Skocz do zawartości


alan

Szczepionka na Covid już jest

Polecane posty

contemplator
7 godzin temu, Arkina napisał:

https://pulsmedycyny.pl/mz-amantadyna-nieskuteczna-w-leczeniu-covid-19-wprowadzamy-zakaz-jej-stosowania-u-tych-pacjentow-1141048

 

Nasuwa się pytanie komu antyszczepionkowcy chcieli nabić kabze swoimi teoriami ?‍♀️

Kto wie może nawet jakieś procenty poszły do kieszeni za szerzenie bzdur. A co z tym co uwierzyli w skuteczność i leczyli się? 

 

 

 

Brawo!!! Bardzo mądre stwierdzenie!
Mieliśmy tu już m.in. takie stronki jak KANCELARIA LEGA ARTIS JAKUB NIEZBORAŁA (https://legaartis.pl/), którą to podpierał się @Alan, a która to okazała się zręcznie zrobionym oszustwem, by właśnie przy publikowaniu fałszywych informacji o szczepieniach i sytuacji pandemicznej (https://legaartis.pl/blog/), naciągać ludzi na wpłaty pieniędzy - (https://legaartis.pl/blog/wesprzyj-nas/).  Podobnie mamy na wielu innych tego typu stronach - (https://wolnemedia.net/wesprzyj-wm/), czy (https://zmianynaziemi.pl/donate).

Jak widać, nawet na zręcznym kłamstwie można nieźle zarabiać, jak się ma dostatecznie głupich i naiwnych czytelników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


kormoran

Niestety ale jak na razie najwięcej zarabiają koncerny szczepionkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wściekły
Plaster

Każdy na tym chce zarobić. Nawet sklepy spożywcze początkowo skracały godziny pracy pod pretekstem dbania o cały świat ;) Czy od razu należy oskarżać sklepy? Kwestia Big Pharmy jest ciekawa bo Światowe Forum Ekonomiczne (klub korpo) miało ten Event 101 pod koniec 2019 i o zagrożeniu pandemiami straszyli od lat. No ale to też nie jest dowód że oni to zrobili dla pieniędzy. Jedyne co jest pewne to że każdy chce teraz jak najwięcej ugrać i nikogo nie obchodzi czy wali fejkami czy nie. Fake teraz wali i z telewizora i z jakichś małych portali tak jak @contemplator pisze. Po prostu to "się klika" i każdy o tym pierdzieli ile się da. To się wszystko skończy jak przestaniemy tyle korzystać z mediów żywiących się kliknięciami i reklamami z tego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 minutę temu, Plaster napisał:

Każdy na tym chce zarobić. Nawet sklepy spożywcze początkowo skracały godziny pracy pod pretekstem dbania o cały świat ;) 

Z pewnością nie dlatego. 

Raczej są branże które nie mogly się zamknąć i jedna z nich jest spożywka. 

W początkowej fazie kiedy większość się zamknęła lub przeszła na zdalne niestety byli tacy którzy nie mogli sobie pozwolić na ten luksus. Skrócenie czasu pracy było zapewne ukłonem w kierunku pracowników którzy również czuli się zagrożeni. 

 

4 minuty temu, Plaster napisał:

nikogo nie obchodzi czy wali fejkami

Błąd...mnie obchodzi. Zależy mi na rzetelnej i obiektywnej  informacji i z pewnością nie tylko mnie. 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wściekły
Plaster
26 minut temu, Arkina napisał:

Błąd...mnie obchodzi. Zależy mi na rzetelnej i obiektywnej  informacji i z pewnością nie tylko mnie.

Poprawiam: Tych, którzy publikują nie obchodzi czy coś jest fejkiem. Walą jak leci, byle ktoś kliknął. 

Faktycznie mogłem niejasno napisać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
4 minuty temu, Plaster napisał:

Poprawiam: Tych, którzy publikują nie obchodzi czy coś jest fejkiem. Walą jak leci, byle ktoś kliknął. 

Faktycznie mogłem niejasno napisać. 

Dlatego musze korzystać z tach stron jak fakenews.pl albo sama poświęcić czas na weryfikację ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wściekły
Plaster
2 minuty temu, Arkina napisał:

Dlatego musze korzystać z tach stron jak fakenews.pl albo sama poświęcić czas na weryfikację ?

