Skocz do zawartości


Dionizy

Pod wspólnym dachem

Polecane posty

Wesoły
BrakLoginu
Dnia 28.03.2020 o 07:37, Dionizy napisał:

Zobaczymy jak to będzie bo tak na prawde planowałem wypić jakieś piwko z Bilim gdzieś tam w północnej Wielkopolsce ale kolejny raz coś idzie pod górkę. Po drodze zawinął bym Tośkę na imprezę Przecież w tym miejscu sa na biwaku jeziorkowym trzy rury Jedna dla mnie druga dla Bilego na a na trzeciej przecież też ktoś musi tańczyć. Musimy tylko umówić sie co do koloru stringów.

Ja to bardziej bym miał ochotę na ten słynny bimber :) 
Zaklepuję różowe stringi! :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Maybe
Dnia 27.03.2020 o 07:04, Dionizy napisał:

No. Nie wiedziałem tylko bo zbyt mało sie znamy ( te kilka romantycznych wieczorów ze śniadaniem to tak jak nic) że jesteś rada gdy jakaś porada Twoja sie tu nada bo gorzej gdy odpada szczególnie gdy na polu znow pada a cała gromada wieczorem z nóg pada. Czemu zrobiłaś sie taka blada? Przecież żadna Twoja porada nie jest dla mnie blada i jestem rad że jesteś mi rada. Nawet gdy dotyczy to tylko widzenia.

Daj mi namiary na twojego dilera bo moj mnie chyba kantuje... ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
7 godzin temu, Maybe napisał:

Daj mi namiary na twojego dilera bo moj mnie chyba kantuje... ???

Ja nie mam dilera. Używam samogonu czy jakoś tak. No ale jeszcze nie pora siewu i żniw. Jeszcze nie dźwięczą kosy po ściernisku. Tzn są kosy ale te opierzone i one dźwięczą ale w poszukiwaniu bzykania czy jakoś tak 

10 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Ja to bardziej bym miał ochotę na ten słynny bimber :) 
Zaklepuję różowe stringi! :D 

No i masz. Mam jeszcze w spiżarce kilka butelek Nie powiedziałeś tylko jaki kolor stringów bo muszę gdzieś zamówić na alegro dla mnie i dla Tośki tylko nie wiem jaki ma rozmiar.No właśnie. Czy stringi kupuje sie na rozmiary?????? czy rozmiarem jest grubość sznurka????

 

 

 

Przed chwila u mnie wyglądało i nadal wygląda tak jak na tych fotkach, Dobrze ze chociaż basen kol.o pracowni jest kryty. Folią bo folią ale zawsze.

 

 

028JPG_qasnnar.jpg

 

030JPG_qasnnan.jpg

 

034JPG_qasnnas.jpg

 

032JPG_qasnnaa.jpg

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka
58 minut temu, Dionizy napisał:

k Nie powiedziałeś tylko jaki kolor stringów bo muszę gdzieś zamówić na alegro dla mnie i dla Tośki tylko nie wiem jaki ma rozmiar.

tak zwane nici w rzyci? nie chce. to musi byc cholernie niekomfortowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
3 godziny temu, Dionizy napisał:

Nie powiedziałeś tylko jaki kolor stringów bo muszę gdzieś zamówić na alegro

Tak przykuł Twoją uwagę bimber, że nie zauważyłeś, że zaklepałem różowe? :P 

14 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Zaklepuję różowe stringi! :D 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
16 godzin temu, Dionizy napisał:

Ja nie mam dilera. Używam samogonu czy jakoś tak. No ale jeszcze nie pora siewu i żniw. Jeszcze nie dźwięczą kosy po ściernisku. Tzn są kosy ale te opierzone i one dźwięczą ale w poszukiwaniu bzykania czy jakoś tak 

No i masz. Mam jeszcze w spiżarce kilka butelek Nie powiedziałeś tylko jaki kolor stringów bo muszę gdzieś zamówić na alegro dla mnie i dla Tośki tylko nie wiem jaki ma rozmiar.No właśnie. Czy stringi kupuje sie na rozmiary?????? czy rozmiarem jest grubość sznurka????

 

 

 

Przed chwila u mnie wyglądało i nadal wygląda tak jak na tych fotkach, Dobrze ze chociaż basen kol.o pracowni jest kryty. Folią bo folią ale zawsze.

