Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Dżulia

Co widzą kobiety w starszych facetach?

Polecane posty

Maybe
12 minut temu, Frau napisał:

Niekoniecznie.

Spójrz jak Zielińska pięknie wyglądała z krótkimi 

 

Kasia-Zielin-ska-juz-przygotowala-dom-na

 

No fakt. Zresztą ja nigdy nie miałam jakiś długich a rude nosiłam. 

Córkę zmolestuję, zaraz jak przylecę, albo pójdę do jej pracy, choć pewnie przed świętami nie będzie miała wolnego terminu. Bo niestety do takiego rudego muszę mieć rozjaśnione włosy, tzn odbarwione. No i chcę refleksy a tego sama nie ogarnę ;)

Idę spać bo muli mnie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Frau
1 minutę temu, Maybe napisał:

No fakt. Zresztą ja nigdy nie miałam jakiś długich a rude nosiłam. 

Córkę zmolestuję, zaraz jak przylecę, albo pójdę do jej pracy, choć pewnie przed świętami nie będzie miała wolnego terminu. Bo niestety do takiego rudego muszę mieć rozjaśnione włosy, tzn odbarwione. No i chcę refleksy a tego sama nie ogarnę ;)

Idę spać bo muli mnie.....

Dobranoc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty
33 minuty temu, Frau napisał:

Raz widziałam.

Blondi, duże oczy. 

Chyba lazurowe? 

Koloru dokładnie nie pamiętam, bo  fajne cycki widok mi zasłoniły ?

 

? OK..! pasuje mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
42 minuty temu, Frau napisał:

Spójrz jak Zielińska pięknie wyglądała

najwyraźniej mamy różne gusta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorka84

W mojej rodzinie mama jest starsza od taty, wprawdzie niewiele bo trzy lata, a siostra mojego taty ma męża od siebie młodszego od siebie o 14 lat, więc jak to mówią różne przypadki po ludziach chodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 godzinę temu, Gość w kość napisał:

najwyraźniej mamy różne gusta?

Umówmy się.

Kogo obchodzi mój gust.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
18 godzin temu, Frau napisał:

Raz widziałam.

Blondi, duże oczy. 

Chyba lazurowe? 

Koloru dokładnie nie pamiętam, bo  fajne cycki widok mi zasłoniły ?

 

??? 

 

Oczy mam zielone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Fifka napisał:

??? 

 

Oczy mam zielone.

Masz branie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
22 godziny temu, Maybe napisał:

Masz żonę? ? 

Pytanie ilu ma mężów! ? :D 

22 godziny temu, Frau napisał:

W rodzinie mojego męża tak jest. Większość mężczyzn ma starsze żony, łącznie ze mną ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
40 minut temu, Fifka napisał:

Pytanie ilu ma mężów! ? :D 

 

Zawsze wiedziałam, że Frau to ukryta poligamistka, biseksualistka, w dodatku chce nago do trumny się kłaść ? 

Już dawno mowiłam, że ma wyjść z szafy! ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
22 minuty temu, Maybe napisał:

Zawsze wiedziałam, że Frau to ukryta poligamistka,

20 godzin temu, Frau napisał:

Umówmy się.

aha,

teraz rozumiem,

oh-shit.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Domenico Scarlatti w wieku 44 lat wziął za żonę 16 latkę, mieli kilkoro dzieci.

Adolf Hitler i Ewa Braun - w chwili ich pierwszego spotkania ona ledwo skończyła 16 lat on miał 37 . Inny jego związek owiany tajemnicą, z o wiele młodszą kuzynką która popełniła samobójstwo, Hitler przez 2 tygodnie nie wychodził wtedy z pokoju.

Jan Sebastian Bach, po śmierci pierwszej żony, ożenił się ponownie z 17 letnią chórzystką, sam mając 45 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
13 minut temu, syn fubu napisał:

Domenico Scarlatti...

nie doczytałeś,

temat brzmi: "co widzą kobiety..."?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty
22 minuty temu, syn fubu napisał:

 

Adolf Hitler i Ewa Braun - w chwili ich pierwszego spotkania ona ledwo skończyła 16 lat on miał 37 . Inny jego związek owiany tajemnicą, z o wiele młodszą kuzynką która popełniła samobójstwo,

Z tą kuzynką to później jej rodzina strasznie na niego nagadywała ale czy mieli rację to nie wiem.Mówili ,że sprawia mu przyjemność jak ona mu na twarz sika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
16 godzin temu, Midsummer Eve napisał:

Oprócz pierwszego (który jest w normie - po prostu miłość), dwa kolejne przykłady to przypadki patologiczne - różnica wieku 73 lata i 30 lat to dewiacja, podobnie jak zwykły układ, polegający na przykrywce dla homoseksualizmu w zamian za opiekę materialną.

