Tworzymy historyjkę - dokończ zdanie

...komendant. Powiedział "Przestańcie. Przestańcie natychmiast! To jest głupie! A teraz coś z zupełnie innej beczki!" Rzeczywistość wyglądała...

zza kaplicy cmentarnej. Na placyku przed nią, nie było już tvn ani łaskoczącego fotela. Nie było tez ani Bila ani Tomasza. Nie było nikogo bo i po co miałby tu ktoś być o godzinie ( patrzę na zegarek) 23 57. Przecież o tej godzinie.....

....nigdy nie byłam na cmentarzu.

Chyba czas poszukać swojego roweru i pędzić do domu który...

jest dobrym schronieniem przed zlem nocy i gdyby nie ci wszyscy bałaganiarze z Vertleynem na czele to powroty pod wspólny dach był;y by takie miłe. Tymczasem w sąsiednim domu...

....wszyscy już chrapią....

...i tylko dziadek w piwnicy ciągle wiertarki używa. Nie byłoby w tym nic dziwnego...

..gdyby wiercił w ścianie lub innym przedmiocie ale on wierci w podłodze bo usłyszał, że dawno temu zakopali tu złoty pociąg czy też bursztynową komnatę olera wie. Dziadek wykopał już całkiem spory dołek, skrył się w nim do pasa i gdy tak wiercił wpadł na szalony pomysł....

-Przecież można do diaska zbudować nad domem wielki wiatrak który przez wał biegnący przez dach, pięterko, parter do piwnicy i tam napędzałby wielką wiertarę która powoli zagłębiała by się w kierunku rzekomego skarbu. By inwestycja się zwróciła na tym wielkim wale można by zamontować sznurki i dowiązać do nich krzesła z kuchni i mielibyśmy karuzelę co niewątpliwie byłoby super dochodowa tylko że wtedy do spółki trzeba by dobrać Vertlaina a przecież wiadomo że...

....jego zachłanność na złoto nie ma granic, potrafi wygrzebać choćby z mysiej dziury wszystko, co wygląda na szlachetny kruszec.  Ale oprócz złota lubi też...

naleśniki z serem w pieczeniu których prawdziwą mistrzynią na skale światową jest Radunia. I tu można by wszystko i wszystkich pogodzić. Radunia robiłaby naleśniki które sprzedawałaby jako walutę do zakupu biletów na karuzelę i tak np 15 min kręcenia się kosztowałoby dwa z serem albo trzy z marmoladą. Wspólnik dostawałby utarg z karuzeli czyli całą masę żarcia a dla nas przypadałaby skarbonka Raduni do podziału. Dobry plan ale niestety..

odwiedziły nas w nocy duchy i chyba wszyscy się wystraszyli bo z samego rana...

Nie było niczego i nikogo. Tylko tam gdzieś na skraju sporego placu gdzie jeszcze kilka godzin temu rozgrywała się opisana wyżej historia stały potężne walce i spychacze złowieszczo mrucząc:

-brrrrruuuuummmmmm brrrruuuuuummmmm brrrrruuuuummmm

Popatrzcie kto siedzi za sterami jednej z maszyn? Przecież to...

... @Janek który lubi duże hałasujące maszyny. Za sterami innego potwora z ogromnym silnikiem siedzi nasz drugi Bob Budowniczy, czyli nasz @BrakLoginu. Obaj są w swoim żywiole i nie przerywają pracy nawet na chwilę, nawet na dymka.

Oczami wyobraźni widzą już....

6 godzin temu, Zizi napisał:

... @Janek który lubi duże hałasujące maszyny

A skąd to wiesz dziewczyno? 

