Skocz do zawartości


Przeszukaj forum

Pokazywanie wyników dla tagów 'nie'.

  • Szukaj wg tagów

    Wpisz tagi, oddzielając przecinkami.
  • Szukaj wg autora

Typ zawartości


Forum

  • Dyskusje
    • Przywitaj się
    • Rozmowy w toku
    • Plotkarnia
  • Wydarzenia i Aktualności
    • Polityka
    • Z kraju i ze świata
    • Gospodarka
    • Wspomnień czar
  • Na luzie
    • Dowcipy
    • Stand-up i Kabarety
    • Memy i Śmieszne filmiki
    • Gry i zabawy
    • Pytania i odpowiedzi
  • Rozrywka
    • Film i kino
    • Telewizja
    • Muzyka
  • Zainteresowania
    • Hobby
    • Moda, uroda i zdrowie
    • Kulinaria
    • Zwierzęta
    • Edukacja i Praca
    • Turystyka
    • Sport
    • Motoryzacja
    • Psychologia, Socjologia, Nauka i filozofia
    • Strefa Tajemnic
  • Technologia
    • Komputery
    • Telefonia
    • Gry i Konsole
    • Pozostałe
  • Artystycznie
    • Nasza twórczość
    • Literatura
    • Kultura i sztuka
  • Trudne sprawy
    • Miłość i przyjaźń
    • Problem
    • Sprawy damsko - męskie
    • Religia
    • Samotni
    • Rodzina i dzieci
  • Mój region
    • Województwa
    • Zagranica i polonia
  • Inne
    • Dom i Ogród
    • Bazar
  • Sprawy Forum
    • Regulamin Forum Nastroik.pl
    • Ogłoszenia
    • Poradniki
    • Forumowicze Pomagają
    • Pytania, sugestie i problemy

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Rozpocznij

    Koniec


Ostatnia aktualizacja

  • Rozpocznij

    Koniec


Filtruj po ilości...

