Szczepionka na Covid już jest

Dnia 23.02.2021 o 02:43, contemplator napisał:

Gdyby to była zbieżność nazw, to wszędzie w sieci były by odnośniki o jakie dokładnie białko chodzi, a tego nie ma!
To, że - "białko S krzepnięcia krwi nie jest nazywane Spike (wypustką), tak jak białko otoczki koronawirusa." - wynika z stąd, iż przeważnie w internecie mamy:

Wszystko jest do sprawdzenia, tylko gdzieś się trzeba tego dokopać. Ja póki co nie znalazłam wiarygodnego źródła.

Nie mamy izolatu spełniającego postulat Kocha, jedynie wielokrotnie prowadzono sekwencjonowanie, czyli właściwie skąd wiemy, iż ten wirus ma takie wypustki?

4 godziny temu, ddt60 napisał:

370 osób zmarło dzisiaj a ty idziesz w zaparte.

Dopóki nie ma sekcji zwłok, nie ma pewności. To może być nowotwór płuc, gruźlica, legioneloza, itp. (a przy okazji dodatni wynik testu).

Można mieć próchnicę zębów i zginąć w wypadku samochodowym, ale nikomu nie przyjdzie do głowy wpisać próchnicę jako przyczynę zgonu. Tak czy inaczej, upraszczając procedury, można denatowi zajrzeć w jamę ustną, nie prowadzić dalszych dociekań i... jedyne co orzec to zepsuty zgryz. Czy tak to ma wyglądać?

U kumpla w wiosce nawet samobójcy wpisali CO*VI*D do aktu zgonu.

I nie twierdzę wcale, że nikt nie zszedł z tego powodu, ale tych danych nikt nie weryfikuje.

Odnośnie źródeł naukowych to "The Lancet" szeroko uznawany w środowisku medycznym nie zabłysnął ostatnio.

https://pulsmedycyny.pl/the-lancet-wycofal-artykul-o-hydroksychlorochinie-na-jego-podstawie-who-podjela-decyzje-o-wstrzymaniu-badan-nad-lekiem-993397

Akademickie publikacje też nie są przecież wolne od wpływu korporacji.

Oczywiście -zgoda- zawsze to lepsze źródło od takiego Onetu, podobnie jak oficjalne dane publikowane na stronach rządowych.

Kolejna rzecz, z którą się zgodzę, to rzeczywiście byłoby lepiej dla nas wszystkich, gdyby ministrowi - ekonomiście doradzali lekarze z pierwszej linii frontu a nie jacyś telewizyjni celebryci z tytułem medyka. O niebo lepiej.

14 godzin temu, WtomiGraj napisał:

Dopóki nie ma sekcji zwłok, nie ma pewności. To może być nowotwór płuc, gruźlica, legioneloza, itp. (a przy okazji dodatni wynik testu).

 

z twoich dociekań wynika, że aby lekarz mógł postawić diagnozę MUSI zrobić sekcję zwłok, co znaczy, że aby móc ZDIAGNOZOWAĆ  to chory musi najpierw UMRZEĆ.  No bo jak  nie umrze to nie będzie miał sekcji zwłok a jak nie będzie miał sekcji to nikt nie postawi diagnozy.

co do chlorochiny to chyba wielkiej przydatności w covid nie ma. Niewielka skuteczność jest przy dość niebezpiecznych potencjalnie działaniach ubocznych

http://urpl.gov.pl/sites/default/files/CQ-HCQ - 04-2020 - public health communication_0.pdf

No tak większej głupoty dawno już nie czytałem.

20 godzin temu, ddt60 napisał:

370 osób zmarło dzisiaj a ty idziesz w zaparte.

Dnia 23.02.2021 podano z powodu covid zmarło 47 osób, a 200 z powodu chorób współistniejących. Nie wiem skąd ty te dane masz, ponieważ nijak mają się do rzeczywistości.

Dnia 24.02.2021 z powodu COVID-19 zmarło 67 osób, natomiast z powodu chorób współistniejących z COVID-19 odnotowano 305 zgonów.