Uważam, że duża różnica wieku w związku jest głupotą i służy jednemu...wykorzystanie partnera/partnerki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Dnia 10.12.2021 o 19:29, Maybe napisał:

Ludzie sią wiążą z różnych powodów i nie mam oceniać, nie lubię generalizowania że jak młoda to leci na dużo starszego tylko dla kasy. Wcale nie musi tak być.

U mnie w rodzinie jest w drugą stronę...moja mama była 7 lat starsza od taty, ja jestem teraz z moim K. o 14 lat młodszym, a moja córka ma narzeczonego 3 lata młodszego. Dlaczego? Bo tak się pokochało ?

 

Moja koleżanka jest z facetem 17 lat młodszym i to od 16 lat, międzyczasie miał wypadek i stracił nogi i nadal są razem. Mają dwójkę dzieci. 

Jasne, że powody są różne, ale duża różnica wieku wg mnie nie jest to normalne.

Spójrz na to tak: Załóżmy, że różnica jest 20 l.

On czy ona ma 20. a on czy ona 40 l. i tu jest dobrze, ale kiedy jedno m 60 l. a drugie 80 l. wtedy 60-latek jest w miarę, a 80 latka trzeba otoczyć opieką...czy 60- latek będzie mieć tyle zaparcia by w tym wytrwać?

Znam wie małżeństw, które rozeszły się w tym wieku, a różnica wieku między nimi była niewielka (4-5 l.).

Nie da się ukryć, że starsi oprócz chorób jakie dotykają ten wiek mają swoje fanaberie, a drugiej osobie ciężko z tym wytrzymać, stąd rozwody.

Zwróciłaś wagę na istotny  element, że dzieci w związku wiążą ludzi i to pozwala pokonywać trudności...często trwać nie w związku robi się dla dzieci, a nie dla partnera.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
1 godzinę temu, Jacenty napisał:

...rodzina strasznie na niego nagadywała ale czy mieli rację to nie wiem.Mówili ,

Rodzina od dawna aż do współczesności ma swoje ane wobec osoby wchodzącej do rodziny.

Ja byłam synową dopóki żył mąż, a późnij okazało się, że nie należę do rodziny, więc wzięłam sobie młodszego o 4 l. partnera i niech sobie teraz gadają. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
43 minuty temu, Dżulia napisał:

Jasne, że powody są różne, ale duża różnica wieku wg mnie nie jest to normalne.

Spójrz na to tak: Załóżmy, że różnica jest 20 l.

On czy ona ma 20. a on czy ona 40 l. i tu jest dobrze, ale kiedy jedno m 60 l. a drugie 80 l. wtedy 60-latek jest w miarę, a 80 latka trzeba otoczyć opieką...czy 60- latek będzie mieć tyle zaparcia by w tym wytrwać?

Znam wie małżeństw, które rozeszły się w tym wieku, a różnica wieku między nimi była niewielka (4-5 l.).

Nie da się ukryć, że starsi oprócz chorób jakie dotykają ten wiek mają swoje fanaberie, a drugiej osobie ciężko z tym wytrzymać, stąd rozwody.

Zwróciłaś wagę na istotny  element, że dzieci w związku wiążą ludzi i to pozwala pokonywać trudności...często trwać nie w związku robi się dla dzieci, a nie dla partnera.

 

Dżulia u mnie jest duża różnica i jesteśmy całkiem normalni, a co będzie później tego nie wie nikt. Można się ,wiązać z rownolatkiem i też związek nie przetrwa. 

Ważne co jest tu i teraz. Nawet jeśli mam być z moim partnerem szczęśliwa i czuć się kochana jeszcze 5 lat czy 10, to wolę być przez te lata szczęśliwa i czuć się kochana, niż szukać wiatru w polu i opierać się że taki związek nie ma sensu bo kiedyś się skończy. Co los przyniesie nie wie nikt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
3 minuty temu, Maybe napisał:

Dżulia u mnie jest duża różnica i jesteśmy całkiem normalni, a co będzie później tego nie wie nikt. Można się ,wiązać z rownolatkiem i też związek nie przetrwa. 

