Skocz do zawartości


Przeszukaj forum

Pokazywanie wyników dla tagów 'maz'.

  • Szukaj wg tagów

    Wpisz tagi, oddzielając przecinkami.
  • Szukaj wg autora

Typ zawartości


Forum

  • Dyskusje
    • Przywitaj się
    • Rozmowy w toku
    • Plotkarnia
  • Wydarzenia i Aktualności
    • Polityka
    • Z kraju i ze świata
    • Gospodarka
    • Wspomnień czar
  • Na luzie
    • Dowcipy
    • Stand-up i Kabarety
    • Memy i Śmieszne filmiki
    • Gry i zabawy
    • Pytania i odpowiedzi
  • Rozrywka
    • Film i kino
    • Telewizja
    • Muzyka
  • Zainteresowania
    • Hobby
    • Moda, uroda i zdrowie
    • Kulinaria
    • Zwierzęta
    • Edukacja i Praca
    • Turystyka
    • Sport
    • Motoryzacja
    • Psychologia, Socjologia, Nauka i filozofia
    • Strefa Tajemnic
  • Technologia
    • Komputery
    • Telefonia
    • Gry i Konsole
    • Pozostałe
  • Artystycznie
    • Nasza twórczość
    • Literatura
    • Kultura i sztuka
  • Trudne sprawy
    • Miłość i przyjaźń
    • Problem
    • Sprawy damsko - męskie
    • Religia
    • Samotni
    • Rodzina i dzieci
  • Mój region
    • Województwa
    • Zagranica i polonia
  • Inne
    • Dom i Ogród
    • Bazar
  • Sprawy Forum
    • Regulamin Forum Nastroik.pl
    • Ogłoszenia
    • Poradniki
    • Forumowicze Pomagają
    • Pytania, sugestie i problemy

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Rozpocznij

    Koniec


Ostatnia aktualizacja

  • Rozpocznij

    Koniec


Filtruj po ilości...

