Skocz do zawartości


Dionizy

Pod wspólnym dachem

Polecane posty

Dionizy

Ale pewnie nie byłaś na wodospadem. Zizi. A czemu do mnie na zajrzałaś? To tylko czternaście kroków Tam są drzewa które czyhają na zachwyconych. Starzy ludzie prawią ze są w tych drzewach zaklete duchy dawnych bogów i bożków leśnych. Trudno domyśleć sie w którym drzewie co na zachwyconego wędrowca czyha. Wystarczy tylko ras np oprzeć sie plecami o takie drzewo a za chwilę zapragnie sie wtulić w jego korę zapach i oddać mu wszystko, serce, duszę, miłość.  Ja kiedyś wtuliłem się w sosnę stojąca przy drodze. Od tamtej pory gdy jest mi bardzo smutno moje myśli biegną podświadomie do miejsca pierwszego przytulenia, pierwszego uścisku, pierwszego pocałunku. Pod jakimkolwiek pretekstem udaję się tam na skraj drogi i wtulam się w szorstka korę pachnącą żywicą. Pomaga na chwilę uspokoić smutki. Widać w tamto drzewo zaklęta jest jakaś dobra Mrózka która dba o mój stan tęsknoty 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wesoły
BrakLoginu

Obejrzałem zdjęcia tego wodospadu i dziś stwierdzam, że byłem głupi, że koniecznie chciałem się wybrać do Kanady by obejrzeć Niagarę. Ten wodospad Podgórnej ma coś w sobie. Muszę kiedyś tam pojechać i poczuć ten klimat :)

W sumie planuję jakoś we wrześniu urlop to kto wie, może będzie mi dane? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Takich wodospadów jest w Karkonoszach więcej ale ten jest tak jak wspomniałem mało znany i nawet niewielu miejscowych wie o nim. Nie jest zbyt oblegany przez turystów natomiast wolno się w nim kąpać aczkolwiek przez te trzy stopnie trzeba być trochę zdesperowany lub zrobić tak jak napisałem czyli w grupie trzymając się za ręce lub ramiona. Samo pasmo kaskad tej rzeczki to jakieś sto pięćdziesiąt metrów a to co prawdopodobnie jest na fotkach to tylko dolna część z niecką do kapieli morsowej

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Mieliśmy spanko w Zachełmiu i na pewno tam poszliśmy już pierwszego dnia. Nie wchodziłam do wody.

Następnym razem to zrobię, a potem na ciepłą herbatę do Dyzia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Naprawdę tam byłaś??????

Ja tam w okresie letnim jestem dwa trzy razy w tygodniu. Zawsze pod wieczór i zawsze wchodzę do wody  choć na chwilkę. Z reguły robię dwa, trzy wejścia po jakieś dwie minuty. Ma niewątpliwie to wpływ na funkcjonowanie organizmu. Kiedy wpadniesz na herbatkę? A jak się poznamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
  Dnia 25.07.2018 o 21:45, Dionizy napisał:

A jak się poznamy?

Coś wymyślimy :D

  Dnia 25.07.2018 o 21:50, BrakLoginu napisał:

Zizi zabierz mnie ze sobą, chcę to zobaczyć <robi maślane oczęta> :)

 

To Ty mnie zabierz, ja będę pilotem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
  Dnia 25.07.2018 o 21:55, Zizi napisał:

To Ty mnie zabierz, ja będę pilotem :D


Tylko, że ja najprędzej chyba we wrześniu, pasuje Ci wtedy branie tfuuu zabranie się? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
  Dnia 25.07.2018 o 21:58, BrakLoginu napisał:


Tylko, że ja najprędzej chyba we wrześniu, pasuje Ci wtedy branie tfuuu zabranie się? :D

Powiem Ci we wrześniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Jutro opowiem Wam o innym miejscy które działa bardzo sugestywnie na moją wyobraźnię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123
  Dnia 25.07.2018 o 05:53, Dionizy napisał:

Aniołku. Przecież mówiłem że trzymamy się za ramiona a nie..... Jak BL ma teraz iść? Nie piszczeć! Tu woda ma zawsze prawie stała temperaturę która jes zapisana na tablicy informacyjnej.  A jest to 3 stopnie a w upalne dni 4.

