Skocz do zawartości


alan

Szczepionka na Covid już jest

Polecane posty

Szczęśliwy
ddt60
9 minut temu, Chi napisał:

Nie znacie dnia, ani godziny ;)

ale lepsza jakaś bardziej radosna pieśń - "idźmy ufnym krokiem" ....   ?

 

 

 

Edytowano przez ddt60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Chi
17 minut temu, ddt60 napisał:

ale lepsza jakaś bardziej radosna pieśń - "idźmy ufnym krokiem" ....   ?

 

 

 

 

Miszcz ;) 

Oki zmykam. Jeszcze brakuje tu chorału gregoriańskiego. Nie ma to jak zepsuć poważny temat :(;) 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
35 minut temu, Chi napisał:

 

Miszcz ;) 

Oki zmykam. Jeszcze brakuje tu chorału gregoriańskiego. Nie ma to jak zepsuć poważny temat :(;) 

 

wiesz, że nawet lubię ... ale zostawmy chorał. Najważniejsze jest MOCNE wejście w perspektywę nadprzyrodzoną. Przy okazji zobacz na minę księdza i jego końcowy uśmiech - rewelacja (musisz powiększyć)

 

 

Edytowano przez ddt60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan

Kiedy ktoś pisze, że grypa nie dawała powikłań to raczej nie można go traktować poważnie.

Grypa od zawsze była uważana za chorobę niebezpieczną, której objawów nie należny lekceważyć. Powikłania były i wielokrotnie ludzie byli przestrzegani, by w czasie kiedy są chorzy leżeli w łóżku,a nie chodzili do pracy. Po to właśnie by uniknąć ewentualnych powikłań.

Nawet media opisywały przypadki kiedy z powodu powikłań pogrypowych ktoś stracił serce czy płuca.

 

Grypa typowe objawy wysoka gorączka (od 38° wzwyż), bóle mięśni, złe samopoczucie, bóle głowy, duszności, ból gardła, kaszel, światłowstręt, wzmożona potliwość, poczucie ogólnego rozbicia.

 

Do najczęstszych powikłań grypy należą:

zapalenie płuc,

zapalenie ucha środkowego,

angina paciorkowcowa,

zaostrzenie współistniejącej choroby przewlekłej, np. POChP (przewlekłej obturacyjnej choroby płuc),

zaostrzenie astmy,

zaostrzenie choroby niedokrwiennej lub zastoinowej niewydolności serca,

zaostrzenie cukrzycy.

 

Rzadziej występujące powikłania grypy:

zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i mózgu,

encefalopatia,

poprzeczne zapalenie rdzenia kręgowego,

zespół Guillaina i Barrégo,

zapalenie mięśnia sercowego,

zapalenie osierdzia,

posocznica i niewydolność wielonarządowa.

 

Najbardziej narażone na powikłania grypy są:

osoby starsze,

kobiety w ciąży,

osoby z osłabioną odpornością,

dzieci,

otyli,

przewlekle chorzy.

 

Czynniki ryzyka ciężkiego przebiegu i powikłań, w tym hospitalizacji i zgonu:

wiek >65 lat lub <5 lat (zwłaszcza do 12. miesiąca życia),

ciąża (zwłaszcza II i III trymestr),

znaczny stopień otyłość (BMI ≥40),

niektóre przewlekłe choroby (bez względu na wiek).

 

https://www.medicover.pl/choroby/grypa/powiklania/

 

Jak widać grypa może być bardzo niebezpieczna i być przyczyna wielu powikłań, których konsekwencją może być nie tylko trwałe uszkodzenie organów, ale także i śmierć!

Proszę mi nie pisać bzdur, że grupa to łagodna choroba.

Edytowano przez alan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

W sprawie grypy nasunęła mi się historia rodzinna:

 

Młody chłopak po dwudziestce zachorował, jednak miał ważniejsze sprawy na głowie bo przecież wkrótce ślub miał się odbyć jego własny. Nie zważając na stan zdrowia załatwiał wszystkie potrzebne formalności a że było ich sporo nie miał czasu położyć się do łóżka. Dopadły go powikłania na tyle poważnie, że zamiast na ślubnym kobiercu stanąć z narzeczoną ona stała nad jego grobem zapalając świeczki. 