Znaleziono 14 wyników

  1. to pozwę Cię do sądu z paragrafu o złamanie serca .
  2. Cześć od jakiegoś czasu nie mogę sobie poradzić z myślami samobójczymi mam małą córeczkę ma 10 miesięcy i męża który mnie nie szanuje czuję się osamotniona siedzę całe dnie w domu z dzieckiem czuję się jak ptak w klatce wracając do męża czuję z jego strony brak chęci w stosunku do mnie (i nie chodzi tu o seks) wielokrotnie słyszę wyzwiska kierowane do mnie dzisiaj był kolejny dzień w którym traktował mnie jak najgorszego śmiecia nie radzę sobie dzisiaj byłam zdecydowana coś sobie zrobić ale ze względu na dziecko nie potrafię. Nie wiem co mam robić czuję się tak bardzo bezradna myślałam o odejściu ale nie mam ani rodziny ani pieniędzy i nie dam sobie rady z tak małym dzieckiem a sama nie odejdę wolę się chyba zabić
  3. Mój mąż za wszelką cenę chce udowodnić ze jeśli zarazimy się koronawirusem to bedzie to moja wina. Wzięłam pracę do domu, zamówiłam catering żeby nie wychodzić do supermarketu po zakupy (tu i tak źle bo na tym jedzeniu od kuriera i tak są zarazki!!!), zrezygnowalam z mojej ukochanej siłowni. Mam także zakaz jeżdżenia komunikacja publiczna (nie mam samochodu). W taksówkach mam płacić tylko karta bo na gotówce są zarazki (!!!) Siccc!! Poza tym nie stać mnie na taksówki wszystkie takie "głupio wywalane hajsy" przeznaczam na wkład własny do mieszkania i co miesiąc coś odkładam. A tutaj ku ła mam wywalać me ciezko zarobione pieniadze. Niedługo kończą mi się tabletki na receptę od dwóch lekarzy. I co ja zrobię??? Nie mogę przecież tak jak on to mówi "odpuścić sobie" nosz ku # uaaaa! Od tego zależy moje zdrowie psychiczne. Brakuje mi w domu mojego ulubionego napoju bez którego nie mogę żyć a on mi nie pozwala po niego iść!!! Mam ochotę go rozszarpać za to jego sfiksowanie i panikę związana z tym wirusem. Jestem więźniem w swoim domu (nie mogę nawet zejść z jego ciągle obserwujących mnie oczu bo on też wziął pracę do domu i siedzimy tak razem...) Patrzy się mi codziennie na ręce czy myje je dokładnie 30 sekund. No ja już nie mogę, niech on już przestanie wariować i da mi żyć!! Powiedzcie mi jak go przekonać żeby przestał się tak znęcać.
  4. Muszę gdzieś się wygadać, a nie mam komu Mąż mnie zdradza, po raz trzeci z tą samą kobietą. Za pierwszym razem trwało to nie cały rok, skończyło się w momencie kiedy ona była w depresji po stracie jego dziecka i postanowiła mi o wszystkim powiedzieć. Wiedziałam że coś się dzieje, ciagle miał zajęty telefon, wiecznie wisiał na komunikatorze, nie miałam tylko twardych dowodów, których sama mi dostarczyła. Zacisnęłam zęby, przegadaliśmy wielokrotnie temat, wydawało się że jest ok, mogłam w każdej chwili sprawdzić w telefonie gdzie jest, mam dostęp do jego kalendarza, w łóżku się bardzo poprawiło, wydawało się że jest ok. Okazało się że zaczęli się spotykać znowu po nie całym pół roku. Oczywiście on mówił, że w ogóle nie mają kontaktu, okazało się że pisali do siebie. Znowu zaczęli się regularnie spotykać, tym razem trwało to krócej, bo pani znowu zaszła w ciąże, pojawiła się u mnie w pracy. Przed samym nowym rokiem mój świat znowu runął. Znowu poroniła. Znowu miliony rozmów, ultimatum, znowu spokój, tym razem nie spotykali się ponad rok, oczywiście myślałam, o czym mnie też zapewniał, że nie mają w ogóle kontaktu. Dowiedziałam się teraz że się znowu spotykają, od ponad miesiąca. Pożyczył jej pieniądze, poszli razem na kolacje, innym razem na spacer. Mój świat znowu runął. Kryje się, wszystkie spotkania są organizowane tak, żeby ciąg zdarzeń miał ręce i nogi, jak mówi że gdzieś jedzie, to tam jest (tylko nie wiedziałam że z nią). On stawia bardzo na siebie, poszedł znowu na studia, chodzi na różne warsztaty, szkolenia, dużo podróżuje w związku z pracą. Mamy kredyt, dwoje dzieci- nastolatków. Ja już nie wiem co robić, posypałam się. On jeszcze nie wie, że ja wiem, ale długo nie dam rady tego ukrywać. W domu zachowuje się zupełnie normalnie, a za moimi plecami wbija w nie nóż.
  5. Bardzo chciałabym znać odpowiedż na to, jak utrzymać więzi z dziećmi, gdy mają socjopatę za ojca, który czerpie zadowolenie i wręcz dumę odczuwa, gdy nastolatkowie nie utrzymują kontaktu z matką (ze mną). Mam 3 synów. Po rozwodzie najstarszy wówczas 14-letni syn, zamieszkał z ojcem. Od 2,5 roku nie mam z synem żadnego kontaktu, nawet na smsy nie odpisuje. Były mąż w dzień zakończenia roku szkolnego czyli 19 czerwca 2019 zabrał do siebie najmłodszego 11-letniego syna, który mieszka ze mną. Ja się na to nie zgodziłam, syn chciał do niego jechać. Sądownie w czasie wakacji ojciec ma zasądzone, że może zabrać do siebie syna na 2 tygodnie. Były mąż nie odwiózł syna do domu mimo, że miałam dla niego opłacony tygodniowy pobyt w Zakopanem. Ex ewidentnie manipuluje synami. Może ktoś jest w stanie mi podpowiedzieć jak postępować w tej sytuacji ?
  6. Mam pytanie bo sama już nie wiem co o tym myśleć. Mąż ma taka pracę, że często jeździ w kilkudniówek delegację i często też ma jednodniowe wyjazdy służbowe do innych miast itp. Przyłapałam go na szukaniu w dniu każdego wyjazdu w internecie miejsc stania ssaków leśnych. Zajeżdżał też na parking gdzie takie panie stoją, Postal 15 minut i pojechał (nagranie z wideorejestratora). Mi się wydaje, że czekał a, że żadna nie przyszła to odjechal. Mąż twierdzi, że nie zdradził mnie tylko lubił patrzeć gdzie stoją, że robi to gdzieś od roku. Czy jest to możliwe że rzeczywiście nie korzystał z ich usług tylko rok prowadził obserwacje? W domu ma sex 2-3razy w tygodniu.
  7. Witam Mam problem, który nie daje mi spokoju... mój mąż od pewnego czasu interesuje sie pewną dziewczyna z naszego miasteczka. Jest bardzo atrakcyjna, a przede wszystkim baaardzo pewna siebie, mam wrażenie wrecz, ze popada w lekkie samouwielbienie . Moj partner nie wiaze z nia planow bo zarowno ona jak i my mamy juz swoje dzieci, ale... co mnie bardzo denerwuje to to, ze po 1.oglada sie za nia , codziennie widzi ja po kilka razy bo mieszka niedaleko , 2. Odnalazl ja na Facebooku i bardzo często oglada jej zdjecia, nawet o 4 rano przed praca... po trzecie czasem, zupełnie nagle zaczyna o niej mowic po 4. Ostatnio spytal mnie tez czemu nie ubieram sie bardziej na sportowo (ona ma taki styl, ja raczej ubieram się elegancko i nigdy wcześniej mu to nie przeszkadzalo). Zrobilo mi sie bardzo przykro, bo odczulam to tak , jakby chciał mnie do niej upodobnic... powiedziałam mu o tym wszystkim i faktycznie nie widze zeby juz ja ogladal ale moze byc tez tak ze po prostu bardziej się z tym ukrywa. Czy faktycznie powinnam się martwić? Proszę o radę!!! Wiem że moj maz mnie kocha, okazuje to zarówno mi jak i dzieciom ale boje sie, ze jest zauroczony inna.
  8. Co myślicie o tym gdy maz pracuje z kochanka ? Widza się codziennie . Twierdzi że nie rozmawiaja.
  9. Przeglądam strony i próbuję coś zrozumieć z tego co piszą na temat nawigacji samochodowych, ale trudno mi to ogarnąć. Ale do brzegu. Chciałabym kupić dla męża na urodziny nawigację i kompletnie się na tym nie znam. Czy moglibyście coś polecić? Powiedzmy do ok. 700 zł.
  10. Gość

