Skocz do zawartości


Żebrak

Monologi Żebraka

Polecane posty

Żebrak
2 minuty temu, Penelopka napisał:

Ja jestem dobra w te klocki. To jak mamy się skontaktować, bym mogła Tobie pomoc? Telepatia, gołębie pocztowe czy na migi? ?No.., a tak na poważnie to umiem naprawdę rozwiązywać łamigłówki. Od dziecka różne rozwiązuję. Dużo logiki mam w sobie. Stanowczo za dużo??

 

p.s.Co do tego o czym mógłbyś tu pisać, to zawsze można napisać o swoich pragnieniach czy o przeczytanej książce czy o  wyjątkowej kobiecie, która zauważyłeś na deptaku przy morzu?czy o fizyce kwantowej albo o gwiazdozbiorze Oriona etc. Dużo jest tematów. Wystarczy ruszyć wyobraźnię. Ja mam dużą. Jakby co, to mogę zrobić jakieś warsztaty pt:"Rozgrzej swoją wyobraźnię" . Coś w tym stylu. Piszesz się? ?

Jak ja zacznę pisać o wyjątkowej kobiecie, która mnie fascynuje to tylko napędzę koniunkturę plotkarkom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Zadowolony
Penelopka
50 minut temu, Żebrak napisał:

Jak ja zacznę pisać o wyjątkowej kobiecie, która mnie fascynuje to tylko napędzę koniunkturę plotkarkom?

To lepiej nie pisz. Cicho sza. Hmm.. jest w ogóle takowa? Nie jesteś wybredny? Myślałam, że jesteś.. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 godzinę temu, Penelopka napisał:

To lepiej nie pisz. Cicho sza. Hmm.. jest w ogóle takowa? Nie jesteś wybredny? Myślałam, że jesteś.. ?

Oczywiście, że takowa istnieje i to, że jestem bardzo wybredny też jest oczywiste. Problem w tym, że nam się "oczekiwania" rozjeżdżają? Mnie serce "pika" a ona wykańcza mnie na raty. Robi to w tak "cudowny" sposób, że trudno się temu oprzeć. Zastanawiam się tylko co zrobi jak mnie faktycznie wykończy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka
Napisano (edytowany)
2 godziny temu, Żebrak napisał:

Oczywiście, że takowa istnieje i to, że jestem bardzo wybredny też jest oczywiste. Problem w tym, że nam się "oczekiwania" rozjeżdżają? Mnie serce "pika" a ona wykańcza mnie na raty. Robi to w tak "cudowny" sposób, że trudno się temu oprzeć. Zastanawiam się tylko co zrobi jak mnie faktycznie wykończy?

Dam Ci sposób na nią. "Trzeba być  zawsze sobą. Ewentualnie jeszcze słuchać i zapamiętywać co lubi, a czego nie. A potem co jakiś czas robić to, co sprawia jej przyjemność”.Ten punkt z" przyjemnością "jest najważniejszy. ?

Gdy Cię" wkurzy", to zamknij jej usta pocałunkiem i tyle. 

Ciebie wykończyć? Toż to niemożliwe raczej.?? Jesteś niezniszczalny jak Feniks z popiołów. 

 

Też jestem wybredna. Dla mnie mężczyzna musi mieć to coś, co będzie mnie rozweselać,czyli fajowe poczucie humoru. Dodatkowo jak da mi na kolację jajka , to też będzie super. Potem gorąco" przytuli "i wesprze swoim męskim ramieniem. Tak to mogę żyć z nim wiecznie. Aha..zapomniałabym o tańcu od tyłu, z pocałunkiem w kark. To punkt dla mnie też obowiązkowy?

 

9 godzin temu, Żebrak napisał:

 

Witam serdecznie w mych skromnych żebraczych progach. Czego dusza pragnie? Dragów, bimbru, lichwiarskiej  pożyczki, walutę wymienić a może chłopa załatwić? 

Potrzebuje już weekendu i pół litra bimbru i zagryzkę jakąś dobrą. Do tego duszę towarzystwa i dlugieeeee rozmowy do bladego świtu. Aha i..ciepłą letnią noc pod gwiazdami na plaży, a w tle bajeczny szum morza.. ?

