Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


la primavera

Całkiem niezły film kiedyś tam obejrzany to...

Polecane posty

Maybe
1 godzinę temu, la primavera napisał:

Nie jest łatwe. Dobre,  ale trudne. Trzeba miec dzień na taki trudny  film bo potrafi zdołować. Iskierki nadziei zabrakło. 

No tak, i najlepiej nie zaorać się oglądając jeden po drugim. Ja czasem lubię takie bez iskry nadziei bo wypruwają flaki. Tak jak napisałam, pokazują jak brutalne potrafi być życie, bo są sytuacje, na które nie mamy wpływu lub nieświadomie popełniamy błędy. I wtedy w prawdziwym życiu nic nie pozostaje, jak zmienić swoją optykę w myśleniu o danej sytuacji, uciec od niej, zmieniając absolutnie wszystko, albo iść do psychologa, czego film już nie pokazuje...bo można by nagrać kolejny film.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


la primavera

Ja nie. Jednak wolę ten zalążek dobra, zapowiedź, że jeszcze wszystko będzie  dobrze. 

Jeśli lubisz w filmie takie  totalne dno i brud życia, to może zaciekawi  Cię film Bałabanowa ,,Ładunek 200" . Ten film opowiada  o tym, co w  ruskach  najgorsze.  Ja się dlugo nienaoglądałam bo chociaż  troszku znam to kino to po pierwszej mocniejszej scenie  dałam sobie spokój. 

Bałabanow już nie żyje,  ale chciał nakręcić podobno film o mlodym Stalinie. Aż strach pomyśleć  co by tam pokazał.  

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, la primavera napisał:

Ja nie. Jednak wolę ten zalążek dobra, zapowiedź, że jeszcze wszystko będzie  dobrze. 

Jeśli lubisz w filmie takie  totalne dno i brud życia, to może zaciekawi  Cię film Bałabanowa ,,Ładunek 200" . Ten film opowiada  o tym, co w  ruskach  najgorsze.  Ja się dlugo nienaoglądałam bo chociaż  troszku znam to kino to po pierwszej mocniejszej scenie  dałam sobie spokój. 

Bałabanow już nie żyje,  ale chciał nakręcić podobno film o mlodym Stalinie. Aż strach pomyśleć  co by tam pokazał.  

 

 

 

O ruskich to ja już się nasłuchałam od dziadków, wiec mi wystarczy. I mam ich przesyt ostatnio, słuchając co robią w UA.

 

No i jedno sprostowanie - nie lubię brutalnych scen dosłownie. "Brutalność zycia" chodzi mi bardziej o taką ludzką nieczułsc, bezmyślność, brak empatii, czSem zwyczajne ograniczenie, a niekiedy bezsilność, a nie że ktoś kogoś fizycznie gnębi, znęca się, torturje czy morduje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
23 godziny temu, la primavera napisał:

Oglądałam cos fajnego.  Dwóch czteropalczastych pomaga sobie  w remontach stosując  ciekawe rozwiązania. Znasz? 

chyba tak,

goście z niespożytym pokładem optymizmu albo zaawansowaną sklerozą?

 

też tak masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
2 godziny temu, Gość w kość napisał:

 

też tak masz?

Nie, ja mam pięć palcy. 

 

21 godzin temu, Maybe napisał:

O ruskich to ja już się nasłuchałam od 

 

No i jedno sprostowanie - nie lubię brutalnych scen dosłownie. "Brutalność zycia" chodzi mi bardziej o taką ludzką nieczułsc, bezmyślność, brak empatii, czSem zwyczajne ograniczenie, a niekiedy bezsilność, a nie że ktoś kogoś fizycznie gnębi, znęca się, torturje czy morduje ;)

A to przepraszam, źle zrozumiałam.  

Nie wiem czemu niektóre  filmy epatują  brutalnością.  Czekałam na Wikinga,  ale jednak dla mnie  za mocny,  podobno.

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
2 godziny temu, la primavera napisał:

Nie, ja mam pięć palcy. 

 

A to przepraszam, źle zrozumiałam.  

Nie wiem czemu niektóre  filmy epatują  brutalnością.  Czekałam na Wikinga,  ale jednak dla mnie  za mocny,  podobno.

