Skocz do zawartości


Frau

Babskie pogaduchy u Frau ?

Polecane posty

Zadowolony
Lubczyk

Dobry wieczór ?

Zawsze podziwiałam i nadal podziwiam kobiety, które maja długie paznokcie i potrafią w nich funkcjonować.

Nie wiem, ale chyba byłabym w takich dla siebie samej niebezpieczna ?:) 

Z wielu przyczyn noszę krótkie paznokcie i zazwyczaj pokryte są jedynie odżywką.

Kilka razy robiłam japoński manicure, który pozytywnie wpłynął na stan płytki na  paznokciach, ale to chyba wszystko w tym temacie.

 

Zapewne wiecie doskonale, że paznokcie są nie tylko ozdobą, ale i wysyłają nam  subtelne sygnały ostrzegawcze że w organizmie coś działa nie tak. Przyczyny bywają na ogół banalne, ale mogą również okazać się poważnym sygnałem ostrzegawczym - warto więc o nie dbać i bacznie je obserwować ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Frau
3 minuty temu, Lubczyk napisał:

Dobry wieczór ?

Zawsze podziwiałam i nadal podziwiam kobiety, które maja długie paznokcie i potrafią w nich funkcjonować.

Nie wiem, ale chyba byłabym w takich dla siebie samej niebezpieczna ?:) 

Z wielu przyczyn noszę krótkie paznokcie i zazwyczaj pokryte są jedynie odżywką.

Kilka razy robiłam japoński manicure, który pozytywnie wpłynął na stan płytki na  paznokciach, ale to chyba wszystko w tym temacie.

 

Zapewne wiecie doskonale, że paznokcie są nie tylko ozdobą, ale i wysyłają nam  subtelne sygnały ostrzegawcze że w organizmie coś działa nie tak. Przyczyny bywają na ogół banalne, ale mogą również okazać się poważnym sygnałem ostrzegawczym - warto więc o nie dbać i bacznie je obserwować ? 

Te sygnały można zaobserwować, jak zmyjemy lakier ?

Równie dobrze możemy powiedzieć: nie używajcie kobiety podkładu i pudru, bo skóra twarzy wysyła nam sygnały. 

Sama tego nie stosuje i widzę wyraźne oznaki starości ? 

Czas to "przykryć" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Lubczyk
6 minut temu, Frau napisał:

Te sygnały można zaobserwować, jak zmyjemy lakier ?

No nie inaczej ;)

9 minut temu, Frau napisał:

Równie dobrze możemy powiedzieć: nie używajcie kobiety podkładu i pudru, bo skóra twarzy wysyła nam sygnały. 

Sama tego nie stosuje i widzę wyraźne oznaki starości ? 

Czas to "przykryć" ?

Ale ja nie miałam wcale na myśli, żeby nie malować ;)  Malować i lakieru nie żałować :) 

 

Jeśli zaś chodzi o sygnały, miałam na myśli raczej te  typu onycholiza  - może być pierwszym sygnałem chorób  tarczycy  szczególnie nadczynności , oprócz oczywiście urazów mechanicznych, czy środków chemicznych zawartych w lakierach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
47 minut temu, Frau napisał:

Ja tam wolę sama sobie pomalować.

Pamiętam ile czasu musiałam siedzieć na dupie, gdy mi kumpela robiła  tipsy. 

Mogłam być na luzie, to najlepsza kumpela i w moim domu. 

Jak mówisz @Fifka, co kto lubi i ile cierpliwości mo.

Z owsikami z rzyć ciężko, łoj ciężko ?

Lubię hybrydę bo jest mniej inwazyjna niż akryl.

Przede wszystkim nie trzeba co chwile poprawiać lakieru na paznokciach. 

A mycie naczyń mnie uspokaja. :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
Napisano (edytowany)
39 minut temu, Frau napisał:

Te sygnały można zaobserwować, jak zmyjemy lakier ?

Równie dobrze możemy powiedzieć: nie używajcie kobiety podkładu i pudru, bo skóra twarzy wysyła nam sygnały. 

Sama tego nie stosuje i widzę wyraźne oznaki starości ? 

Czas to "przykryć" ???‍♀️

I tu jest odpowiedz czemu ludzie tak na mnie reagują!

Szpachli nie stosuje! 

Zawsze mówię, że charakter mam zajebisty to pewnie chodzi o ryj! ??