Aha i masażu potrzebuję?. Moje gnaty domagają się rolowania i uścisków. 

Edytowano przez Penelopka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
7 godzin temu, Penelopka napisał:

...jak da mi na kolację jajka..... 

No nie! To takie mało romantyczne!? Nie, nie będę wchodził w Twój pokrętny tok rozumowania?

 

Teraz to już kompletnie nie wiem co tutaj napisać. Może przywitam się.

 

Zatem dzień dobry piątkowo, w ten bodaj najprzyjemniejszy dzień tygodnia. Ciekawe czy kawa w ten dzień też wyjątkowo smakuje. Proszę

 

 

Nie chce mi się latać po kącikach muzycznych to zostawię to tutaj:

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Hey you! Tak, do Ciebie mówię! Rozwalasz mnie! W podzięce, wiem że lubisz bluesa:

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze(ś)firek

Dzień dobry. Dziękuję za nutkę. Przydasię dziś.

Milego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piątek.

Co tam mówisz? Nic nie słyszę. Acha, nic nie mówisz. Grudzień niedaleko. Póki co monologi są fantastyczne. Kontynuuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
2 minuty temu, Ze(ś)firek napisał:

Dzień dobry. Dziękuję za nutkę. Przydasię dziś.

Milego:)

Dzień dobry @Ze(ś)firek? Wiej mi prosto w twarz by myśli zbyt mało lotne jednak wywiać z mego czerepu. Wierzę w Twoją moc sprawczą? I Tobie miłego.

 

P.S. Dawno niewidziana. Gdzie "wiałaś" albo "zwiewałaś"? 

4 minuty temu, Piątek. napisał:

Ciekawe przemyślenia. Chcesz wiedzieć?

Niewiedza też jest ciekawa. Może nawet bardziej. Aluzyjność to taki pokój bez okna?

16 minut temu, Piątek. napisał:

Hey you. HeyJoe. Hey Hendrix. 

O właśnie! Przypomniałaś mi! 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze(ś)firek
9 minut temu, Żebrak napisał:

Dzień dobry @Ze(ś)firek? Wiej mi prosto w twarz by myśli zbyt mało lotne jednak wywiać z mego czerepu. Wierzę w Twoją moc sprawczą? I Tobie miłego.

 

P.S. Dawno niewidziana. Gdzie "wiałaś" albo "zwiewałaś"? 

 

Świat ma nie tylko cztery strony, wiedziałeś?

Nowe buty oskalpowały mi pięty, boso w proso będę szła. Eh głupia ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
20 minut temu, Piątek. napisał:

Hey za kilka godzin. 

Rozumiem, że idziemy w "długą"? ?

1 minutę temu, Ze(ś)firek napisał:

Świat ma nie tylko cztery strony, wiedziałeś?

Nowe buty oskalpowały mi pięty, boso w proso będę szła. Eh głupia ja?

Eh, mądra Ty, buszująca w zbożu?

 

I już na zakończenie, mój ostatnio ulubiony duet:

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze(ś)firek
10 minut temu, Żebrak napisał:

 

Eh, mądra Ty, buszująca w zbożu?

Głupia do Zenitu, chociaż akurat On nic wspólnego z tym stanem rzeczy nie ma?

Dobra wieję. Jeszcze raz życzę Miłego Dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka
1 godzinę temu, Żebrak napisał:

Hey you! Tak, do Ciebie mówię! Rozwalasz mnie! W podzięce, wiem że lubisz bluesa:

 

 

Do mnie mówiłeś? ?Trafiłeś w sedno. ??

Dzięki za te muzyczne nuty. Kilka razy słuchałam teraz w drodze, jadąc na szkolenie do Wawy. Znowu jestem koordynatorem i musiałam wrzucić na siebie szpilki i elegancką kieckę. Pogoda śliczna i moja kobiecość dziś kwitnąca ?. Do tego ta muza i można żyć pełną piersią . Jak ja kocham bluesa i wiosnę. Te połączenie dziś uskrzydla mnie tak, że prawie siedzę na chmurach. 

Dzięki raz jeszcze. ?Teraz kawa tylko i można pracować przyjemnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Napisano (edytowany)
10 godzin temu, Piątek. napisał:

Póki co monologi są fantastyczne. Kontynuuj.

