Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Dżulia

Co widzą kobiety w starszych facetach?

Polecane posty

Dżulia

Trochę taki lżejszy temat niż wcześniej zapodany w edukacji.

 

Związki + -  10 l. w obie strony mnie nie dziwią, ale jak w prawdziwym życiu ma się stereotyp starucha nie wspomnę, że często obleśnego?

Żony takich mężczyzn mogłyby być córkami, a nawet wnuczkami.

Tak myślę; 

Czy starsi wiedzą lepiej jak posługiwać się męskością?

Czy w takich związkach jest miłość?

A może to taki układ cukierkowy "tata/dziadek" i korzyść z jego portfela?

Kiedyś takie związki były normą, ale teraz delikatnie mówiąc się dziwimy.

Co o tym myślicie?

Znacie takie pary?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Maybe

Dlatego trzeba zmieniać, jak byłam młodsza wolałam starszych, bo byli dla mnie bardziej atrakcyjni pod względem intelektualnym, życiowym. 

Teraz mądrość życiową mam już własną, więc wolę młodszych, bo mentalnie i fizycznie bardziej mi odpowiadają, nie sposób się nudzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Wolę starszych ale też nie wiadmo ile od siebie ale na pewno nie młodszych. 

Ostatnio facet 55 lat chciał mi syna zaproponować 30 lat. Powiedziałam mu, że jestem za stara dla niego a on dla mnie za młody:D

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
2 godziny temu, Dżulia napisał:

Czy starsi wiedzą lepiej jak posługiwać się męskością?

Dżulia! 

takie imię...

... a gdzie romantyzm?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

Jako nie kobieta,nie wiem.Co mężczyźni widzą w starszych kobietach?<- Z tym się spotkałem.Moją nauczycielkę poderwał jej uczeń i do dziś są szczęśliwą parą.Ona młodnieje przy nim.Tylko może on nie młodnieje,ciężko powiedzieć.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

A ja powiem, że to najczęściej takie kobiety u starszych gości przyciągają oczywiście, pieniądze. 

Nie bardzo wierzę, że atrakcyjnej, młodej dziewczynie/kobiecie podobają się brzydcy z wyglądu, starsi goście. 

A dlaczego, np. aktorzy, piosenkarze i w ogóle ludzie znani z mediów, którzy są już w starszym wieku wiążą się z młodymi kobietami, które mogłyby być córkami dla tych ludzi? 

Chodzi o pieniądze i wygodne życie, a u boku takich, starszych facetów kobiety takie mają to zapewnione. 

A i tak "na boku" mogą zdradzać tych facetów z innymi, młodszymi. 

 

Myślicie, że tak nie jest? Bo ja jestem przekonany, że tak jest. 

 

Dzisiaj już coraz rzadziej kobiety się zainteresują biednymi facetami, bez dobrych warunków mieszkaniowych, bez samochodu. 

Często kobiety, młode dziewczyny dużo oczekują od facetów. Dobrej kasy, wygodnego mieszkania. 

Biednymi się takie nie zainteresują, a np. wiem to sam na swoim przykładzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

Wielu mężczyzn z wiekiem zyskuje na atrakcyjności. 

Kto ma kasę, może ją jeszcze podreperować.

W dzisiejszych czasach nie dziwi mnie już nic. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
4 godziny temu, Dżulia napisał:

Trochę taki lżejszy temat niż wcześniej zapodany w edukacji.

 

Związki + -  10 l. w obie strony mnie nie dziwią, ale jak w prawdziwym życiu ma się stereotyp starucha nie wspomnę, że często obleśnego?

Żony takich mężczyzn mogłyby być córkami, a nawet wnuczkami.

Tak myślę; 

Czy starsi wiedzą lepiej jak posługiwać się męskością?

Czy w takich związkach jest miłość?

A może to taki układ cukierkowy "tata/dziadek" i korzyść z jego portfela?

Kiedyś takie związki były normą, ale teraz delikatnie mówiąc się dziwimy.

Co o tym myślicie?

Znacie takie pary?

 

Jan Kochanowski: mówił tak.

 

 

 

Do dziewki"

 

Nie uciekaj przede mną, dziewko urodziwa,

Z twoją rumianą twarzą moja broda siwa

Zgodzi się znamienicie; patrz, gdy wieniec wiją,

Że pospolicie sadzą przy różej leliją.