 

 

028JPG_qasnnar.jpg

 

030JPG_qasnnan.jpg

 

034JPG_qasnnas.jpg

 

032JPG_qasnnaa.jpg

Ło matko! Syberia jak nic! Ale u mnie też zimno i wietrznie, temperatury spadły do +10 a w nocy nawet do +4 ??

Byś tą panią wziął z tego mrozu, żeby nie musiała brodzić po kolana w śniegu. Na starość reumatyzmu dziewczyna dostanie! Nie masz serca! ??

 

A u mnie taka noc... 

2na7z2io1oyw.jpg

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany

Przez tę zmianę czasu, mam rozregulowany sen. Dzisiaj padło na Was, pomęczę tu swoją obecnością. Oczywiście zawsze możecie mnie wyrzucić. :)

Ale do rzeczy.... Dyziek jak ja Ci zazdroszczę tej góry, też taką chcę. 

W ogóle chcę jechać w góry!!!. (Sorry, zapomniałam o ciszy nocnej. ?)

Wirusek, świrusek, wszystko popsuł. 

 

  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
20 minut temu, słoneczna napisał:

Przez tę zmianę czasu, mam rozregulowany sen.

Aaa, kotki dwa <fałszuje> :) 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany
3 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Aaa, kotki dwa <fałszuje> :) 

 

 

Jak Ty ładnie Bili śpiewasz. Teraz do rana będziesz mnie usypiał. :D;)

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, słoneczna napisał:

Jak Ty ładnie Bili śpiewasz. Teraz do rana będziesz mnie usypiał. :D;)

No to się wpakowałem. Tak w ogóle to nikt Ci nie mówił, że słoń Ci na ucho nadepnął czy cuś? Ja fałszuję jak mało kto :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany
7 minut temu, BrakLoginu napisał:

No to się wpakowałem. Tak w ogóle to nikt Ci nie mówił, że słoń Ci na ucho nadepnął czy cuś? Ja fałszuję jak mało kto :D 

Dobra, dobra, nie zniechęcisz mnie (zakłada do uszu stopery) :D

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, słoneczna napisał:

Dobra, dobra, nie zniechęcisz mnie (zakłada do uszu stopery) :D

Stopery?! Oszukiwywujesz zamiast się delektować moim głosem?! :P 

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany
3 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Stopery?! Oszukiwywujesz zamiast się delektować moim głosem?! :P 

To dla Twojego dobra, nie wiem jaka byłaby moja reakcja, gdybym się nadmiernie wzruszyła Twoim śpiewem. ?‍⚖️:D

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, słoneczna napisał:

To dla Twojego dobra, nie wiem jaka byłaby moja reakcja, gdybym się nadmiernie wzruszyła Twoim śpiewem. ?‍⚖️:D

Jeszcze będziesz mnie prosić o wejściówki na moje koncerty :P 
A teraz grzecznie się pożegnam, coś obejrzę i do spania. Obyś szybko zasnęła. Kolorowych Promienista :) 

  • Lubię to! 1
  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
6 godzin temu, słoneczna napisał:

Oczywiście zawsze możecie mnie wyrzucić.

Muszę zaraz zadzwonić do Bila czy ma jeszcze gdzieś te pejcze, kajdany i jakieś tam przyrządy profilaktyczne. Prawdopodobnie tychże będę potrzebował by wytłumaczyć Ci Jak bardzo jesteś tu potrzebna ze swoim ciepłem i delikatnością. Gdybym potrafił sypać komplementami wyrzucilbym ich cały ogrom przed Twoje stopy.......niestety ja jestem tylko biednym grajkiem i jest mi w  życiu tak sobie......

 

6 godzin temu, słoneczna napisał:

. Dyziek jak ja Ci zazdroszczę tej góry, też taką chcę. 

W ogóle chcę jechać w góry!!