Ważne co jest tu i teraz. Nawet jeśli mam być z moim partnerem szczęśliwa i czuć się kochana jeszcze 5 lat czy 10, to wolę być przez te lata szczęśliwa i czuć się kochana, niż szukać wiatru w polu i opierać się że taki związek nie ma sensu bo kiedyś się skończy. Co los przyniesie nie wie nikt.

Nie ma reguły. Liczy się co ludzie do siebie czują i czy jest to szczere uczucie i oparte na wzajemnym szacunku. Oczywiście 18-latka wiążąca się z 60 czy 70 latkiem wygląda dziwnie i często ma podłoże materialne, ale co mi do tego. Nie moje życie i nie moja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
50 minut temu, Dżulia napisał:

Rodzina od dawna aż do współczesności ma swoje ane wobec osoby wchodzącej do rodziny.

Ja byłam synową dopóki żył mąż, a późnij okazało się, że nie należę do rodziny, więc wzięłam sobie młodszego o 4 l. partnera i niech sobie teraz gadają. ?

Z tym bywa różnie. Wszystko zależy od ludzi i ich charakteru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
29 minut temu, Aco napisał:

Nie ma reguły. Liczy się co ludzie do siebie czują i czy jest to szczere uczucie i oparte na wzajemnym szacunku. Oczywiście 18-latka wiążąca się z 60 czy 70 latkiem wygląda dziwnie i często ma podłoże materialne, ale co mi do tego. Nie moje życie i nie moja sprawa.

Uważam że jeśli są rozsądni to zdaja sobie sprawę z różnych rzeczy jeśli staruszkowi daje to szczęście a ta dziewczyna nawet jeśli miałaby mieć z tego korzyści, to to jest ich układ. Najważniejsze żeby dawać sobie szczęście, nie być ze sobą z totalnego wyrachowania. Zresztą taki starszy pan gdyby jego młoda partnerka nie była dla niego miła, to przecież by z nią nie był. Są ze sobą bo tego chcą bo obojgu jest tak dobrze.

 

Mojego ex męża dziadek żenił się w wieku 81 lat z kobietą o 40 lat młodszą. Majątku żadnego nie odziedziczyła bo już był zapisany na mojego ex męża. Wiedziała o tym, była z nim aż do śmierci. Dziadek był szczęśliwy, śpiewał jej serenady, a ona o niego dbała.

 

Ja też długo właśnie się opierałam z uwagi na wiek i takie gdybanie, aż w końcu stwierdziłam, raz kozie śmierć. Nawet jeśli mam być szczęśliwa i kochana tylko do pewnego wieku, to dlaczego by nie spróbować. Teraz śmiejemy się że będzie zmieniał mi pampersy ? Jak będzie, zobaczymy. Jeśli odejdzie kiedyś tam, to odejdzie, kocham go i też chce jego szczęścia. Jesteśmy ze sobą 4 lata. Jeśli będę nawet kolejne 4 lub więcej, to i tak nic nie straciłam, tylko zyskałam. Zyskałam kilka super lat, przygód, uczucia, przyjaźni. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
2 godziny temu, Maybe napisał:

Uważam że jeśli są rozsądni to zdaja sobie sprawę z różnych rzeczy jeśli staruszkowi daje to szczęście a ta dziewczyna nawet jeśli miałaby mieć z tego korzyści, to to jest ich układ. Najważniejsze żeby dawać sobie szczęście, nie być ze sobą z totalnego wyrachowania. Zresztą taki starszy pan gdyby jego młoda partnerka nie była dla niego miła, to przecież by z nią nie był. Są ze sobą bo tego chcą bo obojgu jest tak dobrze.

 

Mojego ex męża dziadek żenił się w wieku 81 lat z kobietą o 40 lat młodszą. Majątku żadnego nie odziedziczyła bo już był zapisany na mojego ex męża. Wiedziała o tym, była z nim aż do śmierci. Dziadek był szczęśliwy, śpiewał jej serenady, a ona o niego dbała.

