Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


la primavera

Całkiem niezły film kiedyś tam obejrzany to...

Polecane posty

Tako rzeczka Brahmaputra
18 godzin temu, la primavera napisał:

Akurat w tym filmie za wiele się nie nagrał, ale rzeczywiście dobrze się go ogląda.

Z przyjemnością włączę sobie ten film w wolnym czasie. No a paradoksalnie w zwiastunie tego filmu Topy jest całkiem dużo. Jakby grał główną rolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Nomada

„Simona Kossak” w reżyserii Adriana Panka

Osoba bliska mej duszy pokazana teraz już mam pewność w sposób bardzo spłycający jej skomplikowaną osobowość. Ale obejrzałam do końca. 

Trafiłam jednak na recenzję która naprowadziła mnie na dokument zgłębiający fenomen tej osoby.

Dokument Natalii Korynckiej-Gruz „Simona” [2022]

Ktoś, kto z niedźwiedziami jest za pan brat wart jest szczególnej uwagi : ) 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
2 godziny temu, Nomada napisał:

„Simona Kossak” 

Osoba bliska mej duszy

 

Mam tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

,,Amator" Film z 2025 r w którym Rami Malek gra kryptologa z CIA, którego żona zostaje zabita przez terrorystów. Nie mogąc liczyć na pomoc przełożonych,  postanawia sam znaleźć sprawców. Żaden z niego James Bond,  strzelanie idzie mu marnie,  zabić nie potrafi,  ale na wspolczesnej technologii zna się jak mało kto. 

 

Film mocno nasycony technologią, niewiele z niej zrozumiałam, ale jest ona dobrze wpleciona w fabułę.  Wierzymy na słowo, że nasz bohater zobaczyl coś niesamowitego w tabelkach, że wszedł w systemy operacyjne instytucji itp ale jednoczesnie porusza się po świecie, przenosi z miejsca na miejsce, ściga, jest ściganym, są wybuchy, bywają strzelani, jakies walki czyli klasyka gatunku filmu szpiegowskigo jest zachowana.

 

Całkiem niezły, wciągający,  dobrze się ogląda, non stop coś się dzieje. 

 

Dnia 10.06.2025 o 15:16, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

 No a paradoksalnie w zwiastunie tego filmu Topy jest całkiem dużo. Jakby grał główną rolę.

Nie wierz zwiastunom😉

 

19 godzin temu, Nomada napisał:

„Simona Kossak” w reżyserii Adriana Panka

Osoba bliska mej duszy pokazana teraz już mam pewność w sposób bardzo spłycający jej skomplikowaną osobowość. Ale obejrzałam do końca. 

Trafiłam jednak na recenzję która naprowadziła mnie na dokument zgłębiający fenomen tej osoby.

Dokument Natalii Korynckiej-Gruz „Simona” [2022]

Ktoś, kto z niedźwiedziami jest za pan brat wart jest szczególnej uwagi : ) 

 

Nie znam tej historii . Film gdzieś mi się przewijał ale jakoś nie obejrzalam. 

Warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
1 godzinę temu, la primavera napisał:

Nie wierz zwiastunom😉

 

Nie wierzę. Wolę wierzyć Tobie i Twoimi opiniami się kierować. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
20 godzin temu, Nomada napisał:

„Simona Kossak”

Osoba bliska mej duszy

 

Tak mi się skojarzyło z innym filmem. Myślę, że komuś, kto lubi Simonę, może też spodobać się film o Annie Breytenbach. Niestety nie wiem, czy jest gdzieś wersja z polskimi napisami, ale i sam obraz też dużo mówi.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
4 godziny temu, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

Wolę wierzyć Tobie 

😁

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
17 minut temu, la primavera napisał:

😁

 

:) Ty jesteś wyjątkowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra

Nie potrafię tak ładnie opowiadać, jak Primavera, ale przypomniał mi się film, na którym prawie zapłakałem...
"Czego nauczyła mnie ośmiornica" - reżyseria: Pippa Ehrlich, James Reed. Film o życiu i umieraniu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
13 godzin temu, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

:) Ty jesteś wyjątkowa ;)

Myślę, że możesz mieć rację 😁

 

Był kiedyś taki film, który miał pokazać, że każdy człowiek jest ważny. ,,Doonby- każdy jest kims". To miała być opowieść w obronie życia poczętego, ale tak kiepsko zrobiona, że żal zmarnowania  tak dobrego tematu. 

