Dionizy 1 807 Napisano 25 Lipca 2018 Ale pewnie nie byłaś na wodospadem. Zizi. A czemu do mnie na zajrzałaś? To tylko czternaście kroków Tam są drzewa które czyhają na zachwyconych. Starzy ludzie prawią ze są w tych drzewach zaklete duchy dawnych bogów i bożków leśnych. Trudno domyśleć sie w którym drzewie co na zachwyconego wędrowca czyha. Wystarczy tylko ras np oprzeć sie plecami o takie drzewo a za chwilę zapragnie sie wtulić w jego korę zapach i oddać mu wszystko, serce, duszę, miłość. Ja kiedyś wtuliłem się w sosnę stojąca przy drodze. Od tamtej pory gdy jest mi bardzo smutno moje myśli biegną podświadomie do miejsca pierwszego przytulenia, pierwszego uścisku, pierwszego pocałunku. Pod jakimkolwiek pretekstem udaję się tam na skraj drogi i wtulam się w szorstka korę pachnącą żywicą. Pomaga na chwilę uspokoić smutki. Widać w tamto drzewo zaklęta jest jakaś dobra Mrózka która dba o mój stan tęsknoty Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrakLoginu 7 308 Napisano 25 Lipca 2018 Obejrzałem zdjęcia tego wodospadu i dziś stwierdzam, że byłem głupi, że koniecznie chciałem się wybrać do Kanady by obejrzeć Niagarę. Ten wodospad Podgórnej ma coś w sobie. Muszę kiedyś tam pojechać i poczuć ten klimat W sumie planuję jakoś we wrześniu urlop to kto wie, może będzie mi dane? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 807 Napisano 25 Lipca 2018 Takich wodospadów jest w Karkonoszach więcej ale ten jest tak jak wspomniałem mało znany i nawet niewielu miejscowych wie o nim. Nie jest zbyt oblegany przez turystów natomiast wolno się w nim kąpać aczkolwiek przez te trzy stopnie trzeba być trochę zdesperowany lub zrobić tak jak napisałem czyli w grupie trzymając się za ręce lub ramiona. Samo pasmo kaskad tej rzeczki to jakieś sto pięćdziesiąt metrów a to co prawdopodobnie jest na fotkach to tylko dolna część z niecką do kapieli morsowej Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia 944 Napisano 25 Lipca 2018 Mieliśmy spanko w Zachełmiu i na pewno tam poszliśmy już pierwszego dnia. Nie wchodziłam do wody. Następnym razem to zrobię, a potem na ciepłą herbatę do Dyzia. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 807 Napisano 25 Lipca 2018 Naprawdę tam byłaś?????? Ja tam w okresie letnim jestem dwa trzy razy w tygodniu. Zawsze pod wieczór i zawsze wchodzę do wody choć na chwilkę. Z reguły robię dwa, trzy wejścia po jakieś dwie minuty. Ma niewątpliwie to wpływ na funkcjonowanie organizmu. Kiedy wpadniesz na herbatkę? A jak się poznamy? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrakLoginu 7 308 Napisano 25 Lipca 2018 Zizi zabierz mnie ze sobą, chcę to zobaczyć <robi maślane oczęta> Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia 944 Napisano 25 Lipca 2018 8 minut temu, Dionizy napisał: A jak się poznamy? Coś wymyślimy 4 minuty temu, BrakLoginu napisał: Zizi zabierz mnie ze sobą, chcę to zobaczyć <robi maślane oczęta> To Ty mnie zabierz, ja będę pilotem Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrakLoginu 7 308 Napisano 25 Lipca 2018 2 minuty temu, Zizi napisał: To Ty mnie zabierz, ja będę pilotem Tylko, że ja najprędzej chyba we wrześniu, pasuje Ci wtedy branie tfuuu zabranie się? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia 944 Napisano 25 Lipca 2018 2 minuty temu, BrakLoginu napisał: Tylko, że ja najprędzej chyba we wrześniu, pasuje Ci wtedy branie tfuuu zabranie się? Powiem Ci we wrześniu Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 807 Napisano 25 Lipca 2018 Jutro opowiem Wam o innym miejscy które działa bardzo sugestywnie na moją wyobraźnię Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
