Skocz do zawartości


Dżulia

Na temat wiary...

Polecane posty

Żebrak
Przed chwilą, KapitanJackSparrow napisał:

Widzę że masz kłopoty poznawcze. Skreślony jako infamis wyrzutek któremu w imię mojego majestatu odbieram prawa obywatelskie które ty próbujesz przywołać pod hasłem kindersztuby. Jest taka kultowa scena w polskim kinie w której główny bohater wypowiada sentencję - jak się widzi taką sztukę to trudno zachować kulturę.  No wypisz wymaluj.

Przykro mi, ale muszę do jednego się przyznać, mam poważne problemy w kontaktach z kimś takim jak Ty. Aby to zakończyć, może napiszę tak: tradycyjnie to ja Ciebie zaczepiłem i próbowałem sprowokować, ale Ty tradycyjnie powaliłeś mnie w dwóch zdaniach. Idź ogłoś zwycięstwo po raz setny i czekaj na lajki. Pa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


KapitanJackSparrow
3 minuty temu, Żebrak napisał:

Przykro mi, ale muszę do jednego się przyznać, mam poważne problemy w kontaktach z kimś takim jak Ty. Aby to zakończyć, może napiszę tak: tradycyjnie to ja Ciebie zaczepiłem i próbowałem sprowokować, ale Ty tradycyjnie powaliłeś mnie w dwóch zdaniach. Idź ogłoś zwycięstwo po raz setny i czekaj na lajki. Pa?

Jedna prośba na koniec . Przycytuj mój cały post. 

Ps.

Chcesz chusteczkę do nosa?

Edytowano przez KapitanJackSparrow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, KapitanJackSparrow napisał:

Jedna prośba na koniec . Przycytuj mój cały post.

Ty i prośba? Do wyrzutka z prośbą? I to w obliczu swojego majestatu? Nie przystoi Sparrow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
4 minuty temu, Żebrak napisał:

Ty i prośba? Do wyrzutka z prośbą? I to w obliczu swojego majestatu? Nie przystoi Sparrow.

Nie nakręcaj się z tym majestatem..? napisałem bo wiedziałem że cię zaboli. ?

Edytowano przez KapitanJackSparrow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Cytuję post, który jest aktualnie dostępny. Ty i Twoje przyjaciółki to Wasza sprawa nie moja. 

Widzę, że tradycyjnie potrzebujesz kobiecego wsparcia. W grupie siła co nie Sparrow?

3 minuty temu, KapitanJackSparrow napisał:

Nie nakręcaj się z tym majestatem..? napisałem bo wiedziałem że cię zaboli. ?

Co ma mnie niby zaboleć? Nie rozumiem. Dobra Sparrow, mój czas minął. Miłego dnia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
19 minut temu, Żebrak napisał:

Cytuję post, który jest aktualnie dostępny. Ty i Twoje przyjaciółki to Wasza sprawa nie moja. 

Widzę, że tradycyjnie potrzebujesz kobiecego wsparcia. W grupie siła co nie Sparrow?

Co ma mnie niby zaboleć? Nie rozumiem. Dobra Sparrow, mój czas minął. Miłego dnia. 

No miłego.  Jak wrócisz to sobie przeczytasz. Wiesz nasze relacje ucierpiały od wzajemnych animozji ale też od krzywd sprawianych innym moim forumowym friends. Dlaczego mam nagle zapomnieć to nie w porządku. Nie czekam też na lajki i nie ma takiej między nami zmowy. A twoja ocena sytuacji tak naprawdę mnie nie interesuje. Trudno jednak przejść obojętnie obok prezentowanej przez ciebie nie prawdy. To tyle. Gdzie ty widzisz nagonkę na ciebie grupy? Gdzie ta grupa w której stoję. Jesteśmy sami endriu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
8 godzin temu, Dżulia napisał:

Dodam, że choroby psychiczne ateistów nie omijają

Zastanawiam się czy ateiści mają urojenia ta tle religijnym? ?

8 godzin temu, Pieprzna napisał:

do ignorowanych,

To przydatna funkcja naprawde w niektórych przypadkach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
4 minuty temu, KapitanJackSparrow napisał:

No miłego.  Jak wrócisz to sobie przeczytasz. Wiesz nasze relacje ucierpiały od wzajemnych animozji ale też od krzywd sprawianych innym moim forumowym friends. Dlaczego mam nagle zapomnieć to nie w porządku. Nie czekam też na lajki i nie ma takiej między nami zmowy. A twoja ocena sytuacji tak naprawdę mnie nie interesuje. Trudno jednak przejść obojętnie obok prezentowanej przez ciebie nie prawdy. To tyle. Gdzie ty widzisz nagonkę na ciebie grupy? Gdzie ta grupa w której stoję. Jesteśmy sami endriu.

