Skocz do zawartości


Dionizy

Pod wspólnym dachem

Polecane posty

Dżulia
13 godzin temu, Bledny napisał:

Dlatego szuka się łosioła. Nie dość że za uszy ciągać możesz to jeszcze ci plecak ponosi ?

Podobno romeło lepszy.

 

A tak przy okazji wszystkiego dobrego dla Wszystkich i do miłego kiedyś tam.

 

Edytowano przez Dżulia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Bledny
2 minuty temu, Dżulia napisał:

Podobno romeło lepszy.

Może i lepszy ale jak już się zdecydujesz to nie idź w stronę światła !

 

Łosiol jaki jest każdy widzi, co najwyżej może się uprzec bez sensu. Ten typ tak ma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 godzinę temu, Dżulia napisał:

A tak przy okazji wszystkiego dobrego dla Wszystkich i do miłego kiedyś tam.

A Ty gdzie się wybierasz? Jak coś to popilnuje Ci pokoju, zrobię sobie tam mini siłownię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Znowu sypie, znowu będzie biało i czysto. Szczygły na drzewie, znaczy, że w karmniku pusto. Tym razem kupię im słonecznik w łuskach, będą mieć przy nim więcej roboty. Mówiłam już, że Hau ma kolegę- kosa, który przychodzi na jego mięso, to teraz kos przyprowadził drugiego kosa i gdy rano patrzę przez okno to po podwórku chodzą dwa kosy, szukając, czego Hau nie zjadł albo czekając na to, co zaraz dostanie. Kupię im jabłka, Hau też lubi, ale on woli obrane i pokrojone wiec jeśli dam im całe, to nie  powinien im zjeść. 

Ciekawe gdzie zasnął jeż, który latem nocami tuptal po podwórku. Dobry sposób na zimę- przespać. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
19 godzin temu, Bledny napisał:

ale jak już się zdecydujesz to nie idź w stronę światła !

No pięknie ? Ja bym czegoś takiego nie napisał co najwyżej wspomniał bym o krainie wiecznego spaceru po łące ukwieconej albo o wspinaczce na szczyt do najwyższej skały i osiądnięcia po jej prawej stronie. No w grę wchodzi jeszcze jakiś inny niezbyt mądry wypociec.

17 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Jak coś to popilnuje Ci pokoju

Myślę ze ten pokój trzeba przeznaczyć dla kogoś kto tu wlaśnie przybył. Np Blednego czy też Biednego bo nie wiem do końca co autor miał na myśli

