Skocz do zawartości


Ada

Czy kiedykolwiek to zrobiliście?

Polecane posty

Wyczerpany
Cooliberek

Nigdy tego nie robilam i nigdy nie zrobię

Masz klopoty prawne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Szczęśliwy
monalisa

Nie, i oby tak zostało. 

 

Ile mandatów za jazdę samochodem dostałeś/aś? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Ani jednego

Znasz znaki drogowe?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Myślę, że większość dość dobrze znam.

Podczas burzy szukałeś/aś schronienia pod drzewem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
RAW

A owszem, grzebałem kiedyś przy chińskim zasilaczu komputerowym i takie tam rozładowanie 230V

 

Czy kiedykolwiek kogoś skrzywdziłaś/eś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głodny

Tak. Prawdopodobnie więcej niż raz.

 

Zdarzyło ci się zatkać komuś zlew, kibel, usta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Nie, nie miałem jeszcze takich "przygód".

Uratowałaś/eś kiedyś dzikie zwierzę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Zdrowiem to tak i to nie jeden raz. Życiem chyba nie ryzykowałem.

Naprawiłeś/aś kiedyś samodzielnie jakiś sprzęt RTV lub AGD?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Kiedyś zdarzało się, że wina poszła na kogoś innego zamiast mnie. Teraz to już prawie się nie zdarza.

 

Cofacie się do drzwi domu/mieszkania, by sprawdzić czy aby na pewno je zamknęliście na klucz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Raczej nie. Jak mam klucze to znaczy, że zamknęłam. A jak nie, to jest jeszcze pies.

 

Czy kiedykolwiek jedliście z podłogi opadnięte na nią jedzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głodny

Tak.

 

Kiedy ostatnio zdarzyło ci się płakać przy bajce ? (tylko nie znowu o królu lwie, plis).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa

Nie lubię oglądać bajek. Kiedy przypada mi zajmowanie się dziećmi to w trakcie seansu zazwyczaj zasypiam. 

 

Czy zdarzyło Ci się zjeść coś tylko dlatego,żeby komuś nie było przykro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
monalisa
40 minut temu, Jacekz napisał:

Zawsze tak niestety jadam

Taki wybredny jesteś? 

 

41 minut temu, Jacekz napisał:

 Lubisz chodzić w kapturze?

Nie. Tylko to nie do tego tematu pytanie jakby. 

 

Czy kiedykolwiek rzucałeś/aś przedmiotami gdy się zdenerwowałeś/aś? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty
13 minut temu, monalisa napisał:

 

 

Nie. Tylko to nie do tego tematu pytanie jakby.

Może trochę nie do tego bo jak się człowiek spieszy to monalisa się cieszy..;-)

Edytowano przez Jacekz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne
1 godzinę temu, monalisa napisał:

Czy kiedykolwiek rzucałeś/aś przedmiotami gdy się zdenerwowałeś/aś? 

Tak

 

Zażywałeś/aś heroinę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Nie miałem "przyjemności" spróbowania :) 

 

Pomyliłeś/aś kiedyś przyprawy przez co potrawa była jaka była?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
monalisa

Nie. Natomiast czasem "sypnelo" się za dużo ?

 

Czy kiedykolwiek zrobiłeśmaś coś megaromantyxznego i co to było? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Tylko raz? No to nie. 

 

Czy skakaliscie z trampoliny do wody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głodny

Zdarza się.

 

