Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


la primavera

Całkiem niezły film kiedyś tam obejrzany to...

Polecane posty

Midsummer Eve
Dnia 1.05.2022 o 22:49, la primavera napisał:

,,Życie ukryte w słowach "

Przeczytałam,  że film opowiadania  historię pielęgniarki-samotnej Hanny - która  jedzie na platformę  wiertniczą aby opiekować się  mężczyzną który uległ  tam wypadkowi. 

Poczułam klimat  ,,Angielskiego  pacjenta " I chętnie włączyłam. 

 

Film na początku się wlecze,  jakby nic się nie działo, bo każdy dzień Hanny wygląda  tak samo- praca, to samo jedzenie, ascetyczny dom, zapas mydła  i milczący telefon od czasu do czasu do jakiejś kobiety.

Hanna  nie słyszy, nosi aparat, który ściąga,  gdy chce się od świata  odłączyć. Przez przypadek zostaje  opiekunką  poparzonego  człowieka, Josefa, który w przeciwieństwie do niej  ciągle mówi. On zagłusza mową swoje życie, ona chowa w milczeniu własne. I kiedy pewnego  dnia  Hanna po prostu  opowiada mu swoja historię, milkniemy razem z Josefem. Bardzo mocna scena, dusi w gardle. Nie poprzedzona żadnymi podtekstami,  nie przygotowano nas na nią. 

Druga  mocna scena to rozmowa Josefa z kobietą, do której  Hanna wykonuje milczące  telefony. Nie mówi mu, że nie może udzielić mu o Hannie żadnych informacji, co byłoby  bardzo zrozumiałe. Mówi coś innego i decyzje zostawia  Josefowi. 

To film, gdzie nie do końca wszystko jest  jasne, trochę trzeba sobie dopowiedzieć,  nie wszystkiego  mocna się łatwo domyśleć, zresztą  nie wiem, czy  moje domysły są słuszne. Ale to nie jest istotne,  bo stoimi przed tym filmem jak Josef przed panią psycholog  i zastanawiamy się,  czy na pewno chcemy wszystko wiedzieć. 

 

Na platformie  są też inni bohaterowie,  ich historie  sa ledwo muśnięte. Jest to zrobione bardzo subtelnie ale wymownie. Lubię takie kino, które ważną czyni każdą scenę, które oprócz  głośnych bohaterów  pokazuje też tych pobocznych,  przypomina, że mniejszą lub większą ale każdy ją ma- wlasną historię.

Twoja recenzja zawiera wyraźny spoiler, który powinien być oznaczony jak spoiler lub przynajmniej jakieś ostrzeżenie "uwaga - spoiler". A szkoda, bo film bardzo warty polecenia i ewentualny widz nie zasługuje na spoilerowanie. Kultura recenzji zakłada, żeby przed zdradzaniem elementów fabuły ostrzegać.
Dołączam się do gorącego polecenia tego filmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


la primavera

 

4 godziny temu, Midsummer Eve napisał:

Twoja recenzja zawiera wyraźny spoiler, który powinien być oznaczony jak spoiler lub przynajmniej jakieś ostrzeżenie "uwaga - spoiler". A szkoda, bo film bardzo warty polecenia i ewentualny widz nie zasługuje na spoilerowanie. Kultura recenzji zakłada, żeby przed zdradzaniem elementów fabuły ostrzegać.
Dołączam się do gorącego polecenia tego filmu.

:)

Bez przesady, to nie filmweb i nie recenzja.  Tak tylko czasem opowiadam jaki film mi się podobał. I tyle. 

 

Matury. Przypominają mi rumuński film ,,Egzamin" o tymże właśnie egzaminie.  Tuz przed nim córka głównego  bohatera zostaje  napadnięta. Ojciec boi się, że to przeżycie utrudni jej  zdanie egzaminu na wysokim poziomie  a tylko bardzo dobry wynik  pozwoli jej skorzystac że stypendium, które  czeka na nią w londyńskiej uczelni. 

I postanawia trochę jej w tym egzaminie pomóc, mimo,  że całe życie starał się żyć uczciwie teraz chce zachować się  na przekór samemu sobie. Dzięki temu poznajemy świat w którym wszystko można  załatwić,  wszystko ma swoją  cenę, a najlepszą  walutą są znajomości  i budowanie zależności- dziś ja pomogę tobie, jutro ty mi. Albo inaczej, dosadniej- kruk krukowi oka nie wykole. Tylko trzeba  wejść w krucze gniazdo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
29 minut temu, la primavera napisał:

:)

Bez przesady, to nie filmweb i nie recenzja.  Tak tylko czasem opowiadam jaki film mi się podobał. I tyle. 