 

1 godzinę temu, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

przypomniał mi się film, na którym prawie zapłakałem...
"Czego nauczyła mnie ośmiornica" - reżyseria: Pippa Ehrlich, James Reed. Film o życiu i umieraniu. 

Co za piękny film! Pamiętam go, chyba był-o dziwo- na netflixie . Dla mnie ważne było w nim to przesłanie,  by nie wtrącać się do natury, nie zmieniać biegu zdarzeń mimo, że rozrywają nam ludzkie serca. 

 

,,Ostatnia kropla" to netflixowe ,,dzieło" przypomniało mi, czemu omijam ich filmy szerokim łukiem.  Pomysl na film ciekawy i mógłby się udać, gdyby nie to, że był przedramatyzowany, przekombinowany i kiepsko zagrany. Az żal patrzeć ale dooglądałam bo przeczytałam, że koniec rewelacyjny, zatem pomyślałam,  ze warto się przemęczyć.  Nie warto. Takie zwroty akcji mają sens gdy caly film jest bardzo dobry. Natomiast słabego  filmu nie uratują.  

Szkoda oczu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
5 godzin temu, la primavera napisał:

Myślę, że możesz mieć rację 😁

Ma!!!

 

5 godzin temu, la primavera napisał:

Co za piękny film! Pamiętam go, chyba był-o dziwo- na netflixie . Dla mnie ważne było w nim to przesłanie,  by nie wtrącać się do natury, nie zmieniać biegu zdarzeń mimo, że rozrywają nam ludzkie serca. 

Nie oglądałam, więc się wypowiem 😉

My też jesteśmy częścią natury i jak najbardziej powinniśmy się do niej wtrącać, ale w sposób tylko pozytywny, bo skoro facet włazi ośmiornicy nieumyty do jej domu to już się wtrącił, że tak powiem.

Widziałam trailer tylko, bo wiem że ośmiornice są bardzo mądre i na pewno nie obejrzę filmu, bo znając życie kończy się niefajnie.

Wychodzę z założenia, że Bóg krzyżuje niektóre ścieżki nie przez przypadek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
7 godzin temu, la primavera napisał:

Co za piękny film! Pamiętam go, chyba był-o dziwo- na netflixie . Dla mnie ważne było w nim to przesłanie,  by nie wtrącać się do natury, nie zmieniać biegu zdarzeń mimo, że rozrywają nam ludzkie serca. 

1 godzinę temu, Monika napisał:

Ma!!!

 

Nie oglądałam, więc się wypowiem 😉

My też jesteśmy częścią natury i jak najbardziej powinniśmy się do niej wtrącać, ale w sposób tylko pozytywny, bo skoro facet włazi ośmiornicy nieumyty do jej domu to już się wtrącił, że tak powiem.

Widziałam trailer tylko, bo wiem że ośmiornice są bardzo mądre i na pewno nie obejrzę filmu, bo znając życie kończy się niefajnie.

Wychodzę z założenia, że Bóg krzyżuje niektóre ścieżki nie przez przypadek. 

Tak, ja też zauważyłem to przesłanie, może raczej jako formę pogodzenia się z tym, że nie możemy pomóc. Ale bliżej mi do podejścia Moniki. Ja się wtrącam, bo też jestem częścią tego samego świata. Teraz na przykład mam w domu gołębia nielota. Znaleziony na ulicy z ogromną raną na karku, wyrwany kawał mięsa. Jakby wyrwał się drapieżnikowi. Jeden weterynarz stwierdził, że leczyć nie ma sensu, bo rana jest zbyt duża. Poszliśmy do innego. I ten gołąb przeżył, dołączył do naszego stada. Naszego ludzkiego stada. I mimo iż nie fruwa, widać, że jest aktywny, może nawet radosny...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada
Dnia 12.06.2025 o 13:29, la primavera napisał:

,,Amator" Film z 2025 r w którym Rami Malek gra kryptologa z CIA, którego żona zostaje zabita przez terrorystów. Nie mogąc liczyć na pomoc przełożonych,  postanawia sam znaleźć sprawców. Żaden z niego James Bond,  strzelanie idzie mu marnie,  zabić nie potrafi,  ale na wspolczesnej technologii zna się jak mało kto. 