Lubię ten dzień gdy w kuchni pachnie wanilią i innymi aromatami a na kamiennej półce stanowiącej integralną cześć pieca chlebowego wymurowanego kiedyś z kamieni walających się w ogrodzie i na polu przez Bilego i Rawika rośnie ciasto wygniecione delikatnymi rączętami Tosi i Aliady. Ciasto z którego owe dziewczęta w odpowiednim czasie uformują i poukładają na stolnicach równe i zgrabne kulki wypełnione konfiturami i dżemem. No i kilka z budyniem dla Jacka. Nie wiem jak z gustami i smakami Tych Nowych bo jeszcze ich nie znam zbyt dobrze. Potem po powtórnym wyrośnięciu wędrują te zgrabne piłeczki do sporego rondla z tłuszczem stojącego na gorącej płycie żeliwnej  murowanej kuchni. Pieką się tam na lekko brązowawy kolor po czym poukładane na papierowych ręcznikach czekają na łasuchów. Niezbyt długo czekają bo Tosia co chwile odgania ścierką Bilego i Blednego  od smakołyków przeznaczonych dla wszystkich. Potem gar z tłuszczem przejmują dwie następne piękności z naszego obejścia.  Myślę tu o pięknookiej Zuzi o zgrabnych pośladkach i Arkinie. Arkina niedawno wprowadziła sie do naszej chatki o powierzchni niewiele większej jak siedemset piętnaście metrów kwadratowych. Zajęła pokój w którym kiedyś planowana była biblioteka ale nie udało się jej zorganizować bo jedyne ogólnie dostępne wydawnictwa w naszym domu to gazetki z Lidla i Biedronki a te niezbyt chętnie chciały stać na masywnych dębowych polkach  Teraz Arkina poustawiała tam swoje kosmetyki i pamiątki z licznych wypraw do ciekawych zakątków naszego globu. Są tam kawałki skał ze szczytu Kilimandżaro i kamyki z rafy w Trójkącie Bermudzkim. Jest też tam oprawione w pozłacane ramki zdjęcie kota w butach i osła którego mrówka niosła.  W honorowym miejscu lezą też tam kamyki z Jeleniej Góry po ktorych wiecie kto stąpał. Arkina jest piękną kobietą. Wysoką bo jakieś 180cm o nienagannej sylwetce z wyraźnie widocznymi atrybutami kobiecości Gruby upleciony z włosów o kolorze sierpniowych łanów warkocz i kilka uroczych piegów na lekko zadartym nosku dopełnia prawie idealnej całości. No ale wracajmy do naszej kuchni i rozgrzanego rondla z tłuszczem w którym teraz królują oponki z twarogiem i chrusty. Całości tego sielskiego obrazu dopełnia siedząca ze złożonymi rekami na swoim wysokim fotelu z wiernym Hau o nóg Weronika. Jej mina. Jakby kopia ze znanego obrazu Stańczyka. Przekazująca otoczeniu radość i niepokój. Zadowolenie i troskę. a wszystko zamknięte w jednym tajemniczym uśmiechu. 

Są też inni nowi mieszkańcy których trzeba przytulić i zaakceptować. Na przykład mająca wyraz twarzy figlarnej trzpiotki Maryyyyyś i to chłopaczysko przebrane za pirata z Karaibów twierdzące ze ma na imię JackS co pewnie wkrótce okaże sie Jacusiem No i nie wolno zapomnieć o cieplutkiej postaci Dany ktora zajęła mały pokoik tuż obok mnie Dyźka. Niepoprawnego marzyciela.

Tłustego czwartku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny

Jupiiiii mam swój pokoik?

Tylko dlaczego Tosia odgania mnie od smakołyków?? Pewnie dam rade ja czym przekupić. Hmmmm odpalę jej dolę że smakołyków które uda mi się podprowadzić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Dnia 9.02.2021 o 20:34, Bledny napisał:

? 

Gdzieście mieli śnieg w zeszłym roku :D

a jak już jesteście w drodze na Chojnik to na coś mocniejszego trza było do mnie wpaść ?

Ja miałam! W połowie maja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
1 minutę temu, Bledny napisał:

Gdzie?

W warmińsko- mazurskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

 

 

Smacznego, idę odśnieżać. ? 
 

C0-B97-BFC-AF26-46-D3-A447-583-D6-AE4764

C2-CA5-B5-E-5-B9-A-44-C4-AC78-44-DCB9-DE

Edytowano przez Zuzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
5 minut temu, Zuzia napisał:

 

 

Smacznego, idę odśnieżać. ? 
 

C0-B97-BFC-AF26-46-D3-A447-583-D6-AE4764

C2-CA5-B5-E-5-B9-A-44-C4-AC78-44-DCB9-DE

Śliczności, pyszności! :D

 

5 minut temu, Bledny napisał:

Fajowo. ?

W tamtym roku nie widziałem chyba śniegu?

Miałam gdzieś filmik nagrany jak zawieja śnieżna była i poważnie, 14 maja w tamtym roku. Jedno zdjęcie znalazłam.

maj2020.jpg

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan

Teraz pogoda może zaskoczyć ale ostrzejsze zimy chyba powrócą na "dłużej".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
4 minuty temu, hogan napisał:

Teraz pogoda może zaskoczyć ale ostrzejsze zimy chyba powrócą na "dłużej".

