Szczepionka na Covid już jest

20 minut temu, Pieprzna napisał:

Podano wyniki badań na temat leczenia covida amantadyną w szpitalu. Nie dowiedziono skuteczności. Wkrótce wyniki badania na grupie lżej chorych.

https://forsal.pl/lifestyle/zdrowie/artykuly/8354617,amantadyna-covid-2019-wyniki-badan.html

to teraz już wszystko jasne....

1 godzinę temu, ddt60 napisał:

teorie antyszczepionkowe oraz chipowania ludzi poprzez szczepienia nie są nowe. Wywodzą się one od Ryke Geerda Hamera

(https://pl.wikipedia.org/wiki/Ryke_Geerd_Hamer)

 

Głośna historia zwłaszcza w aspekcie całej historii Olivii Pilhar - ta była najbardziej znaną (na szczęście zakończenie w jej przypadku było szczęśliwe) , ponieważ ona dziś jest znaną modelką
 

 

ale nie wszystkie ofiary Hamera wyszły z tego cało

 

https://www.psiram.com/en/index.php/Victims_of_New_Medicine

 

I wracając do tematu  R.G. Hamer pierwszy napisał:

idąc za Wikipedią - "W 1995 roku Hamer wyznał publicznie pogląd, że AIDS nie istnieje i jest wynikiem spisku, do tego publicznie podważał sens szczepień uznając, że jest to sposób znakowania (chipowania) ludzi przez tajną organizację"

 

W Polsce są niestety szarlatani (nie ma wśród nich lekarzy ale są to bioenergoterapeuci) odwołujący się do fałszywych zasad Hamera a ostatnio powstała nawet organizacja religijna, której część doktryn naturopatycznych opiera się na zasadach Hamera i kilku innych szarlatanów

 

https://dorzeczy.pl/religia/261871/nowa-religia-w-polsce-to-tajemniczy-kosciol-naturalny.html

 

częścią kościoła naturalnego (https://kosciolnaturalny.pl/) są domy zdrowienia (Romuald Kosznik z Bydgoszczy) odwołujące się do nauki Ryke Geerda Hamera (http://domyzdrowienia.org.pl/)  - widać te powiązania (https://kosciolnaturalny.pl/kalendarz-i-ogloszenia/)

 

 

Czasem się zastanawiam, czy to nie jest rodzaj jakiegoś zaburzenia. Wiadomo, że wątpliwości powinno się nawet mieć, ale żeby brnąć w takie historie, to jest niewyobrażalne. Innym z przykładów są płaskoziemcy. ?‍♀️

1 godzinę temu, Maybe napisał:

Czasem się zastanawiam, czy to nie jest rodzaj jakiegoś zaburzenia. Wiadomo, że wątpliwości powinno się nawet mieć, ale żeby brnąć w takie historie, to jest niewyobrażalne. Innym z przykładów są płaskoziemcy. ?‍♀️

obawiam się,  że niektórzy świadomie robią na tym biznes natomiast tego typu społeczności - zgadzam się - działają jak sekty i przyciągają osoby z określonymi cechami.

np. na turnusie oferowane jest "ustawianie hellingerowskie"

http://domyzdrowienia.org.pl/najblizszy-turnus-domow-zdrowienia/

to przeczytajmy, jakie na ten temat zdanie ma fachowiec

https://web.swps.pl/strefa-psyche/blog/relacje/18620-ustawienia-rodzinne-berta-hellingera-szkodliwa-szarlataneria

i w ten sposób szarlataneria kwitnie. Z jednej strony przebiegli robią na tym olbrzymią kasę a gdy zostali kościołem będzie ona jeszcze nieopodatkowana a z drugiej strony pozyskują osoby podatne, z kłopotami nie oferując leczenia a uzależnienie od swoich metod.

1 godzinę temu, ddt60 napisał:

obawiam się,  że niektórzy świadomie robią na tym biznes natomiast tego typu społeczności - zgadzam się - działają jak sekty i przyciągają osoby z określonymi cechami.

 

np. na turnusie oferowane jest "ustawianie hellingerowskie"

http://domyzdrowienia.org.pl/najblizszy-turnus-domow-zdrowienia/

 

to przeczytajmy, jakie na ten temat zdanie ma fachowiec

https://web.swps.pl/strefa-psyche/blog/relacje/18620-ustawienia-rodzinne-berta-hellingera-szkodliwa-szarlataneria

 

i w ten sposób szarlataneria kwitnie. Z jednej strony przebiegli robią na tym olbrzymią kasę a gdy zostali kościołem będzie ona jeszcze nieopodatkowana a z drugiej strony pozyskują osoby podatne, z kłopotami nie oferując leczenia a uzależnienie od swoich metod.

