Skocz do zawartości


Żebrak

Monologi Żebraka

Polecane posty

Żebrak

Taki sobie wieczorny weekendowy czas refleksji. Ile człowiek potrafi spierdolić w swoim życiu? Czy jest tego świadomy, czy dalej uważa że to wina wszystkich tylko nie jego? 

 

Chyba (według mnie) najlepszy utwór Bonamassy. Może w innych okolicznościach byłby dedykowany, czyli w innym dziale. Po dłuższej chwili namysłu doszedłem do wniosku, że dedykacje są głupie. Bonamassa:

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Żebrak
1 godzinę temu, Pyk napisał:

 

Przykro mi, ale nie mogę dać reakcji? Bardzo lubię ten utwór, a szczególnie powtarzane do znudzenia zdanie: "Musisz się oddać miłości". Krótkie zdanie ginące wśród nut, a jakże długie w wymowie. Ludzie zrobią dużo by nie musieć, ale wymagają tego od innych. 

 

Dziękuję ślicznie za utwór, a przede wszystkim za pamięć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka
10 godzin temu, Żebrak napisał:

Z cyklicznego cyklu: znalezione w nocnej poczcie. Akurat ten klip, który dostałem, wymagał zalogowania się na YT. Ten jest wolny od tego wymogu. Pewnie chodziło o sceny erotyczne:

 

Fajna nuta. Co porabiasz w piątkową noc @Żebrak?

Czytasz coś czy szalejesz z kobietą albo z butelką? ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
4 godziny temu, Penelopka napisał:

Fajna nuta. Co porabiasz w piątkową noc @Żebrak?

Czytasz coś czy szalejesz z kobietą albo z butelką? ??

Jezzzuuu @Penelopka ależ Ty masz pokręcone zdanie o mnie???

 

Spójrz która godzina: 3:50, skoro odpowiadam na Twój post to znaczy, że wcześniej musiałem go przeczytać. 

 

Czy "szaleję z kobietą" ? A wiesz, że bardzo to lubię? Tylko za każdym razem, dotyczy to każdej kobiety, przychodzi taki moment, że przestaję ją rozumieć, znaczy nie wiem o co jej tak naprawdę chodzi, bo potrafi zmienić się w przysłowiowym ułamku sekundy. Zbyt prostolinijny jestem by to ogarnąć a co jak co, ogłupiały to ja nie lubię być. 

 

Myślę, że na tę godzinę taka łagodna nutka, trochę kiczowata, pasuje jak ulał. Nie wiedzieć dlaczego, ale dla mnie brzask sam w sobie też jest kiczowaty, ale też go lubię. Uchowaj Boże żebym przypadkiem nie wpadł w zbyt kochliwy nastrój. To Wy sobie grzecznie śpijcie a ja idę kochać na zewnątrz??

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
7 godzin temu, Penelopka napisał:

Fajna nuta. Co porabiasz w piątkową noc @Żebrak?

Czytasz coś czy szalejesz z kobietą albo z butelką? ??

A w sobotni poranek? Kawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka
3 godziny temu, Żebrak napisał:

Jezzzuuu @Penelopka ależ Ty masz pokręcone zdanie o mnie???

 

Spójrz która godzina: 3:50, skoro odpowiadam na Twój post to znaczy, że wcześniej musiałem go przeczytać. 

 

Czy "szaleję z kobietą" ? A wiesz, że bardzo to lubię? Tylko za każdym razem, dotyczy to każdej kobiety, przychodzi taki moment, że przestaję ją rozumieć, znaczy nie wiem o co jej tak naprawdę chodzi, bo potrafi zmienić się w przysłowiowym ułamku sekundy. Zbyt prostolinijny jestem by to ogarnąć a co jak co, ogłupiały to ja nie lubię być. 

 

Myślę, że na tę godzinę taka łagodna nutka, trochę kiczowata, pasuje jak ulał. Nie wiedzieć dlaczego, ale dla mnie brzask sam w sobie też jest kiczowaty, ale też go lubię. Uchowaj Boże żebym przypadkiem nie wpadł w zbyt kochliwy nastrój. To Wy sobie grzecznie śpijcie a ja idę kochać na zewnątrz??

 

To tylko fragment tego, co o Tobie myślę ??. Dobrze, że nie znasz reszty. Skakałbyś  pewnie z radości albo płakał do poduszki ?