Szkoda, lubiłem jak dziewczyny się rozbierały już od wczesnej zimy ?

 

A tak muszę czekać do wiosny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
4 godziny temu, la primavera napisał:

Dobry sposób na zimę- przespać. 

nieprawda!

już jestem zmęczony tym spaniem!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Zuzia napisał:

 

 

Smacznego, idę odśnieżać. ? 
 

C0-B97-BFC-AF26-46-D3-A447-583-D6-AE4764

C2-CA5-B5-E-5-B9-A-44-C4-AC78-44-DCB9-DE

Ojacie kręcę! A ja na kwarantannie i nie mam ani jednego ?, zamówiłam i nie dostarczyli, za to mam dwa gary bigosu i nie zawaham się go zjeść!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 godzinę temu, Maybe napisał:

dwa gary bigosu i nie zawaham się go zjeść!

Jak coś to mogę pomóc przy bigosie :D
Wyszło kolejne moje zboczenie kulinarne, rosół i bigos :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
7 minut temu, BrakLoginu napisał:

Jak coś to mogę pomóc przy bigosie :D
Wyszło kolejne moje zboczenie kulinarne, rosół i bigos :P

Jeden już "sprzedałam" przyjaciółce ale na drugi zapraszam! Uprzedzam: wegetariański. Ale smakuje jak normalny. I ma ćwiartkę żołądkowej w sobie! ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
5 minut temu, Maybe napisał:

 I ma ćwiartkę żołądkowej w sobie! ?

Ta informacja najbardziej przykuła moją uwagę. O żołądek trzeba dbać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
3 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Ta informacja najbardziej przykuła moją uwagę. O żołądek trzeba dbać :D

Bigos z wkładką jak Bee Gees 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Dnia 10.02.2021 o 10:36, Dionizy napisał:

Czemu nici? 

Przecież jakie ma to wszystko znaczenie. Możemy przecież się trochę poślizgać i powygłupiać jak beztroskie dzieci. Wiesz? Nie lubię zbytnio określenia,, kolego,, wydaje mi się że tworzy ono niepotrzebny dystans Zwyczajnie zamieszkaj tu a Bili przygotuje Ci pokoik a poddaszu tuż obok mojego. Nie obawiaj się. Ja nie chrapciam i nogi też czasem myje 

Ok, w sobotę mam wolne więc zorganizujemy jakieś białe szaleństwo bo wiesz czasem takiej beztroski dzieciecej wszystkim trzeba aby poczuć ze jeszcze żyjemy :)

Sorry ze określenie kolego, nie miałam nic złego na myśli ale jeżeli pozwolisz będzie dla mnie  po prostu Dionizym :)

Dnia 10.02.2021 o 12:21, BrakLoginu napisał:

Ty tu nie ściemniaj. A kto antałek z grzańcem pilnował? Ja zmarznięty dotarłem i chciałem się ogrzać, a tam Smoczyca wypiła 1/4 zawartości :P

Taka wielka Smoczyca potrzebuje sporo grzanca aby się rozgrzać a i podmuch zyskuje później ;)

 

14 godzin temu, Dionizy napisał:

Arkina niedawno wprowadziła sie do naszej chatki o powierzchni niewiele większej jak siedemset piętnaście metrów kwadratowych. Zajęła pokój w którym kiedyś planowana była biblioteka ale nie udało się jej zorganizować bo jedyne ogólnie dostępne wydawnictwa w naszym domu to gazetki z Lidla i Biedronki a te niezbyt chętnie chciały stać na masywnych dębowych polkach  Teraz Arkina poustawiała tam swoje kosmetyki i pamiątki z licznych wypraw do ciekawych zakątków naszego globu. Są tam kawałki skał ze szczytu Kilimandżaro i kamyki z rafy w Trójkącie Bermudzkim. Jest też tam oprawione w pozłacane ramki zdjęcie kota w butach i osła którego mrówka niosła.  W honorowym miejscu lezą też tam kamyki z Jeleniej Góry po ktorych wiecie kto stąpał. Arkina jest piękną kobietą. Wysoką bo jakieś 180cm o nienagannej sylwetce z wyraźnie widocznymi atrybutami kobiecości Gruby upleciony z włosów o kolorze sierpniowych łanów warkocz i kilka uroczych piegów na lekko zadartym nosku dopełnia prawie idealnej całości

