Skocz do zawartości


Dionizy

Pod wspólnym dachem

Polecane posty

Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, Bledny napisał:

Frytek ty się nie mundruj tylko poczęstuj czym tam chlodzisz umysł ?

Bier, bo zaraz się chętni zlecą, a już się chłodzenie topi...

408_1_org.jpg

 

hłe hłe się bliźniak spodziewał trunków :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Bledny
6 minut temu, BrakLoginu napisał:

Bier, bo zaraz się chętni zlecą, a już się chłodzenie topi...

408_1_org.jpg

 

hłe hłe się bliźniak spodziewał trunków :P

Noooo 

A tu Kości zostały rzucone ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

@Dionizy cześć! Ty tutaj gospodarzem jesteś? Czuję się jakbym trafił do wioski murzyńskiej. Wybacz, ale nie kumam kto jest kto i o co tutaj kaman. Pozwól, że posiedzę sobie cichutko w kąciku i poczytam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Serio? 
To teraz delikatny prysznic, potem masarz i relaksik ?


2-E503-DAA-986-C-46-F0-AF14-8-EDB99-EF97

Witaj pod jednym dachem 

 

Edytowano przez Zuzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
5 godzin temu, Zuzia napisał:

Serio? 
To teraz delikatny prysznic, potem masarz i relaksik ?


2-E503-DAA-986-C-46-F0-AF14-8-EDB99-EF97

Witaj pod jednym dachem 

 

Masarz? Mam rozumieć, że planujecie zrobić ze mnie wędliny? Po tej ilości alkoholu co w Żebraku płynie, zjadając go, relaksik macie gwarantowany. 

Edytowano przez Żebrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
1 godzinę temu, Żebrak napisał:

Masarz? Mam rozumieć, że planujecie zrobić ze mnie wędliny? Po tej ilości alkoholu co w Żebraku płynie, zjadając go, relaksik macie gwarantowany. 

Oj żebraku żebraku, proponowano ci wyroby prosto od masarza byś miał najbardziej świeże z możliwych 

Ehhhhh Endi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
31 minut temu, Bledny napisał:

Oj żebraku żebraku, proponowano ci wyroby prosto od masarza byś miał najbardziej świeże z możliwych 

Ehhhhh Endi ?

No widzisz! Teraz już wiem dlaczegom Żebrak, bom głupi. Tak na to nie spojrzałem. Z drugiej strony to murzyńska wioska, pełna dzikich i okrutnych kobiet z tego co przeczytałem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
2 minuty temu, Żebrak napisał:

No widzisz! Teraz już wiem dlaczegom Żebrak, bom głupi. Tak na to nie spojrzałem. Z drugiej strony to murzyńska wioska, pełna dzikich i okrutnych kobiet z tego co przeczytałem. 

No bo w łóżku będzie dziko ?

Tam jest jeden facet na całą wioskę kobiet!!!!

Czasami tylko będziesz musiał powalczyć z jakimś lwem ale to naprawdę niewysoka cena ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
2 minuty temu, Bledny napisał:

No bo w łóżku będzie dziko ?

Tam jest jeden facet na całą wioskę kobiet!!!!

Czasami tylko będziesz musiał powalczyć z jakimś lwem ale to naprawdę niewysoka cena ?

Błędny, dłużej tutaj gościsz, więc wiesz lepiej. Lew to pikuś, bardziej trwoży mnie łagodność i subtelność @Zuzia Porusza się z gracją łani. Strach taką dotknąć muśnięciem dłoni by nie rozsypała się jak figurka porcelanowa. A w łóżku? Piętnaście minut i kolędy Bracie Błędny z wrażenia śpiewasz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
Przed chwilą, Żebrak napisał:

Błędny, dłużej tutaj gościsz, więc wiesz lepiej. Lew to pikuś, bardziej trwoży mnie łagodność i subtelność @Zuzia Porusza się z gracją łani. Strach taką dotknąć muśnięciem dłoni by nie rozsypała się jak figurka porcelanowa. A w łóżku? Piętnaście minut i kolędy Bracie Błędny z wrażenia śpiewasz. 

Tak? No to by pasowało ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
5 minut temu, Bledny napisał:

Tak? No to by pasowało ?

Bo pasuje. 

Zmykam. Miłego dnia Błędny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
1 minutę temu, Żebrak napisał:

Bo pasuje. 

Zmykam. Miłego dnia Błędny. 

