Skocz do zawartości


Nomada

Porozmawiajmy o zdrowiu : )

Polecane posty

przewrotna
7 godzin temu, Monika napisał:

ja też😉

Na zdrowiu każdemu zależy, lecz dbanie o nie "nie leży".

Dbajmy o porządek w temacie i zdrowie Nomady.

Wsadżmy se w ... te nasze tyrady 🤭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Monika
39 minut temu, przewrotna napisał:

Dbajmy o porządek w temacie i zdrowie Nomady.

Wsadżmy se w ... te nasze tyrady 🤭

Zgodzę się z Panią, gdyż mądrze Pani prawi, jednak ciężko, gdy się człowiek świetnie bawi 🙂 powstrzymać się...

...od zejścia z tematu, mam nikłą nadzieję, że unikniemy  batów🙂 Nomada to osoba bardzo wyrozumiała nasza nagłą, chęć zabawy pewnie zrozumiała🙂 co nie zmienia faktu, że źle czyniliśmy, bo miast o zdrowiu bzdurki pisaliśmy🙂 zalecam więc szybką błędu naprawę i psikusów w temacie więcej nie zostawię🙂 będę pisać na temat o zdrowiu poważnie i mam nadzieję oszczędza nam kaźnie😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
3 godziny temu, przewrotna napisał:

Dbajmy o porządek w temacie i zdrowie Nomady.

Wsadżmy se w ... te nasze tyrady 🤭

W zasadzie pytam ciebie, bo porządki zaprowadzasz  a Nomada nie bardzo.😅,...yyyyy......bo w kwestii zdrowia bardzo znajomy mi się wydaje temat pożycia seksualnego i 🤔 tak się zastanawiam czy aby mieści się to w ,, porozmawiajmy o zdrowiu? ...noooo radzę się po prostu szanownej  koleżanki 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przewrotna
1 godzinę temu, KapitanJackSparrow napisał:

W zasadzie pytam ciebie, bo porządki zaprowadzasz  a Nomada nie bardzo.😅,...yyyyy......bo w kwestii zdrowia bardzo znajomy mi się wydaje temat pożycia seksualnego i 🤔 tak się zastanawiam czy aby mieści się to w ,, porozmawiajmy o zdrowiu? ...noooo radzę się po prostu szanownej  koleżanki 🙂

Lekarzem nie jestem, ale zapobiegawczo aplikowałabym ci potrójną dawkę bromku potasu 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
6 minut temu, przewrotna napisał:

Lekarzem nie jestem, ale zapobiegawczo aplikowałabym ci potrójną dawkę bromku potasu 😛

Szkoda że nie tym.

Lecz się tym od czego chorujesz 😛

Edytowano przez KapitanJackSparrow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przewrotna
31 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Szkoda że nie tym.

Lecz się tym od czego chorujesz 😛

Musisz uważać żeby nie przedawkować, bo ci rozrusznik serca pierdyknie 😛 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
36 minut temu, przewrotna napisał:

Musisz uważać żeby nie przedawkować, bo ci rozrusznik serca pierdyknie 😛 

Spokojnie, lekarze sami mówią że jak przestaniesz to już po tobie, a tak w ogóle mój rozrusznik pewnie jeszcze nie wyprodukowany 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przewrotna
8 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Spokojnie, lekarze sami mówią że jak przestaniesz to już po tobie, a tak w ogóle mój rozrusznik pewnie jeszcze nie wyprodukowany 

Nomada przyjdzie, to ci pomoże w potrzebie. Ja zupełnie nie wiem o co chodzi 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada
21 godzin temu, przewrotna napisał:

Fiu,fiu, koleżanka aspiruje do nagrody Pulitzera 😜

Tak, jestem trochę zafiksowana w temacie i nie boję się. Pulitzera mogę wziąć, co mi szkodzi ; ) A nie, do Ameryki za daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada
3 godziny temu, KapitanJackSparrow napisał:

W zasadzie pytam ciebie, bo porządki zaprowadzasz  a Nomada nie bardzo.😅,...yyyyy......bo w kwestii zdrowia bardzo znajomy mi się wydaje temat pożycia seksualnego i 🤔 tak się zastanawiam czy aby mieści się to w ,, porozmawiajmy o zdrowiu? ...noooo radzę się po prostu szanownej  koleżanki 🙂

Panna dziewanna to raczej nie jest ale wszystko zaczyna się od myśli. Boję się użyć sformułowania ''mieści się'' bo pewności nie mam. Uff, dobra nie będę już kręcić 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada
1 godzinę temu, przewrotna napisał:

Nomada przyjdzie, to ci pomoże w potrzebie. Ja zupełnie nie wiem o co chodzi 🤔

Hmm, za potrzebą to tam gdzie cesarz chodzi?