 

Polecam jakiś miesięcznik, najgorzej tygodnik, i nigdy ogólnotematyczny (tfu) tylko zawsze tematyczny (prawny, techniczny, medyczny, etc.). Informacja która przetrwa próbę tygodnia czy miesiąca prawdopodobnie jest lepsza niż ten codzienny szum. A przy okazji na codzień robi się jakoś spokojniej jak się to wszystko ma w czterech literach.

 

Dla mediów codziennego ścieku jestem dziurawym wiaderkiem :D Las zamykają, otwierają, teraz maska tu, teraz nie, teraz hopla i klaszczemy, teraz jesteś zły, teraz dobry, ci są źli, tamci są źli, i piruecik hopla, badamy, nie badamy, jest źle, jest dobrze,... zwariować można :P 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco

Zastanawiam się czy te szczepionki rzeczywiście działają jak trzeba. Moja koleżanka po trzech dawkach ciężki stan w szpitalu. Mało tego, to takich osób jest podobno dużo. Nie wiadomo co o tym myśleć tak naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
1 godzinę temu, Aco napisał:

Zastanawiam się czy te szczepionki rzeczywiście działają jak trzeba. Moja koleżanka po trzech dawkach ciężki stan w szpitalu. Mało tego, to takich osób jest podobno dużo. Nie wiadomo co o tym myśleć tak naprawdę.

Ja mam tak zniszczony układ odpornościowy że od razu po Covidzie grypa. Idź Pan w chu... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
53 minuty temu, Nafto Chłopiec napisał:

Ja mam tak zniszczony układ odpornościowy że od razu po Covidzie grypa. Idź Pan w chu... 

To moich dwóch kumpli z pracy na odwrót najpierw mieli grypę, a za 3 tygodnie covid

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Ludzie, znajomy z którym pracuje na jego działce, czuł się źle ostatnio i być może złapał go ten, cholerny wirus... 

Ale powiedział mi, że był wykonać test na obecność wirusa i on wynik miał negatywny. 

Czyli, nie zachorował. Być może to przez SEZON zimowy się przeziębił. 

 

Był szczepiony też dwiema dawkami w przychodni. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
2 godziny temu, Aco napisał:

Zastanawiam się czy te szczepionki rzeczywiście działają jak trzeba. Moja koleżanka po trzech dawkach ciężki stan w szpitalu. Mało tego, to takich osób jest podobno dużo. Nie wiadomo co o tym myśleć tak naprawdę.

A dlaczego zaraz oskarżasz o to szczepionkę? Może tu mieć zbieg wielu rzeczy i faktów, które normalnie pomijasz, bo ich nie dostrzegasz. Organizm ludzki to nie układ z dwoma trybikami, a bardzo skomplikowany organizm, z wieloma elementami współzależnymi od siebie nawzajem, oraz zależnymi do działań zewnętrznych. Widocznie już wcześniej ta koleżanka była na granicy osłabienia wydolności organizmu z powodu innych chorób współistniejących, a szczepienie jedynie uwydatniło ten proces.

Poczytaj sobie np: o czasach gdy nie znano jeszcze wirusów, i jakie wtedy stawiano głupkowate hipotezy na przyczynę owych chorób wirusowych, - bo nie znano ich prawdziwej przyczyny. Obecnie ze szczepionkami dzieje się podobnie, - to tak jak wiara w horoskopy, gdzie osoba bardzo wierząca w ich działanie, dostrzega ze swojego życia tylko te wydarzenia, które przypasowuje do owego horoskopu, - ale marginalizuje wszystkie te wydarzenia ze swego życia, które ten horoskop pomija. Tu trzeba wziąć po uwagę całość zjawiska, a nie tylko jego elementy. Dlatego trzeba być jak Sherlock Holmes i badać wszelkie poszlaki, a nie z góry oceniać fakty, bo może się okazać, iż nasz osąd w danej sprawie może być mylący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
19 minut temu, Miejscowy napisał:

Ale powiedział mi, że był wykonać test na obecność wirusa i on wynik miał negatywny. 