Tak tak Dionizy ja wiem, ja niechcący tak złapałam @BrakLoginu żeby nie zamarznąć hehe :) i nawet nie pomyślałam, że ktoś zauważy ehhhh, będę ostrożniejsza :P ale po łapach nie dostałam :D

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
  Dnia 26.07.2018 o 18:26, example123 napisał:

Tak tak Dionizy ja wiem, ja niechcący tak złapałam @BrakLoginu żeby nie zamarznąć hehe :) i nawet nie pomyślałam, że ktoś zauważy ehhhh, będę ostrożniejsza :P ale po łapach nie dostałam :D

 

Po łapach byś dostała jakbyś łapy zabrała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Aniołku Zrobisz herbatkę Tak lubię jak krzątasz się po kuchni. Jak gwiżdże czajnik i chwilę gdy zaczyna się unosić mgiełka aromatyczna z filiżanki.

Gdzie tak długo byłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123
  Dnia 26.07.2018 o 19:10, BrakLoginu napisał:

Po łapach byś dostała jakbyś łapy zabrała :D

Mrrr mąszeri ;) tak mi mów.

 

  Dnia 26.07.2018 o 19:59, Dionizy napisał:

Aniołku Zrobisz herbatkę Tak lubię jak krzątasz się po kuchni. Jak gwiżdże czajnik i chwilę gdy zaczyna się unosić mgiełka aromatyczna z filiżanki.

Gdzie tak długo byłaś?

Zbierałam liście do herbaty dla Ciebie specjalnie ;) i zaraz Ci zaparzę taką jaką lubisz.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

To miłe. A powiedz jeszcze że będziesz już zawsze.

Wiesz?

Udało mi sie dziś całkiem przypadkiem kupić sobie wymarzoną galabiję i to w kolorze ciemnego beżu. Wspaniała. Teraz szukam kogoś kto wyhaftuje na niej słoneczniki. Tak chociaż ze dwa. Umiesz haftować?

A te liscie nie były przypadkiem takie pięciopalczaste? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123

Były takie :) bo takie najlepsiejsie :D
Umiem haftować, dziergać na szydełku i drutach, umiem jeszcze........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123

Słyszałam o co zapytałeś mnie Dyziu ale przez skromność nie odpowiem.

Mogę pochwalić się tym, że przystrzygłam dzisiaj krzewy w naszym ogrodzie by cieszyły oczy swoimi kuszącymi kształtami :)

Dopadłam się również do kosiarki bo energia mnie rozpierała a domowników nie było w pobliżu więc mogłam poszaleć bezwstydnie.

Kiedy po całym dniu poszłam do ogrodu z szklanką soku warzywnego  zastałam tam Zizi dziwnie spoglądającą w niebo a przecież nie było na nim widać ani jednej gwiazdy tak jakby ktoś je wyłączył. Dołączyli do nas wszyscy i właśnie wtedy dowiedziałam się, że....

 

Edytowano przez example123

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
  Dnia 26.07.2018 o 20:59, example123 napisał:

Mogę pochwalić się tym, że przystrzygłam dzisiaj krzewy w naszym ogrodzie by cieszyły oczy swoimi kuszącymi kształtami

To te akty z krzewów zrobione to Ty? Normalnie pomalować jeszcze na różowo fasadę i będzie dom Playboya :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

BL. Nie zrobimy tego. Jak Ty sobie wyobrażasz piękne sosnowe bale pomalowane na różowo

..... Zizi planuje się zaręczyć. Na pytania kto to taki jest tym wybrankiem odpowiadała bardzo wymijająco. A że on nie stąd, że tylko wpada czasami. No i generalnie że wszyscy wszystkiego dowiedzą sie w odpowiednim czasie. Dowiedzą albo nie. Nie wiem czemu zapadło milczenie a każdy udawał że czymś bardzo pilnie musi sie zająć. Rawikowi nagle przypomniało się że ma dziury w skarpetce i musi pilnie ją zaszyć Aniołkowym zszywaczem a Bla nagle zaczęły swędzieć uszy i wepchawszy do nich dwa wskazujące paluchy ( do każdego po jednym ) gmerał nimi tak że aż reagowały na to jego gałki oczne z zielonoburym odcieniem Tylko Dyziek siedział jakiś taki markotny na podłodze koło kaflowej kuchni. Podkurczył nogi pod brodę i objąwszy je rękami patrzył gdzieś przed siebie wzrokiem chyba niczego nie dostrzegającym. Czyżby wszyscy martwili sie że kogoś stracą?  A może ktoś przybędzie??????