22.02.2021 Z powodu COVID-19 zmarły 3 osoby, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 14 osób.

21.02.2021 Z powodu COVID-19 zmarło 21 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarły 73 osoby.

20.02.2021 Z powodu COVID-19 zmarło 45 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 209 osób

19.02.2021 Z powodu COVID-19 zmarły 43 osoby, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 198 osób

18.02.2021 Z powodu COVID-19 zmarły 44 osoby, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 229 osób

17.02.2021 Z powodu COVID-19 zmarło 45 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarły 234 osoby

itd. do sprawdzenia poniżej.

https://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego,zasieg-koronawirusa-covid-19--mapa-,artykul,43602150.html

15 godzin temu, WtomiGraj napisał:

Dopóki nie ma sekcji zwłok, nie ma pewności. To może być nowotwór płuc, gruźlica, legioneloza, itp. (a przy okazji dodatni wynik testu).

Łagodnie mówiąc on się mija z prawdą, podaje dane na temat śmiertelności z sufitu.

Dnia 23.02.2021 o 11:32, ddt60 napisał:

Nie brnij dalej w dyletanctwo i przyznaj się chociaż do błędu, że pomyliłeś dwa różne białka mające jedynie podobieństwo w nazwie. (...) Największy problem w tym, że pseudonaukowym bełkotem mącisz ludziom w głowach i sprowadzasz na nich niebezpieczeństwo twierdząc, że covid to nic takiego, że to tylko wymysł korporacji farmaceutycznych. Ludzie na to niestety umierają. Więc nie siej fake news.

Owszem, mogę się mylić, bo tylko ten co nic nie twierdzi, się nie myli.
Moje wywody to luźna interpretacja informacji które czytam. Nikt Ci nie każe w nie wierzyć.
Poza tym, nic tu nie twierdziłem ,iż jak piszesz, że - "covid to nic takiego, że to tylko wymysł korporacji farmaceutycznych" - bo to są Twoje słowa, a nie moje. Ja nie przeczę, iż Covid nie istnieje, i wiem że może być śmiertelny - tyle, że tak jak i inne grypopodobne wirusy. A obecna panika służb medycznych jest co najmniej taka, jakbyśmy pandemię Eboli mieli co ma od 40 do 90% śmiertelności. I to jest właśnie hipokryzja!
Ale wracając do sprawy, to skoro uważasz białko glikoproteiny S, będące wypustką-kolcem (Spike), za część własną koronawirusa SARS-CoV-2, - oraz, że owe białko ma za zadanie połączyć się z ludzką komórką, po przez receptor błonowy ACE2, by do niej wniknąć. I na tym jego rola się kończy. I że występuje tu przypadkowa zbieżność nazw z białkiem mającym udział w procesie regulacji krzepnięcia krwi, też nazywanym glikoproteiną S, - to jak wyjaśnisz fakt, iż COVID-19 powodowany przez koronawirus SARS-CoV-2 powoduje zaburzenia krzepnięcia i zmiany naczyniowe, które są jednymi z najpoważniejszych powikłań obserwowanych u pacjentów z COVID-19. Bo jak dla mnie, to jest jedno i to samo białko. Nigdzie bowiem nie znalazłem na jakiejkolwiek stronie, by razem były opisane oba te białka S, z wyszczególnieniem, iż jedno jest czymś innym, niż drugie, - a to by mnie przekonało.

https://portal.abczdrowie.pl/leki-przeciwzakrzepowe-zmniejszaja-ryzko-zgonu-w-ciezkich-przypadkach-covid-19-odkrycie-brytyjczykow

Cytat

Wirus powoduje stan zapalny. Pojawia się odczyn, zaczynają gromadzić się płytki krwi, które zwężają naczynia. Tak powstaje zakrzep. (...) Wiadomo jednak, że COVID-19 może powodować zakrzepy w różnych narządach, w tym bardzo groźne zatory płucne. Znane są również przypadki pacjentów z COVID-19, którym lekarze ze względu na zakrzepy, musieli amputować kończyny - mówił w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Krzysztof Simon, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.
- Zakrzepica jako powikłanie po COVID-19 jest bardzo częstym zjawiskiem u pacjentów wymagających hospitalizacji. Czasami występuje nawet u osób, które już w kończą leczenie. Niestety, ale szereg osób zakażonych koronawirusem zmarło z powodu udarów - podkreślał profesor.