Edytowano przez Fifka
Żartowałam- charakter tez mam okropny. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
9 minut temu, Lubczyk napisał:

No nie inaczej ;)

Ale ja nie miałam wcale na myśli, żeby nie malować ;)  Malować i lakieru nie żałować :) 

 

Jeśli zaś chodzi o sygnały, miałam na myśli raczej te  typu onycholiza  - może być pierwszym sygnałem chorób  tarczycy  szczególnie nadczynności , oprócz oczywiście urazów mechanicznych, czy środków chemicznych zawartych w lakierach.

Gdybym tak miała  analizować każdy "defekt" na swoim ciele, to już powinnam się powiesić na gałęzi. 

Myszka na udzie, pieprzyki tu i tam. Lekarze kazali to zakrywać, chronić od słońca i kontrolować, bo rak gwarantowany ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
1 minutę temu, Frau napisał:

Gdybym tak miała  analizować każdy "defekt" na swoim ciele, to już powinnam się powiesić na gałęzi. 

Myszka na udzie, pieprzyki tu i tam. Lekarze kazali to zakrywać, chronić od słońca i kontrolować, bo rak gwarantowany ?

Ty się na niczym nie wieszaj bo myszka będzie Ci dyndała! ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Lubczyk
2 minuty temu, Frau napisał:

Gdybym tak miała  analizować każdy "defekt" na swoim ciele, to już powinnam się powiesić na gałęzi. 

Myszka na udzie, pieprzyki tu i tam. Lekarze kazali to zakrywać, chronić od słońca i kontrolować, bo rak gwarantowany ?

Nie bierz tego dosłownie ;) tak przy okazji mi się tylko nasunęło :) 

 

5 minut temu, Frau napisał:

Gdybym tak miała  analizować każdy "defekt" na swoim ciele, to już powinnam się powiesić na gałęzi. 

Są ludzie którzy analizują, rozbierają na czynniki pierwsze wszystko , ale to już podchodzi pod nerwicę natręctw i hipochondrię :) 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
12 minut temu, Fifka napisał:

Lubię hybrydę bo jest mniej inwazyjna niż akryl.

Przede wszystkim nie trzeba co chwile poprawiać lakieru na paznokciach. 

A mycie naczyń mnie uspokaja. :D 

Mi gosposia wszystko robi ? 

Nie mam zmywarki, robię codziennie przepierki, podłogi ścierą myję ? 

 

Z czystym sumieniem i pełną odpowiedzialnością, polecam te lakiery

 

s-l1600.jpg

Jedne z najtańszych. Uważam je za najlepsze.

Nakładam dwie cienkie warstwy lakieru.

Jeszcze mokre pazurki hartuje pod strumieniem zimnej wody. Kiedy są całkowicie suche, nakładam bezbarwny lakier z utwardzaczem.

Kilka dni paznokcie jak nóweczki ?

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
5 minut temu, Frau napisał:

Kilka dni paznokcie jak nóweczki ?

Dni? Ja potrzebuje na co najmniej 2 tygodnie :D  

Dwa razy w mcu jestem u kosmetyczki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
13 minut temu, Lubczyk napisał:

Nie bierz tego dosłownie ;) tak przy okazji mi się tylko nasunęło :) 

 

Są ludzie którzy analizują, rozbierają na czynniki pierwsze wszystko , ale to już podchodzi pod nerwicę natręctw i hipochondrię :) 
 

Wiem. Mój tato taki jest.

Fakt. Przeszedł dwa zawały. Po pierwszym całkowicie odstawił papierosy, alkohol i wprowadził zalecaną dietę. 

Mama o niego dbała jeszcze bardziej, co  wydawało się niemożliwe.

Sama bagatelizowała swoje zdrowie. Mówiła: póki mi głowy i rąk nie oderwało, lekarz nie jest mi potrzebny.

Zmarła 3 lata temu na raka.

Został mi tylko tato.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
6 minut temu, Fifka napisał:

Dni? Ja potrzebuje na co najmniej 2 tygodnie :D  

Dwa razy w mcu jestem u kosmetyczki. 

A kto bogatemu zabroni ? 

Odgryzę się. Czekaj, ino pomyślę jak ? 

Mam!

Mi kosmetyczka i szpachla niepotrzebna.

Ja też mam zajebisty charakter i tej wersji uparcie będę się trzymać! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, Frau napisał:

Może tak. Tylko, że takie zachowanie obcych ludzi obserwuję od bardzo dawna. 

Nieważne. Byle się uśmiechali ?

