Skocz do zawartości


Żebrak

Monologi Żebraka

Polecane posty

Żebrak
5 minut temu, Penelopka napisał:

Penelopka mało dziś nawet mówiła w ciągu dnia. Wszyscy się dziwili dookola. ?. Caly dzień byłam jakaś inna. 

Teraz wiadomo czemu. Dostałam wysokiej  gorączki i bierze mnie cosik. 

 

Wybacz, ale od seksu nic nie jest lepsze. To tak w ramach ścisłości. ?

No, jak Ty mało mówisz to faktycznie musisz być chora! ? Ozdrowiej jak najszybciej! 

Seks? Nie znam się na tym, więc nie wypowiadam się. 

Muszę wyłączyć powiadomienia bo mi pinkają jak oszalałe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Zadowolony
Penelopka
11 godzin temu, Żebrak napisał:

No, jak Ty mało mówisz to faktycznie musisz być chora! ? Ozdrowiej jak najszybciej! 

Seks? Nie znam się na tym, więc nie wypowiadam się. 

Muszę wyłączyć powiadomienia bo mi pinkają jak oszalałe?

Taa, jestem jednak chora. Mam zapalenie gardła. Dziś doszedł do gorączki ból gardła. Za dużo pewnie gadałam?. Gardło wysiadło od tego bełkotu. Widzę jednak tego plusy. Mam czas, by zająć się dzisiaj tylko sobą. Wzięłam wolne od pracy. Zero maili, zero telefonów i zero spotkań. ?Poleżę grzecznie na sofie z książką w ręku. Dorwalam drugą część książki "188 dni i nocy",czyli rozmowy na różne tematy Janusza  Wiśniewskiego z Małgorzatą Domagalik. Pierwsza część była rewelacyjna. Uwielbiam te ich polemiki na różne tematy. Dużo wiedzy merytorycznej i ciekawostek, bo Wiśniewski z wykształcenia to nie tylko pisarz, ale też chemik i informatyk.Jak coś ciekawego przeczytam, to podzielę się oczywiście. ?

Czytałeś coś Wiśniewskiego? Ja uwielbiam czytać jego dzieła. Łączy dowcip z faktam,czyli to co lubię  najbardziej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
8 minut temu, Penelopka napisał:

Taa, jestem jednak chora. Mam zapalenie gardła. Dziś doszedł do gorączki ból gardła. Za dużo pewnie gadałam?. Gardło wysiadło od tego bełkotu. Widzę jednak tego plusy. Mam czas, by zająć się dzisiaj tylko sobą. Wzięłam wolne od pracy. Zero maili, zero telefonów i zero spotkań. ?Poleżę grzecznie na sofie z książką w ręku. Dorwalam drugą część książki "188 dni i nocy",czyli rozmowy na różne tematy Janusza  Wiśniewskiego z Małgorzatą Domagalik. Pierwsza część była rewelacyjna. Uwielbiam te ich polemiki na różne tematy. Dużo wiedzy merytorycznej i ciekawostek, bo Wiśniewski z wykształcenia to nie tylko pisarz, ale też chemik i informatyk.Jak coś ciekawego przeczytam, to podzielę się oczywiście. ?

Czytałeś coś Wiśniewskiego? Ja uwielbiam czytać jego dzieła. Łączy dowcip z faktam,czyli to co lubię  najbardziej. 

Wiem kiedy zajrzeć na stronę, prawda? Czas nie jest dzisiaj moim sprzymierzeńcem, więc krótko będzie. Piszesz o tym facecie od "Samotność w sieci"? Nie lubię gościa, bo w rozmowach dostosowuje się do możliwości "przeciwnika", co rzuca się w oczy. Drugi raz podpadł mi stwierdzeniem w "Zespołach napięć", że świat kobiet jest lepszy od świata mężczyzn. Skąd on to niby wie? Tylko wkłada (dwie córki) a nie "przyjmuje", ale w dzisiejszych czasach to chyba nikt nie wie jak jest naprawdę. Najkrótsza recenzja jaką popełniłem. 

 

 

Wracając na chwilę do "Samotności w sieci". Na owe czasy, kiedy książka powstawała takie zachowania były nowością (no dobra, jeszcze film "Masz wiadomość"). Dzisiaj prawie każdy jest samotny w sieci i prawie każdy miewa sieciowe romanse. Dzisiaj ta książka jest nuuudddnnnaaa!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Napisano (edytowany)

Czy Ty @Penelopka propagujesz czytelnictwo? Oszalałaś cy cuś? Kontakt z literkami ograniczam do czytania pism z Urzędu Skarbowego i krókich postów. Długie mnie denerwują, bo mnie rozkojarzają. A jak nie znajdę w nich nic o sobie, to mnie wkurzają i mam wyrzuty sumienia, że marnuję czas. Jak ja kocham czytać o sobie! ?

