Skocz do zawartości


Frau

Babskie pogaduchy u Frau ?

Polecane posty

Żebrak
2 minuty temu, Frau napisał:

I jak tam starcie brutala i pacyfistki?

Kto "poległ" ?

Zemdlałem. @Lubczyk przeszedł do profesjonalnego cucenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Frau
1 minutę temu, Żebrak napisał:

Zemdlałem. @Lubczyk przeszedł do profesjonalnego cucenia?

Czyli pokojowe zażegnanie konfliktu.

I dobrze.

Mi ciągle towarzyszy wewnętrzny niepokój. Więcej fajek palę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
3 minuty temu, Frau napisał:

Czyli pokojowe zażegnanie konfliktu.

I dobrze.

Mi ciągle towarzyszy wewnętrzny niepokój. Więcej fajek palę ?

Nie dziwię się. Każdy jest zaniepokojony. Każdy jakoś musi sobie radzić ze stresem. Bierz przykład z FAMME?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
15 minut temu, Żebrak napisał:

Nie dziwię się. Każdy jest zaniepokojony. Każdy jakoś musi sobie radzić ze stresem. Bierz przykład z FAMME?

Dlaczego ja nie mam córki, która siedzi pół dnia przed lustrem?

Albo, czemu mój syn nie jest misiem z piwem i laptopem w dłoni? ? 

Zwolennik demokracji, wolności słowa i inne takie? 

I jeszcze mi pitoli, że tam pojedzie i wyje....ie ruskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Frau napisał:

Dlaczego ja nie mam córki, która siedzi pół dnia przed lustrem?

Albo, czemu mój syn nie jest misiem z piwem i laptopem w dłoni? ? 

Zwolennik demokracji, wolności słowa i inne takie? 

I jeszcze mi pitoli, że tam pojedzie i wyje....ie ruskich.

Widzę, że bycie matką bez względu na wiek latorośli nie jest łatwe. Tym bardziej, że Ukraina ogłosiła nabór do Legionu. Jeżeli chłopak nie ma przeszkolenia wojskowego, to se może tylko pomarzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

To nie są wesołe zabawy. W myśl Konwencji tacy ludzie są traktowani jak najemnicy. W razie złapania...są źle traktowani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

@Żebrak, co do wspomnianego kolegi, jest to jawne prowokanie Ciebie. 

Pracuje w pocie czoła na upomnienie.

 

Mi też nie z każdym po drodze. Dla dobra forum, nie rozgłaszam tego światu. Trzymam złe zapędy na wodzy ? 

Co się zwlecze nie uciecze. Kiedyś się uleje.

Mówię co mam do powiedzenia i idę dalej. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Frau napisał:

@Żebrak, pracuje w pocie czoła na upomnienie.

Ale to najczęściej ja jestem upominany? Biedy misio pewnie udowodni, że był prowokowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
6 minut temu, Żebrak napisał:

Widzę, że bycie matką bez względu na wiek latorośli nie jest łatwe. Tym bardziej, że Ukraina ogłosiła nabór do Legionu. Jeżeli chłopak nie ma przeszkolenia wojskowego, to se może tylko pomarzyć.

W żyłach krew nie woda.

Niejedną lekturę za niego przeczytałam, bo to nuda.

Jak odwiedzam jego w domu, widzę  nowe książki.

W przewadze II wojna światowa, AK i medycyna naturalna, zdrowe odżywianie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
4 minuty temu, Żebrak napisał:

Ale to najczęściej ja jestem upominany? Biedy misio pewnie udowodni, że był prowokowany?

Daj spokój.

Nawet swoim chorym okiem widzę co i jak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
19 minut temu, Frau napisał:

Zwolennik demokracji, wolności słowa i inne takie? 

I jeszcze mi pitoli, że tam pojedzie i wyje....ie ruskich.

Małe dzieci mały kłopot duże dzieci duży kłopot. Matka mi to wiecznie powtarzała i coś w tym jest ?

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
10 minut temu, Frau napisał:

W żyłach krew nie woda.

Niejedną lekturę za niego przeczytałam, bo to nuda.

Jak odwiedzam jego w domu, widzę  nowe książki.

W przewadze II wojna światowa, AK i medycyna naturalna, zdrowe odżywianie ?

To i może lepiej, że on jednak nie siedzi przed telewizorem? Ale wojna to jednak inna bajka.

Edytowano przez Żebrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 minutę temu, Arkina napisał:

Małe dzieci mały kłopot duże dzieci duży kłopot. Matka mi to wiecznie powtarzała i coś w tym jest ?

Bo tak jest. 