example123 373 Napisano 26 Lipca 2018 W dniu 25.07.2018 o 06:53, Dionizy napisał: Aniołku. Przecież mówiłem że trzymamy się za ramiona a nie..... Jak BL ma teraz iść? Nie piszczeć! Tu woda ma zawsze prawie stała temperaturę która jes zapisana na tablicy informacyjnej. A jest to 3 stopnie a w upalne dni 4. Tak tak Dionizy ja wiem, ja niechcący tak złapałam @BrakLoginu żeby nie zamarznąć hehe i nawet nie pomyślałam, że ktoś zauważy ehhhh, będę ostrożniejsza ale po łapach nie dostałam Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrakLoginu 7 308 Napisano 26 Lipca 2018 43 minuty temu, example123 napisał: Tak tak Dionizy ja wiem, ja niechcący tak złapałam @BrakLoginu żeby nie zamarznąć hehe i nawet nie pomyślałam, że ktoś zauważy ehhhh, będę ostrożniejsza ale po łapach nie dostałam Po łapach byś dostała jakbyś łapy zabrała Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 807 Napisano 26 Lipca 2018 Aniołku Zrobisz herbatkę Tak lubię jak krzątasz się po kuchni. Jak gwiżdże czajnik i chwilę gdy zaczyna się unosić mgiełka aromatyczna z filiżanki. Gdzie tak długo byłaś? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
example123 373 Napisano 26 Lipca 2018 Godzinę temu, BrakLoginu napisał: Po łapach byś dostała jakbyś łapy zabrała Mrrr mąszeri tak mi mów. 30 minut temu, Dionizy napisał: Aniołku Zrobisz herbatkę Tak lubię jak krzątasz się po kuchni. Jak gwiżdże czajnik i chwilę gdy zaczyna się unosić mgiełka aromatyczna z filiżanki. Gdzie tak długo byłaś? Zbierałam liście do herbaty dla Ciebie specjalnie i zaraz Ci zaparzę taką jaką lubisz. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 807 Napisano 26 Lipca 2018 To miłe. A powiedz jeszcze że będziesz już zawsze. Wiesz? Udało mi sie dziś całkiem przypadkiem kupić sobie wymarzoną galabiję i to w kolorze ciemnego beżu. Wspaniała. Teraz szukam kogoś kto wyhaftuje na niej słoneczniki. Tak chociaż ze dwa. Umiesz haftować? A te liscie nie były przypadkiem takie pięciopalczaste? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
example123 373 Napisano 26 Lipca 2018 Były takie bo takie najlepsiejsie Umiem haftować, dziergać na szydełku i drutach, umiem jeszcze........................ Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 807 Napisano 26 Lipca 2018 No powiedz co umiesz jeszcze. No nie wstydaj sie Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
example123 373 Napisano 26 Lipca 2018 (edytowany) Słyszałam o co zapytałeś mnie Dyziu ale przez skromność nie odpowiem. Mogę pochwalić się tym, że przystrzygłam dzisiaj krzewy w naszym ogrodzie by cieszyły oczy swoimi kuszącymi kształtami Dopadłam się również do kosiarki bo energia mnie rozpierała a domowników nie było w pobliżu więc mogłam poszaleć bezwstydnie. Kiedy po całym dniu poszłam do ogrodu z szklanką soku warzywnego zastałam tam Zizi dziwnie spoglądającą w niebo a przecież nie było na nim widać ani jednej gwiazdy tak jakby ktoś je wyłączył. Dołączyli do nas wszyscy i właśnie wtedy dowiedziałam się, że.... Edytowano 26 Lipca 2018 przez example123 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrakLoginu 7 308 Napisano 26 Lipca 2018 4 minuty temu, example123 napisał: Mogę pochwalić się tym, że przystrzygłam dzisiaj krzewy w naszym ogrodzie by cieszyły oczy swoimi kuszącymi kształtami To te akty z krzewów zrobione to Ty? Normalnie pomalować jeszcze na różowo fasadę i będzie dom Playboya Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 807 Napisano 26 Lipca 2018 BL. Nie zrobimy tego. Jak Ty sobie wyobrażasz piękne sosnowe bale pomalowane na różowo ..... Zizi planuje się zaręczyć. Na pytania kto to taki jest tym wybrankiem odpowiadała bardzo wymijająco. A że on nie stąd, że tylko wpada czasami. No i generalnie że wszyscy wszystkiego dowiedzą sie w odpowiednim czasie. Dowiedzą albo nie. Nie wiem czemu zapadło milczenie a każdy udawał że czymś bardzo pilnie