 

 

@Frau, a Tobie jak życie mija? Trzynaście godzin bez forum grozi śmiercią głodową spowodowaną brakiem strawy duchowej. I grozi też odwodnieniem. Gdzie tak leją wodę jak nie na forach. 

Edytowano przez Żebrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka
51 minut temu, Żebrak napisał:

Wiem kiedy zajrzeć na stronę, prawda? Czas nie jest dzisiaj moim sprzymierzeńcem, więc krótko będzie. Piszesz o tym facecie od "Samotność w sieci"? Nie lubię gościa, bo w rozmowach dostosowuje się do możliwości "przeciwnika", co rzuca się w oczy. Drugi raz podpadł mi stwierdzeniem w "Zespołach napięć", że świat kobiet jest lepszy od świata mężczyzn. Skąd on to niby wie? Tylko wkłada (dwie córki) a nie "przyjmuje", ale w dzisiejszych czasach to chyba nikt nie wie jak jest naprawdę. Najkrótsza recenzja jaką popełniłem. 

 

 

Wracając na chwilę do "Samotności w sieci". Na owe czasy, kiedy książka powstawała takie zachowania były nowością (no dobra, jeszcze film "Masz wiadomość"). Dzisiaj prawie każdy jest samotny w sieci i prawie każdy miewa sieciowe romanse. Dzisiaj ta książka jest nuuudddnnnaaa!?

No.. dobra przyznam Tobie rację, że dawno temu książka "Samotność w sieci" mnie urzekła. Nie wiem jakby było teraz. Może w mej główce wciąż siedzą dawne przekonania o niej. Teraz jestem inną kobietą, więc może by zawiało od niej nudą. Może powinnam znowu wsadzić w nią mój nos i wtedy moja recenzja byłaby inna, bardziej też dojrzała. 

On uważa, że świat świat kobiet jest lepszy od męskiego. Tegoż nie wiedziałam. Zawsze powiadam, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Obraca się wśród kobiet, to może i przesiąkł ich drobiazgowoscią i emocjonalnymi huśtawkami. Może on lubi taką jazdę niczym roller coaster. Ja mam inne zdanie. Uważam, że świat mężczyzn jest lepszy. No.., ale tak jak wspomniałam wszystko zależy od.... wielu czynników( czytaj :od doopy strony?) . Ja obracałam się, od dziecka, wśród mężczyzn i na bank wsiąkłam w ich świat.Lubię min. typowo męskie pasje itd. Zatem coś w tym jest. ?

 

Wracając do naszego Wiśniewskiego, to Wiśniewski bazując swoje słowa na antropolog dr Fisher napisał, że mężczyzna chce "jak najszybciej", a kobieta chce" czułości i jak najdłużej. "Dlaczego?..., bo u mężczyzn uruchamiają się głównie te obszary w mózgu, które należą, do najstarszych i znajdują się w układzie limbitycznym. Tam zlokalizowane są emocje, instynkty  i... uwaga ?:tam nie ma rozsądku. ?. Tak jak np. u kogutów, stąd zamiłowanie do wielu kobiet i zamiłowanie do gwałtownych uniesień ??. U kobiet odzywają się inne obszary mózgowe, stąd kobiety dużo analizują i racjonalnie raczej myślą (oczywiście są wyjątki i tutaj?). 

Zgadzasz się z tym, że jak działasz, to działasz raczej instynktownie? ?

40 minut temu, Żebrak napisał:

Czy Ty @Penelopka propagujesz czytelnictwo? Oszalałaś cy cuś? Kontakt z literkami ograniczam do czytania pism z Urzędu Skarbowego i krókich postów. Długie mnie denerwują, bo mnie rozkojarzają. A jak nie znajdę w nich nic o sobie, to mnie wkurzają i mam wyrzuty sumienia, że marnuję czas. Jak ja kocham czytać o sobie! ?

 

Ostatnio to propaguję wszystko. Począwszy od bumelanctwa po pracoholizm czy od zwykłej wody do wody z procentami etc. ??