https://www.labtestsonline.pl/test/bialko-c-i-bialko-s

Cytat

Białka C i S pomagają w regulacji procesu powstawania czopu hemostatycznego. Działają one w układzie sprzężenia zwrotnego wspólnie z trombiną – czynnikiem krzepnięcia, który przyspiesza lub spowalnia powstawanie skrzepu. Trombina z początku łączy się z białkiem o nazwie trombomodulina, co prowadzi do aktywacji białka C. Aktywowane białko C (APC) następnie łączy się z białkiem S (kofaktor) i wspólnie rozkładają one czynniki krzepnięcia VIIIa i Va (te aktywowane czynniki są niezbędne do wytwarzania trombiny). W efekcie spada wytwarzanie nowej trombiny i hamowany jest proces krzepnięcia krwi.
W przypadku niewystarczającej ilości białka C lub białka S, lub gdy jedno z nich nie działa prawidłowo, trwa niekontrolowane wytwarzanie trombiny. Może to prowadzić do nadmiernego lub nieprawidłowego wykrzepiania i powstawania zakrzepów, mogących blokować przepływ krwi w żyłach i, z rzadka, tętnicach (zakrzepica).

A ja już tutaj pisałem, iż - "gdy koronawirus się namnaża w komórce gospodarza, i pobiera te właśnie białka S na swoją otoczkę, to następuje ogólny spadek owego białka S, a to właśnie uruchamia stan zapalny, i w zależności od szybkości spadku tego białka S, to reakcja organizmu wywołującego stan zapalny może być od łagodnej (osoby bezobjawowe), do ostrego stanu,..." - co w efekcie może wywołać powstawania zakrzepów.

5 godzin temu, contemplator napisał:

Owszem, mogę się mylić, bo tylko ten co nic nie twierdzi, się nie myli.
Moje wywody to luźna interpretacja informacji które czytam. Nikt Ci nie każe w nie wierzyć.

 

to znaczy piszesz kompletne głupoty. Po co piszesz takie rzeczy?  Nie możesz zapytać tych, którzy się na tym znają. Przecież jak czegoś nie wiem to nie upieram się, że ziemia jest płaska tylko albo czytam rzetelne opracowania na ten temat albo pytam tych, którzy wiedzą.

13 godzin temu, ddt60 napisał:

to znaczy piszesz kompletne głupoty. Po co piszesz takie rzeczy?  Nie możesz zapytać tych, którzy się na tym znają. Przecież jak czegoś nie wiem to nie upieram się, że ziemia jest płaska tylko albo czytam rzetelne opracowania na ten temat albo pytam tych, którzy wiedzą.

A skąd mam pewność że Ci "co wiedzą i się na tym znają" - powiedzą mi prawdę?

Szczególnie jeśli chodzi o kontekst zdrowia milionów ludzi co da się przeliczyć na miliony dolarów, a za pieniądze to da się każde kłamstwo w nauce przemycić.

A skąd mam pewność że Ci "co wiedzą i się na tym znają" - powiedzą mi prawdę?
Szczególnie jeśli chodzi o kontekst zdrowia milionów ludzi co da się przeliczyć na miliony dolarów, a za pieniądze to da się każde kłamstwo w nauce przemycić.

Dnia 25.02.2021 o 07:33, ddt60 napisał:

z twoich dociekań wynika, że aby lekarz mógł postawić diagnozę MUSI zrobić sekcję zwłok,

Nie, pisałam wyłącznie o przyczynie śmierci, do tematu diagnozowania choroby nie odnosiłam się wcale.