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przewrotna
2 godziny temu, Nomada napisał:

Tak, jestem trochę zafiksowana w temacie i nie boję się. Pulitzera mogę wziąć, co mi szkodzi ; ) A nie, do Ameryki za daleko.

Kurierem ci do domu dostarczą 😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
11 godzin temu, przewrotna napisał:

Dbajmy o porządek w temacie i zdrowie Nomady.

Wsadżmy se w ... te nasze tyrady 🤭

 

3 godziny temu, Nomada napisał:

Hmm, za potrzebą to tam gdzie cesarz chodzi?

?

No że nie to wiedziałem od razu ale żeby od razu z WC tem wyjeżdżać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada
Dnia 8.10.2025 o 19:16, przewrotna napisał:

Kurierem ci do domu dostarczą 😜

To dobry pretekst ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada
Dnia 8.10.2025 o 20:42, KapitanJackSparrow napisał:

 

No że nie to wiedziałem od razu ale żeby od razu z WC tem wyjeżdżać 

 

 

Tak jakoś z papierem toaletowym mi się skojarzyło, wybacz🤪

 

Trzy warstwy  ;)

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
28 minut temu, Nomada napisał:

 

 

Tak jakoś z papierem toaletowym mi się skojarzyło, wybacz🤪

 

Trzy warstwy  ;)

Okej,  a wybacz mi brak przecinków, ledwo sam zrozumiałem, co napisałem wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada
12 godzin temu, KapitanJackSparrow napisał:

Okej,  a wybacz mi brak przecinków, ledwo sam zrozumiałem, co napisałem wtedy.

Mi też się zdarza. A historię o papierze toaletowym bardzo lubię, jest zabawna. Chińczycy chyba nadal się śmieją z tego jak Europejczycy zmodyfikowali jego zastosowanie ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
1 godzinę temu, Nomada napisał:

Mi też się zdarza. A historię o papierze toaletowym bardzo lubię, jest zabawna. Chińczycy chyba nadal się śmieją z tego jak Europejczycy zmodyfikowali jego zastosowanie ; )

Wiesz widziałem ostatnio kibelek z funkcją mycia po wszystkim, fajna sprawa w sumie bo korzystałem już w ciepłych krajach i papier faktycznie do wytarcia do sucha, ale w Polsce takie bajery widziałem w Leroy za ponad 5000.  Nie będę się spierał może można dostać taniej ale ci powiem radzę sobie bez tych udogodnień 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
6 godzin temu, Nomada napisał:

Kefir

fajnie,

dobrze byłoby wiedzieć,

 

... ale nie chce mi się studiować😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada
5 godzin temu, KapitanJackSparrow napisał:

Wiesz widziałem ostatnio kibelek z funkcją mycia po wszystkim, fajna sprawa w sumie bo korzystałem już w ciepłych krajach i papier faktycznie do wytarcia do sucha, ale w Polsce takie bajery widziałem w Leroy za ponad 5000.  Nie będę się spierał może można dostać taniej ale ci powiem radzę sobie bez tych udogodnień 😎

Tak, sprzedają nam takie cudeńka lecz w Chinach najczęściej spotykaną toaletą jest kucanka😂. Wiedziałeś? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada
1 godzinę temu, Gość w kość napisał:

fajnie,

dobrze byłoby wiedzieć,

 

... ale nie chce mi się studiować😴

Kefiru sie nie studiuje 😴 tylko pije ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
7 minut temu, Nomada napisał:

Kefiru sie nie studiuje 😴 tylko pije ; )

ktoś musiał studiować,

żebyś mogła pić😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
15 minut temu, Nomada napisał:

Tak, sprzedają nam takie cudeńka lecz w Chinach najczęściej spotykaną toaletą jest kucanka😂. Wiedziałeś? 

Nie wiedzieć czemu nie nazywają tego na Małysza. 

Ale we Włoszech spotkałem się z dziwną toaletą tj taką jakby nam znajomą ale o połowę niższa i bez deski. Nijak ma tym usiąść się nie da i trzeba po małaszymowemu. A we Francji na tej przykład cudaczną latrynę w której podczas robienia siku można jednocześnie podziwiać przechodniów,  oni z kolei wypisującą się na twarzy ulgę delikwenta z którego właśnie schodzi ciśnienie z podbrzusza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada
14 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Nie wiedzieć czemu nie nazywają tego na Małysza. 