Sparrow, nie siedzę ani tutaj, ani na Reklamie od wczoraj by nie zauważyć Twoich jakże charakterystycznych działań. Gdzie Ty widzisz moje starania by naprawić nasze relacje? Nie ma czegoś takiego i nigdy nie będzie. Jeszcze raz zwrócę na to uwagę: to Ty zawsze pierwszy "zaczynasz". Nie mam problemów z prawidłowym ocenianiem sytuacji. Jedno dowaliłem, do czego przyznaję się, niepotrzebnie wyszedłem z Monologów i tutaj się wpisałem. To był mój błąd. Nie, nie mam fobii Widmo na temat kliki. Jest mi kompletnie obojętna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
8 godzin temu, Aco napisał:

Nie ufam lekarzom odkąd kilkukrotnie postawili złe diagnozy.

Czy są idealni ludzie w innej profesji? 

Popatrz na przykładowo budowlańców i jak ma się ich warsztat czasami. Dekarze piernicza robotę, elektrycy. Pani w spozywczaku wyda ci źle resztę. Można powiedzieć że ufać już nie ma komu. Oczywiście przewinienia lekarzy są wyższej wagi bo mogą kogoś zabić przypadkowo ale i takie rzeczy się zdarzają. Cóż zrobić? 

W świecie psychiatrii to już wogole diagnoza to tylko nazwa czasami. 

Latka jakaś tam i wysoce prawdopodobne że nieprawdziwa. Bo jakby psychiatra ma zbadać? Nie ma zbytnio narzędzi. Wszystko opiera na wiedzy i intuicji a pewne objawy są wspolne często dla różnych schorzeń. 

 

 

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Jeszcze jest tak zwana wiedza poparta doświadczeniem, nie wiem czy nie jest najważniejsze. Dlatego lubię starszych ludzi, szczególnie kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
10 godzin temu, Dżulia napisał:

Wybaczam.?

Dziękuję ?
Czułem, że mogę liczyć na Twoją wyrozumiałość ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
40 minut temu, Żebrak napisał:

. Gdzie Ty widzisz moje starania by naprawić nasze relacje? 

A jesteś? Masz problem czytania ze zrozumieniem czy starcze problemy ruchowo poznawcze? Wytłumacz skąd wzięło się u ciebie to zdanie i z jakich przesłanek wypłynęło bo za uja nie wiem. Czy ja gdzieś słowem wspomniałem o twoich staraniach?! 

*

*

To prawda że w każdej branży znajdą się słabe ogniwa. Budowlańcy, lekarze a nawet księgowe hehe ostatnio czytałem o takiej jednej ze szkoły która mylila się 20 lat na okrągłą sumkę która znajdowała się dziwnym trafem na jej koncie. A jeśli tak to i księża się mylą. 

Edytowano przez KapitanJackSparrow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze(ś)firek
9 godzin temu, Dżulia napisał:

Twoja ocena, Twoja sprawa. Wg mojej nie projektuję.

Rzeczywiście nie ma reguł.

Nie wyrażam zgody by się pojawiały...nie zapraszam, a pojawiają się.

 

 

 

 

Dżulio próbuję pomóc, wiedza poparta doświadczeniem, nie wiara w tym przypadku odgrywa znaczącą rolę.

Śpij w całkowicie zaciemnionej sypialni, szyszynka w takich warunkach najlepiej się regeneruje.

Dobra strona ciemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow

Co do budowlańców mam uwagę by nie porównywać na szali wykształconego lekarza a robotnika który często z przypadku  znajduje się w zawodzie, za chlebem i pierniczy robotę.  Jak już to do równie wykształconych inżynierów czy architektów.

Edytowano przez KapitanJackSparrow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
25 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

A jesteś? Masz problem czytania ze zrozumieniem czy starcze problemy ruchowo poznawcze? Wytłumacz skąd wzięło się u ciebie to zdanie i z jakich przesłanek wypłynęło bo za uja nie wiem. Czy ja gdzieś słowem wspomniałem o twoich staraniach?! 

