Skocz do zawartości


Dionizy

Pod wspólnym dachem

Polecane posty

Przygnębiony
Mptiness
Dnia 8.01.2020 o 23:20, BrakLoginu napisał:

Żeby później nie było, to... precz z rencoma zboczuchy! :P 

 

Dnia 8.01.2020 o 23:59, Jacekz napisał:

To ja też.Nie będę gorszy.

Nie mam ochoty tańczyć z babkami. A w ogóle co to za towarzystwo co?! Ja tutaj chyba nie pasuję! :D

 

stroj-uczennicy-krata.jpg

 

Dnia 9.01.2020 o 23:53, Dionizy napisał:

Nie wiem czy tak może być

To ja rezerwuję z taniec przytulaniec z Misiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Przygnębiony
Mptiness
5 minut temu, RAW napisał:

To ja będę leciał tak

 

Jest!!! Kolejny facet!!! :D No i mam nadzieję, że zaśpiewasz solówkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
Dnia 12.01.2020 o 00:10, Dionizy napisał:

tak zamierzam się. do Ciebie zwracać

zwracaj sie jak chcesz, byle ładnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
4 godziny temu, la primavera napisał:

zwracaj sie jak chcesz, byle ładnie :)

Dobrze Weroniko. widzisz jak to miło brzmi??

 

Pamiętasz jak pierwszy raz spotkaliśmy się? Wiosna wtedy pstrykała na łąkach stokrotkami i pierwszymi bujnymi mniszkami kradnącymi żółć i złoto grzejącemu coraz mocniej słońcu. Szłaś wtedy ze swoim psem i sztalugami pod pachą na obrzeże lasu by uchwycić ważną zieleń rozlewającą sie na okolicznych brzozach. Co chwilę coś Ci upadało, wyślizgiwało się, gubiło. Moze to teraz dziwnie i głupio zabrzmi ale wtedy cieszyłem sie z Twojej nieporadności bo przecież dzięki niej ja mogłem zaistnieć. Chyba za zbyt szybko schyliłem się po owinięty w brązowy materiał pakunek leżący na drodze u Twoich stóp zdaje się ze były to pędzle bo pies dosć nerwowo na mnie zareagował. A może on był wtedy o mnie zazdrosny? Nie wiem. Potem popatrzyłaś na mnie tymi swoimi głębokimi jak ocean oczami. Spojrzeniem w którym było wszystko. I szalony przylądek Dobrej Nadziei i zastygły flaut Zielonego Przylądka. Wszystko na raz w jednej chwili. Mroźne akweny Grenlandii i żar tropikalnych portów z nocnym szaleństwem w tawernach. Powiedziałbym że masz cudowne oczy ale nie chcę powielać słów które słyszysz zapewne tysiące razy od ludzi których spotykasz codziennie w swojej szarości dni. 

5 godzin temu, Mptiness napisał:

To ja rezerwuję z taniec przytulaniec z Misiem

Nie musisz rezerwować Zwyczajnie powiedz tylko kiedy mam być przygotowany.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
10 godzin temu, Dionizy napisał:

 

Zapamiętałam to trochę inaczej. Ale to nic, bo Twoja wersja podoba mi się bardziej

Czy ciąg dalszy nastąpi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
9 godzin temu, la primavera napisał:

Zapamiętałam to trochę inaczej. Ale to nic, bo Twoja wersja podoba mi się bardziej

Czy ciąg dalszy nastąpi?

A nie obrazisz się jak wszystko wygadam? Muszę znaleźć chwilkę by przeżyć to jeszcze raz 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123
Dnia 9.01.2020 o 14:22, la primavera napisał:

Cześć. Daaawno Cię nie było. Fajnie że jesteś. 