Zacytowałam fragment Twojej wypowiedzi o zgonach i do tego nawiązałam. Chodziło mi wyłącznie o zapisy w akcie zgonu.

Każdy z rozmów ze znajomymi, czy z przypadków we własnej rodzinie wie, że lekarze motywowani ekonomicznie, wpisują zgony na co**d np. zmarłym w domu.

Odnośnie skuteczności preparatów, nie zapewnia mnie o niej Prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych i zarazem podwładny Ministra Zdrowia:

Cytat

Wpływ szczepień Comirnaty na rozprzestrzenianie się wirusa w społeczeństwie nie jest jeszcze poznany. Na tym etapie badań nie wiadomo jeszcze, ile zaszczepionych osób może nadal być w stanie przenosić i rozprzestrzeniać wirusa. Obecnie nie ustalono, jak długo trwa ochrona zapewniona przez Comirnaty. Osoby zaszczepione w badaniu klinicznym będą obserwowane przez 2 lata, aby zebrać więcej informacji na temat czasu trwania ochrony.

      http://urpl.gov.pl/pl/informacja-prezesa-urzędu-z-dnia-21122020-r-w-sprawie-komunikatu-europejskiej-agencji-leków-dot  

Oczywiście życie jest najlepszym nauczycielem i samo dostarcza dowodów, jak przypadek z DPS'u Woli Czołnowskiej - 23 zakażenia po szczepieniu na 37 zaszczepionych i 11 zgonów.

https://kurierlubelski.pl/seria-zgonow-w-domu-seniora-w-woli-czolnowskiej-sprawe-bada-prokuratura/ar/c1-15463906

https://pulawy.24wspolnota.pl/informacje-pulawskie/zgony-w-domu-seniora-pod-baranowem/3scMe2mgEr626vWn4A61

czy z Tarnowa

https://www.temi.pl/portal/portal-tarnow/siedem-osob-przyjetych-na-tarnowski-sor-po-szczepieniu-na-covid-19/

Rejestr NOP na stronie Ministerstwa Zdrowia

Lp. 1775, 14.02.2021, podkarpackie, pow. przemyski, K, zakażenie SARS-CoV-2 z ostrą niewydolnością oddechową, niewydolnością nerek, zaburzenia elektrolitowe- WYMAGA HOSPITALIZACJI

Lp. 2067, 17.02.2021, podkarpackie, pow. przemyski, M, Ostra niewydolność oddechowa w przebiegu zakażenia SARS-CoV-2, HOSPITALIZOWANY

https://www.gov.pl/web/szczepimysie/niepozadane-odczyny-poszczepienne

4 minuty temu, WtomiGraj napisał:

Nie, pisałam wyłącznie o przyczynie śmierci, do tematu diagnozowania choroby nie odnosiłam się wcale.

Zacytowałam fragment Twojej wypowiedzi o zgonach i do tego nawiązałam. Chodziło mi wyłącznie o zapisy w akcie zgonu.

 

Każdy z rozmów ze znajomymi, czy z przypadków we własnej rodzinie wie, że lekarze motywowani ekonomicznie, wpisują zgony na co**d np. zmarłym w domu.

 

 

 

z tego co wiem aby można było napisać przyczynę zgonu covid to musi być to potwierdzone testem i wpisane do bazy EWP oraz trzeba wystawić druk (obowiązek prawny) ZLK-5  z uzasadnieniem tak postawionej diagnozy i wysłać go do Sanepidu. Pacjenci umierający na covid w szpitalu (co jest jednak chyba najczęstsze) dodatkowo muszą być wpisani do elektronicznego rejestru covid/IKARD . Więc skoro nie wiesz a swoją wiedzę opierasz na plotkach gadanych przez "znajomych" to nie pisz głupot.

http://wwwold.pzh.gov.pl/oldpage/epimeld/druki/zgloszenia/Form_ZLK5.pdf

20 minut temu, WtomiGraj napisał:

zakażenia po szczepieniu na 37 zaszczepionych i 11 zgonów.

szczepienie nie zakaża. Jeśli zachorowali na covid  musieli być zakażeni wcześniej i być szczepionymi gdy byli już zakażeni. Po prostu zaszczepiono zakażonych - nie wiadomo czy mieli już objawy czy nie - pewnie wyjaśni to dochodzenie. Nie powinno się szczepić osoby w trakcie zakażenia czy choroby covid a także szczepienie u ozdrowieńców powinno być wykonane po odpowiedniej przerwie. Ale czasami gdy zakażenie dana osoba przechodzi bezobjawowo można nie wychwycić zakażenia.