Ale we Włoszech spotkałem się z dziwną toaletą tj taką jakby nam znajomą ale o połowę niższa i bez deski. Nijak ma tym usiąść się nie da i trzeba po małaszymowemu. A we Francji na tej przykład cudaczną latrynę w której podczas robienia siku można jednocześnie podziwiać przechodniów,  oni z kolei wypisującą się na twarzy ulgę delikwenta z którego właśnie schodzi ciśnienie z podbrzusza. 

Jeju! Traumy można się nabawić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 666
    • Postów
      259 211
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      925
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    Ivannoh
    Najnowszy użytkownik
    Ivannoh
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Nomada
      Nie do końca. Levon Erzinkyan był mikrobiologiem, więc temat znał. Z Augusto Odone łączyła go jedynie determinacja. Odone był ekonomistą. Determinacja, niezłomność i chęć zrozumienia tematu dla Odone była kluczem do rozwiązania zagadki.  
    • Taka-Jedna
      Witam po długiej przerwie!  Zauważyłam, że na YT pojawia się coraz więcej muzyki tworzonej przez AI, w tym covery. Niektóre tak mi wpadają w ucho, że aż postanowiłam tu przyjść i założyć temat im poświęcony    Smells Like Teen Spirit (1960’s Country Version) | Nirvana Cover    Come As You Are (Vintage Country Style) Nirvana Cover | Red Dead   Dżem - Czerwony jak cegła (AI Trap Cover)   Czerwone Gitary - Jest taki dzień (ROCK COVER) | Wyczochrane Bobry  
    • Pieprzna
      Zobaczcie co moja mała dostała 😀 Pół dnia i ułożone. Bardzo realistyczny ten storczyk 🥰
    • la primavera
      ,,Minuta ciszy " to niemiecko-duńska opowiesc o miłości. Trudno było mi sobie wyobrazić, by język niemiecki w ogóle  potrafił  przebić się przez swoją szorstkość  i opowiedzieć o miłości. Ale moje uprzedzenia okazaly sie nic niewarte,  bo wyszła im całkiem zgrabna historia, solidne europejskie kino.   Cala historia  toczy się w nadmorskiej niemieckiej miejscowości w której mieszka Christian. Kończą mu się wakacje,  podczas których  pomagał ojcu w wyławianiu kamieni i przed nim ostatni - maturalny- rok w szkole. W mieście pojawia się Stella, która wyjechała stąd dawno temu do Londynu.  Wraca teraz w rodzinne strony jako pani od angielskiego. I z miejsca rozkochuje w sobie chlopaka.  Zatem taka to będzie historia- o uczniu i jego nauczycielce. Banalne? Nie w tym wydaniu.    Portowy klimat, bliskość przyrody,  morze, plaza, domek na wyspie, koniec wakacji wszystko to oczywiście sprzyja romantycznej miłości, którą poznajemy przez opowieść Christiana - w tej roli bardzo dobrze wypadl Jonas Nay- ale bardzo ciekawe tło robi społeczność tej miejscowości, ich reakcje jako obserwatorow niecodziennych zdarzeń. Mnie bardzo zaciekawiła postawa rodziców chłopaka,  zwłaszcza ojca,  który nie patrzy na syna jak na malolata któremu w głowie zaszumialo, tylko rozumie i szanuje uczucie. To są dwie piękne sceny- rozmowa przy stole całej rodziny i druga podsłuchana przez Christiana rozmowa między rodzicami. Można kazdemu życzyć takiego ojca,  który zna wartość I siłę miłości. I tak toczy się ta opowieść którą Stella zapisuje słowami ,, miłość, Christianie,  jest ciepłym prądem który cię prowadzi "   Ładny film.
    • Vitalinka
      bo koń upadł obok drzewa, a on wprost na gałęzie, które zamortyzowały upadek, co nie znaczy, że powinien po tym skakać jak nowo narodzony 😄Rozciąć takiego konia i go wypatroszyć to jaka musi być siła, a on to zrobił po tym upadku. Jeszcze w tak zwanym międzyczasie uratował jakąś Indiankę od gwałtu.   Ja gdybym nawet przeżyła ten atak niedźwiedzia, to umarłabym z zimna jakby mnie nieśli na tych noszach (hipotermia murowana🥶😄) i by było po filmie...😄😄😄a do wody w zimie bym nie weszła, a oni co rusz czy trzeba czy nie to w butach do wody, nie wiem...może ludzie kiedyś byli bardziej odporni...
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Miły gość
      Uratowany 
    • la primavera