Znaleziono 180 wyników

  1. a teraz zaśpiewam https://vocaroo.com/1lTeBIGnpbJD
  2. "Ojciec chrzestny brexitu" przyznaje: Wyjście z UE się nie udało Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-ojciec-chrzestny-brexitu-przyznaje-wyjscie-z-ue-sie-nie-udal,nId,6783351#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
  3. więc żyjesz pełnią życia albo na dystansie. Ale tak żyje od małolata, moje życie to cień tego świata niektórzy mają mnie za wariata.
  4. Putin nie wysyła 65 - latków na emeryturę tylko na front .
  5. Kiedy byłem dzieckiem marzyłem o prawdziwej romantycznej miłości . Wierzyłem że poznam kiedyś wspaniałą dziewczynę z którą będe mógł się związać na całe życie . Ale potem nadszedł czas rozczarowań . Przekonałem się na własnej skórze że dziewczyny są złe i głupie . Odwróciłem się w stronę chłopców bo nie wszyscy ale wielu z nich przeszło przez to samo co ja , wielu z nich podobnie jak ja zawiodło się na kobietach i znajdowaliśmy wspólny język ; odnajdywałem w nich bratnie dusze . I wtedy , kiedy już myślałem że tak zostanie na zawsze w moim życiu pojawiłaś się Ty !!!! Wspaniała , inteligentna , piękna kobieta . Znowu wróciły uczucia które towarzyszyły mi w dzieciństwie kiedy leżałem w łóżku przed uśnieciem i marzyłem o prawdziwej bezinteresownej miłośći . Znowu moje serce ma dla kogo bić . Proszę Cię . Nie zmarnuj tego zaufania którym Cię niniejszym obdarzam i okaż mi uczucia jakie ja Ci okazuje bo wierzę głęboko iż obydwoje na nie zasłużyliśmy .
  6. Zrobiła sobie urlop . Długi weekend . Pewnie wyskoczyła gdzieś za miasto z mężem albo z koleżankami z okresu studiów . Teraz kiedy piszę te słowa zdradza mnie z nim albo z nimi . Nie wiem co gorsze . Wizualnie z mężem bo pożygać się można . A honorowo z nimi bo w łeb se trzeba strzelić . Zapraszam do udziału w ankiecie .
  7. Może i były poseł, ale partia dba o swoich ludzi? TVN i inne media ujawniają, ale oni to kłamcy dla pisiorków i zawsze można wywrócić kota ogonem? https://wiadomosci.wp.pl/zawisza-bezkarny-byly-posel-pis-mimo-zakazu-nadal-jezdzi-autem-6890220696533600a
  8. Skąd ta pogarda do starszych kobiet? Dlaczego mężczyźni czeto mówią o kobietach stare pudło, jak te nie są już najmłodsze?
  9. Mieszkała na Heleny . Chyba 4 albo 6 . Nie wiem jak ma na imię . Kiedy pisywaliśmy do siebie w internecie przedstawiała się jako ,, Layla '' chodziaż ja czasami zwracałem się do niej per ,, Dziewczyno z wąsem '' . Wylądowałem w szpitalu i kiedy wyszedłem Jej już nie było . Zatarła za sobą wszelkie ślady . Jest średniego wzrostu . Ma mocno czarne długie włosy które czasami spina w kokon ( nawet Jej wtedy ładniej ) . Ma bardzo szczupła sylwetkę . Przywiązuję dużą wagę do staranności w ubiorze . Ma zadziorny charakter , jest przesadnie pewna siebie . Ma inteligentne poczucie humoru . Ma jednak charakter kameleona . Kiedy chce potrafi zgrywać niewinniątko które czuje się zagrożone i domaga się opieki od mężczyzn . Osoba obdarzona wysokim IQ .