Mnie by zastanowiła od razu jedna kwestia, jak jeden turnus z ludźmi o onych dolegliwościach może pomóc wszystkim.

Nie jestem negatywnie nastawiona do metod poza medycznych, np. afirmacje i sama je stosowałam próbując wyjść z ciężkiej depresji, prócz leków oczywiscie, uważam je za skuteczne, choć jest to poniekąd wmawianie sobie, że świat nie jest taki zły, że jesteśmy tu potrzebni itpitd. Jednak to ciągłe myślenie pozytywnych rzeczy wbrew sobie, w koncu zaczęło przynosic skutki, stworzylam jakby nowa ścieżkę w umyśle i umysł powoli zaczął to akceptować. Tak zmieniłam swój sposób patrzenia. I to byl początek zdrowienia. Bo pozniej gdy w koncu przestalam myslec o smierci mogłam sie zająć innymi sprawami. Afirmacje były też zgodne z tym, co kiedys napisał D.Thureau: 

"Jako pojedynczy krok nie będzie ścieżki na ziemi, więc pojedyncza myśl nie wyżłobi ścieżki w umyśle. Aby zrobić głęboką fizyczną ścieżkę, chodzimy raz za razem. Aby wytyczyć głęboką ścieżkę mentalną, musimy zastanowić się nad tym, jakie myśli chcemy dominować w naszym życiu."

Do dziś nie widzę powodu, żeby orać się smutnymi melancholijnymi piosenkami, gdy cos idzie nie tak w zyciu, jak niektórzy to robią i wprowadzać się w stany okołodepresyjne czy melancholijne, bo wiem, że dla mnie mogłoby się to źle skonczyć. Oczywiście pozwalam sobie na smutek, łzy, nawet rozpacz, ale nie pogłębiam tego celowo. Dopuszczam wszystkie emocje i daje im ujscie, nie blokując, ale nie tarzając się w bólu i nie dobijając. I jest to też pewien mój osobisty sposób po przeczytaniu miliona książek mniej i bardziej medycznych. Są różne sposoby nie tylko medyczne, które mogą pomóc. 

Jednak tutaj miałabym ogromne wątpliwości do skutecznosci terapii grupowej, gdzie mogą się znaleźć ludzie z chorobami typu nowotwór, astma i depresja czy dwubiegunówka. Z kolei wmawianie sobie że  rodzice czy starsze pokolenie ma zawsze rację i jest nieomylne, to jakieś nieporozumienie. Wybaczyć pewne krzywdy można bez tego, akceptujac to jakim człowiekiem byl ten nasz "krzywdziciel", po prostu godząc się z tym, że nam się to przydażyło, ale minęło i dzięki temu czegoś się nauczyliśmy. Wybaczenie też, nie musi polegać na wytworzeniu w sobie pozytywnych uczuc wobec tych ludzi z przeszłości, a raczej na obojetnosci wobec nich. Chodzi tylko o nas, zeby wspomnienia już nie bolały i żeby wyjść z roli ofiary. Robimy to wyłącznie dla siebie, żeby żyło nam się łatwiej. Na to potrzeba czasem lat. Robi się to etapami.

A nie jednego spotkania. Jedno spotkanie może dać nam chwilową ulgę, ale nie zmienić postrzeganie sytuacji, która nas spotkała. To się mieli w sobie. 

A już nie widzę tego, gdy ktoś przeżył w dzieciństwie prawdziwe traumy i jeszcze wmawianie, że oprawca miał rację w tym co robił. To wypieranie swojej krzywdy. A ją trzeba przyjąć na klatę, pogodzić się z nią, być dla siebie delikatnym, utulić w sobie to wewnętrznie płaczące dziecko. 

Masakra taka terapia To wypieranie krzywd może się nawarstwić do tego stopnia, że jak wypłynie, to moze nas zabić, bo to jak zamiatanie pod dywan.

Terapia dla idiotów ?‍♀️

11 minut temu, Maybe napisał:

 

Masakra taka terapia To wypieranie krzywd może się nawarstwić do tego stopnia, że jak wypłynie, to moze nas zabić, bo to jak zamiatanie pod dywan.