Mnie na takie plewy chcesz nabrać? Staczasz się? 

10 godzin temu, Piątek. napisał:

Zadzwoń później. Pa. 

Żeby kilka słów prawdy o sobie usłyszeć??

8 godzin temu, Penelopka napisał:

Jak ja kocham bluesa i wiosnę.

Blues jest smutny z założenia. No dobra, chyba że jesteś niewolnicą wiosny i marudzisz, że za chwilę przejdzie w lato?

Kurczę, jak ta kobieta mi imponuje:

 

 

Edytowano przez Żebrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piątek.

Co mówisz? Oczywiście, że myślę. Zadzwoń to powiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piątek.

Dobrze, podam numer. Masz tam pióro i notes? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Skoro tak mnie dzisiaj "nosi" muzycznie to przecież nie mogłem zapomnieć o swoim ulubionym zespole. Dobranoc i orgastycznych przeżyć życzę na nadchodzący wieczór i noc. W niebie lub malinach. Nie wiem. Gdzie tam chcecie?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka
Napisano (edytowany)
2 godziny temu, Żebrak napisał:

Blues jest smutny z założenia. No dobra, chyba że jesteś niewolnicą wiosny i marudzisz, że za chwilę przejdzie w lato?

Kurczę, jak ta kobieta mi imponuje:

 

 

Blues jest smutny, ale też jakże prawdziwy. Opowiada prawdziwe historie życiowe i to w jakim cudownym stylu. ?

Trafiasz w dziesiątkę z moim gustem muzycznym.Ciekawe w co jeszcze byś trafił? Myślę, że wiele rzeczy by się znalazło. ?Intuicja kobieca. ?

Skończyłam kilka godzin temu szkolenie. Niesamowite kobiety dziś poznałam w pracy .Wyjątkowo żaden mężczyzna się nie szkolił.To był naprawdę cudowny dzień. Dużo by pisać ?. Może następnym razem..

Zaraz wrzucę też fajowy kawałek muzyczny. Tylko go znajdę. Posłuchaj i.. się zakochaj?

1 godzinę temu, Żebrak napisał:

Skoro tak mnie dzisiaj "nosi" muzycznie to przecież nie mogłem zapomnieć o swoim ulubionym zespole. Dobranoc i orgastycznych przeżyć życzę na nadchodzący wieczór i noc. W niebie lub malinach. Nie wiem. Gdzie tam chcecie?

 

 

... a może w dzikim winie? ???

Plątać się w nim może byc wyjątkowym przeżyciem.. ?