 

Ja też długo właśnie się opierałam z uwagi na wiek i takie gdybanie, aż w końcu stwierdziłam, raz kozie śmierć. Nawet jeśli mam być szczęśliwa i kochana tylko do pewnego wieku, to dlaczego by nie spróbować. Teraz śmiejemy się że będzie zmieniał mi pampersy ? Jak będzie, zobaczymy. Jeśli odejdzie kiedyś tam, to odejdzie, kocham go i też chce jego szczęścia. Jesteśmy ze sobą 4 lata. Jeśli będę nawet kolejne 4 lub więcej, to i tak nic nie straciłam, tylko zyskałam. Zyskałam kilka super lat, przygód, uczucia, przyjaźni. I tyle.

I to trzeba szanować. Tutaj śmiało mogę przybić Ci 5-kę. Nie liczy się wiek, tylko to co ma się w sercu. Najważniejsze, że Ty i ta druga osoba są szczęśliwi. W obecnym świecie trudno o takie wartości. Dlatego życzę Wam szczerze wszystkiego co najlepsze? Żebyście się cieszyli tym szczególnym czasem jak najdłużej się da?

Edytowano przez Aco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
7 godzin temu, Aco napisał:

I to trzeba szanować. Tutaj śmiało mogę przybić Ci 5-kę. Nie liczy się wiek, tylko to co ma się w sercu. Najważniejsze, że Ty i ta druga osoba są szczęśliwi. W obecnym świecie trudno o takie wartości. Dlatego życzę Wam szczerze wszystkiego co najlepsze? Żebyście się cieszyli tym szczególnym czasem jak najdłużej się da?

Nie rozumiem czemu służy negowanie kogoś związku, jeśli samym zainteresowanym jest dobrze w nim, to chyba jedynie z zazdrości, że ktoś jest szczęśliwy, a nie powinien.

Wiek to liczba, a liczy się reszta, nadawanie na wspólnych falach, że tak powiem. 

 

Dzięki Aco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr_
11 godzin temu, Aco napisał:

Nie ma reguły. Liczy się co ludzie do siebie czują i czy jest to szczere uczucie i oparte na wzajemnym szacunku. Oczywiście 18-latka wiążąca się z 60 czy 70 latkiem wygląda dziwnie i często ma podłoże materialne, ale co mi do tego. Nie moje życie i nie moja sprawa.