Możesz to, co piszesz, nazwać nawet fraszką, skoro to nie recenzja, ale nie może ona zawierać nieoznaczonych spoilerów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Tylko że ja wcale nie uważam, że napisałam za dużo. Film ma tak nudny, wlekący się początek  że potrafi zniechęcić do oglądania,  jeśli się nie wie, że warto jeszcze trochę poczekać.  Ładunek emocjonalny który później otrzymujemy jest tak duży,  że słuszny staje się ten dłużący,  spokojny początek w którym nie czuje się, że coś wisi w powietrzu, że coś się wydarzy.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serotonina
10 godzin temu, la primavera napisał:

pocięli życie na kawałki, wrzucili do bębna  i losują, co pokażą

Jeszcze ładniej powiedziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
17 godzin temu, Serotonina napisał:

Jeszcze ładniej powiedziane.

A jak dobrze zagrane. Zobacz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serotonina
4 godziny temu, la primavera napisał:

A jak dobrze zagrane. Zobacz. 

Obił mi się o uszy ten tytuł. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Dobra kryminalna skandynawska seria: Kobieta w klatce, Zabójcy bażantów, Wybwienie i Kartoteka 64.

Polecam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
20 godzin temu, Serotonina napisał:

Obił mi się o uszy 

Bolało?  

10 godzin temu, Maybe napisał:

Dobra kryminalna skandynawska seria: Kobieta w klatce, Zabójcy bażantów, Wybwienie i Kartoteka 64.

Polecam. 

 

Jeden wydziałam. Trochę mroczny więc w resztę  nie brnęłam. 

A zobaczyłam bo gral Nikolaj Lie Kaas, ciekawy  aktor. Miał całkiem niezłą rolę w "Braciach " Susanne Brier. Byl tym młodszym,  ale głównym bohaterem był starszy brat, który wyjechał na misje do Afganistanu, został uznany za zmarłego, co się okazało nieprawdą. Wrócił.  Film opowiada o cenie jaką za ten powrót zapłacił. Świetny film.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serotonina
45 minut temu, la primavera napisał:

Bolało?  

Jednym wleciało, drugim wyciekło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
22 minuty temu, Serotonina napisał:

Jednym wleciało, drugim wyciekło. 

Skoro tak się stało,  to Ci w głowie zawrzało.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
20 godzin temu, la primavera napisał:

Bolało?  

 

Jeden wydziałam. Trochę mroczny więc w resztę  nie brnęłam. 

A zobaczyłam bo gral Nikolaj Lie Kaas, ciekawy  aktor. Miał całkiem niezłą rolę w "Braciach " Susanne Brier. Byl tym młodszym,  ale głównym bohaterem był starszy brat, który wyjechał na misje do Afganistanu, został uznany za zmarłego, co się okazało nieprawdą. Wrócił.  Film opowiada o cenie jaką za ten powrót zapłacił. Świetny film.

Tak, bo to są kryminały thrillery ;)

 

A Braci nie widziała, więc poszukam i obejrzę. 

 

 

Kiedyś oglądałam taki skandynawski film o kobiecie która trafiła na jakąś terapię do psychiatryka, ale okazało się, że jakby ktoś wmawiał jej tą chorobę, nie pamiętam dokładnie fabuły, w ogole nie pamietam, wiem że też trochę taki mroczny, choć bardziej tajemniczy niż mroczny i nie pamiętam z niego nic więcej, tyle że podobał mi się, końcówka była zaskakująca i był to film skandynawski....może ktoś coś kojarzy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serotonina
22 godziny temu, la primavera napisał:

Skoro tak się stało,  to Ci w głowie zawrzało.

 

??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
20 godzin temu, Serotonina napisał:

??

Oj to trzeba doktora. 

Może być doktor Strange? Czy tradycyjnie House?  

Dnia 8.05.2022 o 14:23, Maybe napisał:

 

A Braci nie widziała, więc poszukam i obejrzę. 

Może widziałaś ich amerykańską  wersję.  Nie wiem czemu,  jak jest jakiś dobry europejski film to oni muszą zrobić go po swojemu. Ten ich nie jest zły,  ale dużo prostszy. Nie porusza tych samych strun. 

 

,,Winni " to też film skandynawski  który przerobili. I choć trzymali się pierwowzoru dość mocno to jedna pokusili się o wyjście poza jedno miejsce. Chodzi o to, że policjant karnie zajmuje się odbieraniem  telefonów 112. Z jego rozmów wynika, że nazajutrza mieć jakiejś przesłuchanie,  i że koledzy powiedzą co trzeba i że na pewno wróci  na służbę. Póki co odbiera telefon od kobiety, która mówi,  że została uprowadzona. Jedzie na tyle furgonetki i podaje mu strzępki informacji. On próbuje jej pomóc, przekazuje sprawę  policji ale jednocześnie  sam bardzo się angażuje. Ciekawy film, można się wczuć  nie widząc ani kobiety, ani jej uprowadzenia ani jej poszukiwań a za całą akcję mamy telefoniczną  relacje. 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serotonina
6 godzin temu, la primavera napisał:

Oj to trzeba doktora. 