Poczytam dziś na bank(wykorzystam wolne) i nauczę się czegoś nowego. Wpadłam na nowy pomysł i muszę trochę poszerzyć wiedzę o tym. Może i na tym pomyśle zarobię co nieco. Grunt to wierzyć w siebie i się nie poddawać.

 

Hmm.. to był krótki post? Ile slów zawiera krótki post jak dla Ciebie? Rozkojarzyłam Cię???Jeśli tak, to mam nadzieję, iż dumasz o hedonistycznych rzeczach. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
4 godziny temu, Żebrak napisał:

Czy Ty @Penelopka propagujesz czytelnictwo? Oszalałaś cy cuś? Kontakt z literkami ograniczam do czytania pism z Urzędu Skarbowego i krókich postów. Długie mnie denerwują, bo mnie rozkojarzają. A jak nie znajdę w nich nic o sobie, to mnie wkurzają i mam wyrzuty sumienia, że marnuję czas. Jak ja kocham czytać o sobie! ?

 

 

@Frau,  Gdzie tak leją wodę jak nie na forach. 

Wszędzie, gdzie ktoś wietrzy w tym jakiś interes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Napisano (edytowany)
7 godzin temu, Penelopka napisał:

Ile słów zawiera krótki post jak dla Ciebie? 

Czerpię inspirację z postów @Frau Ma być krótko i na temat. Czasami jej riposty są bardzo celne idące w przysłowiowe pięty. Reasumując: pisząc z nią trzeba mieć się na baczności?

3 godziny temu, Frau napisał:

Wszędzie, gdzie ktoś wietrzy w tym jakiś interes.

Cóż mogę dodać? 

 

 

A jak to widział Jan Sztaudynger? 

 

"Tym pisarz się różni od “wieszcza”,

Że się streszcza." 

Edytowano przez Żebrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka
Napisano (edytowany)

@Żebrak

Też odpowiem słowami Sztaudyngera

"Bóg mowę nam wymyślił dla ukrywania myśli.." 

 

Jakie myśli ukrywam tyle mówiąc, czyli pisząc tutaj? Niech to będzie moja słodka tajemnicą. ?Dobranoc 

 

Edytowano przez Penelopka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
3 godziny temu, Penelopka napisał:

@Żebrak

Też odpowiem słowami Sztaudyngera

"Bóg mowę nam wymyślił dla ukrywania myśli.." 

 

Jakie myśli ukrywam tyle mówiąc, czyli pisząc tutaj? Niech to będzie moja słodka tajemnicą. ?Dobranoc 

 

Dzień dobry. 

Celniejszej riposty diabeł by nie wymyślił? 

Masz rację @Penelopka. A kto ma rację ten stawia kolację. Obowiązkowo przy świecach.

A ja? No cóż:

"Nie zgnębi mnie byle przytyk,

W dupie mam miejsce dla krytyk." 

(Jan Sztaudynger) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

Często milczenie bywa cnotą. 

 

Brak okazji, odwagi, ochoty (do rozmowy)
Powody niejednej cnoty.

 

Też Sztaudynger to powiedział.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka
Napisano (edytowany)
11 godzin temu, Żebrak napisał:

Dzień dobry. 

Celniejszej riposty diabeł by nie wymyślił? 

Masz rację @Penelopka. A kto ma rację ten stawia kolację. Obowiązkowo przy świecach.

A ja? No cóż:

"Nie zgnębi mnie byle przytyk,

W dupie mam miejsce dla krytyk." 

(Jan Sztaudynger) 

Mam chwilkę, by odpisać, bo od wczesnych godzin porannych w pracy. 

Ja stawiam kolację przy świecach? Jak to? Kobieta?? To raczej mężczyzna zaprasza kobietę i robi cudowny nastrój, bo oczywiście pragnie coś zyskać.Tylko bez żadnej miłości ta kolacja ?, bo wyznaję tak jak nasz wspomniany Janek takie slowa:

"Piekło na człowieka w jego sercu czeka. " 

 

p. s. Później się odezwę. Muszę pracować dalej. ?

Edytowano przez Penelopka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
2 godziny temu, Penelopka napisał:

Tylko bez żadnej miłości ta kolacja ?

A tego zdania kompletnie nie rozumiem. Teraz @Penelopka dla odmiany zaczynasz zbyt skrótowo pisać. Wypośrodkuj. Czasu nie mam. Wpadłem tylko na chwilę. Kiedyś mi to dokładnie wytłumaczysz, ok? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka
Napisano (edytowany)
4 godziny temu, Żebrak napisał:

A tego zdania kompletnie nie rozumiem. Teraz @Penelopka dla odmiany zaczynasz zbyt skrótowo pisać. Wypośrodkuj. Czasu nie mam. Wpadłem tylko na chwilę. Kiedyś mi to dokładnie wytłumaczysz, ok? ?