Przecież test to nie "Boska wyrocznia" i prawdy objawianej Ci nie wskaże.  Znam przypadki gdzie osoba robiła kilka testów dziennie, i wyniki były rożne. Więc to że wynik miał negatywny, jeszcze o niczym nie świadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
4 minuty temu, contemplator napisał:

A dlaczego zaraz oskarżasz o to szczepionkę? Może tu mieć zbieg wielu rzeczy i faktów, które normalnie pomijasz, bo ich nie dostrzegasz. Organizm ludzki to nie układ z dwoma trybikami, a bardzo skomplikowany organizm, z wieloma elementami współzależnymi od siebie nawzajem, oraz zależnymi do działań zewnętrznych. Widocznie już wcześniej ta koleżanka była na granicy osłabienia wydolności organizmu z powodu innych chorób współistniejących, a szczepienie jedynie uwydatniło ten proces.

Poczytaj sobie np: o czasach gdy nie znano jeszcze wirusów, i jakie wtedy stawiano głupkowate hipotezy na przyczynę owych chorób wirusowych, - bo nie znano ich prawdziwej przyczyny. Obecnie ze szczepionkami dzieje się podobnie, - to tak jak wiara w horoskopy, gdzie osoba bardzo wierząca w ich działanie, dostrzega ze swojego życia tylko te wydarzenia, które przypasowuje do owego horoskopu, - ale marginalizuje wszystkie te wydarzenia ze swego życia, które ten horoskop pomija. Tu trzeba wziąć po uwagę całość zjawiska, a nie tylko jego elementy. Dlatego trzeba być jak Sherlock Holmes i badać wszelkie poszlaki, a nie z góry oceniać fakty, bo może się okazać, iż nasz osąd w danej sprawie może być mylący.

Nie oskarżam, tylko się zastanawiam, bo nie dawno do szpitala trafiła również kumpla teściowa (też po trzech dawkach) i po powrocie mówiła że takich osób w szpitalu wcale nie było mało. Jak wiadomo ludzie mimo trzech dawek też umierają (z reguły to osoby starsze i chorujące na inne choroby) ale też wiadomo, że 80 procent choruje łagodnie i to nie tylko osoby zaszczepione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
35 minut temu, contemplator napisał:

Przecież test to nie "Boska wyrocznia" i prawdy objawianej Ci nie wskaże.  Znam przypadki gdzie osoba robiła kilka testów dziennie, i wyniki były rożne. Więc to że wynik miał negatywny, jeszcze o niczym nie świadczy.

Bo to trochę jak gra w rosyjską ruletke. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
6 minut temu, Aco napisał:

Nie oskarżam, tylko się zastanawiam, bo nie dawno do szpitala trafiła również kumpla teściowa (też po trzech dawkach) i po powrocie mówiła że takich osób w szpitalu wcale nie było mało. Jak wiadomo ludzie mimo trzech dawek też umierają (z reguły to osoby starsze i chorujące na inne choroby) ale też wiadomo, że 80 procent choruje łagodnie i to nie tylko osoby zaszczepione

Weź też pod uwagę porę roku. W okresie styczeń-marzec zawsze był szczyt sezonu grypowego i chorób tym podobnych. Nic nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
1 godzinę temu, contemplator napisał:

Przecież test to nie "Boska wyrocznia" i prawdy objawianej Ci nie wskaże.  Znam przypadki gdzie osoba robiła kilka testów dziennie, i wyniki były rożne. Więc to że wynik miał negatywny, jeszcze o niczym nie świadczy.

No tak. 

Testów można wykonać kilka, a nie tylko jeden na obecność wirusa. 

 

Są teraz już dostępne testy w aptekach, ale ja nie mam takiej potrzeby, by wykonać taki test. 

Ja byłem szczepiony, a poza tym mam własną, naturalną odporność. 

No i jem sporo witaminy C, np. jem pomarańcze i mam też do picia pastylki musujące, z witaminą C. 

To też daje jakąś odporność organizmu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
3 godziny temu, contemplator napisał:

Weź też pod uwagę porę roku. W okresie styczeń-marzec zawsze był szczyt sezonu grypowego i chorób tym podobnych. Nic nowego.