 

Sparrow, Sparrow! Widzę, że tradycji staje się zadość. Zaczynasz uderzać w hejterskie klimaty mojego rzekomego wieku. Inspirujesz się działaniami Madzi bez rozumu, przepraszam bez loginu, czy tak sam od siebie piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
9 godzin temu, Żebrak napisał:

Każdy w coś wierzy, albo w Boga, albo wierzy, że nie wierzy. 

Z tym nie mogę się zgodzić. To często powielane twierdzenie, ale fałszywe.

Wymyślone po to, żeby "biednym" ateistom przypisać koniecznie jakąś wiarę, podczas gdy oni zwyczajnie nie wierzą w Boga.

 Bo albo ktoś wierzy, albo nie wierzy.

Przeciwieństwem wiary w coś jest niewiara w to coś.

A nie, że ktoś "wierzy, że nie wierzy" albo - co jeszcze częściej spotykam - "wierzy, że Boga nie ma".

 

Reszta Twojej wypowiedzi wydaje mi się jak najbardziej słuszna.  

 

Edytowano przez aliada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
3 minuty temu, aliada napisał:

Z tym nie mogę się zgodzić. To często powielane twierdzenie, ale fałszywe.

Wymyślone po to, żeby "biednym" ateistom przypisać koniecznie jakąś wiarę, podczas gdy oni zwyczajnie nie wierzą w Boga.

 Bo albo ktoś wierzy, albo nie wierzy.

Przeciwieństwem wiary w coś jest niewiara w to coś.

A nie, że ktoś "wierzy, że nie wierzy" albo - co jeszcze częściej spotykam - "wierzy, że Boga nie ma".

 

Reszta Twojej wypowiedzi wydaje mi się jak najbardziej słuszna.  

 

Zawsze byłem słaby z chemii i polaka. Rozbiory na czynniki pierwsze rozwalały mnie. Dogłębne analizy zniechęcały, szczególnie w konfrontacji z zbyt ograniczonymi moimi możliwościami intelektualnymi, stąd medialne zdanie. Podoba mi się Twoja interpretacja.

 

@aliada a co Ciebie tak rozbawiło??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
27 minut temu, Żebrak napisał:

Sparrow, Sparrow! Widzę, że tradycji staje się zadość. Zaczynasz uderzać w hejterskie klimaty mojego rzekomego wieku. Inspirujesz się działaniami Madzi bez rozumu, przepraszam bez loginu, czy tak sam od siebie piszesz?

Nie odpowiedziałeś na pytanie. Czy mogę wobec tego ogłosić że cię spakowałem i zaorałem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, KapitanJackSparrow napisał:

Nie odpowiedziałeś na pytanie. Czy mogę wobec tego ogłosić że cię spakowałem i zaorałem?

Oczywiście Sparrow! Nie widzę innego wyjścia! Jesteś Wielki! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
17 minut temu, Żebrak napisał:

Zawsze byłem słaby z chemii i polaka. Rozbiory na czynniki pierwsze rozwalały mnie. 

Ta Twoja skromność. :)

A to nie matma te rozbiory?... A może historia?  Nie pamiętam. ;]

 

Tyle z mojej strony w tym wątku, dla mnie ogólnie okropnym; nie lubię nawalanek na temat wiary.

Edytowano przez aliada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
4 minuty temu, aliada napisał:

Twoja skromność. :)

A to nie matma te rozbiory?... A może historia?  Nie pamiętam. ;]

 

Tyle z mojej strony w tym wątku, dla mnie ogólnie okropnym; nie lubię nawalanek na temat wiary.

Na lekcje matmy i historii nie chodziłem. Profesorowie z uśmiechem na twarzy zwalniali mnie z tego obowiązku.

 

Nawalanki? Fajne są. Nawet Sztaudynger był dobrym pretekstem do skonfliktowania się.

 

Masz rację, wystarczy.

Edytowano przez Żebrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
10 minut temu, Żebrak napisał:

Oczywiście Sparrow! Nie widzę innego wyjścia! Jesteś Wielki!

Co za wycofanie. Sprawisz, że będę miał jeszcze wyrzuty sumienia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, KapitanJackSparrow napisał:

Co za wycofanie. Sprawisz, że będę miał jeszcze wyrzuty sumienia. 

A Ty dalej swoje? Odpuść chłopie. Robi się delikatnie mówiąc, mało przyjemnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
32 minuty temu, Żebrak napisał:

A Ty dalej swoje? Odpuść chłopie. Robi się delikatnie mówiąc, mało przyjemnie.