 

 

 

Nie, nie, dosłownie flaków i krwi to ja nie lubiem.... ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Adam- marokański film z 2019 r

Bardzo dobre kino.  Film opowiada o dwóch kobietach  zmagającym się z ciężkim losem- jedna po śmierci męża musi sama zadbać o siebie i córkę,  druga właśnie spodziewa się  dziecka, które po  urodzeniu zamierza oddać,  z nadzieją,  że będzie miało lepsze życie.

 Historia dzieje się  w Casablance,  ale nie widzimy tej Casablanki z przewodników,  Maroko nie zachwyca  orientalnym klimatem, niezwykłymi tradycjami i barwnymi miastami. Pokazuje trud bycia kobietą  w tym świecie  i daleko mu do baśni z tysiąca I jednej nocy. 

Słowa jednej z nich , że,,niewiele należy do kobiet " mówią wszystko. 

To bardzo spokojny, subtelny film. O przyjaźni  kobiet,  takiej, która leczy  dawne rany, pomaga  stawić czoła decyzjom i nie ocenia. 

Mnie zachwycił. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
Dnia 26.05.2022 o 12:42, la primavera napisał:

Nie, ja mam pięć palcy

a ja pięć palców?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
17 godzin temu, la primavera napisał:

Adam- marokański film z 2019 r

Bardzo dobre kino.  Film opowiada o dwóch kobietach  zmagającym się z ciężkim losem- jedna po śmierci męża musi sama zadbać o siebie i córkę,  druga właśnie spodziewa się  dziecka, które po  urodzeniu zamierza oddać,  z nadzieją,  że będzie miało lepsze życie.

 Historia dzieje się  w Casablance,  ale nie widzimy tej Casablanki z przewodników,  Maroko nie zachwyca  orientalnym klimatem, niezwykłymi tradycjami i barwnymi miastami. Pokazuje trud bycia kobietą  w tym świecie  i daleko mu do baśni z tysiąca I jednej nocy. 

Słowa jednej z nich , że,,niewiele należy do kobiet " mówią wszystko. 

To bardzo spokojny, subtelny film. O przyjaźni  kobiet,  takiej, która leczy  dawne rany, pomaga  stawić czoła decyzjom i nie ocenia. 

Mnie zachwycił. 

 

 

Kobieta wygrała w zachodnim świecie nie dzięki sobie. Dzięki postępowi mężczyzn, dzięki ich szlifowanej przez ponad 1900 lat empatii i tolerancji. Dzięki seksualnemu wyzwoleniu i homoseksualizmowi, dzięki hippisom bo wielka ich w tym zasługa, dzięki Coco Chanel i tak naprawdę dzięki wszystkim Francuzom bo ich lubieżność w końcu przestała kolidować z sąsiednimi państwami. Najwięcej nudystycznych rodzin jest we Francji i to liczba bodajże półtora miliona. W Polsce to jest tak niespotykane że jak już się pojawi to ludzie są napiętnowani bo jak to tak żeby urodziny Jasia obchodzić z całą rodziną nago?

Ale to nic, w takich krajach jak Maroko - mężczyźni są - o ja pierdole sam nie wierzę - 2 tysiące lat za małpami. Jakże tam może więc przyjąć się choćby noszenie spodni u kobiet? Oni są tak upośledzeni że jakby ich prorok napisał że mają posuwać kozy to oni by to robili. Chyba tak nie napisał? Aż tak upośledzonym być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
9 godzin temu, Gość w kość napisał:

a ja pięć palców?

 

 

Chwalipięta 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
Dnia 28.05.2022 o 10:14, la primavera napisał:

Chwalipięta 

odczuwam deja vu?

w każdym razie piętami się nie chwalę,

Achillesowe,

obie, 

okrutnie!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan

Jeżeli potrzebujesz by twoje serce poczuło ciepło i otuchę to obejrzyj - 

 

Deja Vu

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

,,Polowanie " Vinterberga

Ten duński film opowiada historię Lucasa, który jest opiekunem w przedszkolu i którego jedna z dziewczynek  oskarży o molestowanie. 

Jednak film nie skupia się na tym problemie, bo my- widzowie- wiemy, że to nieprawda, znamy kulisy sytuacji. Film mowi o tym, jak takie oskarżenie wpływa na stosunku między  przyjaciółmi,  znajomymi  i innymi w tak małej miejscowości,  gdzie każdy zna każdego. Co się stanie, gdy oskarżenia okażą się wymysłem, vxy jest szansa  na powrót do zerwanych przyjaźni, wybaczenia  i proszenia o wybaczenie. Czy wszystko idzie w niepamięć  czy niepewność  niewiny  zostaje? 

