Skocz do zawartości


Żebrak

Monologi Żebraka

Polecane posty

Żebrak
1 minutę temu, Dżulia napisał:

Nie wiesz? to skrót od niku BrakLoginu.

A płaszcza nie zdejmuj i nie tylko na trotuarze, bo jeszcze za chłodno.?

Teraz już wiem, ale z gościem nie zamieniłem ani zdania? Teraz jestem już uświadomiony. Dzięki?

3 godziny temu, Niedziela. napisał:

Penelopka a ty co? Od zawsze tak masz z tym gadaniem? 

Daj spokój dziewczynie!? Bardzo ją lubię i nie dam złego słowa powiedzieć. W realu też tak ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Niedziela.

Tak mi przykro, że nie masz wpływu na to, co ja o tym myślę i jak myślę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedziela.

W każdym razie to ostatnia niedziela. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
16 minut temu, Niedziela. napisał:

Tak mi przykro, że nie masz wpływu na to, co ja o tym myślę i jak myślę. 

A dlaczego miałbym mieć wpływ? 

15 minut temu, Niedziela. napisał:

W każdym razie to ostatnia niedziela. 

 

Która to już z kolei? Wrócisz szybciej niż Ci się wydaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedziela.

Ostatnia.

Każdej tak piszesz i każda wraca. Każda kobieta jest taka sama. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka
Napisano (edytowany)
5 godzin temu, Żebrak napisał:

Może prościej byłoby mi wymienić czego nie piję. A tak na poważnie, na takie męskie popijawy każdy przynosi bezpieczną wódkę, czystą. Kiedyś spruliśmy się soplicą wiśniową do tego stopnia, że każdy z nas pluł pestkami. Od tamtej pory tylko czysta. Na takie męskie ploty każdy oprócz flaszki przynosi z sobą wełnę i druty. Obgadując innych dziargamy sobie sweterki tudzież szaliki, a jeden kumpel robi dla żony wełniane stringi z owczej wełny. Dziargamy sobie, po naparstku pijemy i parę flaszek pęknie. A teraz mi powiedz dlaczego ja mam znowu burdel w domu? Wczoraj tak pięknie wszystko ogarnąłem. Syzyfowa robota. 

 

Gdybyś to mnie karmiła mrożoną pizzą to na bank zaznałabyś eksmisji i to nie tylko z łóżka. Jakie starania o chłopa takie i przyjemności. I to było słowo na niedzielę. 

 

Hmmm, zastanawiam się co Ty wydziergałeś z tej wełny i w jakim kolorze? Pewnie czerwona sukienkę z dużym dekoltem na plecach. Dasz później swojej ukochanej, by ją założyła na siebie i zerwiesz szybciej z niej niż ona się zorientuje ???

Co do czystości w domu, to mam dziś podobnie. Wczoraj było tak czysto i wszystko na tip top. Dziś kuchnia i salon wygląda jakby tajfun przeszedł. Cholercia, muszę polecieć do Japonii i wrócić z jakimś dobrym robotem do sprzątania?. Rozeznanie w terenie jest najlepsze jak dla mnie. Dotknąć, powąchać i obejrzeć dokładnie. Liczy się dla mnie każdy niuansik. ?☺️

Oj tam, oj tam. Przesadzasz z tymi mrożonkami. Podane na piersi kobiecej smakowałyby jak najlepszy kawior. ?Z tego wszystkiego to jeszcze byś z dwa łóżka pośpiesznie dokupił. W każdym pomieszczeniu by stało. Nawet w kuchni???

Jak samopoczucie po bibce? Nie ma Sahary w gardziołku? ??

Ja.. już po ostrym treningu na dworzu. Zrobiłam 10 kim z rana biegając czasami pod górkę z rowerem. Wróciłam cała mokra, ale jakże szczęśliwa. Powiadają, że do szczęścia niewiele trzeba. Mi wystarczy dziś rower i ksiażka. Zaraz siadam w ogródku i czytam. Do tego łyk pysznej kawy, słońce na twarzy i czegóż mi więcej trzeba?? No.. dobra.Trzeba mi czegoś, a raczej kogoś. Nie będę się oszukiwała więcej.. ?

