia>

Dziękuję ślicznie za przekazanie sprawy panu technikowi i jemu również dziękuję tutaj, bo w osobnym temacie nie mogłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
7 minut temu, Basiunia napisał:

Dziękuję ślicznie za przekazanie sprawy panu technikowi i jemu również dziękuję tutaj, bo w osobnym temacie nie mogłam :)

Jaki pan, jaki pan? Psuj @RAW Technik i jego komputer też psuj.... i powtarzamy pełnym zdaniem :P
Na pana trzeba mieć wygląd i pieniądze, tego pierwszego nie ma, a z drugim ostatnio też nie najlepiej, bo "Mamy kryzys, kryzys, kryzys..." :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
RAW
Przed chwilą, BrakLoginu napisał:

a z drugim ostatnio też nie najlepiej

No niestety nie każdy rodzi się adonisem  :emo: 

1 minutę temu, BrakLoginu napisał:

bo "Mamy kryzys, kryzys, kryzys..." :D

Teraz to już nie taki kryzys, po prostu pszczoły się bzykają xD 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, RAW napisał:

No niestety nie każdy rodzi się adonisem  :emo: 

Wiem, ale co zrobić. Wystarczy, że ja jestem :P

1 minutę temu, RAW napisał:

Teraz to już nie taki kryzys, po prostu pszczoły się bzykają xD 

Bzy, bzy, bzy, były sobie pszczółki trzy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
RAW
Przed chwilą, BrakLoginu napisał:

Wiem, ale co zrobić. Wystarczy, że ja jestem :P

No a jak mrrr xD 

Przed chwilą, BrakLoginu napisał:

Bzy, bzy, bzy, były sobie pszczółki trzy :D

Pa nawet znalazłem takie xD ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
3 minuty temu, RAW napisał:

No a jak mrrr xD 

Nie zaczepiaj mnie, bo powiem mamie... :P

3 minuty temu, RAW napisał:

Pa nawet znalazłem takie xD ???

Teraz tylko ustalić ich tożsamości :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
RAW
Przed chwilą, BrakLoginu napisał:

Nie zaczepiaj mnie, bo powiem mamie... :P

 

To wołaj mame! Zobaczymy szo powie na to mrrrr xD 

Przed chwilą, BrakLoginu napisał:

Teraz tylko ustalić ich tożsamości :D

Po przczołowemu nie gadam jeszcze xD 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, RAW napisał:

To wołaj mame! Zobaczymy szo powie na to mrrrr xD 

Zaraz przyjdzie łojciec @Dionizy i dostaniesz wperwol za te zaczepki! <leci mu naskarżyć>
A @example123 to nie zawołam, bo łona jest za bardzo pobłażliwa i znów Ci ujdzie wszystko płazem albo nawet gadem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
RAW
2 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Zaraz przyjdzie łojciec @Dionizy i dostaniesz wperwol za te zaczepki! <leci mu naskarżyć>

Ja nic nie wiem xD 

3 minuty temu, BrakLoginu napisał:

A @example123 to nie zawołam, bo łona jest za bardzo pobłażliwa i znów Ci ujdzie wszystko płazem albo nawet gadem :P

No widzisz Łojciec! Nie ma co xD Mrrrrr i Grrrrrr xD 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
10 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Zaraz przyjdzie łojciec @Dionizy i dostaniesz wperwol za te zaczepki! <leci mu naskarżyć>