Frau a może Ty się do nich uśmiechasz a oni pozytywnie na Ciebie reagują. Zwyczajnie ludzie oddają co sama dajesz. U mnie tak to działa... 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Lubczyk
12 minut temu, Fifka napisał:

Dni? Ja potrzebuje na co najmniej 2 tygodnie :D  

Dwa razy w mcu jestem u kosmetyczki. 

 

3 minuty temu, Frau napisał:

A kto bogatemu zabroni ? 

Odgryzę się. Czekaj, ino pomyślę jak ? 

Mam!

Mi kosmetyczka i szpachla niepotrzebna.

Ja też mam zajebisty charakter i tej wersji uparcie będę się trzymać! 

Uwielbiam Wasze konwersacje ♥ :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 minutę temu, Arkina napisał:

Frau a może Ty się do nich uśmiechasz a oni pozytywnie na Ciebie reagują. Zwyczajnie ludzie oddają co sama dajesz. U mnie tak to działa... 

Nie chodzę zafuczała, to fakt.

I tak nieskromnie powiem, natura mnie obdarowała ładnym uśmiechem. 

Szczery, niewymuszony, szeroki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
2 minuty temu, Lubczyk napisał:

 

Uwielbiam Wasze konwersacje ♥ :) 

Z gatunku:

Mamo chwalą nas!

Kto?

My ich, oni nas ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
10 minut temu, Lubczyk napisał:

Uwielbiam Wasze konwersacje ♥ :) 

Chociaż jedna zadowolona! ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Świat się kończy....baby sobie lukruja ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
2 minuty temu, Arkina napisał:

Świat się kończy....baby sobie lukruja ??

Mężczyźni nam tego skąpią, to se radzimy jak umimy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
6 minut temu, Arkina napisał:

Świat się kończy....baby sobie lukruja ??

Cukier puder!

 

Takie życie... w domu tego nie mam! ?‍♀️??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
2 minuty temu, Frau napisał:

Mężczyźni nam tego skąpią, to se radzimy jak umimy ?

 

1 minutę temu, Fifka napisał:

Cukier puder!

 

Takie życie... w domu tego nie mam! ?‍♀️??

Nie...ja wam nie żałuję. 

Powiem więcej babski wątek mi się podoba...faceci ino zamieszanie robią ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
2 minuty temu, Arkina napisał:

 

Nie...ja wam nie żałuję. 

Powiem więcej babski wątek mi się podoba...faceci ino zamieszanie robią ???

Oj tak, robią ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Lubczyk

 

13 minut temu, Frau napisał:

Mężczyźni nam tego skąpią, to se radzimy jak umimy ?

113104-f40c66c5d6171e548733e32d6a8dfe12.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 minutę temu, Lubczyk napisał:

 

113104-f40c66c5d6171e548733e32d6a8dfe12.

Jak nie spalę, opowiem dowcip o takcie,szczerości i "miłości"  facetów. 

 

Pewna kobieta zaczęła się odchudzać. Co jakiś czas się ważyła.

Pewnego dnia wybiegła uradowana z łazienki i mówi  do męża:

Kochanie! ? właśnie zrzuciłam pół kilo ?? 

 

Mąż: 

A chociaż dobrze to wodą spłukałaś ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Lubczyk

Ja nie mam zdolności do opowiadania kawałów, stąd też posługuje się obrazkami :)  