To dorosły chłopak. Mieszka na swoim, jest samodzielny. Pępowina odcięta, zdrowy dystans trzymam, ale kuźwa matką będę pókim żywa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FAMME
13 minut temu, Żebrak napisał:

Ale to najczęściej ja jestem upominany? Biedy misio pewnie udowodni, że był prowokowany?

Ja ciebie pierwszy zacytowałem, czy ty mnie? Daruj sobie to twoje pajacowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
5 minut temu, Żebrak napisał:

To i może lepiej, że on jednak nie siedzi przed telewizorem? Ale wojna to jednak inna bajka.

Telewizor ma tylko dlatego, że nie zabraliśmy go ze sobą. Służy mu jako monitor. Powiedz przy nim : 

telewizja czy wiadomości, to mu usta zrobią się sine ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Frau napisał:

Telewizor ma tylko dlatego, że nie zabraliśmy go ze sobą. Służy mu jako monitor. Powiedz przy nim : 

telewizja czy wiadomości, to mu usta zrobią się sine ?

Czyli lubi sam wyciągać wnioski. To dobrze? Nie smutaj Frau, jest ok. Pozazdrościć syna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
2 minuty temu, FAMME napisał:

Ja ciebie pierwszy zacytowałem, czy ty mnie? Daruj sobie to twoje pajacowanie?

Nie lubicie siebie?

Rozumiem. Ja też mam takie odczucia względem pewnych osób. 

Pokłóćcie się raz a dobrze i niech każdy idzie swoją drogą. 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
6 minut temu, Frau napisał:

Bo tak jest. 

To dorosły chłopak. Mieszka na swoim, jest samodzielny. Pępowina odcięta, zdrowy dystans trzymam, ale kuźwa matką będę pókim żywa. 

Sama powoli się o tym przekonuje...co prawda jeszcze w domu posiedzi kilka lat ale zaczyna się powoli dorosłe życie a matka zawsze będzie matka. Dzieci wypuści w świat ale myśleć będzie.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
6 minut temu, FAMME napisał:

Ja ciebie pierwszy zacytowałem, czy ty mnie? Daruj sobie to twoje pajacowanie?

Oczywiście, że to moja wina, wyłącznie moja. Biorę to godnie na klatę. Biedny miś FAMME? Przynajmniej wiesz, że lepiej trzymać się z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
3 minuty temu, Żebrak napisał:

Czyli lubi sam wyciągać wnioski. To dobrze? Nie smutaj Frau, jest ok. Pozazdrościć syna??

Wiesz jakie jest jego ulubione powiedzenie?

Lepiej żyć krótko i treściwie, jak długo i chu....o, chowając głowę w piasek i dać się ogłupiać przez media.

To już kwestia czasu, jak mi wjedzie na ambicje i zacznę się wstydzić, że nie jadę na Ukrainę opiekować się chorymi.

A stary lepszy nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FAMME
1 minutę temu, Żebrak napisał:

Oczywiście, że to moja wina, wyłącznie moja. Biorę to godnie na klatę. Biedny miś FAMME? Przynajmniej wiesz, że lepiej trzymać się z daleka.

Prawdziwy facet bierze to na klatę i wyjaśnia sprawy jak facet a nie jak organ żeński który siedzi za szafą i udaje co to nie on za szkiełkiem. Taki kozak jesteś do kobiet to spróbuj ze mną. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
5 minut temu, Arkina napisał:

Sama powoli się o tym przekonuje...co prawda jeszcze w domu posiedzi kilka lat ale zaczyna się powoli dorosłe życie a matka zawsze będzie matka. Dzieci wypuści w świat ale myśleć będzie.. 

A tego nie wiesz. Mój jeszcze w czasie edukacji wyjeżdżał za granicę na 2 miesiące. 

@Arkina póki mieszkają z nami, mamy większy wgląd w ich życie. Możemy jeszcze się wtrącić w to i owo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
3 minuty temu, FAMME napisał:

Prawdziwy facet bierze to na klatę i wyjaśnia sprawy jak facet a nie jak organ żeński który siedzi za szafą i udaje co to nie on za szkiełkiem. Taki kozak jesteś do kobiet to spróbuj ze mną. 

Nie mam wpływu na Twój stan psychiczny. Źle to wygląda. Naprawdę źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
5 minut temu, FAMME napisał:

 Taki kozak jesteś do kobiet to spróbuj ze mną. 

Z moim wzrokiem jest gorzej niż sądzę. 

Jeśli jakaś ma do niego pretensje, to chyba na pv, bo tu jakoś chętnie z nim świrgolą ? 