No co Ty Bili. Nie skrzywdziłbym Rawika bo to moj ulubieniec w tym naszym grajdołku Inaczej ma sie sprawa z Anielica bo ta potrafi się wkurzyć, wpieprzyć pachem a potem użalać sie nad siniakami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Ja Was cały czas obserwuję, na razie nic nie mówię :D ale przyjdzie na to czas, przyjdzie czas.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 856
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      Żebym ja wiedział że jesteś TĄ Moniką to bym się dawno temu ugryzł w język ale ty wolałaś się sklonować na forum. Poza tym miałaś mnie zablokować i nie odzywać do mnie. To wreszcie to zrób i nie zawracaj mi gitary. Bo wyglądasz na taką co ci zależy by zawracać. Ty jesteś pewnie tą Klaudią z którą kiedyś Ewa miała kłopot Klaudią od Wodnika. To by miało sens. Bo odkąd tu się pojawiłaś coś było nie halo z tobą. A potem szukanie pretekstów i gdzie ? Tam gdzie ludzie żartują sobie. A idź pan w pis tfu.
    • Vitalinka
      ps: MUSZĘ (bo się uduszę) wstawić w klamerkę mą fakt, że zostałam zmuszona zmienić reakcje (które z założenia każdy może dawać jakie czuje) bo obleśny kapitan zrobił mi aferę, że je dostał na LAJKI - wtedy się uspokoił i twierdził jak to on ma w zwyczaju, że wcale mu nie zależało😁 Reszta bez komentarza. Czasem czuję się jak Helena do której przywalił się Bohun (przepraszam Aleksander Domagarow) hmmm to przynajmniej jedna miła rzecz z tego wynikająca (choć nie z tego faktu, ale z tego że mogę poczuć się Heleną) i tu dam duże oczko  by Ci co nie mają poczucia humoru wiedzieli, że ŻARTUJĘ. Piosenka dla Skrzetuskiego ( ) ofkorst:      
    • Vitalinka
      działaj, działaj!
    • Vitalinka
      oby, oby (if u know what i mean😉🤫)😄
    • Vitalinka
      nigdy nie jest ZBYT poważne jak mówimy tekstach: "ameby", "zaorać kogoś", "osoba niezrównoważona" itd. oraz żartach z gwałtów (!) itp., może Twoje z różnych przyczyn jest zbyt zachowawcze wobec chamstwa, prymitywizmu i prostactwa?
    • Vitalinka
      Uhm... dziś farbuje włosy. Na czarno🙂🙃
    • Vitalinka
      Nowy dzień, nowe radości. Szybciutko dodam więc małą klamerkę do powyższego. Taki nawias. Początek nawiasu to WILKOŁAK (tak) więc temat wilkołaka rozpoczął się w temacie Dyzia, z którego to szybko uciekłam i byłam nim molestowana jeszcze długo pomimo moich wyraźnych sprzeciwów we wszystkich tematach, w których pisałam (na inne tematy) przez obleśnego Kapitana. Miało być krótko, więc przejdę do zamknięcia mojego nawiasu czyli tego co wydarzyło się dzień temu, gdy w temacie kliki rozmawiałam z Nafto (moim siostrzeńcem😉) o teatrze, gdzie JAK ZWYKLE łażący za mną obleśny Kapitan wtrącił się ze słowami, że dziewczyna Nafto wytarga mnie za kudły. To co to przepraszam ma być? Takie komentarze kogoś kto nawet nie uczestniczy w rozmowie. Po raz tysięczny, a nawet milionowy piszę, że ja sobie tego nie życzę! I zamykam nawiasik. W środku gdzieś umieszczę komentarze obleśnego Kapitana nawet do zmiany mojego awatara, na Stitcha, gdzie jak stwierdził, że jak chcę poderwać tu faceta to nie powinnam wstawiać takiego. Prześladowanie to mało powiedziane. Tu się nie da przez tego obleśnego dziadygę pisać. Obleśne ataki nasilały się gdy tylko pisałam z jakimkolwiek mężczyzną, o czymkolwiek... No może oprócz Kościa - jego Kapitan się zawsze bał😊 Jestem osobą, która lubi pisać, piszę praktycznie z każdym i cenie sobie tutejsze, może nie przyjaźnie, bo to za duże słowo, ale...relacje, bardzo miłe. Staram się każdemu powiedzieć miłe słowo, nie słodzić (no może prócz Kościa), ale takie słowo wsparcia gdy trzeba, potrafię stanąć w obronie kogoś kto moim zdaniem ma rację. Piszę dużo i mam nadzieję, że ciekawie. Co do Dyzia...no właśnie, jego też tu już nie ma, a był osobą o stokroć przydatniejszą na forum niż ja. Być może też