Dla mnie to w porządku, jeżeli jest to u niej rodzaj parafilii. Jeśli taki starszy facet leci na viagrze, to jednak trudno mi uwierzyć, że pieniądze jej to osladzaja. Chociaż zawsze można po ciemku...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 570
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • nie martw sie
      pieprzna dasz rade jeszcze z tej choroby wyjsc   tak z ciekawosci to kiedy kaczynskiemu zerwie sie ze smyczy nawrocki? Daje z 2 lata i kaczynski mocno pozaluje ze go wybral.
    • Pieprzna
      Widzę też potworny antyklerykalizm, mowę nienawiści czy też opętanie.
    • Antypatyk
    • Antypatyk
      Widzisz to co chcesz widzieć na bazie wody z mózgu zrobionej z ambony... to nie pogarda... to smutek.
    • Pieprzna
      Kolejny raz ta pogarda, niczego się nie uczycie więc kolejny raz przegracie. Bez studiów nie znaczy, że idiota. Obrażasz też ludzi, którzy spokojnie studia by skończyli, ale nie mieli możliwości na nie pójść. Żyli w czasach gdzie było ciężko, ale uczciwie pracowali i przynajmniej swoim dzieciom stworzyli możliwość by mogły studiować. Wolałabym być po podstawówce niż mieć dyplom, który robi ze mnie parszywego klasistę. Ewidentnie bardzo narodowi zaszkodziła tragedia katyńska itp. Nie mamy patriotycznych elit tylko postsowieckich magistrów, którzy zapomnieli, że wyszli z czworaków a teraz udają arystokrację. I chodzi tu też o tych młodych urodzonych współcześnie, bo ten mental jest przekazywany z pokolenia na pokolenie. Ci prostaczkowie za jakich ich uważacie mają więcej miłości do ojczyzny i przywiązania do ziemi niż profesorska hołota ziejąca nienawiścią do myślących inaczej.
    • wychodzi na to
      ze pieprzna dobrze nazwala elektorat nawrockiego durniami. Katolicy ciesza sie ze wygral alfons i gangus bo to domena katolikow?
    • zagubionywtłumie
      To ciekawe,  wg ciebie potencjał mózgu i ambitna dusza ma mieć wpływ na nie wszystko umieranie? Akurat ta dziedzina wiedzy jak wiele lub mało człowiek umiera była najwięcej  studiowana niemal przez całą ludzkość.  Nawet starodawne plemiona starały się poprawić żywot swoich zmarłych grzebiąc  ich ciała  razem z inwentarzem, z bronią do polowań  z zapasami w glinianych pojemnikach po to aby nie byli tam w zaświatach głodni. Mówiąc szczerze nie mam pewności czy twa ambitna dusza i duży potencjał twego mózgu cokolwiek tam pomoże, gdyż w zaświatach panuje inna tautologia i inna fizyka. Tam ważne są takie sprawy , które tu na tym świecie są często w pogardzie.   Po za tym jak wiesz świat duchowy łączy się ze światem snów , Wiesz , liczne sny kiedy we śnie spotyka się zmarłą babcię lub mamę zdarzają się od wieków. Liczne przekazy stamtąd i, dobre rady co robić albo czego nie warto robić tu na ziemi. Czytając inne fora dowiedziałem się , że jest dużo osób  które w prowadzeniu swej działalności zarobkowej trudnią się śledzeniem swoich snów i podług tego podejmują decyzję.            
    • Antypatyk
      To może tak...    
    • LadyTiger
      Jestem chrześcijanką, ale argumenty poza religijne to takie, że człowiek jest zbyt kompleksową istotą, twórczą i z potencjałem na rozwój, żeby jego jedynym jego przeznaczeniem miało być umrzeć gdzieś pod płotem jak byle roślinka, niezależnie od tego, jakich wielkich rzeczy dokonał. Nawet mogę przypuszczać, że nie wszystek umiera - właśnie dzięki temu potencjałowi mózgu lub, ambitniej, duszy. Ciekawostka, kiedyś chrześcijanie myśleli, że się nie umiera, tylko zasypia na wieki, a to zmienia postać rzeczy, i nawet jak w to nie wierzysz warto korzystać z filozofii dawnych ludzi. 
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      przecież ten mem jest źle wykorzystany przez Ciebie...chyba...albo ja go rozumiem odwrotnie.
    • kuba
