Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Dżulia

Co widzą kobiety w starszych facetach?

Polecane posty

Maybe
3 godziny temu, Piotr_ napisał:

Dla mnie to w porządku, jeżeli jest to u niej rodzaj parafilii. Jeśli taki starszy facet leci na viagrze, to jednak trudno mi uwierzyć, że pieniądze jej to osladzaja. Chociaż zawsze można po ciemku...

 

Jedni lubią grube/grubych, inni starych, czy sado-maso, a jeszcze inni głupich/głupsze. Są też osoby aseksualne, dla których sfera seksu nie istnieje. Każdy jest inny. Nie mam oceniać i komuś zaglądać do łóżka.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Piotr_
5 godzin temu, Maybe napisał:

Jedni lubią grube/grubych, inni starych, czy sado-maso, a jeszcze inni głupich/głupsze. Są też osoby aseksualne, dla których sfera seksu nie istnieje. Każdy jest inny. Nie mam oceniać i komuś zaglądać do łóżka.

 

Nie mam nic przeciwko temu, jeżeli komuś sprawia to autentyczną fizyczną przyjemność i daje komfort psychiczny. Myślę nawet, że na poziomie parafilii czy np.relacji mistrz-uczennica, jest to normalniejsze niż zmuszanie się do rzeczy, które budzą naszą odrazę, tylko po to by osiągnąć korzyści materialne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr_

Czy ostatnia żona Łapickiego zakochałaby się w nim, gdyby nie był znanym aktorem? A króliczki Playboya? Poważnie seks z Hugh Hefnerem był lepszy niż z młodszym facetem? 

Najczęściej w takich wypadkach chodzi o splendor niż o autentyczne pożądanie. 

Moim skromnym zdaniem oczywiście  ;)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve

Naturalną granicę wyznacza sama biologia. To, że osoba w wieku, określmy to produkcyjnym (szeroko rozumianym), nie pożąda osobnika niedojrzałego płciowo, ani - na drugim biegunie - starca, to nie jest wyłącznie kwestia tabu społecznego. Odstępstwa istnieją, ale na zasadzie odchyleń od normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 godzinę temu, Piotr_ napisał:

Czy ostatnia żona Łapickiego zakochałaby się w nim, gdyby nie był znanym aktorem? A króliczki Playboya? Poważnie seks z Hugh Hefnerem był lepszy niż z młodszym facetem? 

Najczęściej w takich wypadkach chodzi o splendor niż o autentyczne pożądanie. 

Moim skromnym zdaniem oczywiście  ;)

 

Tak naprawdę to domniemanie niż rzeczywista prawda. 

Zdarzają się starsi mężczyźni niezwykle zadbani i uroczy. Faktem jest, że trochę wiąże się to z zasobnością portfela. Nie chcę być źle zrozumiana, że to bezpośredni wplyw ale jest coś takiego, że to inny czasami poziom kultury a także wiedza jak odpowiednim ubiorem i stylizacja uatrakcyjnić swój wygląd. 

I teraz znów odniosę się do mojej pracy bo tam spotkam wiele różnych ludzi. Spotykam i takich mężczyzn...

Oczywiscie nie są oni w kręgu moich zainteresowań ale sama zauważam, że są interesujący jako ludzie i nie wykluczam, że mogą zainteresować sobą jakaś młodsza kobietę nie tylko zasobnoscia portfela. 

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr_
5 minut temu, Arkina napisał:

Tak naprawdę to domniemanie niż rzeczywista prawda. 

Zdarzają się starsi mężczyźni niezwykle zadbani i uroczy. Faktem jest, że trochę wiąże się to z zasobnością portfela. Nie chcę być źle zrozumiana, że to bezpośredni wplyw ale jest coś takiego, że to inny czasami poziom kultury a także wiedza jak odpowiednim ubiorem i stylizacja uatrakcyjnić swój wygląd. 

I teraz znów odniosę się do mojej pracy bo tam spotkam wiele różnych ludzi. Spotykam i takich mężczyzn...

Oczywiscie nie są oni w kręgu moich zainteresowań ale sama zauważam, że są interesujący jako ludzie i nie wykluczam, że mogą zainteresować sobą jakaś młodsza kobietę nie tylko zasobnoscia portfela. 