Miłego. Ja też za jakieś 10 min?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
3 minuty temu, Bledny napisał:

Miłego. Ja też za jakieś 10 min?

Poczekaj, nie śpiesz się! Czytałem to wiem. Błędny, te niby dokarmiania ptaszków, zachwyty, achy, srachy, te piwniczki! Ja Tobie Błędny mówię, to szyfry szamańskie są. Powiem Tobie Błędny nawet więcej, tutaj po nocach takie Bdsm odchodzi, że spierniczaj gdzie pieprz rośnie. Ten masarz bez powodu nie pojawił się i to w powitalnym poście. A Ciebie nie chciałbym konsumować Bracie Błędny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
11 godzin temu, Bledny napisał:

Mojego bliźniaka? Tak też to widzę. Nie wiem co ja mam z tobą zrobić. ?

 

?

Nie martw się. Jakoś zwiążecie koniec z końcem

 

13 godzin temu, Zuzia napisał:

No niech Ci będzie że tak

Chcę tak a nie ,,niech Ci będzie,,

A przynajmniej tak to widzę i odczuwam.

 

Wiosna zagląda do nas coraz śmielej i choć to dopiero koniec lutego to na zagonach coraz więcej z ziemi wystają pędy kwiatów wiosennych. Rozsmakował sie w nich pewien młody piękny pies. Nie dziwota bo widzi pierwszy raz wiosnę i te cuda jakie wyczyniają się w ogrodzie. Musi  wszystko oglądnąć, obwąchać ale też i zbadać w kompleksowy metodą organoleptyczną ku rozpaczy Właścicielki wschodzących roślin. Sam zastanawiam się nad smakiem tych cebul a trochę mam opory przez zapytaniem się o to Pieprznej i Arkini bo przecież to One w jesieni gdy w ganku w koszyku leżaly przygotowane do sadzenia postanowiły że z braku zwykłej cebuli dołożą jej do smażonej o świcie jajecznicy. Nie zdążyłem skosztować bo wszystko wyjedli inni mieszkańcy a przecież patelni z przywartymi resztkami   nie będę wylizywać.

Na zagonie tym pod bukszpanami już wyraźnie zbierają się do kwitnienia pęku przebiśniegów i jakieś żólte kwiaty też tam pokazuję pąki. Nie wiem co to jest. Wydaje mi się ze ich tam nie było. Może coś Zuzia wsadziła tam do ziemi. Muszę namówić Kapitana żeby pojechał ze mną do koni po obornik by po podrzucać go trochę pod róze i napęczniałe lekko hortensje. Muszę chyba trochę ograniczyć ilość sadzonych kwiatów bo nie wiem kto będzie się nimi zajmować gdy latem wyjadę gdzieś na włóczęgę a przecież planuję odwiedziny u Blednego i Bila. Może jeszcze Aliada bo ona mieszka nad morzem i ma kolorowe łódki co widać na Avatarze a ja lubię morze. Planuje też wyjazd nad Piękną Zmysłową Rzekę by spędzić nad jej nurtem kilka chwil ze wspomnieniami i może znowu zasłuchać sie w jej opowieści a może pomóc jej dopisać kolejny rozdział.

Myślę też że fajnie by bylo w któreś ciepłe popołudnie zapalić na chwilę grila i upiec pierwsze w tym roku kiełbaski. Wczoraj u mnie na południowym tarasie było w słońcu ponad dwadzieścia stopni a ja chodziłem w koszulce z krótkimi rękawkami. Dziś jest trochę  pochmurno ale może po południu się rozpogodzi No i może czas zacząć jakieś fitness treningi by potem na plaży nie było siary.

Chce mi sie już lata, plaży, lasów.

Chce mi się tak:

urlop-051_qqqpxre.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
23 minuty temu, Dionizy napisał:

Może jeszcze Aliada bo ona mieszka nad morzem i ma kolorowe łódki co widać na Avatarze a ja lubię morze.

No trudno, przyjeżdżaj. Popłyniemy ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
4 minuty temu, aliada napisał:

No trudno, przyjeżdżaj. Popłyniemy ;]

OK.