 

Nie uciekaj przede mną, dziewko urodziwa,

Serceć jeszcze niestare, chocia broda siwa;

Choć u mnie broda siwa, jeszczem niezganiony,

Czosnek ma głowę białą, a ogon zielony.

 

Nie uciekaj, ma rada; wszak wiesz: im kot starszy,

Tym, pospolicie mówią, ogon jego twarszy;

I dąb, choć mieścy przeschnie, choć list na nim płowy,

Przedsię stoi potężnie, bo ma korzeń zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Tylko teraz pytanie się pojawia takie, co jeśli nie ma po czasie dobrych relacji i okazywania sobie wzajemnych wartości, będąc z kimś? Bo same pieniądze i dobrobyt wszystkiego nie załatwią. 

Pieniądze na dłuższą metę nie dają szczęścia. 

 

To tak, jak kobieta się związuje z jakimś gościem dla jego pieniędzy i wygodnego życia, ale nie okazuje mu żadnej miłości i uczuć. 

Ona jest z takim tylko dla wygodnego życia, bo na ogół kobiety, dużo albo większość kobiet kocha pieniądze i wygodne życie. 

 

Co mi z tego, że ze mną będzie jakaś kobieta, dla mojej kasy, bo ją będę utrzymywał, jak będzie miała gdzieś moje uczucia? 

Który normalny facet by chciał z taką być? 

 

A coraz trudniej poznać, szczerą, dobrą, bezinteresowną i wartościową kobietę w tych czasach. 

 

Trzeba pamiętać taką rzecz, że jest pewna różnica, między: szczerą, prawdziwą miłością i sympatią do człowieka, jako do samego człowieka, a miłością i sympatią tylko do samych pieniędzy. 

 

To jest istotne, bo są takie związki i małżeństwa, w których kobiety wcale nie kochają szczerze facetów i nie okazują uczuć, ale kochają pieniądze tych facetów. 

I wtedy kobiety takie też zdradzają z innymi facetami, co oczywiście trzymają w tajemnicy, bo wstyd się do zdrady przyznać. 

Ja przeglądam w sieci przeróżne portale randkowe i sam na kilku takich miałem swój profil i mam zresztą do teraz swój profil, tyle że już prawie wcale nie korzystam z takich portali. 

Przeglądam nawet też portale erotyczne, które nie są za darmo, tylko są płatne. 

No to tam setki, różnych kobiet mają profil i są to też kobiety w małżeństwach, które po prostu "na boku" szukają romansów z innymi facetami, szukają seksu, bo nie dostają tego w swoich małżeństwach, czego też niektóre kobiety wcale nie ukrywają. 

Mam komunikator GG od ponad 10 lat i miałem sporo kontaktów z kobietami na tym komunikatorze i odzywały się też mężatki, które wprost pisały, iż "szukają romansu, zdrady, bo nie mają tego w małżeństwach i czegoś tym kobietom brakuje". 

 

Więc, to tylko pokazuje przykład, jakie problemy i różne sytuacje, jakieś "niespełnienie" jest w wielu związkach i małżeństwach. 

 

Takich przykładów jest tysiące. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
15 minut temu, Miejscowy napisał:

Co mi z tego, że ze mną będzie jakaś kobieta, dla mojej kasy, bo ją będę utrzymywał, jak będzie miała gdzieś moje uczucia?

Nie masz kasy. Co Tobie przychodzi z takiego teoretyzowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
5 minut temu, Midsummer Eve napisał:

Nie masz kasy. Co Tobie przychodzi z takiego teoretyzowania.

Wiem, jakie miałem doświadczenia i relacje z kobietami i na jakie kobiety trafiałem. 

Trafiałem na takie, które nie były zainteresowane biednym, z małą ilością kasy facetem, czyli, mną... 

Jak byłem szczery z całego serca i powiedziałem, jaka jest u mnie sytuacja materialna, jakie mam warunki mieszkaniowe, to już nie były zainteresowane ze mną dalszą znajomością. 

I w taki sposób się też poznałem na niektórych kobietach, bo ja nie miałem zbyt dobrych doświadczeń z kobietami. 