  10. Adama poznałem jakieś dwa lata temu w czubkowie . Na początku go polubiłem choćby za to że był ze mną szczery . Od razu mi się przyznał że nie ma rodziny bo swoją matkę poćwiartował na 800 kawałków . Kiedy go wypuszczali był w całkiem niezłym stanie . Wyjechał do pracy do Norwegii do Oslo w pizzerii . Ale po jakimś czasie zaczęło mu się pogarszać . Chyba przestał zażywać leki . Na pewno przestał . Mówił mi przez telefon . Martwię się o niego . Martwię się że może znowu skrzywdzić kogoś lub siebie . Czy powinienem o zaistniałej sytuacji poinformować Panią doktor . ********************************************** Adam S. z Grybowa zaatakował w centrum Krakowa. Wcześniej poćwiartował matkę 32-letni Adam S.-G. w 2003 roku zabił własną matkę i poćwiartował ją na ponad 850 części. Odsiedział 11 lat za tę zbrodnię. Teraz ma nowy proces w Krakowie - za rozbój pod Bramą Floriańską. To nie było jedno z tych tajemniczych zabójstw, gdy człowiek znika bez śladu i policjanci nie mogą znaleźć jego ciała. Tu zwłoki były na miejscu przestępstwa, tylko że pokrojone na ponad 850 kawałków. Od razu znany był też sprawca zbrodni. Pozostawało pytanie, czym kierował się 19-letni maturzysta, by coś takiego zrobić z ciałem swojej matki? Adoptowany syn Alicja S. nie miała własnych dzieci. Po nieudanym małżeństwie z Anglikiem wróciła do Polski i dopiero w wieku 46 lat postanowiła zostać adopcyjną matką. Pomógł jej w tym siostrzeniec, wzięty ginekolog z Tychów, który pracował w klinice na Śląsku. Tam w 1984 r. zgłosiła się do porodu 16-letnia dziewczyna z dobrego domu. Zadeklarowała, że chce, by dziecko przyszło na świat, ale nie będzie się nim zajmować, bo nie zamierza sobie komplikować życia. Noworodek trafił do Alicji, która szybko załatwiła formalności prawne i została mamą Adama. Ochrzciła go, dała swoje nazwisko i troskliwie zaopiekowała się malcem. Na co dzień mieszkała w Grybowie koło Nowego Sącza. Była właścicielką kilku nieruchomości, kiedyś prowadziła sklep na rynku, a w przeszłości pracowała jako pedagog w Krakowie. Znała języki, ceniła u ludzi kulturę osobistą, a jej wzorem byli lekarze i prawnicy. Zagorzała katoliczka. Adam był jej oczkiem w głowie. Alicja wychowywała go przez kilka lat z matką, potem sama, ale mając ogromny majątek korzystała z pomocy nianiek, sprzątaczek i gospodyń, które dbały o to, by maleńkiemu Adasiowi nie stała się krzywda. Od dziecka słyszał, że ma zostać lekarzem i powinien się kształcić w tym kierunku. Matka starała się go wychowywać na osobę religijną, jeździła z nim na wycieczki do Rzymu i często prowadziła do kościoła. Z sąsiadami Alicja S. żyła dobrze, ale bez zbytniej poufałości. Uważała się za lepszą od nich, była zarozumiała, wszystkich ludzi traktowała z góry, wyniośle. Idealnym synem Adam przestał być w II klasie liceum. Wtedy poznał bliżej Joannę, starszą o rok koleżankę ze szkoły. Zaczęli się intensywnie spotykać. Matka robiła chłopakowi wyrzuty, że nie wraca na noc i nie mówi jej, co się z nim dzieje. Wytykała, że opuszcza się w nauce. O dziewczynie Alicja wyrażała się nieelegancko, a o jej dość biednej rodzinie nie mówiła inaczej niż „plebs”. Przemoc i dziewczyna Adam zaczął być wulgarny w stosunku do matki, zdarzało się, że był też agresywny: bił Alicję, wykręcał jej ręce, dusił. W większości przypadków wybaczała mu, bo nie chciała, by jej skargi w przyszłości