Terapia dla idiotów ?‍♀️

 

 

na koniec reprezentantka tego nurtu biologii totalnej nowej medycyny germańskiej Hamera - Magdalena Dembowska - powie Ci, że wirusy w ogóle nie zarażają i nie ma sensu w ogóle nimi sobie zawracać głowy i masz całą kwintesencję tego, skąd się biorą antyszczepionkowcy ..

https://magdalenadembowska.com/co-wiemy-a-czego-nie-wiemy-o-wirusach/

"1)”Do dziś nie ma ani jednego naukowego przekonującego dowodu na istnienie HIV.
Ani jeden taki retrowirus nie został wyizolowany i oczyszczony za pomocą metod klasycznej wirusologii” – Dr Heinz Ludwig Sanger – dr emerytowany profesor biologii molekularnej i wirusologii na wydziale biochemii w instytucie Maxa Planka w Monachium.
2)”Jeśli istnieją dowody na to, że HIV wywołuje Aids to powinny też istnieć naukowe dokumenty, które pojedynczo lub zbiorowo potwierdzają ten fakt. Jednak nie ma takiego dokumentu” – Dr Kary Mullis, biochemik, laureatka Nagrody Nobla w dziedzinie chemii w 1993."

I co na to powiedzieć .... nie ma argumentów. Bo jak wirusów nie ma to nie ma ... ? 

mamy wszystko to, co cytował nasz  @alan - on chyba nawet jeszcze tych źródeł nie znalazł, bo te są nawet "mocniejsze" niż te jego

8 godzin temu, kormoran napisał:

...

Konstelacja Starlinków ma świadczyć usługi dostępu do internetu na całej Ziemi. Celem projektu jest objęcie dostępem do sieci dowolnego miejsca na planecie( 5G, 7G ... ).

...

A link do śmieciowej stronki to zapomniałeś podać? Boisz się ze sprawdzę i Cię ośmieszę?

Jesteś jednym z tych co łykają każdą napisaną bzdurę na jakikolwiek stronie bez jej weryfikacji i sprawdzania.

Po pierwsze, to, że satelity wpadły na burzę magnetyczną to fakt, ale że są częścią sieci 5G, to totalna bzdura i nieznajomość technologii. Siec 5G opiera się na małych naziemnych nadajnikach, gdzie głównie będzie używana w miastach i na terenach zurbanizowanych, natomiast Starlink ma wejść tam, gdzie sieć 5G nie sięga, czyni na tereny wiejskie i bezdroża, oraz na akweny wód morskich i i oceanicznych.

Po drugie nie ma czegoś takiego jak sieć 7G,... dopiero co raczkuje sieć 6G, a obecnie wchodzi na rynek sieć 5G.

https://www.gov.pl/web/5g/star-link-depopulacja---czy-internet-z-kosmosu-nam-szkodzi

Cytat

Nie trzymając już dłużej w niepewności, trzeba w tym miejscu jasno powiedzieć – Starlink to jedno, a sieć 5G to drugie. No niestety. Są to przede wszystkim inne częstotliwości pracy i zupełnie inne zasięgi działania. Łączy je za to fakt, że obydwa stały się ofiarą wielu fałszywych informacji,...

Nie będę wrzucał schematów, co i jak działa, bo to do sprawdzenia jest w internecie,... tylko trzeba ruszyć głową, a nie beznamiętnie powtarzać bzdury bez sprawdzenia.

1 minutę temu, ddt60 napisał:

na koniec reprezentantka tego nurtu biologii totalnej nowej medycyny germańskiej Hamera - Magdalena Dembowska - powie Ci, że wirusy w ogóle nie zarażają i nie ma sensu w ogóle nimi sobie zawracać głowy i masz całą kwintesencję tego, skąd się biorą antyszczepionkowcy ..

 

https://magdalenadembowska.com/co-wiemy-a-czego-nie-wiemy-o-wirusach/

 

 

Nie bede juz tego do końca czytać, bo to strata czasu.....ludzie którzy wierzą w te teorie spiskowe, to ludzie, którzy zbyt wiele nie osiągnęli w życiu lub tak myślą o sobie, tak siebie widzą (choc wcale nie musi tak być), jednak widzą się jako nieudaczników, bo przeciętność dla nich to zbyt mało, mają wysoką potrzebę bycia wyjątkowym, oryginalnym, wiąże się to oczywiście również z niską samooceną. To nie moja diagnoza, ale psychologów i się z nią zgadzam. Moim zdaniem jedyne logiczne wytłumaczenie. 

Tego nikt nie przewidział. To już koniec pandemii.

Adam Niedzielski podczas rozmowy z Faktem powiedział coś czego nikt nie przewidział! To jednak koniec? W ciągu najbliższych tygodni mogą zostać zniesione obostrzenia, także te dotyczące maseczek.

Dnia 10.02.2022 o 17:17, contemplator napisał:

Masz na to jakieś naukowe dowody? Czy znów jakiś bełkot wstawiasz?