Zdarzyło Ci się kiedyś słuchać Adama Struga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 666
    • Postów
      259 138
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      925
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    Ivannoh
    Najnowszy użytkownik
    Ivannoh
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Pinkypony
    • Nafto Chłopiec
      Zazwyczaj biegam na zewnątrz, ale chciałem zrobić trening siłowy nóg więc trening + bieżnia wleciało.  Póki co w 8 dni 40 km, także powoli do przodu 😎
    • Pinkypony
    • Pinkypony
    • la primavera
      W tych wszystkich nieprawdopodobnościach w ,,Zjawie"dla mnie najbardziej zapamietana jest ta scena, gdy di Caprio chowa się w rzece i potem wychodzi cały mokry . Jest zima.  Rozpala  nie wiadomo czym ognisko i już za chwilę jest suchy.  Ale film mega. A Tom Hardy🙂...naprawdę on się może nie podobać? 
    • la primavera
      ,,Moje życie beze mnie" Film opowiada o Ann- 23 letniej kobiecie, która ma fajnego męża, dwoje  cudownych dzieci, byle jaką pracę, byle jakie mieszkanie, nieszczęśliwą matkę i ojca w więzieniu. Ale nie narzeka, wydaje się być szczęśliwa mimo trudnych warunków życiowych.  Pewnego dnia dowiaduje  się, że ma agresywnego raka który daje je 2-3 miesiące zycia. Nie dzieli się z nikim tą informacją. Tworzy liste rzeczy, które chce przed śmiercią zrobić  i zaczyna ją realizować.    Obejrzalam ze względu na Marka Ruffalo, który gra tam mężczyznę  z ktorym Ann nawiązuje romans,  bo jednym z punktów  na jej liście jest dowiedzieć  się, jak to jest kochać się z innym mężczyzną. Film z gatunku ładnych, takich wygładzonych,  nie trzeba tu będzie płakać ale wyruszyć  można się jak najbardziej. Nie będziemy oglądać walki z chorobą,  rozpaczy, dostaniemy pogodzenie się z losem, układanie życia  tym, którzy na tym świecie zostaną. To wszystko jest trochę nieprawdopodobne ale to przecież tylko film,  całkiem ok.  
    • Vitalinka
    • Vitalinka
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      Skrucha to nie efekt uboczny, tylko uleczenie😉 (szczególnie jeżeli chodzi o seryjnego zabójcę). Mnie się odechciało oglądać po samym trailerze😄😉 Dobrze napisałaś🙂 A w serialach czesto jest tak : że biorą dobrego reżysera, by zarobić kasę, a potem chcą ją dalej zarabiać, reżyser chce zakończyć (bo jest dobry i wie, że potem ciągnąć wątki to będzie kicha i nie chce tego własnym nazwiskiem firmować) no to biorą takiego, który się zgadza kontynuować i wtedy to niby ten sam serial, ale już nie ten sam. Nie wiem jak było tutaj, ale może podobnie🙂
    • Pieprzna
      Bieżnia? Czyli masz już konkretny plan treningowy niezależny od pogody.
    • Vitalinka
      ciche dni to jest gorsze niż kłótnia. Pogódź się jeszcze dziś, nie powinno się iść spać pokłóconym. Po prostu przeproś 😄
    • Nafto Chłopiec
      Wczoraj mnie strasznie pogoniło jak biegałem na bieżni 😂 strułem się w weekend jedząc chinola na ostro i do tej pory mnie kręci co chwila 😅 Tak, dalej nie chce mi się gotować 😎
    • Pieprzna
      A żołądek ci się za bardzo nie wytrząsa? Jesz nadal pudełka?
    • Nafto Chłopiec
      Ja się za bieganie wziąłem. Od lipca zaliczyłem trzy biegi uliczne i zapisałem na marzec na kolejny, półmaraton tym razem 😅
    • Nafto Chłopiec
      Ta, nosi, nie rozstaje się z nim. Obecnie mamy ciche dni 😴😴😴
    • Vitalinka
      Jestem kobietą wielkich (niepotrzebnych) wątpliwości😉
    • Vitalinka
      😄   😆    Aco czasem bywa szalony (już zdążyłam zauważyć).
    • KapitanJackSparrow
      Tak ogólnie nędza 😁 ale kilka wątków pobocznych ciekawe np zaloty sąsiadki do emerytowanego policjanta w 1 części 😀
    • zielona_mara
      No tak : ) być może napisałam tak bo ten film nie jest oparty na faktach, nie jest też poważnym kryminałem... 
    • zielona_mara
      Wstał : ) eksperymentalna metoda zadziałała... ale efektem ubocznym była skrucha, przyznał się do wszystkiego... 
    • KapitanJackSparrow
      W sumie miałaś rację z tym nazewnictwem złoczyńca.( Czyniący zło) Choć dla mnie to akurat słowo w odniesieniu do tego psychopaty brzmi jakoś tak nieadekwatnie do czynienia. 👋
    • Gość w kość
      kobieto małej wiary🙄
    • KapitanJackSparrow
      A on ostatecznie wstał i chodził czy też na salę sądową wjechali z łóżkiem? 😁
    • zielona_mara
      Tak, chodziło o seryjnego mordercę : ) Pielęgniarka zginęła skoczyła z dachu szpitala... To nie jedyna osoba nad którą przejął władzę.  Nie mam aż tak dobrej pamięci do imion i nazwisk... chodziło oczywiście o tę lesbijkę którą o mały włos, a by zabił zemściła się na nim pod koniec sezonu na sali sądowej... wydrukowała pistolet na drukarce 3d i nim strzeliła mu prosto w twarz tuż po swoich zeznaniach... W 3 sezonie morderca pojawia się już tylko jako jej zwidy.     

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...