Już szukam kluczyków. ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan

Fajnie piszesz. Prosty tekst ale wyobraźnia działa. Czytając widzę ogródek przy domu, żółte kwiaty a nawet koszyk z cebulkami a i zgraja ludzi biegająca w różne strony jak mrówki. :D

 

Witam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
6 godzin temu, hogan napisał:

Fajnie piszesz. Prosty tekst ale wyobraźnia działa. Czytając widzę ogródek przy domu, żółte kwiaty a nawet koszyk z cebulkami a i zgraja ludzi biegająca w różne strony jak mrówki. :D

 

Witam!

Witaj. Teraz już nie kojarzę czy Ty masz tu już swój kącik. Pewnie tak bo tu każdy kto chce  może zamieszkac. Gorskie powietrze dobrze Ci zrobi bo od tych Twoich jezior cała jesteś zmarznięta. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
20 minut temu, Frau napisał:

@Dionizy, tu każdy musi mieć swój kącik? Musimy mieć założony swój wątek?

Nie bądź taka wirtualna. Dionizy w swojej chacie pokoje wynajmuje....możesz się załapać....

Ale nie ma nic za darmo, musisz mu sprzątać, w ogródku pielic, gotować, pędzić bimber, albo plażę sprzątać....a może i inne usługi. Mnie ostatnio zagnał do grabienia plaży, choć zapomniał, że nie mieszkam u niego, ino w szałasie nad rzeką i nawet prądu od niego nie ciągnę..... już bym go zrugała, ale jest u mnie ostatnio pod ochroną, niech mu będzie!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 minutę temu, Maybe napisał:

Nie bądź taka wirtualna. Dionizy w swojej chacie pokoje wynajmuje....możesz się załapać....

Ale nie ma nic za darmo, musisz mu sprzątać, w ogródku pielic, gotować, pędzić bimber, albo plażę sprzątać....a może i inne usługi. Mnie ostatnio zagnał do grabienia plaży, choć zapomniał, że nie mieszkam u niego, ino w szałasie nad rzeką i nawet prądu od niego nie ciągnę..... już bym go zrugała, ale jest u mnie ostatnio pod ochroną, niech mu będzie!

 

W takim razie wybieram

...inne usługi...

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
5 minut temu, Frau napisał:

W takim razie wybieram

...inne usługi...

?

Nie wiem czy nie są zarezerwowane, ale Dyzio się ucieszy ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
8 minut temu, Maybe napisał:

Nie wiem czy nie są zarezerwowane, ale Dyzio się ucieszy ??

Chciałam mu węgiel zrzucić do piwnicy. Ale skoro zajęte ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
11 minut temu, Frau napisał:

Chciałam mu węgiel zrzucić do piwnicy. Ale skoro zajęte ?

Na pewno coś znajdzie ekstra dla ciebie! Nie płacz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 minutę temu, Maybe napisał:

Na pewno coś znajdzie ekstra dla ciebie! Nie płacz???