Edytowano przez Penelopka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 908
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Pieprzna
      Ciebie też proszę żebyś przestał. To nie miała być reklama bis.
    • KapitanJackSparrow
      Jakby co to wpadaj do pirata po nową porcję obelg. 
    • KapitanJackSparrow
      Najlepsze że jako Vitalinka rozwodziła się  o Monice, współczuła jej 🤣,  że ją rozumie że ja okropnie się zachowałem. 🤣 Jakie auto wsparcie😀  Tak tak postronny czytelniku to babsko przylazło się zabawić moim kosztem i zapewne pragnie mi zafundować bana nieustannie prowokując. Masz tylko jeden problem bo nie zdajesz sobie nawet sprawy jak bardzo mam to w doopie 🤣 i coraz bardziej mnie to bawi. Dajesz ...ooo taaak grzeczna suczka 🤣
    • KapitanJackSparrow
      No i wyszło szydło z worka  Monika vel Vitalinka nie utrzymała ciśnienia i znów o mnie tylko gada 😅 wiem bo sprawdziłem na jej koncie bo mi się wyświetla że coś tu pisze . Aaaa mam zablokowaną. Teraz wzięła się za dyskryminację osób starszych w tym Januszów. Karyńskie zachowania upośledzonej baby patologii tego forum. Teraz serio się nie szczypię, prosi się wyraźnie o klapsy w policzki masochistka jedna. Niedługo 18 to może pójdzie do kościoła po komunię 😴
    • Pieprzna
      Może sprawdza czy go wywołujesz. Jeśli 70% twoich wpisów ma być o kapitanie, to ja też stąd spadam.
    • Astafakasta
      Nawet tego nie zauważyłem przy większych błędach ;-). 
    • Vitalinka
      Kapitan znów na moim profilu, tak mnie zablokował.... Idę stąd on ma obsesje.
    • Astafakasta
      Prawie codziennie robię jeden rysunek rano. Nie mam specyficznego projektu w tej chwili. Nie pracuję nad niczym specjalnie. Głównie pracuję nad portretami. Robię to od roku ponad, tak regularnie, że już mam ten odruch, że trzeba rysować, znaczy się nawyk. Czasem jeszcze jest tak, że nie wyjdzie i nad tym pracuję by za każdym razem wychodziło jak należy. Wczoraj rysowałem stopy męskie i choć chat gpt uznał, że to poziom zaawansowany to ja widziałem, że są nieudane, więc nigdzie nie wstawiałem. Tak co dzień pracuję krok po kroku nad tym głównym projektem by nauczyć się dobrze realizmu i go wykorzystywać...
    • Vitalinka
      Temu dałabym lajka gdybyś poprawiła/poprawił zęby.
    • Vitalinka
      NOŁ WAY Grażyny i Janusze mają po 60siatce! Kapitan to typowy Janusz! (ach jak ja za nim latam uuuuuh fiuuuu) nawet na <reklama>i gdzie mnie nigdy nie było, pisałam z gościa z Kościem tam tylko zawsze jako Monika jak i tu na początku. A to moje pierwsze konto na jakimkolwiek forum.
    • Vitalinka
      Dlatego to trudny temat i ja też lawiruję pomiędzy miłością do drugiego człowieka, a miłością do najbliższych i nie ukrywam, że gdybym miała bronić broniłabym swoich - tak jesteśmy stworzeni jako zwierzęta (nie krzycz Pieprz) stadne. To jest dokładnie jak z moją miłością do zwierząt, kocham je nie krzywdzę nawet ślimaczków czy żuczków, ale jakby moje dziecko miało głodować to bardziej będzie mi żal mojego dziecka niż świnki. Jedyne czemu się sprzeciwiam to masowe hodowle, fajnie by było gdyby każdy mógł hodować zwierzęta na własny użytek, albo jak kiedyś na handel wymienny wśród sąsiadów tak by nic się nie marnowało. I tu pojawia się temat unii, kapitalizmu i masowo marnowanej żywności. Jestem Polką i chciałabym jeść polskie zbiory, polskie truskawki, które jadą Bóg wie gdzie, bo są najlepsze na świecie itp,itd.
    • Pieprzna
      Ja już jestem w wieku grażyńskim i z odpowiednim wyglądem 😄
    • Pieprzna
      @Tako rzeczka Brahmaputra z dwóch tematów które się tu wymieszały wychodzi obraz człowieka, który ma zerowe przywiązanie do granic i narodowości. Napadają nas? No i co z tego, bądźmy od dziś Rosjanami. Wpycha nam się migrantów dla ideologii multikulti? Cóż z tego, wymieszajmy się. Wszystkie dane z krajów, które zmagają się z migracją od wielu lat, wskazują że ci ludzie się nie integrują. Nawet te pokolenia urodzone na miejscu są odcięte i dążą nie do integracji a do przejęcia kraju wg muzułmańskich nakazów. Jeśli mam być nazywana fałszywą katoliczką i straszona piekłem, bo m.in. chcę chronić moje dzieci przed przemocą w szkole, to wiedz że ten tani chwyt nie działa. https://www.dw.com/pl/niemiecki-związek-nauczycieli-za-limitem-migrantów-w-szkołach/a-64299782 https://wyborcza.pl/7,75399,31984685,przemoc-w-berlinskich-szkolach-jak-uczniowie-terroryzuja-nauczycieli.html