Dionizy jejusiu, dziękuję za te słowa bo tu wszyscy piszą o mnie Smoczyca więc sądzę że natura poskąpiła mi urody i wdzięku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
19 godzin temu, hogan napisał:

W warmińsko- mazurskim.

Kiedyś bylem zafascynowany Twoimi stronami. Szczególnie rejony Morąga i trochę dalej za Olsztynem w stronę północnego wschodu ale od jakiegoś czasu zniechęciłem się na co wpłynęła chmara rozkrzyczanych warszawiaków i mieszkańców Trójmiasta zostawiających za sobą śmieci i bałagan.  Nie twierdzę ze wszyscy Oni tak się zachowują ale  znaczna ich cześć szczególnie ta młoda.

 

19 godzin temu, Zuzia napisał:

Smacznego, idę odśnieżać.

Wczoraj smacznego a dziś :

-Zrób coś z tym sadłem!!!!!!!

18 godzin temu, Maryyyś napisał:

Hmm... Trzpiotką to mogłam być ze 20 lat temu ? To chlopaczysko Kapitan, też ?

No nie przesadzaj

Moje określenie ,,Trzpiotka,, odnosi się nie tylko do dziewczynek z warkoczykami chodzącymi regularnie do przedszkola. To samo dotyczy Kapitana tyle że chłopcy rzadko miewają warkoczyki. Chociaz JackS? No tak.

Lata i określenia ,,Młody, stary, podlotek, ropucha,, to tylko sprawka kalendarzy i samopoczucia, Wewnętrznych chęci i zapału do życia. I wierz mi że czasem ludzie z siwymi skroniami na emeryturach są młodsi od tych uczęszczających jeszcze do szkól dla których tak naprawdę jeszcze życie się nie zaczęło a swoim zmęczeniem, apatią i zniechęceniem często prześcigają rześkich......hmmm powiedzmy urodzonych trochę wcześniej. Tak że bądź tą radosną Trzpiotką.?

16 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Jak coś to mogę pomóc przy bigosie :D
Wyszło kolejne moje zboczenie kulinarne, rosół i bigos :P

No masz. Sypło się?

16 godzin temu, Maybe napisał:

Jeden już "sprzedałam" przyjaciółce ale na drugi zapraszam! Uprzedzam: wegetariański. Ale smakuje jak normalny. I ma ćwiartkę żołądkowej w sobie! ?

Podaj adres i kiedy będzie ciepły i czy trzeba zabrać swoje bułki .

7 godzin temu, Arkina napisał:

Sorry ze określenie kolego, nie miałam nic złego na myśli ale jeżeli pozwolisz będzie dla mnie  po prostu Dionizym

Na początek może być tak oficjalnie ,,Dionizy,, Potem przejdziemy do Dyzio, Dyziulek, Dyziuńko z odpowiednimi określeniami typu- drogi, uroczy, kochany itd ( tu odezwał się mój narcystyczny charakterek )

Fajnie ze tu jesteś

7 godzin temu, Arkina napisał:

Dionizy jejusiu, dziękuję za te słowa bo tu wszyscy piszą o mnie Smoczyca więc sądzę że natura poskąpiła mi urody i wdzięku. 

Nie wierz im.

To zazdrość.?

