Skocz do zawartości


Dionizy

Pod wspólnym dachem

Polecane posty

la primavera

Z kompotem. Truskawki z rabarbarem. Trochę cukru. Woda. Oczywiście z własnej rozlewni ta woda. Krystaliczna, zimna, głębinowa. Prosto z piwnicy.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Czas na Gofra
example123
Dnia 16.06.2019 o 21:53, BrakLoginu napisał:

Taaa, a reszta się nie załapie? :P 

Nie widzę przeciwskazań :D oćta syćkie hej @Zizi chyba wyczułaś, ze @BrakLoginu ma cykorię na fruwanie :P

 

@Rutlawski zdróweczka i szybko wracaj, mam nadzieję, ze to tylko wyrostek :) albo wrastający paznokieć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
Dnia 17.06.2019 o 16:39, Rutlawski napisał:

Jak dobrze, że Dionizemu już jest lepiej.

Jutro z kolei ja mam operacje. Powodzenia życzcie.

Powodzenia U mnie wszystko wraca do normy choć właściwie to jest tak znaczna poprawa ze sam nie mogę uwierzyć w to co widzę. U Ciebie Rutlawski na pewno też wszystko będzie miało pomyślny przebieg tylko że obawy zawsze istnieją. No tak. Mądrale teraz zer mnie ale nie tak dawno sam sie telepkałem

8 godzin temu, BrakLoginu napisał:

No i jak somsiadko @Zizi bierzemy ją z tym kompotem na hamaczek? Zimna woda ochłody nam doda :D

Może nie zimna a chłodna woda jest w basenie także trzeba tylko zrobić chlup xD

1 godzinę temu, example123 napisał:

Nie widzę przeciwskazań :D oćta syćkie hej @Zizi chyba wyczułaś, ze @BrakLoginu ma cykorię na fruwanie :P

 

@Rutlawski zdróweczka i szybko wracaj, mam nadzieję, ze to tylko wyrostek :) albo wrastający paznokieć ;)

Witaj Aniołku.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
19 minut temu, Dionizy napisał:

U mnie wszystko wraca do normy choć właściwie to jest tak znaczna poprawa ze sam nie mogę uwierzyć w to co widzę.

Bardzo się cieszę. Zdrowiej spokojnie i nie przemęczaj się jeszcze, choć tak miło Cię znowu tutaj widywać.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
Przed chwilą, aliada napisał:

Bardzo się cieszę. Zdrowiej spokojnie i nie przemęczaj się jeszcze, choć tak miło Cię znowu tutaj widywać.

 

Myślę że będę tu częstym bywalcem Miło Cię widzieć Aliado Bardzo miło Zastanawiałem sie czy mnie poznasz odmienionego po zabiegu ale widzę ze tak bo przecież zmiana zaszła tylko gdzieś tam w głębi oka a przecież Ty nie chcesz w nie wpatrzyć sie tak głęboko odwracając wstydliwie twarz w stronę kwitnących jaśminów.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

Widzisz więcej, niż by się wydawało. :] Skąd byś wiedział, że przede mną stoi wazonik (a właściwie dzbanuszek na śmietankę do kawy...) z gałązką jaśminu zerwanego po drodze? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

To tylko przeczucie U mnie w ogrodzie zakwitł teraz potężny jaśmin rozsiewając białe płatki i zapach od którego kręci się w głowie a myśli? Nie wiem czy chciałabyś je znać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
2 godziny temu, example123 napisał:

@Zizi chyba wyczułaś, ze @BrakLoginu ma cykorię na fruwanie :P

Nie prawda <zaprzeczył oburzony> :P 

44 minuty temu, Dionizy napisał:

Może nie zimna a chłodna woda jest w basenie także trzeba tylko zrobić chlup xD

Trzeba by było się zanurzyć, bo wytrzymać czasami nie idzie w te upały.