3955004.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 520
    • Postów
      249 234
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      808
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    zyebanna
    Najnowszy użytkownik
    zyebanna
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Monika
      Nie wierzę!😦 Doczekałam momentu, w którym śmiejesz się do łez, z czyjegoś wpisu, zamiast jak to zawsze sam ze swojego😜
    • Celestia
      Wokalistka przyznaje, że ta piosenka to refleksja nad momentem,w którym zdecydowała się  zrezygnować z alkoholu. Cała płyta Stereo Mind Game mnie zachwyca.   Daughter - Party   „
    • Gretta
      No to, to co ja pisałam. Gotuj jednego dnia, jedz następnego.  Choć nie wszystko tak można, bo nie smakuje.   Pozdrawiam Monika  :)
    • KapitanJackSparrow
      🤣
    • Celestia
      Piękny tekst piosenki na podstawie  bardzo osobistego wiersza  napisanego dla żony przez Andrzeja Kuryło Skaldowie - Dopóki jesteś
    • Celestia
      Philips Collins wychodząc ze studia (nie pamiętam czy było to w Nowym Jorku czy w Waszyngtonie ale nie ma to znaczenia)został zaczepiony przez kobietę koczującą  na ulicy z dwójką dzieci. Nie zatrzymał się ale po chwili zawrócił i udzielił Jej wsparcia finansowego.Postanowił napisać piosenkę o tym ilu z nas udaje że nie dostrzega problemu bezdomności.   Phil Collins - Another Day in Paradise
    • Monika
      W duszy mi gra, między wszystkim co powyższe       ...a to i tak tylko kropelka w oceanie. ❤️
    • Monika
      Nie wiem, jeszcze nie postanowiłam.   Nie chcę żadnej szczerości!!!   Z tego nic nie rozumiem, to dobrze, że nie do mnie, ale ja myślę, że wszyscy niedługo wrócą. Spokojnie. 😘😘😘  
    • Celestia
      Ok😀nie jesteś  ciekaw, zatem bez zbędnych słów…       Jim Peterik, klawiszowiec grupy SURVIVOR wspomina-„Któregoś dnia wróciłem do domu, wcisnąłem na telefonie klawisz PLAY i usłyszałem: *Yo Jim, tu Sylvester Stallone, zadzwoń do mnie*. Pomyślałem, że znajomi zrobili mi niezły numer. Ale okazało się, że nie.Stallone chciał żebyśmy napisali dla niego piosenkę do  filmu” . Oto i ona   Survivor - Eye of the Tiger    
    • Miły gość
      Niewidzialny 
    • Gość w kość
      hmm, coś w tym jest,   tylko czasem mam wrażenie, że nie jest to odbierane jako nienachalność, tylko brak zainteresowania,   a ja przecież jestem od słuchania, czytania itp.😜   poczytałem, posłuchajmy więc... ta piosenka Lennona i McCartneya (a jakżeby inaczej🤷‍♂️) stała się znakiem rozpoznawczym Joe Cockera po tym, jak wykonał ją na Woodstock w 1969 roku, została wykorzystana w czołówce popularnego serialu Cudowne Lata, tak powinno się coverować😎
    • Dana
      Niknienie 
    • Gość w kość
      od kiedy?🧐 więc może jednak powinnaś?🤔     generalnie najlepiej postawić na szczerość, to taka oczywista oczywistość, ale czasem o tym zapominam...🙂   muszę chyba dodać, że o szczerości to nie do Ciebie, to tylko takie moje małe prywatne spostrzeżenie po dzisiejszym dniu,  
    • Gość w kość
      ufff, dobrze, że jesteś! biedna Nomada,
    • ezdra
      Kopernik
    • Monika
      Właśnie o to chodzi i choćby tylko tu, tu, ale już jest gdzieś w naszej części życia weselej. I dodam, że przed chwilą uświadomiłam sobie, że słowo "polazły", które Tobie wydało się lekceważące, funkcjonuje w moim codziennym słowniku....bo właśnie przed chwilą polazłam do sklepu na darmo (nie było tego po co poszłam) Co więcej z moją realną psiapsi potrafimy zwracać się do siebie pieszczotliwie słowami "O Ty pindo"😉 i jest to używane w momencie żartobliwej złości🙂 Trzeba sobie te trudne życie rozweselać, choć czasem i przez łzy, ciężkie sytuacje, nieżyczliwe osoby. Słoneczko zawsze w końcu wraca😊
    • Monika
      Obronię Nomadę, bo pytanie Patyka brzmiało :co widzi oczyma wyobraźni... Dlaczego miałaby nie widzieć tam tylko rzeczy pięknych? Nie jest ślepa, po prostu sposób w jaki patrzy na życie jest prawidłowy. trzeba widzieć dobro, wyłuskiwać je wszędzie gdzie się da. Po to tu jesteśmy.
    • la primavera
      Zainteresowawał 🙂 Właśnie sprawdzam że  bardzo ciekawy reżyser za tym stoi.  Zapisuje na listę do obejrzenia i dziękuję za polecenie 