Rawik poszedł już do łazienki i nawet nie pochwalił sie jak mu wyszły druciane cery na skarpetach a BL  jak zwykle zaszył się w małym pomieszczeniu pod schodami i coś tam stukał pukał mlaszcząc przy tym niemożebnie 

Tymczasem...

  Dnia 26.07.2018 o 20:59, example123 napisał:

Słyszałam o co zapytałeś mnie Dyziu ale przez skromność nie odpowiem.

 

a ja przez dżentelmeńska dyskrecję  nie zapytam xD

A na ucho mi powiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Co?!?!

Ja o czymś wyraźnie nie wiem :o

Oświeć mnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
  Dnia 26.07.2018 o 21:42, Zizi napisał:

Oświeć mnie!

Następna gwiazda, weź snickersa :D <łoświeca jom jupiterami> :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Masz rację Zizi. Trochę za bardzo sie zapędziłem. Nie wiem czemu. Przepraszam

W sumie w moim pierwotnym zamyśle miało być że to Dyziek jest tym wybrankiem ale ze względu na zbyt młody wiek zostanie z koszem co jest dobre bo sezon grzybowy się zbliża tylko że.... wszystko nie tak wyszło. Chyba naruszyłem granice której nie powinienem  przekraczać Wybacz Zizi

Edytowano przez Dionizy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123

........Pocahontas znała odpowiedź, baa znała nawet wybranka i przyznała się, że jej smutno z tego powodu. Smutek chyba postanowił zagościć na dłużej w naszej niecodzienności bo nawet Dyzio się zaraził tym świństwem i BL również aa o RAWWiku już nie wspomnę. Jak wszystkich ten smutek dziwnie unieruchomił, hmmm jedynie BL zagłuszał go waląc w coś pod tymi schodami.

Ten wieczór na szczęście dobiegał ku końcowi i wszyscy kierowali się do swoich pokoi z wyczekiwaniem cóż przyniesie nowy dzień.

Ranek rozbudził się przecudną ferią barw od razu polepszył się nastrój domowników. Zaspani a może właśnie niewyspani spotkaliśmy się w kuchni...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
  Dnia 26.07.2018 o 21:48, Dionizy napisał:

Masz rację Zizi. Trochę za bardzo sie zapędziłem. Nie wiem czemu. Przepraszam

W sumie w moim pierwotnym zamyśle miało być że to Dyziek jest tym wybrankiem ale ze względu na zbyt młody wiek zostanie z koszem co jest dobre bo sezon grzybowy się zbliża tylko że.... wszystko nie tak wyszło. Chyba naruszyłem granice której nie powinienem  przekraczać Wybacz Zizi

 

           Dyziu...za co Ty mnie przepraszasz bo do końca nie wiem :)

Wszystko w porządku :D jesteśmy ciekawi co autor miał na myśli.

Musisz koniecznie dopisać, bo za chwilę nam wyjedziesz na urlop i nie będziemy wiedzieli na czym sprawy stoją :D 

 

  Dnia 26.07.2018 o 22:06, example123 napisał:

Ranek rozbudził się przecudną ferią barw od razu polepszył się nastrój domowników. Zaspani a może właśnie niewyspani spotkaliśmy się w kuchni...........

 

            Oczywiście że polepszył nastrój domowników :D

 Wczorajsza herbatka Aniołka sprawiła że bardzo szybko przeniosłam się w inną czasoprzestrzeń.

