Skocz do zawartości


BrakLoginu

Tworzymy historyjkę - dokończ zdanie

Polecane posty

Czas na Gofra
example123

wtedy zauważyli, że coś pełźnie powolnym, niemiarowym tempem w stronę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wesoły
BrakLoginu

chałupy Wiesia, miejscowego producenta "rękopisów". To pełznie jego najwierniejszy "czytelnik" zwany głupim Jasiem. Do tajemnych drzwi "biblioteki" brakowało jemu zaledwie 5 metrów, a tu nagle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123

...zza winka wyskoczyła półnaga Paciaciakowa i wrzeszczy wniebogłosy " ludzieee......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

ludzieeee, zwariowałam, nie wiem co mi jest ale wiem, że szukam kogo na gwałt do..." I w środku zdania urwała potykając się o krawężnik. Zrobiło się duże poruszenie wśród chłopów, nawet tych stałych bywalców biblioteki, którym ptok już dawno zdech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

.... ale mimo, że wiedzieli, o swojej indolencji rzucili się do jej ratowania. Zwyczajnie ludzka ciekawość zżerała ich od środka, co ona miała do przekazania. Reanimowana Paciaciakowa złapała oddech i rzekła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123

....stał się cud, wymamrotała i patrząc w niebo dodała: nasz prezes jest w ciąży.....

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Wszystkim lico zbledło, zapomnieli nawet o gwałcie, którego to niby Paciaciakowa chciała, ale nie do końca, i zaniemówili...bo od razu pojawiło się pytanie, kto jest matką, skoro ojciec rodzi? Czy prezes jest ojcem, czy jednak matką, a skoro on jest ojcem, który jest matką, to kto jest matką, która jest ojcem? Pytań i braku odpowiedzi, nie było końca.....

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Nagle pojawił się Staszek, znany wszystkim miłośnik wina marki "Samuraj" i stwierdził, że według niego najbardziej podejrzany jest Antoni. Ponoć mieli z Prezesem za sobą wiele wieczornych rozmów, o przyszłości, a zwłaszcza nie dawał im spokoju niski przyrost naturalny. Czyżby zabrali się bardziej do praktyki? Jeśli tak, to czym skusił się Antek? Wieść gminna niesie, że on ma słabość do...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Józefa ale ten niestety w ostatniej chwili zadeklarował się jako przebrzydły hetero i po ptokach. No bo niby jak tu teraz zwiazać koniec z końcem. W tym momencie w drzwiach salonu pojawiła się Frau. Zapadło milczenie. Cisza. Ten efekt to zapewne zasługa długiego czarnego jak ogon Lucyfera pejcza trzymanego w prawicy przez przybyłą Tylko jedna osoba nie poczuła respektu. A był to oczywiście.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

...A był to oczywiście biczownik.

Wyrwał rzemień frał, i w pielgrzymkę do miejsc świętych pognał.

Okładał pejczem swe nagie ciało,  by całe zło z niego uleciało.

A miał wiele na sumieniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Och jakże wiele. Tych złych rzeczy wystarczyłoby na obdzielenie bezeceństwami sporej grupy zwyczajnych ludzi bo przecież ci zwyczajni i moralni mają też jakieś małe co nieco na sumieniu. Wiedzial o tym kiedyś pewien bardzo madry Człowiek na Bliskim Wschodzie  gdy mówił

-Jak nie masz nic za pazurkami to lej mnie tym pejczem jako pierwszy.

Nie dostał ani jednego razu z czego wniosek ze każdy coś tam ma na sumieniu. Nie wszyscy sie do tego przyznają szczególnie wtedy gdy chcą na silę umoralniać wszystkich wokoło.

Teraz dopiero gdy na chwilę płomienie w kominku zapłonęły mocniej rzucając większa ilość światła na zgromadzonych w izbie ludzi można było zauważyć ze tam w odległym kącie na drewnianym krześle z podłokietnikami siedziała zamyślona postać ubrana w dziwaczny barwny strój uzupełniony kolorową rogatą czapką z dzwoneczkami czy raczej miniaturowymi kantarami. Oparte na podpórkach łokcie i złożone w geście prawie modlitewnym dłonie. Opuszczona głowa nie dawała możliwości spojrzenia w twarz. Kim był ów człowiek?  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
3 godziny temu, Dionizy napisał:

Och jakże wiele. Tych złych rzeczy wystarczyłoby na obdzielenie bezeceństwami sporej grupy zwyczajnych ludzi bo przecież ci zwyczajni i moralni mają też jakieś małe co nieco na sumieniu. Wiedzial o tym kiedyś pewien bardzo madry Człowiek na Bliskim Wschodzie  gdy mówił

-Jak nie masz nic za pazurkami to lej mnie tym pejczem jako pierwszy.

Nie dostał ani jednego razu z czego wniosek ze każdy coś tam ma na sumieniu. Nie wszyscy sie do tego przyznają szczególnie wtedy gdy chcą na silę umoralniać wszystkich wokoło.

Teraz dopiero gdy na chwilę płomienie w kominku zapłonęły mocniej rzucając większa ilość światła na zgromadzonych w izbie ludzi można było zauważyć ze tam w odległym kącie na drewnianym krześle z podłokietnikami siedziała zamyślona postać ubrana w dziwaczny barwny strój uzupełniony kolorową rogatą czapką z dzwoneczkami czy raczej miniaturowymi kantarami. Oparte na podpórkach łokcie i złożone w geście prawie modlitewnym dłonie. Opuszczona głowa nie dawała możliwości spojrzenia w twarz. Kim był ów człowiek?  