Ową "zmianę genową" prędzej dostaniesz od np: spożywania alkoholu, który to może wywoływać mutacje genetyczne genetyczne przyczyniające się do powstania nowotworu (rak jamy ustnej, przełyku, krtani), - i to jest udowodnione naukowo.

Natomiast to że szczepienia przyczyniają się do zmiany genowej osoby zaszczepionej, to wierutna bzdura pokazująca totalną nieznajomość czym jest owa szczepionka mRNA i jak działa w organizmie. 

 

Jak wynika z raportu przedstawionego przez lekarzy wojskowych oraz patologów senatorowi Ron Johnson

" Ponad 1000% wzrost chorób neurologicznych u pilotów wojskowych

Ponad 300 % wzrost zachorowań na raka w porównaniu do roku 2019

Amerykańskie wojsko niestety jest dobrze wyszczepione ".

Na tym etapie wojny biologicznej zostali mocno porażeni.
Co będzie dalej , nie wiadomo.
_ link dopisze później

Tego nikt nie przewidział. To już koniec pandemii.
Adam Niedzielski podczas rozmowy z Faktem powiedział coś czego nikt nie przewidział! To jednak koniec? W ciągu najbliższych tygodni mogą zostać zniesione obostrzenia, także te dotyczące maseczek.
 

Jak wynika z raportu przedstawionego przez lekarzy wojskowych oraz patologów senatorowi Ron Johnson
" Ponad 1000% wzrost chorób neurologicznych u pilotów wojskowych
Ponad 300 % wzrost zachorowań na raka w porównaniu do roku 2019
Amerykańskie wojsko niestety jest dobrze wyszczepione ".
Na tym etapie wojny biologicznej zostali mocno porażeni.
Co będzie dalej , nie wiadomo.
_ link dopisze później

5 godzin temu, inne fora napisał:

Tego nikt nie przewidział. To już koniec pandemii.

Adam Niedzielski podczas rozmowy z Faktem powiedział coś czego nikt nie przewidział! To jednak koniec? W ciągu najbliższych tygodni mogą zostać zniesione obostrzenia, także te dotyczące maseczek.

 

I czego się tak podniecasz? Tylko głupka z siebie robisz.

Typowe dla antyszczepionkowców, przekręcanie faktów i wmawianie tego czego nie było powiedziane.

Skoro znane nam wcześniejsze koronawirusy powodowały zwykłe choroby przeziębieniowe, to wiadomym od lat jest, iż są to wirusy sezonowe, a skoro idzie wiosna i będzie się coraz to bardziej ocieplać (bo wiosna ma przyjść tym roku wcześniej), to normalne że wszelkie wirusy (w tym i Covid) odpuszczą przy takiej pogodzie. Przecież podobnie było rok temu, gdy w maju zdjęto restrykcje na lato. Poczekaj do jesieni, a znów zaczną wariować z Covidem. A odnośnie noszenia maseczek, to Niedzielski wcale nie powiedział, że będą zniesione obostrzenia co do całkowitego noszenia maseczek, a wręcz odwrotnie, że nadal zostaną one utrzymane, szczególnie w pomieszczeniach zamkniętych. Na powietrzu będzie można chodzić bez.

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/slowa-ministra-niedzielskiego-na-nagrobku-szokujacy-fotomontaz/wpc8tcf

Cytat

 

Co zatem z maseczkami, nie trzeba będzie ich już nosić?

– Jeśli chodzi o maseczki, to można myśleć, że w pewnej perspektywie takie decyzje będą podejmowane, ale zaznaczałem, że rekomendacja noszenia maseczek w przestrzeniach zamkniętych będzie zawsze formułowana — wskazał minister zdrowia.

 

3 godziny temu, gość z nikąd napisał:

Jak wynika z raportu przedstawionego przez lekarzy wojskowych oraz patologów senatorowi Ron Johnson

" Ponad 1000% wzrost chorób neurologicznych u pilotów wojskowych

Ponad 300 % wzrost zachorowań na raka w porównaniu do roku 2019

Amerykańskie wojsko niestety jest dobrze wyszczepione ".

Na tym etapie wojny biologicznej zostali mocno porażeni.
Co będzie dalej , nie wiadomo.
_ link dopisze później

Stanisław Lem – polski pisarz gatunku hard science fiction, filozof, futurolog oraz krytyk, ponoć kiedyś napisał - "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."