 

Film mocno nasycony technologią, niewiele z niej zrozumiałam, ale jest ona dobrze wpleciona w fabułę.  Wierzymy na słowo, że nasz bohater zobaczyl coś niesamowitego w tabelkach, że wszedł w systemy operacyjne instytucji itp ale jednoczesnie porusza się po świecie, przenosi z miejsca na miejsce, ściga, jest ściganym, są wybuchy, bywają strzelani, jakies walki czyli klasyka gatunku filmu szpiegowskigo jest zachowana.

 

Całkiem niezły, wciągający,  dobrze się ogląda, non stop coś się dzieje. 

 

Nie wierz zwiastunom😉

 

Nie znam tej historii . Film gdzieś mi się przewijał ale jakoś nie obejrzalam. 

Warto?

Myślę że warto chociaż zostaje niedosyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada
Dnia 12.06.2025 o 14:42, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

Tak mi się skojarzyło z innym filmem. Myślę, że komuś, kto lubi Simonę, może też spodobać się film o Annie Breytenbach. Niestety nie wiem, czy jest gdzieś wersja z polskimi napisami, ale i sam obraz też dużo mówi.

 

Dziękuję, z polskimi napisami znalazłam. 

Warto obejrzeć całość, niesamowita osoba.

 Do reszty odniosę się jutro ; )

Bo dziś jest dzień matki i córki.

Miłego i Wam życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
5 godzin temu, Nomada napisał:

Myślę że warto chociaż zostaje niedosyt.

Zatem obejrzę 🙂

 

Co do filmu o ośmiornicy..

W świecie zwierząt  jest tak, że jedno zwierzątko by żyć zjada drugie zwierzątko.  Tak jest i już. Jest też selekcja  naturalna, gdy słabe osobniki są wyrzucane z gniazda. Można wkładać pisklęta  z powrotem do gniazda ale to nic nie da i lepiej się nie wtrącać. Tak uważam.

 

Gołębi nie lubię ale zdarzało mi się je ratowac. Czasem jakiś osłabiony wracający z lotów trafiał na chwilę  do klatki, a gdy nabrał sił był puszczany w dalsza podróż.  Mniej więcej wiedziałam w którą stronę miał lecieć,  bo miewały numery telefonów  na obraczkach, więc  łatwo można było nawiązać kontakt z właścicielem. I to było naprawdę ciekawe gdy gołąb robił parę kółek, złapał gps i dawał w długą.  Z ciekawych przypadków była jeszcze sowa  która utknęła w kominku. To juz bardzo dziki ptak więc trzeba było jak najszybciej postawić go na nogi, by mógł wrócić do lasu,  udało się  i pofrunął.

Niby fajnie ale wolę nie mieć takich przygód. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vitalinka
Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, la primavera napisał:

Gołębi nie lubię ale zdarzało mi się je ratowac. Czasem jakiś osłabiony wracający z lotów trafiał na chwilę  do klatki, a gdy nabrał sił był puszczany w dalsza podróż.  Mniej więcej wiedziałam w którą stronę miał lecieć,  bo miewały numery telefonów  na obraczkach, więc  łatwo można było nawiązać kontakt z właścicielem. I to było naprawdę ciekawe gdy gołąb robił parę kółek, złapał gps i dawał w długą.  Z ciekawych przypadków była jeszcze sowa  która utknęła w kominku. To juz bardzo dziki ptak więc trzeba było jak najszybciej postawić go na nogi, by mógł wrócić do lasu,  udało się  i pofrunął.

Niby fajnie ale wolę nie mieć takich przygód. 

W swoim życiu uratowałam tyle zwierząt, że nawet już nie pamiętam ile. Od dziecka przynosiłam do domu wszystko co biedne i chore, rodzice się wściekali...ale ratowali, gołębie ze skrzydłami na patyczkach od lodów, te przeżarte nie wiadomo czym i pół zdechłe po wlaniu  im do dzióbka kropli żołądkowych wracały do życia, koty odrzucone od matek karmione co trzy godziny w nocy strzykawką, które potem żyły długo i szczęśliwie, psy znajdy, którym szukało się domu...no u mnie był SOR.  