Natomiast, może tylko jedna mi się trafiła, która jeszcze okazywała mi wartości i nie widziała we mnie tylko: KASY, a człowieka i charakter. 

 

No ale z innych przyczyn nie udała się ta znajomość i się zakończyła. 

 

Ilu jest facetów, którzy mieli i mają podobne doświadczenia jak ja z takimi kobietami i też się jakoś poznali na takich kobietach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

I w biednych facetach kobiety zakochują się na jament.

Nie w tym rzecz, czy facet jest biedny, a w tym, czy potrafi z tego wyjść. 

Jeśli wierzyć w statystyki, 75% Polaków żyje na kredyt. Pytam ja więc, gdzie ci bogacze?

 

Co do dużej różnicy wieku.

Rozpadło się wiele związków, które były uznawane za dobrane, wręcz idealne. 

Na szczęście i miłość do grobowej deski patentu nikt nie ma. 

Edytowano przez Frau

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
11 godzin temu, Miejscowy napisał:

Wiem, jakie miałem doświadczenia i relacje z kobietami i na jakie kobiety trafiałem. 

Trafiałem na takie, które nie były zainteresowane biednym, z małą ilością kasy facetem, czyli, mną... 

Jak byłem szczery z całego serca i powiedziałem, jaka jest u mnie sytuacja materialna, jakie mam warunki mieszkaniowe, to już nie były zainteresowane ze mną dalszą znajomością. 

I w taki sposób się też poznałem na niektórych kobietach, bo ja nie miałem zbyt dobrych doświadczeń z kobietami. 

Natomiast, może tylko jedna mi się trafiła, która jeszcze okazywała mi wartości i nie widziała we mnie tylko: KASY, a człowieka i charakter. 

 

No ale z innych przyczyn nie udała się ta znajomość i się zakończyła. 

 

Ilu jest facetów, którzy mieli i mają podobne doświadczenia jak ja z takimi kobietami i też się jakoś poznali na takich kobietach?

No cóż, taki jeden z mojego starego forum pewnie by powiedział, że materializm kobiecy to uwarunkowanie ewolucyjnie - od czasów jaskiń kobieta wybierała tego, który jest w stanie upolować i przytargać mamuta, bo to dawało szansę na przetrwanie jej i potomstwu i dobre geny. Tak samo działa to w drugą stronę, mężczyźni też nie wybierają kobiet, kierując się wyłącznie duchowością (jeśli maja wybór) ;)  Z jaskiń wyszliśmy, ale pewne rzeczy pozostają niezmienne zawsze.
Przechodząc do praktyki i dzisiejszych czasów - mało jest kobiet, kierujących się wyłącznie pieniędzmi, silny materializm to jednak rzadka cecha. Jednakże związek, rodzina wymaga pewnych możliwość finansowych, w skrajnym niedostatku żadna miłość nie przetrwa, bo zabiją ją problemy z codzienną egzystencją i nadmiar trosk o to, co będzie. Także nie ma też się co oburzać o to, jak funkcjonuje świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Frau napisał:

I w biednych facetach kobiety zakochują się na jament.

Nie w tym rzecz, czy facet jest biedny, a w tym, czy potrafi z tego wyjść. 

Jeśli wierzyć w statystyki, 75% Polaków żyje na kredyt. Pytam ja więc, gdzie ci bogacze?

 

Co do dużej różnicy wieku.

Rozpadło się wiele związków, które były uznawane za dobrane, wręcz idealne. 

Na szczęście i miłość do grobowej deski patentu nikt nie ma. 

Otoz to! 

Może w danym momencie być biedny, ale patrzysz na potencjał, czyli czy jest zaradny. Większość facetów (myślących) też prócz dupy i cycków u kobiety, ocenia też jej zaradność. 

Trzeba by być masochistą żeby ciągnąć u nogi balast. Zresztą zaradność dodaje facetom męskości.

 

Oj tam oj tam, z kredytem na 30 lat tak łatwo się nie rozwiedziesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
3 minuty temu, Maybe napisał:

Otoz to! 

Może w danym momencie być biedny, ale patrzysz na potencjał, czyli czy jest zaradny. Większość facetów (myślących) też prócz dupy i cycków u kobiety, ocenia też jej zaradność. 

Trzeba by być masochistą żeby ciągnąć u nogi balast. Zresztą zaradność dodaje facetom męskości.