22 godziny temu, Sobota. napisał:

Nie wiem jeszcze, które z was jest bardziej pieprznięte. 

Dobrze, że jest już Niedziela. ?Oj Panie czy Pani Sobota, nie slyszeliscie tego, iż wszyscy na naszej ukochanej planecie są pieprznięci. Niestety większość nie została jeszcze zdiagnozowana.??. Takie to buty.. Dobrze, że nie gumiaki. 

Edytowano przez Penelopka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
2 minuty temu, Penelopka napisał:

Hmmm, zastanawiam się co Ty wydziergałeś z tej wełny i w jakim kolorze? Pewnie czerwona sukienkę z dużym dekoltem na plecach. Dasz później swojej ukochanej, by ją założyła na siebie i zerwiesz szybciej z niej niż ona się zorientuje ???

Co do czystości w domu, to mam dziś podobnie. Wczoraj było tak czysto i wszystko na tip top. Dziś kuchnia i salon wygląda jakby tajfun przeszedł. Cholercia, muszę polecieć do Japonii i wrócić z jakimś dobrym robotem do sprzątania?. Rozeznanie w terenie jest najlepsze jak dla mnie. Dotknąć, powąchać i obejrzeć dokładnie. Liczy się dla mnie każdy niuansik. ?☺️

Oj tam, oj tam. Przesadzasz z tymi mrożonkami. Podane na piersi kobiecej smakowałyby jak najlepszy kawior. ?Z tego wszystkiego to jeszcze byś z dwa łóżka pośpiesznie dokupił. W każdym pomieszczeniu by stało. Nawet w kuchni???

Jak samopoczucie po bibce? Nie ma Sahary w gardziołku? ??

Ja.. już po ostrym treningu na dworzu. Zrobiłam 10 kim z rana biegając czasami pod górkę z rowerem. Wróciłam cała mokra, ale jakże szczęśliwa. Powiadają, że do szczęścia niewiele trzeba. Mi wystarczy dziś rower i ksiażka. Zaraz siadam w ogródku i czytam. Do tego łyk pysznej kawy, słońce na twarzy i czegóż mi więcej trzeba?? No.. dobra.Trzeba mi czegoś, a raczej kogoś. Nie będę się oszukiwała więcej. ?

Ujmę to jednym zdaniem. Mam w głowie tzw. tupot białych mew. 

 

Aż tyle łóżek? A mówią, że łóżko to przeżytek, że trzeba w innej scenerii, na łonie natury. Też tak uważam. Najlepszych doznań podobnież dostarcza doopa na mrowisku. Muszę sprawdzić czy faktycznie tak jest, czy to nie kolejna ściema. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka
4 godziny temu, Niedziela. napisał:

Penelopka a ty co? Od zawsze tak masz z tym gadaniem? 

Tak, od zawsze i.. to moja wielka zaleta.Wykorzystuje to w swojej pracy i robię niezły deal z tego. Dobry bajer =bardzo dobra sprzedaż ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
2 minuty temu, Penelopka napisał:

Tak, od zawsze i.. to moja wielka zaleta.Wykorzystuje to w swojej pracy i robię niezły deal z tego. Dobry bajer =bardzo dobra sprzedaż ?

I w łóżku nie jest nudno, co nie? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, Żebrak napisał:

Teraz już wiem, ale z gościem nie zamieniłem ani zdania? Teraz jestem już uświadomiony. Dzięki?

Oki. 

Szkoda, że zamieniłeś zdania, ? ale wszystko przed Tobą...możesz np. pozazmysłowo. ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka
7 minut temu, Żebrak napisał:

Ujmę to jednym zdaniem. Mam w głowie tzw. tupot białych mew. 