 

Cieszę się @Dionizy, że wracasz do nas i do formy :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
2 minuty temu, Dionizy napisał:

To tylko przeczucie U mnie w ogrodzie zakwitł teraz potężny jaśmin rozsiewając białe płatki i zapach od którego kręci się w głowie a myśli? Nie wiem czy chciałabyś je znać ?

Teraz wiem, że zdrowiejesz naprawdę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
6 minut temu, aliada napisał:

Teraz wiem, że zdrowiejesz naprawdę. :)

Nie wiem czy wskazane jest dla mnie teraz przebywanie w tak ponętnym i urodziwym towarzystwie bo muszę dbać o skoki ciśnienia czyli żadnego dźwigania schylania nerwów itd Sex też jest na liście zakazów. xD Nie wiem jak z myślami bo wyczuwając zmysłowe kobiety zdaje się ze trochę barometr zasuwa do góry

 

 

 

Witaj BL Miło Cie  widzieć

Edytowano przez Dionizy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
13 minut temu, Dionizy napisał:

Witaj BL Miło Cie  widzieć

Ostatnie słowo takie na czasie i jakże wymowne. Fajnie jest Ciebie znowu czytać i widać, że jesteś bardzo pogodny. Zdrowiej, bo ponoć okowita się robi :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
7 minut temu, BrakLoginu napisał:

Ostatnie słowo takie na czasie i jakże wymowne. Fajnie jest Ciebie znowu czytać i widać, że jesteś bardzo pogodny. Zdrowiej, bo ponoć okowita się robi :D 

Wszystko przebiega zgodnie z rozpiską która dostałem w klinice czyli należy się cieszyć i wierzyć że będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, Dionizy napisał:

Wszystko przebiega zgodnie z rozpiską która dostałem w klinice czyli należy się cieszyć i wierzyć że będzie dobrze.

Jakby było coś nie tak, to raczej od razu, by wyszło, widać wykonali kawał dobrej roboty. Dobrze, że się stosujesz do wytycznych :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
10 godzin temu, Dionizy napisał:

Wszystko przebiega zgodnie z rozpiską która dostałem w klinice czyli należy się cieszyć i wierzyć że będzie dobrze.

A nie mówiłam?! :)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Kochać mi się chce. ?. To chyba wina tej pogody i pory roku. Dziewczyny lekko poubierane chodzą tu i tam pokazując swe uroki jak zachętę? Czy raczej podpuchę bo jak zbliża się juz ta dobra pora uciekają każda gdzieś do swojego pokoju zamykając za sobą drzwi na klucz. Był dziś u mnie znajomy jeszcze ze szkolnych lat. Nie widzieliśmy się bardzo długo bo życie nas gdzieś pędziło w całkiem inne sprawy i strony. Przyjechał z Ełku w odwiedziny do swojej siostry i tak plątając się wczesnym porankiem po  dawno nie odwiedzanych uliczkach przechodził u mnie pod domem. Poznałem go od razu. Zaprosiłem. Usiedliśmy w chłodnej zacienionej części ogrodu  przy dzbanku wody z listkami świeżej mięty i kilkoma plastrami cytryny. Opowiedział mi swoje życie przez te wszystkie lata niewidzenia. Pierwszy syn urodził mu się z zespołem Dauna Potem urodził się drugi. Zdrowy. Kupili tam na jakiejś zapadłej wsi dom remontowali potem ten wypadek o którym w zeszlym roku wspominała TV. Rozbity autobus wycieczkowy z uczniami jednej ze szkól i ich opiekunami. Zginęła w nim. Młodszy syn też. Dwa lata temu zmarł tez ten starszy, chory. Sprzedał wyremontowany dom, wynajmuje małe mieszkanie. Nie widzi już sensu dalszego robienia czegokolwiek. Wysłuchałem jego słów w milczeniu. Zdaje sie ze miałem taki obowiązek bo przecież przez kilka lat siedzieliśmy dosłownie w jednej ławce. Albo miałem takie złudzenie albo faktycznie rozkwitnięte obficie róże powoli pochylały sie coraz głębiej słuchając jego słów. Pomyślałem sobie że jednak ja jestem bardzo wredny. Paskudny egocentryczny wstręciuch. Przecież ja mam swoje dzieci ktore pomimo tego że też mają swoje wady ale są kochające i w sumie zawsze mogę na nie liczyć. Teraz mam już całkiem dobrych wnuków. Mam swoją Ukochaną dla której jestem ważny swój dom, ogród, jakieś cele i motywy a mimo to ciągle szukam w tym wszystkim dziury budując jakieś przekonanie o własnym pechu i kłopotach.