A te które nie mają na to ochoty- ignorują.

 

Daj spokój @Famme.

Nie wiadomo czy na nas bomby nie spadną za tydzień ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
15 minut temu, Frau napisał:

A tego nie wiesz. Mój jeszcze w czasie edukacji wyjeżdżał za granicę na 2 miesiące. 

@Arkina póki mieszkają z nami, mamy większy wgląd w ich życie. Możemy jeszcze się wtrącić w to i owo ?

To prawda dlatego próbuje jeszcze coś  tam w głowie mu zostawić ale niestety siła przebicia już nie ta ?

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 542
    • Postów
      253 310
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      835
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Ekhart23
    Najnowszy użytkownik
    Ekhart23
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      ...a jak jakiś to ja nie wiem, ja wiem tylko, który mój🙂
    • Astafakasta
      Ja wiem, czy Twój? Jakiś Boo.
    • Vitalinka
      Nafcik, co Ty masz na avku? Zawsze zapominam zapytać🙂
    • Vitalinka
    • Gregor
      Sacrum 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Nasuwa mi się tu odpowiedź w stylu faryzejskim, czyli poprzez odwołanie do Pisma. Ale używam tu słowa "faryzeusz" nie jako coś pejoratywnego, wszak Jezus też był w zasadzie faryzeuszem, czyli osobą stanu niekapłańskiego, która dobrze znała i przestrzegała Pisma i nauczała o tym, co jest w Pismach. Ta moja odpowiedź to tak w skrócie (i tym razem bez cytowania): Łk 6, 29-36. Jeszcze tylko dodam, że zatrzymałem się nad tym określeniem "obcy bliźni". Brzmi trochę jak oksymoron... i trochę nie. Dla mnie też ważniejsi są moi bliscy, niż inni ludzie.     Tak, masz rację, niestety. I sam w sobie też to zauważam. Nie jest to dobre, jest nawet zawstydzające i powodujące chęć weryfikacji własnych argumentów. Bo to osłabia ich siłę, jeśli w jednym przypadku powołujemy się na większy Autorytet, a w innym jesteśmy skłonni ten Autorytet ignorować. Za siebie przepraszam i przyjmuję krytykę. I w ogóle dobrze mi jest mierzyć się z krytyką i wskazywaniem niekonsekwencji. Zastanowiłem się nad tym, dlaczego tak się dzieje. I myślę, że chodzi o to, że nigdy nie rozmawiamy o całości. O całym świecie i nieskończonej liczbie relacji, i procesów, jakie w nim zachodzą, bo nie jest to możliwe. Dyskutujemy o wybranych wycinkach rzeczywistości. O jakimś problemie. a nasz mózg(?) stara się być skuteczny. To znaczy stara się przekonać rozmówcę, wytłumaczyć to, co wydaje się niezbyt dobrze przekazane. Chce osiągnąć jakiś cel.I dobiera argumenty, które wydają się jak najbardziej przekonujące. W drugą stronę działa to odwrotnie: przekonywany stara się podważać siłę argumentu, wątpić... A w tych konkretnych sprawach, które zestawiasz, dla mnie istotna jest waga i rodzaj problemów. Kwestie migracji i obrony życia poczętego mają podobną wagę. Dotyczą tak samo praw podstawowych. Pomiędzy lewicą a katolikami są duże różnice zdań w kwestii definiowania człowieka lub w zakresie przyznawanej ochrony w sytuacji konfliktu w relacji człowiek-człowiek, matka-płód, matka-dziecko nienarodzone. Kwestia małżeństwa (jego świętości dla katolików, statusu dla niewierzących) jest dla mnie osobiście czymś mniej istotnym, ale zauważam, że nikt nie zamierza zmuszać katolików do zawierania małżeństw/związków jednopłciowych. Katolicy zaś chcą zabronić tego innym ludziom, nie kierującym się w swoim życiu Katechizmem. I jest to spór jakby czysto o definicję. Z mojego punktu widzenia wygląda to tak, że katolicy chcą narzucić innym obowiązywanie własnej definicji. Chociaż nie - dokładniej będzie to ująć jako niezgodę katolików na rozszerzenie definicji. Jest to jakby wyższość litery nad duchem. (Tu też trochę skojarzenie z faryzeuszem, w takim znaczeniu, że podobno bardziej liczyło się dla nich Pismo, niż duch) Bo wygląda to tak, że nie ważne że dwie kobiety (lub dwaj mężczyźni) się kochają i chcą żyć razem jako rodzina (dlaczego tak chcą to już nie moja sprawa) to ważniejsze od ich życia jest to, jaka ma być definicja. Tu się nie upieram jednak. Może rzeczywiście mają rację katolicy... a mi tylko wydaje się, że byłoby czymś lepszym umożliwienie tym dwojgu takiego życia, jakiego chcą, jeśli nikogo tym nie krzywdzą. 