 

Wiesz, dlaczego my kobiety się zmieniamy z czasem? Toż to proste jak budowa cepa. Dlatego, bo przez budowę naszego mózgu jesteśmy bardziej uczuciowe niż Wy i po pewnym czasie analizujemy, czy Wy tak naprawdę nas kochacie. No.. i seks powoduje, że się przywiązujemy do danego mężczyzny i tworzymy już w naszej główce  bajeczne wizje??(takie Kopciuszkowe trochę) . Z reguły nasz mężczyzna jest na innym etapie znajomości (czytaj milion dekad wczesniej??) i stąd trudno dogadać się jaskiniowcowi z kobietą renesansu?.Na tym etapie, co jesteś @Żebrakmoże pomoc tylko już modlitwa. ?

 

Rozmarzyłam się przy tym kawałku, co zapodałeś. Nie będę pisała, o czym marzyłam, bo toż to wiadome. ?Jestem kobietą, więc odpowiedź jest prosta (hmm..w przeciwieństwie do mojego kobiecego toku rozumowania ?). Idę tanecznym krokiem w rytmie zmysłowej rumby  po łyk kawy. Kawa  powinna mnie zaraz pobudzić do działania i przy okazji zastopować moje górnolotne mrzonki. Powinna. Jednak czy tak będzie? Różnie to bywa. Czasami ja panuje nad moim umysłem, a czasami on nade mną. Zobaczymy jak dziś będzie. ?

 

p.s.Film okazał się świetny. Co prawda obejrzałam go na razie tylko w połowie, bo zamiast zacząć wcześniej, to sprzątałam skrupulatnie chałupę?(nawet pająki na mój widok uciekały;tak szalałam z miotłą?) Z tego wszystkiego zaczęłam go oglądać koło 1 szej w nocy. Skończyłam o 2ej.No..i weź tu zrozum kobietę. Najpierw wymyśla sobie jakieś zadania zamiast od razu hedonistycznie podejść do życia. Teraz to czuję się tak, jakby po mojej głowie przeszło stado pijanych bizoni. Ech..kobieto. Czy ty jesteś normalna? ??Ha ha. W swoim świecie pewnie tak. Poza nim:nie. ?????Tym wesołym akcentem kończę i pełznę po kawę. Dziś kawa o smaku wiśni. Pewnie przeniesie mnie swoim aromatem do Japonii.Obaczymy?

55 minut temu, Bledny napisał:

A w sobotni poranek? Kawa?

Jasne. Właśnie po nią pełznę." Kawa z rana jak śmietana" . Hmm.. zawsze mnie zastanawiał ten slogan. Czemu jak śmietana? Śmietana jest taka pyszna? Czy chodzi tutaj o coś innego? ?Moja niewyspana główka raczej nie znajdzie teraz odpowiedzi.. ?

 

Nawet jest taka muza na yt. ?

 

Edytowano przez Penelopka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
19 minut temu, Penelopka napisał:

Jasne. Właśnie po nią pełznę." Kawa z rana jak śmietana" . Hmm.. zawsze mnie zastanawiał ten slogan. Czemu jak śmietana? Śmietana jest taka pyszna? Czy chodzi tutaj o coś innego? ?Moja niewyspana główka raczej nie znajdzie teraz odpowiedzi.. ?

Mój ojciec tak zawsze mówił. Też tego nie rozumiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

@Penelopka czy Ty próbujesz mi wmówić brak zaangażowania z mojej strony? Ty nawet nie zdajesz sobie sprawy jak ja się mocno angażuję, ale efekty są zawsze mizerne. Do dzisiaj mam trudności w opanowaniu sztuki rozpinania biustonoszy. O sukienkach nawet nie wspomnę. Te guziki, zamki błyskawiczne...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka
4 minuty temu, Żebrak napisał:

@Penelopka czy Ty próbujesz mi wmówić brak zaangażowania z mojej strony? Ty nawet nie zdajesz sobie sprawy jak ja się mocno angażuję, ale efekty są zawsze mizerne. Do dzisiaj mam trudności w opanowaniu sztuki rozpinania biustonoszy. O sukienkach nawet nie wspomnę. Te guziki, zamki błyskawiczne...?