Potem mi przeszła faza na zwierzaki i zaczęła się na dzieci, bardzo lubię dzieciaczki. 😊 Teraz mama daje czadu, bo mieszkają niedaleko lasu i co chwila ma jakieś lisy co wsadziły głowę w butelkę czy tam co i robili akcje łapania, dziki czy  zajączki co jej zdechły (bo się nie rusza matka zostawia, ale wraca tak samo sarenki, nie dotykamy ich!!) i ryczała tydzień, że je zamordowała! Nie wspominam już o akcjach z pszczołami...

Edytowano przez Vitalinka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vitalinka
1 godzinę temu, la primavera napisał:

Można wkładać pisklęta  z powrotem do gniazda ale to nic nie da i lepiej się nie wtrącać.

Do gniazda nie, bo matka wyrzuca jak nie da rady wykarmić, wcale niekoniecznie dlatego, że są słabe ( to by było zło, a natura zła nie jest) wyrzuca jak jest mało pokarmu, by uratować inne... niestety. Tak więc nie do gniazda a samemu wykarmić (tyle, że takie pisklaki rzadko przeżywają upadek niestety), ale jeśli już to można: 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika

Wrzuciłabym też filmiki z maleńkimi dziećmi ratowanymi w inkubatorach przez cudownych lekarzy, tak maciupkimi, że bez inkubatora nie przeżyłyby dnia, ale Patyk dostanie zawału więc tego nie zrobię, łatwo jest osobom wspierającym aborcję, wspierać ją gdy nie widzą czym jest życie i jak i po co tak bardzo żyć potrzebuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
3 godziny temu, Vitalinka napisał:

W swoim życiu uratowałam tyle zwierząt, że nawet już nie pamiętam ile. Od dziecka przynosiłam do domu wszystko co biedne i chore, rodzice się wściekali...ale ratowali, gołębie ze skrzydłami na patyczkach od lodów, te przeżarte nie wiadomo czym i pół zdechłe po wlaniu  im do dzióbka kropli żołądkowych wracały do życia, koty odrzucone od matek karmione co trzy godziny w nocy strzykawką, które potem żyły długo i szczęśliwie, psy znajdy, którym szukało się domu...no u mnie był SOR.  

Rzeczywiście, prawdziwe centrum pomocy dla zwierząt  🙂

 

Pamiętam taka serię filmów,,Saga prastarej puszczy "- albo jakoś podobnie  o sóweczce.  Ładne to było. Tak mi się wydaje, że tam było kilka odcinków albo coś źle zapamiętałam,  bo to juz wieki temu widziałam. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
17 godzin temu, Nomada napisał:

Dziękuję, z polskimi napisami znalazłam. 

Warto obejrzeć całość, niesamowita osoba.

 

Tak właśnie kojarzyłem, że było coś z polskimi napisami. Oglądałem to kilka lat temu. Tak, wspaniała osoba i niesamowite zdolności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada
Dnia 14.06.2025 o 13:29, la primavera napisał:

Zatem obejrzę 🙂

 

Co do filmu o ośmiornicy..

W świecie zwierząt  jest tak, że jedno zwierzątko by żyć zjada drugie zwierzątko.  Tak jest i już. Jest też selekcja  naturalna, gdy słabe osobniki są wyrzucane z gniazda. Można wkładać pisklęta  z powrotem do gniazda ale to nic nie da i lepiej się nie wtrącać. Tak uważam.

 

Gołębi nie lubię ale zdarzało mi się je ratowac. Czasem jakiś osłabiony wracający z lotów trafiał na chwilę  do klatki, a gdy nabrał sił był puszczany w dalsza podróż.  Mniej więcej wiedziałam w którą stronę miał lecieć,  bo miewały numery telefonów  na obraczkach, więc  łatwo można było nawiązać kontakt z właścicielem. I to było naprawdę ciekawe gdy gołąb robił parę kółek, złapał gps i dawał w długą.  Z ciekawych przypadków była jeszcze sowa  która utknęła w kominku. To juz bardzo dziki ptak więc trzeba było jak najszybciej postawić go na nogi, by mógł wrócić do lasu,  udało się  i pofrunął.