Już mi przeszło. Pomyślałam, że może rąbanie zostało? ? 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      252 002
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
    • KapitanJackSparrow
      Owszem, ale zastanawiam się czemu ktoś skomplikował te punkty na takie rozwiązanie 15, 30, 45 a nie np 10 20 30?
    • KapitanJackSparrow
      Dobroczynne działanie forum , miejsce w którym mogą spotkać się ludzie i idee którzy realnie nigdy nie mieliby na to szansy.  Proszę i lewak nie będzie już taki straszny ☺️.    Tak nie czytałem wątku wlazłem po ostatnich postach 🫣 sorry jak namieszałem 
    • Antypatyk
      Kwesia wiary i bogów... bo zawsze było ich wielu. Kim był bóg? Istotą nadprzyrodzoną, która potrafiła robić rzeczy niewytłumaczalne (jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka) np. strzelić płomieniem z nieba i podpalić drzewo..., ale gdy zesłał urodzajny rok to należało mu dziękować bo bóg się będzie gniewał i ześle zło, takiego boga należało się bać. Czyż to nie znamienne, że bogowie przyszli z nieba? No może oprócz Buddy... Może faktycznie mieli bazę na Olimpie? Wszechświat widzialny ma ok 14mld lat, Ziemia ok.  4,65mld... co działo się przez te parę miliardów lat do powstania Ziemi? Wszystko czekało aż powstanie życie (inteligentne) na Ziemi? Wśród tylu miliardów galaktyk, bilionów słońc posiadających swoje układy planetarne jest niemożliwością żeby nie powstało gdzieś życie wcześniej niż na Ziemi. I to oni znaleźli  na "zadupiu" wszechświata małą planetkę posiadającą perspektywy rozwoju inteligentnego życia i to oni  zaczęli proces terraformowania... sprowadzili wodę i ugasili początkowe stadium rozwoju Ziemi potem bawiąc się genami stworzyli zaczątki życia, a że z dinozaurami im nie wyszło to inna sprawa... przez 160mln lat nie chciały się cholery nauczyć myśleć! Dla nas żyjących do ok. stu lat te okresy są niewyobrażalnie długie, a co jeśli są istoty dla których nasze 1000 lat jest dla nich jak dla nas jeden dzień? Gdy okazało się, że w środowisku wodnym nie bardzo mogą rozwijać się istoty inteligentne (na ich podobieństwo) metodą mutacji genetycznych wyewoulowali ssaki... Co pewien czas przylatywali żeby zobaczyć jak rozwija się życie na Ziemi, czasem zostawali na dłużej zakładając bazy w Afryce, w Azji południowowschodniej czy Ameryce południowej. Dokonywali rzeczy niewytłumaczalnych jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka... unosili się nad ziemią, potrafili latać w swoich domach, strzelać płomieniami z ręki, przenosić olbrzymie ciężkie przedmioty(antygrawitacja)... to byli bogowie! Jakieś dwa tysiące lat temu grupa cwaniaków wpadła na pomysł, że skoro ludzie boją się bogów to czym najlepiej sterować ludźmi i wykorzystywać ich jak nie strachem? Wymyślili sobie Jezusa (a może nie wymyślili tylko faktycznie był jednym z tych, którzy przybyli na Ziemię?) jako syna boga (jednego w trzech osobach🤔) i ciemny lud to kupił bo się bał, a kto się nie bał tego przekonali ogniem i mieczem... Biblia jako dowód na istnienie i dokonania Jezusa? Napisana kilkadziesiąt i kilkaset  lat po jego narodzinach(?) jest takim samym dowodem jak historia dziewczynki z zapałkami ... mam na półce ten dowód. Niektórym pozostał ten atawistyczny strach w podświadomości  i nazywają go patriotyzmem... To tak w skrócie... jeśli komuś zależy na szczegółach to piszcie, odpowiem. 🙂
    • Miły gość
      Ości - prawie są 😝🤣
    • Antypatyk
      Naprawdę chcecie dyskutować czym jest wszechświat i kto go stworzył? Tutaj nie ma tyle miejsca ani czasu by chociaż ogólnie opisać problem. Jedno jest pewne: wszechświat istniał zawsze, nikt go nie stworzył,  on po prostu był. Gdzie są jego granice? Nie ma... wszechświat jest nieskończony. Teraz jesteśmy w stanie poznawać i analizować to co jesteśmy w stanie zobaczyć czyli obszar o średnicy circa 14-16 miliardów lat świetlnych, nawet metodą soczewkowania możemy obserwować w różnych pasmach widzialnych i niewidzialnych galaktyki oddalone od Ziemi o tą odległość... co jest dalej? Tego (jeszcze) nie wiemy. Dlatego powinno się używać sformułowania "Wszechświat widzialny". Wiadomo, że mając na względzie rozwój ludzkości mamy jakąś wiedzę praktyczną i teoretyczną, ale wystarczyło wystrzelić trochę lepszy teleskop i kilka teorii trzeba będzie zweryfikować. Mały przykład: nie ma nic szybszego niż światło... bo je widzimy..., a co jeśli jest coś szybszego niż światło tylko my tego nie widzimy i nie mamy (jeszcze) urządzeń, które mogą to