Faktycznie lubie duze pojazdy (i nie jest to kompleks małego wacka   ), ale nie wiem skad masz taka wiedze skoro widzimy sie pierwszy raz-a moze Kimkolwiek pomogła 
 

Moje ulubione-w normalnym kraju jezdzi sie tym nawet z naczepa na zwykle osobowe prawko:

https://www.google.pl/search?q=chevrolet+kodiak+c5500&client=opera&hs=1H0&tbm=isch&source=iu&ictx=1&fir=iGoIWgsyD8qFyM%3A%2CMH9tT_tVrfwKmM%2C_&usg=AI4_-kRIDbDhY5oktmoQIkZVtSkpePwnBQ&sa=X&ved=2ahUKEwiv-Z_fnNTeAhVvpYsKHbd7CJkQ9QEwAHoECAUQBA#imgrc=iGoIWgsyD8qFyM:

https://www.google.pl/search?q=ford+f+750&client=opera&hs=odf&tbm=isch&source=iu&ictx=1&fir=DR1lUmdlKS4nBM%3A%2CRLJ70TteO6I-nM%2C_&usg=AI4_-kRyJvAzTiJxlU3jDPIOfCYxaN99LA&sa=X&ved=2ahUKEwj26tz_nNTeAhUOqIsKHe3mDqsQ9QEwBHoECAAQDA#imgrc=DR1lUmdlKS4nBM:

A teraz mam skromnie takie cos:

https://www.otomoto.pl/oferta/jeep-grand-cherokee-4-7-wj-2000-r-skrzynia-quadra-trac-ii-15-900-pln-ID6Bt62S.html

...ale chce niedlugo zmienic na takie cos:

https://www.otomoto.pl/oferta/dodge-ram-dodge-ram-1500-sport-5-7-hemi-pelne-odliczenie-vat-ID6A8l5F.html

PS.O motocyklach tez dluga opowiesc bylaby

1 godzinę temu, Janek napisał:

A skąd to wiesz dziewczyno? 

Ano widzisz, nigdy nie wiadomo gdzie można się ponownie spotkać i co pozostaje w pamięci po tylu latach  

Fajne fury  Pojeździłabym  

52 minuty temu, Zizi napisał:

Ano widzisz, nigdy nie wiadomo gdzie można się ponownie spotkać i co pozostaje w pamięci po tylu latach  

 

Fajne fury  Pojeździłabym  

Swiat mały jest,a co do pojezdzenia w okolicach Krakowa sa różne kamieniołomy, mozna tam

Przez pół Polski pociągiem, a potem poszaleć na ryczących maszynach w kamieniołomach  

No

Albo zobaczyc smoka wawelskiego

Albo isc na sniadanie do Sukiennic

Albo pic cała noc

Albo jeszcze co innego

A pol Polski to ledwie 3 godziny jazdy.

Ładne te balony jak i trzymajaca je panna

Ja dość czesto zmieniam avki, ale może się w końcu ustatkuję

Piękny jest Kraków, zawsze chętnie tam wracam i mam mnóstwo milych wspomnień z tamtego miasta i okolic.

Ej Janek, ale wątek zamulamy....chociaż? Tak jak w temacie - tworzymy historyjkę

..przecież to Paciaciak ? nie wiem jak on to zrobił ale Luśka po półtora godzinnych poszukiwaniach Paciaciaka właśnie go zauważyła na tej super maszynie. Wzięła w jedną rękę widły a w drugą...

... Paciaciakątka,  o których wspominał kościelny naszemu księdzu. Te małe urwisy już nie raz dały się we znaki mieszkańcom wsi, która nazywa się...

Pyzdry. Słyszeliście kiedyś taka nazwę miejscowości? Wszyscy powtarzając tą nazwę mają dziwny uśmieszek na ustach, bo....  

co ci powim to ci powim ale ci powim- piknie jest

a pewnie murgrabia jest w pobliżu bo cosik śmierdzi ? Nagle widły wypadły Luśce z rąk ale nie upadły na ziemię tylko zawisły w powietrzu....

ponieważ....

Atmosfera tak zgęstniała, że ledwo dało się wytrzymać. Wszyscy spoceni i czerwoni na twarzach. Tylko młody, co stał w kącie. ..