 

Rozumiem, ale jak sama zauważyłaś duże znaczenie ma poziom kultury, wiedza, aparycja. Im wyższy poziom facet sobą reprezentuje, tym łatwiej mu zdobyć zainteresowanie kobiety. Powiedzmy, że prestiż, majątek, inteligencja to uniwersalne walory, bez względu na wiek. Pytanie teraz na ile, w przypadku faceta w wieku dziadka,  będzie to autentyczny pociąg seksualny ze strony mlodej kobiety. Szczególnie w porównaniu z młodszym mężczyzną reprezentujacy ten sam poziom.  

Nie twierdzę,  że nie istnieją takie kobiety,  które wybiorą starszego. Ale uważam, że głównie z powodu jakiegoś typu zaburzeń. 

 

Osobiście, nie skusiłbym się na związek,  ani nawet na seks, ze znacznie starszą kobietą. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Piotr_ napisał:

Nie mam nic przeciwko temu, jeżeli komuś sprawia to autentyczną fizyczną przyjemność i daje komfort psychiczny. Myślę nawet, że na poziomie parafilii czy np.relacji mistrz-uczennica, jest to normalniejsze niż zmuszanie się do rzeczy, które budzą naszą odrazę, tylko po to by osiągnąć korzyści materialne. 

Pewnie, że zdarzają się związki interesowne i nie musi nawet występować znacząca różnica lat, mnóstwo jest takich związków. Rozejrzyj się nawet po znajomych.

 

Co do odrazy, kobiety często głowa boli po wielu latach malzenstwa, nie słyszałeś o tym? No cóż zmieniamy się fizycznie i seks z niegdyś wysportowanym Misiem, który zamienił się w prawdziwego misia już nie bawi, nie pociąga. To nie tylko mężczyźni są wzrokowcami wbrew pozorom. Tylko kobiety lubią milczeć, przemilczać na miliony sposobów, dla świętego spokoju i żeby nie urazić dumy i męskości misia. I takie związki też trwają....on się masturbuje do pornoli, uprawia cyberseks albo ma na boku kochanke, a ona robi podobnie, marzy o księciu, ma kochanka albo wibrator w szafce nocnej. I związek trwa. I też nie oceniam tego. Bo może nie chodzi o kasę, wygodę, tylko naprawdę o coś więcej, niż ten seks. Może się lubią, a nawet kochają, a że nie ma pożądania - bywa i tak....samo życie....nie zawsze można mieć wszystko. A czasem jest to przyzwyczajenie i strach przed zmianą.

Życie i związki to skomplikowana sprawa i chyba nie da się ich tak poszufladkowac i powiedzieć jednoznaczne, to jest nienormalne, a to normalne.

Wszystko jest normalne, co jest możliwe i gdy obu stronom to odpowiada, nawet jeśli to układ. Nic nam do tego. 

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
2 minuty temu, Piotr_ napisał:

Rozumiem, ale jak sama zauważyłaś duże znaczenie ma poziom kultury, wiedza, aparycja. Im wyższy poziom facet sobą reprezentuje, tym łatwiej mu zdobyć zainteresowanie kobiety. Powiedzmy, że prestiż, majątek, inteligencja to uniwersalne walory, bez względu na wiek. Pytanie teraz na ile, w przypadku faceta w wieku dziadka,  będzie to autentyczny pociąg seksualny ze strony mlodej kobiety. Szczególnie w porównaniu z młodszym mężczyzną reprezentujacy ten sam poziom.  

Nie twierdzę,  że nie istnieją takie kobiety,  które wybiorą starszego. Ale uważam, że głównie z powodu jakiegoś typu zaburzeń. 

 

Osobiście, nie skusiłbym się na związek,  ani nawet na seks, ze znacznie starszą kobietą. 

 

Myślę, że do końca nie uda się nam zmierzyć na ile będzie to faktyczny pociąg. 

Oczywiście będąc blisko takiej pary można by to bardziej oszacować. W końcu pewne rzeczy można wyczuc. 

Możliwe, że jakieś zaburzenie może też się przewijać np poprzez brak ojca. W tym momencie to moja osobista myśl się nasunela niż rzeczywista wiedzą w tym temacie. 

 Widzialam kiedyś program o parach ze znaczna różnica wieku.

Z tego co tam owe pary mówiły o sobie to jest to rzeczywista skłonność, że atrakcyjność dostrzega się w wieku. 

Przystojny mężczyzna ok 30 lat i kobieta ok 50 nawet bym powiedziała, że bardzo przeciętna i niezamożna to trochę jednak niespotykany widok ale on utrzymywał, że takie kobiety go właśnie pociągają ?