Może być doktor Strange? Czy tradycyjnie House?  

Who

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
15 godzin temu, Serotonina napisał:

Who

Patrzę,  bo nie znam.  13 sezonów? Mozna tyle wytrzymać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
22 godziny temu, la primavera napisał:

 

Może widziałaś ich amerykańską  wersję.  Nie wiem czemu,  jak jest jakiś dobry europejski film to oni muszą zrobić go po swojemu. Ten ich nie jest zły,  ale dużo prostszy. Nie porusza tych samych strun. 

 

,,Winni "

Nie, Braci nie widziałam w żadnej wersji, ale właśnie znalazłam na Cda, wykupiłam dostęp premium, tylko ja mam problem z jego odbieraniem, mogę jedynie przez polską kartę, bo przez wifi nie odbiera, nie jest dostępne w uk.

 

Winnych widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serotonina
3 godziny temu, la primavera napisał:

Patrzę,  bo nie znam.  13 sezonów? Mozna tyle wytrzymać?

Nie oglądałem nawet jednego odcinka. Ale przymierzam się do komiksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
2 godziny temu, Serotonina napisał:

 przymierzam się do komiksu.

To będzie niczym starcie tytanów. 

Do zobaczenia  w ppv?

 

 

5 godzin temu, Maybe napisał:

Winnych widziałam.

I jakie wrażenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serotonina
4 godziny temu, la primavera napisał:

będzie niczym starcie tytanów. 

Do zobaczenia  w ppv?

¿

Z tego zdania zdołałem zrozumieć jedynie ,,w" , ,,do" i to tyle. Ale ogólnie to fajnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
13 godzin temu, la primavera napisał:

 

I jakie wrażenia?

Bardzo fajny. Ale aktor jakoś mnie drażnił. Ale zamysł filmu bardzo fajny. 

Kiedyś był taki film Telefon - bardziej psychologiczny niż kryminał, tak mi się przy okazji przypomniał. Pamiętam, że zaraz po filmie uważałam, że każdego z nas kiedyś ktoś powinien zamknąć w takiej budce telefonicznej. Dużo byśmy się o sobie nawzajem dowiedzieli ;) wszystkie święte  kurtyny by opadły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
11 godzin temu, Serotonina napisał:

¿

Z tego zdania zdołałem zrozumieć jedynie ,,w" , ,,do" i to tyle. Ale ogólnie to fajnie. 

Widocznie  w czytaniu komiksów tyle wystarczy.

Zbierasz? Jaki masz najstarszy?

 

2 godziny temu, Maybe napisał:

Bardzo fajny. Ale aktor jakoś mnie drażnił. Ale zamysł filmu bardzo fajny. 

Kiedyś był taki film Telefon - bardziej psychologiczny niż kryminał, tak mi się przy okazji przypomniał. Pamiętam, że zaraz po filmie uważałam, że każdego z nas kiedyś ktoś powinien zamknąć w takiej budce telefonicznej. Dużo byśmy się o sobie nawzajem dowiedzieli ;) wszystkie święte  kurtyny by opadły.

Telefon oglądałam. Ciekawy. 

 

Locke- podobna forma, Tom Hardy  jedzie autem przez cały film i rozmawia  przez telefon. Gdy dojedzie na miejsce całe jego życie będzie wyglądać zupełnie  inaczej. 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serotonina
3 godziny temu, la primavera napisał:

Widocznie  w czytaniu komiksów tyle wystarczy.

Zbierasz? Jaki masz najstarszy

 ? W czytaniu komiksów wystarczy umieć patrzec na obrazki. Byle w dobrej kolejności.

Najstarszego mam Kaczora Donalda. Ale brakuje jednej strony :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Twarz, M. Szumowskiej też warto zobaczyć,  trochę o takiej polskiej rzeczywistości, oczywiście nieco przejaskrawionej jak u Smarzowskiego, ale chodzi o uwypuklenie pewnych naszych cech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
3 godziny temu, Serotonina napisał:

 

Najstarszego mam Kaczora Donalda. Ale brakuje jednej strony :(

To będzie biały kruk. 

Hmm to może być nawet ciekawe, tski brak strony, bo można narysować własne  zakończenie. Próbowałeś?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...