 

  Dnia 26.07.2018 o 21:48, BrakLoginu napisał:

Następna gwiazda, weź snickersa :D <łoświeca jom jupiterami> :D

  

Wzięłam, ale wiesz ile to jest kalorii? :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 520
    • Postów
      249 215
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      808
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    zyebanna
    Najnowszy użytkownik
    zyebanna
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Monika
      Cześć Prawdziwy Ty😊 Oczywiście, że nie odpowiadasz za wydumaną ( kocham to słowo, każdy inny napisałby "wymyśloną") wersję, ponieważ istnieje ona tylko w mojej głowie. Wprawdzie jest bazowana na Prawdziwym Tobie, więc mógłbyś ewentualnie rościć sobie prawa... No, ale jako, że wyraziłeś się jasno na piśmie, że nie odpowiadasz za wydumaną (❤️) wersję, należy ona tylko do mnie🙃 ...(i dobrze, hi,hi🤗). Mogę ją sobie sama dowolnie adaptować.😉   Co do mojego podziału prawdziwego Ciebie na wersje starszą i młodszą, to uważam, że powinieneś zrobić z nią rozdzielność nicku. Twoja starsza wersja dużo traci na tym co młodsza nawywija.😉 Jednak prawdziwy Ty, należysz wyłącznie do siebie ( ja nie mam tu żadnych praw), więc jest to tylko moja jedynie nic nie znacząca opinia.😊   Nie muszę chyba dodawać, że wszystkie moje wypowiedzi mają charakter humorystyczny i że... fantazja, jest od tego, by... ...zatracić się w niej na całego?😉              
    • Celestia
      W rzeczywistości utwór "Józek, nie daruję ci tej nocy" był protest songiem skierowanym przeciwko Wojciechowi Jaruzelskiemu. To właśnie generałowi artystka nie potrafiła darować nocy. Mowa tu oczywiście o wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku. „Kiedy pisałam ten tekst, Polska była innym krajem. Tak naprawdę ten tytuł powinien brzmieć: >>Wojtek, nie daruję Ci tej nocy<<., ale w tamtych czasach nie wolno było pisać tego, co się chciało, tylko trzeba było przemycać pewne treści na niektórych koncertach publiczność podmieniała imię Józek, na Wojtek po koncercie w Warszawie dostaliśmy pismo, w którym przeczytaliśmy, że w Warszawie przez dwa lata nie możemy koncertować".
    • KapitanJackSparrow
      Ale Kaszeba to chyba najtrudniejsza gwara
    • Moniqaa
      W temacie... cytuję ciekawy fragment ze stronki:   https://haps.pl/Haps/7,167709,24954348,odgrzewany-makaron-jest-zdrowszy-i-mniej-tuczacy-od-swiezo-ugotowanego.html   "Zimny makaron zdrowszy od świeżego. A odgrzewany? Jednak jedzenie zimnego spaghetti nie brzmi zbyt zachęcająco. Z tego powodu dziennikarze BBC przy współpracy z naukowcami postanowili sprawdzić, co stanie się po ponownym odgrzaniu porcji makaronu. Czy zachowa właściwości ostudzonego dania, czy może powróci do tych pierwotnych? Przebadali 10 osób, które w ciągu trzech dni na pusty żołądek jadły identyczne porcje makaronu z sosem pomidorowym. Pierwszego dnia makaron był podany od razu po przygotowaniu, a więc ciepły, drugiego był ostudzony, zaś trzeciego podano go uczestnikom badania po uprzednim podgrzaniu. Badaczom sprawdzano poziom glukozy we krwi co 15 minut przez dwie godziny po posiłku. Jakie rezultaty przyniosło badanie? Postawiona hipoteza się potwierdziła, bowiem ostudzone jedzenie wywołało mniejszy skok glukozy niż to przygotowane na świeżo. Zaskoczeniem jednak była reakcja organizmu po zjedzeniu odgrzewanej porcji w porównaniu do tej zrobionej na świeżo i ostudzonej. Okazało się bowiem, że w tym przypadku poziom glukozy we krwi był aż o połowę mniejszy niż po zjedzeniu zimnego dania, a więc był też dużo niższy niż po jedzeniu wersji na świeżo. Oznacza to, że podgrzewanie makaronu (a prawdopodobnie także ziemniaków i innych produktów skrobiowych) po schłodzeniu go w lodówce czyni go o wiele zdrowszym. Chroni organizm przed ostrymi skokami poziomu glukozy we krwi i zapewnia wszystkie korzyści płynące z błonnika, bez konieczności zmiany tego, co jesz - podsumowali badacze. Co wy na to? Zastosujecie metodę na odgrzewanie jedzenia?"   i jeszcze... cytuję:   "ugotowanie i obniżenie temperatury makaronu sprawia, że zmniejsza się ilość wchłoniętych do organizmu niezdrowych węglowodanów, a zwiększa ilość dobrego błonnika."