Dowcipnis ???. Lepiej mi napisz proszę, co serwujesz dziś swojej kobiecie na śniadanie? Może jajecznica? Hmm.... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
4 minuty temu, Penelopka napisał:

Dowcipnis ???. Lepiej mi napisz proszę, co serwujesz dziś swojej kobiecie na śniadanie? Może jajecznica? Hmm.... ?

Ubrałem nowe spodnie. Z guzikami w rozporku zamiast zamka błyskawicznego. Niech się bidula trochę pomęczy drżącymi dłońmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka
5 minut temu, Żebrak napisał:

Ubrałem nowe spodnie. Z guzikami w rozporku zamiast zamka błyskawicznego. Niech się bidula trochę pomęczy drżącymi dłońmi?

???.Tylko jedno Ci w głowie.??Guziki? i jajecznica oczywiście, ale z innych jajek. ?

 

... a ja zakładam dziś kiecke z zamkiem błyskawicznym z tyłu na całej długości. Któż to wie, co dziś fajowego się wydarzy? ???

53 minuty temu, Bledny napisał:

Mój ojciec tak zawsze mówił. Też tego nie rozumiem ?

Próbowałam coś znaleźć u wuja Google, ale znalazłam tylko to, że to po prostu chodzi o rym. Adekwatnie do tego można by napisać też :kawa jak zabawa czy kawa jak wrzawa czy zjawa. Bez ładu i składu. Skoro jesteśmy przy kawie i przy śmietanie , to wypiłabym teraz kawę po irlandzku. To kawa z cukrem, whisky i bitą śmietaną.Skąd taki wynalazek? Historia głosi, że kawy po irlandzku jako pierwsi mieli okazję spróbować pasażowe samolotu lecącego z Irlandii do Ameryki Północnej. Na skutek złej pogody musiał on zawrócić, a niezadowoleni podróżni zmuszeni byli spędzić noc na lotnisku. Aby poprawić im samopoczucie podano im właśnie takową kawę. ?

Edytowano przez Penelopka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
6 minut temu, Penelopka napisał:

???.Tylko jedno Ci w głowie.??Guziki? i jajecznica oczywiście, ale z innych jajek. ?

 

... a ja zakładam dziś kiecke z zamkiem błyskawicznym z tyłu na całej długości. Któż to wie, co dziś fajowego się wydarzy? ???

Fajowo może Ci się zamek zepsuć, albo ktoś może w tym pomóc. Nie martw się za bardzo. Zawsze można go wymienić. 

 

Uciekam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka
43 minuty temu, Żebrak napisał:

Fajowo może Ci się zamek zepsuć, albo ktoś może w tym pomóc. Nie martw się za bardzo. Zawsze można go wymienić. 

 

Uciekam?

Nie martwię się odkąd poznałam Ciebie ?. Też uciekam. Mam mnóstwo roboty w domu. To pa. ?

 

Miłego dnia! Sfornego! ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka

Uff, położyłam się na chwilę. Cały czas coś robię od 6.30. Gotuję, piorę, układam ubrania, zamiatam, czyszczę itd. No.. i końca nie widać.Zamiast tego durnego sprzątania wolałabym coś poczytać. Książki czekają, a ja albo kierat domowy albo praca. ??

 

Idę zrobić sobie druga kawę. Czas na odpoczynek, bo zwariuję.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty
28 minut temu, Penelopka napisał:

Uff, położyłam się na chwilę. Cały czas coś robię od 6.30. Gotuję, piorę, układam ubrania, zamiatam, czyszczę itd. No.. i końca nie widać.Zamiast tego durnego sprzątania wolałabym coś poczytać. Książki czekają, a ja albo kierat domowy albo praca. ??

 

Idę zrobić sobie druga kawę. Czas na odpoczynek, bo zwariuję.?

A co Ty wół roboczy.Olej wszystko i idź na wódkę. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka
1 minutę temu, Jacenty napisał:

A co Ty wół roboczy.Olej wszystko i idź na wódkę. ?

Dobra rada.? Najlepsza Tylko czas mnie goni Przeprowadzamy się na górę i muszę przenieść min. ubrania i moje 30 kartonów z książkami(w każdym mniej więcej około 20-25 książek, bo to duże kartony). ?Po co ja tyle książek mam?Może otworzę bibliotekę? ????Najlepsze jest to, że połowy z nich nie przeczytałam. Cały czas druga połowa czeka na dogodny czas.? Muszę się ogarnąć wreszcie. Za dużo pracuję i w domu i w robocie.