Jest taka scena,  gdy Lucas bierze dziewczynkę  na ręce. Dziecko nieświadome krzywdy  jaką mu wyrządziło i on, rozumiejący tę jej nieświadomość. Nie ma żalu. To tylko mała dziewczynka. Cos w stylu,, nic się stało,  jest ok"

A dorośli? Czy skończyli już swoje polowanie?

 

Vinterberg  i Mikkelsen razem to najlepsze skandynawskie kino pod słońcem. Jeden wymyśli, drugi zagra.  Oklaski dla filmu zasłużone. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Nadzwyczajni

Dobry film z dobrą muzyka i Viclncentem Casselem, jako człowiekiem, zajmującym się chorymi na ciężki  autyzm.  W swojej  organizacji zatrudnia opiekunów, którzy też nie mają w życiu lekko. W tle jest dwójka urzędników  państwowych, którzy dopatrzyli się,  że  organizacja działa bez zezwoleń od lat  i przeprowadzają w niej kontrolę. Rozmawiają z rodzicami dzieci,  z drugą osoba prowadząca podobną organizacje,  z lekarzem i na końcu z Brunem( Cassel) Z tych rozmów dowiadujemy się wiele,  wiec cala reszta filmu może się skupić  na codziennym działaniu członków  organizacji.

I wiemy, że są nazdzyczajni.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

,,Baza ludzi umarłych "- stary film z '58roku. 

To film na podstawie prozy Hłaski  chociaż w pewnym momencie odciął się od niego, nie do końca  zgadzając się z reżyserem. Koniec rzeczywiście inny  niż w jego  książce  coś po drodze  pominięto  ale i film warto oglądnąć i książkę  przeczytać. Hlasko był niesamowity, pisał tak dobrze  ze ciągle chce się go czytać bo nie czuć, że od napisania jego książek minęło wiele  lat. Opowieść była kręcona w takiej a nie innej rzeczywistości i zapewne  to miało największy wpływ  na to w jaki sposób reżyser  mógł to zrobić. Chyba. 

 

W filmie można zobaczyć naszym dobrych aktorów  w latach ich młodości.  Karewicz, Niemczyk...kto pamięta  ze kiedyś byli piękni i młodzi.   ,,Piękni dwudziestoletni"...ale to już inna książka Hlaski .Ta toczy się podczas zwózki drzew lecz co jakiś czas  zwożą  też kolejnego z nich - następnego  do raju. 

Dobre kino. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serotonina
8 godzin temu, la primavera napisał:

Dobre kino

Psa byś na dwór wyprowadziła, a nie filmy oglądać...? 

Hau, hau.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
Dnia 3.07.2022 o 07:51, Serotonina napisał:

Psa byś na dwór wyprowadziła, 

To niemożliwe, proszę pana.

My, bez szlacheckiego pochodzenia, całe życie  wychodzimy na pole 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

"Obietnicą poranka "

Bardzo ładny film  na podstawie autobiograficznej  książki Romaina Gary'ego-pisarza, dyplomaty, scenarzysty. Opowiada historię matczynej miłości która naznaczyła całe życie  głównego  bohatera. To historia wiary  w swoje dziecko, wymagań mu stawianych,   radości z jego  sukcesu. 

Aktorka która zagrała  matkę Romaina ma dość sporo kwestii w języku  polskim i  robi to tak dobrze, że nawet pomyślałam, że moze jest Polką.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Ennio

Polecam, film cały o drodze muzycznej Ennio Morricone, o jego wrażliwosci, o braku docenienia przez lata przez środowisko muzyczne, o oddaniu żonie. Piękny film. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Elvis - historia króla kiczu i tandety. I proszę się nie obrażać. Był zapewne bardzo utalentowanym człowiekiem jednak myślę że gdybym żyła w tamtych czasach w Ameryce, moje upodobania jednak skierowane byłyby w stronę The Doors czy Rolling Stones. Był to okres rozkwitu rocka więc na ich tle Elvis wyglądał dość groteskowo ze swoimi diamentowymi laskami i strojami maga. Jednak tak samo jak dziś, tak i wtedy byli fani różnych gatunków muzycznych. I on dla fanów popu zapewne był królem. Talent przeogromny, ale jakby zmarnowany, niewykorzystany, przez swoje kompleksy zniszczył również swoje życie i zdrowie. Tak jakoś żal się robi, gdy zaczyna się analizować..