 

Oj tam oj tam, z kredytem na 30 lat tak łatwo się nie rozwiedziesz ?

Nigdy bym nie zaciągnęła kredytu na 30 lat. Co ja miałabym za to kupić? 

 

Doopa i cycki szybko się nudzą, dlatego zaradność kobiety jest bardziej w cenie.

Albo inaczej.

Skoro mężczyźni tak swobodnie nas nazywają materialistkami, to i ja sobie pozwolę ? 

Zdecydowana większość facetów marzy o zgrabnej, zadbanej, wiecznie młodej, chętnej i uśmiechniętej. O to wszystko musi zadbać miedzy nadskakiwaniem z pysznym obiadkiem, swoją pracą zawodową i obowiązkami domowymi. 

Pełnią szczęścia jest taka, która jeszcze lubi stać przy garach i z niczego zrobi coś.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
8 minut temu, Frau napisał:

Nigdy bym nie zaciągnęła kredytu na 30 lat. Co ja miałabym za to kupić? 

 

Doopa i cycki szybko się nudzą, dlatego zaradność kobiety jest bardziej w cenie.

Albo inaczej.

Skoro mężczyźni tak swobodnie nas nazywają materialistkami, to i ja sobie pozwolę ? 

Zdecydowana większość facetów marzy o zgrabnej, zadbanej, wiecznie młodej, chętnej i uśmiechniętej. O to wszystko musi zadbać miedzy nadskakiwaniem z pysznym obiadkiem, swoją pracą zawodową i obowiązkami domowymi. 

Pełnią szczęścia jest taka, która jeszcze lubi stać przy garach i z niczego zrobi coś.

 

 

Prawdziwa kobieta powinna być damą na salonach, kucharką w kuchni i dziwką w sypialni... ?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
8 minut temu, Arkina napisał:

Prawdziwa kobieta powinna być damą na salonach, kucharką w kuchni i dziwką w sypialni... ?

 

 

To banał, często powtarzany przez facetów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 minutę temu, Frau napisał:

To banał, często powtarzany przez facetów. 

Banaly  są najlepsze ooo np taki:

Prawdziwy mężczyzna stosuje zasadę: kobieta dochodzi pierwsza. Zawsze ?

 

Nie mam czasu na wyniosłe elaboraty...ide myć lodówkę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
2 minuty temu, Arkina napisał:

Banaly  są najlepsze ooo np taki:

Prawdziwy mężczyzna stosuje zasadę: kobieta dochodzi pierwsza. Zawsze ?

 

Nie mam czasu na wyniosłe elaboraty...ide myć lodówkę ?

No tak. Internet zalany banałami ? a rzeczywistość taka, że po umyciu lodówki łapiemy się za prasowanie i gotowanie.

Jak facet chce mieć damę, to musi ją na te salony zabierać, a nie na tanie wczasy pod gruszą i grilla u Zdzicha na działce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Miejscowy ma własną rzeczywistość i spojrzenie na problem z kobietami. 

Wszystkie wiemy, że pieniądze to nie wszystko. Facet musi jakoś rokować na przyszłość przede wszystkim. Jeżeli w wieku 35 lat nie ma nawet stałej pracy i chęci aby ją mieć to jak tu poważnie na takiego spojrzeć. Przecież ja nie będę go utrzymywać! A dzieci żywić w Mopsie...

Jezeli to oznacza materializm u mnie niech i tak będzie! 

 

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
18 minut temu, Frau napisał:

Jak facet chce mieć damę, to musi ją na te salony zabierać, a nie na tanie wczasy pod gruszą i grilla u Zdzicha na działce ?

Nawet w małżeństwie można chodzić na wytworne kolacje...

Akurat nie jestem zwolenniczką nie wiadomo jakich restauracji w których strach wziąć nie ten widelczyk do przystawki ? 

A dama można być nawet na summer cars party ?

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
7 minut temu, Arkina napisał:

Nawet w małżeństwie można chodzić na wytworne kolacje...

Akurat nie jestem zwolenniczką nie wiadomo jakich restauracji w których strach wziąć nie ten widelczyk do przystawki ? 

A dama można być nawet na summer cars party ?