Tyle.

 

Nie wolno lekceważyć żadnej choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan

 

Wszystkie badania na temat masek jakie do tej pory były przeprowadzone, nie wykazały jakiejkolwiek skuteczności, czy ochrony przed wirusem tak corony jak i każdym innym.

Amerykańskie CDC przeprowadziło badania w tej materii w zeszłym roku na przestrzeni 8 miesięcy pod kontem zapobiegania Covid. Oczywiście one również nie potwierdziły skuteczności noszenia masek. Nawet jeden z ekspertów naszego rządu przyznaje, że noszenie masek na dworze jest bez sensu. ( nie będę wklejał wywiady dla RMFFM, kto chce może sobie znaleźć)

Maseczki mogą być, co najwyżej uznane jako zabobon, który ma odstraszyć złe moce, duchy, czy gusła.

 

Każdy robi jak chce, nosi lub nie. Jednak rozsiewanie kłamliwych informacji powinno być punktowane za każdym razem.

Mecze w Rosji Koncerty na Białorusi Pałowanie w Polsce

Dla czego tam wirus poszedł na urlop?

Oni żyją normalnie.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123
22 godziny temu, Gość w kość napisał:

bill murray smile GIF by Sky

rozumiem,

ale nie nudzi Cię to?

Zdecydowanie nie  :)

Nie widzę sensu aby udawać kogoś innego dla niby "atrakcji" ?
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan

Profesor Rutkowski przytacza dane na temat śmiertelności poszczepiennej wśród polaków - odpowiedź pana Bartosza Sawłowskiego, z upoważnienia Ministra Zdrowia, z Departamentu Analiz i Strategii z dnia 9.04 2021:

 

Test dodatni na obecność wirusa SarsCov2 stwierdzono u 37323 polaków zaszczepionych przeciw Covid.

1670 zaszczepionych osób zmarło

1399 po przyjęciu pierwszej dawki

271 po przyjęciu drugiej dawki

Jeżeli dochodzi do zgonów 14 dni po zaszczepieniu się, to jest obowiązek prawny do zastanowienia się, czy nie jest to powiązane ze szczepieniem ponieważ okres obserwacji obejmuje ten termin. ( przypomnę, że każdy kto miał zrobiony pozytywny test na Coronowirusa i zmarł w ciągu miesiąca od niego traktowany jest jako śmierć z Covid i jest podawany w statystykach bez żadnych dodatkowych analiz)

temat jest poruszany od 11 min w radiu Wnet

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzysiek1

W piątek się zaczipuje o ile dobrze pójdzie. 

Liczę po tym na liczne kontakty z cywilizacjami pozaziemskimi. 

Oby tylko Bill G nie podsłuchiwał o czym gadamy, bo pewnie się zaświeci mu kontrolka że następny obiekt na łączach. Mam nadzieję na brak innych poszczepuennych atrakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
2 godziny temu, Krzysiek1 napisał:

W piątek się zaczipuje o ile dobrze pójdzie. 

Liczę po tym na liczne kontakty z cywilizacjami pozaziemskimi. 

Oby tylko Bill G nie podsłuchiwał o czym gadamy, bo pewnie się zaświeci mu kontrolka że następny obiekt na łączach. Mam nadzieję na brak innych poszczepuennych atrakcji.

Słyszałam że możesz teraz odbierać Internet bez routera i fale radiowe bez radia. Masz radio w głowie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
logik
16 godzin temu, alan napisał:

Profesor Rutkowski przytacza dane na temat śmiertelności poszczepiennej wśród polaków - odpowiedź pana Bartosza Sawłowskiego, z upoważnienia Ministra Zdrowia, z Departamentu Analiz i Strategii z dnia 9.04 2021:

 

Test dodatni na obecność wirusa SarsCov2 stwierdzono u 37323 polaków zaszczepionych przeciw Covid.