Tej akurat nie dostaniesz tak jak gwiazdki z nieba bo to moja góra ktora stoi tuż za oknem i często z nią rozmawiam. Jest moją powierniczką i uspokojeniem Zawsze chętna do wysłuchania zwierzeń i dająca pewność że wszystkim nie wyszczeka moich myśli i sekretów. Ale wiesz? Takich gór jest dookoła mnie mnóstwo. No może nie wielkie mnóstwo ale naprawdę bardzo wiele. Takim miejscem skupienia wielu pięknych i tajemniczych gór sa Rudawy Janowickie czyli pasmo co rozsiadło się pomiędzy moimi Karkonoszami a Kaczawami Tylko czy ono się rozsiadło? Nie!!! zdecydowanie nie. Rudawy rozlały się w tym wolnym jeszcze miejscu na mojej panoramie jak obficie obdarzona we wdzięki gromada pięknych dziewczyn, chociaż gdyby uważniej się przyjrzeć sterczącym gdzie nie gdzie pojedynczym skałom tzw sterczyną to można dojść do racjonalnego wniosku że gdzieś tam w tą grupę dziewcząt ulokowali się chłopcy. Z tymi górami związane jest sporo legend i opowieści zawsze one związane sa z dawnymi wierzeniami i religią. Jeśli chcesz Słoneczna Dziewczyno któraś z tych gór tam w Rudawach oczywiście podaruję Ci ją bez wahania tylko musisz któraś sobie wybrać.  A tym czasem za oknem:

 

039JPG_qasnqas.jpg

 

Krok za kroczkiem krok po kroku tak jak dawniej tak w tym roku idą świeta..... Ciekawe co robi karp i jakie jest jego zdanie w tej kwestii Może poszedł do zajączka i siedzą gdzieś w kącie schowani przed barankami oglądając sobie jajka czy cuś jak mawia Bili... A swoją drogą to on teraz śpi jak baranek pewnie to spóźniony efekt kołysanek  i nocnych igraszek ze Słoneczną.

  • Super 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
3 godziny temu, Dionizy napisał:

Muszę zaraz zadzwonić do Bila czy ma jeszcze gdzieś te pejcze, kajdany i jakieś tam przyrządy profilaktyczne.

 

A swoją drogą to on teraz śpi jak baranek pewnie to spóźniony efekt kołysanek  i nocnych igraszek ze Słoneczną.

Wysłałem gołębiem w/w rekwizyty, z tego co mi meldował to już dolatywał do JG, więc lada moment będzie przesyłka. Nie będziemy narażać kurierów.

Nie śpię, nie śpię. Trza było szybko spać, by rano do roboty wstać :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Dziękuję Bili. Przesyłka dotarła a kurier zdecydował że będzie na obiedzie a ściślej mówiąc na rosół. Nie byl wypasiony no ale darowanemu koniowi..... tak że teraz sobie gołąbek pyrka w garnku z warzywami. Jest mu tam ciepło to i lepiej bo na dworze mróz. Jesteś szczęściarzem. Możesz sobie rano wcześnie wstać i pojść do roboty gdzie nazapiepszasz sie do woli a nawet więcej. Pomyśl ile ludzi teraz Ci tego zazdrości siedząc w domu przy kolejnej kawie aż do chwili gdy po 13 przyjdzie czas na piwo po nim obiad  i kolejne piwko przy Annie Mari Wesołowskiej czy sekretach sąsiadów albo trudnych spraw. Ilu z tych nieszczęśników zamkniętych w domach ruszyło by  do roboty gdzieś na budowie przy wykopach albo wznoszeniu murów. Nie wspomnę o budowie dachu w deszczu czy śnieżycy bo to już są marzenia. Ech to życie niesprawiedliwe. Jedni mogą inni nie. Zastanawiam sie jak to będzie jutro bo sa nowe obostrzenia a ja jutro muszę jechać z moją chorą do Wrocławia To jakieś 120 km Niby jest skierowanie i wszystko ale kto wie jak będzie. No i ten śnieg trochę mnie niepokoi bo mam na kolach juz letnie opony. Zobaczymy. No i ten cały dzień tam na onkologi nie działa na mnie budujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiunia
Dnia 28.03.2020 o 06:37, Dionizy napisał:

Jeśli masz jakiś fajny pomysł to mów. Może tym razem ja Trochę pomogę? Z tym zainteresowaniem to może nie jest najgorzej  ale za to kiepsko z aktywnościa. No ale....

Na początek chciałam robić ciekawe wywiady i zobaczę jak ludzie zagłosują. Mam też plan na nowy dział, ale muszę się do władz udać, by im przedstawić pomysł.

