- Niebo
- Borówka
- Szary
- Porzeczka
- Arbuz
- Truskawka
- Pomarańcz
- Banan
- Jabłko
- Szmaragd
- Czekolada
- Węgiel
-
Statystyki forum
-
Tematów9 400
-
Postów241 323
-
-
Statystyki użytkowników
-
Nowe Posty
-
Przez Monika · Napisano
Nie sądzę, że im się upiecze natomiast prawdą jest, że to tylko dzieci i że na pewno pochodzą z patologicznych rodzin nawet jeśli pozornie wysokofunkcjonujących (na poziomie finansowym). Ludzie w takich sytuacjach reagują odruchowo, a nie kalkulują czy im się to opłaca czy nie. To straszne, ale tak. -
-
-
-
Przez Monika · Napisano
Jako osoba wierząca nie popieram kary śmierci, a zemsta stawia w moich oczach ofiarę na tym samym poziomie co sprawce (no chyba, że chodzi o ratowanie życia w sytuacji jego bezpośredniego zagrożenia to wtedy tak, tzw. samoobrona). Zlikwidowanie takiej "chorej jednostki" nie zmieni sytuacji skoro chowamy kolejne dzieci bez szacunku do drugiego człowieka, w pogardzie do drugiego człowieka i w poprzestawianych priorytetach (pieniądze ponad życie, zdrowi ludzkie ) oraz braku wiary ( propagującej prawidłową moralność). W mojej opinii jedyne co mogłoby pomóc to powstrzymanie demoralizacji dzieci i młodzieży przez komercyjne stacje telewizyjne, nauka prawidłowych wartości i prawidłowej moralności i zmiana prawa (kopniecie w głowę to usiłowanie zabójstwa i nie ma dwóch zdań kropka koniec tematu). Etyka zawodu prawniczego również pozostawia wiele do życzenia tu się zgodzę, tam się liczą tylko znajomości pieniądze i wygrane sprawy (nieważne jakim kosztem) chociaż są prawnicy i lekarze postępujący etycznie - i to są zazwyczaj osoby wierzące w Boga. Ci co wierzą w mamonę dawno już moralnie odjechali i co więcej uważają tych pierwszych za naiwnych i głupich. No, ale tym przejmuje się ktoś kto ma kompleksy. Poczucie wartości też bowiem wynosimy z domu. Bardzo wiele uczymy się od rodziców przez obserwacje ich wartości i postępowania, a przede wszystkim tego jak traktować drugiego człowieka. Największym problemem związanym z likwidacją hejtu w szkołach/przedszkolach są zawsze hejtujący w domu rodzice. I nie wierze w teksty "nie tak go/ją wychowałam" dziecko bije - znaczy, że jest bite, dziecko poniża znaczy, że jest poniżane, dziecko wyśmiewa znaczy, że samo tego doświadczyło. Może i nie od rodziny, ale od rówieśników, jednak wychowujemy dzieci jak są małe, a nie gdy są już nastolatkami (bo to już nie czas na wychowanie a jedynie na resocjalizacje- jak wychowanie zostało zaniedbane i to tez rodzice widzący taki problem powinni zadbać, uderzyć się w pierś i przeciwdziałać dalszej demoralizacji zamiast umywać rączki i zrzucać winę na grupę rówieśniczą. Tyle, że jak rodzic jest narcystyczny to nie dotrze do niego nic. taki rodzic zawsze czuje się niewinny. Także tylko zaostrzenie prawa, by naprawić błędy chorych od środka rodzin i odizolować chore jednostki (chore -tzn. stwarzające zagrożenie dla reszty). Mścić się natomiast nie trzeba ,bo każda krzywda wraca do sprawcy. Jestem tego baaardzo pewna. -
-
-
Przez BrakLoginu · Napisano
Mi powoli już przechodzi, ale wolę tego głośno nie mówić (pisać) -
Przez BrakLoginu · Napisano
Ja miałem kiedyś sprawę (cudem wygraną) za gnoja, ale naszego rodzimego. Bił swoją dziewczynę aż się krew lała no to oberwał. Ogólnie to jestem za karą śmierci. -
Przez Nafto Chłopiec · Napisano
No coś tam wisi w powietrzu ewidentnie. Od środy mam ciągle kocioł w brzuchu. -
-
-
-
Przez BrakLoginu · Napisano
Pięknie powiedziane, ale czasem pasja też może być pracą, a nawet mawiają, że jak się kocha swoją pracę to ponoć nie przepracowało się ani jednego dnia -
Przez BrakLoginu · Napisano
<zdziwiło go> Oj tam lata. Ważne, że człowiek jeszcze chce i funkcjonuje wśród społeczeństwa -
Przez BrakLoginu · Napisano
Nie czytałem dokładnie tematu, ale mnie też coś dopadło wczoraj. Jakiś wirus czy cuś panuje? Niby zdrowo się tak oczyścić, ale bez przesady! -
-
Przez BrakLoginu · Napisano
Cmokaj, wybieraj tego konia i daj znać, bo sam chyba też coś zakupię, ale jedynie z polecenia Tak poważniej, jak zjeżdżam do rodzinnego domu i widzę ogrom marnujących się owoców to chyba nadszedł w końcu czas na podjęcie męskiej decyzji i przerobienia tego dobra w coś pożytecznego? -
-
-
Przez Aco · Napisano
Jak lata świetlne temu gość mi groził ze swoimi kolesiami mordobiciem na jednej z wiejskich dużych dyskotek i bal się wyjść sam na sam to wziąłem na kolejną dyskotekę trzech kumpli o wyglądzie "goryla" i to wystarczyło żeby koleś "narobił w gacie" i stawiał mi piwo. Kiedyś też się zdarzało że wychodzili z tulipanami, prętami czy sztachetami wyrwanymi z pobliskich płotów. -
-
Przez Nafto Chłopiec · Napisano
Kiedyś w takich sytuacjach groziło że najwyżej dostaniesz po mordzie. Teraz patusiarstwo chodzi z nożami, kastetami i innymi przedmiotami. Albo dasz takiemu po mordzie to cię trafią innym razem całą grupą. Niejeden się już wtrącił i tak jak tutaj stracił życie. -
Przez Aco · Napisano
Powiem tak. Trzeba reagować w takich sytuacjach oczywiście z głową. Nie rzucać się samemu z odsieczą jak tłum kopie jednego, bo to "samobójstwo" ale nie można stosować znieczulicy. Prawo jest popier...i bardziej chroni sprawców niż ofiary, ale bierność w takich przypadkach powinna być tak samo traktowana jak nie udzielenie pierwszej pomocy. -
Przez Nafto Chłopiec · Napisano
Powinno zostać zmienione prawo. Jeżeli osoba postronna by miała świadomość że jak podejmie interwencję, skasuje takiego agresora i nic mu nie będzie groziło, to ludzie by reagowali. A tak, jeszcze rodzice takiego gnoja założą ci sprawę o pobicie i będziesz miał problemy 🤷♀️
-
-
Najnowsze Tematy
-