Chodziło mi, że bez żadnych miłosnych wyznań ta kolacja, bo przez te miłości to same piekielne historie. Taki żarcik. Wybacz. Masz rację. Teraz popadłam z jednej skrajności w drugą skrajność. Czyżbym myślała niekonwencjonalnie? ?

Przez ten pracoholizm i różnorakie szkolenia moja głowa już pęka od nadmiaru wiedzy. W głowie mam już jeden wielki encyklopedyczny kociokwik.Jeszcze trochę i oszaleję niczym Don Kichot. Jednak umiar ponad wszystko. ?

Jestem wykończona po dzisiejszym dniu, choć bardzo lubię swoją pracę.?

 

p.s.Wytlumacze i to dość dokładnie. Naucz się tylko proszę  języka migowego?, bo mogę milczeć z wrażenia albo z przeforsowania strun głosowych.Swoją droga, to przydalby mi  jakiś kurs milczenia. Milczenie jest złotem, więc to  same korzyści ?

Nie wpadaj na chwilę. Wpadaj na dwie chwile albo trzy. ?

 

Edytowano przez Penelopka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Napisano (edytowany)
7 godzin temu, Penelopka napisał:

Przez ten pracoholizm.... 

....zaczynasz tak dziwnie pisać? 

7 godzin temu, Penelopka napisał:

Chodziło mi, że bez żadnych miłosnych wyznań ta kolacja, bo przez te miłości to same piekielne historie.

??? Że co? Że jak? Kto komu co będzie wyznawał? Chodziło mi tylko o zwykłą niezwykłą kolację.

7 godzin temu, Penelopka napisał:

Wpadaj na chwilę. Wpadaj na dwie chwile albo trzy. ?

W tej chwili leje jak cholera! Jak do jutra nic się nie zmieni to cienko to wszystko widzę? Z drugiej strony, chodzi o zmagania ze swoimi słabościami, a pogoda może bardzo podkręcać atmosferę tych zmagań?

 

Dzień dobry sobotnio. To se siedzę, piję herbatę, przeglądam forum i se dumam co dalej. Wczoraj obgadaliśmy sprawę ewentualnej Camino. Kiedy wróci normalność? 

 

 

Czasami doświadczam uczucia jak to jest udzielać się na forum, kiedy wiesz, że ktoś śpi za ścianą. Robisz to ukradkiem, a kiedy drzwi pokoju nagle otwierają się, udajesz, że robisz coś zgoła innego. Dziwne uczucie?

19 godzin temu, Frau napisał:

Często milczenie bywa cnotą. 

Puste kalendarze, puste posty, pusto w głowie, ale cnota zachowana. 

Tak to jakoś leciało:

Okazja z cnotą zaległy w łożu. Kiedy okazja obudziła się, cnoty już nie było?

Edytowano przez Żebrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Napisano (edytowany)

Wakacje zbliżają się dużymi, milowymi krokami. Ktoś tam próbował coś wspominać o szlaku zabytków techniki na Śląsku. Kraj można zwiedzać na wiele sposobów. Są miejsca, które słyną z konkretnej rzeczy. A jako, że jestem głodny, wymienię tylko z czego słyną miasta województwa śląskiego. Tylko w tym miejscu, nigdzie więcej skosztujecie specyficznego smaku:

Chleb cebulowy (Tarnowskie Góry) 

Czulent (Lelów) 

Gęsi smalec i potrawy z gęsi (Siewierz) 

Jajecznica po Wilamowsku (Wilamowice) 

Karp królewski (Bestwina) 

Kołocz weselny śląski (Rybnik) 

Krupniok śląski (Bytom) 

Kwaśnica (Milówka) 

Necówka (Cieszyn) 

Oblaty śląskie (Pszczyna) 

Obwarzanki odpustowe (Żarki) 

Ser wołoski (Istebna) 

Żętyca (Istebna) 

 

Nie dajcie sobie kitu wcisnąć. Oryginały tylko w wymienionych miejscach. Piwo warzyć umią wszędzie, ale to woda żywiecka decyduje o jego smaku.

Smacznego! Ale mnie wzięło! 

Edytowano przez Żebrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
5 minut temu, Frau napisał:

Tydzień cytatów Sztaudyngera?

