Skocz do zawartości


alan

Szczepionka na Covid już jest

Polecane posty

FAMME
38 minut temu, ddt60 napisał:

tu chyba jest pies pogrzebany. Famme - pokazujesz, że masz bardzo niskie poczucie własnej wartości i w ten sposób polepszasz swoje ego - deprecjonując innych. Pomyśl nad tym.  Niestety w jakimś sensie i w pewnym rozumieniu niektórzy są pewien szczebel wyżej od nas. Pisał o tym Adam Smith - twórca nowoczesnej ekonomii. Ludzie, którzy posiadają większe zasoby mają stety lub niestety większe możliwości a zasobami może być zarówno odziedziczony majątek (jeśli jest dobrze wykorzystany a nie roztrwoniony), wiedza i wykształcenie a dziś także dokonania w sporcie (Lewandowski, inni sportowcy) czy osiągnięcia w show-biznesie lub np. muzyce poważnej. Mam wrażenie, że niestety, że masz poczucie, że nie osiągnąłeś tego w życiu, czego oczekiwałeś i stąd patrzysz zazdrosnym okiem akurat na lekarzy. Owszem - jest wiele możliwości uzyskania zadowolenia w życiu i wysokiej pozycji społecznej ale poza odziedziczonym majątkiem każdy inny (jeśli zdobyty uczciwie) wymaga bardzo dużego wysiłku i samozaparcia. Pracuj więc nad sobą a nie zazdrość, że Lewandowski kupił sobie kolejnego Patka za 200 tys USD i paradował  z tym zegarkiem na ręce na gali wręczeniu nagród. Zresztą takich Patków ma już dość dużo

 

https://sport.onet.pl/ofsajd/robert-lewandowski-z-kosmicznie-drogim-zegarkiem-cena-zwala-z-nog/8x4472c

Co Ty gadasz? Jaka zazdrość? Jestem pewien że osiągnąłem dużo w życiu i nikomu na pewno nie zazdroszczę niczego bo masz ręce i łeb  to kombinuj. Mordo idź się przewietrz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Szczęśliwy
ddt60
6 minut temu, FAMME napisał:

Jestem pewien że osiągnąłem dużo w życiu i nikomu na pewno nie zazdroszczę niczego bo masz ręce i łeb  to kombinuj.

ok nie znam Cię to nie wiem. Ale wypowiedziami sprawiasz wrażenie, że masz niskie poczucie własnej wartości.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
14 minut temu, ddt60 napisał:

ok nie znam Cię to nie wiem. Ale wypowiedziami sprawiasz wrażenie, że masz niskie poczucie własnej wartości.....

Na Boga, ddt60 tylko nie wyjeżdżaj mu z Toyotą Yaris! To go może załamać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, FAMME napisał:

A Ty o czym mówisz? ? A co, nie prawda że lekarze przyjmują prywatnie po  to aby powiększyć majątek? To jeszcze Ci coś powiem na temat wizyt prywatnych, biorą bandaże ze szpitala i robią opatrunki w gabinetach prywatnych ? A może i coś jeszcze, kto ich tam wie?

To po co my płacimy w końcu te podatki?  Żeby traktowano nas jak śmieci? Bo oni są o jeden szczebel wyżej od nas? 

A dlaczego mieli by nie chcieć mieć więcej kasy? To grzech?

Moje koleżanki w biurze jak pracowałam w Polsce wynosily papier. Taka mentalnosc Polaka. 

Zapytaj o to rząd, ministra finansów. 

 

Myślisz że w UK dlaczego ludzie chodzą do gabinetów polskich, które są prawie w każdym większym mieście? Pewnie ze względu na język, bo wielu choć tu mieszka wiele lat, ma z tym problem, ale też dlatego, że polski lekarz jest zwyczajnie lepszy. Angielski na wszystko przepisuje paracetamol, chyba że przydziesz z głową pod pachą. Antybiotyki na przeziębienie? Zapomnij, a czasem naprawdę by się przydały. 

Dlatego cencie polskich lekarzy, naprawdę. To że angielscy mają bardziej ludzkie podejście, to nie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

@Pieprzna to nie jest śmieszne!? Po takim tekście wylądowałem na kozetce u pani psychoanalityk. Warto było. Z innego względu. Miała boskie nogi i biust. Ciągle powtarzała: Endriu, skupmy się na Toyocie Yaris, dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FAMME
36 minut temu, ddt60 napisał:

ok nie znam Cię to nie wiem. Ale wypowiedziami sprawiasz wrażenie, że masz niskie poczucie własnej wartości.....

I po co gdybanie? Po czym Ty to poznajesz? Po tym co tu pisze? ? Właśnie nie znasz mnie. Jak mówiłem byku idź się przewietrz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
25 minut temu, Żebrak napisał:

Na Boga, ddt60 tylko nie wyjeżdżaj mu z Toyotą Yaris! To go może załamać?

pamiętam ... "oklejoną reklamami majonezu" ... nie, nie - daruję sobie.... oczywiście .... tym bardziej, że sam dużo lepszego samochodu nie mam ale za to nie jest oklejony ....    ?

Edytowano przez ddt60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FAMME
19 minut temu, Maybe napisał:

A dlaczego mieli by nie chcieć mieć więcej kasy? To grzech?

 

Pazerność i chciwość to nie grzech? Ale o tym nie będziemy dyskutować, bo żeby było dobro musi być też i zło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, ddt60 napisał:

pamiętam ... "oklejoną reklamami majonezu" ... nie, nie - daruję sobie.... oczywiście .... tym bardziej, że sam dużo lepszego samochodu nie mam ale za to nie jest oklejony ....    ?

Pieprzę Toyotę Yaris, ale zwyzywałeś mnie od niewykształconego pracownika hurtowni stali? Dwa plusy tego zdarzenia: wizyta w gabinecie psychoanalityka (ten biust! Te nogi!) Drugi plus: połączyła nas szorstka męska przyjaźń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
14 minut temu, ddt60 napisał:

pamiętam ... "oklejoną reklamami majonezu" ... nie, nie - daruję sobie.... oczywiście .... tym bardziej, że sam dużo lepszego samochodu nie mam ale za to nie jest oklejony ....    ?

A to nie było "nasza stal jest najlepsza" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
1 minutę temu, Pieprzna napisał:

A to nie było "nasza stal jest najlepsza" ?

o tak ... stal chodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Pieprzna napisał:

A to nie było "nasza stal jest najlepsza" ?

Nie chciałem już tego prostować? Może @ddt60 ma jakieś plany związane z nowym kolegą i ten majonez jest mu do czegoś potrzebny. Kto to wie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
Przed chwilą, ddt60 napisał:

o tak ... stal chodziło

Nie umiem tego racjonalnie wyjaśnić. Ten wpis tak mi zrujnował psychikę, że jeszcze chyba z pół roku mijając Toyoty Yaris wpadałam w histeryczny śmiech.

Koniec spamu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merkana
2 minuty temu, Żebrak napisał:

Nie chciałem już tego prostować? Może @ddt60 ma jakieś plany związane z nowym kolegą i ten majonez jest mu do czegoś potrzebny. Kto to wie??

"Nowy kolega" ze starego forum ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
7 minut temu, FAMME napisał:

Pazerność i chciwość to nie grzech? Ale o tym nie będziemy dyskutować, bo żeby było dobro musi być też i zło?

A dlaczego chciwość. Nie widzę nic chciwego ani pazernego w prowadzeniu prywatnego gabinetu....

Nie tylko lekarze mają prywatną działalność, jednocześnie pracując na etatach. Co w tym złego? 

Gdybym tyle się męczyła na studiach co lekarz, również chciałabym żyć na wysokim poziomie.  

 

Moje studia również nie były łatwe, panstwowe, w dodatku doszkalałam się w tej samej branży uzyskując inne dwa zawody, trwało to lata, musiałam godzic rolę samotnej matki, pracownika i studenta...między czasie zaznałam dotkliwej biedy, ale nie po to wkładałam w to wszystko tyle wysiłku, robiłam to w konkretnym celu, żeby mi i moim córkom żyło się lepiej, żeby móc sobie żyć na luzie...

A okazuje się że jestem pazerna i chciwa ? :D?  W dodatku nieuczciwa bo jestem w pracy i siedzę na forum ?

 

Daj spokój...... 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Merkana napisał:

"Nowy kolega" ze starego forum ? 

