Skocz do zawartości


Ada

Czy kiedykolwiek to zrobiliście?

Polecane posty

Layne

24-25

 

Obraziłeś/aś się na kogoś "na amen"?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Szczęśliwy
monalisa

tak.

 

 

czy zdarzało Ci się chodzić na dyskoteki szkolne w podstawówce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Prawdopodobnie byłam na wszystkich.

 

 

Czy zdarzyło ci się nie pójść na wagary z całą klasą i zostać w szkole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Ja byłem sumienny i żadnych wagarów nie opuściłem :)

 

Czy skoczyłaś/eś na bungee?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Nie, wolę w dół schodzić schodami.

 

Wieszasz ma drzewach budki lęgowe dla ptaków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Nie

 

A dokarmiasz ptaki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głodny

Tak.

 

Jak często marnujesz sobie dzień na kompletnym nic nierobieniu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rutlawski

Nigdy. Nie.mam na to czasu.

 

Pamiętasz sny?

Edytowano przez Rutlawski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Tak tylko że rzadko mam sny z obrazem. Natomiast często śnią mi się emocje  uczucia Te tez pamiętam. Teraz mam trochę inne sny ale to już inna historia. 

 

Czy byłeś kiedyś na krawędzi życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głodny

Byłem. Od czasu do czasu można powiedzieć, że bywam.

 

Czy przeszło Ci kiedyś przez myśl, że może by tak zostać snajperem?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Nie raz.

 

Użyłeś/aś kiedyś leków w innym celu niż leczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rutlawski

Może się nie liczy, al3 często zatrudniam Ibum celem zbicia kaca.

 

Pocalowales as już kogoś w autobusie stojąc na jednej nodze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
monalisa

Jeżeli liczy się taki cmok w usta czy policzek to zapewne tak. 

 

Jechałeś/aś kiedyś na gapę? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głodny

Ostatnio oszkapiłem kierowcę busa jadąc do Dukli z Barwinka. Jak się dowiedział, że zostawiłem portfel w aucie, które stoi w gdzieś hen hen, to myślałem że każe mi wyskakiwać :P Ale spoko, za "dziękuję" też czasem można ujechać :)

 

Skapnąłeś się kiedyś za późno, że nie można opalać cebuli do rosołu przy kuchence indukcyjnej ? :P Jeśli tak, to jak poradziłeś sobie z problemem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
monalisa

Hahaha ? nie, bo nie mam indukcji ale pradziłabym sobie w ten sposób, że wzięłabym patelnię małą, cebulę przekroiłabym na połówki i ułożył na tej patelni bez żadnego tłuszczu. I tak "smażyła" aż się przypali. Tylko że patelnia może się troszkę zniszczyć więc lepiej użyć jakiejś starej. (pomysł działa na kuchence gazowej kiedy trzeba dużo cebul do dużego gara rosołu). Tu też powinien zadziałać. 

 

Czy zapomniałeś/aś kiedyś zatankować auto i zgaslo gdzieś w nieoczekiwanym miejscu? Jak sobie poradziłeś/aś w tej sytuacji? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Za młodu człowiek tak chciał pędzić przez życie, że zapominał, że auto wymaga wlewania czegoś, by mogło żyć i nas zawieść w każdy zakątek świata. Na początku radziłem sobie tak, że biegałem do stacji lub upraszałem ludzi, by oddali mi za zapłatą trochę tego cennego płynu. Po kilku razach jak się człowiek nabiegał za paliwem, to kupił sobie kanister i zawsze była rezerwa. Tfuu nie zawsze, bo czasem zapominałem, że już ją wykorzystałem wcześniej :D 

Zdarzyło się Wam zrzucać z balkonu na przechodniów prezerwatywy napełnione wodą? :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Nie mieszkałem blisko ulicy, ale coś tam zrzucałem i chlapałem wodą sąsiadów. Któregoś dnia zrobiliśmy dmuchawki z bambusów rosnących za domem. Amunicją był niedojrzały bez. Wdrapaliśmy się na dach przystanku i strzelaliśmy łysemu dziadkowi w głowę. Musieliśmy uciekać.

 

Nachlałeś/aś się kiedyś tak, że musieli Cię odnieść do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
monalisa

nie, bo to było w domu xD 

 

 

próbowałeś substancji niedozwolonych?

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
7 godzin temu, monalisa napisał:

próbowałeś substancji niedozwolonych?

Mając bodajże 18 lat spróbowałem trochę tego i owego. Tak dla zasady żeby mnie na starość nie ciągnęło :) 

Zdarzyło się wam za dzieciaka zrobić jakąś szkodę sąsiadom? Typu wybita szyba czy coś innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Chyba nie. Nocne grandy na czereśnie, ale to przecież żadna szkoda. 

 

Czy kiedykolwiek rzuciłeś/aś że złości/bezsilności telefonem o ścianę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Nie raz.

 

Zdarzyło Ci się zwymiotować w miejscu publicznym? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

Tak, miałam z 11 lat. Chcesz szczegółów? W wesołym miasteczku, z kręcącej się wysokiej karuzeli łańcuchowej, na stojących na dole ludzi.

 

Czy umiesz opowiadać dowcipy?

 

 

Edytowano przez aliada
  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
Godzinę temu, aliada napisał:

Czy umiesz opowiadać dowcipy?

Widzę, że to pytanie nie do tego wątku.

No to może: czy kiedykolwiek udawałeś kobietę (jeśli jesteś mężczyzną) lub na odwrót? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Opowiadam dowcipy, ale daru do tego nie mam.

Jak byłam dzieckiem i bawiłam się w wojnę to wtedy miałam rolę chłopca. W dorosłym życiu nigdy.

 

 

Czy kiedykolwiek daliście komuś fałszywe alibi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...