Jak dla mnie chłopak się marnuje i byłoby go stać na bardzo atrakcyjna kobiete w jego wieku a nawet młodsza. 

 

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Midsummer Eve napisał:

Naturalną granicę wyznacza sama biologia. To, że osoba w wieku, określmy to produkcyjnym (szeroko rozumianym), nie pożąda osobnika niedojrzałego płciowo, ani - na drugim biegunie - starca, to nie jest wyłącznie kwestia tabu społecznego. Odstępstwa istnieją, ale na zasadzie odchyleń od normy.

Po menopauzie zatem twój facet powinien cię rzucić i poszukać młodszą, bo będziesz bezproduktywna.

 

Ps. I cała tajemnica związków, małolata i staruszek, wyjaśniona ?

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
13 minut temu, Maybe napisał:

Po menopauzie zatem twój facet powinien cię rzucić i poszukać młodszą, bo będziesz bezproduktywna.

Ps. I cała tajemnica związków, małolata i staruszek, wyjaśniona ?

Mówiłam o przepaści wiekowej. W moim przypadku ona nie występuje. I tak, jest niezgodna z naturą (i niepotrzebnie znowu się rzucasz, nie piłam do Twojego związku, bo zdaje się, że Twój młodszy partner i Ty wciąż jesteście jednak w tej samej powiedzmy "fazie biologicznej", a przynajmniej zbliżonej, choć ja bym nie mogła być z bardzo dużo młodszym mężczyzną, kojarzy mi się to z jakimś układem "matriarchalnym", czyli czymś, co mnie zdecydowanie nie kręci). Być może określenie "wiek produktywny" nie było fortunne, ale zaznaczyłam, że szeroko rozumiany oraz nie przyszło mi w tym momencie do głowy jakieś zamienne określenie. Nie przywiązuj się do tego i nie bierz do siebie.

Edytowano przez Midsummer Eve

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr_
1 minutę temu, Maybe napisał:

Pewnie, że zdarzają się związki interesowne i nie musi nawet występować znacząca różnica lat, mnóstwo jest takich związków. Rozejrzyj się nawet po znajomych.

 

Co do odrazy, kobiety często głowa boli po wielu latach malzenstwa, nie słyszałeś o tym? No cóż zmieniamy się fizycznie i seks z niegdyś wysportowanym Misiem, który zamienił się w prawdziwego misia już nie bawi, nie pociąga. To nie tylko mężczyźni są wzrokowcami wbrew pozorom. Tylko kobiety lubią milczeć, przemilczać na miliony sposobów, dla świętego spokoju i żeby nie urazić dumy i męskości misia. I takie związki też trwają....on się masturbuje do pornoli, uprawia cyberseks albo ma na boku kochanke, a ona robi podobnie, marzy o księciu, ma kochanka albo wibrator w szafce nocnej. I związek trwa. I też nie oceniam tego. Bo może nie chodzi o kasę, wygodę, tylko naprawdę o coś więcej, niż ten seks. Może się lubią, a nawet kochają, a że nie ma pożądania - bywa i tak....samo życie....nie zawsze można mieć wszystko. A czasem jest to przyzwyczajenie i strach przed zmianą.

Życie i związki to skomplikowana sprawa i chyba nie da się ich tak poszufladkowac i powiedzieć jednoznaczne, to jest nienormalne, a to normalne.

Wszystko jest normalne, co jest możliwe i gdy obu stronom to odpowiada, nawet jeśli to układ. Nic nam do tego. 

 

Słyszałem o tym, Maybe, a nawet byłem żonaty.

Masz rację. W życiu bywa różnie, tyle,  że głównie dobieramy się na zasadzie norm. A to, że nie wychodzi  to już kwestia pracy nad związkiem i naszych oczekiwań. Mimo wszystko nadal uważam, że pociąg do znacznie starszego partnera- znacznie, więc mowa tu powiedzmy o sporej różnicy pokoleniowej- jest odstępstwem od normalności. To nie kwestia szufladkowania, bardziej zaburzeń seksualnych, stanu psychiki. 