Ani to rocznica jego śmierci, ani urodzin ?

Zatem podaj mi @Frau dzień i miesiąc urodzenia. Będę Cię przez całą dobę czule wspominał.

 

A tak bez okazji nie można o chłopinie pisać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka
Napisano (edytowany)
8 godzin temu, Żebrak napisał:

....zaczynasz tak dziwnie pisać? 

??? Że co? Że jak? Kto komu co będzie wyznawał? Chodziło mi tylko o zwykłą niezwykłą kolację.

W tej chwili leje jak cholera! Jak do jutra nic się nie zmieni to cienko to wszystko widzę? Z drugiej strony, chodzi o zmagania ze swoimi słabościami, a pogoda może bardzo podkręcać atmosferę tych zmagań?

 

Dzień dobry sobotnio. To se siedzę, piję herbatę, przeglądam forum i se dumam co dalej. Wczoraj obgadaliśmy sprawę ewentualnej Camino. Kiedy wróci normalność? 

 

 

Czasami doświadczam uczucia jak to jest udzielać się na forum, kiedy wiesz, że ktoś śpi za ścianą. Robisz to ukradkiem, a kiedy drzwi pokoju nagle otwierają się, udajesz, że robisz coś zgoła innego. Dziwne uczucie?

Puste kalendarze, puste posty, pusto w głowie, ale cnota zachowana. 

Tak to jakoś leciało:

Okazja z cnotą zaległy w łożu. Kiedy okazja obudziła się, cnoty już nie było?

"Ballad, uważasz, nie pisze się o niezwykłościach, ale o banałach.Sztuka polega na tym, aby uczynić je niebanalnymi. Trywialne przekuj w egzotyczne, brzydkie w piękne, kłamstwa w prawdy..." To słowa z Wiedźmina. ?Wiem, że kolacja z Tobą taka zwykła może być niezwykła.?

 

Dziwnie wtedy  napisałam, bo ostatnio dziwna jestem: pracuję zbyt dużo albo się uczę.? Dziś też łączę pracę z nauką .

 

Masz  kogoś za ścianą? Załatw sobie czapkę niewidkę. Wtedy nie będziesz miał dziwnego uczucia. ??Taki znowu żarcik. 

 

Z tą cnotą dobre.??Wspomniany wcześniej Jan też ma fajne słowa o cnocie :

"Odpisz cnotę na straty,

Gdy wejdziesz do mojej chaty." ??

Edytowano przez Penelopka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka
6 godzin temu, Żebrak napisał:

Wakacje zbliżają się dużymi, milowymi krokami. Ktoś tam próbował coś wspominać o szlaku zabytków techniki na Śląsku. Kraj można zwiedzać na wiele sposobów. Są miejsca, które słyną z konkretnej rzeczy. A jako, że jestem głodny, wymienię tylko z czego słyną miasta województwa śląskiego. Tylko w tym miejscu, nigdzie więcej skosztujecie specyficznego smaku:

Chleb cebulowy (Tarnowskie Góry) 

Czulent (Lelów) 

Gęsi smalec i potrawy z gęsi (Siewierz) 

Jajecznica po Wilamowsku (Wilamowice) 

Karp królewski (Bestwina) 

Kołocz weselny śląski (Rybnik) 

Krupniok śląski (Bytom) 

Kwaśnica (Milówka) 

Necówka (Cieszyn) 

Oblaty śląskie (Pszczyna) 

Obwarzanki odpustowe (Żarki) 

Ser wołoski (Istebna) 

Żętyca (Istebna) 

 

Nie dajcie sobie kitu wcisnąć. Oryginały tylko w wymienionych miejscach. Piwo warzyć umią wszędzie, ale to woda żywiecka decyduje o jego smaku.

Smacznego! Ale mnie wzięło! 

Wow! Dzięki.?Kulinaria to moja pasja, więc na bank kiedyś pojadę tam i spróbuję wszystkiego po trochu. 

 

Póki co, to zjadłam właśnie lody sorbetowe o smaku marakui i brzoskwiń. Wracam do domu odpocząć. Cały dzień nowych wrażeń mam za sobą. Muszę teraz bardziej hedonistycznie zabrać się za siebie?? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Napisano (edytowany)
3 godziny temu, Penelopka napisał:

Masz  kogoś za ścianą? 

A co to za pytanie @Penelopka? ?

Mam, taka oficjalna od dawna zapowiedziana wizyta? Przyjechała sprawdzić na miejscu jak wygląda kur/widołek Endriu. A wersja nieoficjalna jest bardziej prozaiczna. Jutro wychodzimy i niestety, ale nie wiem kiedy ani w jakim stanie wrócę. Jestem dobrej myśli. Plecaki spakowane, spokojnie czekają a my odliczamy czas do wyjścia. Jutro ma być słonecznie. 

Edytowano przez Żebrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
7 godzin temu, Żebrak napisał:

 

 

A tak bez okazji nie można o chłopinie pisać??

Można. Paulo Coelho ma więcej "medialnych" cytatów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
8 minut temu, Frau napisał:

Można. Paulo Coelho ma więcej "medialnych" cytatów ?

Ciężko mi idzie pisanie, więc pozwoliłem się wspierać kimś, któremu lepiej to wychodzi. Przepraszam. Jeżeli @Frau to  Cię drażni, włącz ignora? Pozdrawiam serdecznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka
Napisano (edytowany)
5 godzin temu, Żebrak napisał:

A co to za pytanie @Penelopka? ?

Mam, taka oficjalna od dawna zapowiedziana wizyta? Przyjechała sprawdzić na miejscu jak wygląda kur/widołek Endriu. A wersja nieoficjalna jest bardziej prozaiczna. Jutro wychodzimy i niestety, ale nie wiem kiedy ani w jakim stanie wrócę. Jestem dobrej myśli. Plecaki spakowane, spokojnie czekają a my odliczamy czas do wyjścia. Jutro ma być słonecznie. 

Lubię zadawać niebanalne i z czapy pytania. ??

Po takiej Twojej odpowiedzi, to od  razu taka piosenka mi przychodzi na myśl. ?

 

To były "prawdziwe" teledyski,a nie jakies teraźniejsze gnioty. ?Też tak się pakujesz jak na teledysku? ??

Edytowano przez Penelopka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka
Napisano (edytowany)

Znalazłam jeszcze inny teledysk tej samej piosenki. Też jest pokręcony równie mocno jak ja ??

 

??????

Dobranoc ?

Edytowano przez Penelopka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka

@Żebrak udanej wędrówki wzdłuż wybrzeża, z kobietą - kumplem. Znikam na dłużej. Też będę łazić z przyjacielem tu i ówdzie. Nie ma to jak cudowne porozumienie dusz?. 3maj się gładko. Pomyślnych wiatrów. Na tę okoliczność piosenka. ?

 