Cieszę się, że znowu tutaj zaglądasz. Nawet nie wiesz jak mi się twarzyczka uśmiecha :)


Witajcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
16 godzin temu, Dionizy napisał:

Jesteś szczęściarzem. Możesz sobie rano wcześnie wstać i pojść do roboty gdzie nazapiepszasz sie do woli a nawet więcej.

Niby jestem, ale do pierwszego chorego to jakoś myślę, że będzie w moich rejonach lżej. Był jeden przypadek niby chory, ale jak się po 2 dniach okazało była to jakaś "omyłeczka" służb. Człowiek jest zdrowy i ma się dobrze. Była też kobieta niby 2x chora i 2x zdrowa o czym pisała Basiunia. Też trochę służby nie ogarnęły tematu. Pewnie takich chcących czy niechcących przekłamań jest dużo. Na szczęście wspomniana kobieta też jest zdrowa i oba przypadki jakoś nie były od razu u nas nagłośnione, ale obawiam się, że jak za bardzo przeholują z tymi różnymi danymi to i mi pozostanie siedzieć w domu i oglądać paradokumenty.
Nie wiem jakbym to zniósł, bo ja jednak lubię ludzi i wśród nich przebywać. Nie lubię nakazów i zakazów, zwłaszcza takich, ale dla wspólnego dobra będę musiał się temu poddać. Na razie w chwilach wolnych staram się pomagać starszym sąsiadkom, bo mam blisko siebie parę na prawdę wiekowych. Jakieś zakupy, drwa narąbać i takie tam przyziemne sprawy włącznie z wysłuchaniem opowieści o wojnie :) 

 

Nic tylko życzyć sobie i innym zdrowia. Z resztą sobie jakoś poradzimy :) 

 

1 godzinę temu, Basiunia napisał:

Na początek chciałam robić ciekawe wywiady i zobaczę jak ludzie zagłosują.

Ciekawy wywiad z ciekawym człowiekiem to tylko z Dyziem :D Co do działu to jak się pojawi Nadworny Psuj zwany dalej Rawikiem to mu podszepnę o tym, by się zainteresował i czegoś znów nie zepsuł :P 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Kończy się tydzień. pewnie znowu w kuchni zapachnie jakieś ciasto ,,na niedziele,, a na kuchni w ogromnym garnku będzie bomblował rosół z trzech mięs na niedzielny obiad. A w mniejszym, znacznie mniejszym tez będzie bomblował ale bulionik tylko z warzyw bo przecież Meybe mięska nie tyka a tak bardzo chce sie by tu siedziała z nami. Tym razem do tego większego gara przypadkowo wpadły żebra dzika tego co  jesienią wybrał z naszej działki prawie pięć rajek ziemniaków co miały być ,, na zimę,, Mówiłem że się zemszczę no i teraz sobie dziczek bombluje z marchewka i pietruszką. Dobrze że jest ta kwarantanna bo teraz więcej czasu spędzamy w domu ze sobą. Weronika w maseczce z materiału w tulipany tylko na chwilę wychodzi pod las ze swoim Hau hau. Hau hau też ma maseczkę tyle że w białe koty na zielonym tle. Rawik jakiś nie swoj bo siedzi gdzieś zamknięty w swoich zakamarku i mało go widać. To chyba dlatego że on chyba najgorzej znosi to przymusowe uziemienie. Bili i Jacek normalnie chodzą do pracy ale chyba bardzo obawiają się tego czegoś w koronie bo co wieczór wracają do domu dość mocno aczkolwiek na wesoło zdezynfekowani. Często w plecaku Bilego jest jeszcze coś do dezynfekcji w wersji Licht pakowane w puszki z namalowaną rogatą krową czy czymś innym chodzącym po Białowieży.  Teraz na nowo ożyły gdy planszowe. Słoneczna w przeciwieństwie do mnie preferuje ,,chińczyka,, Ja nie lubię jak mnie ktoś bije bo potem leca mi łezki po policzkach no ale co trzeba przyznać to późniejsze pocieszanie prze Zuzię jest całkiem miłe.Tośka z Dżulią nie puszczają z rąk Eurobiznesu. Kupują hotele gdzieś w Szwecji i Austrii a potem godzinami przekomarzają sie które miasto jest lepsze i zdrowszy tam klimat. Czasem kończy się to aresztem albo śladami na pupie po nerwach Coli.

Dobrego kolejnego dnia uważania na siebie i na nas wszystkich.

  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka

Pominales moja maseczke :( Prawie jak białe koty na zielonym tle,  no nie? 

 

 

92021672_2666612086941386_43667114647995

Edytowano przez tośka
  • Lubię to! 3
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
9 minut temu, tośka napisał:

Pominales moja maseczke :( Prawie jak białe koty na zielonym tle,  no nie? 

 

 

92021672_2666612086941386_43667114647995

Pięknie. Bardzo mi sie podoba. Ja dziś mam chęć uszyc sobie maseczke ale myślałem by znaleźć jakąś maskotkę z tych tam na strychu i rozpruć tak by można było wykorzystać twarz jakiegoś zwierzaka. Zrobić miejsce do wkładania jakiś filtrów z fizeliny czy czegoś co wyłapie zagrożenia. Myślę ze będzie wesoło wyglądać i nawet tych ponurych i wystraszonych na chwilę rozbawi. A swoją drogą to jesteś Ty na tej foci? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka

a co,  myslales ze pozyczylam komus tylko do zdjęcia i potem bede chodziła w skazonej?  nie moj drogi,  piore po każdym wyjściu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
Przed chwilą, Dionizy napisał:

Pominales moja maseczke

Nie zrobiłem tego celowo. Zwyczajnie nie ogarniam sam i przydałby sie ktoś do pomocy w opisach i redagowaniu wydarzeń w naszym domu pod wspólnym dachem.

5 minut temu, tośka napisał:

moj drogi

Miłe. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
2 godziny temu, Dionizy napisał:

. Hau hau też ma maseczkę tyle że w białe koty na zielonym tle.

W imieniu psa protestuję przeciwko uznaniu go za tchórzliwego, chroniącego się przed niewidzialnym wrogiem za jakimiś kotami. A poza tym proszę być dla niego miłymi, bo psów podobno wirus nie tyka i dlatego to właśnie on  jest wysyłany na linię frontu i robi nam wszystkim zakupy i załatwia sprawy na mieście kiedy wszyscy siedzimy i oglądamy świat przez okno.

No.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 499
    • Postów
      247 508
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      790
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    TitsTownusex
    Najnowszy użytkownik
    TitsTownusex
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Pieprzna
      @Nafto Chłopiec nudzę się, zabawiaj mnie 😐
    • Celestia
      Madeleine Lison, kwiaciarka z Brukseli, której klientem był Jacques Brel, była przekonana, że zainspirowała tę piosenkę. Nie udało mi się znaleźć Jej portretu z bzami ,który podobno zdobił ścianę kwiaciarni,więc to nic pewnego 😏   Jakaś Magdalena była na pewno, lubiła kwiaty, kino , frytki i była dla jakiegoś mężczyzny świętem,Ameryką, wszystkim.
    • Dionizy
      Tak bo tak trzeba i w czapce 
    • Celestia
      Ja uwielbiam Simonę,znam Jej historię od dawna, mam książkę o Jej niezwyczajnym życiu.Filmu mi było mało 😉piękne ujęcia w Puszczy(nie licząc  tych okrutnych scen)i świetna muzyka.   Potwór z Cleveland-film opowiada prawdziwą historię trzech kobiet więzionych przez ponad 10 lat w domu psychopaty. Po tego typu filmach mam koszmary.
    • Gość w kość
      przysypiam😴 ... ale jeszcze nie teraz! ... nawet zegarek kazał mi się ruszyć!  
    • Moniqaa
    • Gość w kość
      dlaczego nikt nie odniósł się do słów kolegi Patyczaka? to niepokojące,  
    • MamaMai
      Fajne przykłady na zbilansowanie pieczywa. 
    • natie
      Wierz mi co raz  mniej jest takich miejsc , gdzie można kupić  zdrowe wyroby. Kiedyś oryginalne wędliny drobiowe można było kupować w sklepach AMI. Wspomnę jeszcze tylko , że szkodliwość wieprzowych wyrobów była  powszechnie znana jeszcze w XX wieku . Ktoś kiedyś pisał, że w ośrodkach masowego żywienia ( sanatoria, szpitale,, koszary wojskowe  ) całkiem serio wtedy stosowano nawet antidotum - sole bromu,  przeciw szkodliwości wieprzowiny. Teraz nikt już o tym nie pamięta.          
    • Monika
      yhm....pa🤗💕    
    • MamaMai
      Wczoraj kupiłam cynk i suplementuję sobie. Dodatkowo od piątku wróciłam do suplementacji selenu - jak odebrałam wyniki. Ale tak się zastanawiam czy nie poczekać na wizytę do Endo, bo wczoraj obejrzałam filmik ze selenu lepiej nie brać na swoją rękę bo można sobie zaszkodzić.  Ogólnie tyle co czytałam ostatnio, przy Hashimoto zaleca się cynk, selen, omega 3, Wit. D3, ashwagandę, mio -inozytol, żelazo.  Wit. D3 i żelazo biorę bo mam potwierdzony niedobór i stosuję się do zaleceń endo. Odnośnie reszty jeszcze z nią nie rozmawiałam, w tym też o dawkach.
    • Jasminka
      W lidlu jest seria pure i ja te wedliny kupuje w biedronce seria nature i dolina dobra bez chemii z dobrym skladem i duży wybór
    • Moniqaa
      Pieczywo w ograniczonej ilość można zbilansować przede wszystkim sałatą - 50 g + 200 g warzyw o niskim IG + wędlina + tłuszcz. I np. bułka z miodem czy dżemem - nie ani - nie np. 2 kromki chleba z wędliną same. Ale te same 2 kromki chleba z wędliną + 2 jajka gotowane + 50 g sałat + 200 g pomidorów + 5-10 g oliwi z oliwek - już tak:)   I sama zobaczysz, że nie będziesz miała ochoty po takim posiłku na jedzenie bo dłużej się trawi taki zbilansowany posiłek a błonnik z warzyw + białko + tłuszcz daje na długo sytość i nie ma się napadów na słodkie czy inne zachcianki. Sprawdź sama.      A jednorazowy wyskok w tłusty czwartek kiedy będziesz trzymać niskich indeksów się na co dzień nie zrobi Ci wielkiej krzywdy. To taka dieta 80/20. 80% dla zdrowia i 20% dla zachowania poczucia, że można sobie pozwolić od czasu do czasu na słodkie.     
    • Moniqaa
      To jest bardzo proste.    Białkowo tłuszczowe posiłki mogą być zamiennie i na śniadanie i na kolację.    Np. - 2 - 4 jajka (lub więcej) - na miękko, sadzone z płynnym żółtkiem, na twardo lub jajecznica wg osobistych preferencji.    10-15 g tłuszczu (mniej lub więcej) - np. oliwa z oliwek, masło 82% (ale nie margaryna), olej kokosowy, smalec gęsi - co kto lubi   200g warzywa o niskim IG: sałata - 50 g (rzymska, lodowa, masłowa, mix sałat - wg uznania), mogą być też 150-200g pomidory, cukinia, papryka, ogórki, oliwki itp.      Na kolację np. 0,5 - 1 szt. makreli itp. czy innego mięska np. z duszoną kapustą kiszoną lub surówką kiszonej kapusty z marchewką czy innymi warzywami o niskim IG albo sałatka grecka z oliwą z oliwek.     Ważne żeby nie dodawać węglowodanów o wysokim IG: ziemniaki, chleb, makarony, kasze, banany czy inne owoce czy soki owocowe. Ani słodzonych napojów.    