musi sie zająć. Rawikowi nagle przypomniało się że ma dziury w skarpetce i musi pilnie ją zaszyć Aniołkowym zszywaczem a Bla nagle zaczęły swędzieć uszy i wepchawszy do nich dwa wskazujące paluchy ( do każdego po jednym ) gmerał nimi tak że aż reagowały na to jego gałki oczne z zielonoburym odcieniem Tylko Dyziek siedział jakiś taki markotny na podłodze koło kaflowej kuchni. Podkurczył nogi pod brodę i objąwszy je rękami patrzył gdzieś przed siebie wzrokiem chyba niczego nie dostrzegającym. Czyżby wszyscy martwili sie że kogoś stracą? A może ktoś przybędzie?????? Rawik poszedł już do łazienki i nawet nie pochwalił sie jak mu wyszły druciane cery na skarpetach a BL jak zwykle zaszył się w małym pomieszczeniu pod schodami i coś tam stukał pukał mlaszcząc przy tym niemożebnie Tymczasem... 38 minut temu, example123 napisał: Słyszałam o co zapytałeś mnie Dyziu ale przez skromność nie odpowiem. a ja przez dżentelmeńska dyskrecję nie zapytam A na ucho mi powiesz? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia 944 Napisano 26 Lipca 2018 Co?!?! Ja o czymś wyraźnie nie wiem Oświeć mnie! Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrakLoginu 7 308 Napisano 26 Lipca 2018 4 minuty temu, Zizi napisał: Oświeć mnie! Następna gwiazda, weź snickersa <łoświeca jom jupiterami> Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 807 Napisano 26 Lipca 2018 (edytowany) Masz rację Zizi. Trochę za bardzo sie zapędziłem. Nie wiem czemu. Przepraszam W sumie w moim pierwotnym zamyśle miało być że to Dyziek jest tym wybrankiem ale ze względu na zbyt młody wiek zostanie z koszem co jest dobre bo sezon grzybowy się zbliża tylko że.... wszystko nie tak wyszło. Chyba naruszyłem granice której nie powinienem przekraczać Wybacz Zizi Edytowano 26 Lipca 2018 przez Dionizy Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
example123 373 Napisano 26 Lipca 2018 ........Pocahontas znała odpowiedź, baa znała nawet wybranka i przyznała się, że jej smutno z tego powodu. Smutek chyba postanowił zagościć na dłużej w naszej niecodzienności bo nawet Dyzio się zaraził tym świństwem i BL również aa o RAWWiku już nie wspomnę. Jak wszystkich ten smutek dziwnie unieruchomił, hmmm jedynie BL zagłuszał go waląc w coś pod tymi schodami. Ten wieczór na szczęście dobiegał ku końcowi i wszyscy kierowali się do swoich pokoi z wyczekiwaniem cóż przyniesie nowy dzień. Ranek rozbudził się przecudną ferią barw od razu polepszył się nastrój domowników. Zaspani a może właśnie niewyspani spotkaliśmy się w kuchni........... Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia 944 Napisano 27 Lipca 2018 8 godzin temu, Dionizy napisał: Masz rację Zizi. Trochę za bardzo sie zapędziłem. Nie wiem czemu. Przepraszam W sumie w moim pierwotnym zamyśle miało być że to Dyziek jest tym wybrankiem ale ze względu na zbyt młody wiek zostanie z koszem co jest dobre bo sezon grzybowy się zbliża tylko że.... wszystko nie tak wyszło. Chyba naruszyłem granice której nie powinienem przekraczać Wybacz Zizi Dyziu...za co Ty mnie przepraszasz bo do końca nie wiem Wszystko w porządku jesteśmy ciekawi co autor miał na myśli. Musisz koniecznie dopisać, bo za chwilę nam wyjedziesz na urlop i nie będziemy wiedzieli na czym sprawy stoją 8 godzin temu, example123 napisał: Ranek rozbudził się przecudną ferią barw od razu polepszył się nastrój domowników. Zaspani a może właśnie niewyspani spotkaliśmy się w kuchni........... Oczywiście że polepszył nastrój domowników Wczorajsza herbatka Aniołka sprawiła że bardzo szybko przeniosłam się w inną czasoprzestrzeń. 9 godzin temu, BrakLoginu napisał: Następna gwiazda, weź snickersa <łoświeca jom jupiterami> Wzięłam, ale wiesz ile to jest kalorii? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach