Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Dżulia

Co widzą kobiety w starszych facetach?

Polecane posty

Maybe
12 minut temu, Frau napisał:

Niekoniecznie.

Spójrz jak Zielińska pięknie wyglądała z krótkimi 

 

Kasia-Zielin-ska-juz-przygotowala-dom-na

 

No fakt. Zresztą ja nigdy nie miałam jakiś długich a rude nosiłam. 

Córkę zmolestuję, zaraz jak przylecę, albo pójdę do jej pracy, choć pewnie przed świętami nie będzie miała wolnego terminu. Bo niestety do takiego rudego muszę mieć rozjaśnione włosy, tzn odbarwione. No i chcę refleksy a tego sama nie ogarnę ;)

Idę spać bo muli mnie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Frau
1 minutę temu, Maybe napisał:

No fakt. Zresztą ja nigdy nie miałam jakiś długich a rude nosiłam. 

Córkę zmolestuję, zaraz jak przylecę, albo pójdę do jej pracy, choć pewnie przed świętami nie będzie miała wolnego terminu. Bo niestety do takiego rudego muszę mieć rozjaśnione włosy, tzn odbarwione. No i chcę refleksy a tego sama nie ogarnę ;)

Idę spać bo muli mnie.....

Dobranoc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty
33 minuty temu, Frau napisał:

Raz widziałam.

Blondi, duże oczy. 

Chyba lazurowe? 

Koloru dokładnie nie pamiętam, bo  fajne cycki widok mi zasłoniły ?

 

? OK..! pasuje mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
42 minuty temu, Frau napisał:

Spójrz jak Zielińska pięknie wyglądała

najwyraźniej mamy różne gusta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorka84

W mojej rodzinie mama jest starsza od taty, wprawdzie niewiele bo trzy lata, a siostra mojego taty ma męża od siebie młodszego od siebie o 14 lat, więc jak to mówią różne przypadki po ludziach chodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 godzinę temu, Gość w kość napisał:

najwyraźniej mamy różne gusta?

Umówmy się.

Kogo obchodzi mój gust.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
18 godzin temu, Frau napisał:

Raz widziałam.

Blondi, duże oczy. 

Chyba lazurowe? 

Koloru dokładnie nie pamiętam, bo  fajne cycki widok mi zasłoniły ?

 

??? 

 

Oczy mam zielone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Fifka napisał:

??? 

 

Oczy mam zielone.

Masz branie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
22 godziny temu, Maybe napisał:

Masz żonę? ? 

Pytanie ilu ma mężów! ? :D 

22 godziny temu, Frau napisał:

W rodzinie mojego męża tak jest. Większość mężczyzn ma starsze żony, łącznie ze mną ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
40 minut temu, Fifka napisał:

Pytanie ilu ma mężów! ? :D 

 

Zawsze wiedziałam, że Frau to ukryta poligamistka, biseksualistka, w dodatku chce nago do trumny się kłaść ? 

Już dawno mowiłam, że ma wyjść z szafy! ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
22 minuty temu, Maybe napisał:

Zawsze wiedziałam, że Frau to ukryta poligamistka,

20 godzin temu, Frau napisał:

Umówmy się.

aha,

teraz rozumiem,

oh-shit.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Domenico Scarlatti w wieku 44 lat wziął za żonę 16 latkę, mieli kilkoro dzieci.

Adolf Hitler i Ewa Braun - w chwili ich pierwszego spotkania ona ledwo skończyła 16 lat on miał 37 . Inny jego związek owiany tajemnicą, z o wiele młodszą kuzynką która popełniła samobójstwo, Hitler przez 2 tygodnie nie wychodził wtedy z pokoju.

Jan Sebastian Bach, po śmierci pierwszej żony, ożenił się ponownie z 17 letnią chórzystką, sam mając 45 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
13 minut temu, syn fubu napisał:

Domenico Scarlatti...

nie doczytałeś,

temat brzmi: "co widzą kobiety..."?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty
22 minuty temu, syn fubu napisał:

 

Adolf Hitler i Ewa Braun - w chwili ich pierwszego spotkania ona ledwo skończyła 16 lat on miał 37 . Inny jego związek owiany tajemnicą, z o wiele młodszą kuzynką która popełniła samobójstwo,

Z tą kuzynką to później jej rodzina strasznie na niego nagadywała ale czy mieli rację to nie wiem.Mówili ,że sprawia mu przyjemność jak ona mu na twarz sika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
16 godzin temu, Midsummer Eve napisał:

Oprócz pierwszego (który jest w normie - po prostu miłość), dwa kolejne przykłady to przypadki patologiczne - różnica wieku 73 lata i 30 lat to dewiacja, podobnie jak zwykły układ, polegający na przykrywce dla homoseksualizmu w zamian za opiekę materialną.

Uważam, że duża różnica wieku w związku jest głupotą i służy jednemu...wykorzystanie partnera/partnerki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Dnia 10.12.2021 o 19:29, Maybe napisał:

Ludzie sią wiążą z różnych powodów i nie mam oceniać, nie lubię generalizowania że jak młoda to leci na dużo starszego tylko dla kasy. Wcale nie musi tak być.

U mnie w rodzinie jest w drugą stronę...moja mama była 7 lat starsza od taty, ja jestem teraz z moim K. o 14 lat młodszym, a moja córka ma narzeczonego 3 lata młodszego. Dlaczego? Bo tak się pokochało ?

 

Moja koleżanka jest z facetem 17 lat młodszym i to od 16 lat, międzyczasie miał wypadek i stracił nogi i nadal są razem. Mają dwójkę dzieci. 

Jasne, że powody są różne, ale duża różnica wieku wg mnie nie jest to normalne.

Spójrz na to tak: Załóżmy, że różnica jest 20 l.

On czy ona ma 20. a on czy ona 40 l. i tu jest dobrze, ale kiedy jedno m 60 l. a drugie 80 l. wtedy 60-latek jest w miarę, a 80 latka trzeba otoczyć opieką...czy 60- latek będzie mieć tyle zaparcia by w tym wytrwać?

Znam wie małżeństw, które rozeszły się w tym wieku, a różnica wieku między nimi była niewielka (4-5 l.).

Nie da się ukryć, że starsi oprócz chorób jakie dotykają ten wiek mają swoje fanaberie, a drugiej osobie ciężko z tym wytrzymać, stąd rozwody.

Zwróciłaś wagę na istotny  element, że dzieci w związku wiążą ludzi i to pozwala pokonywać trudności...często trwać nie w związku robi się dla dzieci, a nie dla partnera.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
1 godzinę temu, Jacenty napisał:

...rodzina strasznie na niego nagadywała ale czy mieli rację to nie wiem.Mówili ,

Rodzina od dawna aż do współczesności ma swoje ane wobec osoby wchodzącej do rodziny.

Ja byłam synową dopóki żył mąż, a późnij okazało się, że nie należę do rodziny, więc wzięłam sobie młodszego o 4 l. partnera i niech sobie teraz gadają. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
43 minuty temu, Dżulia napisał:

Jasne, że powody są różne, ale duża różnica wieku wg mnie nie jest to normalne.

Spójrz na to tak: Załóżmy, że różnica jest 20 l.

On czy ona ma 20. a on czy ona 40 l. i tu jest dobrze, ale kiedy jedno m 60 l. a drugie 80 l. wtedy 60-latek jest w miarę, a 80 latka trzeba otoczyć opieką...czy 60- latek będzie mieć tyle zaparcia by w tym wytrwać?

Znam wie małżeństw, które rozeszły się w tym wieku, a różnica wieku między nimi była niewielka (4-5 l.).

Nie da się ukryć, że starsi oprócz chorób jakie dotykają ten wiek mają swoje fanaberie, a drugiej osobie ciężko z tym wytrzymać, stąd rozwody.

Zwróciłaś wagę na istotny  element, że dzieci w związku wiążą ludzi i to pozwala pokonywać trudności...często trwać nie w związku robi się dla dzieci, a nie dla partnera.

 

Dżulia u mnie jest duża różnica i jesteśmy całkiem normalni, a co będzie później tego nie wie nikt. Można się ,wiązać z rownolatkiem i też związek nie przetrwa. 

Ważne co jest tu i teraz. Nawet jeśli mam być z moim partnerem szczęśliwa i czuć się kochana jeszcze 5 lat czy 10, to wolę być przez te lata szczęśliwa i czuć się kochana, niż szukać wiatru w polu i opierać się że taki związek nie ma sensu bo kiedyś się skończy. Co los przyniesie nie wie nikt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
3 minuty temu, Maybe napisał:

Dżulia u mnie jest duża różnica i jesteśmy całkiem normalni, a co będzie później tego nie wie nikt. Można się ,wiązać z rownolatkiem i też związek nie przetrwa. 

Ważne co jest tu i teraz. Nawet jeśli mam być z moim partnerem szczęśliwa i czuć się kochana jeszcze 5 lat czy 10, to wolę być przez te lata szczęśliwa i czuć się kochana, niż szukać wiatru w polu i opierać się że taki związek nie ma sensu bo kiedyś się skończy. Co los przyniesie nie wie nikt.

Nie ma reguły. Liczy się co ludzie do siebie czują i czy jest to szczere uczucie i oparte na wzajemnym szacunku. Oczywiście 18-latka wiążąca się z 60 czy 70 latkiem wygląda dziwnie i często ma podłoże materialne, ale co mi do tego. Nie moje życie i nie moja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
50 minut temu, Dżulia napisał:

Rodzina od dawna aż do współczesności ma swoje ane wobec osoby wchodzącej do rodziny.

Ja byłam synową dopóki żył mąż, a późnij okazało się, że nie należę do rodziny, więc wzięłam sobie młodszego o 4 l. partnera i niech sobie teraz gadają. ?

Z tym bywa różnie. Wszystko zależy od ludzi i ich charakteru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
29 minut temu, Aco napisał:

Nie ma reguły. Liczy się co ludzie do siebie czują i czy jest to szczere uczucie i oparte na wzajemnym szacunku. Oczywiście 18-latka wiążąca się z 60 czy 70 latkiem wygląda dziwnie i często ma podłoże materialne, ale co mi do tego. Nie moje życie i nie moja sprawa.

Uważam że jeśli są rozsądni to zdaja sobie sprawę z różnych rzeczy jeśli staruszkowi daje to szczęście a ta dziewczyna nawet jeśli miałaby mieć z tego korzyści, to to jest ich układ. Najważniejsze żeby dawać sobie szczęście, nie być ze sobą z totalnego wyrachowania. Zresztą taki starszy pan gdyby jego młoda partnerka nie była dla niego miła, to przecież by z nią nie był. Są ze sobą bo tego chcą bo obojgu jest tak dobrze.

 

Mojego ex męża dziadek żenił się w wieku 81 lat z kobietą o 40 lat młodszą. Majątku żadnego nie odziedziczyła bo już był zapisany na mojego ex męża. Wiedziała o tym, była z nim aż do śmierci. Dziadek był szczęśliwy, śpiewał jej serenady, a ona o niego dbała.

 

Ja też długo właśnie się opierałam z uwagi na wiek i takie gdybanie, aż w końcu stwierdziłam, raz kozie śmierć. Nawet jeśli mam być szczęśliwa i kochana tylko do pewnego wieku, to dlaczego by nie spróbować. Teraz śmiejemy się że będzie zmieniał mi pampersy ? Jak będzie, zobaczymy. Jeśli odejdzie kiedyś tam, to odejdzie, kocham go i też chce jego szczęścia. Jesteśmy ze sobą 4 lata. Jeśli będę nawet kolejne 4 lub więcej, to i tak nic nie straciłam, tylko zyskałam. Zyskałam kilka super lat, przygód, uczucia, przyjaźni. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
2 godziny temu, Maybe napisał:

Uważam że jeśli są rozsądni to zdaja sobie sprawę z różnych rzeczy jeśli staruszkowi daje to szczęście a ta dziewczyna nawet jeśli miałaby mieć z tego korzyści, to to jest ich układ. Najważniejsze żeby dawać sobie szczęście, nie być ze sobą z totalnego wyrachowania. Zresztą taki starszy pan gdyby jego młoda partnerka nie była dla niego miła, to przecież by z nią nie był. Są ze sobą bo tego chcą bo obojgu jest tak dobrze.

 

Mojego ex męża dziadek żenił się w wieku 81 lat z kobietą o 40 lat młodszą. Majątku żadnego nie odziedziczyła bo już był zapisany na mojego ex męża. Wiedziała o tym, była z nim aż do śmierci. Dziadek był szczęśliwy, śpiewał jej serenady, a ona o niego dbała.

 

Ja też długo właśnie się opierałam z uwagi na wiek i takie gdybanie, aż w końcu stwierdziłam, raz kozie śmierć. Nawet jeśli mam być szczęśliwa i kochana tylko do pewnego wieku, to dlaczego by nie spróbować. Teraz śmiejemy się że będzie zmieniał mi pampersy ? Jak będzie, zobaczymy. Jeśli odejdzie kiedyś tam, to odejdzie, kocham go i też chce jego szczęścia. Jesteśmy ze sobą 4 lata. Jeśli będę nawet kolejne 4 lub więcej, to i tak nic nie straciłam, tylko zyskałam. Zyskałam kilka super lat, przygód, uczucia, przyjaźni. I tyle.

I to trzeba szanować. Tutaj śmiało mogę przybić Ci 5-kę. Nie liczy się wiek, tylko to co ma się w sercu. Najważniejsze, że Ty i ta druga osoba są szczęśliwi. W obecnym świecie trudno o takie wartości. Dlatego życzę Wam szczerze wszystkiego co najlepsze? Żebyście się cieszyli tym szczególnym czasem jak najdłużej się da?

Edytowano przez Aco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
7 godzin temu, Aco napisał:

I to trzeba szanować. Tutaj śmiało mogę przybić Ci 5-kę. Nie liczy się wiek, tylko to co ma się w sercu. Najważniejsze, że Ty i ta druga osoba są szczęśliwi. W obecnym świecie trudno o takie wartości. Dlatego życzę Wam szczerze wszystkiego co najlepsze? Żebyście się cieszyli tym szczególnym czasem jak najdłużej się da?

Nie rozumiem czemu służy negowanie kogoś związku, jeśli samym zainteresowanym jest dobrze w nim, to chyba jedynie z zazdrości, że ktoś jest szczęśliwy, a nie powinien.

Wiek to liczba, a liczy się reszta, nadawanie na wspólnych falach, że tak powiem. 

 

Dzięki Aco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr_
11 godzin temu, Aco napisał:

Nie ma reguły. Liczy się co ludzie do siebie czują i czy jest to szczere uczucie i oparte na wzajemnym szacunku. Oczywiście 18-latka wiążąca się z 60 czy 70 latkiem wygląda dziwnie i często ma podłoże materialne, ale co mi do tego. Nie moje życie i nie moja sprawa.

Dla mnie to w porządku, jeżeli jest to u niej rodzaj parafilii. Jeśli taki starszy facet leci na viagrze, to jednak trudno mi uwierzyć, że pieniądze jej to osladzaja. Chociaż zawsze można po ciemku...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 666
    • Postów
      259 101
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      925
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    Ivannoh
    Najnowszy użytkownik
    Ivannoh
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Widziałam już kiedyś, uwielbiam jej słuchać 🙂
    • Vitalinka
      To żona niech zrobi🙂     noooo, za dużo kawy to niestety wypłukana witamina C i magnez i pewnie witaminy z grupy B też, ale...to już było 😊
    • Vitalinka
      Nooo fajny, szybko się ogląda i kompletnie, ale to zupełnie inny, i wcale nie dlatego, że kręcony tak dawno. Aktorzy fajnie grali wtedy, tak lepiej twarzą, scena kiedy spotkali się na końcu, ich mimika OMG! Ja polecam oba, bo to jak dwa odmienne filmy. Może i nawet "Człowiek z dziczy" taki bardziej realny, a ten z Leo bardziej s-f (te przetrwanie w mrozie).
    • Vitalinka
      Ale mnie ucieszyłaś! Lubię pierwowzory, bo są zwykle lepsze😊Gdyby nie mistrzostwa w piłce nożnej, ile wartościowych filmów byśmy pominęły, ile pożytecznych rzeczy z nudów nie zrobiły🙂 Oglądam... tak, scena z misiem realistyczna, bo najpierw do misia strzelił, potem go dźgnął nożem no i jakieś szanse sobie przed atakiem zrobił, no i miś go i tak "zamordował". Stracił też przytomność jak "normalny" człowiek by zrobił, będąc targanym przez misia. Ale sam miś też super, bo żywy i musiałam pauzować, żeby zobaczyć "kostium" w scenach gdy "fake miś" grał z aktorem, bo nie było widać, że sztuczny, tak fajnie zmontowane🙂Ten miś miał też lepsze : ROOOOOAAAAAAARRRRR😉 na wejściu. Zobaczę jak dalej, kostiumy trochę jak z wieszaka przymierzalni wypożyczalni kostiumów, no ale to stary film, więc się czepiać nie będę. Więcej sensu ma też pozostanie chłopaka (wyrzuty sumienia) z głównym bohaterem.... i ten chytry to już na pewno nie Tom Hardy😄 Napiszę jutro, czyli dziś🙂😘, a Ty napisz proszę jak "Zjawa".🙂
    • zielona_mara
      Kiedyś widziałam fragment właśnie też z niedźwiedziem... w sumie mogę obejrzeć, a od siebie polecę "Człowieka z dziczy" to chyba pierwowzór. Jak były jakieś tam mistrzostwa w piłkę lat ileś temu to trafiłam na niego na niego w necie. Dialogów nie ma może zbyt wiele ale film wciąga... i tam też jest niedźwiedź a wszystko bardziej realistyczne. 
    • Vitalinka
      Ja nareszcie (100 lat po wszystkich jak zwykle) obejrzałam "Zjawę" z Leo❤️No i aż muszę tu napisać i polecić jak ktoś jeszcze (w co wątpię) nie oglądał. Przede wszystkim krajobrazy...kostiumy (choć cięzko to może nazwać kostiumami,ale jednak) zdjęcia...nie wiem jeszcze za co ten film dostał Oskary, ale jak nie dostał operator kamery, czy tam koordynator aktorów na planie, czy kto tam był odpowiedzialny za to czego byłam świadkiem oglądając ten film to naprawdę się zawiodę.   No i MIŚ...walka z misiem...osobiście nie wierzę, że człowiek były w stanie przeżyć 1/100 tego co zrobił Leosiowi sam miś (nawet pomijając przygniecenie go), no ale.... niech będzie. Przy całej mojej sympatii do MISIÓW strasznie się bałam, że Leo go nie pokona ( jednak solidarność gatunkowa wzięła górę, albo po prostu wstawiennictwo za słabszym, a raczej kimś bez szans w takim starciu)   Irytujące te strzelby co były za długie i jak siebie z nich celowali to zawsze osoba "na muszce" łapała za te strzelbę i ja wyrywała😄   Cudowna scena w zburzonym kościele (piękna, ciągle o niej myślę).   No i wszystko, wszystko, ta cała dzicz, te niby przypadki i przypadkowi ludzie, którzy pomogli przeżyć Leonardowi... Bóg miał go w opiece.   No i najgorsze... ten przystojniak co mi się cały film podobał i co tak świetnie grał i miał piękne oczy.... okazał się ...Tomem Hardym (którego nie cierpię) tylko, że z brodą. I mam teraz dysonans poznawczy.😐
    • Pieprzna
      @Aco kupiliśmy młodemu ergometr wioślarski. Może i ja przypadkiem zostanę mięśniakiem 😎
    • Pieprzna
      Ty to masz jakieś informacje wywiadowcze! Bo wczoraj pierwszy słoik otwarłam. Troszkę dziwny zapaszek zaleciał, ale kapusta ogólnie ok, surówka wyszła dobra, nikt nie biegał na kibelek w popłochu 🤭
    • zielona_mara
      : ) w drugim złoczyńca ginie z rąk swojej byłej koleżanki z pracy... 3 to jakieś smęty...
    • Wikusia
    • Gość w kość
      a jest coś więcej?😮    
    • Nomada
      ''Niezwykłe właściwości wodoru molekularnego'' ''Wodór w stanie wolnym występuje na Ziemi w niewielkich ilościach (3 · 10-6 % wag., 5 · 10-5 obj.), głownie w górnych warstwach atmosfery i wulkanach. Większość atomów wodoru znajduje się w wodzie i związkach organicznych, czyli również w Tobie. 75% widzialnego wszechświata składa się z wodoru. Jest to najbardziej rozpowszechniony pierwiastek, jednak jest tak maleńki, że na każde dwa miliony cząsteczek atmosfery Ziemi tylko jedna to wodór cząsteczkowy H2.''   ''Mimo swojego niewielkiego rozmiaru (rozmiar cząsteczki wodoru wynosi 0,24nm i jest 1000 razy mniejszy od bakterii i komórek Twojego ciała), nasz bohater jest niezwykle ważnym jegomościem. Jego skala wielkości „nano” pozwala na przenikanie wszystkich barier ludzkiego organizmu np. krew-mózg. Z łatwością penetruje wszystkie obszary w Twoim ciele i jest to jego ogromna zaleta. Żadna błona komórkowa nie jest dla niego przeszkodą. Ma to szczególne znaczenie dla produkcji energii w mitochondriach. Dla jasności: mitochondria są to wyspecjalizowane struktury błonowe wewnątrz komórek (wyjątkiem są czerwone ciałka krwi), posiadające własne DNA i będące swoistymi elektrowniami. Służą one jak baterie do zasilania różnych funkcji w Twoim ciele. Wodór cząsteczkowy działa w nich na różne sposoby: Dostarcza elektrony Jest dostawcą protonów w chinonowym łańcuchu transportu elektronów Przekształca półprodukty chinonu w zredukowany ubichinol (zredukowany koenzym Q) zwiększając w ten sposób jego właściwości antyoksydacyjne Stymuluje metabolizm energetyczny Ponadto niezależnie od swojej istotnej roli w mitochondriach wodór: ma wpływ na ekspresję genów jako najsilniejszy antyoksydant chroni błony i DNA przed uszkodzeniem przez wolne rodniki Powoduje wzrost aktywności enzymów antyoksydacyjnych: katalazy, dysmutazy ponadtlenkowej, hemoksygenazy Ma właściwości antyapoptyczne poprzez hamowanie aktywacji kaspazy-3 Wykazuje znaczące działanie przeciwzapalne – redukuje ilość cytokinin prozapalnych Przywraca właściwe pH Wykazuje wysoką skuteczność antypasożytniczą Ostatnie badania sugerują, że H2 może zwalczać inne procesy mitochondrialne poza stresem oksydacyjnym, w tym szlaki metaboliczne napędzające energię komórkową.'' https://podrozdozdrowia.pl/niezwykle-wlasciwosci-zdrowotne-wodoru-molekularnego/
    • Nomada
      Ja też kupuję, mam zaufanego dostawcę   Cudowne lekarstwo! No, pisałam, że mi się wydaje ;  )
    • Nomada
      Chętnie, ten kamień co leży przy drodze, znasz jego historię?
    • Gość w kość
    • Nomada
      A, tego to nie wiem😁
    • Gość w kość
      brzmi mądrze, ...ale to samo ciało (chyba że jakieś inne... ciało obce) wciąż podpowiada mi, żebym sięgnął po czekoladę... ... i po prostu nie wiem czy słuchać🤔   często to powtarzasz, cierpliwa kobieto🤔
    • Gość w kość
      mnie marzy się prawdziwa kapusta kiszona🤤 samo zdrowie, ale oczywiście nie chce mi się robić🙄 no, wydaje Ci się😛
    • Argen
      Kawałek rockowej nuty  
    • KapitanJackSparrow
      O następny duch 😀
    • Gość w kość
      rozwiń proszę🤔      
    • Maryyyś
      Kapusta się udała? Bigosik i suroweczki już pokosztowane?
    • Pieprzna
      A o czym tu pisać jak człowiek śpi, je i robi zakupy 😏
    • astro_908
      Gdzie kupujecie autorskie, ręcznie robione kosmetyki naturalne? Szukam marek, które stawiają na jakość i unikalne receptury. Może znacie jakieś ciekawe manufaktury, które produkują kosmetyki w małych ilościach?
    • neon_42pl
      Mam bardzo wrażliwą skórę i szukam naturalnych kosmetyków, które nie wywołują podrażnień. Czy znacie marki własne lub lokalnych producentów, którzy tworzą takie produkty? Chciałabym uniknąć chemii i mieć pewność, że skład jest rzeczywiście bezpieczny.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...