Pod wspólnym dachem

4 minuty temu, Zuzia napisał:

Lubisz sushi? Właśnie zrobiłam

Jakoś nie jestem smakoszem tego, ale wiem wiem, że Ty przepadasz
Ja jestem prosty chłopak, rosół + schabowy mi wystarczy czasami

4 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Jakoś nie jestem smakoszem tego, ale wiem wiem, że Ty przepadasz
Ja jestem prosty chłopak, rosół + schabowy mi wystarczy czasami

Nie przepadam, lubię czasem, a że mam gości jutro to zrobiłam.

Przyjdź z Hendrykiem

4 minuty temu, Zuzia napisał:

Przyjdź z Hendrykiem

Oj nie kuś

Przyjdzie z jackiem,który będzie miał w dwóch ręcach dwie ekologiczne torby do granic wytrzymałości zapełnione wódeczką pędzoną cichaczem..

9 minut temu, Jacekz napisał:

Przyjdzie z jackiem,który będzie miał w dwóch ręcach dwie ekologiczne torby do granic wytrzymałości zapełnione wódeczką pędzoną cichaczem..

O ile mnie @Zuzia kusiła, to Ty mnie przekonałeś, oczywiście ekologicznymi torbami, a nie ich zawartością

Czy ktoś już piecze pierniki na choinkę? Przypomniały mi sie zeszłoroczne cuda Zizi i Dionizego gdy szperając w szafce natknęłam się na moje foremki do piernikowych bombek. Pewnie pozostaną nietknięte i w tym roku. Albo i tknięte, może jednak.

19 minut temu, la primavera napisał:

Czy ktoś już piecze pierniki na choinkę?

Piekę kilkanaście dni przed świętami, ale nie wieszam na choinkę, bo w gąszczu świerkowych gałązek mam wrażenie, że się gubią.. a może po prostu znikają?

6 minut temu, Mptiness napisał:

w gąszczu świerkowych gałązek mam wrażenie, że się gubią.. a może po prostu znikają?

hmm..' słodkości na choince od tego właśnie są, żeby znikały,

Znajdowany podczas rozbierania choinki ostatni cukierek to prawdziwy rarytas.

8 minut temu, la primavera napisał:

hmm..' słodkości na choince od tego właśnie są, żeby znikały,

Znajdowany podczas rozbierania choinki ostatni cukierek to prawdziwy rarytas.

Racja, dlatego obwieszam drzewko czekoladowymi cukierkami.

Czyli mnie @Mptiness i @la primavera możecie śmiało zatrudnić do ubierania i rozbierania choinki, bo ja do słodkolubnych, aż tak bardzo nie należę  

Co Wy, już o choince? Choinka....

14 godzin temu, BrakLoginu napisał:

możecie śmiało zatrudnić do ubierania i rozbierania choinki, bo ja do słodkolubnych, aż tak bardzo nie należę  

Ubierać akurat lubię, gorzej z rozbieraniem, bo gdy się sypie to mocniej kłuje. To może jeszcze tak przy okazji za św. Mikołaja się przebierzesz i odwiedzisz okoliczne domy. Słyszałam, że sporo można w ten sposób zarobić. Tylko zapuszczaj już brodę i przytyj trochę.

1 godzinę temu, Zuzia napisał:

Co Wy, już o choince? 

Choinka dobrze się kojarzy, to co sobie będziemy żałować.

6 minut temu, Mptiness napisał:

Tylko zapuszczaj już brodę i przytyj trochę. 

Prawdopodobnie usilnie nad tym drugim pracuje pijąc śmierdzące piwsko.

7 minut temu, la primavera napisał:

Prawdopodobnie usilnie nad tym drugim pracuje pijąc śmierdzące piwsko.

Pijąc je raz w tygodniu.. nie dorobi się brzuszka piwnego.

Jeśli pije do śniadania, do obiadu, przed i po kolacji, o jedenastej rano, o jedenastej wieczorem i przed pójściem spać to tak jakby pił cały tydzień. 

Wydaje mi, że BL zna się na moich nienajśmieszniejszych żartach, ale tak dla pewności, że gdybym miała racje z tym wydawaniem, to dodam, że to tylko głupie  żarty z tym piciem i z brzuchem.

1 godzinę temu, Mptiness napisał:

Ubierać akurat lubię, gorzej z rozbieraniem, bo gdy się sypie to mocniej kłuje. To może jeszcze tak przy okazji za św. Mikołaja się przebierzesz i odwiedzisz okoliczne domy. Słyszałam, że sporo można w ten sposób zarobić. Tylko zapuszczaj już brodę i przytyj trochę.

Mogę to zrobić nieodpłatnie. Przytyć też mogę, ale co później zrobię z tymi nadprogramowymi kilogramami?
Dobra, to ja już zaczynam brodę zapuszczać. Sąsiedzi mnie nie poznają

1 godzinę temu, la primavera napisał:

Prawdopodobnie usilnie nad tym drugim pracuje pijąc śmierdzące piwsko.

Tylko nie śmierdzące! Wypraszam sobie A co do tycia i piwa:

1 godzinę temu, Mptiness napisał:

Pijąc je raz w tygodniu.. nie dorobi się brzuszka piwnego.

Amen! Tak w ogóle, to dziękuję, że mnie wzięłaś w obronę. Chyba, że to tylko tak przypadkowo wyszło, ale mimo wszystko dzięks  

1 godzinę temu, la primavera napisał:

Wydaje mi, że BL zna się na moich nienajśmieszniejszych żartach

Zna zna i do tego lubi te Twoje nienajśmieszniejsze żarty, uszczypliwości (czasem) i takie tam

4 godziny temu, BrakLoginu napisał:

Zna

To dobrze.

Temat jeszcze trwa

Trwa trawa i będzie trwał do końca świata i jeden dzień dłużej niczym Orkiestra Jurka

I dalej o wszystkim w nim piszecie??

Jak zawsze. O wszystkim i niczym, ja akurat bardziej ze wskazaniem tego drugiego  

Łojca ani widu ani słychu, to ktoś musi iść narąbać drewna, by było czym palić w kominku  

Jutro zawita tutaj pewien gość Może to będzie św. Mikołaj spóźniony z prezentami, a może ktoś inny?

2 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Jutro zawita tutaj pewien gość Może to będzie św. Mikołaj spóźniony z prezentami, a może ktoś inny?

Poważnie? Ten wyczekiwany? Może być nawet bez prezentów...