A tak z innej beczki, to moja znajoma ma kwiaciarnie i jak opowiada co jej ludzie mówią, którzy zamawiają kwiaty na pogrzeby, to się w głowie nie mieści. To dotyczy szczepionek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
17 godzin temu, Aco napisał:

To dotyczy szczepionek.

raczej braku szczepionek. Na covid umierają prawie wyłącznie niezaszczepieni albo ci, którzy niestety ze strachu dopiero teraz się zaszczepili i mają tylko jedną dawkę. Może to więc samospełniająca się przepowiednia. Ludzie się nie szczepili ale nie wytrzymali, teraz zaszczepili się dopiero pierwszą dawką. Pierwsza dawka nie chroni więc zachorowali i zmarli i oczywiście jak to antyszczepionkowcy stwierdzili, że umarli przez szczepionkę a nie przez to, że zachorowali i byli chronieni tylko jedną dawką  czyli nie byli chronieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
21 godzin temu, Aco napisał:

Nie oskarżam, tylko się zastanawiam, bo nie dawno do szpitala trafiła również kumpla teściowa (też po trzech dawkach) i po powrocie mówiła że takich osób w szpitalu wcale nie było mało. Jak wiadomo ludzie mimo trzech dawek też umierają (z reguły to osoby starsze i chorujące na inne choroby) ale też wiadomo, że 80 procent choruje łagodnie i to nie tylko osoby zaszczepione

kolejna samospełniająca przepowiednia. Człowiek choruje na ciężką niewydolność serca. Z tego powodu jego stan się pogarsza. Woła karetkę. W karetce zawsze robią test. Wychodzi, że także jest zakażony covid. Jedzie więc na oddział covid. Tam nie ma objawów covid tylko nasila się niewydolność serca i z tego powodu umiera. Potem mówią, że umarł bo był zaszczepiony. Gdyby nie był zaszczepiony prawdopodobnie umarłby szybciej  - kilka dni nawet wcześniej bo przebieg covidu jeszcze bardziej dołożyłby się

Edytowano przez ddt60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
5 godzin temu, ddt60 napisał:

raczej braku szczepionek. Na covid umierają prawie wyłącznie niezaszczepieni albo ci, którzy niestety ze strachu dopiero teraz się zaszczepili i mają tylko jedną dawkę. Może to więc samospełniająca się przepowiednia. Ludzie się nie szczepili ale nie wytrzymali, teraz zaszczepili się dopiero pierwszą dawką. Pierwsza dawka nie chroni więc zachorowali i zmarli i oczywiście jak to antyszczepionkowcy stwierdzili, że umarli przez szczepionkę a nie przez to, że zachorowali i byli chronieni tylko jedną dawką  czyli nie byli chronieni.

Tu bardziej chodzi o zgony po szczepieniu. Mówię co ludzie mówią. To nie są zgony związane z covidem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
5 godzin temu, ddt60 napisał:

kolejna samospełniająca przepowiednia. Człowiek choruje na ciężką niewydolność serca. Z tego powodu jego stan się pogarsza. Woła karetkę. W karetce zawsze robią test. Wychodzi, że także jest zakażony covid. Jedzie więc na oddział covid. Tam nie ma objawów covid tylko nasila się niewydolność serca i z tego powodu umiera. Potem mówią, że umarł bo był zaszczepiony. Gdyby nie był zaszczepiony prawdopodobnie umarłby szybciej  - kilka dni nawet wcześniej bo przebieg covidu jeszcze bardziej dołożyłby się

I tak i nie. Oczywiście trafiają do szpitali osoby z wielochorobowoscią już zakażone, gdzie przyczyną są głównie te choroby, ale zdarzają się osoby z zaburzeniami oddychania w przebiegu covid gdzie trzeba podawać im tlen i tu bym się doszukiwał przyczyn genetycznych, czyli tego co odkryli nasi uczeni odnośnie podatności na ciężki przebieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inne fora
22 godziny temu, ddt60 napisał:

raczej braku szczepionek. Na covid umierają prawie wyłącznie niezaszczepieni albo ci, którzy niestety ze strachu dopiero teraz się zaszczepili i mają tylko jedną dawkę. Może to więc samospełniająca się przepowiednia. Ludzie się nie szczepili ale nie wytrzymali, teraz zaszczepili się dopiero pierwszą dawką. Pierwsza dawka nie chroni więc zachorowali i zmarli i oczywiście jak to antyszczepionkowcy stwierdzili, że umarli przez szczepionkę a nie przez to, że zachorowali i byli chronieni tylko jedną dawką  czyli nie byli chronieni.