Ale film polecam.

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Good Luck to you, Leo Grande

Lekki i przyjemny, ale bardzo fajny film o super relacji dużo młodszego mężczyzny i starszej kobiety.

 

Jakże mi bliski 😂🤣😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
Dnia 23.07.2022 o 11:00, Maybe napisał:

historia króla kiczu i tandety. I proszę się nie obrażać.

nie obrażamy,

ewidentnie straciłaś smak🤷‍♂️

 

"Before Elvis, there was nothing."

John Lennon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Gość w kość napisał:

nie obrażamy,

ewidentnie straciłaś smak🤷‍♂️

 

"Before Elvis, there was nothing."

John Lennon

O ile w latach 50 może był jakimś odkryciem, przelamaniem tabu, to w latach 60 ze swoim scenicznym image stał się groteskowy.

Nie musisz się z tym zgadzać i na poparcie swoich słów nie będę wyszukiwać cytatów sławnych osób, bo jakoś kompletnie mnie nie zajmuje udowodnianie swoich racji. Po prostu tak go niektórzy widzą.  A inni dewoci dadzą się pokroić że wciąż żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serotonina

,,Jibaro". Ostatni odcinek trzeciego sezonu Love Death + Robots. Wow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Sól Ziemi - film dokumentalny o artyście fotografiku (fotografie). Ukazana niesamowita wrażliwość człowieka. Polecam. Obejrzałam 2 razy z uwagi na piękno tego filmu, piękno tego człowieka, piękno jego opowieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 832
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Tu wykorzystam Twoje pytanie, by napisać jeszcze to co mi leży na sercu. Otóż umiesz, choć w powyższej wymianie zdań pisałam żartobliwie o przytakiwaniu kobiecie, co myślę, że jako osoba z poczuciem humoru zrozumiałeś, bo raczej żartowałam z siebie i z kobiecych "foszków". Czasem taki żart potrafi rozładować napiętą atmosferę. Z Kapitanem było inaczej. On nigdy nie potrafił ustąpić przyjąć nawet takiego żarciku za dobrą monetę, do sprawienia, by na forum było normalnie, a wiesz dlaczego? Bo jemu na tym nie zależy. On napisał kiedyś, wprost, że potrzebuje walk i jeszcze takie słowo, zaraz sobie przypomnę, o! "zaorania" kogoś. On pisze o tym wprost, wcale się tego nie wstydząc, że brak mu "ameb" (głupich kobiet) do podręczenia ich sobie. Ty masz szacunek do rozmówcy, poglądy bowiem możemy mieć różne, ale na szacunku opiera się wszystko. Jak można wymagać szacunku od rozmówcy skoro samemu go nie szanujemy? Skoro założenie bycia tu Kapitana jest takie, by móc kogoś gnębić i czerpać z tego uciechę i imponować tym komuś (swoją drogą ci, którym to imponuje też się powinni nad sobą zastanowić). Szacunek to słowo : "przepraszam" i tego NIGDY nie słyszałam z ust Kapitana, do kogokolwiek. Do Pieprz, z którą to relacją się szczyci, nie widząc, że ma ona większą tolerancje i ta relacja wynika tylko z jej wspaniałego charakteru (choć też zapewne ją kosztuje, bo wątpię by spływały takie teksty do niej jak woda po kaczce), bo Kapitan i jej nie szanuje, a relacja ich jest dobra tylko i wyłącznie dzięki Pieprz i jej podejścia do Kapitana jak do upośledzonego dziecka, którym przecież nie jest. Ja nie wymagam żeby mnie ktoś przepraszał, ale nie będę  w nieskończoność tolerować głupot i rzeczy, które mnie drażnią, czyli kłamstw na mój temat (że wysyłam mu nagie zdjęcia). Po co to? Dla wzajemnego szacunku? Wątpię.. Nawet gdy już go ignorowałam pisał, komuś tam, że WIE jestem "sucha" w kontekście seksualnym (co już nawet nie jest dnem, ale czymś 20 km pod