Wszystkie wymarły razem z dinozaurami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
23 minuty temu, Frau napisał:

Wszystkie wymarły razem z dinozaurami ?

Współczesna dama to kwintensencja kobiecości. Swoim zachowaniem i stylem bycia daję mężczyznom możliwość bycia dzentelmenami ?

 

 

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merkana
36 minut temu, Arkina napisał:

Nawet w małżeństwie można chodzić na wytworne kolacje...

Akurat nie jestem zwolenniczką nie wiadomo jakich restauracji w których strach wziąć nie ten widelczyk do przystawki ? 

A dama można być nawet na summer cars party ?

Ja lubię restauracje które mają klimat i gdzie bez wstydu mogę oblizać palce ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
31 minut temu, Arkina napisał:

Współczesna dama to kwintensencja kobiecości. Swoim zachowaniem i stylem bycia daję mężczyznom możliwość bycia dzentelmenami ?

 

 

 

Na salonach? ? 

@Arkina zejdźmy na ziemię.

Jak mnie zapytasz czy znam kobietę, którą można nazwać damą, to odpowiem: Grażyna Torbicka sprawia takie wrażenie. Wcześniej, jej mama. Loska.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 519
    • Postów
      249 064
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      808
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    zyebanna
    Najnowszy użytkownik
    zyebanna
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Gość w kość
      najpierw poczułem oburzenie😡 ale później zrozumiałem przekaz, chyba🤨   zgadzam się, wciąż jestem senny,   coś niebieskiego, pierwotnie napisany na potrzeby rock opery Lifehouse, która nigdy nie została ukończona, w rezultacie Pete Townshend umieścił ten i inne materiały na albumach The Who,
    • Celestia
      Fan to też w pewnym stopniu znawca więc może Cię nie zaskoczę tym utworem,sama kiedyś przeżyłam wielkie zdziwienie będąc pewną,że to utwór Johnny'ego Casha. „Trent Reznor był początkowo sceptycznie nastawiony do idei coveru Johnny'ego Casha, nawet nie chciał go przesłuchać. Kiedy jednak odsłuchał, był zachwycony i przejęty, jak innego znaczenia nabrała jego piosenka w ustach Casha. Nawet zadzwonił by  mu pogratulować.  
    • Celestia
      To dobrze bo repertuar Beatlesów jest jednak ograniczony 😉 😂 świetne kolory ;czerwony wpływa na organizm pobudzająco,,charakteryzuje potrzebę aktywności emocjonalnej i fizycznej, z kolei uspokajający niebieski pomaga w nawiązywaniu nowych kontaktów, wzbudza zaufanie i szacunek
    • KapitanJackSparrow
      Jesteś bardziej skomplikowana niż myślałem 😁
    • Gość w kość
      przede wszystkim fan muzyki! kurde, nie! krucho u mnie z t-shirtami, przymierzałem się kiedyś do koszulki supermana, wydawała mi się adekwatna...😜   ta Boyd ewidentnie miała fanów🤔 poszperałem i znalazłem więcej poświęconych jej osobie utworów,   Clapton napisał piosenkę "Wonderful Tonight" dla swojej ówczesnej dziewczyny Pattie Boyd, czekając, aż będzie gotowa do wyjścia na przyjęcie u Paula i Lindy McCartneyów,  
    • Nomada
      Tu nie ma się nad czym zastanawiać, włóż sukienkę, pończochy, szpilki. Umaluj usta i rzęsy i wyjdź na miasto. Twoja stanowczość się odezwie. Tylko najpierw musisz się upewnić czy chcesz zdjąć swoje buty. Ale to już chyba inna para kaloszy ; ) ucieeekam
    • Nomada
      Dziękuję, był dziwnie dziwny. Ale już mamy wtorek
    • Celestia