 

Czerwiec chce uciec od narzekań na to i tamto

rozsypując barwy lata na parkowe rabaty

Popatrz! Innym też sie nie układa

A czas ucieka czy chcemy czy nie

Lato

Da się przeżyć  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
15 minut temu, Dionizy napisał:

Piszcie trochę ☮️

Chyba nikogo nie ma z tych których lubisz poczytać. :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
12 godzin temu, Dionizy napisał:

☮️Piszcie trochę ☮️

"Trochę". Napisałem :D Prawda, że ładnie? :P 

Coś chata mniej żyje, ale myślę, że jest to spowodowane głównie rozleniwieniem przez taką a nie inną pogodę, która też chyba sprawia, że ludzie bardziej korzystają z uroków życia :) 

Trzeba ich trochę przyciągnąć i rozruszać. Próbowałem ściągnąć @Radunia na zapach świeżej szarlotki, ale chyba jej się detektor powonienia zepsuł :) @Zizi tylko się czai, kiedy Henryk się pojawi ? 
@omam już chyba bolą ręce od tego okładanie biczem. 
@example123 różdżkę trzeba zabrać, to częściej tutaj będzie wchodzić :D @Enigma dba o tajemnicę, więc woli się nie rozpisywać, bo to za duże ryzyko, @Jacekz wszystko skrzętnie notuje  czasem ją rozgryzie, a ona tego, by właśnie chciała uniknąć :) @słoneczna, by tu zajrzała częściej, ale to tak promienna dziewczyna, ale boi się, że  stopimy w jej promieniach :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness
9 minut temu, BrakLoginu napisał:

 @Enigma dba o tajemnicę, więc woli się nie rozpisywać, bo to za duże ryzyko, 

Dzień dobry :) To powiem Wam w tajemnicy, że nie rogryzłam jeszcze tematu, ale jeśli to poezja, to mogę co najwyżej jadłem się zająć i takie napoje serwować, by języki Wam rozwiązać. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
2 minuty temu, Enigma napisał:

mogę co najwyżej jadłem się zająć i takie napoje serwować, by języki Wam rozwiązać.

W takim razie zamawiam chateau z borowikami i chciałbym to popić guinessem :P 

A co do samej idei tego tematu, to nie temat, to wspólna nastrojona chata :) Tu każdy ma coś do zrobienia i żyjemy w jednym gospodarstwie, Ty już się sama do pichcenia i polewania wyrwałaś, więc masz co robić :P 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness
5 minut temu, BrakLoginu napisał:

W takim razie zamawiam chateau z borowikami i chciałbym to popić guinessem :P 

Hehe, a co to jest? :D Nic z tego serwuję tylko dania regionalne. Co złowisz to usmażę, co upolujesz to przyrządzę :P

7 minut temu, BrakLoginu napisał:

Ty już się sama do pichcenia i polewania wyrwałaś, więc masz co robić :P 

No to się wrobiłam :D

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
7 minut temu, Enigma napisał:

Hehe, a co to jest? :D

Widać braki w rodzimej ambitnej kinematografii. Naczelnik więzienia, gdzie mieli osadzić Jurka Kilera takie cuda jadał, aż go komisarz Ryba nie wydał :P
W takim razie nic mi nie pozostało innego jak brać wędkę, łuk i na polowanie iść :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness
4 minuty temu, BrakLoginu napisał:

W takim razie nic mi nie pozostało innego jak brać wędkę, łuk i na polowanie iść :D

Może jakąś sympatyczną sarenkę upolujesz, albo złotą rybkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 825
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
    • KapitanJackSparrow
      Ja też , chyba żeby jakiś proceder psychopaty
    • KapitanJackSparrow
      A wiedźmy i czarownice były na serio,  bo wilkołaków i wampirów nikt naprawdę nigdy nie widział , to tylko wytwór wyobraźni ludzkiej 
    • Aco
      Nie natknąłem się na takowe podania z dzisiejszyznych czasów. Typicznie takowe praktyki miały miejsce pewnikiem kilkaset lat temu nazad, podobnież jak spalenizowanie czarowniców na stosach.
    • Miły gość
      I są do dziś tak przebijakowywani😜🤣
    • Aco
      Wilkołakowie i wampirniacy tak byli przebijakowywani.
    • KapitanJackSparrow
      Tak tak czytelniku i czytelniczko bywa że uda się wam  tu przeczytać niezłe bzdury🤣 ale tak znam historie ze średniowiecza że wstrętne babska przebijano kołkiem osinowym do ziemi przez serce 😀
    • Vitalinka
      miększy, miększejszy?😐 bardziej miękki, w tej skali a w innej nie, zresztą nie ważne, bo chodzi o jego symbolikę. Twardy, majestatyczny (to nie to samo co monumentalny) mający pełno znaczeń i miejsca w ludowych podaniach....no i wiedźmy robiły miotły tylko jesionowe ponoć 🙂
    • Aco
      Absolutnie nie powinniśmy przyjmować, zwłaszcza innego wyznania, bo to zawsze rodzi dużo większe konflikty.
    • Vitalinka
      No widzisz...dlatego oni powinni walczyć u siebie, z tego wniosek. Lecz jak piszę, Ci co pracowali uczciwie i nie musieli - pojechali. Ludzie są wszędzie różni i nie można oceniać ich po nacji, płci (naprawdę się staram😉) wierze itd. Lecz piszemy tu o przyjęciu emigrantów i o tym czy Polska ma na to jeszcze kondycje, jak przepełniony szpital, w którym brak miejsc nawet na Polaków i ich dzieci...
    • Aco
      Nie oceniam Ciebie. Chodzi mi o ocenę sytuacji. Tak mam tutaj na myśli mężczyzn. I to nie tylko moje polskie spostrzeżenia, bo inne nacje też ich krytycznie oceniają.
    • KapitanJackSparrow
      Uważny czytelniku małe sprostowanie bo forum ma też tą zaletę że też uczy, nie warto wszystko co się tu przeczyta brać za dobrą monetę. Tak się składa że  jesion jest miększy od dębu i posiada IV klasę twardości a dąb V w sześcio- stopniowej skali Janki. Widziałem też jesion na żywo w lesie i zapewniam że nie jest bardziej monumentalny niż dąb chyba że komuś przyszło porównywać młode drzewko dębu ze starym jesionem.  
    • Vitalinka
      a propos roślinek, ja mam już dość bycia podlewaną roślinką... Byłam mała, urosłam, a teraz chcę być deszczem, burzą😉      
    • KapitanJackSparrow
      Im starszy tym twardszy yyyy znam w przyrodzie zjawisko że im starszy tym miększy 😅
    • Vitalinka
      Twardszy niż dąb. I majestatyczny.
    • Miły gość
      Miło 🙂 U mnie też jest burza i siedzę sobie w altance 😉
    • Vitalinka
      nieeeeee🙂 chciał😉   ...no ale serduszka nie musiał stawiać, a postawił i to teraz MNIE MARTWI😄😉😉  
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...