Wiesz, każdy fetyszysta uważa,  że u niego wszystko jest w normie. I ok, póki nikogo celowo nie krzywdzi. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve

Przypominam, że żona wspomnianego tu jako przykład Łapińskiego była od niego młodsza... 60 lat. Więc mowa o ewidentnych skrajnościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
31 minut temu, Piotr_ napisał:

Rozumiem, ale jak sama zauważyłaś duże znaczenie ma poziom kultury, wiedza, aparycja. Im wyższy poziom facet sobą reprezentuje, tym łatwiej mu zdobyć zainteresowanie kobiety. Powiedzmy, że prestiż, majątek, inteligencja to uniwersalne walory, bez względu na wiek. Pytanie teraz na ile, w przypadku faceta w wieku dziadka,  będzie to autentyczny pociąg seksualny ze strony mlodej kobiety. Szczególnie w porównaniu z młodszym mężczyzną reprezentujacy ten sam poziom.  

Nie twierdzę,  że nie istnieją takie kobiety,  które wybiorą starszego. Ale uważam, że głównie z powodu jakiegoś typu zaburzeń. 

 

Osobiście, nie skusiłbym się na związek,  ani nawet na seks, ze znacznie starszą kobietą. 

 

Jeśli miałaby dwóch identycznych facetów pod względem charakteru i statusu społecznego, to może wybrałaby młodszego ale jeżeli nie ma, to wybiera tego, który jest.

Młodszy może być pociągający fizycznie ale nie na tyle np. szarmancki, żeby ją ujął swoim sposobem bycia. Kobieta pożąda inaczej niż facet. Gra wstępna dla kobiety często zaczyna się już w ciągu dnia, jeśli facet cały dzień jest dla kobiety dobry, ujmujący, zaskakujący, poświęca jej czas i zainteresowanie, wtedy w nocy może być ogień. Nie każdy młody o tym wie. Starzy to wiedzą. 

Są różne kobiety, które pewnie tego nie wymagają, nie potrzebują ale są kobiety, dla których jest to ważne.

 

Poza tym, z psychologii wynika że kobiety nie mające dobrych relacji z ojcem lub które nie miały tego ojca, wybierają starszych mężczyzn, bo mają większe potrzeby poczucia bezpieczeństwa, które właśnie taki dojrzały facet może jej zapewnić. Stąd tak ważna rola ojca w życiu córek.

Czy jest to nienormalne, no nie jest.

Wszyscy niesiemy ze sobą jakiś bagaż z dzieciństwa i nie czyni nas to zaburzonymi czy nienormalnymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

...Życie i związki to skomplikowana sprawa i chyba nie da się ich tak poszufladkowac i powiedzieć jednoznaczne, to jest nienormalne, a to normalne.

Wszystko jest normalne, co jest możliwe i gdy obu stronom to odpowiada, nawet jeśli to układ. Nic nam do tego...

 

Trafione w punkt @Maybe

Są  ludzie, którzy otrzymali w genach ładną figurę i nie tracą jej bardzo długo. 

Na to co dała im natura, inni muszą  zapracować ćwiczeniami. 

Osobiście wolałabym siwego/starego Clooneya niż niejednego młodego.

 

Mieszkam w mieście (dużo ludzi), mam braci, szwagrów, męża, syna i bratanków. 

Tylko mój brat, syn i mąż, nie pozwalają sobie kupować ubrań. Reszta zakłada to, co im baba kupi i wypierze ? 

Mój facet kupuje często ciuchy na zwykłym targowisku, ale tak to sobie skompletuje, że zawsze uchodzi za zadbanego faceta.

Mimo iż to stary dziad po 50 tce, to nadal podoba się kobietom.

I bardzo mnie to nie dziwi kiedy patrzę na młodego faceta, któremu portki wiszą na dupie, buty średnio czyste, naciągnięta bluza...

Takie obrazki są bardzo częste na naszych ulicach.

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
11 minut temu, Midsummer Eve napisał:

Mówiłam o przepaści wiekowej. W moim przypadku ona nie występuje. I tak, jest niezgodna z naturą (i niepotrzebnie znowu się rzucasz, nie piłam do Twojego związku, bo zdaje się, że Twój młodszy partner i Ty wciąż jesteście jednak w tej samej powiedzmy "fazie biologicznej", a przynajmniej zbliżonej, choć ja bym nie mogła być z bardzo dużo młodszym mężczyzną, kojarzy mi się to z jakimś układem "matriarchalnym", czyli czymś, co mnie zdecydowanie nie kręci). Być może określenie "wiek produktywny" nie było fortunne, ale zaznaczyłam, że szeroko rozumiany oraz nie przyszło mi w tym momencie do głowy jakieś zamienne określenie. Nie przywiązuj się do tego i nie bierz do siebie.

Nie rzucam się, po prostu komentuje.

Nie mam kompleksów jeśli chodzi o mój związek. Po prostu dyskutuje.