 

Czas na whisky(preferuję whisky niż wódkę ?). Masz rację! Dosyć tego wszystkiego! Dosyć i basta! Czas na bumelanctwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Nie chcę ludziom plątać się pod nogami na innych tematach. Tutaj odpowiem jak się czuję. Jak rozmanieryzowany gówniarz. Wszystko zbyt łatwo mi przychodzi, wszystko zbyt łatwo sobie odpuszczam. Gdyby teraz wybuchła wojna, to byłbym jej pierwszą ofiarą. Uwierzyłem w swoją "zajebistość" i "nieśmiertelność".

 

A tak na poważnie. Nie układa mi się do końca. Nie, że w spodniach mi się fajnie nie układa. W życiu nie układa. Znowu mam złe wyniki. A to mnie rozwala. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Dzień dobry. 

Poniedziałek. Poniedziałek! Poniedziałek? Nie wierzę! Niech ktoś mnie uszczypnie w cztery litery! Nie wierzę, żeby weekend tak szybko przeleciał. 

 

Dla tych którzy cierpią na najgłupszą a zarazem nieuleczalną chorobę. To dla Was:

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

@Wikusia dzięki za lajki i pamięć. Znaczy, dziękuję za pamięć. Wiesz jak ja w swej próżności "kocham" lajki?

 

Dawno nie widziałem Ciebie, ale czuję, że niebo nad Tobą ciągle zachmurzone. 

 

Teraz żałuję, że nie mam komunikatora. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wikusia
8 minut temu, Żebrak napisał:

@Wikusia dzięki za lajki i pamięć. Znaczy, dziękuję za pamięć. Wiesz jak ja w swej próżności "kocham" lajki?

 

Dawno nie widziałem Ciebie, ale czuję, że niebo nad Tobą ciągle zachmurzone. 

 

Teraz żałuję, że nie mam komunikatora. 

Tak Endriu, wiem..

 

Masz rację, ciągle zachmurzone i prędko się to nie zmieni.

 

Dla chcącego nic trudnego..wiesz gdzie możesz mnie znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Wikusia napisał:

Tak Endriu, wiem..

 

Masz rację, ciągle zachmurzone i prędko się to nie zmieni.

 

Dla chcącego nic trudnego..wiesz gdzie możesz mnie znaleźć.

Spokojnie @Wikusia

Z jednej strony żałuję a z drugiej cieszę się, bo w końcu musiałbym Ci przemówić do rozsądku albo złoić dupsko???

W takim razie w Twoich rękach pozostawiam decyzję. Też wiesz gdzie mnie szukać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wikusia
21 minut temu, Żebrak napisał:

Spokojnie @Wikusia

Z jednej strony żałuję a z drugiej cieszę się, bo w końcu musiałbym Ci przemówić do rozsądku albo złoić dupsko???

W takim razie w Twoich rękach pozostawiam decyzję. Też wiesz gdzie mnie szukać?

Próbować możesz..

 