To już jest jego problem, nie mój? Mogę co najwyżej poznać go po...majonezie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
22 minuty temu, FAMME napisał:

Pazerność i chciwość to nie grzech? Ale o tym nie będziemy dyskutować, bo żeby było dobro musi być też i zło?

Nie każdy jest doktorem Judymem. Każdy chce zarobić. Żeromski na "Ludziach bezdomnych" też zarobił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
2 minuty temu, Żebrak napisał:

 Żeromski na "Ludziach bezdomnych" też zarobił?

dziś to jeszcze pobudowałby te szklane domy za dobrą kasę

Edytowano przez ddt60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
4 minuty temu, Żebrak napisał:

To już jest jego problem, nie mój? Mogę co najwyżej poznać go po...majonezie?

kieleckim ... oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, ddt60 napisał:

dziś to jeszcze pobudowałby te szklane domy za dobrą kasę

Wizjoner, ddt60! Prawdziwy wizjoner! Zawsze mi tacy ludzie imponowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, ddt60 napisał:

kieleckim ... oczywiście

Najlepszy. Też tak uważam. Nie ma lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Nasz nowy, stary kolega to z gatunku tych: to ile płacę? Co łaska, panie! Co łaska! Ale nie dają mniej niż pięćset?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Przed chwilą, Żebrak napisał:

Wizjoner, ddt60! Prawdziwy wizjoner! Zawsze mi tacy ludzie imponowali.

ci , którzy wymyślili technologię szczepionek mRNA - czyli sam wyprodukuj sobie potrzebne białko a my Ci dostarczymy matrycę mRNA czynną nie dłużej niż dwa tygodnie też byli wizjonerami. I pewnie też nic złego w tym, że zarobili. Przed covidem była to technologia niszowa ale jak widać bardzo się przydała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
10 minut temu, Maybe napisał:

Moje studia również nie były łatwe, panstwowe, w dodatku doszkalałam się w tej samej branży uzyskując inne dwa zawody, trwało to lata, musiałam godzic rolę samotnej matki, pracownika i studenta...między czasie zaznałam dotkliwej biedy, ale nie po to wkładałam w to wszystko tyle wysiłku, robiłam to w konkretnym celu, żeby mi i moim córkom żyło się lepiej, żeby móc sobie żyć

 

Słusznie, na tym polega inwestowanie w wiedzę i zasoby. Potem właśnie też chodzi o to aby osoba, która uzyska takie kwalifikacje miała też z tego jakieś gratyfikacje a nie tylko satysfakcję związaną z powieszeniem sobie dyplomu na ścianie.

Edytowano przez ddt60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, ddt60 napisał:

ci , którzy wymyślili technologię szczepionek mRNA - czyli sam wyprodukuj sobie potrzebne białko a my Ci dostarczymy matrycę mRNA czynną nie dłużej niż dwa tygodnie też byli wizjonerami. I pewnie też nic złego w tym, że zarobili. Przed covidem była to technologia niszowa ale jak widać bardzo się przydała.