zaważyły na jego karierze. Dwa razy zgłosiła jednak na policji, że dopuścił się przemocy. Ze szkoły też zaczęły dochodzić niepokojące sygnały, że Adam zachowuje się nieodpowiednio. Potrafił krzyczeć na nauczycieli, wdał się w spór z katechetą, którego obrzucił wyzwiskami. Wśród kolegów miał opinię ekscentryka, ale lgnęli do niego, bo miał dużo pieniędzy. Wiedział, że w ten sposób zjednuje sobie sympatię rówieśników. Dziewczynom się podobał, ale świata nie widział poza Joanną. Ubierał się na czarno, słuchał dziwnej muzyki, przefarbował włosy. Tłumaczył Alicji, że tak się zachowują wszyscy jego koledzy. Cierpliwie znosiła te fanaberie, starała się, by częściej chodził do kościoła, fundowała zagraniczne wycieczki i dawała mu więcej pieniędzy. Plany z Joanną Adam zaczął zdawać sobie sprawę, że Alicja źle się wyraża o wszystkich jego kolegach i znajomych. Okazuje im wyższość, udowadnia brak kultury, obycia towarzyskiego, niski poziom wiedzy. I stara się izolować od nich syna. Tak samo było w przypadku Joanny. Pretensje Alicji nasiliły się, gdy dziewczyna nie zdała matury. - I co ona chce teraz robić w życiu? - szydziła. - Zamierza zostać fryzjerką - odparł Adam i mimo nacisków matki ani myślał zrywać kontaktów z dziewczyną. Cieszył się jej akceptacją, miłością, planował ułożyć sobie z nią życie. Chciał budować dom na jej posesji. Bywał u niej podczas świąt, razem spędzali wakacje. Między nim a matką iskrzyło coraz bardziej. Wściekł się, gdy wyrzuciła mu kasetę z filmem pornograficznym. Coraz częściej poruszał tematy seksu i na złość matce robił obsceniczne rysunki. W odpowiedzi mówiła o nim, że jest dzieckiem szatana. Adam zaczął nosić z sobą noże, spał z siekierą pod łóżkiem, miał też bagnet, łom i kij bejsbolowy. Dochodziło do coraz gwałtowniejszych awantur z Alicją. Zaprowadziła go nawet do psychiatry, bo podejrzewała chorobę. Lekarz zauważył, że w trakcie wizyty oboje na siebie krzyczą. - Jesteście dwiema dominującymi osobowościami, które z sobą bezustannie walczą. Łączy was patologiczna więź - powiedział im. Dostrzegł, że nie mogą bez siebie żyć, ale z sobą tym bardziej. Ich konflikty dotyczyły też spraw finansowych. Adam miał coraz większe potrzeby. Chciał, by matka kupiła mu mieszkanie. Alicja podsuwała synowi do podpisania deklaracje, że się poprawi, będzie dla niej dobry, przestanie przeklinać i ją bić. Adam podpisywał kartki, bo wiedział, że jeśli tego nie zrobi, nie dostanie pieniędzy. Rosła w nim irytacja, bo czuł, że matka nim manipuluje i stale go kontroluje. Ona domagała się raportów z jego codziennego życia. Gdy odmawiał opowiadania, karała go w sposób, którego Adam nienawidził najbardziej: milczała godzinami. Dowiedział się, że w testamencie go wydziedziczyła i wszystko zapisała kuzynowi. Śmierć w kuchni Do tragedii doszło we wrześniu 2003 r. Policja na prośbę rodziny Alicji weszła do jej domu. - Mamy nie ma, wyjechała z nieznanym mężczyzną i nie mam z nią kontaktu - twierdził Adam. Dziwne było to, że nowe auto kobiety stało w garażu. Mundurowi dowiedzieli się, że 19-latek dzień wcześniej kupował cement, choć nie znał się na pracach budowlanych. Z wnętrza domu dobywał się zapach