Cześć Primciu miło mi, dziękuję dobra kobieto:) nie będę regularnie jak na razie ale będę:)

 

@BrakLoginu  a dlaczego nie za Janioła?a :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
9 godzin temu, example123 napisał:

nie będę regularnie jak na razie ale będę:)

Witaj Aniele. Miło że będziesz tu bywać może wtedy wrócą chęci bo po powrocie z banicji jakoś nie mogę się na nowo odnaleźć. Chociaż przecież to nie była banicja a raczej chwilowe uśpienie gdzieś na skraju przepaści. Potem lot do niej i nad nią. I wędrówki po niebie z synami Syriusza. Te wydarzenia sprawiły że  zwiędły pióra mych skrzydeł a ja nie wiem jak sprawić by znowu nabrały radości lotu czy też wzlotu .....,, nad poziomy by okiem słońca  ludzkości całe ogromy przeniknąć z końca do końca! ,,,....*** Tak nie wielu tu znajomych twarzy a tak wiele gości Przygnębia mnie to.

 

*** ) to lekka przeróbka ody do młodości Adasia M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
10 godzin temu, example123 napisał:

 będę:)

To najważniejsze? 

Dnia 14.01.2020 o 18:50, Dionizy napisał:

nie obrazisz się jak wszystko wygadam? Muszę znaleźć chwilkę by przeżyć to jeszcze raz 

Ti może lepiej nie, bo czytając Twoje dzisiejsze słowa słyszę w nich  smutny nastrój ( albo mi się wydaje) i  jeszcze powstałoby z tego jakieś ponure opowiadanie. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
2 godziny temu, Dionizy napisał:

Witaj Aniele. Miło że będziesz tu bywać może wtedy wrócą chęci bo po powrocie z banicji jakoś nie mogę się na nowo odnaleźć. (...)

Tak nie wielu tu znajomych twarzy a tak wiele gości Przygnębia mnie to.

Aniołek jak zaczaruje po swojemu, to Cię odgnębi zaraz. :)

Choć trochę przykre, że nie potrafiliśmy tego dotąd zrobić. Widać nie mamy dostatecznej mocy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Dnia 13.01.2020 o 17:39, Mptiness napisał:

Nie mam ochoty tańczyć z babkami. A w ogóle co to za towarzystwo co?! Ja tutaj chyba nie pasuję! 

Z taką jak ze zdjęcia chętnie zatańczę :P

6 godzin temu, Dionizy napisał:

Tak nie wielu tu znajomych twarzy a tak wiele gości Przygnębia mnie to.

E tam, by nikogo nie urazić, ale starych wyjadaczy trochę zostało :) Inni bywają jakby przelotem.

16 godzin temu, example123 napisał:

a dlaczego nie za Janioła?a :)

Bo Janiołek to Twój strój cywilno-roboczy, a tutaj każdy ma się za kogoś/coś przebrać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness
Dnia 16.01.2020 o 15:24, BrakLoginu napisał:

Z taką jak ze zdjęcia chętnie zatańczę :P

Mogę założyć to wdzianko, ale nie wiem czy będzie taki sam efekt. Więc możliwe, że nie zatańczymy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
1 godzinę temu, Mptiness napisał:

Mogę założyć to wdzianko, ale nie wiem czy będzie taki sam efekt. Więc możliwe, że nie zatańczymy :D

Załóż i pokaż. Ja tam pokazałem moje przebranie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
4 godziny temu, Dionizy napisał:

Załóż i pokaż. Ja tam pokazałem moje przebranie 

Przyłączam się do petycji i ją podpisywywuję :)

5 godzin temu, Mptiness napisał:

Mogę założyć to wdzianko, ale nie wiem czy będzie taki sam efekt. Więc możliwe, że nie zatańczymy :D

Ja się wręcz obawiam, że będzie o niebo lepszy ten efekt. Najpierw przepadam serce czy wytrzyma ok? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness
4 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Ja się wręcz obawiam, że będzie o niebo lepszy ten efekt. Najpierw przepadam serce czy wytrzyma ok? :D

Spokojnie, pierwszą pomoc mam opanowaną do perfekcji. Na żywych istotach ćwiczyłam, więc miejmy nadzieję, że Cię nie uszkodzę. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, Mptiness napisał:

Spokojnie, pierwszą pomoc mam opanowaną do perfekcji. Na żywych istotach ćwiczyłam, więc miejmy nadzieję, że Cię nie uszkodzę. :D

Wiesz, mi kiedyś znajomi wróżyli 2 śmierci, pierwsza to za kierownicą, a druga.. <wstydnis> więc spoko. Zaryzykuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
Dnia 18.01.2020 o 08:44, Dionizy napisał:

No i znowu sobota.

tydzień mi gdzieś przepadł

 

Nie przejmuj się jednym tygodniem, mi przepadło parę tygodni.

Zastanawiam się kiedy piszę nową datę. Dziwnie wyglądają te dwie dwudziestki jako rok;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123
Dnia 16.01.2020 o 10:45, aliada napisał:

Aniołek jak zaczaruje po swojemu, to Cię odgnębi zaraz. :)

 

Dyziaczku jeszcze malutką chwileczkę pozwolę Ci być po "tamtej stronie" abyś z całym swoim wdziękiem, gracją i subtelnym polotem mógł rozpieszczać nasze oczy, zmysły i serca. Jeszcze taka chwileczka jest Ci potrzebna, nie więcej ! :) a na samą myśl o tym czego dokonasz aż mi robi się cieplutko na serduchu. Jeśli się lękasz nieco to właśnie ta chwileczka Ciebie "oswoi"- daję Ci ją, całą ?

@BrakLoginu ale ja nie mam innego :D no chyba, ze jaszczurki ;P 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
3 godziny temu, example123 napisał:

@BrakLoginu ale ja nie mam innego :D no chyba, ze jaszczurki ;P 

Może być i jaszczurka, na ten moment nikt jeszcze tego nie wybrał, więc będziesz oryginalna :D

8 godzin temu, Zuzia napisał:

Dziwnie wyglądają te dwie dwudziestki jako rok

Fakt. 2x20-stki, ale nie w roku, to by było miło, wręcz nawet lepsze niż 4 osiemnastki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
22 godziny temu, Zuzia napisał:

Dziwnie wyglądają te dwie dwudziestki jako rok

mnie sie podobają, prościej zapamiętać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
20 godzin temu, la primavera napisał:

mnie sie podobają, prościej zapamiętać

A dla mnie te wszystkie znaki to tylko wesołe dżdżownice rysowane na papierze. Słóza i są niezbędne do wypełniania nimi rubryk na ważnych papierach i dokumentach ale dla mnie nie znaczą zbyt wiele. To tylko rodzaj hieroglifu coś tam znaczący ale bez mojego jakiegoś szczególnego entuzjazmu.  Ja używam innych miar czasu. Np od jednego wyjazdu do Wrocławia do drugiego albo od jednego kochania do kolejnego Od przytulenia do przytulenia itd. Liczenie swoich lat też jest absurdalne bo przecież to takie nijakie .Lepiej kierować się czuciem.  Raz czujemy że jesteśmy starymi zmęczonymi ludźmi by za chwilę stac się rozbrykanym nastolatkiem A ja ostatnio jestem trochę zmęczony tą ciaglą wędrówką po ziemi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
Dnia 21.01.2020 o 07:54, Dionizy napisał:

Ja używam innych miar czasu

Dionizowy kalendarz. Niezwykły jak i sam autor. 

Dnia 21.01.2020 o 07:54, Dionizy napisał:

A ja ostatnio jestem trochę zmęczony tą ciaglą wędrówką po ziemi.

Przydarza się każdemu. Może spróbuj trochę pobłądzić w chmurach? Unieść się dwa metry nad ziemią, wyjść na drzewo i strzelać z procy do gwiazd, po dachu z kotami spacerować, zaglądać ludziom do okien, wkładać im dobre sny pod poduszki. 

Albo po prostu wyciągnąć baniak i z sąsiadem go opróżnić.