usłyszał, że jest zaburzony czy jakiekolwiek komentarze, na które miejsca tu być nie powinno. Patrzyłam ostatnio po tematach i widziałam, że tak wspaniałych jak on osób było tu więcej... Lecz żeby nie przedłużać - jest jedna prosta recepta. Każdy człowiek ma swoją wrażliwość i jeżeli sobie czegoś nie życzy powinniśmy to szanować, Pamiętam jak Pieprz poprosiła mnie, by nie pisać do niej Pieprzowa (haha) czy jakoś tak, ale zwyczajnie i nieodmiennie Pieprz...i od tej pory nigdy inaczej do niej się nie zwróciłam, choć mnie wydawało się, że takie odmiany są śmieszne. Ale być może sukcesem do relacji międzyludzkich (na które w życiu prawdziwym tez nigdy nie narzekałam) jest właśnie wrażliwość na drugiego człowieka i szacunek, nawet na te rzeczy, które nam wydają się głupie. Nigdy nie wiemy z czym mierzy się nasz rozmówca w życiu prywatnym i nie nam oceniać jego domniemane zaburzenia, urazy, czułe punkty tylko dlatego że NAM wydaje się, że jest inaczej. Szacunek to klucz do tego byśmy wzajemnie tworzyli fajną społeczność nawet w internecie. A to, że ktoś jest chamem, prymitywem i prostakiem niestety jest widoczne na kartach netu doskonale i te rzeczy akurat myślę, że możemy a nawet powinniśmy nazywać po imieniu...inaczej kolejne, fajne, wartościowe osoby po prostu...ustąpią. Bo ileż można toczyć niechciane wojenki z kimś komu sprawia to przyjemność, a nie ma odwagi toczyć ich z równymi sobie. Ileż razy można próbować po prostu normalnie rozmawiać. Pięknej i wspaniałej niedzieli życzę wszystkim wspaniałym osobom tutaj na forum🤗 Nafcikowi, Primaverce, Pieprz, Kościowi, Aco, Panu z Żuczkiem, Chi, Motającemu, Patykowi i tym fajnym, których tu już nie ma, a może czytają....wracajcie...w kupie siła!
    • KapitanJackSparrow
      Ogladałaś pewnie Wikingowie na Netflix..no bo skąd u ciebie zainteresowania mitologią nordycką?
    • Astafakasta
      Odkąd zaczęło cokolwiek wychodzić to trudno jest zrezygnować, bo to moja jedyna alternatywa na rzeczywistość.
    • Pieprzna
    • Pieprzna
      Jesion ma swoje ważne miejsce w mitologii nordyckiej - Yggdrasil łączący światy.
    • Pieprzna
      Jeśli twierdzisz, że tak jest, to radzę ci wyjść z bańki silnych razem i nie gadać głupot. Sam Trzaskowski uspokaja nastroje, bo wie dobrze, że jeśli naprawdę zacznie się drążenie na poważnie, to wyjdą wszystkie przekręty jego sztabu.
    • Monika
      A co powiesz za łażącym za Tobą starym grzybem, który wpiernicza się (Wpiernicza haha) w każdą Twoją wypowiedz (niepytany) dajmy na to przykład z przed wczoraj, kiedy pisałam z Nafto o teatrze w temacie kliki, przylazł jak zwykle kapitan i nie pytany, nie uczestniczący w rozmowie choć się do mnie ponoć nie odzywa komentuje- ZE JEGO DZIEWCZYNA WYTARGA MNIE ZA WLOSY- wciąż komentarze, które przybierają charakter gróźb? To chory człowiek. Mam zdrowe podejście NOMADO brzmi ono : mądrzejszy ustąpi- bez GABY czymkolwiek to jest. Chciałam tylko wytłumaczyć dlaczego.   Co do Ciebie rozumiem, że chcesz wyjść na osobę zdystansowaną, ale... tu skończę, Z szacunku.  
    • Nomada
      Dobre słowa są jak kwiaty na łące, dzikie, wolne i piękne. Nigdy nie smucą, nie wywołują gniewu, nie czynią złego. Genialna interpretacja Kapitanie ; )
    • KapitanJackSparrow
      Miło usłyszeć dobre słowo,  Długodojrzewający nigdy nie myślałem tak o sobie a brzmi genialnie
    • Nomada
      To już nie w naturze ale poznaniacy twierdzą że długodojrzewający jest pyszny😛
    • KapitanJackSparrow
      Stary piernik tyż ? 😀
    • Nomada
      Wikusiu i ja już tęsknię za tym miękkim porankiem i zmierzchem. Szumem fal i piaskiem pod stopami. Niech przyjdzie ; )     Miłego dnia:)
    • Nomada
      Moniko zdrowy dystans jeszcze nikogo nie zabił, ale zbyt poważne podejście do internetowych dyskusji już tak. Może GABA pomoże:)
    • Nomada