 

Dziś zaczynam krótki urlop po bardzo trudnym czasie. Samochód już zapakowany. Są w nim między innymi plecak i ubranie piankowe ale także narty i moje kilka lat nie używane buciory. Zamierzam kilka dni pobyć w samotności gdzieś w górskich rejonach. Zaplanowałem sobie że będzie to rejon Babiej Góry albo jakiś inny obszar w Beskidzie Żywieckim. Wrzuciłem też do auta sprzęt trackingowy bo może wyląduję gdzieś gdzie nie ma wyciągów i infrastruktury. Potrzebuję spokoju i samotności by pookładać sie samemu ze sobą. Zamierzam wyciszyć lub wyłączyć telefon i pobyć trochę ze sobą w miejscu gdzie mi nic nie przypomina. Latem jest lepiej bo wystarczy odpalić busa i wrzucić do niego jakiś materac i kuchenkę a za zapasy wystarczy trochę wody jakieś ziemniaki kilka konserw i uciec gdzieś do lasu by zresetować swój umysł ale teraz w zimę też może to się udać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
18 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Wyszło kolejne moje zboczenie kulinarne, rosół i bigos :P

Podpisuję się pod tym i ja. Słabością do słodyczy nie grzeszę. Ale już do tzw. konkrecików, jak najbardziej!

PS. Nasza Maryśka z rosołem wjeżdża często, więc wiesz... jest u kogo się upomnieć ;) 

1 godzinę temu, Dionizy napisał:

Dziś zaczynam krótki urlop po bardzo trudnym czasie. Samochód już zapakowany. Są w nim między innymi plecak i ubranie piankowe ale także narty i moje kilka lat nie używane buciory. Zamierzam kilka dni pobyć w samotności gdzieś w górskich rejonach. Zaplanowałem sobie że będzie to rejon Babiej Góry albo jakiś inny obszar w Beskidzie Żywieckim. Wrzuciłem też do auta sprzęt trackingowy bo może wyląduję gdzieś gdzie nie ma wyciągów i infrastruktury. Potrzebuję spokoju i samotności by pookładać sie samemu ze sobą. Zamierzam wyciszyć lub wyłączyć telefon i pobyć trochę ze sobą w miejscu gdzie mi nic nie przypomina. Latem jest lepiej bo wystarczy odpalić busa i wrzucić do niego jakiś materac i kuchenkę a za zapasy wystarczy trochę wody jakieś ziemniaki kilka konserw i uciec gdzieś do lasu by zresetować swój umysł ale teraz w zimę też może to się udać.

Więc życzę owocnych poszukiwań siebie. 

Też uwielbiam góry. I ubolewam, że na razie nie mogę się wybrać. 

20 godzin temu, Gość w kość napisał:

nieprawda!

już jestem zmęczony tym spaniem!?