      Hmm..omijałam ten film bo gdzieś mi się zakodowało, że to smutna historia o umierającym dziecku. A to jednak nie tak,  zatem mogę obejrzeć.  Przypomina mi to trochę  historię powstania probiotyku  Narine, bardzo ciekawą  choć chyba  niesfilmowaną.  Kawal dobrego kina  Magia kina. Najważniejsze, że działa. 🙂
    • KapitanJackSparrow
      Jacka wyrwał ze snu hałas dobiegający z parteru. Brzmiało to jak… telefon? A nieee — jednak nie. Raczej coś między łoskotem walącej się szafy, a uderzaniem łyżki o spód garnka przez kucharza pozbawionego litości. — Co tam się, do stu piorunów, kotłuje na dole? — mruknął, rozglądając się ospale po izbie. W przestronnym łożu obok niego leżała czarnowłosa piękność, której kibić wyglądała tak, jakby sama natura uformowała ją specjalnie do pozowania w blasku wschodzącego słońca. Jack na moment przymknął oczy, wspominając noc, która mogła spokojnie konkurować z najlepszymi rozdziałami romansów: tych z okładkami, na których dorośli mężczyźni mają bardziej lśniące włosy niż bohaterowie fantasy. Jej długie czarne włosy, które jeszcze parę godzin temu opadając, łaskotały go w twarz, teraz spoczywały na kołdrze w artystycznym nieładzie — jakby sam wicher nocy zrobił im profesjonalną sesję zdjęciową. Delikatnie wydostał się z jej objęć (co wymagało zręczności sapera i odwagi odkrywcy), zgarnął z podłogi odzienie i ruszył na dół, gotów zmierzyć się z… czymkolwiek, co tłukło się tam o świcie jak pralka na zużytych łożyskach.  Na dole przywitał go znajomy pejzaż: dekadencki chaos. Stosy talerzy, butelek i szklanek zalegały jak eksponaty w muzeum imprezy, na której czas stracił znaczenie. Jednym słowem: balanga. Dwoma słowami: poważna balanga.🤣  Przy stole zaś siedział Jacenty, który — jak gdyby nigdy nic — pałaszował słynny bigos Liliany, wyglądając przy tym jak ktoś, kto właśnie ogłosił rozejm z rzeczywistością .Raz  po raz stukał łyżką i dno garnka do chwili aż zobaczył intruza.  — Słuchaj, Jack — powiedział, przeżuwając z godnością króla ucztującego w piżamie — jedzie tu jakaś ekipa telewizyjna. Będą kręcić reality show. O bigosie. Podobno o moim bigosie. Jack spojrzał na niego, na kuchnię i na ogólny dramat przestrzeni. Faktycznie: niezły bigos się szykował. W różnych znaczeniach. I wtedy jak bumerang — choć raczej jak bumerang wystrzelony przez maga, więc z efektem dźwiękowym — wróciły do niego słowa Liliany, wypowiedziane poprzedniej nocy: „Ale niech i tak będzie — niech noc zdecyduje, co z nas zostanie do rana”. „Ale pamiętaj, kapitanie, każde życzenie ma swój haczyk…” Jack westchnął. No i pięknie. Noc zadecydowała. A teraz telewizja przyjeżdża kręcić bigos.
    • KapitanJackSparrow
      Maro a może jakiś Netflixowy temat polecanek do oglądania?  Ja ostatnio zaliczyłem Odrzuceni. Można popatrzeć, to western. Fajny ale czuję pewien niedosyt emocji. Oglądałaś?
    • zielona_mara
      Zjawa... ile tam się dzieje : ) atak niedźwiedzia, ucieczka wpław rwąca rzeką (?) skok z urwiska na pędzącym koniu prosto na jakieś wysokie drzewa... koń nie przeżył, a on owszem : ) później wypatroszenie tego konia i sen w jego wnętrzu bo było jeszcze ciepłe... tempo było zdecydowanie inne porównując z tamtym filmem. : )
    • Vitalinka
    • zielona_mara
      Upłynęło już trochę dni to podam tytuł filmu o który pytałam... świeżo po obejrzeniu wkleiłam : ) "Osobliwość"
    • zielona_mara
      Zapytał lekarza o to co mu zrobił że po tej kuracji pojawiło się u niego poczucie winy... ale widz nie do końca był pewien czy to prawda czy kolejny przebiegły plan : )  Nie czytałam książki dobrze byłoby porównać z nią... : ) 
    • zielona_mara
      : ) przez połowę czasu mogą się pojawiać myśli "jak tu dotrwać do końca" ale były też ciekawe momenty trzymające w napięciu początek ten moment od którego wszystko się rozpoczęło albo sam wątek z matką...  taki misz masz przeplatany humorem. 
    • KapitanJackSparrow
    • Chi
      Dobranocka     
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...