nim), a jako że to mój temat i pozwolę sobie odpowiedzieć, na te jego dno den : Otóż, że nie dziwie się jego manii seksu, bo najprawdopodobniej ma takie doświadczenia, że trafia na takie same "suche" jak on to ujął kobiety i seksu mu brak. Z uściśleniem tą różnicą, że te kobiety pewno są "suche" jedynie PRZY NIM. Całe dopiekanie mi rozpoczęło się w momencie gdy nie podobała mi się jego wizja bycia gwałconą przez Wilkołaka, którą on wymyślił i się nią zachwycał, a ja pisałam, że to chore, to nakręcał się jeszcze mocniej. Gdy dawałam mu do zrozumienia, że jego wątpliwe "amory" na mnie nie działają. Wtedy rozpoczął swoje ataki by moją osobę, by zdyskredytować w oczach innych tutaj: od kłamstw właśnie, że śle mu nagie zdjęcia, po słynny manifest, w którym postanowił się do mnie nie odzywać pisząc, że "ma chuja, ale nie jest chujem" i inne przykrości o mnie (które już tutaj pominę, bo szczerze mówiąc nie pamiętam, ale miały na celu pokazać mi jaka to ja jestem beznadziejna (bo nie łapie jego wspaniałych żartów). Czy to powyższe ma coś wspólnego z szacunkiem? Pomijam już aluzję o łykaniu jego spermy i wszystkie inne jego wyobrażenia, którymi mnie publicznie "raczył". I gdy widział, że nie nic nie wskóra zaczął  atak na moje wątpliwe według niego zdrowie psychiczne i czynił ku temu aluzje. Mnie to jakoś nie boli, jestem dorosła, ale jest to nie na moim poziomie, tak myślę. No i tyle.  Widzisz Kość też mi dopiekał, dogryzał, ale robił to jakoś z klasą i nigdy nie przekraczając granicy dobrego smaku i wtedy można z taka osobą pisać, a nawet bardzo ją polubić, bo osoba przewrażliwioną nie jestem. To tyle co chciałam wyjaśnić, dziękuję wszystkim nieszczęsnym uczestnikom, którzy chcąc nie chcąc musieli być świadkami tej żenady.  Chyba według ego  Kapitana powinnam umierać z radości, że czyni mi te wszystkie aluzje seksualne, jednak tak się nie stało, więc stał się agresywny i nie ustawał w swoich aluzjach i komentarzach jak i w tym dotyczącym nawilżenia mojej pochwy. Czy to nie dno? Prostactwo? Chamstwo? Prymitywizm? Nazwałam tylko jego zachowania względem mnie po imieniu. Jeśli to coś złego, to z góry przepraszam.
    • Wikusia
    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
    • KapitanJackSparrow
      Ja też , chyba żeby jakiś proceder psychopaty
    • KapitanJackSparrow
      A wiedźmy i czarownice były na serio,  bo wilkołaków i wampirów nikt naprawdę nigdy nie widział , to tylko wytwór wyobraźni ludzkiej 
    • Aco
      Nie natknąłem się na takowe podania z dzisiejszyznych czasów. Typicznie takowe praktyki miały miejsce pewnikiem kilkaset lat temu nazad, podobnież jak spalenizowanie czarowniców na stosach.
    • Miły gość
      I są do dziś tak przebijakowywani😜🤣
    • Aco
      Wilkołakowie i wampirniacy tak byli przebijakowywani.
    • KapitanJackSparrow
      Tak tak czytelniku i czytelniczko bywa że uda się wam  tu przeczytać niezłe bzdury🤣 ale tak znam historie ze średniowiecza że wstrętne babska przebijano kołkiem osinowym do ziemi przez serce 😀
    • Vitalinka
      miększy, miększejszy?😐 bardziej miękki, w tej skali a w innej nie, zresztą nie ważne, bo chodzi o jego symbolikę. Twardy, majestatyczny (to nie to samo co monumentalny) mający pełno znaczeń i miejsca w ludowych podaniach....no i wiedźmy robiły miotły tylko jesionowe ponoć 🙂
    • Aco
      Absolutnie nie powinniśmy przyjmować, zwłaszcza innego wyznania, bo to zawsze rodzi dużo większe konflikty.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...