1670 zaszczepionych osób zmarło

1399 po przyjęciu pierwszej dawki

271 po przyjęciu drugiej dawki

Jeżeli dochodzi do zgonów 14 dni po zaszczepieniu się, to jest obowiązek prawny do zastanowienia się, czy nie jest to powiązane ze szczepieniem ponieważ okres obserwacji obejmuje ten termin. ( przypomnę, że każdy kto miał zrobiony pozytywny test na Coronowirusa i zmarł w ciągu miesiąca od niego traktowany jest jako śmierć z Covid i jest podawany w statystykach bez żadnych dodatkowych analiz)

temat jest poruszany od 11 min w radiu Wnet

 

 

 

 To szokujące . Z tych liczb podanych przez Ministerstwo Zdrowia z 9 kwietnia wynika, że wśród zaszczepionych a później zarażonych jest około 3  razy więcej zgonów niż u tych, co się nie szczepili !
To po co ludzie się szczepią ?

Przypominają mi się z pamięci liczby z większych zakażeń nie szczepionych , jakie miały wcześniej miejsce : 

było ok 35 tyś zarażonych ale  tylko od 600 do 800 zgonów

Tu widać że zgonów u zaszczepionych jest 3 razy więcej, przy podobnej liczbie zainfekowanych. 

Z tego wynika, że szczepienie osłabia organizm a nawet zwiększa ilość zgonów.


 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

U mnie wdrażają program szczepień w pracy. Zapisałam się tylko nie wiem jaka szczepionke mi zaoferuja i mam nadzieję że nie Astrę. 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
logik
54 minuty temu, Arkina napisał:

U mnie wdrażają program szczepień w pracy. Zapisałam się tylko nie wiem jaka szczepionke mi zaoferuja i mam nadzieję że nie Astrę. 

Dziewczyno broń się przed szczepionką jak tylko możesz. W grudniu będzie już wiadomo wszystko. Ty jeszcze jesteś młoda, mogłabyś jeszcze  mieć zdrowe dzieci.

Po co tobie ryzykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
1 godzinę temu, Arkina napisał:

U mnie wdrażają program szczepień w pracy. Zapisałam się tylko nie wiem jaka szczepionke mi zaoferuja i mam nadzieję że nie Astrę. 

mnie byłoby wszystko jedno ale i tak przechorowałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
10 minut temu, ddt60 napisał:

mnie byłoby wszystko jedno ale i tak przechorowałem

Tylko ze wiesz mówią że odpornosc nie jest wieczna. Skusiłabym się zbadać ile mam przeciwciał ale to ponad 100 zł a z drugiej strony tylko 100.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
3 godziny temu, Arkina napisał:

Tylko ze wiesz mówią że odpornosc nie jest wieczna. Skusiłabym się zbadać ile mam przeciwciał ale to ponad 100 zł a z drugiej strony tylko 100.

chorowałaś także?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 godzinę temu, ddt60 napisał:

chorowałaś także?

Hmmm, tak. Niedawno pisałam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
12 godzin temu, Arkina napisał:

Hmmm, tak. Niedawno pisałam. 

uff , przepraszam, że nie pamiętałem. To chyba szczepienie nie jest takie istotne nie powinnaś zachorować. Ewentualnie niech sprawdzą ci rentgen płuc. Ja z dużym lękiem miałem ostatnio zrobiony ale wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
34 minuty temu, ddt60 napisał:

uff , przepraszam, że nie pamiętałem. To chyba szczepienie nie jest takie istotne nie powinnaś zachorować. Ewentualnie niech sprawdzą ci rentgen płuc. Ja z dużym lękiem miałem ostatnio zrobiony ale wszystko ok

Tylko ze ja już pół roku temu przechodziłam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
4 minuty temu, Arkina napisał:

Tylko ze ja już pół roku temu przechodziłam. 

ja w zasadzie też w grudniu a rentgen miałem dopiero teraz

Dnia 19.04.2021 o 17:23, alan napisał:

Profesor Rutkowski

 

jeśli dobrze kojarzę to mówisz o emerytowanym kierowniku kliniki chorób nerek z Gdańska?  Jeśli tak to chyba nie jest to ekspert w dziedzinie covid?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
59 minut temu, alan napisał:

Nie

onkolog? To też się na covid nie zna z całym szacunkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
guardian

Dziwna sprawa, że w latach poprzednich nikt z rządowej agencji nie rozpaczał w TV nad ofiarami gryp sezonowych jakie co roku nawiedzały kraj . Liczby zgonów nikt nie cytował . Teraz kiedy ludność została pozbawiona dostępu do antybiotyków, jest wmawiana szczepionka jako jedyne panaceum oraz wściekła nagonka pod strzykawkę.
Szczepionka mocno już nieaktualna bo obecnie w kraju panuję covid21 - brytyjski, na którego szczepionki nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
54 minuty temu, guardian napisał:

 Teraz kiedy ludność została pozbawiona dostępu do antybiotyków, jest wmawiana szczepionka jako jedyne panaceum oraz wściekła nagonka pod strzykawkę.
Szczepionka mocno już nieaktualna bo obecnie w kraju panuję covid21 - brytyjski, na którego szczepionki nie ma.

Po raz n-ty w tym temacie, zbitka antyszczepionkowych idiotyzmów. Przypadek?

 

Według Amerykanów*  ponad 90% antyszczepionkowych treści w Internecie generowane jest przez boty i trolle opłacane przez Rosję.

 

To jest wojna biologiczna z Zachodem.

 