      To prawda co napisałeś, lecz wielką zaletą jesionu jest fakt że dwa razy szybciej rośnie. Ma jeszcze inne zalety których dąb nie posiada lecz mi jak Monika wspomniała chodzi też o symbolikę. No i trochę się przekomarzam ; )
    • Nomada
      Ja też znam, grzyb ; )
    • Nomada
    • KapitanJackSparrow
      Sorki za pomyłkę temat Tworzymy opowieść założony został przez Bez Loginu ale Dyzio ma tam swój niekwestionowany udział. Już w 2022 roku byłem tam z swoimi postami , które miały zabarwienie humorystyczne co potwierdzają liczne roześmiane emotki innych osób. W historyjce wymieniane były różne osoby z świata fantazji oraz userów w różnym świetle ale przyświecała jednak ogolna myśl aby dobrze się bawić w duchu ,,można konie kraść" . Pierwsze zacytowanie w tym temacie i chęć interakcji i udziału w zabawie dokonała Monika cytując mnie co dało jak mniemam początek tej nagonki na moją osobę.  Ponadto bo wiem to na pewno , że jestem ofiarą w tej sprawie i podkreśla to wiele osób które znam osobiście a nawet osoby piszące tu z gościa.  Oczywiście mam do siebie żal że wcześniej nie rozpoznałem tych niepokojących sygnałów aby odciąć się od tej wyraźnie  zaburzonej osoby. 👋☺️
    • KapitanJackSparrow
      A więc Monika to Vitalinka 🤔  Może i żarty moje rubaszne, ale nigdy nie pozwoliłem sobie na wyzwiska typu oblech cham prostak choć cisnęły się jakby same do osoby o  tak karyńskim zachowaniu. I wypowiada to osoba z Bogiem na ustach,  Źródło konfliktu upatruje w wzmiance o wilkołaku , która to notabene jest pisaną u Dyzia opowieścią która każdy może zapisać. Kapitalny temat do wyrażenia  swej nieograniczonej wyobraźni w którym na pierwszym miejscu stoi humor i dobra zabawa staje się powodem do perfidnej nagonki. Nie Moniko ty dużo dużo wcześniej byłaś w pewnym sensie niemiła i przyszłaś tu w określonym celu prawdopodobnie z <reklama>i. Nad tobą rozpościera się większy mrok niż jestem w stanie sobie wyobrazić. Co do prześladowania to jest jeden stek bzdur bo nie brakuje na tym forum głosów że to ja jestem ofiarą tej osoby. Dość powiedzieć że postanowiłem nie odzywać się to nie ustawała w atakach chodząc żeby nie napisać łażąc po forum za mną. Nawet jak złożyłem oddzielny temat to nie omieszkała zawitać ze swym ,,chrześcijańskim błogosławieństwem "  Kobieto ja ciebie nie potrzebuje zaorywać,  ty się sama zaorałaś jak feudalna chłopka.  W moim odczuciu owszem wypowiedziałem kiedyś że brakuje mi oponentów do ścierania, ale po pierwsze chodziło mi o męską populację i poziom choćby ,,krawaciarza" z tamtego forum. W jego ustach słowo oblech brzmiałoby jak pieszczota.  Przepraszam cię Vitalinka vel Monika. Przepraszam c Cię, że wiedziony ogólna sympatią do ludzi i kobiet zaczepiałem Cię w ogóle. Przepraszam że wiedziony duchem dobrej zabawy napisałem do osoby o nicku Monika czy wysłała mi już swoje nudesy. Bujda na resorach błyskawicznie została obnażona przez @Pieprzna która jasno i dobitnie podkreśliła nieprawdę jakoby ktoś z gościa tu piszący mógł wysłać takowe. Ale tobie nic nie przeszkadzało , z uporem dziecka 3 Letniego  ,,tupałaś nóżką " nakręcając się do ekstremalnych zachowań.  Liczę że już jako pokrzywdzona a której stało się już zadość i została przeproszona nigdy nie staniesz na mojej drodze na tym forum. Obiecuję że będziesz mogła oddawać się w pełni nawet jeśli będą to oczywiste durnoty pokroju twardszego jesionu od dębu.  Amen
    • Vitalinka