    Urodziny męża prezent

    Cześć. Pytanie może dość banalne, pełno pomysłów w internecie i innych porad, ale jest mi ciężko wybrać. Mąż za miesiąc ma urodziny a ja nie wiem co mu kupić. Interesuje się mechaniką samochodową, pracuje też w sklepie motoryzacyjnym. Prezent chciałabym do 150 zł. Nie chodzi mi o wycieczki, jakieś skoki na bungee czy inne karnety. Zegarek dostał, gadżety samochodowe też dostał, kosmetyków też ma dużo. Może macie jakieś pomysły?
  11. Nie mnie to dotyczy, ale męża. Mąż pracuje w pewnej prywatnej firmie dwa i pół roku, nie dostał w tym czasie żadnej podwyżki, premii itd., mimo, że był chwalony i obiektywnie też dobrze mu szło, zdobył wielu nowych klientów, najwięcej z pracowników tam zatrudnionych. Dwa miesiące temu poprosił o podwyżkę, motywując tym, że po pierwsze ma osiągnięcia i zarobił dla firmy, a po drugie wzrosły prace w tym sektorze o dany procent. Właściciel i jednocześnie prezes firmy niby powiedział, że sam chciał mu dać podwyżkę i musi tylko coś ustalić z inwestorami. Od tego czasu, przez dwa miesiące cisza. Mówiłam mężowi, żeby się upomniał, ale ciągle słyszę, że a to prezes był w delegacji, a to dziecka pilnuje w domu, a to coś tam. Nie wierzę, że ani razu przez ten czas się nie pojawił. Mąż jest człowiekiem skromnym, mało przebojowym (tak, wiem, widziały gały co brały i nie oczekuję, że mąż będzie fortunę zarabiał) i sądzę, że się krępuje i odwleka całą sprawę licząc, że szef sam poruszy temat. A jak wy widzicie tą całą sytuację? Pracuję w budżetówce i nie wiem czy normalne jest takie odwlekanie, czy liczą, że uda się jeszcze przez parę miesięcy "urwać" trochę kasy dla firmy nie dając podwyżki? Uważam, że mąż powinien upomnieć się o podwyżkę także za te dwa poprzednie miesiące, skoro w zasadzie prezes to wtedy potwierdził. Zwolnić go i szukać kogoś tańszego raczej nie planują, bo kazali mu wyrobić wizę amerykańską, żeby jechać jesienią z prezesem na targi.
  12. Pytanie skierowane do panów, chyba że któraś z żon pomogła już jakoś swojemu facetowi. Otóż mój mąż ma 47 lat i ma problem z oddawaniem moczu. Łazi do toalety co godzinę, zauważyłam to i zapytałam o co chodzi. Mówi że za każdym razie nie może się "wysikać". Przeczytałam w internecie że to problem z prostatą, jak mu o tym powiedziałam to powiedział że wie. Zdenerwowałam się i chciałam go wysłać do lekarza, ale on mówi że na razie nie idzie. Chyba kryzys wieku średniego nie pozwala mu się tam wybrać, uważa że jest za młody na takie dolegliwości. Dodam jeszcze że całe życie był zdrowy, ostatni raz u lekarza był parę lat temu z grypą. Jeżeli nic się nie zmieni i będzie go bolało to pewnie wybierze się w końcu do specjalisty, ale czy mogę mu pomóc jakoś w tej chwili? Możecie polecić jakieś specyfiki dostępne bez recepty które pomogą mu się z tym uporać?
  13. Gość

    Zazdrosny mąż

    Muszę się w końcu komuś wyżalić bo zwarjuję. Jesteśmy po ślubie 27 lat, a mój mąż jest dalej zazdrosny. Nie będę opisywać wcześniejszych przykładów jego bujnej wyobraźni, ale ostatnio sobie wymyślił, że mój sweter pachnie męskimi perfumami. Nie pomagają rozmowy itp. Nigdy męża nie zdradziłam, nie zawiodłam, mamy 3 dzieci prawie dorosłych i zawsze byłam wobec niego szczera i uczciwa. Wychodzę do pracy 6.55 o 15.00 jestem już w domu i NIGDZIE sama nie wychodzę. Może Wy doradzicie co mam robić? Bo mnie juz brakuje pomysłów.

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...