 

Aż tyle łóżek? A mówią, że łóżko to przeżytek, że trzeba w innej scenerii, na łonie natury. Też tak uważam. Najlepszych doznań podobnież dostarcza doopa na mrowisku. Muszę sprawdzić czy faktycznie tak jest, czy to nie kolejna ściema. 

Też wolę inna scenerię?. Łóżko to najlepsze od święta. Wtedy można zjeść dodatkowo tam coś innego. Jajka na ciepło, czyli oczywiście mam na myśli jajecznicę czy inna pyszna potrawkę. 

Nie sprawdzałam mrowiska, więc się niestety nie wypowiem w tej kwestii. Jedyne, co sprawdzałam to gniazdo dzikich leśnych os . Zbierając kiedyś jagody u babci na wsi, nie za bardzo chciało mi się je zrywać z krzaka(zbieranie małych rzeczy do tej pory jakoś mi nie pasi;wolę wielkie rzeczy??) , więc postanowiłam sobie usiąść. Tak usiadłam, że mój wrzask było słychać nawet na biegunie północnym. Do tego miałam potem wielki czerwony zad jak u pawiana?. Reasumując :stanowczo nie polecam! ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Dżulia napisał:

Oki. 

Szkoda, że zamieniłeś zdania, ? ale wszystko przed Tobą...możesz np. pozazmysłowo. ?

 

Dziwnie jakoś piszesz?

Dżulia, nie masz przypadkiem rosołu? Najlepiej z lubczykiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, Żebrak napisał:

Najlepszych doznań podobnież dostarcza doopa na mrowisku. Muszę sprawdzić czy faktycznie tak jest, czy to nie kolejna ściema. 

Nie sprawdzaj, lepiej niech zostanie to w sferze marzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka
9 minut temu, Żebrak napisał:

I w łóżku nie jest nudno, co nie? ?

Tak. Wykorzystuje w łóżku mój język bardziej niż zwykle. ??Mam wyćwiczony ten organ i przydaje się do tego i owego ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, Żebrak napisał:

Dziwnie jakoś piszesz?

Dżulia, nie masz przypadkiem rosołu? Najlepiej z lubczykiem. 

Dziwnie? Chyba grzybki jakieś zażyłeś i w dziwność wpadłeś, a teraz lubczyk Ci się marzy...dwa grzyby w barszcz to za wiele...nieprawdaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Penelopka napisał:

Też wolę inna scenerię?. Łóżko to najlepsze od święta. Wtedy można zjeść dodatkowo tam coś innego. Jajka na ciepło, czyli oczywiście mam na myśli jajecznicę czy inna pyszna potrawkę. 

Nie sprawdzałam mrowiska, więc się niestety nie wypowiem w tej kwestii. Jedyne, co sprawdzałam to gniazdo dzikich leśnych os . Zbierając kiedyś jagody u babci na wsi, nie za bardzo chciało mi się je zrywać z krzaka(zbieranie małych rzeczy do tej pory jakoś mi nie pasi;wolę wielkie rzeczy??) , więc postanowiłam sobie usiąść. Tak usiadłam, że mój wrzask było słychać nawet na biegunie północnym. Do tego miałam potem wielki czerwony zad jak u pawiana?. Reasumując :stanowczo nie polecam! ???

Wielkie rzeczy są podobnież łatwiejsze do ogarnięcia i jakby przyjemność większa. Tak tylko zgaduję?

Mrowisko jest cool! Wymiata! 

3 minuty temu, Dżulia napisał:

Nie sprawdzaj, lepiej niech zostanie to w sferze marzeń.

Ale, że jak? Umrę nie sprawdziwszy? 

2 minuty temu, Penelopka napisał:

Tak. Wykorzystuje w łóżku mój język bardziej niż zwykle. ??Mam wyćwiczony ten organ i przydaje się do tego i owego ??