spalenizny. To zadecydowało, że policjanci już bez ceregieli weszli do willi, choć Adam twierdził pokrętnie, że pali w piecu zużytą odzież i stąd ten zaduch. Nie umiał wyjaśnić, dlaczego pod schodami wybudował ściankę z pustaków. Gdy ją zburzono, w dwóch ukrytych za nią garnkach znaleziono fragmenty ludzkiego ciała. Z relacji Adama wynikało, że był na strychu z matką, by poukładać deski. Gdy schodzili, potknął się, popchnął Alicję, która zjechała ze schodów i się mocno potłukła. Poszła do kuchni, przekonana, że syn chciał ją zabić, coś wspomniała o szatanie. Wzięła do ręki nóż i wykonała nim zamach od góry. Adam ją powstrzymał i sam zadał cios pięścią. I to z całej siły. Trenował karate, boks i kung fu, był mocny. 65-letnia matka uderzyła głową o kafelki i przestała się ruszać. Adam ją reanimował, ale bez skutku. Poszedł do sklepu po alkohol i nawet myślał, by wstąpić na pobliski komisariat, ale zrezygnował. Zdecydował się pozbyć zwłok. Odciął głowę, ręce i nogi. Przez 16 godzin nożami, tasakiem, piłką, nożycami i siekierą kroił matkę na kawałki, gotował fragmenty ciała w garnku z dodatkiem proszku do prania, palił je po oblaniu benzyną, niszczył w maszynce do mięsa i mikserze. Miękkie tkanki usuwał w ubikacji. Potem biegli doliczyli się ponad 850 fragmentów ciała o wielkości 3-4 cm. Adam potwierdził, że Joanna była u niego w domu, gdy zajmował się usuwaniem zwłok. - Niczego nie widziała, o niczym jej nie mówiłem, o żadnej zbrodni - zapewniał. Dziewczyna zeznała identycznie. Biegli wydali kilka opinii na temat przyczyny śmierci Alicji, ale przy takim rozkawałkowaniu ciała mieli z tym kłopot. Ostatecznie Adama S. po trzech procesach skazano na 11 lat więzienia za zbezczeszczenie zwłok i przekroczenie granic obrony koniecznej. Sąd przyjął, że spowodował śmierć matki, odpierając jej bezprawny atak nożem. Znowu ma proces Adam odsiedział cały wyrok i wyszedł na wolność w 2014 r. Zamieszkał w przytulisku w Tarnowie i dorabiał na budowach. Poznał nową dziewczynę i urodził mu się syn, ale znowu wszedł w konflikt z prawem. Teraz odpowiada za rozbój z nożem, którego miał dokonać wraz z kolegą Adamem L. Do napadu doszło w Krakowie, koło Bramy Floriańskiej, wcześnie rano. Od pokrzywdzonego wymusili kubek z kawą o wartości 7,95 zł. W recydywie grozi im za to do 15 lat więzienia. Obaj nie przyznają się do winy.
  11. Natalia i Keira mnie olały .
  12. To było wtedy jak byłem na studiach . Jak mnie niszczyły te lesbijeczki Powirska , Pogonowska , Orszulikowa i inne za to że nie jestem kobietą tak jak one . Moja matka była o sytuacji na bieżąco informowana o sytuacji od swoich koleżanek głównie od starej kiełbasowej ale także od innych . Moja matka krzyczała na mnie : - ,, Inny to by już na Twoim miejscu zrobił coś sobie !!!! ''
  13. Bierzesz wafelki tj Prince Polo, Grześki czy inne długie i gdy weźmiesz parę to nie widać jeśli je przyłożysz równolegle do siebie czy to dwa, trzy czy jeden, z daleka wygląda zawsze na jeden. W kolejce do kasy wsuwasz jeden pod rękaw bluzy bądź kurtki palcami tej ręki w której trzymasz i płacisz tylko za jeden.
  14. @syn fubu chce mieć z Tobą chłopca i dziewczynkę .
  15. Puszkin44