    • Vitalinka
      Tak, racja chodzi o przykazanie miłości🤗 Mogłeś nie pisać w takim mentorskim tonie, tylko zwyczajnie mnie poprawić🙂 Swego samego - pisanie na szybko☺️ Przepraszam wszystkich, którzy poczuli się urażeni i życzę cudownej niedzieli❤️
    • KapitanJackSparrow
      Jestem za równością z tym zastrzeżeniem że osoby aspirujące do życia w naszym narodzie muszą sie wykazać chęciami do zarobienia na siebie. Natomiast jakieś przywileje typu masz tu dom masz tu szybciej lekarza przed obywatelami polskimi są skandaliczne i niedopuszczalne. No ale ja nie ustalam tych zasad , to tylko moje pobożne życzenia 
    • KapitanJackSparrow
      O wasza wymiana zdań to świetny przyczynek do ubolewania nad stanem polskiej kinematografii.  Nie wiem czy to tamten ustrój pełen absurdów był kopalnią pomysłów na kinematograficzne perełki czy też były to czasy bardziej zdolnych ludzi zgodnie z zasadą że trudne czasy tworzą silne ( czytaj inteligentniejsze )  społeczeństwa. A może jedno i drugie.  Owszem nasza kinematografia utknęła w szufladce w której owszem zdarza się obejrzeć dobre kino ale często jest to film typu kryminał. Polskie komedie są przerysowane, nienaturalne i często nieśmieszne. Nawet jak da się je obejrzeć raz to nie ma mowy o powrocie do tego typu kina. Aktualnie filmy polskie nie stają się kultowymi. Chociaż czy coś jest kultowe możemy ocenić po pewnym czasie to ja nie widzę takich kandydatów do stania się nimi. Leży i kwiczy produkcja kina dla dzieci i młodzieży. Z czasów lewicowego 🤣realnego  socjalizmu można wymienić dziesiątki tytułów filmów dla tej grupy widzów, zrobionych jak majstersztyk i bawiących zarówno dzieci jak dorosłych Poległo kino historyczne a zapotrzebowanie widza  jest , to widać to po produkcjach  na platformach streamingowych.  Kręci ktoś ciekawy Polski film obyczajowy? No nie.       
    • Nomada
      Jesteśmy krajem postępowym a to niesie za sobą konsekwencje. Tylko dlaczego imigranci mają przywileje których nie mają obywatele? Mają sprzyjające warunki do rozmnażania się na obcej ziemi w przeciwieństwie do ''tubylców''. Skandynawowie dzięki takim działaniom mają obecnie problem. Zresztą nie tylko oni. Na jednego Skandynawa rodzi się troje imigrantów.
    • Nomada
      Raczej to drugie.
    • Nomada
      Pisząc ich kogo konkretnie masz na myśli?
    • Nomada
    • Astafakasta
      A kto to jest Boo?
    • KapitanJackSparrow
      Z punktu widzenia demografii Polska jest skazana za imigrantów. Najlepiej takich których się da spolszczyć. Polacy nie rozmnażają się w tempie które pozwala że spokojem spoglądać w przeszłość.  Zamiast siać postrach imigrantami warto by stworzyć sprawny aparat państwowy do spraw imigrantów uchodźców. Wszystkie działania mające na uwadze asymilację poprzez pracę znajdują moje poparcie.   
    • KapitanJackSparrow
      Faktycznie tak jest. Ale dlaczego tak się dzieje?  Dzieje się tak, bo społeczność  katolicka z naciskiem na kler, za wszelką cenę stara się narzucić swoje idee i wartości niekatolickiej reszcie społeczeństwa. Odbywa się to zresztą drogą prawną poprzez ,,wybrańców partyjnych"  co ciężko kwestionować, bo takie są założenia demokracji. Ale w idealnym świecie demokracji większość powinna zauważać problemy i liczyć się z  mniejszością. No i mamy impas tych środowisk i każde próby dyskusji kończą się przerzucaniem na argumenty o których piszesz. Ale jak nie cytować Biblii zadeklarowanym często fanatycznym katolikom, którzy nakazują innym żyć według jej zasad, a sami mają z tym problem.  I jeszcze jedno  Moim zdaniem atakując lewicowe środowiska skupiasz się na przypadkach ekstremalnych odklejeńców i opisujesz to środowisko przez ten pryzmat. Lewicowy jest dureń który chce zbawić świat przyklejając sobie dloń do asfaltu i lewicowy taki Zandberg. To dwa różne modele lewicowe.  W środowiskach katolickich też nie brakuje odklejeńców. Tu postanowiłem zrobić kropkę nad rozwodzeniem się nad grzeszkami katolików.  A z innej beczki Braun zarzucający kłamstwo oświęcimskie ?  Geniusz czy idiota? Ja że swej strony szybko odpowiem idiota. 