Papież Franciszek trafnie przepowiedział w ub. roku o tym, że wybuchła III wojna światowa/ Szkoda, że nikt nie połapał się , że użyto broni biologicznej w postaci wirusów i szczepionek.
Wiele krajów zapłaci już niedługo wielkimi stratami.
Nawet w Izraelu nie połapano się , że szczepienia to dalszy ciąg holokaustu znakowania ramienia numerami wzięte z obozów koncentracyjnych.

Zarówno p.Duda i Orban wpadli na to by sprowadzić z Chin szczepionki nie dlatego, że teraz nie wystarcza . Ale z tego powodu, że te z Chin niby nie mają zawierać nano-chipów.
Jednak to nie jest takie pewne czy chińskie też nie zawierają swoich bio-chipów.

29 minut temu, mądry napisał:

Zarówno p.Duda i Orban wpadli na to by sprowadzić z Chin szczepionki nie dlatego, że teraz nie wystarcza . Ale z tego powodu, że te z Chin niby nie mają zawierać nano-chipów.
Jednak to nie jest takie pewne czy chińskie też nie zawierają swoich bio-chipów.

 

chińskie szczepionki są niestety robione na bazie całego wirusa zatem chińskie szczepionki zawierają nie tylko białko S kolca ale wszystkie białka oraz oczywiście materiał genetyczny wirusa. Z tego powodu są dużo bardziej niebezpieczne, ponieważ pozostałe (poza białkiem s) białka wirusa mogą stymulować do produkcji także przeciwciał nieneutralizujących. Z tego powodu u zaszczepionych może dochodzić do odczynów poszczepiennych o typie ADE i ERD . Co do biochipów o oczywiście brednie.

1 godzinę temu, mądry napisał:

Zarówno p.Duda i Orban wpadli na to by sprowadzić z Chin szczepionki nie dlatego, że teraz nie wystarcza . Ale z tego powodu, że te z Chin niby nie mają zawierać nano-chipów.
Jednak to nie jest takie pewne czy chińskie też nie zawierają swoich bio-chipów.

 

Musisz zjeść dużo foli aluminiowej wtedy żaden chip sienie zagnieździ, nie ma szans!

2 minuty temu, Maybe napisał:

Musisz zjeść dużo foli aluminiowej wtedy żaden chip sienie zagnieździ, nie ma szans!

jest to dobra metoda

1 minutę temu, ddt60 napisał:

jest to dobra metoda

Żaden rząd nie będzie pluł nam w twarz i chipował. A później taki cwaniak Bill Gates ściągnie z mojej twardej pamięci przepisy na gołąbki od babci Geni, albo dowie się, że zakupy w Biedronce są najtańsze. Nic z tego! Nie wyjawię moich tajemnic i wiedzy zdobywanej przez lata, z dziada pradziada!

8 minut temu, Maybe napisał:

Nie wyjawię moich tajemnic i wiedzy zdobywanej przez lata, z dziada pradziada!

Nie żebym się czepiał, ale pisałaś, o gołąbkach babci. Nie powinno być z "baby prababy"? Coś tu kręcisz

Dnia 27.02.2021 o 06:57, ddt60 napisał:

Dnia 26.02.2021 o 20:39, contemplator napisał:

A skąd mam pewność że Ci "co wiedzą i się na tym znają" - powiedzą mi prawdę?
Szczególnie jeśli chodzi o kontekst zdrowia milionów ludzi co da się przeliczyć na miliony dolarów, a za pieniądze to da się każde kłamstwo w nauce przemycić.