    Skosiku czemu nie chcesz mieć dzieci ?

    @skosik przecież dzieci są fajne .
  16. Ja mam rentę psychiczną od Panstwa Polskiego , darmowe mieszkanie od Unii Europejskiej z tegoż powodu i wczasy w górach w sierpniu . Dlatego nie mam zamiaru iść do pracy przynajmniej do września .
  17. W 2011 r. główny, państwowy dziennik Korei Północnej podał do informacji publicznej, że Kim Dzong Il "nigdy nie miał potrzeby oddawania moczu ani wypróżniania się". - donosi Onet. pl A ty ile wytrzymasz?
  18. Puszkin44

    Nie zagłosuje na PiS bo .....

    1 ) PiS zlikwidował FORUM INTERIA i komentarze pod artykółami na Interii . 2 ) PiS chcę zrobić Panstwo wasalne u.s.a i zmusić Polskę do zniszczenia ZJEDNOCZONEJ EUROPY .
  19. Armenia znajduje się w niewesołej sytuacji geopolitycznej . Od dziesiątek jeśli nie setek lat znajduje się w tlącym się nieustanie , wybuchającym co jakiś czas z zdwojonną siłą konflikcie zbrojnym ze swoim silniejszym nie tylko ze względu na liczbę ludności ale przede wszystkim złoża ropy naftowej wschodnim sąsiadem czyli Azerbejdżanem . Konflikt toczy się głównie o zamieszkałą w 80 % przez Ormian prowincję Nagorny Karabach czyli po Ormiansku Arcach . Z samymi Azerami udało się Ormianom wygrać w casie wojny pomiedzy latami 1988 - 1992 . Ale dzisiaj po stronie Baku stoi także jak Azerbejdżan muzełmanska Turcja która posiada jak zwykło się mówić ,, drugą armie NATO '' . Naturalnym sprzyimierzencem Armenii przez dekady pozostawała Rosja także ze względu na związki kulturowe . Nieoczekiwanie rzad w Erewaniu odmówił Putinowi przeprowadzenia manewrów jego wojsk na swoim terytorium w styczniu bieżacego roku . Tymczasem wczoraj świat obiegła wiadomość iż oddziały armenskie wezmą udział w manewrach NATO . Moim zdaniem rżad Armenii patrzy długofalowo . Ormianie widzą że Putin już przegrał na Ukrainie i nie należ dać się z nim pociągnąć na dno . Po drugie dostrzegają szanse w dalszej przyszłosci na integracje ze strukturami Europejskimi które ochronią ich przed zakusami sąsiadów . Uważam posuniecie Erewania za rozsądne , czyli za takie które opłaci się Ormianom w perepektywie dziesiecioleci . A Wy ? Macie może inne zdanie . Uważacie może że Armenia powinna konsekwentnie trzymac się rydwana współczesnych carów rządzących na Kremlu ?
  20. 19 wiek Anglia, śpiewa dziewczyna do dziewczyny I've got a girl, she's a pretty as a picture she's the best pal in the world she's not a kind thee let a down she's a sweetest little, lollipop in London town she's a dear, she's a darling, she's a little bit a heaven she's a diamond, she's a rubin, she's a pearl oh, i've got a girl, she's a pretty as a picture she's the best pal in the world
  21. Jeśli czegoś szukasz nie staraj się tak bardzo jeśli nie czujesz prawie nic - nie staraj się tak bardzo kiedy twoje problemy wydają się być tak wielkie jak góry czujesz potrzebę zbobycia jakiś odpowiedzi możesz zostawić je na inny dzień nie staraj się tak bardzo jeśli zawiedziesz nie możesz narzekać dziękuj swoim szczęśliwym gwiazdom po prostu ciesz się każdym kęsem I ceń każdy moment kiedy burze szaleją wokół ciebie zostań dokładnie tam gdzie jesteś https://vocaroo.com/1gD9VLaNNWwD
  22. Kocham Grete Thunberg . Niestety ale ABW uniemożliwia mi spotkania się z nią . Dają mi do zrozumienia że jeżeli będe próbował się do niej zbliżyć i pojechać do Szwecji to bede kolejną ofiarą ,, Seryjnego samobójcy '' który z karabinu maszynowego strzela sobie kilkadziesiąt kul w plecy . Nie boję się ich . Nie boję się tych ciot z ABW . W maju jadę do Gdanska i wsiadam na prom .
  23. Najlepszy youtuber z Polski, moje dorastanie odbywało się z nim, tyle pięknych filmów nagrał, przeklęte youtube i ich polityka family friendly. Bierze mnie obrzydzenie jak sobie pomyślę o tym że trzeba być miłym i uprzejmym, wolności słowa ani wolności czynów w tej chwili nie ma.