Dnia 21.01.2020 o 07:54, Dionizy napisał:

A dla mnie te wszystkie znaki to tylko wesołe dżdżownice 

Esy floresy? Jak szlaczki w dziecięcym zeszycie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
Dnia 24.01.2020 o 10:00, la primavera napisał:

Esy floresy? Jak szlaczki w dziecięcym zeszycie. 

Te esy floresy nie tylko bywają w dziecinnych zeszytach. Kiedyś oglądałem film Jest to rzadkość bo nie jestem fanem X Muzy. Był to film produkcji jakiegoś azjatyckiego kraju być może rodem z Bollywood no ale nie o to chodzi. Opisane tam było zycie chłopca który miał potworne kłopoty z nauką czytania czy pisania bo właśnie on widział te wszystkie znaki graficzne jako sznury robaków poruszających się w nie zrozumiały sposób. Potem okazało się że jest to takie ,,skrzywienie,, genetyczne natomiast zamiast umiejętności pisania czy liczenia posiadał on ogromny dar do pędzla czy innych technik artystycznych co stawiało go na piedestale ludzi wybitnych. Tak że te robaczki czasem mogą nie być aż takie złe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 832
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Tu wykorzystam Twoje pytanie, by napisać jeszcze to co mi leży na sercu. Otóż umiesz, choć w powyższej wymianie zdań pisałam żartobliwie o przytakiwaniu kobiecie, co myślę, że jako osoba z poczuciem humoru zrozumiałeś, bo raczej żartowałam z siebie i z kobiecych "foszków". Czasem taki żart potrafi rozładować napiętą atmosferę. Z Kapitanem było inaczej. On nigdy nie potrafił ustąpić przyjąć nawet takiego żarciku za dobrą monetę, do sprawienia, by na forum było normalnie, a wiesz dlaczego? Bo jemu na tym nie zależy. On napisał kiedyś, wprost, że potrzebuje walk i jeszcze takie słowo, zaraz sobie przypomnę, o! "zaorania" kogoś. On pisze o tym wprost, wcale się tego nie wstydząc, że brak mu "ameb" (głupich kobiet) do podręczenia ich sobie. Ty masz szacunek do rozmówcy, poglądy bowiem możemy mieć różne, ale na szacunku opiera się wszystko. Jak można wymagać szacunku od rozmówcy skoro samemu go nie szanujemy? Skoro założenie bycia tu Kapitana jest takie, by móc kogoś gnębić i czerpać z tego uciechę i imponować tym komuś (swoją drogą ci, którym to imponuje też się powinni nad sobą zastanowić). Szacunek to słowo : "przepraszam" i tego NIGDY nie słyszałam z ust Kapitana, do kogokolwiek. Do Pieprz, z którą to relacją się szczyci, nie widząc, że ma ona większą tolerancje i ta relacja wynika tylko z jej wspaniałego charakteru (choć też zapewne ją kosztuje, bo wątpię by spływały takie teksty do niej jak woda po kaczce), bo Kapitan i jej nie szanuje, a relacja ich jest dobra tylko i wyłącznie dzięki Pieprz i jej podejścia do Kapitana jak do upośledzonego dziecka, którym przecież nie jest. Ja nie wymagam żeby mnie ktoś przepraszał, ale nie będę  w nieskończoność tolerować głupot i rzeczy, które mnie drażnią, czyli kłamstw na mój temat (że wysyłam mu nagie zdjęcia). Po co to? Dla wzajemnego szacunku? Wątpię.. Nawet gdy już go ignorowałam pisał, komuś tam, że WIE jestem "sucha" w kontekście seksualnym (co już nawet nie jest dnem, ale czymś 20 km pod nim), a jako że to mój temat i pozwolę sobie odpowiedzieć, na te jego dno den : Otóż, że nie dziwie się jego manii seksu, bo najprawdopodobniej ma takie doświadczenia, że trafia na takie same "suche" jak