Po omikronie będzie koniec pandemii i takich głosów dobiega z kręgów mniej lub bardziej kompetentnych coraz więcej.
Założenia i plany po części zrealizowane, ubyło nieco luda, gospodarka światowa zachwiała się w posadach, finansjera święci tryumfy, biedota zbiedniała, bogacze wzbogaceni, koncerny szczepionkowe nie wiedzą co z kasą robić, podobnie wytwórcy pandemicznych gadżetów i co najważniejsze, nałożono nowe kagańce niesfornej ludzkości.

Powolutku znikają rygory,
https://www.money.pl/gospodarka/europejskie-kraje-znosza-obostrzenia-w-tym-kraju-jest-ich-najmniej-6730841001745088a.html
ale nie ma się co łudzić, część z nich pozostanie na zawsze ograniczając wolność i swobody obywatelskie.

Covid-19 spadnie z piedestału by stać się zwykłą, sezonową grypą, którą w rzeczywistości zdaje się być. Lecz nasuwa się pytanie: czy ktokolwiek poniesie konsekwencje za śmierć pozbawionych opieki medycznej ofiar? Za statystyczne oszustwa, za sianie zamętu szczepionkowego , za wpędzanie w depresje, za utrudnianie i tak nielekkiego żywota? ".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Temat się wyczerpał? ?