      Tu wykorzystam Twoje pytanie, by napisać jeszcze to co mi leży na sercu. Otóż umiesz, choć w powyższej wymianie zdań pisałam żartobliwie o przytakiwaniu kobiecie, co myślę, że jako osoba z poczuciem humoru zrozumiałeś, bo raczej żartowałam z siebie i z kobiecych "foszków". Czasem taki żart potrafi rozładować napiętą atmosferę. Z Kapitanem było inaczej. On nigdy nie potrafił ustąpić przyjąć nawet takiego żarciku za dobrą monetę, do sprawienia, by na forum było normalnie, a wiesz dlaczego? Bo jemu na tym nie zależy. On napisał kiedyś, wprost, że potrzebuje walk i jeszcze takie słowo, zaraz sobie przypomnę, o! "zaorania" kogoś. On pisze o tym wprost, wcale się tego nie wstydząc, że brak mu "ameb" (głupich kobiet) do podręczenia ich sobie. Ty masz szacunek do rozmówcy, poglądy bowiem możemy mieć różne, ale na szacunku opiera się wszystko. Jak można wymagać szacunku od rozmówcy skoro samemu go nie szanujemy? Skoro założenie bycia tu Kapitana jest takie, by móc kogoś gnębić i czerpać z tego uciechę i imponować tym komuś (swoją drogą ci, którym to imponuje też się powinni nad sobą zastanowić). Szacunek to słowo : "przepraszam" i tego NIGDY nie słyszałam z ust Kapitana, do kogokolwiek. Do Pieprz, z którą to relacją się szczyci, nie widząc, że ma ona większą tolerancje i ta relacja wynika tylko z jej wspaniałego charakteru (choć też zapewne ją kosztuje, bo wątpię by spływały takie teksty do niej jak woda po kaczce), bo Kapitan i jej nie szanuje, a relacja ich jest dobra tylko i wyłącznie dzięki Pieprz i jej podejścia do Kapitana jak do upośledzonego dziecka, którym przecież nie jest. Ja nie wymagam żeby mnie ktoś przepraszał, ale nie będę  w nieskończoność tolerować głupot i rzeczy, które mnie drażnią, czyli kłamstw na mój temat (że wysyłam mu nagie zdjęcia). Po co to? Dla wzajemnego szacunku? Wątpię.. Nawet gdy już go ignorowałam pisał, komuś tam, że WIE jestem "sucha" w kontekście seksualnym (co już nawet nie jest dnem, ale czymś 20 km pod nim), a jako że to mój temat i pozwolę sobie odpowiedzieć, na te jego dno den : Otóż, że nie dziwie się jego manii seksu, bo najprawdopodobniej ma takie doświadczenia, że trafia na takie same "suche" jak on to ujął kobiety i seksu mu brak. Z uściśleniem tą różnicą, że te kobiety pewno są "suche" jedynie PRZY NIM. Całe dopiekanie mi rozpoczęło się w momencie gdy nie podobała mi się jego wizja bycia gwałconą przez Wilkołaka, którą on wymyślił i się nią zachwycał, a ja pisałam, że to chore, to nakręcał się jeszcze mocniej. Gdy dawałam mu do zrozumienia, że jego wątpliwe "amory" na mnie nie działają. Wtedy rozpoczął swoje ataki by moją osobę, by zdyskredytować w oczach innych tutaj: od kłamstw właśnie, że śle mu nagie zdjęcia, po słynny manifest, w którym postanowił się do mnie nie odzywać pisząc, że "ma chuja, ale nie jest chujem" i inne przykrości o mnie (które już tutaj pominę, bo szczerze mówiąc nie pamiętam, ale miały na celu pokazać mi jaka to ja jestem beznadziejna (bo nie łapie jego wspaniałych żartów). Czy to powyższe ma coś wspólnego z szacunkiem? Pomijam już aluzję o łykaniu jego spermy i wszystkie inne jego wyobrażenia, którymi mnie publicznie "raczył". I gdy widział, że nie nic nie wskóra zaczął  atak na moje wątpliwe według niego zdrowie psychiczne i czynił ku temu aluzje. Mnie to jakoś nie boli, jestem dorosła, ale jest to nie na moim poziomie, tak myślę. No i tyle.  Widzisz Kość też mi dopiekał, dogryzał, ale robił to jakoś z klasą i nigdy nie przekraczając granicy dobrego smaku i wtedy można z taka osobą pisać, a nawet bardzo ją polubić, bo osoba przewrażliwioną nie jestem. To tyle co chciałam wyjaśnić, dziękuję wszystkim nieszczęsnym uczestnikom, którzy chcąc nie chcąc musieli być świadkami tej żenady.  Chyba według ego  Kapitana powinnam umierać z radości, że czyni mi te wszystkie aluzje seksualne, jednak tak się nie stało, więc stał się agresywny i nie ustawał w swoich aluzjach i komentarzach jak i w tym dotyczącym nawilżenia mojej pochwy. Czy to nie dno? Prostactwo? Chamstwo? Prymitywizm? Nazwałam tylko jego zachowania względem mnie po imieniu. Jeśli to coś złego, to z góry przepraszam.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...