      witam jestem kuba. jestem osobą w spektrum Autyzmu przez którego nie mam żadnych znajomych ani dziewczyny choć miałem kiedyś dziewczynę jak mieszkałem kiedyś w województwie Opolskim do 2017 roku ale niestety zdradziła mnie a wcześniej skompromitowała się na balu maturalnym na którym byłem z nią w Opolu w 2017 roku. Jeśli chodzi o 2017 rok to ten rok był dla rokiem kiedy moje życie zostało diametralnie przerwane bo w poprzednim miejscu zamieszkania spędziłem najlepsze lata swojego życia znajomi, kobieta którzy odeszli w niepamięć a teraz męczę się w placówce terapeutycznej dla osób niepełnosprawnych gdzie w 2022 roku została naruszona moja nietykalność cielesna przez instruktora który nie boi się konsekwencji swoich czynów bo także tam zostałem poszarpany przez panią psycholog która chce mi załatwić sprawę o zniesławienie i o pomówienie bo twierdzi że mnie dotykała a mnie szarpnęła przez co wpadłem w coraz większą depresję a depresja moja pogłębia się także z powodu tego że nie mam z kimś iść na wesele w rodzinie które będzie 30 sierpnia 2025 w bartnikach a dodatkowo nie mogę wytrzymać nerwowo z partnerem matki swojej który się porównuje cały czas do ojca mojego którego bardziej kocham niż jego przez co teraz partner domaga się by ojciec mój który mieszka w Warszawie przejął prawo do pełnoprawnej opieki nade mną a matka moja grozi że odejdzie od swojego partnera i że nie pozwoli na to by taki jełop za przeproszeniem krzywdził jej dziecko. Mama jest zupełnie sama , dostaje ataki od każdego głównie od moich dziadków którzy są ze strony matki mojej a obecny partner także podniósł rękę na matkę moją przez co chciałem mu tę rękę urwać bo gnój mnie traktuje tak worek treningowy na którym można się wyżywać a matka nie raz na to moja pozwala by mnie krzywdził a sąsiedzi nie reagują w żaden sposób bo nie chcą mieć problemów. z racji tego że coraz częściej partner matki mojej tak jak dziadek mój którego w duchu nienawidzę za dręczenie mnie psychiczne a kiedyś mnie dręczył też i to fizycznie bo wiele razy od niego pasem dostałem marzy o tym by ojciec mój wziął mnie na wychowanie choć ojciec nie chce brać mnie na tydzień do warszawy nawet choć tego bardzo pragnę i marzę o tym i czekam na dzień kiedy zamieszkam z ojcem swoim w Warszawie bo takie marzenie ma partner matki mojej który wyzywa te miasto od najgorszych określeń i który jest zazdrosny o to że mama moja rozmawia z kolegą swoim dawnym bo jest bardzo samotna i z racji tego że partner matki nie pozwala mi mieć żadnej dziewczyny nawet z zespołem Aspergera bo tego bardzo pragnę i z racji tego że partner matki mojej nie pozwala mi podjąć żadnej pracy nawet takiej żebym mógł do renty dorobić i że twierdzi że nikt nie przebije go i że nikt mu nie podskoczy i że nie pozwoli by żaden facet inny odebrał mu moją matkę której i tak nie szanuję tak jak ojca mojego mówiąc o nim okropne rzeczy przez co nie raz uciekałem z domu przez niego mówiąc mu że wszędzie będzie mi lepiej niż u niego dodając że jest pijakiem i chamem i prostakiem i zwykłym zerem tak jak jego córeczka która kiedyś u nas się upiła w święta wielkanocne robiąc obciachu swojemu nowemu chłopakowi o imieniu Tomasz postanowiłem  poszukać kogoś dla mamy swojej jakiegoś innego faceta nawet kogoś z rodzinnego śląska do którego chciałbym wrócić lub nawet kogoś z nienawidzonej przez obecnego partnera matki Warszawy kto nie będzie pił ani nie będzie mną rzucał w nerwach jak worek kartofli lub jak jakąś lalkę bo modlę się nie raz bo boga mam jeszcze żeby mama od niego odeszła i żeby w jej życiu pojawił się mężczyzna który ją naprawdę pokocha bo wiele razy mówiłem obecnemu partnerowi matki że mama zasługuje na kogoś kto nie będzie takim chamem i pijakiem jak on i kto mi nawet z podjęciem pracy pomoże i kogoś kto będzie miał odpowiednie znajomości by mnie i mamie mojej pomóc a mimo tego jakim jest chamem prostakiem i egoistą i zarozumialcem który wszystkich w koło obraża bo nie raz groziłem mu że go nagram kiedyś i wrzucę do sieci lub wyślę filmik jak się zachowuję w stosunku do mnie i jak wyzywa wszystkich do miejsca w którym z nim zrobią odpowiedni porządek dla takich degeneratów jak on przez co twierdzi że się niczego nie boi nawet ciosu od kogoś silniejszego od niego i bardziej sprytnego od niego bo także tak twierdzi mój dziadek że nic mu nie udowodnią. Tak więc szukam mężczyzny dla mamy mojej który taki  nie będzie i który nie będzie pił alkoholu bo wiele razy by stanąć w swojej obronie naruszyłem nietykalność cielesną partnerowi matki mojej bo zacząłem ćwiczyć boks zacząłem trenować sztuki walki by gościowi się w końcu postawić. tak więc gdyby ktoś się pojawił dla mamy ktoś taki nawet może być ktoś ze