    • Vitalinka
      A nad czym teraz pracujesz? Napiszesz? Co rysujesz?
    • Vitalinka
      No co Ty! Grażyny (i Janusze) to nasze mamy (i tatki). My jesteśmy Karyny od Sebiksów😆 a pod nami Brajanki i Andżeliki (wiesz, że nienawidzę wyśmiewać, ale same z siebie chyba możemy się pośmiać😉). 
    • Vitalinka
      Jak istnieje dialog, to będzie odnajdywać się dużo wspólnych rzeczy. W końcu obydwoje jesteśmy ludźmi, ale tylko pod warunkiem, że ten dialog przebiega z szacunkiem i bez ocen. A jeżeli i takowe się zdarzą, to trzeba być czujnym i umieć je wychwycić i tak jak pisałeś spojrzeć także na siebie - swoją winę. Przyznać ją. I widzisz jak szybciutko wróciliśmy do Biblii - ta wina nie jest czymś złym, prowadzi ona bowiem do miłości do drugiego człowieka, a nie jest winą samą w sobie na zasadzie samoumęczania.
    • Vitalinka
      Jak będzie czas i będziesz chciał, to ja Ci to wszystko wytłumaczę. Ja jestem osobą wierzącą i zupełnie inaczej odbieram Biblię nie widzę w niej nic co ma załamać człowieka. Bóg istnieje. Jest w Tobie we mnie. I to jest największa radość. Ale nie bój się nie mam misji nawracania, szanuję uczucia drugiego człowieka i na takim poziomie możemy porozmawiać. Że Ty będziesz szanował, że wierzę, a ja to, że ...nazwę to, że wątpisz - nie przeszkadza Ci to?
    • Astafakasta
      No, napiszę kiedyś.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      No to się nawet okazuje, że mamy coś wspólnego
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Nie jestem. Jestem w rozumieniu Kościoła chrześcijaninem, bo zostałem ochrzczony. Wychowałem się na Biblii i uważam, że jest w niej bardzo dużo mądrych rzeczy, bardzo cennych dla ludzkości, ale... te mądre rzeczy są okraszone dodatkiem mającym złamać człowieka. Głównie poprzez przystosowanie go do cierpienia. Do przyjęcia cierpienia. Składania ofiary z siebie i swojej woli. Nie wierzę w żadnego Boga.
    • Pieprzna
      Nieee, to nie mój styl 😄 Wolę zostać przy jakichś heheszkach tematycznych i pracach Muchy 😄 Dziwnie by się czuła typowa Grażyna z takim kociakiem w avku 😅
    • Vitalinka
      A jeżeli coś Cię dręczy i chcesz to możesz napisać i tu, ale jak wolisz rysować to też ok, ja czekam na kolejne prace 😊
    • Vitalinka
      To prawda. Ja nawet po kłótni z Kapitanem, a byłam osobą baaardzo spokojną i przeciwną takim internetowym wojenkom czuję się winna... choć nie mam czemu, bo to on kłamał, to on prowokował ( i sprowokował) no może winna temu, że dałam się sprowokować w końcu. Ale wiesz? Nienawidzę przemocy, bójek, scen gdzie nawet na filmie ktoś kogoś kopie w głowę (interesuję się medycyną to też wiem, że po jednej tysięcznej ciosów zadanych w filmach człowiek może mieć problemy do końca życia, a nie wstać i iść dalej bez żadnych dalszych konsekwencji) i w tym też upatruje to o czym piszesz, natomiast z drugiej strony: pokazywanie prawdy tez może straumatyzować. Nie ma rozwiązania... Czy jesteś może Buddystą?
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Wydaje mi się, że jeśli tylko walka będzie wciąż uznawana za coś szlachetnego, godnego podziwu, to ludzie okropieństwa wojny potraktują ostatecznie jako kolejne usprawiedliwienie walczenia. Mechanizm prowadzenia wojen polega właśnie na tym, by uwypuklić krzywdy, jakie wróg zadaje i przedstawić go jako kogoś złego. Z punktu widzenia dowodzącego walką korzystne jest, gdy są ofiary, np. wśród ludności cywilnej, bo to pozwala podnieść morale żołnierzy, wywołać chęć zemsty. No i na wielu po prostu działa to, że w opinii społeczeństwa dokonają wielkich czynów. Zwróć uwagę na to, że muzea przedstawiają zło wojny jako czyny wroga. Unika się dokumentowania własnych win.
    • Vitalinka
      przepraszam Nafto, że Cię chciałam trzepnąć w popcorn😄 daj troszkę teraz proszę.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...