Cwaniaczek.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 887
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      A jeżeli coś Cię dręczy i chcesz to możesz napisać i tu, ale jak wolisz rysować to też ok, ja czekam na kolejne prace 😊
    • Vitalinka
      To prawda. Ja nawet po kłótni z Kapitanem, a byłam osobą baaardzo spokojną i przeciwną takim internetowym wojenkom czuję się winna... choć nie mam czemu, bo to on kłamał, to on prowokował ( i sprowokował) no może winna temu, że dałam się sprowokować w końcu. Ale wiesz? Nienawidzę przemocy, bójek, scen gdzie nawet na filmie ktoś kogoś kopie w głowę (interesuję się medycyną to też wiem, że po jednej tysięcznej ciosów zadanych w filmach człowiek może mieć problemy do końca życia, a nie wstać i iść dalej bez żadnych dalszych konsekwencji) i w tym też upatruje to o czym piszesz, natomiast z drugiej strony: pokazywanie prawdy tez może straumatyzować. Nie ma rozwiązania... Czy jesteś może Buddystą?
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Wydaje mi się, że jeśli tylko walka będzie wciąż uznawana za coś szlachetnego, godnego podziwu, to ludzie okropieństwa wojny potraktują ostatecznie jako kolejne usprawiedliwienie walczenia. Mechanizm prowadzenia wojen polega właśnie na tym, by uwypuklić krzywdy, jakie wróg zadaje i przedstawić go jako kogoś złego. Z punktu widzenia dowodzącego walką korzystne jest, gdy są ofiary, np. wśród ludności cywilnej, bo to pozwala podnieść morale żołnierzy, wywołać chęć zemsty. No i na wielu po prostu działa to, że w opinii społeczeństwa dokonają wielkich czynów. Zwróć uwagę na to, że muzea przedstawiają zło wojny jako czyny wroga. Unika się dokumentowania własnych win.
    • Vitalinka
      przepraszam Nafto, że Cię chciałam trzepnąć w popcorn😄 daj troszkę teraz proszę.
    • Vitalinka
      Dlatego tak ważne jest i to czynią muzea oraz czyniły spotkania z powstańcami, żeby mówić też o tej złej stronie wojny, Żebyśmy mogli podziwiać jej bohaterów, ale nigdy w życiu nie chcieć więcej wojen. i przeczytaj mój edit, bo ja piszę post, edytuje zmieniam avka, a Ty rzeczywiście jak ten żuczek 😉, ale za to ładnie i nie chaotycznie. Widzisz zawsze jest coś za coś...
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Nie chciałbym... ale są na pewno tacy, którzy chcieliby. Rozumiem pobudki, które by Tobą kierowały, ale dostrzegam konsekwencje tworzenia takiego etosu rycerskości, bohaterstwa. Potem żądni sławy i podziwu dziewcząt chłopcy marzą o tym, by móc bronić. Czyli dobrze jest dla nich, gdy ktoś je zaatakuje, bo mogą się wykazać. Don Kichotowie.  (Wiem - to takie mocne uproszczenie).
    • Vitalinka
      Pieprz proszę, proszę ustaw to jako avek!!! I znajdz mi jakąś taka fajną też🥺
    • Vitalinka
      Ciekawe jak sobie zablokujesz ciągłe włażenie na mój profil namolny dziadzie! Blokowanie tu nic nie daje, myślisz że nie próbowałam? Chyba, że mi się włamujesz na konto i się odblokowujesz! Pomodlę się za Ciebie i podziękuję Bogu, że mnie zablokowałeś! Nareszcie! Koniec tematu.
    • Vitalinka
      Dobrze, ale gdybyś musiał, gdybyś walczył w tym syfie, w tej brudnej robocie i był dajmy na to moim bratem to nie chciałbyś żebym po wojnie jako siostra chwaliła Twoje imię i walczyła o to byś stał się bohaterem. No może Ty nie, ale może te osoby co honorują nie maja jak inaczej wyrazić wdzięczności jak o tym głośno mówić. Też nie chciałabym być honorowana, ale bardzo chciałabym oddać cześć tym co walczyli, tak jak na co dzień jesteśmy wdzięczni strażakom, ludziom na karetce i innym cichym bohaterom (np. jak ktoś złapie spadające z okna dziecko, czy uratuje kogoś z pożaru).
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Jest też o papieżu Franciszku, ale w Polsce raczej nie jest zbyt poważany więc tylko krótki fragment:
    • KapitanJackSparrow
      To jakeś sexy anime?  Ale świetne , możesz skorzystać 😀
    • Pieprzna
    • Tako rzeczka Brahmaputra
    • KapitanJackSparrow
      Litości przecież ja nie ogarniam what?  mangowego avka? 😅
    • KapitanJackSparrow