4 godziny temu, gość z nikąd napisał:

Jak wynika z raportu przedstawionego przez lekarzy wojskowych oraz patologów senatorowi Ron Johnson

" Ponad 1000% wzrost chorób neurologicznych u pilotów wojskowych

Ponad 300 % wzrost zachorowań na raka w porównaniu do roku 2019

Amerykańskie wojsko niestety jest dobrze wyszczepione ".

Na tym etapie wojny biologicznej zostali mocno porażeni.
Co będzie dalej , nie wiadomo.
_ link dopisze później

A co ma wspólnego z tematem Lem?

Masz tu link:

https://www.youtube.com/watch?v=ciuRLFLoLL0

Ale tu trzeba znajomości angielskiego. Nie wątpie, że sobie poradzisz.

Jest też opcja tłumacza.

Oto domowe lekarstwo dobre na zapalenie płuc, grypę i Covid. .

Przepis:

2 grejpfruty, 1 cytryna. Umyć, Obrać. Lupiny wrzucić do garnka. Zalać wodą kilka centymetrów ponad łupiny-tak z 4-5. Zagotować pod przykryciem i od razu skręcić na mały gaz. Najlepsza jest pokrywa szklana, bo widać, co się dzieje. Odkrywać nie wolno, bo się ulotni chinina i nic z tego nie będzie. Od zagotowania 2.5 godziny wolniutkiego gotowania. Pod przykryciem wystudzić do zimnego, dopiero wtedy przelać do słoika, zakręcić.

Używać co kilka godzin łyżkę, można słodzić miodem, bo gorzkie. To jest naturalna chinina i działa na covid. Dawać od samego początku choroby. Chinina występuje tez w Toniku. Można śmiało kupować i pic. Ale jak jest tylko podejrzenie o covid, gotować lek i dawać.

Nie czekać z rozpoczęciem leczenia na żadne potwierdzenia.

Lek Hydrochlorochina ma w składzie Chininę, lub nią po prostu jest.

Podaj znajomym wiadomość.

2 godziny temu, gość z nikąd napisał:

A co ma wspólnego z tematem Lem?

 

Masz tu link:

https://www.youtube.com/watch?v=ciuRLFLoLL0

 

Ale tu trzeba znajomości angielskiego. Nie wątpie, że sobie poradzisz.

Jest też opcja tłumacza.

 

No naprawdę ... filmik z YT wyrwany z kontekstu ma być tym niby niepodważalnym dowodem na szkodliwość szczepień...

Skoro to aż tak wiarygodna podstawa dowodowa, to dlaczego komentarze są tam wyłączone? Czego się boi ten kto to zamieścił?

Weź mnie nie rozśmieszaj,...

Głupia aspiryna ma wypisane na ulotce tyle możliwych działań niepożądanych, i korelacji z innymi lekami, że gdybyśmy tu także wstawili link z YT co do debaty nad możliwymi skutkami działań niepożądanych, oraz korelacji aspiryny z innymi lekami, to wyszło by że aspiryna to jakiś super zabójczy lek, produkowany przez koncerny farmaceutyczne na całym świecie, które dzięki temu lekowi chcą zgładzić całą ludzkość na ziemi. A przecież aspirynę biorą miliony ludzi na ziemi, i co?...

A wracając do tego cytatu, - "Ponad 1000% wzrost chorób neurologicznych u pilotów wojskowych. Ponad 300 % wzrost zachorowań na raka w porównaniu do roku 2019. Amerykańskie wojsko niestety jest dobrze wyszczepione ". - Skoro według strony (https://www.skytough.com/post/how-many-pilots-are-there) jest w USA około "43,300 pilotów wojskowych, z czego obecnie w siłach powietrznych USA znajduje się ok. 19,100 pilotów." - to przy tak dużej liczbie ludzi, wzrost o 1000% przy chorobach neurologicznych, czy wzrostu o 300% przy chorobach nowotworowych nie jest niczym zdrożnym. Dlaczego? Bowiem jeśli jest to filmik z tego roku, to dane te są podawane według nowego katalogu chorób ICD11, który to wszedł w użycie w tym roku. A tam podzielono niejako "włos na czworo", zwiększając pulę chorób neurologicznych, łącząc je z chorobami psychologicznymi, dlatego nawet depresja, czy zaburzenia nastroju są uważane za chorobę neurologiczną. Proszę sobie poczytać w sieci, czym się różni ICD10 od ICD11, a wszystko się wyjaśni.

53 minuty temu, mikołaj napisał:

Oto domowe lekarstwo dobre na zapalenie płuc, grypę i Covid. .