Bluźnierstwo straszne :P 

Edytowano przez Helenka Zy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      252 018
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Oj, nie. Nie jestem  Jeśli już to samouk.
    • Vitalinka
      To tak jak ja. Mój żywioł to ziemia (tzn.nie według czegoś bo tego nawet nie sprawdzam, ale według mnie) i wszystko co na niej.   myślałam, że jesteś dr nauk humanistycznych🙃 (conajmniej)
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @albatros  A o kosmosie i fizyce niestety ciekawie nie pogadam. To interesujące tematy, ale ja jestem ledwie po zawodówce mechanicznej. Maturę wprawdzie zrobiłem, ale po rocznym kursie ogólniaka dla pracujących. Tu więc muszę przyznać, że wymiękam 
    • Vitalinka
      i o piosenkę, którą puścił w busie - to prawda, jak bum cyk cyk🙂   ...a nagie fotki, nagie fotki nigdy nie istniały i w tym cały problem, a raczej jego brak😊
    • Vitalinka
      Nie, chcemy dyskutować o rzeczach które nie zgadzają się Panu z Żuczkiem😉 w Biblii, o interpretacji niektórych rzeczy. Wy chyba naprawdę nic tu nie czytacie dokładnie😉
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      domyślam się... żużel🤦‍♂️
    • KapitanJackSparrow
      Zgadza się dawno nie oglądałem tenisa ...
    • Gość w kość
      podobno poszło o jakieś nagie fotki...
    • Pieprzna
      Kto mi opowie aferę z Lewandowskim i Probierzem?
    • Gość w kość
      ... żeby było śmieszniej to gemowe punkty to 15, 30 i... 40🤷‍♂️
    • albatros
      Nie bardzo interesuje mnie jednowymiarowa nieskończoność liczb wymiernych. To tylko liczby. Lepiej poznawać nieskończoności przestrzeni kosmosu. Pierwsza właściwość przestrzeni kwantowej jest taka : czym większa energia (masa) cząstki tym ma mniejsze rozmiary. Jest to całkiem odwrotnie niż w ziemskiej przyrodzie. Fizycy np. sfotografowali wzbudzony atom wodoru w otoczeniu atomów helu. Okazało się, że  wewnątrz atomu wodoru (gdy jego elektron był na 60 tej orbicie) swobodnie mieściło się 30 atomów helu a jak wiemy hel ma 4 razy większą masę od wodoru. Druga właściwość kosmosu to obiekty będące w kosmosie są obiektami - fraktalami . Geometria fraktali   jest bardzo specyficzna i najwięcej występuje w przyrodzie. Geometria ta wyklucza sztuczne pochodzenie . Trzecia właściwość kosmosu to najnowsze odkrycie : pusta przestrzeń ma masę i energię. Jest przezroczysta i nie blokuje materii.    
    • Nafto Chłopiec
      Nie ma to jak świeżo po oddaniu krwi wyprowadzać z tramwaju nieprzytomną osobę...
    • Antypatyk
    • Wikusia
    • Wikusia
      Jest tuż, tuż 🙂 Cudownego dnia 🙂
    • KapitanJackSparrow
    • KapitanJackSparrow
      Owszem, ale zastanawiam się czemu ktoś skomplikował te punkty na takie rozwiązanie 15, 30, 45 a nie np 10 20 30?
    • KapitanJackSparrow
      Dobroczynne działanie forum , miejsce w którym mogą spotkać się ludzie i idee którzy realnie nigdy nie mieliby na to szansy.  Proszę i lewak nie będzie już taki straszny ☺️.    Tak nie czytałem wątku wlazłem po ostatnich postach 🫣 sorry jak namieszałem 
    • Antypatyk
      Kwesia wiary i bogów... bo zawsze było ich wielu. Kim był bóg? Istotą nadprzyrodzoną, która potrafiła robić rzeczy niewytłumaczalne (jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka) np. strzelić płomieniem z nieba i podpalić drzewo..., ale gdy zesłał urodzajny rok to należało mu dziękować bo bóg się będzie gniewał i ześle zło, takiego boga należało się bać. Czyż to nie znamienne, że bogowie przyszli z nieba? No może oprócz Buddy... Może faktycznie mieli bazę na Olimpie? Wszechświat widzialny ma ok 14mld lat, Ziemia ok.  4,65mld... co działo się przez te parę miliardów lat do powstania Ziemi? Wszystko czekało aż powstanie życie (inteligentne) na Ziemi? Wśród tylu miliardów galaktyk, bilionów słońc posiadających swoje układy planetarne jest niemożliwością żeby nie powstało gdzieś życie wcześniej niż na Ziemi. I to oni