  24. "Nie bójcie się śmierci! Umarłam i wróciłam. Tamto życie jest lepsze" Hiszpanka Angelita Del Valle Valero, która przeżyła śmierć kliniczną, mówi o swoim spotkaniu z Bogiem. Spotkałam ją podczas moich wielu podróży. Angelita napisała książkę na ten temat, była gościem wielu programów telewizyjnych, bo jak mówi – Bóg nakazał jej głosić prawdę i czynić dobro. Kiedy zobaczyłaś Boga? To było w 1980 roku. Byłam z dziećmi i rodziną na Playa Pineda, nie umiem pływać. Stałam po kolana w wodzie, kiedy fala mnie wciągnęła i zawlokła na głęboką wodę. Pamiętam, że w ostatnim przebłysku poprosiłam Boga, żebym przeżyła, bo chłopcy byli jeszcze mali. Mam trzech synów. Tak, ale zanim to nastąpiło, stanęłam przed obliczem Boga. To było niesamowite przeżycie. Bóg jawił się jako energia, jak słońce. Były dwa słońca – Bóg kobieta i Bóg – mężczyzna. Było cudownie, spokojnie, ciepło. To było tak piękne, że jest to dla człowieka, który tego nie przeżył, kompletnie niewyobrażalne. Nie chciałam wcale stamtąd wracać. Ale usłyszałam jakby grzmot i Bóg powiedział – prosiłaś o życie, żeby wychować synów. Moja siostra opowiadała mi, że jak trwała akcja reanimacyjna, to prosiłam, zostawcie mnie, nie ratujcie, jestem szczęśliwa. Strasznie nie chciałam wracać, bo wiedziałam już, że wracam do piekła… Znajomi pytali, co jest po śmierci? Wszyscy z podobnymi doświadczeniami do twoich mówią, że najpierw jest tunel... Nie tylko znajomi. Mnóstwo ludzi pytało. Mówię, że masz wrażenie, że to jesteś ty, ale tak naprawdę to jakaś ogromna energia, zupełnie z innymi zmysłami. Ludzie mi mówią, że Bóg nie istnieje. Ale ja wiem, że nasze ciało, owszem, gnije, ale już wiem również, że ta energia, którą obdarzył nas Bóg, nadal istnieje, jest nieśmiertelna. Niektórzy nazywają ją duszą. Tunel też istnieje, wpadasz jakby w wir, który cię wciąga. Trudno to opisać. Zmieniło się twoje życie? Ktoś, kto to przeżyje, zaczyna rozumieć, że pieniądze, że rzeczy, że sława, uroda, bogactwo, to wszystko nic nie znaczy. Że ważna jest tylko miłość, ta do drugiego człowieka i ta do Boga i Boga do nas. Że ta miłość jest niemierzalna, Dlatego mówię – nie bójcie się śmierci! To, co otrzymacie po niej, wynagrodzi wam wszelkie cierpienia na Ziemi. I powinno się głośno mówić o tym, że śmierć nie jest złem. Że to drugie życie jest lesze niż to tutaj na Ziemi. Dostałaś też misję? Owszem, Bóg nakazał mi głosić prawdę i czynić dobro. Mówić o tym, że powinniśmy walczyć z biedą, z głodem, potępiać chciwość, pęd do pieniędzy, gromadzenia rzeczy. Dlatego brzydzą mnie politycy – większość chciwa i kłamliwa. Zostałam też obdarzona darem uzdrawiania, co czynię. Oczywiście bezpłatnie. Ale co ciekawe, gdy poprosiłam proboszcza, żeby udostępnił mi w tym celu pomieszczenie, odmówił. Jak widać, nawet księża nie rozumieją, czym jest boże posłannictwo. Jaki jest Bóg? To energia świetlna, w formie słońca, ale z widocznymi oczami. To piękno, które jest nieznane ludziom. I jak powtarzam – Bóg był w dwóch osobach, męskiej i żeńskiej. I ja teraz głoszę chwałę tego Boga, jestem jego misjonarką, jestem lekarzem duchowym, pomagam ubogim i mam grupę osób, które idą moim torem. Jak twoja rodzina do tego podchodzi? Popierają mnie i rozumieją. Rozmawiałam z neurochirurgami, którzy twierdzą, że to, co mówisz, to wyłącznie wytwory wyobraźni ludzi w śmierci klinicznej, że nikt stamtąd nie wrócił… Byłam w wielu programach telewizyjnych, siedzieli mądrzy eksperci. Żaden z nich mnie nie przekonał. Ba, nie mieli argumentów. To trzeba przeżyć, żeby zrozumieć. Nie da się wymyślić takiej energii i takiego dobra, czy takiego szczęścia, jakie na ciebie spływa. To są rzeczy, których za życia nie poczujesz nigdy, więc jak możesz je stworzyć w wyobraźni? To jest niemożliwe. Czy, żeby być blisko Boga trzeba iść do kościoła? Nie ma takiej konieczności, bo Bóg jest wszędzie. Trzeba go tylko w sobie poczuć. Źródło: https://www.onet.pl/styl-zycia/kobietaxl/nie-bojcie-sie-smierci-umarlam-i-wrocilam-tamto-zycie-jest-lepsze/xbn34lm,30bc1058

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...