Przepis:

2 grejpfruty, 1 cytryna. Umyć, Obrać. Lupiny wrzucić do garnka. Zalać wodą kilka centymetrów ponad łupiny-tak z 4-5. Zagotować pod przykryciem i od razu skręcić na mały gaz. Najlepsza jest pokrywa szklana, bo widać, co się dzieje. Odkrywać nie wolno, bo się ulotni chinina i nic z tego nie będzie. Od zagotowania 2.5 godziny wolniutkiego gotowania. Pod przykryciem wystudzić do zimnego, dopiero wtedy przelać do słoika, zakręcić.

Używać co kilka godzin łyżkę, można słodzić miodem, bo gorzkie. To jest naturalna chinina i działa na covid. Dawać od samego początku choroby. Chinina występuje tez w Toniku. Można śmiało kupować i pic. Ale jak jest tylko podejrzenie o covid, gotować lek i dawać.

Nie czekać z rozpoczęciem leczenia na żadne potwierdzenia.

Lek Hydrochlorochina ma w składzie Chininę, lub nią po prostu jest.

Podaj znajomym wiadomość.

 

Co za bzdury!!!!!!!!!!

Chinina nie występuje w skórkach cytrusów, dlatego nie można jej ekstrahować z miąższu skórek tych owoców.

Mało tego, w skórkach tychże owoców jest sporo środków konserwujących, które wyekstrahowane do spożycia mogą być bardzo niebezpieczne dla zdrowia!

To właśnie pokazuje jak debilne pomysły mają antyszczepionkowcy.

https://www.reuters.com/article/factcheck-hydroxychloroquine-fruit-idUSL2N2NM207

Cytat

Sprawdzenie faktów – Hydroksychlorochiny nie można wytwarzać w domu przy użyciu skórki owocowej

https://wszechjedzaca.pl/dlaczego-odechcialo-mi-sie-cytrusow/

Cytat

 

Dowiecie się, dlaczego nagle odechciało mi się m.in. pomarańczy.

Imazalil to fungicyd, czyli środek przeciwgrzybiczy, służący do zabezpieczania owoców już po zbiorach, aby nie pleśniały w magazynach i na sklepowych półkach. Aplikuje się go na skórkę razem z woskiem. Owoce są ładne, błyszczące, nie wysychają, dłużej mogą być w obrocie. Oprócz niego stosuje się również Thiabendazol i Ortofenylofenol, ale Imazalil jest najłatwiejszy do wymówienia i zapamiętania, więc najczęściej się o nim wspomina. W każdym razie jest potencjalnie rakotwórczy i może negatywnie oddziaływać na płodność oraz układ nerwowy człowieka. Nie jest to zdrowy dodatek do żywności i nie znajduje się w niej dla naszego dobra, tylko dla dobra handlowców, żeby zminimalizować ich straty w transporcie i sprzedaży. (...) Wg informacji znalezionych na niektórych stronach zjedzenie dwóch pomarańczy potraktowanych imazalilem może być toksyczne dla dziecka, a trzech dla dorosłego.

 

https://finanse.wp.pl/na-skorce-cytrusow-znajduja-sie-szkodliwe-konserwanty-nalezy-myc-nawet-banany-i-pomarancze-6463316364179073a

Cytat

 

Cytrusy trafiające do naszego kraju pochodzą m.in. z Ameryki Południowej, RPA oraz Europy. Zanim zostaną zerwane z drzew i znajdą się w naszych domach, muszą przejść długą drogę. Aby przetrwały transport, a potem nadal wyglądały atrakcyjnie w sklepie, zostają potraktowane konserwantami. Do jednych z najczęściej stosowanych zalicza się imazalil, czyli silny środek grzybobójczy, która zapobiega pleśnieniu owoców. Oczywiście ta substancja nie trafia do wnętrza owocu, znajduje się tylko na skórce. Niestety często sami jesteśmy w stanie przenieść ją - w trakcie obierania - do miąższu pomarańczy czy banana i… zjeść. A skutki tego mogą być opłakane.

- Imazalil jest bardzo skuteczny. Cytrusy, które są dostępne w sklepach, wyglądają jakby dopiero były zerwane z drzewa, pomimo długiego czasu transportu. To właśnie dzieje się za sprawą tej substancji, która ma udowodnione negatywne działanie na organizm ludzki. Oskarża się ją o uszkadzanie układu nerwowego, rozrodczego i powstawanie nowotworów - komentuje prof. dr hab. Ewa Rembiałkowska, prezes Stowarzyszenia Forum Rolnictwa Ekologicznego im. M. Górnego.