      Znów piękne spotkanie na terenie Rekinów. Notowania bukmacherów obstawiały wygraną Rekinów 53%do 43%. Myszki Miki powitał na stadionie beton jakby wylała i zawibrowała wolnobieżna maszyna drogowa zakoszona z budowy Budimexu. Nawet najstarsi górale nie pamiętali tak równej i twardej nawierzchni która wg przewidywań gospodarzy miała być gwoździem do trumny gości. Pierwszy bieg nie zwiastował jeszcze ostatecznego triumfu gości. Stary Dziki Nicki założył po starcie będącego w rewelacyjnej formie Przema i skończyło się remisem 3:3. W drugim biegu młode wilczki falubaziaki zadały pierwszy cios 1:5 i nie oddały prowadzenia do końca. Znów przebłyski biegnącej po plaży Miami Pameli Anderson miał Rasmus. Swoje dorzucił Mały i Myszy pogryzły Rekiny w ich mateczniku. Ech opisalbym wam szczegółowo aleeee wyy nic nie rozumiecie z tego pięknego świata 🤣
    • Pieprzna
      Przecież ja ani razu nie miałam mangowego avka 😄
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Walczyłbym. Powtarzam tylko, że to nie byłoby nic chlubnego. Żaden powód do dumy. Nic szlachetnego. Brudna robota.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
    • KapitanJackSparrow
      I już. A teraz jak w przedszkolu. Kto się odezwie pierwszy wspomni choćby ten jest winny zamieszania. 😴
    • KapitanJackSparrow
      No i nie mogę się doczekać aż se pójdziesz stąd namolna babo. Nigdy na forum nie okazałem tyle zniecierpliwienia co tobie hejterko. Niech cię pieklo pochłonie. Idę zablokować babę. 
    • KapitanJackSparrow
      Stąd te avki? 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @Pieprzna Mocny jest ten cytat z kardynała Sarah.
    • Vitalinka
      ahahahahahah JA SIĘ URODZIŁAM ŻEBY ZA NIM LATAĆ! (właśnie mnie oświeciło).😆 edit: tak wiem, przesadziłam😉
    • Vitalinka
      Powstańcy mieli podobne zdanie. Tyle, że oni mówili, my nie walczyliśmy dla państwa bohaterstwa, ale dla nas, dla naszych rodzin. Ostatnio słuchałam właśnie kolejny wywiad. Zresztą ten temat jest mi bliski, więc wiem co piszę. Ty byś w takiej sytuacji nie walczył? O matkę, o siostrę, przyjaciela, brata?   Co do wojny zgadzam się. Takiej na froncie, ale co do obrony bliskich, rodzin, ziemi domów. Nie.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Trafiłem niedawno przypadkiem na wywiad z Polakiem, który wrócił z tej wojny na Ukrainie. Walczył w jednostce złożonej z cudzoziemców. To, co zapamiętałem, to jego słowa o tym, że nie ma różnicy między tzw. wojną obronną a zaczepną. W obu przypadkach to jest po prostu zło. Ludzie po obu stronach są tacy sami. Rzuceni do walki przez niezależne od siebie czynniki, nie mający ochoty na to, by walczyć, zabijać, ginąć. Bo ochotnicy, którzy poszli walczyć z pobudek patriotycznych zginęli jako pierwsi, wykazując się zapałem i ofiarnością. Paradoksem jest chyba to, że mówi się o walce o bezpieczeństwo swoich obywateli, gdy właśnie podjęcie walki oznacza ofiary. Łatwo porównać liczbę ofiar na Krymie, gdzie wpuszczono Rosjan bez walki, z liczbą ofiar w obecnej fazie wojny.  Dobrze to ujęłaś: "obrona jest czasem konieczna". Zdarzają się takie formy agresji, w której nie chodzi o podporządkowanie innego państwa i osiągnięcie celów politycznych ale wprost o wybicie jakiegoś narodu, plemienia. Nawet wtedy jest to coś w rodzaju "brudnej roboty" (nasuwa mi się skojarzenie z pracą "szambiarzy") a nie coś chwalebnego. Polityk stojący na czele swojego państwa ma naprawdę trudne zadanie, gdy musi zadecydować o reakcji na agresję. Czy lepiej poddać się i ochronić ludzi, czy robić łapanki mężczyzn zdolnych do walki i zmuszać ich do obrony ojczyzny. Nie miałby może takiego problemu, gdyby miał samych ochotników. Patriotów. A w historii mamy przykłady innej formy obrony. Nie wojna a obrona bierna. Tak, jak to zrobił Gandhi. Pamiętam słowa naszego prezydenta przy okazji obchodów rocznicy powstania. Stwierdził, że to są najpiękniejsze karty historii naszego narodu. Jeśli się w te słowa wsłuchać, to można wyczuć prawdziwą relację między państwem a obywatelem. Nie państwo dla obywatela ale obywatel dla państwa. To nie państwo ma ponosić ofiary dla dobra obywateli, to obywatele mają się poświęcać dla państwa.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...