Jeżeli zazdrościmy innym pomyślunku i operatywności to faktycznie stawia nas w nieciekawym świetle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      252 006
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Nafto Chłopiec
      Nie ma to jak świeżo po oddaniu krwi wyprowadzać z tramwaju nieprzytomną osobę...
    • Antypatyk
    • Wikusia
    • Wikusia
      Jest tuż, tuż 🙂 Cudownego dnia 🙂
    • KapitanJackSparrow
    • KapitanJackSparrow
      Owszem, ale zastanawiam się czemu ktoś skomplikował te punkty na takie rozwiązanie 15, 30, 45 a nie np 10 20 30?
    • KapitanJackSparrow
      Dobroczynne działanie forum , miejsce w którym mogą spotkać się ludzie i idee którzy realnie nigdy nie mieliby na to szansy.  Proszę i lewak nie będzie już taki straszny ☺️.    Tak nie czytałem wątku wlazłem po ostatnich postach 🫣 sorry jak namieszałem 
    • Antypatyk
      Kwesia wiary i bogów... bo zawsze było ich wielu. Kim był bóg? Istotą nadprzyrodzoną, która potrafiła robić rzeczy niewytłumaczalne (jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka) np. strzelić płomieniem z nieba i podpalić drzewo..., ale gdy zesłał urodzajny rok to należało mu dziękować bo bóg się będzie gniewał i ześle zło, takiego boga należało się bać. Czyż to nie znamienne, że bogowie przyszli z nieba? No może oprócz Buddy... Może faktycznie mieli bazę na Olimpie? Wszechświat widzialny ma ok 14mld lat, Ziemia ok.  4,65mld... co działo się przez te parę miliardów lat do powstania Ziemi? Wszystko czekało aż powstanie życie (inteligentne) na Ziemi? Wśród tylu miliardów galaktyk, bilionów słońc posiadających swoje układy planetarne jest niemożliwością żeby nie powstało gdzieś życie wcześniej niż na Ziemi. I to oni znaleźli  na "zadupiu" wszechświata małą planetkę posiadającą perspektywy rozwoju inteligentnego życia i to oni  zaczęli proces terraformowania... sprowadzili wodę i ugasili początkowe stadium rozwoju Ziemi potem bawiąc się genami stworzyli zaczątki życia, a że z dinozaurami im nie wyszło to inna sprawa... przez 160mln lat nie chciały się cholery nauczyć myśleć! Dla nas żyjących do ok. stu lat te okresy są niewyobrażalnie długie, a co jeśli są istoty dla których nasze 1000 lat jest dla nich jak dla nas jeden dzień? Gdy okazało się, że w środowisku wodnym nie bardzo mogą rozwijać się istoty inteligentne (na ich podobieństwo) metodą mutacji genetycznych wyewoulowali ssaki... Co pewien czas przylatywali żeby zobaczyć jak rozwija się życie na Ziemi, czasem zostawali na dłużej zakładając bazy w Afryce, w Azji południowowschodniej czy Ameryce południowej. Dokonywali rzeczy niewytłumaczalnych jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka... unosili się nad ziemią, potrafili latać w swoich domach, strzelać płomieniami z ręki, przenosić olbrzymie ciężkie przedmioty(antygrawitacja)... to byli bogowie! Jakieś dwa tysiące lat temu grupa cwaniaków wpadła na pomysł, że skoro ludzie boją się bogów to czym najlepiej sterować ludźmi i wykorzystywać ich jak nie strachem? Wymyślili sobie Jezusa (a może nie wymyślili tylko faktycznie był jednym z tych, którzy przybyli na Ziemię?) jako syna boga (jednego w trzech osobach🤔) i ciemny lud to kupił bo się bał, a kto się nie bał tego przekonali ogniem i mieczem... Biblia jako dowód na istnienie i dokonania Jezusa? Napisana kilkadziesiąt i kilkaset  lat po jego narodzinach(?) jest takim samym dowodem jak historia dziewczynki z zapałkami ... mam na półce ten dowód. Niektórym pozostał ten atawistyczny strach w podświadomości  i nazywają go patriotyzmem... To tak w skrócie... jeśli komuś zależy na szczegółach to piszcie, odpowiem. 🙂
    • Miły gość
      Ości - prawie są 😝🤣
    • Antypatyk
      Naprawdę chcecie dyskutować czym jest wszechświat i kto go stworzył? Tutaj nie ma tyle miejsca ani czasu by chociaż ogólnie opisać problem. Jedno jest pewne: wszechświat istniał zawsze, nikt go nie stworzył,  on po prostu był. Gdzie są jego granice? Nie ma... wszechświat jest nieskończony. Teraz jesteśmy w stanie poznawać i analizować to co jesteśmy w stanie zobaczyć czyli obszar o średnicy circa 14-16 miliardów lat świetlnych, nawet metodą soczewkowania możemy obserwować w różnych pasmach widzialnych i niewidzialnych galaktyki oddalone od Ziemi o tą odległość... co jest dalej? Tego (jeszcze) nie wiemy. Dlatego powinno się używać sformułowania "Wszechświat widzialny". Wiadomo, że mając na względzie rozwój ludzkości mamy jakąś wiedzę praktyczną i teoretyczną, ale wystarczyło wystrzelić trochę lepszy teleskop i kilka teorii trzeba będzie zweryfikować. Mały przykład: nie ma nic szybszego niż światło... bo je widzimy..., a co jeśli jest coś szybszego niż światło tylko my tego nie widzimy i nie mamy (jeszcze) urządzeń, które mogą to zobaczyć? Mając zderzacz hadronów możemy rozebrać cząsteczkę na czynniki pierwsze... czy to nas przybliży do rozwiązania zagadki wszechświata? Nie wiem... na pewno pozwoli poznać pewne aspekty działania, ale nie "stworzenia " bo wszechświat był zawsze. Ciekawą teorię postawił pewien japoński astronom, który twierdzi na podstawie "rozszerzalności wszechświata"(co też jest bzdurą, bo wszechświat nie rozszerza się tylko to co w nim jest szybuje oddalając się od teoretycznego centrum wielkiego wybuchu), że kiedy skończy się inercja i energia wszystko się zatrzyma i mocą grawitacji zacznie się znowu skupiać aż do przekroczenia masy krytycznej i do ponownego wielkiego wybuchu... tak było,  jest i będzie...
    • Chi
      Spać, a kysz    
    • Chi
      Och, wiem, że nie mogę bez ciebie żyć ale świat nadal będzie się kręcił
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      Szybki przegląd lodówki    
    • Chi
      Julka. Mam dreszcze    
    • Chi
      Gdzie jest lato ? Widział ktoś czerwcowe wieczory pod niezachmurzonym niebem ?    
    • Chi
      Hej   Góry nie chcą ze mnie wyjść, więc łażę i łażę zamiast grać. Sorki    
    • Chi
      Wiadomo
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Tego nie wiemy, czy jest stworzeniem. To kwestia wiary. Zresztą nauka to też kwestia wiary i też zdarza się, że naukowcy zmieniają wcześniejsze twierdzenia, chociaż wcześniej coś wydawało się udowodnione lub właściwie uzasadnione. Człowiek jednak nauczył się posługiwać narzędziami i to, co dzisiaj dla nas jest w miarę zrozumiałe i akceptowalne jako naukowe twierdzenia, sto lat temu czy dwieście byłoby uznane za magię albo szaleństwo. Naukowcy mają dzisiaj do dyspozycji komputery, ogromne moce przeliczeniowe. Kto wie, czym będą dysponować za jakiś czas, (może to będzie narzędzie wyprodukowane przez sztuczną inteligencję). W każdym razie ja dzisiaj nie jestem pewien, czy śmierć pozostanie jedynym pewnikiem w życiu człowieka. Bo może uda się naukowcom znaleźć sposób na nieśmiertelność. Są już chyba tacy, którzy do tego dążą.  
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Ja też jestem już dzisiaj zmęczony. Życzę Ci, żeby było dobrze. :-)
    • Vitalinka
      dziękuję że się tym podzieliłeś, to ważne, by pisać. Odpiszę Ci, Tylko nie dziś już, ok? Trzymaj się ciepło i spokojnej nocy.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A Ty nie czułabyś się dziwnie, gdyby ktoś chciał narzucić prawo boże ale innej religii niż Twoja, w przypadku gdy sam ustawodawca nie wierzyłby w źródło tego prawa? Na przykład gdyby większość ludzi przeszła ostatecznie na islam, częściowo z powodów politycznych, częściowo ze strachu, ale powołując się na rzekomą naturalną kontynuację boskiego dzieła zbawienia po tym, jak nie sprawdziło się chrześcijaństwo? (a tak twierdzą muzułmanie, uznający przecież Jezusa za jednego z proroków). Nie wiem, jak to napisać, żeby nie wyszło prowokująco, ale wydaje mi się, że jeśli chyba wszyscy zgadzamy się, że w państwie powinna być zagwarantowana wolność wyznania i wolność od przymusu wyznawania, to nie jest dobrym rozwiązaniem wkładanie do prawa świeckiego prawa jednej z religii. Tu oczywiście nasuwa się w pierwszej kolejności temat aborcji, ale nie tylko. Myślę, że o wiele lepiej jest, gdy prawo odnoszące się do boskiego autorytetu, ogranicza się do sumienia.  
    • Vitalinka
      A ja chciałam być i delikatnie otrzeć ten deszcz z Twojej twarzy i powoli i jeszcze delikatniej pocałować Cię w usta, żebyś się nie martwił, chciałam, dobranoc.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...