W Unii Europejskiej imazalil określany jest jako niebezpieczny dla zdrowia i środowiska. Agencja Ochrony Środowiska USA klasyfikuje go jako środek prawdopodobnie wywołujący raka. Okazuje się, że dla ważącego 20 kg dziecka zjedzenie już nawet 2 pomarańczy pokrytych tym konserwantem może oznaczać ryzyko przekroczenia dziennej normy spożycia tej substancji.

Kolejny niebezpieczny konserwant znajdujący się na owocach pochodzących z importu to tiabendazol. - Również jest silnie toksyczny i podobnie jak imazalil może wpływać negatywnie na funkcjonowanie układu nerwowego - komentuje prof. Rembiałkowska. Powinniśmy uważać również na ortofenylofenol. Spożycie tej substancji w dużych ilościach może wywoływać mdłości, ale również negatywnie wpływać na pracę serca. Oprócz konserwantów, na powierzchni cytrusów znajdują się też woski, które nabłyszczają skórkę, przez co owoce wyglądają atrakcyjniej i konsumenci chcą je kupić. Te substancje zapobiegają również psuciu się owoców. Najczęściej na pomarańczy czy cytrynie znajdziemy wosk pszczeli żółty i biały, szelak i carnauba. - Niektóre z tych środków mogą powodować reakcje alergiczne - dodaje prof. Rembiałkowska.

 

5 godzin temu, contemplator napisał:

 Na powietrzu będzie można chodzić bez.

Nigdy nie nosiłem maseczki na powietrzu, bo to durny przepis. Miałem na brodzie w razie "w" 

1 minutę temu, contemplator napisał:

Mało tego, w skórkach tychże owoców jest sporo środków konserwujących, które wyekstrahowane do spożycia mogą być bardzo niebezpieczne dla zdrowia!

?

4 minuty temu, Aco napisał:

Nigdy nie nosiłem maseczki na powietrzu, bo to durny przepis. Miałem na brodzie w razie "w" 

W rozporządzeniu pisze: - "Od dnia 15 maja 2021 r. do dnia 28 lutego 2022 r. nakaz, o którym mowa w ust. 1, nie dotyczy miejsc na otwartym powietrzu". - Tak więc prawie od roku na powietrzu można chodzić bez maseczki. Zatem to co mówił Niedzielski, nie jest niczym nowym, że na powietrzu można bez maseczki, a w pomieszczeniach i transporcie publicznym już w maseczkach. Tylko antyszczepionkowcy robią z tego szum, i ogłaszają koniec pandemii.

4 godziny temu, gość z nikąd napisał:

A co ma wspólnego z tematem Lem?

Ano to, że jak powstawał internet, to wielu myślało, że zwiększy to rozwój intelektu ludzi, gdyż przekaz wiedzy będzie wszechstronny w każdą stronę. A tu się okazało, że ludzie przestali używać własnego mózgu, i wolą by to internet za nich myślał, więc łykają każdą bzdurę jaka się tam pojawi. Stali się głupsi niż ich dziadkowie, którzy internetu nie znali. Widać to po portalach społecznościowych. Dlatego Lem miał tu słuszną rację, że świat idiocieje.

4 minuty temu, contemplator napisał:

W rozporządzeniu pisze: - "Od dnia 15 maja 2021 r. do dnia 28 lutego 2022 r. nakaz, o którym mowa w ust. 1, nie dotyczy miejsc na otwartym powietrzu". - Tak więc prawie od roku na powietrzu można chodzić bez maseczki. Zatem to co mówił Niedzielski, nie jest niczym nowym, że na powietrzu można bez maseczki, a w pomieszczeniach i transporcie publicznym już w maseczkach. Tylko antyszczepionkowcy robią z tego szum, i ogłaszają koniec pandemii.

Kiedyś moją kuzynkę na wsi zatrzymał patrol policji, bo nie miała maseczki( jak było rozporządzenie) Wieś 5 domów na krzyż i żywego ducha w pobliżu. Dostała upomnienie słowne ale to było chyba w formie żartu.

Cytat

Źródło: Puls Medycyny
https://pulsmedycyny.pl/mz-amantadyna-nieskuteczna-w-leczeniu-covid-19-wprowadzamy-zakaz-jej-stosowania-u-tych-pacjentow-1141048

Opierając się na tej wiedzy wydałem decyzję, w której uznałem, że placówka medyczna Optima z Przemyśla poprzez stosowanie u pacjentów chorych na COVID-19 amantadyny narusza zbiorowe prawo pacjentów do leczenia zgodnie z aktualną wiedzą medyczną - zaznaczył minister Chmielowiec.