      „Najdroższa L., piszę do ciebie ten list, by poznać twoje uczucia w dobrze nam obojgu znanej kwestii. Chcę cię zapytać, czy nadal kochasz swojego męża? Wiem, że te wszystkie pytania są bardzo bezczelne, ale jeśli w twoim sercu tli się nadal jakieś uczucie do mnie, musisz dać mi znać" — Clapton napisał do Boyd. Jak kulturalnie to rozegrał     Clapton napisał dla Boyd utwór "Layla".(Inspiracją do powstania tego utworu był klasyczny perski poemat Lajla i Madżnun, opowiadający o młodym człowieku, który z powodu swojej miłości do pięknej Lajli zyskał przydomek szaleńca) Tego samego dnia, gdy zaprezentował ukochanej piosenkę, na przyjęciu wyznał przyjacielowi, że żywi uczucia do jego żony. Długo czekał na rozpad małżeństwa.    Tych troje pozostało jednak bliskimi przyjaciółmi, a Harrison nazywał Claptona nawet swoim "mężem"😀
    • Celestia
      Czyżby fan? A masz chociaż koszulkę z  nadrukiem The Beatles?😉  
    • Monika
      Tym razem tak🙂     dobranoc❤️
    • Monika
      Kangurek 🦘 😊
    • Gość w kość
      utwór jest powszechnie uważany za piosenkę miłosną do Pattie Boyd, pierwszej żony Harrisona, która rzuciła go dla jego przyjaciela Erica Claptona😬 w późniejszych wywiadach Harrison podawał alternatywne źródła inspiracji, wg Franka Sinatry, jest to najlepsza piosenka o miłości, jaką kiedykolwiek napisano,   ten Frank, to się znał...🤔
    • Celestia
      Czym zainspirował się  Phil Collins w piosence In the Air Tonight? W Wikipedii na stronie poświęconej piosence można przeczytać  kilka legend, a to , że rzekomo Phil był świadkiem jak  utonął obcy mu człowiek  i nie wyglądało to na wypadek, innym razem był to Jego przyjaciel, jeszcze inna wersja głosi, że wypadek miał miejsce podczas kolonii, gdzie utonął chłopiec na oczach opiekuna.   A co na to autor? „Nie wiem, o czym jest ta piosenka. Kiedy ją pisałem, przechodziłem przez swój rozwód. Jedyne co mogę powiedzieć, to że jest wyraźnie o gniewie. To ta strona gniewu albo gorzka strona separacji. Co dodaje sprawie jeszcze więcej komizmu to to, że kiedy słyszę te historie wymyślone przed wieloma laty, zwłaszcza w Ameryce, gdy ktoś podchodzi do mnie i pyta „Czy naprawdę widziałeś kogoś tonącego?” odpowiadam „Nie, błąd”. I za każdym razem, kiedy wracam do Ameryki historia rozprzestrzenia się „głuchym telefonem” i staje się coraz bardziej zawiła. To frustrujące, bo to prawdopodobnie jedyna piosenka spośród wszystkich, które napisałem, o której nie wiem, o czym jest” Skomplikował😉   Coś wisi w powietrzu tej nocy….
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      na serio?🤭   🤔  
    • Gregor
      Rkan (apka)
    • Miły gość
      Poddaję się 🙆😅
    • Miły gość
      Lepiej późno niż wcale 🙂 Mało tu bywam, nie mam innej możliwości napisania i tak to wszystko wyszło🙂
    • Miejscowy
    • Aco
      Mam swoje zdanie na temat aborcji, ale tutaj zgadzam się z Tobą w 100 procentach. Koalicja sama nie potrafi się dogadać w tym temacie, a wyciąga "trupa z szafy" bo wybory tuż tuż, nie bacząc na inne, dużo ważniejsze kwestie. 
    • Monika
      ...a ta Twoja stanowczość polega na tym,że i tak cały czas do mnie pijesz tyle,że mnie nie cytujesz. Mi to bardzo odpowiada,bo mam spokój. Choć na pewno tak jest, że kobieta zawsze szybciej mięknie i ustępuje (realnie). A tu na forum? Jakie to ma znaczenie? Pokazać siłę charakteru ? No tak. Facet musi. Nawet na forum. Pokazuj więc.
    • Monika
      Ach i odchodzę...pa.
    • Monika
      Mnie to, że jakiś mężczyzna stoi nade mną wyżej w stanowczości wcale nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie.
    • KapitanJackSparrow
      Tak się zastanawiam czy aby my mężczyzni nie stoimy wyżej nad kobietami w stanowczości. Mężczyzna jak powie że przyjedzie to przyjeżdża, jak mówi że nie odpowiada to nie odpowiada a jak mówi że odchodzi to odchodzi 😴🤣
    • KapitanJackSparrow
      😴
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...