To znaczy tak. Na pewno wolę zaufać specjalistom i nauce niż anonimowym dyletantom piszącym bzdury na forach. Jeśli inni mają odrębne zdanie to ich problem

Jest takie starożytne powiedzenie - "pycha chodzi przed upadkiem".
Historia jest przesiąknięta błędami firm farmaceutycznych i medycznych, więc ta Twoja ufność w owych "specjalistów", dla wielu przyniosła śmierć i cierpienie, gdyż zysk był ważniejszy, niż marne korzyści jakie wynikły z owoców pracy tychże "specjalistów".
A już widać efekty pracy owych "specjalistów" podczas obecnej pandemii, gdzie ludzie umierają z powodu braku dostatecznej opieki zdrowotnej, gdzie np: odwołane są zabiegi operacyjne, szczególnie na onkologii. Poza tym, Ci Twoi "specjaliści" miotają się niczym ślepy we mgle, bowiem zarządzenia zmieniane są co chwila, jakby nie wiedzieli co robią, np: przez cały rok, odkąd mamy Covid nie wiedzieli, że przyłbice i szaliki są złe.
I jeszcze jedno, pamiętaj, iż - "ten się śmieje, kto się śmieje jako ostatni" - zatem, będę obserwował rozwój sytuacji, i nadejdzie czas, że to ja będę śmiał się jako ostatni, bo dziś Ty naśmiewasz się ze mnie.

11 minut temu, BrakLoginu napisał:

Nie żebym się czepiał, ale pisałaś, o gołąbkach babci. Nie powinno być z "baby prababy"? Coś tu kręcisz

No bardziej prawidłowo ale skoro ciągle mówimy dziadkowie na parę: babcia i dziadek to i z dziada pradziada może być. W feminizmie zwroty są owszem ważne, ale ważniejsza jest mentalność a ona jest albo dziaderska albo feministyczna. I ta dziaderska mentalność również tyczy się kobiet, choć ja je nazywam starymi ciotkami.

Wystarczająco wyjaśniłam czy coś jeszcze? Bo chyba porozmawiać nie chciałeś, ot tak

1 minutę temu, Maybe napisał:

Wystarczająco wyjaśniłam czy coś jeszcze?

Wystarczająco i kropka, bo znów wyjdzie feminizm, szowinizm i inny "inizm", a tu przecież mowa o covid i amelinium

31 minut temu, contemplator napisał:

A już widać efekty pracy owych "specjalistów" podczas obecnej pandemii, gdzie ludzie umierają z powodu braku dostatecznej opieki zdrowotnej

 

umierają z powodu covidu ... duszą się bo nie mają płuc. Co do opieki dotyczącej innych chorych masz trochę racji. Za mało jest lekarzy i pielęgniarek. Nie da się zajmować i covidem i nie-covidem. Oczywiście nie znaczy to, że nie pracują i nie leczą. Jesteś dyletantem który obraża pielęgniarki, które w niewygodnych kombinezonach i maskach mimo trudności i kłopotów dzień i noc opiekują się chorymi na covid. Paskudny z Ciebie gość.

Pycha kroczy przed upadkiem jest to oczywiście uwaga właśnie dla Ciebie. Opowiadasz takie głupoty, że gdyby nie dotyczyły poważnego tematu to można byłoby się ubawić. Cytujesz, przeglądasz artykuły ale wyciągasz akurat odwrotne wnioski. Proponuję abyś zajął się najpierw tym poważnie.  Jedynie co niestety faktycznie można to się z tego ponabijać.

1.03.2021 Z powodu COVID-19 zmarło 6 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 18 osób.

Bezprawne gnębienie ludzi twa nadal.

Na jesieni w Polsce zmarło dodatkowo ponad 70tys osób nie na kowid. Nie z powodu braku personelu, ale z powodu braku dostępu do diagnostyki także w miesiącach wcześniejszych oraz braku i utrudnionego dostępu do placówek medycznych.