Niby fajnie ale wolę nie mieć takich przygód. 

 

 

Był taki gołąb i u nas. Chory. Miał swój domek i jedzenie. Czuł że jest bezpieczny. Nie latał .Pewnej nocy wyszedł za ogrodzenie i już nie wrócił. Rano idąc na autobus zobaczyłam na jezdni rozjechanego gołębia.

Nie wszystko możemy zmienić. 

Taka nauka z tej sytuacji płynęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

,,Skrzyżowanie " - film z Janen Englertem w roli głównej. Gra tutaj Tadeusza, emerytowanego lekarza,  ma 80 lat i żyje sobie spokojnie z żoną w domu z ogrodem. Podczas domowego przyjęcia poznajemy też jego syna, który przymierza się do wyprawienia wesela swojej córce.  Jest też synowa i przyszły pan młody. 

Tadeusz odwozi gości a wracając zderza się z motocyklistą. Winnym zostaje uznany chłopak, ktory nie przezywa wypadku. 

I tu zaczyna się film , bowiem Tadeuszem zaczynają targać moralne dylematy, czując się niwinnym tego zdarzenia jednocześnie chce uczynić jakieś zadośćuczynienie żonie chłopaka,  która została bez pieniędzy, z długami  i w ciąży,która kończy się wczesnym.porodem. 

DecyzjeTadeusza nie pozostają bez wpływu  na całą rodzinę, która czuje się nimi zagrożona i zwyczajnie pominięta.  Wytacza zatem swój arsenał. 

 

Film ma dobre, powolne tempo. Ukazuje na pozór bardzo zżyta  że sobą rodzinę, która podglądana zza firanki wygląda juz zupełnie inaczej. W pytaniach poznajemy ich historię,  w gestach odnajdujemy ich teraźniejszość 

 

Niby wszystko ok a film jednak średnio mi się podobał. Zazgrzytalo.mi coś w scenariuszu i już potem tak patrzyłam krzywym.okiem. 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
23 godziny temu, Nomada napisał:

Był taki gołąb i u nas. Chory. Miał swój domek i jedzenie. Czuł że jest bezpieczny. Nie latał .Pewnej nocy wyszedł za ogrodzenie i już nie wrócił. Rano idąc na autobus zobaczyłam na jezdni rozjechanego gołębia.

Nie wszystko możemy zmienić. 

Taka nauka z tej sytuacji płynęła.

Czyli każdy dom ma jakąś gołebiarską historię  🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
2 godziny temu, la primavera napisał:

Czyli każdy dom ma jakąś gołebiarską historię  🙂

...tak i to dowód, że zwierzątek wziętych pod opiekę trzeba pilnować i o nie dbać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada
Dnia 16.06.2025 o 17:55, la primavera napisał:

Czyli każdy dom ma jakąś gołebiarską historię  🙂

To pospolity ptak więc niczego nadzwyczajnego prócz wrodzonej empatii która zdaje się być towarem deficytowym dziś, nie widzę ; )

 