Chciałam ci pokazać, że rozumowanie błędne, bo kobieta kiedyś staje się zawsze bezproduktywna, a facet nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr_
20 minut temu, Arkina napisał:

Myślę, że do końca nie uda się nam zmierzyć na ile będzie to faktyczny pociąg. 

Oczywiście będąc blisko takiej pary można by to bardziej oszacować. W końcu pewne rzeczy można wyczuc. 

Możliwe, że jakieś zaburzenie może też się przewijać np poprzez brak ojca. W tym momencie to moja osobista myśl się nasunela niż rzeczywista wiedzą w tym temacie. 

 Widzialam kiedyś program o parach ze znaczna różnica wieku.

Z tego co tam owe pary mówiły o sobie to jest to rzeczywista skłonność, że atrakcyjność dostrzega się w wieku. 

Przystojny mężczyzna ok 30 lat i kobieta ok 50 nawet bym powiedziała, że bardzo przeciętna i niezamożna to trochę jednak niespotykany widok ale on utrzymywał, że takie kobiety go właśnie pociągają ?

Jak dla mnie chłopak się marnuje i byłoby go stać na bardzo atrakcyjna kobiete w jego wieku a nawet młodsza. 

 

 

 

 

 

 

Szczerze mówiąc to różnica do dwudziestu lat aż tak mnie nie szokuje, jak te znacznie większe. Poza tym w pewnym układzie wiekowym,  mogę zrozumieć,  że zadbana pięćdziesięciolatka może spodobać się trzydziestolatkowi. Bądź odwrotnie.  Zadbany facet po pięćdziesiątce może wydać się fizycznie atrakcyjny trzydziestolatce. Ale seks przy różnicy wieku znacznie większej, to dla mnie fetyszyzm lub perfidia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr_
6 minut temu, Midsummer Eve napisał:

Przypominam, że żona wspomnianego tu jako przykład Łapińskiego była od niego młodsza... 60 lat. Więc mowa o ewidentnych skrajnościach.

Moim zdaniem ewidentnie chodziło o jakąś fazę na mentora. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve

Mam wrażenie, że istnieje tu kompletne niezrozumienie tematu przepaści wiekowej. Różnicy wielopokoleniowej. To nie chodzi o to, czy komuś brzuszek urośnie, a figura się zepsuje.Tylko o kwestie bardziej fundamentalne (głęboka niezgodność na poziomie biologii i psychologii). Nie bez powodu takie związki to kompletny margines. Ok, w sumie to tyle ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
Przed chwilą, Piotr_ napisał:

Moim zdaniem ewidentnie chodziło o jakąś fazę na mentora. 

Plus o pozycję społeczną i kasę zapewne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
2 minuty temu, Frau napisał:

...Życie i związki to skomplikowana sprawa i chyba nie da się ich tak poszufladkowac i powiedzieć jednoznaczne, to jest nienormalne, a to normalne.

Wszystko jest normalne, co jest możliwe i gdy obu stronom to odpowiada, nawet jeśli to układ. Nic nam do tego...

 

Trafione w punkt @Maybe

Są  ludzie, którzy otrzymali w genach ładną figurę i nie tracą jej bardzo długo. 

Na to co dała im natura, inni muszą  zapracować ćwiczeniami. 

Osobiście wolałabym siwego/starego Clooneya niż niejednego młodego.

 

Mieszkam w mieście (dużo ludzi), mam braci, szwagrów, męża, syna i bratanków. 

Tylko mój brat, syn i mąż, nie pozwalają sobie kupować ubrań. Reszta zakłada to, co im baba kupi i wypierze ? 

Mój facet kupuje często ciuchy na zwykłym targowisku, ale tak to sobie skompletuje, że zawsze uchodzi za zadbanego faceta.

Mimo iż to stary dziad po 50 tce, to nadal podoba się kobietom.

I bardzo mnie to nie dziwi kiedy patrzę na młodego faceta, któremu portki wiszą na dupie, buty średnio czyste, naciągnięta bluza...

Takie obrazki są bardzo częste na naszych ulicach.

 

Zamiast bratanków przeczytałam "kochanków" ????

 

Oczywiście że niejeden starszy jest lepszy od młodego....jeśli dba o siebie. I uważam, że więcej wie o kobiecie, jej psychice niż jakiś młody, i seks choć nie na akord, ale jakościowo może być lepszy, bo jeśli facet lubił seks za młodu, to na "starość" jest wirtuozem wielokrotnych orgazmów ?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

@Midsummer Eve

menopauzy nie trzeba się bać ? 