Do następnego razu bo też gównoburzą zakłócamy temat. Co do przyjemności cała przyjemność po mojej stronie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
9 godzin temu, hogan napisał:

Wymazywać? Nie napisałam, że taka siostra nie żyła czy nie istniała ale że niczego nadzwyczajnego nie dokonała.

Robiła to, za co jej płacono. To przenośnia ale w ten deseń. Czyli na przykład, mówiła czy robiła to, czego od niej

oczekiwał kościół na potrzeby kościoła oczywiście

Co za pierdoły. Dla ateistów kult Miłosierdzia Bożego, obrazu Jezusa Miłosiernego, Koronka to rzeczywiście nic nadzwyczajnego ale dla katolików coś wielkiego i wspaniałego.

Nie robiła czego od niej oczekiwano tylko więcej przez co doświadczyła wielu zniewag i niezrozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 536
    • Postów
      252 789
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      823
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Igoryvb
    Najnowszy użytkownik
    Igoryvb
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Gość w kość
    • Nafto Chłopiec
      Ja tydzień temu postanowiłem że u teściów wejdę do jakuzzi, nawet jak woda nie będzie jeszcze nagrzana. Zanurzyłem łydkę do połowy i po kilku sekundach wyjąłem bo czułem jak mnie kości bolą 😂 woda 14 stopni.
    • KapitanJackSparrow
      Nie wiem co ona ci sugeruje  Moja sugeruje mi to  
    • KapitanJackSparrow
      Heh wtropilim nową sztukę w necie i od tygodnia sprzedawca bawi się w wysyłkę. 🤦 Upał a basenu jak nie było nie ma 😡😅
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      Nie😄 Geneza to chyba częste słowo używane w historii czy psychologii, chodzi o pochodzenie - ale geneza określa jakby więcej czynników mających na coś wpływ więc mi bardziej pasowało.   I znów podkreślę, że nie chodzi mi o OCZEKIWANIA wobec miłości, tylko o SPOSOBY jej wyrażania. Napisałam o tym w odniesieniu do Twojej wypowiedzi, że miłość to nie słowa. I się jak najbardziej z twoją wypowiedzią zgodziłam, bo słowa to tylko jeden ze SPOSOBÓW wyrażania miłości, które jak mówiłam się różnią u różnych ludzi. Wyodrębniono 5.   i teraz już z czatu proszę:   "Istnieje wiele sposobów wyrażania miłości, a najpopularniejszą teorią jest ta o pięciu językach miłości. Według niej, ludzie najczęściej wyrażają i odbierają miłość poprzez: słowa uznania, spędzanie czasu, dawanie prezentów, przysługi oraz dotyk fizyczny. Odkrycie, który z tych "języków" jest dominujący dla Ciebie i Twojego partnera, może znacząco poprawić jakość waszego związku.  Oto bardziej szczegółowy opis tych sposobów: Słowa uznania: Komplementy, wyrażanie wdzięczności, mówienie o tym, co się w drugiej osobie ceni i podziwia.  Spędzanie czasu: Skupienie całej uwagi na drugiej osobie, wspólne aktywności, rozmowy, słuchanie i bycie obecnym.  Dawanie prezentów: Nie chodzi o drogie podarunki, ale o gesty, które pokazują, że pamiętamy o drugiej osobie i chcemy jej sprawić radość.  Przysługi: Robienie drobnych rzeczy dla partnera, wyręczanie go w obowiązkach, okazywanie troski poprzez czyny.  Dotyk fizyczny: Przytulanie, całowanie, trzymanie za rękę, a nawet drobne gesty, jak klepnięcie w ramię, mogą być bardzo ważne.  Oprócz tych pięciu głównych, istnieje też wiele innych sposobów okazywania miłości, np.:  Słuchanie: Aktywne słuchanie drugiej osoby i okazywanie zainteresowania jej słowami i emocjami. Przebaczanie: Umiejętność wybaczenia błędów i niedoskonałości drugiej osoby, co buduje zaufanie i bliskość. Cieszenie się z sukcesów: Radość z sukcesów partnera i wspieranie go w dążeniu do celów. Dbanie o związek: Regularne okazywanie troski, dbanie o potrzeby partnera i pielęgnowanie bliskości."   