    • Monika
      Ach, i...     Cudnego dnia🙃🥰
    • Monika
      Cześć Prawdziwy Ty😊 Oczywiście, że nie odpowiadasz za wydumaną ( kocham to słowo, każdy inny napisałby "wymyśloną") wersję, ponieważ istnieje ona tylko w mojej głowie. Wprawdzie jest bazowana na Prawdziwym Tobie, więc mógłbyś ewentualnie rościć sobie prawa... No, ale jako, że wyraziłeś się jasno na piśmie, że nie odpowiadasz za wydumaną (❤️) wersję, należy ona tylko do mnie🙃 ...(i dobrze, hi,hi🤗). Mogę ją sobie sama dowolnie adaptować.😉   Co do mojego podziału prawdziwego Ciebie na wersje starszą i młodszą, to uważam, że powinieneś zrobić z nią rozdzielność nicku. Twoja starsza wersja dużo traci na tym co młodsza nawywija.😉 Jednak prawdziwy Ty, należysz wyłącznie do siebie ( ja nie mam tu żadnych praw), więc jest to tylko moja jedynie nic nie znacząca opinia.😊   Nie muszę chyba dodawać, że wszystkie moje wypowiedzi mają charakter humorystyczny i że... fantazja, jest od tego, by... ...zatracić się w niej na całego?😉              
    • Celestia
      W rzeczywistości utwór "Józek, nie daruję ci tej nocy" był protest songiem skierowanym przeciwko Wojciechowi Jaruzelskiemu. To właśnie generałowi artystka nie potrafiła darować nocy. Mowa tu oczywiście o wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku. „Kiedy pisałam ten tekst, Polska była innym krajem. Tak naprawdę ten tytuł powinien brzmieć: >>Wojtek, nie daruję Ci tej nocy<<., ale w tamtych czasach nie wolno było pisać tego, co się chciało, tylko trzeba było przemycać pewne treści na niektórych koncertach publiczność podmieniała imię Józek, na Wojtek po koncercie w Warszawie dostaliśmy pismo, w którym przeczytaliśmy, że w Warszawie przez dwa lata nie możemy koncertować".
    • KapitanJackSparrow
      Ale Kaszeba to chyba najtrudniejsza gwara
    • Moniqaa
      W temacie... cytuję ciekawy fragment ze stronki:   https://haps.pl/Haps/7,167709,24954348,odgrzewany-makaron-jest-zdrowszy-i-mniej-tuczacy-od-swiezo-ugotowanego.html   "Zimny makaron zdrowszy od świeżego. A odgrzewany? Jednak jedzenie zimnego spaghetti nie brzmi zbyt zachęcająco. Z tego powodu dziennikarze BBC przy współpracy z naukowcami postanowili sprawdzić, co stanie się po ponownym odgrzaniu porcji makaronu. Czy zachowa właściwości ostudzonego dania, czy może powróci do tych pierwotnych? Przebadali 10 osób, które w ciągu trzech dni na pusty żołądek jadły identyczne porcje makaronu z sosem pomidorowym. Pierwszego dnia makaron był podany od razu po przygotowaniu, a więc ciepły, drugiego był ostudzony, zaś trzeciego podano go uczestnikom badania po uprzednim podgrzaniu. Badaczom sprawdzano poziom glukozy we krwi co 15 minut przez dwie godziny po posiłku. Jakie rezultaty przyniosło badanie? Postawiona hipoteza się potwierdziła, bowiem ostudzone jedzenie wywołało mniejszy skok glukozy niż to przygotowane na świeżo. Zaskoczeniem jednak była reakcja organizmu po zjedzeniu odgrzewanej porcji w porównaniu do tej zrobionej na świeżo i ostudzonej. Okazało się bowiem, że w tym przypadku poziom glukozy we krwi był aż o połowę mniejszy niż po zjedzeniu zimnego dania, a więc był też dużo niższy niż po jedzeniu wersji na świeżo. Oznacza to, że podgrzewanie makaronu (a prawdopodobnie także ziemniaków i innych produktów skrobiowych) po schłodzeniu go w lodówce czyni go o wiele zdrowszym. Chroni organizm przed ostrymi skokami poziomu glukozy we krwi i zapewnia wszystkie korzyści płynące z błonnika, bez konieczności zmiany tego, co jesz - podsumowali badacze. Co wy na to? Zastosujecie metodę na odgrzewanie jedzenia?"   i jeszcze... cytuję:   "ugotowanie i obniżenie temperatury makaronu sprawia, że zmniejsza się ilość wchłoniętych do organizmu niezdrowych węglowodanów, a zwiększa ilość dobrego błonnika."
    • Pieprzna
      Bo to trzeba od dziecka się otrzaskać z tą mową. Babka wysłała kuzynkę do sklepu po pyry no więc poszła i kupiła. A sklep to była piwnica 😄 i bejmy niepotrzebnie wydane 😄
    • KapitanJackSparrow
      Miałem trochę do czynienia po rodzinie z takimi waszymi, ale mu się zmarło, ni uja nie rozumiałem co mówił,  jak mówił gadki 😁
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...