Zastraszeni ludzie bagatelizowali problemy niepożądane objawy chorobowe, jednak taka sytuacja może trwać tylko do czasu. Wcześniej czy później choroba da znać o sobie tylko na ratunek może być już za późno. I tak wyglądał koniec roku w Polsce.

Porównanie Szwecji i Polski pokazuje, że lookdown zabija znacznie częściej niż choroby. Pamiętam jak Meybe na początku zeszłego roku prorokowała, że Szwedzi wyginą z powodu braku obostrzeń. Rzeczywistość zweryfikowała te bzdury.

Od 27.02.2021 weszło w życie nowe rozporządzenie Covidowe.

Ciekawe kto się zapoznał.

Punkt odnośnie maseczek brzmi tak:

§25.1. Do dnia 14marca 2021r. nakazuje się zakrywanie, przy pomocy maseczki, ust i nosa

I tyle, dalej jest tylko kto nie musi ich nosić i gdzie.

W mas mediach mówili, że zabronione są przyłbice, szaliki itp. Dozwolone tylko maski chirurgiczne lub leprze ffp2 itp.

Widać, że media kłamią.

W słowniku PWN znaczenie słowa maseczka jest ujęte tak: «okład na twarz z ziół, kremu itp. stosowany w celu odświeżenia i ujędrnienia skóry»

Czyli zgodnie z Covidowym prawem jakikolwiek krem rozsmarowany na pysku załatwia temat maseczki.

https://nszzp.pl/wp-content/uploads/2021/02/Dz_U_poz_367_obostrzenia.pdf

36 minut temu, alan napisał:

Od 27.02.2021 weszło w życie nowe rozporządzenie Covidowe.

Ciekawe kto się zapoznał.

Punkt odnośnie maseczek brzmi tak:

§25.1. Do dnia 14marca 2021r. nakazuje się zakrywanie, przy pomocy maseczki, ust i nosa

I tyle, dalej jest tylko kto nie musi ich nosić i gdzie.

W mas mediach mówili, że zabronione są przyłbice, szaliki itp. Dozwolone tylko maski chirurgiczne lub leprze ffp2 itp.

Widać, że media kłamią.

W słowniku PWN znaczenie słowa maseczka jest ujęte tak: «okład na twarz z ziół, kremu itp. stosowany w celu odświeżenia i ujędrnienia skóry»

Czyli zgodnie z Covidowym prawem jakikolwiek krem rozsmarowany na pysku załatwia temat maseczki.

 

https://nszzp.pl/wp-content/uploads/2021/02/Dz_U_poz_367_obostrzenia.pdf

 

 

A zwróciłeś uwagę na składnię zdań w tychże rozporządzeniach?

Owy nakaz brzmi:

- "nakazuje się zakrywanie, przy pomocy maseczki, ust i nosa"

 a, czyż nie powinno być raczej, iż

- "nakazuje się zakrywanie ust i nosa przy pomocy maseczki".

Poprzednio było jeszcze gorzej, bo owy nakaz brzmiał:

- "nakazuje się zakrywanie, przy pomocy odzieży lub jej części, maski, maseczki, przyłbicy  albo  kasku ochronnego,  o którym  mowa  w art. 40 ust.1  ustawy  z dnia  20 czerwca  1997r. – Prawo  o ruchu drogowym (Dz.U. z2020r. poz.110, 284, 568, 695, 1087 i1517), ust i nosa:"

a to przecież powinno brzmieć:

- "nakazuje się zakrywanie ust i nosa, przy pomocy odzieży lub jej części, maski, maseczki, przyłbicy  albo  kasku ochronnego,  o którym  mowa  w art. 40 ust.1  ustawy  z dnia  20 czerwca  1997r. – Prawo  o ruchu drogowym (Dz.U. z2020r. poz.110, 284, 568, 695, 1087 i1517),: 

 I jak tu nie wierzyć w teorie spiskowe, że sami Żydzi siedzą w Sejmie, a dla nich "język Polska, trudna język"

58 minut temu, contemplator napisał:

A zwróciłeś uwagę na składnię zdań w tychże rozporządzeniach?