Jestem ciekawa, oglądałaś ''Simona Kossak''- jeśli tak co myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 666
    • Postów
      259 097
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      925
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    Ivannoh
    Najnowszy użytkownik
    Ivannoh
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • zielona_mara
      Kiedyś widziałam fragment właśnie też z niedźwiedziem... w sumie mogę obejrzeć, a od siebie polecę "Człowieka z dziczy" to chyba pierwowzór. Jak były jakieś tam mistrzostwa w piłkę lat ileś temu to trafiłam na niego na niego w necie. Dialogów nie ma może zbyt wiele ale film wciąga... i tam też jest niedźwiedź a wszystko bardziej realistyczne. 
    • Vitalinka
      Ja nareszcie (100 lat po wszystkich jak zwykle) obejrzałam "Zjawę" z Leo❤️No i aż muszę tu napisać i polecić jak ktoś jeszcze (w co wątpię) nie oglądał. Przede wszystkim krajobrazy...kostiumy (choć cięzko to może nazwać kostiumami,ale jednak) zdjęcia...nie wiem jeszcze za co ten film dostał Oskary, ale jak nie dostał operator kamery, czy tam koordynator aktorów na planie, czy kto tam był odpowiedzialny za to czego byłam świadkiem oglądając ten film to naprawdę się zawiodę.   No i MIŚ...walka z misiem...osobiście nie wierzę, że człowiek były w stanie przeżyć 1/100 tego co zrobił Leosiowi sam miś (nawet pomijając przygniecenie go), no ale.... niech będzie. Przy całej mojej sympatii do MISIÓW strasznie się bałam, że Leo go nie pokona ( jednak solidarność gatunkowa wzięła górę, albo po prostu wstawiennictwo za słabszym, a raczej kimś bez szans w takim starciu)   Irytujące te strzelby co były za długie i jak siebie z nich celowali to zawsze osoba "na muszce" łapała za te strzelbę i ja wyrywała😄   Cudowna scena w zburzonym kościele (piękna, ciągle o niej myślę).   No i wszystko, wszystko, ta cała dzicz, te niby przypadki i przypadkowi ludzie, którzy pomogli przeżyć Leonardowi... Bóg miał go w opiece.   No i najgorsze... ten przystojniak co mi się cały film podobał i co tak świetnie grał i miał piękne oczy.... okazał się ...Tomem Hardym (którego nie cierpię) tylko, że z brodą. I mam teraz dysonans poznawczy.😐
    • Pieprzna
      @Aco kupiliśmy młodemu ergometr wioślarski. Może i ja przypadkiem zostanę mięśniakiem 😎
    • Pieprzna
      Ty to masz jakieś informacje wywiadowcze! Bo wczoraj pierwszy słoik otwarłam. Troszkę dziwny zapaszek zaleciał, ale kapusta ogólnie ok, surówka wyszła dobra, nikt nie biegał na kibelek w popłochu 🤭
    • zielona_mara
      : ) w drugim złoczyńca ginie z rąk swojej byłej koleżanki z pracy... 3 to jakieś smęty...
    • Wikusia
      Rondel
    • Gość w kość
      a jest coś więcej?😮    
    • Nomada
      ''Niezwykłe właściwości wodoru molekularnego'' ''Wodór w stanie wolnym występuje na Ziemi w niewielkich ilościach (3 · 10-6 % wag., 5 · 10-5 obj.), głownie w górnych warstwach atmosfery i wulkanach. Większość atomów wodoru znajduje się w wodzie i związkach organicznych, czyli również w Tobie. 75% widzialnego wszechświata składa się z wodoru. Jest to najbardziej rozpowszechniony pierwiastek, jednak jest tak maleńki, że na każde dwa miliony cząsteczek atmosfery Ziemi tylko jedna to wodór cząsteczkowy H2.''   ''Mimo swojego niewielkiego rozmiaru (rozmiar cząsteczki wodoru wynosi 0,24nm i jest 1000 razy mniejszy od bakterii i komórek Twojego ciała), nasz bohater jest niezwykle ważnym jegomościem. Jego skala wielkości „nano” pozwala na przenikanie wszystkich barier ludzkiego organizmu np. krew-mózg. Z łatwością penetruje wszystkie obszary w Twoim ciele i jest to jego ogromna zaleta. Żadna błona komórkowa nie jest dla niego przeszkodą. Ma to szczególne znaczenie dla produkcji energii w mitochondriach. Dla jasności: mitochondria są to wyspecjalizowane struktury błonowe wewnątrz komórek (wyjątkiem są czerwone ciałka krwi), posiadające własne DNA i będące swoistymi elektrowniami. Służą one