*raport American Journal of Public Health

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kruk

Na początku roku na salonach w Brukseli, mówiono o nas Polakach jako królikach doświadczalnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 832
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Tu wykorzystam Twoje pytanie, by napisać jeszcze to co mi leży na sercu. Otóż umiesz, choć w powyższej wymianie zdań pisałam żartobliwie o przytakiwaniu kobiecie, co myślę, że jako osoba z poczuciem humoru zrozumiałeś, bo raczej żartowałam z siebie i z kobiecych "foszków". Czasem taki żart potrafi rozładować napiętą atmosferę. Z Kapitanem było inaczej. On nigdy nie potrafił ustąpić przyjąć nawet takiego żarciku za dobrą monetę, do sprawienia, by na forum było normalnie, a wiesz dlaczego? Bo jemu na tym nie zależy. On napisał kiedyś, wprost, że potrzebuje walk i jeszcze takie słowo, zaraz sobie przypomnę, o! "zaorania" kogoś. On pisze o tym wprost, wcale się tego nie wstydząc, że brak mu "ameb" (głupich kobiet) do podręczenia ich sobie. Ty masz szacunek do rozmówcy, poglądy bowiem możemy mieć różne, ale na szacunku opiera się wszystko. Jak można wymagać szacunku od rozmówcy skoro samemu go nie szanujemy? Skoro założenie bycia tu Kapitana jest takie, by móc kogoś gnębić i czerpać z tego uciechę i imponować tym komuś (swoją drogą ci, którym to imponuje też się powinni nad sobą zastanowić). Szacunek to słowo : "przepraszam" i tego NIGDY nie słyszałam z ust Kapitana, do kogokolwiek. Do Pieprz, z którą to relacją się szczyci, nie widząc, że ma ona większą tolerancje i ta relacja wynika tylko z jej wspaniałego charakteru (choć też zapewne ją kosztuje, bo wątpię by spływały takie teksty do niej jak woda po kaczce), bo Kapitan i jej nie szanuje, a relacja ich jest dobra tylko i wyłącznie dzięki Pieprz i jej podejścia do Kapitana jak do upośledzonego dziecka, którym przecież nie jest. Ja nie wymagam żeby mnie ktoś przepraszał, ale nie będę  w nieskończoność tolerować głupot i rzeczy, które mnie drażnią, czyli kłamstw na mój temat (że wysyłam mu nagie zdjęcia). Po co to? Dla wzajemnego szacunku? Wątpię.. Nawet gdy już go ignorowałam pisał, komuś tam, że WIE jestem "sucha" w kontekście seksualnym (co już nawet nie jest dnem, ale czymś 20 km pod nim), a jako że to mój temat i pozwolę sobie odpowiedzieć, na te jego dno den : Otóż, że nie dziwie się jego manii seksu, bo najprawdopodobniej ma takie doświadczenia, że trafia na takie same "suche" jak on to ujął kobiety i seksu mu brak. Z uściśleniem tą różnicą, że te kobiety pewno są "suche" jedynie PRZY NIM. Całe dopiekanie mi rozpoczęło się w momencie gdy nie podobała mi się jego wizja bycia gwałconą przez Wilkołaka, którą on wymyślił i się nią zachwycał, a ja pisałam, że to chore, to nakręcał się jeszcze mocniej. Gdy dawałam mu do zrozumienia, że jego wątpliwe "amory" na mnie nie działają. Wtedy rozpoczął swoje ataki by moją osobę, by zdyskredytować w oczach innych tutaj: od kłamstw właśnie, że śle mu nagie zdjęcia, po słynny manifest, w którym postanowił się do mnie nie odzywać pisząc, że "ma chuja, ale nie jest chujem" i inne przykrości o mnie (które już tutaj pominę, bo szczerze mówiąc nie pamiętam, ale miały na celu pokazać mi jaka to ja jestem beznadziejna (bo nie łapie jego wspaniałych żartów). Czy to powyższe ma coś wspólnego z szacunkiem? Pomijam już aluzję o łykaniu jego spermy i wszystkie inne jego wyobrażenia, którymi mnie publicznie "raczył". I gdy widział, że nie nic nie wskóra zaczął  atak na moje wątpliwe według niego zdrowie psychiczne i czynił ku temu aluzje. Mnie to jakoś nie boli, jestem dorosła, ale jest to nie na moim poziomie, tak myślę. No i tyle.  Widzisz Kość też mi dopiekał, dogryzał, ale robił to jakoś z klasą i nigdy nie przekraczając granicy dobrego smaku i wtedy można z taka osobą pisać, a nawet bardzo ją polubić, bo osoba przewrażliwioną nie jestem. To tyle co chciałam wyjaśnić, dziękuję wszystkim nieszczęsnym uczestnikom, którzy chcąc nie chcąc musieli być świadkami tej żenady.  Chyba według ego  Kapitana powinnam umierać z radości, że czyni mi te wszystkie aluzje seksualne, jednak tak się nie stało, więc stał się agresywny i nie ustawał w swoich aluzjach i komentarzach jak i w tym dotyczącym nawilżenia mojej pochwy. Czy to nie dno? Prostactwo? Chamstwo? Prymitywizm? Nazwałam tylko jego zachowania względem mnie po imieniu. Jeśli to coś złego, to z góry przepraszam.
    • Wikusia
    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
    • KapitanJackSparrow
      Ja też , chyba żeby jakiś proceder psychopaty
    • KapitanJackSparrow
      A wiedźmy i czarownice były na serio,  bo wilkołaków i wampirów nikt naprawdę nigdy nie widział , to tylko wytwór wyobraźni ludzkiej 
    • Aco
      Nie natknąłem się na takowe podania z dzisiejszyznych czasów. Typicznie takowe praktyki miały miejsce pewnikiem kilkaset lat temu nazad, podobnież jak spalenizowanie czarowniców na stosach.
    • Miły gość
      I są do dziś tak przebijakowywani😜🤣
    • Aco
      Wilkołakowie i wampirniacy tak byli przebijakowywani.
    • KapitanJackSparrow
      Tak tak czytelniku i czytelniczko bywa że uda się wam  tu przeczytać niezłe bzdury🤣 ale tak znam historie ze średniowiecza że wstrętne babska przebijano kołkiem osinowym do ziemi przez serce 😀
    • Vitalinka
      miększy, miększejszy?😐 bardziej miękki, w tej skali a w innej nie, zresztą nie ważne, bo chodzi o jego symbolikę. Twardy, majestatyczny (to nie to samo co monumentalny) mający pełno znaczeń i miejsca w ludowych podaniach....no i wiedźmy robiły miotły tylko jesionowe ponoć 🙂
    • Aco
      Absolutnie nie powinniśmy przyjmować, zwłaszcza innego wyznania, bo to zawsze rodzi dużo większe konflikty.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...