Chyba muszę Cię przywołać do porządku? Grzecznie mi tutaj @Penelopka

2 minuty temu, Dżulia napisał:

Dziwnie? Chyba grzybki jakieś zażyłeś i w dziwność wpadłeś, a teraz lubczyk Ci się marzy...dwa grzyby w barszcz to za wiele...nieprawdaż?

Prawdaż @Dżulia Po grzybkach czytam wspak. A lubczyk....mój Boże! To co z tym rosołem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, Żebrak napisał:

Ale, że jak? Umrę nie sprawdziwszy?

Jeszcze nie umieraj, bo to ni eten czas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Dżulia napisał:

Jeszcze nie umieraj, bo to ni eten czas..

Różne słuchy o mnie chodzą i pisanie na mój temat też różne odchodzi i tu i tam. Jednym słowem, lubią mnie ludziska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, Żebrak napisał:

Różne słuchy o mnie chodzą i pisanie na mój temat też różne odchodzi i tu i tam. Jednym słowem, lubią mnie ludziska?

To prawda, bo jak nie mówiąc nic o człowieku...znaczy nie żyje.?

Słuchy w kwestii formalnej nie chodzą tylko nastawiają się do słuchania.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Dżulia napisał:

To prawda, bo jak nie mówiąc nic o człowieku...znaczy nie żyje.?

Słuchy w kwestii formalnej nie chodzą tylko nastawiają się do słuchania.?

Jessuuu! Ależ Ty jesteś @Dżulia, że tak powiem, zasadnicza. Kurczę, nic Cię nie rusza mój tupot białych mew w głowie, nic a nic nie współpracujesz?

 

Nie wiem jak Ty, ale ja w końcu muszę pomyśleć o obiedzie. Chyba, że? Coś na wynos. Co o tym myślisz? Zjesz też? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, Żebrak napisał:

Jessuuu! Ależ Ty jesteś @Dżulia, że tak powiem, zasadnicza. Kurczę, nic Cię nie rusza mój tupot białych mew w głowie, nic a nic nie współpracujesz?

 

Nie wiem jak Ty, ale ja w końcu muszę pomyśleć o obiedzie. Chyba, że? Coś na wynos. Co o tym myślisz? Zjesz też? 

Ja doskonale rozumiem, a nawet lepiej niż doskonale.

Ruszam się jak mam partnera przy sobie, a współczuwam jak głodny.

Skoro dopiero myślisz o obiedzie to chyba zjesz go na kolację.

Wynosem nie jestem zainteresowana...może innym razem zjemy razem.

Dobra, smacznego też idę do kuchni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Dżulia napisał:

Ja doskonale rozumiem, a nawet lepiej niż doskonale.

Ruszam się jak mam partnera przy sobie, a współczuwam jak głodny.

Skoro dopiero myślisz o obiedzie to chyba zjesz go na kolację.

Wynosem nie jestem zainteresowana...może innym razem zjemy razem.

Dobra, smacznego też idę do kuchni.

??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka
32 minuty temu, Żebrak napisał:

Wielkie rzeczy są podobnież łatwiejsze do ogarnięcia i jakby przyjemność większa. Tak tylko zgaduję?

Mrowisko jest cool! Wymiata! Chyba muszę Cię przywołać do porządku. Grzecznie mi tutaj

? 

Wiem, że nic nie wiem. Bredzę dziś.. i to porządnie. Czytaj mnie z przymrużonym okiem. ?

Z tym językiem to żarcik. Dobry humorek dziś się mnie ima.Trzyma mnie porządnie za włosy. ?

Jakie plany na dziś? Ja chyba zmienię moje. Pójdę się zdrzemnac teraz. Głowa coś mnie zaczęła bardzo mocno łupać, tak nagle od strony czołowej. Ciekawe od czego? ?Dawno tak nagle źle się nie czułam. W jednej chwili świat może się tak diametralnie zmienić. Życie potrafi zaskoczyć. Rano super zdrówko. Teraz kiszka.. ??