Jeden z najmądrzejszych błaznów nadwornych zwany 

Stańczykiem? 

  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Zapanowała nieznośna cisza. Raz po raz było słychać delikatny brzęk owych dzwoneczków umieszczonych w czapce. Pejcz z cichym łoskotem upadł na ziemię.

Wszyscy jakby zamarli... Wtem z trzaskiem otworzyły się drzwi i ktoś dość wysoki(192cm) wturlał beczkę z jakimś napitkiem krzycząc - chluśniem bo uśniem!

  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
23 godziny temu, Frau napisał:

Jeden z najmądrzejszych błaznów nadwornych zwany 

Stańczykiem? 

@Dionizy czekam na odpowiedź. Nie wiem czy coś wygrałam, czy nadal się zastanawiać nad Twoim powyższ pytaniem  ?

  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Dnia 19.03.2021 o 11:49, Zuzia napisał:

Wszyscy jakby zamarli... Wtem z trzaskiem otworzyły się drzwi i ktoś dość wysoki(192cm) wturlał beczkę z jakimś napitkiem krzycząc - chluśniem bo uśniem!

Chyba znam tego gościa :P

Wszyscy, aż podskoczyli z radości, bo czuli przez beczkę zapach dobrze znanego im trunku. Tak, to był "Heniek"! Zabawa była przednia, tylko jeden siedział smętny w kącie, coś biadolił, że "ciągle ten Heniek", a on po prostu miał apetyt na...

  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
Dnia 19.03.2021 o 11:36, Frau napisał:

Jeden z najmądrzejszych błaznów nadwornych zwany 

Stańczykiem? 

Tak. Oczywiście że tak. Napiszę o tym popołudniu rozwijając myśli Bl Zuzi i Twoje Teraz jadę na mój ulubiony szpermel czyli giełdę staroci i osobliwości czy też osobowości 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
2 godziny temu, Dionizy napisał:

Tak. Oczywiście że tak. Napiszę o tym popołudniu rozwijając myśli Bl Zuzi i Twoje Teraz jadę na mój ulubiony szpermel czyli giełdę staroci i osobliwości czy też osobowości 

Ja też zaglądam kilka razy w roku, na pchli targ. Kupię, nie kupię, ale frajda jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
3 godziny temu, Dionizy napisał:

Teraz jadę na mój ulubiony szpermel czyli giełdę staroci i osobliwości czy też osobowości 

Mam przecieki że Dyzio kupił na owej giełdzie kalesony w żółte kaczuszki.

Mam nadzieję że nie używane ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
13 minut temu, Zuzia napisał:

Mam przecieki że Dyzio kupił na owej giełdzie kalesony w żółte kaczuszki.

To, by do niego pasowało. Cały on! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
10 godzin temu, Zuzia napisał:

Mam przecieki że Dyzio kupił na owej giełdzie kalesony w żółte kaczuszki.

Mam nadzieję że nie używane ?

Ty zawsze wszystko musisz wypeplać ? No kopiłem je i nie są zbyt używane. Są z trzeciej ręki a ja będą tą czwartą Równe sto lat temu Hrabina Margerita Von Trewtnow kupila je swojemu kochankowi Julisowi Reus ale jak sie potem okazało byly na niego zbyt wielkie i po kilku wypadkach że je zgubił w łożu zdecydował sie je sprzedać. Z kolei nabył je graf Zelendorf a po jego śmierci zabrał je na wojenną wyprawę jego wnuk  Urlich Teraz trafiły do mnie . Są trochę powycierane tu i tam ale za to kaczuszki są boskie

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
1 minutę temu, Dionizy napisał:

Są trochę powycierane tu i tam ale za to kaczuszki są boskie

Ponaszywam Ci kaczorki tam gdzie kaczuszki się wytarły. Chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
1 minutę temu, Zuzia napisał:

Ponaszywam Ci kaczorki tam gdzie kaczuszki się wytarły. Chcesz?

Chcę. Chcę ale jak to zrobisz gdy one są ma mojej pupie? Czy dasz rade tak na mnie? a jak igła wbije sie gdzieś za bardzo?????? To co wtedy?

A zdjąć ich nie chcę bo sie wstydze

Wiesz?

Jam cnotliwy jeszcze.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

@Dionizy poczekam aż zdejmiesz.

W końcu to nastąpi :D

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Pewnie bym zdjął je ale tam w sąsiedniej izbie w koncie najciemniejszym siedzi Stańczyk i jak to on rozmyśla o losach ojczyzny i Polaków w tej epoce pandemii i korona wirusa a w drzwiach stanął wysłannik nieba który przyniósł antidotum. Ustawiła sie już do niego kolejka z kieliszkami na szczepionkę firmy NarcyzNacieka...

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
7 godzin temu, Dionizy napisał:

Pewnie bym zdjął je ale tam w sąsiedniej izbie w koncie najciemniejszym siedzi Stańczyk i jak to on rozmyśla o losach ojczyzny i Polaków w tej epoce pandemii i korona wirusa a w drzwiach stanął wysłannik nieba który przyniósł antidotum. Ustawiła sie już do niego kolejka z kieliszkami na szczepionkę firmy NarcyzNacieka...

Długo się szlajałeś po tym targu staroci. Chyba kupiłeś jakieś fajne kieliszki, i sprawdzałeś czy bimber z żadnego nie przecieka ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...