☀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 911
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Pieprzna
      Antyklerykałowie są zawsze lepszymi specjalistami od interpretacji Biblii niż instytucje kościelne 😉 Są jak szatan kuszący Chrystusa na pustyni. Bardzo dobrze znają pisma, ale używają ich jako narzędzia manipulacji stosownie do aktualnych potrzeb. Żeby było jasne, nic do ciebie nie mam, to uwagi ogólne.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      W zupełności mi nie przeszkadza i chętnie zapoznam się z Twoim wytłumaczeniem i porozmawiam. Jak to napisał mój ulubiony filozof: "rozmowa jest ofiarowywaniem świata Drugiemu". I ja również szanuję uczucia i wierzenia innych, chociaż może czasami sprawiam odmienne wrażenie. Nie wiem jaką formę rozmowy wolisz? Taką otwartą, na forum, czy w formie prywatnych wiadomości? Obie są jak najbardziej OK.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @Pieprzna Całkiem trafnie mnie określiłaś. Mam minimalne przywiązanie do granic (nie tylko Polski - oczywiście) i narodowości a patriotyzm postrzegam jako jeden z ważnych czynników wpływających na to, że wojny są toczone. I jako postawę, która mi osobiście wydaje się nie do pogodzenia z duchem Ewangelii. Z tym, co w niej uważam za dobre. To mój subiektywny pogląd, ale wiem też, że całkiem skutecznie i sensownie mogą działać na bazie chrześcijańskiej ideologii również patrioci, ludzie podkreślający znaczenie granic i więzów krwi czy wspólnoty narodowej. Jesteśmy po prostu różni i nigdy nie będzie tak, że wszyscy będą się ze sobą zgadzać. Można być dumnym patriotą a można też realizować siebie w wolności od religii i państwa w takim zakresie, w jakim to możliwe. Nic mi do tego, jak kto wierzy, w co wierzy. Ja kieruję się w swoim działaniu swoim przekonaniem o słuszności, Ty swoim. Nie znaczy to dla mnie, że jestem lepszy od Ciebie czy coś w tym stylu. Forum jest między innymi od tego, by się tu ścierały różne poglądy. I spodobało mi się na przykład, że wstawiłaś tu cytat o wypowiedzi kardynała Sarah. Na tej podstawie mogę stwierdzić, że właśnie jesteśmy świadkami korekty stanowiska Kościoła. Tak, jak zmienił się stosunek Kościoła np. do demokracji, tak najprawdopodobniej już niedługo Kościół położy bardziej zdecydowany nacisk na prawo ochrony granic i zrezygnuje z porównania uchodźcy/migranta do Chrystusa. Nie będziesz więc miała podstaw do obaw o zarzut "fałszywej katoliczki". Kościół (instytucja) się zmienia. Ludzie Kościoła dzisiaj mają większy wpływ na jego kształt, niż w dawnych wiekach.    I bardzo dobrze, że nie działają na Ciebie tanie chwyty. Na mnie też nie.
    • Pieprzna
      Ciebie też proszę żebyś przestał. To nie miała być reklama bis.
    • KapitanJackSparrow
      Jakby co to wpadaj do pirata po nową porcję obelg. 
    • KapitanJackSparrow
      Najlepsze że jako Vitalinka rozwodziła się  o Monice, współczuła jej 🤣,  że ją rozumie że ja okropnie się zachowałem. 🤣 Jakie auto wsparcie😀  Tak tak postronny czytelniku to babsko przylazło się zabawić moim kosztem i zapewne pragnie mi zafundować bana nieustannie prowokując. Masz tylko jeden problem bo nie zdajesz sobie nawet sprawy jak bardzo mam to w doopie 🤣 i coraz bardziej mnie to bawi. Dajesz ...ooo taaak grzeczna suczka 🤣
    • KapitanJackSparrow
      No i wyszło szydło z worka  Monika vel Vitalinka nie utrzymała ciśnienia i znów o mnie tylko gada 😅 wiem bo sprawdziłem na jej koncie bo mi się wyświetla że coś tu pisze . Aaaa mam zablokowaną. Teraz wzięła się za dyskryminację osób starszych w tym Januszów. Karyńskie zachowania upośledzonej baby patologii tego forum. Teraz serio się nie szczypię, prosi się wyraźnie o klapsy w policzki masochistka jedna. Niedługo 18 to może pójdzie do kościoła po komunię 😴
    • Pieprzna
      Może sprawdza czy go wywołujesz. Jeśli 70% twoich wpisów ma być o kapitanie, to ja też stąd spadam.
    • Astafakasta
      Nawet tego nie zauważyłem przy większych błędach ;-). 
    • Vitalinka
      Kapitan znów na moim profilu, tak mnie zablokował.... Idę stąd on ma obsesje.
    • Astafakasta
      Prawie codziennie robię jeden rysunek rano. Nie mam specyficznego projektu w tej chwili. Nie pracuję nad niczym specjalnie. Głównie pracuję nad portretami. Robię to od roku ponad, tak regularnie, że już mam ten odruch, że trzeba rysować, znaczy się nawyk. Czasem jeszcze jest tak, że nie wyjdzie i nad tym pracuję by za każdym razem wychodziło jak należy. Wczoraj rysowałem stopy męskie i choć chat gpt uznał, że to poziom zaawansowany to ja widziałem, że są nieudane, więc nigdzie nie wstawiałem. Tak co dzień pracuję krok po kroku nad tym głównym projektem by nauczyć się dobrze realizmu i go wykorzystywać...