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 godzinę temu, Penelopka napisał:

Wiem, że nic nie wiem. Bredzę dziś.. i to porządnie. Czytaj mnie z przymrużonym okiem. ?

Z tym językiem to żarcik. Dobry humorek dziś się mnie ima.Trzyma mnie porządnie za włosy. ?

Jakie plany na dziś? Ja chyba zmienię moje. Pójdę się zdrzemnac teraz. Głowa coś mnie zaczęła bardzo mocno łupać, tak nagle od strony czołowej. Ciekawe od czego? ?Dawno tak nagle źle się nie czułam. W jednej chwili świat może się tak diametralnie zmienić. Życie potrafi zaskoczyć. Rano super zdrówko. Teraz kiszka.. ??

 

Spokojnie! Zaraz Cię zdiagnozuję. Daj mi chwilę. 

 

Ok. Albo nad stolycom przechodzą akurat fronty atmosferyczne, albo są to wewnętrzne objawy wewnętrznych potrzeb. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka
Napisano (edytowany)
51 minut temu, Żebrak napisał:

Spokojnie! Zaraz Cię zdiagnozuję. Daj mi chwilę. 

 

Ok. Albo nad stolycom przechodzą akurat fronty atmosferyczne, albo są to wewnętrzne objawy wewnętrznych potrzeb. 

Dzięki. Rozbawiles mnie ???

Przespalam się z godzinkę i przeszło mi. Jednak sny miałam pokręcone jak świnski ogon przez ten czas. ???. Jeździłam czerwonym autem ze złotymi felgami  i uciekałam aż się kurzyło  przed złodziejem jak jakiś kierowca rajdowy etc. Reszty nie napiszę, bo wtedy to dopiero zobaczysz jak moja wyobraźnia jest wielka i dzika. ?

 

Tak. Trafiłeś w sedno. Pewnie to od ciśnienia i od tych wewnętrznych potrzeb?. Za dużo moja niesubordynowana głowa mieli rzeczy na raz ostatnio. Czas się zrelaksować więcej. Co mi radzisz? Bujanko w hamaku czy gorąca kąpiel z bąbelkami i z olejkiem eukaliptusowo-lawendowym(szkoda, że nie w winie ?) czy jeszcze cosik innego?

 

p.s.Ta chwilka diagnozowania była boska. ?Mijasz się z powołaniem. Powinieneś być lekarzem ?

Edytowano przez Penelopka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 881
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Pieprz proszę, proszę ustaw to jako avek!!! I znajdz mi jakąś taka fajną też🥺
    • Vitalinka
      Ciekawe jak sobie zablokujesz ciągłe włażenie na mój profil namolny dziadzie! Blokowanie tu nic nie daje, myślisz że nie próbowałam? Chyba, że mi się włamujesz na konto i się odblokowujesz! Pomodlę się za Ciebie i podziękuję Bogu, że mnie zablokowałeś! Nareszcie! Koniec tematu.
    • Vitalinka
      Dobrze, ale gdybyś musiał, gdybyś walczył w tym syfie, w tej brudnej robocie i był dajmy na to moim bratem to nie chciałbyś żebym po wojnie jako siostra chwaliła Twoje imię i walczyła o to byś stał się bohaterem. No może Ty nie, ale może te osoby co honorują nie maja jak inaczej wyrazić wdzięczności jak o tym głośno mówić. Też nie chciałabym być honorowana, ale bardzo chciałabym oddać cześć tym co walczyli, tak jak na co dzień jesteśmy wdzięczni strażakom, ludziom na karetce i innym cichym bohaterom (np. jak ktoś złapie spadające z okna dziecko, czy uratuje kogoś z pożaru).
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Jest też o papieżu Franciszku, ale w Polsce raczej nie jest zbyt poważany więc tylko krótki fragment:
    • KapitanJackSparrow
      To jakeś sexy anime?  Ale świetne , możesz skorzystać 😀
    • Pieprzna
    • Tako rzeczka Brahmaputra
    • KapitanJackSparrow
      Litości przecież ja nie ogarniam what?  mangowego avka? 😅
    • KapitanJackSparrow
      Znów piękne spotkanie na terenie Rekinów. Notowania bukmacherów obstawiały wygraną Rekinów 53%do 43%. Myszki Miki powitał na stadionie beton jakby wylała i zawibrowała wolnobieżna maszyna drogowa zakoszona z budowy Budimexu. Nawet najstarsi górale nie pamiętali tak równej i twardej nawierzchni która wg przewidywań gospodarzy miała być gwoździem do trumny gości. Pierwszy bieg nie zwiastował jeszcze ostatecznego triumfu gości. Stary Dziki Nicki założył po starcie będącego w rewelacyjnej formie Przema i skończyło się remisem 3:3. W drugim biegu młode wilczki falubaziaki zadały pierwszy cios 1:5 i nie oddały prowadzenia do końca. Znów przebłyski biegnącej po plaży Miami Pameli Anderson miał Rasmus. Swoje dorzucił Mały i Myszy pogryzły Rekiny w ich mateczniku. Ech opisalbym wam szczegółowo aleeee wyy nic nie rozumiecie z tego pięknego świata 🤣
    • Pieprzna
      Przecież ja ani razu nie miałam mangowego avka 😄
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Walczyłbym. Powtarzam tylko, że to nie byłoby nic chlubnego. Żaden powód do dumy. Nic szlachetnego. Brudna robota.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
    • KapitanJackSparrow
      I już. A teraz jak w przedszkolu. Kto się odezwie pierwszy wspomni choćby ten jest winny zamieszania. 😴
    • KapitanJackSparrow
      No i nie mogę się doczekać aż se pójdziesz stąd namolna babo. Nigdy na forum nie okazałem tyle zniecierpliwienia co tobie hejterko. Niech cię pieklo pochłonie. Idę zablokować babę. 
    • KapitanJackSparrow
      Stąd te avki? 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @Pieprzna Mocny jest ten cytat z kardynała Sarah.
    • Vitalinka
      ahahahahahah JA SIĘ URODZIŁAM ŻEBY ZA NIM LATAĆ! (właśnie mnie oświeciło).😆 edit: tak wiem, przesadziłam😉
    • Vitalinka
      Powstańcy mieli podobne zdanie. Tyle, że oni mówili, my nie walczyliśmy dla państwa bohaterstwa, ale dla nas, dla naszych rodzin. Ostatnio słuchałam właśnie kolejny wywiad. Zresztą ten temat jest mi bliski, więc wiem co piszę. Ty byś w takiej sytuacji nie walczył? O matkę, o siostrę, przyjaciela, brata?   Co do wojny zgadzam się. Takiej na froncie, ale co do obrony bliskich, rodzin, ziemi domów. Nie.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Trafiłem niedawno przypadkiem na wywiad z Polakiem, który wrócił z tej wojny na Ukrainie. Walczył w jednostce złożonej z cudzoziemców. To, co zapamiętałem, to jego słowa o tym, że nie ma różnicy między tzw. wojną obronną a zaczepną. W obu przypadkach to jest po prostu zło. Ludzie po obu stronach są tacy sami. Rzuceni do walki przez niezależne od siebie czynniki, nie mający ochoty na to, by walczyć, zabijać, ginąć. Bo ochotnicy, którzy poszli walczyć z pobudek patriotycznych zginęli jako pierwsi, wykazując się zapałem i ofiarnością. Paradoksem jest chyba to, że mówi się o walce o bezpieczeństwo swoich obywateli, gdy właśnie podjęcie walki oznacza ofiary. Łatwo porównać liczbę ofiar na Krymie, gdzie wpuszczono Rosjan bez walki, z liczbą ofiar w obecnej fazie wojny.  Dobrze to ujęłaś: "obrona jest czasem konieczna". Zdarzają się takie formy agresji, w której nie chodzi o podporządkowanie innego państwa i osiągnięcie celów politycznych ale wprost o wybicie jakiegoś narodu, plemienia. Nawet wtedy jest to coś w rodzaju "brudnej roboty" (nasuwa mi się skojarzenie z pracą "szambiarzy") a nie coś chwalebnego. Polityk stojący na czele swojego państwa ma naprawdę trudne zadanie, gdy musi zadecydować o reakcji na agresję. Czy lepiej poddać się i ochronić ludzi, czy robić łapanki mężczyzn zdolnych do walki i zmuszać ich do obrony ojczyzny. Nie miałby może takiego problemu, gdyby miał samych ochotników. Patriotów. A w historii mamy przykłady innej formy obrony. Nie wojna a obrona bierna. Tak, jak to zrobił Gandhi. Pamiętam słowa naszego prezydenta przy okazji obchodów rocznicy powstania. Stwierdził, że to są najpiękniejsze karty historii naszego narodu. Jeśli się w te słowa wsłuchać, to można wyczuć prawdziwą relację między państwem a obywatelem. Nie państwo dla obywatela ale obywatel dla państwa. To nie państwo ma ponosić ofiary dla dobra obywateli, to obywatele mają się poświęcać dla państwa.
    • Vitalinka
      Schowaj ten popcorn, bo Cię trzepne😁 Latam za Kapitanem, co więcej ja wchodzę na forum tylko dla niego! Latam tak samo jak wysyłam mu nagie zdjęcia😒 Jestem też tymi wszystkimi osobami, które za nim latały wcześniej ( biedne te osoby pewnie też o tym nie wiedziały) Natomiast ja już wiem wszystko. Tak będę przytakiwać jak osoba współuzależniona, w rodzinie gdzie jest agresor. Tak tak Kapitanie, tak, tak. 
    • Pieprzna
      Nie, nie mam Netflixa i nie planuję. Z elementami mitologii nordyckiej zetknęłam się jako nastolatka w gazecie poświęconej mandze i anime. https://images.app.goo.gl/17zzeknK2iyH1aAJ7  
    • Vitalinka
      Pięknie, Biorąc pod uwagę, że wszystko to to tylko odpowiedzi na Twoje zaczepki i to takie na co setną Twoją to sobie przelicz, kto za kim gania. Natomiast Ty...brak słów. Tylko to Ci zostało, rozumiem. Ale z racji na dalsze obelgi nie mogę tu zostać, bo to nie jest mój świat.
    • Nafto Chłopiec
      🍿🍿🍿
    • KapitanJackSparrow
      14 ostatnich wpisów dotyczy mojej osoby z czego 12 na moim autorskim temacie. Ganiasz za mną jak suka w rui 🤣
    • Vitalinka
      jesteś chory. Chory na mnie!   Pisałam z gościa pod TUTAJ JEDNYM NICKIEM I TERAZ MAM JEDNO KONTO!   NA <reklama>I NIE MAM I NIE MIAŁAM NIGDY KONTA (co też mi zarzucałeś) PISAŁAM TO STO RAZY, ale nie dziwię się, że nałogowy kłamca posądza innych o kłamanie - norma. Przecież nie tak dawno w moim temacie byłam według Ciebie koliberkiem i Julką? nie chce mi się sprawdzać i kimś jeszcze, a Margarytką. polecam odwyk od forum. Nie nadążam, bo doszły jeszcze Kaludia i  Ewa! hahahah!  Nawet nie wiem kto to? I nie skacz już jak ta ryba wyciągnieta z wody, Zamilknij i przejdźmy do miłego pisania, bo blokowanie nic nie da, widzę Cię wszędzie i w stopce i CIĄGLE NA MOIM PROFILU!!! SIO!
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...