koniec czatu😄   I chodzi właśnie o to, że częste konflikty pomiędzy kochającymi się ludźmi mogą wynikać właśnie z różnych sposobów jej wyrażania, a to jaki sposób jest dla nas ważny POCHODZI właśnie najczęściej z domu rodzinnego.   To się nazywa "język miłości"  i właśnie dlatego o tym napisałam, gdy Ty napisałaś, że miłość to nie słowa🙂   A OCZEKIWANIA wobec miłości to już odrębny temat dużo mniej powierzchowny, bo SPOSOBY można sobie łatwo uświadomić i zmodyfikować, wiedząc, że partner ma ten sposób wyrażania inny.   Np. ja chcę by mnie wspierał, a on mi kupuje prezenty. Ja uważam, że on mnie nie kocha i kupuje sobie miłość, a on mając inny sposób wyrażania miłości wyniesiony z domu kocha i okazuje po swojemu. Wystarczy to sobie uświadomić i dbać o to w jaki nasz partner lubi by mu okazywać miłość. OKAZYWAĆ (cały czas mówimy o czymś powierzchownym i dlatego też łatwym do zmodyfikowania, szczególnie jeżeli jest źródłem nieporozumień, a dwie osoby się naprawdę kochają, bo przecież miłość to nie słowa😉). W OCZEKIWANIA wobec miłości nawet nie zacznę tu wnikać, bo to już grubszy temat😉
    • la primavera
    • Aco
      Chyba się trochę przypiekłem😡
    • Aco
      Szukacie dziury w całym😎
    • Nomada
      Słońce jeszcze wysoko na horyzoncie ale i blady Księżyc widziałam po południ. Taka cicha magia nieba; )    
    • Nomada
      Niech mówi, kto mu zabroni Chi, ale czy ja wysłucham, to już odrębna kwestia ; )  
    • Nomada
      Nieświadomość ich genezy? To wygenerował czat GPT. Up, wydało się😛 Oczekiwana są jak kontrakt, Katarzynę Miller zostawię na luzie, z humorem i dystansem do emocji i uczuć ; )
    • Nomada
      Hmm 🤔 W sumie to ta mina sugeruje cos innego🤣
    • 4 odsłony ironii
      Ooo fajnie. Ale, że wyjazdowo-wakacyjnie, czy że radość, że w końcu piękne lato?     Dopytuję, bo nie wiem czy zazdrościć  czy nie 😁
    • Vitalinka
    • Chi
    • Monika
      0:45 - jaki piękny piesiulek!!!😍
    • Pieprzna
      @KapitanJackSparrow basenowy pomór dotarł i do nas. Dzieciakom powietrze ucieka, woda się wylewa, a dziury nie możemy wytropić 🤦‍♀️
    • Monika
      Primaverko, chyba cofam się w rozwoju 😉- nie mogłam zmęczyć (kiedyś jeszcze spóbuję)❤️
    • Chi
    • Chi
      Hej Hej 😘   U mnie nastroje wakacyjne      
    • Monika
      „Słowa na K” to historia dziewczyny, która gubi się gdzieś pomiędzy tym, co powinna, a tym, co czuje. Wciągnięta w poszukiwanie „czegoś więcej” – emocji, spełnienia, siebie – pozwala się porwać chwili. Spotyka ludzi, z którymi rusza w podróż bez planu – za beztroską, śmiechem, małymi momentami, które smakują jak spełnione marzenia. To nie jest historia o napadzie.To droga. Znajomości bez słów, decyzje bez mapy. Opowieść o szukaniu sensu nie w wielkich gestach, ale w drobnych zdarzeniach – tych, które zostają w pamięci, choć wydają się niepozorne. Bo może wcale nie sukces jest w życiu najważniejszy. Może ważniejsze są marzenia, ludzie, chwile, które mają smak prawdziwego „teraz”. I choć każdy dzień przypomina przygodę, gdzieś głęboko pojawia się pytanie: „czego tak naprawdę mi brak?”. W końcu przychodzi moment ciszy. Przebudzenie. I zrozumienie, że brakowało kilku prostych słów.Tych na K.. Nie kasa, kariera Ale może:Kocham Czasem wystarczy tylko jedno.       (piękny głos, cudowny)
    • Chi
      Nie pozwól, by ktoś, kto nie chodził w Twoich butach, mówił Ci, jak masz wiązać sznurówki.  
    • Vitalinka
      Czuję się cudownie i jestem dziś szczęśliwa 🌞💞
    • 4 odsłony ironii
      Dzień dobry 🙂 Jak tam nastroje? Ktoś już wakacjuje? 😉    
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...