jak baterie do zasilania różnych funkcji w Twoim ciele. Wodór cząsteczkowy działa w nich na różne sposoby: Dostarcza elektrony Jest dostawcą protonów w chinonowym łańcuchu transportu elektronów Przekształca półprodukty chinonu w zredukowany ubichinol (zredukowany koenzym Q) zwiększając w ten sposób jego właściwości antyoksydacyjne Stymuluje metabolizm energetyczny Ponadto niezależnie od swojej istotnej roli w mitochondriach wodór: ma wpływ na ekspresję genów jako najsilniejszy antyoksydant chroni błony i DNA przed uszkodzeniem przez wolne rodniki Powoduje wzrost aktywności enzymów antyoksydacyjnych: katalazy, dysmutazy ponadtlenkowej, hemoksygenazy Ma właściwości antyapoptyczne poprzez hamowanie aktywacji kaspazy-3 Wykazuje znaczące działanie przeciwzapalne – redukuje ilość cytokinin prozapalnych Przywraca właściwe pH Wykazuje wysoką skuteczność antypasożytniczą Ostatnie badania sugerują, że H2 może zwalczać inne procesy mitochondrialne poza stresem oksydacyjnym, w tym szlaki metaboliczne napędzające energię komórkową.'' https://podrozdozdrowia.pl/niezwykle-wlasciwosci-zdrowotne-wodoru-molekularnego/
    • Nomada
      Ja też kupuję, mam zaufanego dostawcę   Cudowne lekarstwo! No, pisałam, że mi się wydaje ;  )
    • Nomada
      Chętnie, ten kamień co leży przy drodze, znasz jego historię?
    • Gość w kość
    • Nomada
      A, tego to nie wiem😁
    • Gość w kość
      brzmi mądrze, ...ale to samo ciało (chyba że jakieś inne... ciało obce) wciąż podpowiada mi, żebym sięgnął po czekoladę... ... i po prostu nie wiem czy słuchać🤔   często to powtarzasz, cierpliwa kobieto🤔
    • Gość w kość
      mnie marzy się prawdziwa kapusta kiszona🤤 samo zdrowie, ale oczywiście nie chce mi się robić🙄 no, wydaje Ci się😛
    • Argen
      Kawałek rockowej nuty  
    • KapitanJackSparrow
      O następny duch 😀
    • Gość w kość
      rozwiń proszę🤔      
    • Maryyyś
      Kapusta się udała? Bigosik i suroweczki już pokosztowane?
    • Pieprzna
      A o czym tu pisać jak człowiek śpi, je i robi zakupy 😏
    • astro_908
      Gdzie kupujecie autorskie, ręcznie robione kosmetyki naturalne? Szukam marek, które stawiają na jakość i unikalne receptury. Może znacie jakieś ciekawe manufaktury, które produkują kosmetyki w małych ilościach?
    • neon_42pl
      Mam bardzo wrażliwą skórę i szukam naturalnych kosmetyków, które nie wywołują podrażnień. Czy znacie marki własne lub lokalnych producentów, którzy tworzą takie produkty? Chciałabym uniknąć chemii i mieć pewność, że skład jest rzeczywiście bezpieczny.
    • astro_908
      Szukam autorskich kosmetyków naturalnych, najlepiej takich, które są robione małymi partiami. Ktoś korzystał z takich produktów i może polecić sprawdzone marki? Interesują mnie głównie kremy i serum do twarzy, ale chętnie dowiem się też o innych produktach.
    • neon_42pl
      Jakie marki eko kosmetyków naprawdę polecacie? Szukam produktów z naturalnym składem, które faktycznie działają i nie podrażniają skóry. Ktoś miał może dobre doświadczenia z polskimi albo zagranicznymi firmami? Chętnie poznam Wasze typy!
    • Vitalinka
      YYY...ja chyba myślałam do tej pory, że każdy kto ściągał się przyznaje😶
    • Vitalinka
      Samochody technic są super na prezent dla chłopca i w ogóle lego technic🙂 A na święta min. teraz BIG MIKOLAJ z mniejszych klocków, ale Mikołaj- ludzik lego🙂 tylko duży i domek z piernika🤗 (taki domkowy, bo zamykany) i zawieszki choinkę (bałwanko- pingwinki) i domek świąteczny zaśnieżony (też zamykany)no i jeszcze coś tam nie pamiętam, bo mi śmignęła za szybko reklama, ale zapamiętałam, że wszystko fajne🙂 Wejdź na ich stronę, to tam masz ofertę i z zeszłego roku też. Wiem, że wyszło tez coś ze star warsów na święta- ale to już nie ciekawe... ale na stronie też są fajne rzeczy, ale chyba jak już połknął bakcyla technic, to będzie technic😉 O! I nowe kwiatuszki są też🙂
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...