    • Vitalinka
      Temu dałabym lajka gdybyś poprawiła/poprawił zęby.
    • Vitalinka
      NOŁ WAY Grażyny i Janusze mają po 60siatce! Kapitan to typowy Janusz! (ach jak ja za nim latam uuuuuh fiuuuu) nawet na <reklama>i gdzie mnie nigdy nie było, pisałam z gościa z Kościem tam tylko zawsze jako Monika jak i tu na początku. A to moje pierwsze konto na jakimkolwiek forum.
    • Vitalinka
      Dlatego to trudny temat i ja też lawiruję pomiędzy miłością do drugiego człowieka, a miłością do najbliższych i nie ukrywam, że gdybym miała bronić broniłabym swoich - tak jesteśmy stworzeni jako zwierzęta (nie krzycz Pieprz) stadne. To jest dokładnie jak z moją miłością do zwierząt, kocham je nie krzywdzę nawet ślimaczków czy żuczków, ale jakby moje dziecko miało głodować to bardziej będzie mi żal mojego dziecka niż świnki. Jedyne czemu się sprzeciwiam to masowe hodowle, fajnie by było gdyby każdy mógł hodować zwierzęta na własny użytek, albo jak kiedyś na handel wymienny wśród sąsiadów tak by nic się nie marnowało. I tu pojawia się temat unii, kapitalizmu i masowo marnowanej żywności. Jestem Polką i chciałabym jeść polskie zbiory, polskie truskawki, które jadą Bóg wie gdzie, bo są najlepsze na świecie itp,itd.
    • Pieprzna
      Ja już jestem w wieku grażyńskim i z odpowiednim wyglądem 😄
    • Pieprzna
      @Tako rzeczka Brahmaputra z dwóch tematów które się tu wymieszały wychodzi obraz człowieka, który ma zerowe przywiązanie do granic i narodowości. Napadają nas? No i co z tego, bądźmy od dziś Rosjanami. Wpycha nam się migrantów dla ideologii multikulti? Cóż z tego, wymieszajmy się. Wszystkie dane z krajów, które zmagają się z migracją od wielu lat, wskazują że ci ludzie się nie integrują. Nawet te pokolenia urodzone na miejscu są odcięte i dążą nie do integracji a do przejęcia kraju wg muzułmańskich nakazów. Jeśli mam być nazywana fałszywą katoliczką i straszona piekłem, bo m.in. chcę chronić moje dzieci przed przemocą w szkole, to wiedz że ten tani chwyt nie działa. https://www.dw.com/pl/niemiecki-związek-nauczycieli-za-limitem-migrantów-w-szkołach/a-64299782 https://wyborcza.pl/7,75399,31984685,przemoc-w-berlinskich-szkolach-jak-uczniowie-terroryzuja-nauczycieli.html
    • Vitalinka
      A nad czym teraz pracujesz? Napiszesz? Co rysujesz?
    • Vitalinka
      No co Ty! Grażyny (i Janusze) to nasze mamy (i tatki). My jesteśmy Karyny od Sebiksów😆 a pod nami Brajanki i Andżeliki (wiesz, że nienawidzę wyśmiewać, ale same z siebie chyba możemy się pośmiać😉). 
    • Vitalinka
      Jak istnieje dialog, to będzie odnajdywać się dużo wspólnych rzeczy. W końcu obydwoje jesteśmy ludźmi, ale tylko pod warunkiem, że ten dialog przebiega z szacunkiem i bez ocen. A jeżeli i takowe się zdarzą, to trzeba być czujnym i umieć je wychwycić i tak jak pisałeś spojrzeć także na siebie - swoją winę. Przyznać ją. I widzisz jak szybciutko wróciliśmy do Biblii - ta wina nie jest czymś złym, prowadzi ona bowiem do miłości do drugiego człowieka, a nie jest winą samą w sobie na zasadzie samoumęczania.
    • Vitalinka
      Jak będzie czas i będziesz chciał, to ja Ci to wszystko wytłumaczę. Ja jestem osobą wierzącą i zupełnie inaczej odbieram Biblię nie widzę w niej nic co ma załamać człowieka. Bóg istnieje. Jest w Tobie we mnie. I to jest największa radość. Ale nie bój się nie mam misji nawracania, szanuję uczucia drugiego człowieka i na takim poziomie możemy porozmawiać. Że Ty będziesz szanował, że wierzę, a ja to, że ...nazwę to, że wątpisz - nie przeszkadza Ci to?
    • Astafakasta
      No, napiszę kiedyś.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      No to się nawet okazuje, że mamy coś wspólnego
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Nie jestem. Jestem w rozumieniu Kościoła chrześcijaninem, bo zostałem ochrzczony. Wychowałem się na Biblii i uważam, że jest w niej bardzo dużo mądrych rzeczy, bardzo cennych dla ludzkości, ale... te mądre rzeczy są okraszone dodatkiem mającym złamać człowieka. Głównie poprzez przystosowanie go do cierpienia. Do przyjęcia cierpienia. Składania ofiary z siebie i swojej woli. Nie wierzę w żadnego Boga.
    • Pieprzna
      Nieee, to nie mój styl 😄 Wolę zostać przy jakichś heheszkach tematycznych i pracach Muchy 😄 Dziwnie by się czuła typowa Grażyna z takim kociakiem w avku 😅
    • Vitalinka
      A jeżeli coś Cię dręczy i chcesz to możesz napisać i tu, ale jak wolisz rysować to też ok, ja czekam na kolejne prace 😊
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...