    • Monika
      😁  też go nie lubię😉 ale zapowiedz całkiem, całkiem może zobaczę Zaczęłam, ale tylko te sceny z Madsem poskakałam, bo te śpiewające lwy to też nie dla mnie, jednak wolę go w wersji człowieczej😉
    • Moniqaa
      Badanie hemoglobiny glikowanej pokazuje, czy już się przeszło w zakres cukrzycy czy jeszcze nie. I to jest w sumie informacja dla lekarza, która najbardziej go interesuje czy już włączyć leki przeciwcukrzycowe czy nie. I dobrze żeby takie badanie zlecił lekarz na NFZ. Wtedy jest za free.   Ale dla osoby zmagającej się ze stanem przed cukrzycowym wg moich obserwacji to najlepiej monitorować sobie cukier na czczo i przed kolejnym posiłkiem samemu w domu glukometrem żeby nie dokładać sobie za dużo w posiłku węglowodanów kiedy np. mamy jeszcze we krwi podwyższony cukier. Za to białko i tłuszcze i warzywa o niskim IG bez obaw można jeść. 
    • Monika
      Są, są. Albo specjalne sklepy eko, ale nawet w zwykłych trzeba szukać i wszystko czytać. Można poznać też po cenie, bo takie  "prawdziwe" są droższe. Jak pisze Nomada można też piec nie tylko kurczaka, ale schab (ponakłuwać powkładać czosnek) i co tam tylko chcecie.
    • Moniqaa
      Dzięki za przepis:) Wypróbuję go i ja:)
    • Moniqaa
      Gdzie kupujesz wędliny bez konserwantów i bez glutenu z indyka, z gęsi czy szynkę wołową albo z baraniny? Chętnie bym kupiła takowe no ale nie są one ogólnie dostępne. 
    • Moniqaa
      Akurat ja spokojnie zjadam suchą krakowską po ok.50g do śniadania jako białko i nie zauważyłam żeby jakoś odczuwalnie mnie otumaniała jak np. duże ilości węglowodanów. 
    • Moniqaa
      Qurczaczek... gdybym mogła jeść kapustę i dynię... no ale przez IBS niestety nie mogę.    O selenie i mio-inzytolu chętnie poczytam. Cynamon cejloński już mam i poczytam jak też jak go stosować.   Swego czasu o piperynie sporo czytałam, że również zwiększa odporność i w sumie zapomniałam, że odchudza. Tylko muszę go wypróbować czy się zaprzyjaźni u mnie z IBS. Berberynę stosowałam ale albo za małe dawki albo za krótko bo jakichś widocznych efektów nie widziałam u siebie. Może do niej powrócę.     Hmm... że cukier ma wpływ na jakość i długość snu to tego nie wiedziałam.    Super, że widzisz u siebie na buzi efekt swoich działań:) To zawsze ładnie motywuje:) 
    • Moniqaa
      Skąd takie informacje? Z zakazów UE dot. wędzenia? Ogólnie to współczesne wędliny nie są wędzone ale dodawany jest do nich aromat wędzarniczy i obok wędzonego nawet nie leżały;)  
    • Moniqaa
      Ogólna zasada jest taka, że jak masz coś z wysokim IG np. ziemniaki, chleb, makaron itp. to zmniejszasz do możliwie jak najmniejszej ilości - dla Ciebie akceptowalnej a zwiększasz ilość warzyw nie skrobiowych np. sałata, pomidor, ogórek itp. - do wielkości min. połowy talerza i tej ilość zwiększonej nie masz się co obawiać. Dodajesz słuszną ilość białka: mięsko, jajka itp. + tłuszcz np. oliwa z oliwek, masło itp.    Wówczas glukoza ze zbilansowanego posiłku powoli się wchłania i nie ma wysokich pików cukrowych, które insulina musi zbić dużą ilością.    Takie połączenie daje sytość i nie ma napadów na przekąski po takim posiłku a glukoza jest stabilna.  
    • Moniqaa
      Witaj:) O, i jak fajnie, że się tutaj pojawiłaś:) Ładnie schudłaś - 9kg w 6 miesięcy? Suuuper:) Poczytam też chętnie o tym sposobie coś "a la dieta Mosleya". Ostatnio też stosowałaś tą metodę?  
    • Moniqaa
      Może nie tak od razu expertem;) ale sporo już rzeczy zdążyłam wypraktykować na sobie. I wiem po moich doświadczeniach co działa a co nie działa. Zeszłam z bardzo wysokiej insuliny i częstych napadów hipoglikemii reaktywnej. I np. uważam, że jednak waga nie ma tutaj znaczenia. Ważyłam wcześniej mniej a miałam wyższą insulinooporność i codzienne koszmarne hipoglikemie po posiłkowe. Wyszłam z tego tylko dietą, postami IF i bardzo delikatnym nieforsownym ruchem. No ale jeszcze jestem w procesie do jednocyfrowej insuliny na czczo. Po wzlotach i upadkach teraz mam już plan jak to robić.       Też nad tym pracuję właśnie teraz żeby wyrobić sobie nawyk chodzenia wcześniej spać bo paradoksalnie właśnie sen ma też spory swój wpływ na metabolizm glukozowo-insulinowy.   
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...