znaleźli  na "zadupiu" wszechświata małą planetkę posiadającą perspektywy rozwoju inteligentnego życia i to oni  zaczęli proces terraformowania... sprowadzili wodę i ugasili początkowe stadium rozwoju Ziemi potem bawiąc się genami stworzyli zaczątki życia, a że z dinozaurami im nie wyszło to inna sprawa... przez 160mln lat nie chciały się cholery nauczyć myśleć! Dla nas żyjących do ok. stu lat te okresy są niewyobrażalnie długie, a co jeśli są istoty dla których nasze 1000 lat jest dla nich jak dla nas jeden dzień? Gdy okazało się, że w środowisku wodnym nie bardzo mogą rozwijać się istoty inteligentne (na ich podobieństwo) metodą mutacji genetycznych wyewoulowali ssaki... Co pewien czas przylatywali żeby zobaczyć jak rozwija się życie na Ziemi, czasem zostawali na dłużej zakładając bazy w Afryce, w Azji południowowschodniej czy Ameryce południowej. Dokonywali rzeczy niewytłumaczalnych jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka... unosili się nad ziemią, potrafili latać w swoich domach, strzelać płomieniami z ręki, przenosić olbrzymie ciężkie przedmioty(antygrawitacja)... to byli bogowie! Jakieś dwa tysiące lat temu grupa cwaniaków wpadła na pomysł, że skoro ludzie boją się bogów to czym najlepiej sterować ludźmi i wykorzystywać ich jak nie strachem? Wymyślili sobie Jezusa (a może nie wymyślili tylko faktycznie był jednym z tych, którzy przybyli na Ziemię?) jako syna boga (jednego w trzech osobach🤔) i ciemny lud to kupił bo się bał, a kto się nie bał tego przekonali ogniem i mieczem... Biblia jako dowód na istnienie i dokonania Jezusa? Napisana kilkadziesiąt i kilkaset  lat po jego narodzinach(?) jest takim samym dowodem jak historia dziewczynki z zapałkami ... mam na półce ten dowód. Niektórym pozostał ten atawistyczny strach w podświadomości  i nazywają go patriotyzmem... To tak w skrócie... jeśli komuś zależy na szczegółach to piszcie, odpowiem. 🙂
    • Miły gość
      Ości - prawie są 😝🤣
    • Antypatyk
      Naprawdę chcecie dyskutować czym jest wszechświat i kto go stworzył? Tutaj nie ma tyle miejsca ani czasu by chociaż ogólnie opisać problem. Jedno jest pewne: wszechświat istniał zawsze, nikt go nie stworzył,  on po prostu był. Gdzie są jego granice? Nie ma... wszechświat jest nieskończony. Teraz jesteśmy w stanie poznawać i analizować to co jesteśmy w stanie zobaczyć czyli obszar o średnicy circa 14-16 miliardów lat świetlnych, nawet metodą soczewkowania możemy obserwować w różnych pasmach widzialnych i niewidzialnych galaktyki oddalone od Ziemi o tą odległość... co jest dalej? Tego (jeszcze) nie wiemy. Dlatego powinno się używać sformułowania "Wszechświat widzialny". Wiadomo, że mając na względzie rozwój ludzkości mamy jakąś wiedzę praktyczną i teoretyczną, ale wystarczyło wystrzelić trochę lepszy teleskop i kilka teorii trzeba będzie zweryfikować. Mały przykład: nie ma nic szybszego niż światło... bo je widzimy..., a co jeśli jest coś szybszego niż światło tylko my tego nie widzimy i nie mamy (jeszcze) urządzeń, które mogą to zobaczyć? Mając zderzacz hadronów możemy rozebrać cząsteczkę na czynniki pierwsze... czy to nas przybliży do rozwiązania zagadki wszechświata? Nie wiem... na pewno pozwoli poznać pewne aspekty działania, ale nie "stworzenia " bo wszechświat był zawsze. Ciekawą teorię postawił pewien japoński astronom, który twierdzi na podstawie "rozszerzalności wszechświata"(co też jest bzdurą, bo wszechświat nie rozszerza się tylko to co w nim jest szybuje oddalając się od teoretycznego centrum wielkiego wybuchu), że kiedy skończy się inercja i energia wszystko się zatrzyma i mocą grawitacji zacznie się znowu skupiać aż do przekroczenia masy krytycznej i do ponownego wielkiego wybuchu... tak było,  jest i będzie...
    • Chi
      Spać, a kysz    
    • Chi
      Och, wiem, że nie mogę bez ciebie żyć ale świat nadal będzie się kręcił
    • Chi
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...