    • Pieprzna
      Bo to trzeba od dziecka się otrzaskać z tą mową. Babka wysłała kuzynkę do sklepu po pyry no więc poszła i kupiła. A sklep to była piwnica 😄 i bejmy niepotrzebnie wydane 😄
    • KapitanJackSparrow
      Miałem trochę do czynienia po rodzinie z takimi waszymi, ale mu się zmarło, ni uja nie rozumiałem co mówił,  jak mówił gadki 😁
    • Nomada
      Widzę za dużo. Remedium na to co Cię dotyka znajdziesz w sobie, uciekając w izolację i samotność można sobie tylko zaszkodzić.
    • Nomada
      Sprawiedliwość nie jest ślepa, ale jest niewolnikiem własnych aktów prawnych. 
    • Pieprzna
      Pewnie tak. Trochę słówek się zna, ale godać po naszymu to potrafią tylko bardzo starzy ludzie albo hobbyści występujący na scenach dożynek i festiwali folklorystycznych 🙂
    • Astafakasta
    • KapitanJackSparrow
      Chyba  gada po poznański lepiej niż ty 😁
    • Dana
      Kineskop 
    • Pieprzna
      I co on na to? Łobeznany buł?
    • KapitanJackSparrow
      Tyle wyczekane 😅 że już zapytałem się chat bot AI😁
    • Pieprzna
      Aaach, to jest z klasyka gwarowego. W antrejce na ryczce stoją pyry w tytce, potem to co ty piszesz. Chodzi o to, że w przedpokoju na stołeczku stoją ziemniaki w papierowej torbie. Przyszła świnia, zjadła ziemniaki a w wiadrze myła nogi 😄
    • KapitanJackSparrow
      Yyy @Pieprzna natrafiłem na takie cuś , przetłumaczyła byś ? Ciekawe czy to coś brzydkiego 😁 chyba że to nie waszo gadka😁  
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Celestia
      Piosenka opowiada o spotkaniu autora z osobą w hospicjum.    The Antlers - Kettering   nie uratowałam Cię…   The Antlers - Parentheses
    • Celestia
      Słowa  piosenki  to treść listu adresowanego do  niejakiej Justyny,obiektu westchnień autora.Strojnowski nigdy nie odważył się wysłać listu, za to  go wyśpiewał . Wybranka Jego serca wyjechała na stałe do Belgii, po latach próbował odnaleźć Ją na fb ale bez powodzenia. Daab - Ogrodu serce   Piotr Strojnowski dzień przed swą śmiercią dowiedział się, że ma raka płuc. Fajnie byłoby wierzyć że udał się do ogrodu i spotka w nim kiedyś Justynę ,miłość z nieśmiałych młodzieńczych lat .
    • Celestia
      A to ciekawostka, nie miałam o tym pojęcia, oglądałam Narodziny gwiazdy ale nie pamiętam, żeby tam to było wyjaśnione. Fantastycznie zagrała w Joker, Folie à deux
    • Celestia
      Zauważyłam 😉 nie zapytałeś nawet, gdzie spędziłam urlop. I bardzo dobrze, Twoja nienachalność jest korzystna dla tego muzycznego tematu 👍     „Pojawiłeś się znikąd. Opanowując moje serce i umysł, Przenikając mnie na wskroś, Sprawiasz że czuję się sobą. Oh oh oh oh oh ohohoh... Czy zostaniesz tutaj na zawsze? Po drugiej stronie czasu i przestrzeni, W nigdy niekończącym się tańcu?     M83 - Reunion   Nie znalazłam żadnej historii ale piosenka pochodzi z serialu 13 powodów więc może zainspirować do obejrzenia filmu. Serial skierowany jest  głównie do młodych odbiorców, bohaterami są licealiści. [Narratorka filmu Hannah popełnia samobójstwo, a jej znajomy dostaje trzynaście nagrań magnetofonowych, na których dziewczyna nagrała powody odebrania sobie życia]
    • Nomada
      Nie pamiętam ale uważam że to nieistotne.
    • KapitanJackSparrow
      Nie wiem po co pytam, ale kiedy po raz pierwszy w życiu zauważyłaś lustro? 
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...