    • Aaa...
      W 10 Przykazaniach jest coś o szacunku do bliźniego swego (jak swego samego)?   Zresztą dobrze gdyby było, może byś wtedy nie pisała w takim mentorskim tonie.  
    • Nafto Chłopiec
      Wszystko chyba należy od nastawienia. Ostatnio bardzo dużo jeździmy za granicę i jesteśmy bardzo zadowoleni, ale na przykład wybraliśmy się w ramach wyjątku do Poznania i też było super. Po prostu chyba człowiek potrzebuje jak najdalej uciec od tego polskiego kurwidołka chociaż na kilka dni, nie myśleć o pracy, o ludziach z którym dzień w dzień jeździsz do pracy tym samym tramwajem.  Tutaj za granicą (Włochy, Hiszpania) masz na pewno większą gwarancję dobrych cen w knajpach i przede wszystkim pogody.Jeśli chodzi o Andaluzję w której jesteśmy teraz i bezdomnych czy imigrantów zdecydowanie mniej niż spotykaliśmy do tej pory.
    • Pieprzna
      A gdzie jest dobro bliźniego tego, który jest obok mnie? Dzieci, małżonków, sąsiadów, kolegów z pracy... Dlaczego mam ich narażać na przemoc i biedę? Obcy bliźni ma mieć pierwszeństwo? To nie jest chrześcijaństwo tylko ideologiczne frajerstwo.  Zauważyłam, że politycy lewicowi i ich wyborcy zachęcają katolików do wprowadzania w życie nakazów biblijnych kiedy chodzi o migrację, ale kiedy katolicy chcą bronić życia poczętego i świętości małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny wg tego co mówi Pismo, to wtedy każe im się siedzieć cicho i zachowywać po katolicku tylko w swoim domu.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @Vitalinka Przyznam, że trochę mi głupio, bo wypowiadam się jak jakiś kaznodzieja. Jakbym pouczał innych jakie mają mieć podejście do moralnych prawideł, od których przecież sam się oddaliłem przez brak wiary. Chcę więc tu tylko zaznaczyć, że to bardziej powinno być przekazanie moich subiektywnych odczuć. I tych smutnych konstatacji. Smutnych może tylko dla mnie. A inni przecież mają pełne prawo do swojego rozumienia tego, co dobre i co złe. Do rozumienia po swojemu. Nie chcę niczego nikomu narzucać. ...ale tak dodam jeszcze w kwestii dosłowności. Zauważyłem, że argument o tym, że Biblii nie należy czytać dosłownie pojawia się zazwyczaj przy tych wersetach, które są niewygodne dla nas. Które burzą nasz spokój. Te, które nam się podobają, mogą być czytane i odbierane dosłownie. Nie masz takiego wrażenia?
    • Vitalinka
      Dla Boo❤️🌺🌸💮     🥰🤗😊❤️
    • Vitalinka
      Nie nabierzcie się😉  
    • Vitalinka
      tak.   Tak jest, o tym trzeba pamiętać.   I znów złe wnioski. I brak pamięci (pamięć wybiórcza?) o 10 przykazaniach, które są NAJWAŻNIEJSZE, a jest w nich napisane ( szanuj bliźniego swego, jak swego samego ). A na zbawienie ma szanse każdy nie wiem skąd te wnioski bezsensowne.
    • Vitalinka
      O nie, nie, nie. Ty to wszystko bierzesz zbyt dosłownie. Oczywiście, że będą, bo tak działa Szatan. I taka jest psychika słabych ludzi, że to robią - jak Ci co w jeden tydzień witali Jezusa palemkami by w następnym rzucać w Niego kamieniami. To nie jest wymysł WIARY tylko WYBÓR ludzi. Tych słabych. Tak, bo są tylko słabymi ludźmi i nie wiedzą co czynią. Nie rozumieją. Tak jak Ty. Nie mogą pojąć. Nie są na tym poziomie. Nad czym ja ubolewam i się za nich modlę.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      kości pienika (pienik to taki owad) kuce w cyfrze ptaszyna przy maku @Vitalinka Dobra... już nie podpowiadam. Drugie dobrze
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...