Podkreślił, że ta decyzja obejmuje zakaz stosowania amantadyny w leczeniu COVID-19 i zakaz ten obowiązuje do czasu potwierdzenia takiego postępowania w oparciu o potwierdzone, rzetelne badania naukowe.

https://pulsmedycyny.pl/mz-amantadyna-nieskuteczna-w-leczeniu-covid-19-wprowadzamy-zakaz-jej-stosowania-u-tych-pacjentow-1141048

Nasuwa się pytanie komu antyszczepionkowcy chcieli nabić kabze swoimi teoriami ?‍♀️

Kto wie może nawet jakieś procenty poszły do kieszeni za szerzenie bzdur. A co z tym co uwierzyli w skuteczność i leczyli się? 

15 godzin temu, contemplator napisał:

Ano to, że jak powstawał internet, to wielu myślało, że zwiększy to rozwój intelektu ludzi, gdyż przekaz wiedzy będzie wszechstronny w każdą stronę. A tu się okazało, że ludzie przestali używać własnego mózgu, i wolą by to internet za nich myślał, więc łykają każdą bzdurę jaka się tam pojawi. Stali się głupsi niż ich dziadkowie, którzy internetu nie znali. Widać to po portalach społecznościowych. Dlatego Lem miał tu słuszną rację, że świat idiocieje.

Miałbyś zupełną rację gdy by nie fakt, że sprawa dotyczy bezpieczeństwa państw mocarstwowych. Tu domagać się nie możesz dowodów gdyż wiele operacji jest utajnionych i nie ma żadnych oficjalnych publikacji.

Potwierdzeniem, że podany link o stanie sił wojskowych USA  mogą być doniesienia i raporty z naboru i mobilizacji do armii pilotów bojowych samolotów i fachowców obsługi rakiet .

Doniesienia o takich pilnych szkoleniach na pilotów samolotów bojowych  będzie oznaczać to, że obecni zaszczepieni piloci zostali przeniesieni do rezerwy lub wgl do cywila.

4 godziny temu, gość z nikąd napisał:

Miałbyś zupełną rację gdy by nie fakt, że sprawa dotyczy bezpieczeństwa państw mocarstwowych. Tu domagać się nie możesz dowodów gdyż wiele operacji jest utajnionych i nie ma żadnych oficjalnych publikacji.

Potwierdzeniem, że podany link o stanie sił wojskowych USA  mogą być doniesienia i raporty z naboru i mobilizacji do armii pilotów bojowych samolotów i fachowców obsługi rakiet .

Doniesienia o takich pilnych szkoleniach na pilotów samolotów bojowych  będzie oznaczać to, że obecni zaszczepieni piloci zostali przeniesieni do rezerwy lub wgl do cywila.

Jak to nie ma żadnych oficjalnych publikacji? To co powiesz na to...

https://defence24.pl/usa-brakuje-1200-pilotow-mysliwcow

Cytat

W czasie przesłuchania przed podkomisją Kongresu zajmująca się kwestiami personelu armii USA wysocy rangą dowódcy przyznali, że największe braki kadrowe dotykają Sił Powietrznych. Brakuje ponad 1200 pilotów myśliwców. Problem jest efektem m.in. cięć budżetowych oraz problemów organizacyjnych. 

https://www.rp.pl/transport/art1745181-ameryce-grozi-brak-pilotow

Cytat

 

Linie lotnicze, urzędy centralne i placówki akademickie muszą podjąć współpracę w rozwiązaniu grożącego w najbliższych latach niedoboru pilotów cywilnych i wojskowych oraz innych pracowników lotnictwa — stwierdzono w Waszyngtonie.

(...) w ciągu ostatniej dekady liczba amerykańskich pilotów awionetek z ważnymi certyfikatami zmalała o 27 proc., a liczba pilotów linii komercyjnych o 21 proc. Boeing przewiduje, że Ameryka Płn. będzie potrzebować do 2037 r. 127 tys. nowych pilotów, i 754 tys. mechaników samolotowych. (...) Minister lotnictwa wojskowego, Heather Wilson powiedziała na tym forum, że oprócz popytu na pilotów cywilnych wojsko także potrzebuje nowych. Stwierdziła, że lotnictwo wojskowe USA ma nieobsadzone 2 tys. etatów pilotów, w tym 1300 pilotów myśliwców.

 

Zatem jak widzisz, w kapitalistycznym kraju, gdzie obywatel płaci podatki, które to m.in. idą na wojsko, podaje się pewne informacje do publicznej wiadomości, z tego co się dzieje w armii. A jak widać po wyżej, braki pilotów w armii USA, to problem znany nie od dziś, i szczepienia na Covid nie mają z tym nic wspólnego.