śląska lub z innej części polski kto mnie i mamie mojej pomoże to bym był szczęśliwy ważne żeby mógł naprawić błędy obecnego partnera matki mojej , błędy poprzedniego partnera matki i błędy ojca mojego. tak więc pozdrawiam i każda wiadomość będzie dla mnie czymś ważnym a nawet i cieszyłbym się gdyby posypały się pozytywne komentarza a może i jakiś list dostanę kiedyś od jakieś dziewczyny nawet z zespołem Aspergera a czekam też na wiadomość od pewnej osoby z dawnego miejsca zamieszkania którą nie raz widziałem i która się do mnie uśmiechała i której się mimo autyzmu podobałem bo byłem gościem z zasadami a mimo autyzmu uważam że potrafię zbudować związek oparty na szczerości i na odwzajemnionym uczuciu czego mi teraz zakazują a całym szacunkiem zasługuje na  kogoś kto na moje wyznanie mojej miłości zareaguje zupełnie inaczej niż pewne dwie dziewczyny z placówki terapeutycznej do której uczęszczam bez wyrażenia na to mojej zgody. pozdrawiam. 
    • Miły gość
      Czyli ty się do niej zaliczasz😉
    • Antypatyk
      Nie... głupota nie ma granic... ,a nie... czekaj...
    • Vitalinka
      Czytam forum i zawsze podobają mi się Twoje wypowiedzi. Gdzie jesteś? Co do kobiety. Kobieta powinna być SOBĄ.
    • Vitalinka
      No i super niech decydują. Ci, którzy sobie poradzą z daną kobietą.
    • Vitalinka
      Ale to wina lekarzy! Ich obowiązkiem było ratować te kobiety robiąc im aborcje w stanie zagrożenia życia - tak stanowi prawo. Ja już jestem tak wkurzona tym tematem, że aż zapytam KO IM ZAPŁACIŁ ZA ICH ŚMIERC, że nie ratowali życia choć mieli taki obowiązek, po to by ludzie  pisali jak Ty i szli na te wszystkie marsze...ech...
    • Vitalinka
      Tak dokładnie to POGARDA, tego słowa mi brakowało. Ubrana w piękne zwroty, słowa, kłamstwa - pogarda, wrodzona z której nawet nie zdają sobie sprawy, uważając siebie za dobrych.
    • Vitalinka
      Nie tylko "otwieraniem szampana"... nawet ja bałam się cieszyć, aż nie było pewne... I ten sztab za nim jakby potrzebował 900 ludzi do pomocy i ta żona wyrywająca mu mikrofon...😦 Jak mi go było szkoda...potem w sumie, też im życzę dobrze, ale dobrze, że nie wygrali🙂
    • Vitalinka
      Nie ma piękniejszego podsumowania, tego wszystkiego czego się bałam. Oto ta słynna wrażliwość na swoich rodaków, o której pisze Pan z żuczkiem w avatarze.  
    • Aco
      Wszystko ma swoje granice.  
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Piszesz tak dramatycznie, jakby ktoś miał kogoś zmuszać do aborcji. Pomyśl o Izabeli, Dorocie i innych kobietach, które mogłyby żyć, gdyby zdecydowano się na aborcję. Ich dzieci już nie zobaczą swoich matek. Inaczej niż na fotografii. Mężczyznom jakoś łatwo przychodzi decydować co kobietom wolno a czego nie.
    • zagubionywtłumie
      Może rozwiniesz wypowiedź .  Na czym się opierasz w swoim przekonaniu ?
    • zagubionywtłumie
      Jest bardzo jasny przekaz od kontrwywiadu. Większe kraje świata nie chcą zaprzestania wojen bo to jest wielki miliardowy biznes. Nawet w elektoracie Joe Bidena czy w ministerstwach Francji, Hiszpanii oraz Niemiec i Chin  handel bronią to bardzo duże zyski. Oficjalnie  kraje te  nie przyznają się .
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Ja zdecydowanie wolę mieć bielmo na oczach, niż obnosić się z "wartościami ch." i wybierać wbrew tym wartościom. Otwartość na uchodźców to nie kwestia dumy ale przyzwoitości. Takiej, którą szczyci się przecież KK. Ale od dawna wiadomo, że więcej wspólnego z chrześcijańską wrażliwością ma lewica, niż sami chrześcijanie. Zwłaszcza, (o nie-dziwo) katolicy. Zwłaszcza w Polsce. Stało się, co się miało stać. Zwolennicy PiS-u poparliby nawet Sylwiusza Jakubowskiego, sławnego byłego wójta Żelazkowa, gdyby go Kaczyński wybrał na kandydata. W tym wszystkim dobre jest chociaż to, że po exit-pollach przez chwilę prowadził Trzaskowski w związku z czym zdążył się zbłaźnić jeden z gorszych byłych prezydentów, (prezydent myśliwy Komorowski) mówiąc o otwieraniu małego szampana teraz, a dużego w poniedziałek. Widać, jak są odklejeni od rzeczywistości. No cóż, gratulacje dla prawicy. Teraz to już "alleluja i do przodu" Gratuluję, ale się nie cieszę.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...