Owy nakaz brzmi:

- "nakazuje się zakrywanie, przy pomocy maseczki, ust i nosa"

 a, czyż nie powinno być raczej, iż

- "nakazuje się zakrywanie ust i nosa przy pomocy maseczki".

 

Poprzednio było jeszcze gorzej, bo owy nakaz brzmiał:

- "nakazuje się zakrywanie, przy pomocy odzieży lub jej części, maski, maseczki, przyłbicy  albo  kasku ochronnego,  o którym  mowa  w art. 40 ust.1  ustawy  z dnia  20 czerwca  1997r. – Prawo  o ruchu drogowym (Dz.U. z2020r. poz.110, 284, 568, 695, 1087 i1517), ust i nosa:"

a to przecież powinno brzmieć:

- "nakazuje się zakrywanie ust i nosa, przy pomocy odzieży lub jej części, maski, maseczki, przyłbicy  albo  kasku ochronnego,  o którym  mowa  w art. 40 ust.1  ustawy  z dnia  20 czerwca  1997r. – Prawo  o ruchu drogowym (Dz.U. z2020r. poz.110, 284, 568, 695, 1087 i1517),: 

 I jak tu nie wierzyć w teorie spiskowe, że sami Żydzi siedzą w Sejmie, a dla nich "język Polska, trudna język"

Akurat językowo rozporządzenie jest całkiem poprawne;  szyk zdania może być i taki, i taki. 

Ale, skoro się już czepiamy: nie "owy nakaz", tylko "ów nakaz"; rażący błąd.

I co teraz, powinnam się zastanawiać, czy nie jesteś Żydem?...

Co do treści rozporządzenia, po prostu założono, że ludzie nie są na tyle nieodpowiedzialni,  żeby  szukać  wybiegów, narażając siebie i innych. I jest to założenie raczej słuszne; trudno obecnie spotkać osobę bez maseczki. Idioci zastanawiający się, co znaczy "maseczka" zawsze się  znajdą, ale prawo nie jest uchwalane dla nich.

1 godzinę temu, aliada napisał:

Co do treści rozporządzenia, po prostu założono, że ludzie nie są na tyle nieodpowiedzialni,  żeby  szukać  wybiegów, narażając siebie i innych. I jest to założenie raczej słuszne; trudno obecnie spotkać osobę bez maseczki. Idioci zastanawiający się, co znaczy "maseczka" zawsze się  znajdą, ale prawo nie jest uchwalane dla nich.

Wcale nie jest trudno spotkać osoby bez maseczek, a wręcz przeciwnie, bo sporo osób szczególnie młodych ich nie nosi, co sam dziś widziałem na mieście i w komunikacji publicznej. Po drugie maska przed żadnym wirusem Cię nie uchroni, szczególnie w zamkniętych pomieszczeniach, bowiem wirus roznosi się drogą powietrzną dzięki konwekcji ciepła. Mamy XXI wiek, i zamiast masowo korzystać w budynkach z takich dobrodziejstw jak przepływowa lampa UV typ C, która może wisieć dosłownie wszędzie, od wielkich hal w galeriach handlowych i zakładach pracy, po pomieszczenia biurowe i szkoły, - to nakazuje się noszenie masek (bez wskazania ich rodzaju), które to absolutnie w niczym nie chronią (szczególnie te najtańsze i najpopularniejsze - tj. chirurgiczne) - chyba, że przed opluciem, tj. drogą kropelkową, który to wariant promuje się na upadłego w mediach. Natomiast durnotą jest nakaz ich noszenia na powietrzu, szczególnie jak ludzi jest w okolicy niewielu. Zresztą i tu też jest w rozporządzeniu głupota, bowiem nakazu zasłaniania ust i nosa po przez maseczki można nie stosować np: w sytuacjach przebywania na powietrzu - "na terenie lasu, parku, zieleńca, ogrodu botanicznego, ogrodu zabytkowego, rodzinnego ogródka działkowego albo plaży" - to ja się pytam czym te miejsca różną się od innych?