Zmienia się tylko tyle, że nie musisz faszerować się tabletkami, używać gumek i męczyć z menstruacją.

Apetyt na seks nie mija, nic się nie zmienia, można się bzykać jak chcesz.

Znam to z własnego doświadczenia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
Przed chwilą, Frau napisał:

@Midsummer Eve

menopauzy nie trzeba się bać ? 

Zmienia się tylko tyle, że nie musisz faszerować się tabletkami, używać gumek i męczyć z menstruacją.

Apetyt na seks nie mija, nic się nie zmienia, można się bzykać jak chcesz.

Znam to z własnego doświadczenia ?

Nic nie zrozumiałaś. Odsyłam wyżej. Pisałam o przepaści różnicy wiekowej (pokoleniowej). Jestem zmęczona projektowaniem czegoś, co nazwę "uderz w stół, a nożyce się odezwą". Po raz kolejny się tutaj z tym stykam. Drogie Panie, nikt nie pije do Waszej menopauzy i nie sprowadzajcie każdego postu to tej kwestii ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr_
6 minut temu, Maybe napisał:

Jeśli miałaby dwóch identycznych facetów pod względem charakteru i statusu społecznego, to może wybrałaby młodszego ale jeżeli nie ma, to wybiera tego, który jest.

Młodszy może być pociągający fizycznie ale nie na tyle np. szarmancki, żeby ją ujął swoim sposobem bycia. Kobieta pożąda inaczej niż facet. Gra wstępna dla kobiety często zaczyna się już w ciągu dnia, jeśli facet cały dzień jest dla kobiety dobry, ujmujący, zaskakujący, poświęca jej czas i zainteresowanie, wtedy w nocy może być ogień. Nie każdy młody o tym wie. Starzy to wiedzą. 

Są różne kobiety, które pewnie tego nie wymagają, nie potrzebują ale są kobiety, dla których jest to ważne.

 

Poza tym, z psychologii wynika że kobiety nie mające dobrych relacji z ojcem lub które nie miały tego ojca, wybierają starszych mężczyzn, bo mają większe potrzeby poczucia bezpieczeństwa, które właśnie taki dojrzały facet może jej zapewnić. Stąd tak ważna rola ojca w życiu córek.

Czy jest to nienormalne, no nie jest.

Wszyscy niesiemy ze sobą jakiś bagaż z dzieciństwa i nie czyni nas to zaburzonymi czy nienormalnymi.

Chodziło mi o bardzo duże różnice wieku. Podałem przykład założyciela Playboya, który do późnego wieku prowadził aktywne życie seksualne z dziewczynami, które mogłyby być jego wnuczkami. Pytanie nawet takie.  Pomijam już kwestię relacji, o której wspominałem, mistrz i uczennica, która opiera się w dużej mierze na fascynacji mentalnej. Jak gość w tym wieku mógł je zaspakajać seksualnie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
2 minuty temu, Maybe napisał:

Zamiast bratanków przeczytałam "kochanków" ????

 

Oczywiście że niejeden starszy jest lepszy od młodego....jeśli dba o siebie. I uważam, że więcej wie o kobiecie, jej psychice niż jakiś młody, i seks choć nie na akord, ale jakościowo może być lepszy, bo jeśli facet lubił seks za młodu, to na "starość" jest wirtuozem wielokrotnych orgazmów ?.

Nie trzeba mieć wielkiej kasy, żeby być zadbanym. 

Wystarczy mieć jakiś styl i nie zakładać jednej koszuli tydzień czasu. 

Nie powiem. Figura to połowa sukcesu. Mój facet odziedziczył ją po ojcu. Nic nie robi żeby wyglądać jak wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
2 minuty temu, Midsummer Eve napisał:

Nic nie zrozumiałaś. Odsyłam wyżej. Pisałam o przepaści różnicy wiekowej (pokoleniowej). Jestem zmęczona projektowaniem czegoś, co nazwę "uderz w stół, a nożyce się odezwą". Po raz kolejny się tutaj z tym stykam. Drogie Panie, nikt nie pije do Waszej menopauzy i nie sprowadzajcie każdego postu to tej kwestii ;)

Ja tylko tak sobie wspomniałam o tej menopauzie. 

Nie czytałam wcześniejszych rozmów.

Ot dygresja od znającej temat. 

Luzik ?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...