@alan od dwóch tygodni milczy. Odpuściłes? 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 645
    • Postów
      258 407
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      919
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    astro_908
    Najnowszy użytkownik
    astro_908
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Wikusia
    • Dana
      Inaktywator 
    • la primavera
      Że z oszczędności to się zgodzę,  ale ze pod widza? W jakim sensie? Widz chce bylejakie sceny? O, to chętnie sie dowiem która historia najbardziej  Cię zaciekawi
    • KapitanJackSparrow
      Zgadza się jest to celowy zabieg , myślę że nawet nosi to znamiona artystyczne. Z tym że nie porozmawiamy o tym bo nie oglądałaś to nie wiesz. 🙂
    • Pieprzna
      Myślę, że ten film jest zdecydowanie przesadzony a Smarzowski jest wprost wrogiem Kościoła. 
    • Vitalinka
      tkanina 
    • Vitalinka
      Z wszystkich polecanych mnie najbardziej zachęcają "Kierunki"🙂 Może obejrzę🙂
    • Vitalinka
    • KapitanJackSparrow
      Okej ale i tak nie wiem jaki film ci wszedł z nowości.  Co do Kleru , nie moja sprawa co tam uważasz , ja wiem jedno, że kler też grzeszy i ten film jest o tym. Wiem że nie brakuje księży którzy widzą te grzechy kościoła i sami i tym głośno mówią. Uważam że ta postawa jest lepsza niż zamykanie oczu i lukrowanie trupa.
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      🤗💗    
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      Pod widza/dla kasy. Polskie seriale po obecnie, to wyrób marketingowy, który musi się zwrócić. Tu nie ma miejsca na artyzm i sztukę🙂 
    • la primavera
      ,Wojownik " Tom Hardy i Joel Edgerton jako bracia i Nick Nolte w roli ich ojca w filmie o trudnych rodzinnych sprawach, o swojej drodze z której czasem trzeba zawrócić, o upadkach, przebaczenie i walce, takiej prawdziwej, w klatce, w formule mma.   Każdy z braci idzie swoją drogą,  naznaczeni trudnym dzieciństwem,  coś się im udalo a coś nie, stare problemy przykryły nowe.  Spotykają się na turnieju mma, gdzie każdy z nich ma swoje powody które pchają  go do walki o wygraną. Obydwaj niechętni w stosunku do ojca,  który świadomy wyrządzonego  im zła pragnie zbliżyć się do nich. Chociaż są to dorosli mężczyźni, świadomi tego, że trudno przejść przez życie bez potknięcie nie chcą przebaczyć  ojcu, nie chcą nowego rozdziału. To są bardzo ciekawe sceny, między doslymi mężczyznami,  a jednocześnie  małymi chłopcami  i pijanym ojcem który niszczył rodzinę, i podsumowującymi  je słowami- ,,wolałem gdy piłes"...   Mnie się film bardzo podobał. Poruszajacy, emocjonalny.Ostatnia walka do ktorej zmierza  caly film. I ten Tom Hardy...  
    • la primavera
      ,,Glina.Nowy rozdzial" Został mi wprawdzie  jeszcze jeden odcinek do obejrzenia,  ale nie przypuszczam by sprawił, że zmienię zdanie  co do tego serialu. Mnie nie zachwycił.  Ze starym Glina łączy go motyw muzyczny, gdy  się pojawia  jest i nadzieja, że wszystko zwolni, wróci na leniwie toczącą się akcje z ponurym  nadkomisarzem zanurzonym w śledztwo które akurat prowadzi.  Ale okazuje się, że nadkomisarz jest już dawno na emeryturze, a do szpitala zaprowadziły go zupełnie inne strzały niż te, które padły w ostatnim odcinku poprzedniej serii. Czyli jednak  Nowy rozdział a nie stary Glina.   Wygląda na to, że dwa sezony zostały upchane w 6 odcinków,  po 3 na każdy.  Zatem wszystko za szybko i za dużo.  Pierwsza pędzi tak, ze bardzo szybko poznajemy sprawców i właściwie  nie ma po co tego oglądać. W drugiej części nasz emerytowany oficer, postrzelony nie raz i znajdujący się na krawędzi życia zmartwychwstaje jak gdyby nigdy nic - cud polskiej sluzby zdrowia?- i przystępuje do akcji  pomagając młodej policjantce. W tym samym czasie już nie tak młody Sthur  z Braciakiem prowadzą  drugie śledztwo. Jest calkiem nieźle dopoki nie zaczynają ścigac kolesia w supermarkecie. Mając w pamięci wcześniejsxy pościg po szpitalnych korytarzach nie spodziewałam się niczego specjalnego ale tu było jeszcze gorzej.  Nie wiem czemu oni sobie to robią,  przecież widzą, że to nie trzyma poziomu. Jak z jakiś paradokumetalnych seriali. No nic, doogladam do końca.    
    • Pieprzna
      Pieniądze mam wydawać na wspieranie antykatolickiego gówna? No chyba żartujesz. Znachor przy każdych świętach zaliczony 😉 Nowego też niedawno oglądałam, nawet nie taki zły jak się spodziewałam po narzekaniu ludzi. Jak już się ma dzieci to też się inaczej przeżywa filmy, tak bardziej osobiście, więc unikam dramatów. Niepotrzebny mi rozstrój nerwowy przed ekranem, lepiej coś rozrywkowego zobaczyć albo biograficznego.