on to ujął kobiety i seksu mu brak. Z uściśleniem tą różnicą, że te kobiety pewno są "suche" jedynie PRZY NIM. Całe dopiekanie mi rozpoczęło się w momencie gdy nie podobała mi się jego wizja bycia gwałconą przez Wilkołaka, którą on wymyślił i się nią zachwycał, a ja pisałam, że to chore, to nakręcał się jeszcze mocniej. Gdy dawałam mu do zrozumienia, że jego wątpliwe "amory" na mnie nie działają. Wtedy rozpoczął swoje ataki by moją osobę, by zdyskredytować w oczach innych tutaj: od kłamstw właśnie, że śle mu nagie zdjęcia, po słynny manifest, w którym postanowił się do mnie nie odzywać pisząc, że "ma chuja, ale nie jest chujem" i inne przykrości o mnie (które już tutaj pominę, bo szczerze mówiąc nie pamiętam, ale miały na celu pokazać mi jaka to ja jestem beznadziejna (bo nie łapie jego wspaniałych żartów). Czy to powyższe ma coś wspólnego z szacunkiem? Pomijam już aluzję o łykaniu jego spermy i wszystkie inne jego wyobrażenia, którymi mnie publicznie "raczył". I gdy widział, że nie nic nie wskóra zaczął  atak na moje wątpliwe według niego zdrowie psychiczne i czynił ku temu aluzje. Mnie to jakoś nie boli, jestem dorosła, ale jest to nie na moim poziomie, tak myślę. No i tyle.  Widzisz Kość też mi dopiekał, dogryzał, ale robił to jakoś z klasą i nigdy nie przekraczając granicy dobrego smaku i wtedy można z taka osobą pisać, a nawet bardzo ją polubić, bo osoba przewrażliwioną nie jestem. To tyle co chciałam wyjaśnić, dziękuję wszystkim nieszczęsnym uczestnikom, którzy chcąc nie chcąc musieli być świadkami tej żenady.  Chyba według ego  Kapitana powinnam umierać z radości, że czyni mi te wszystkie aluzje seksualne, jednak tak się nie stało, więc stał się agresywny i nie ustawał w swoich aluzjach i komentarzach jak i w tym dotyczącym nawilżenia mojej pochwy. Czy to nie dno? Prostactwo? Chamstwo? Prymitywizm? Nazwałam tylko jego zachowania względem mnie po imieniu. Jeśli to coś złego, to z góry przepraszam.
    • Wikusia
    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
    • KapitanJackSparrow
      Ja też , chyba żeby jakiś proceder psychopaty
    • KapitanJackSparrow
      A wiedźmy i czarownice były na serio,  bo wilkołaków i wampirów nikt naprawdę nigdy nie widział , to tylko wytwór wyobraźni ludzkiej 
    • Aco
      Nie natknąłem się na takowe podania z dzisiejszyznych czasów. Typicznie takowe praktyki miały miejsce pewnikiem kilkaset lat temu nazad, podobnież jak spalenizowanie czarowniców na stosach.
    • Miły gość
      I są do dziś tak przebijakowywani😜🤣
    • Aco
      Wilkołakowie i wampirniacy tak byli przebijakowywani.
    • KapitanJackSparrow
      Tak tak czytelniku i czytelniczko bywa że uda się wam  tu przeczytać niezłe bzdury🤣 ale tak znam historie ze średniowiecza że wstrętne babska przebijano kołkiem osinowym do ziemi przez serce 😀
    • Vitalinka
      miększy, miększejszy?😐 bardziej miękki, w tej skali a w innej nie, zresztą nie ważne, bo chodzi o jego symbolikę. Twardy, majestatyczny (to nie to samo co monumentalny) mający pełno znaczeń i miejsca w ludowych podaniach....no i wiedźmy robiły miotły tylko jesionowe ponoć 🙂
    • Aco
      Absolutnie nie powinniśmy przyjmować, zwłaszcza innego wyznania, bo to zawsze rodzi dużo większe konflikty.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...