zobaczyć? Mając zderzacz hadronów możemy rozebrać cząsteczkę na czynniki pierwsze... czy to nas przybliży do rozwiązania zagadki wszechświata? Nie wiem... na pewno pozwoli poznać pewne aspekty działania, ale nie "stworzenia " bo wszechświat był zawsze. Ciekawą teorię postawił pewien japoński astronom, który twierdzi na podstawie "rozszerzalności wszechświata"(co też jest bzdurą, bo wszechświat nie rozszerza się tylko to co w nim jest szybuje oddalając się od teoretycznego centrum wielkiego wybuchu), że kiedy skończy się inercja i energia wszystko się zatrzyma i mocą grawitacji zacznie się znowu skupiać aż do przekroczenia masy krytycznej i do ponownego wielkiego wybuchu... tak było,  jest i będzie...
    • Chi
      Spać, a kysz    
    • Chi
      Och, wiem, że nie mogę bez ciebie żyć ale świat nadal będzie się kręcił
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      Szybki przegląd lodówki    
    • Chi
      Julka. Mam dreszcze    
    • Chi
      Gdzie jest lato ? Widział ktoś czerwcowe wieczory pod niezachmurzonym niebem ?    
    • Chi
      Hej   Góry nie chcą ze mnie wyjść, więc łażę i łażę zamiast grać. Sorki    
    • Chi
      Wiadomo
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Tego nie wiemy, czy jest stworzeniem. To kwestia wiary. Zresztą nauka to też kwestia wiary i też zdarza się, że naukowcy zmieniają wcześniejsze twierdzenia, chociaż wcześniej coś wydawało się udowodnione lub właściwie uzasadnione. Człowiek jednak nauczył się posługiwać narzędziami i to, co dzisiaj dla nas jest w miarę zrozumiałe i akceptowalne jako naukowe twierdzenia, sto lat temu czy dwieście byłoby uznane za magię albo szaleństwo. Naukowcy mają dzisiaj do dyspozycji komputery, ogromne moce przeliczeniowe. Kto wie, czym będą dysponować za jakiś czas, (może to będzie narzędzie wyprodukowane przez sztuczną inteligencję). W każdym razie ja dzisiaj nie jestem pewien, czy śmierć pozostanie jedynym pewnikiem w życiu człowieka. Bo może uda się naukowcom znaleźć sposób na nieśmiertelność. Są już chyba tacy, którzy do tego dążą.  
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Ja też jestem już dzisiaj zmęczony. Życzę Ci, żeby było dobrze. :-)
    • Vitalinka
      dziękuję że się tym podzieliłeś, to ważne, by pisać. Odpiszę Ci, Tylko nie dziś już, ok? Trzymaj się ciepło i spokojnej nocy.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A Ty nie czułabyś się dziwnie, gdyby ktoś chciał narzucić prawo boże ale innej religii niż Twoja, w przypadku gdy sam ustawodawca nie wierzyłby w źródło tego prawa? Na przykład gdyby większość ludzi przeszła ostatecznie na islam, częściowo z powodów politycznych, częściowo ze strachu, ale powołując się na rzekomą naturalną kontynuację boskiego dzieła zbawienia po tym, jak nie sprawdziło się chrześcijaństwo? (a tak twierdzą muzułmanie, uznający przecież Jezusa za jednego z proroków). Nie wiem, jak to napisać, żeby nie wyszło prowokująco, ale wydaje mi się, że jeśli chyba wszyscy zgadzamy się, że w państwie powinna być zagwarantowana wolność wyznania i wolność od przymusu wyznawania, to nie jest dobrym rozwiązaniem wkładanie do prawa świeckiego prawa jednej z religii. Tu oczywiście nasuwa się w pierwszej kolejności temat aborcji, ale nie tylko. Myślę, że o wiele lepiej jest, gdy prawo odnoszące się do boskiego autorytetu, ogranicza się do sumienia.  
    • Vitalinka
      A ja chciałam być i delikatnie otrzeć ten deszcz z Twojej twarzy i powoli i jeszcze delikatniej pocałować Cię w usta, żebyś się nie martwił, chciałam, dobranoc.
    • Vitalinka
      Pisałam do nich nie do Ciebie, Ciebie ...zresztą nieważne...
    • Vitalinka
      To mnie urzekło. Szczerość.
    • Pieprzna
      Człowiek nie może mieć boskiej świadomości skoro jest tylko stworzeniem. Ma zbyt ograniczony umysł swoimi zmysłami i byciem w czasie od narodzin do śmierci by pojąć istotę bez początku i końca. To tak jakby termometrowi od temperatury kazać zmierzyć ciśnienie. My jako ludzie możemy badać świat fizyczny (i duchowy w pewien sposób też), ale jesteśmy urządzeniami o określonych parametrach i skali. Poza te ustawienia nie wyjdziemy. Ciekawe gdzie leży kres skali ludzkości w pojmowaniu praw natury i jej budowy. Kiedyś przyjdzie taki moment, że naukowcy zderzą się ze ścianą.
    • Vitalinka
      Tak porozmawiamy, tylko nie dziś, bo jakoś mi źle... Możesz pisać na priv, fajnie piszesz, nie uciekasz od odpowiedzi, wszystko wyjaśniasz ładnie.  
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...