    • la primavera
      ,,Heweliusz" Wszystkie zachwyty nad tym serialem są zasłużone.  To bardzo dobra produkcja  Wciąga od początku do końca,  świetnie zagrany, świetnie zrobiony, spójny, klimatyczny, realistyczny,  wszystkie odcinki trzymają poziom.  Aktorstwo bardzo dobre, każda postać wyraźna,  wykorzystuje swój ekranowy czas. Dramat ludzki wynikajacy ze straty najbliższych,  różnic społecznych, poczucia winy i niemożności jej udźwignięcia jest mocno odczuwalny. Dramat sądowy, prowadzony pod gotowy wyrok, pozwala poznać  jego  motywację i sposoby jakich używa się do osiągnięcia  celu. Katastrofa,  w którą jesteśmy wrzuceni od pierwszych scen jest dla nas równie nagła i niespodziewana jak dla jej bohaterów.   Chronologiczność zdarzeń pocięta, a jednak pokazuje wszystko we właściwym momencie. Przejmująca muzyka podkręcą grozę, podobnie jak ciemne zdjęcia nocy na morzu,  jak akcja ratownicza w bardzo trudnych warunkach i reakcje ludzi, którzy znaleźli się tej strasznej sytuacji.    Dźwiękowo mogło być lepiej,  były momenty  ze trzeba wysilić się, by usłyszeć dialog,  ale przy tak dobrej całej reszcie to pozostaje szczegółem.    10/10
    • Vitalinka
    • 4 odsłony ironii
      Tak, było super 🙂 kilka godzin temu coś bym dopisała a'propos moich bagaży, ale teraz, delikatnie mówiąc, nie mam nastroju na żarty.    Wróciłam z kina, trochę się uspokoiłam i mogę kilka zdań napisać. Słusznie się obawiałam, aczkolwiek nie spodziewałam się chyba, że będzie aż tak. Wiadomo, Smarzowski to Smarzowski, tam nie ma taryfy ulgowej, ale to co zrobił tym razem...nie ma odpowiednich słów. A ostatnie jakieś 40 minut, to jest jazda bez trzymanki. Cisza na sali i to w jakim milczeniu wszyscy opuszczają kino, jest bardzo wymowne. Czuję się psychicznie i fizycznie skopana. Idźcie i zobaczcie. Koniecznie. 
    • Liliana
      ...a nie jemu. Bo przecież jak to mówią — cudze nieszczęście smakuje lepiej niż własny bigos. Jaceny więc usiadł wygodniej, poprawił kraciastą koszulę, i z miną filozofa po trzecim piwie stwierdził, że „życie to jednak kabaret, tylko bilety drożeją”. Na stole zostało jeszcze pół miski bigosu, więc zgodnie z logiką narodową, nie mógł tego zmarnować. Wziął więc łyżkę, spojrzał na zegarek i uznał, że czas płynie szybciej niż parówki na promocji w Lidlu. W tle ktoś z telewizora mówił o nowych podatkach, a Jaceny tylko się uśmiechnął — bo przecież podatki to taki folklor, jak pierogi w piątek. Wtem zadzwonił telefon. Numer nieznany. „Oho” — pomyślał — „albo telemarketer, albo te alimenty jednak moje”. Podniósł słuchawkę z niepewnością godną człowieka, który nie wie, czy w słoiku jest bigos czy dżem z 2017 roku. — Halo? — powiedział. — Dzień dobry, czy rozmawiam z panem Jacenym? — zapytała kobieta o głosie jak z reklamy kredytu bez prowizji. — Zależy kto pyta — odparł ostrożnie, już sięgając po bigos, bo stres lepiej znosił z kapustą. — Tu Komitet do Spraw Niespodziewanych Spraw Osobistych. — To brzmi jak coś, co może się skończyć źle albo śmiesznie — mruknął. I jak się okazało — miało być jedno i drugie.
    • Liliana
      Ola sprawia wrażenie osoby, która potrafi przyciągać uwagę jako gość tego forum, ale też swoją tajemniczością i osobowością. Wydaje się, że ma w sobie coś, co wzbudza naturalne zainteresowanie i sympatię.
    • Liliana
      Chyba z tym nic nie da się ułożyć?   Lotka
    • Liliana
      Film "Sztuczki" z 2007.
    • KapitanJackSparrow
      😀  No ale po prawdzie mi się podobał, każdy powinien z raz obejrzeć.  Właśnie @Pieprzna byłaś, widziałaś?
    • Liliana
      Zastanawiam się ostatnio, że w każdej ideologii – niezależnie od strony sceny politycznej – można znaleźć coś wartościowego. Lewica często kładzie nacisk na równość, solidarność społeczną i prawa pracownicze, a prawica na odpowiedzialność jednostki, wolność gospodarczą czy znaczenie tradycji i wspólnoty. Myślę, że ciekawie byłoby się zastanowić, co można dobrego „zabrać” od każdej z tych stron, żeby stworzyć bardziej zrównoważone podejście do życia społecznego i politycznego. Jakie idee lub rozwiązania z lewicy i prawicy uważacie za najbardziej wartościowe, niezależnie od osobistych poglądów? Czy da się je sensownie połączyć w praktyce? Zachęcam do spokojnej, rzeczowej dyskusji — bez etykietowania i oceniania. 🙂
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...