Skocz do zawartości


Polecane posty

Layne
  Dnia 30.05.2019 o 05:36, la primavera napisał:

Wszystkie książki Zafona są z tajemnicą w tle. O ile przy pierwszej czyli ,,Cieniu wiatru" to zachwyca, ciekawi, wciąga to przy kolejnych ,, Gra anioła" ,, Marina" ma się wrażenie, jakby czytało się ciągle tę samą książkę.

Aj, czyli powielił schemat. To samo było u Cobena, chociaż nie czytałem wszystkich. Ale dzięki temu można poczuć się jak w domu. Swojsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


la primavera
  Dnia 2.06.2019 o 07:37, Layne napisał:

Ale dzięki temu można poczuć się jak w domu. Swojsko.

No nie wiem. Takiego domu to bym nie chciała, pełnego tajemnic,  niewyjaśnionych sytuacji, dziwnych osób, mroku.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne
  Dnia 2.06.2019 o 14:35, la primavera napisał:

No nie wiem. Takiego domu to bym nie chciała, pełnego tajemnic,  niewyjaśnionych sytuacji, dziwnych osób, mroku.

 

Fajnie! Nie ma czasu na nudę :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Jak lubisz takie klimaty, to może popytaj u BL jak.juz ten zamek wystawi, czy byś się nie mógł w piwnicach zamkowych zamelinowac. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne
  Dnia 2.06.2019 o 15:10, la primavera napisał:

Jak lubisz takie klimaty, to może popytaj u BL jak.juz ten zamek wystawi, czy byś się nie mógł w piwnicach zamkowych zamelinowac. 

Nie będę Ci miejsca zajmował ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Prawdę mówiąc, dla siebie liczyłam na coś więcej niż piwnice. 

Chociaż zamieszkanie tak nisko ma też plusy, ponieważ:


"Lubię siedzieć nisko [...] upadek nie jest wówczas tak niebezpieczny." Michaił Bułhakow ,, Mistrz i Malgorzata"
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne
  Dnia 2.06.2019 o 16:30, la primavera napisał:

Prawdę mówiąc, dla siebie liczyłam na coś więcej niż piwnice. 

Chociaż zamieszkanie tak nisko ma też plusy, ponieważ:


"Lubię siedzieć nisko [...] upadek nie jest wówczas tak niebezpieczny." Michaił Bułhakow ,, Mistrz i Malgorzata"
 

W takim razie bierę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
  Dnia 2.06.2019 o 15:10, la primavera napisał:

Jak lubisz takie klimaty, to może popytaj u BL jak.juz ten zamek wystawi, czy byś się nie mógł w piwnicach zamkowych zamelinowac. 

Nie ma zamku i może nie będzie, robią za duże halo i do tego ekolodzy świrują :D 

  Dnia 2.06.2019 o 16:30, la primavera napisał:

Prawdę mówiąc, dla siebie liczyłam na coś więcej niż piwnice. 

A na co? :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Zdałam sobie sprawę, że komnaty na Twoim zamku są dla mnie zbyt kosztowne. Chciałam tak za nic, ale ktoś twierdzi, że tak to się nie da, ponieważ:

,,A zasady są takie, że jeśli chcesz w życiu dostać coś bardzo cennego, musisz się liczyć z tym, że trzeba dać z siebie dużo więcej niż zwykle. Wiele osób tego nie rozumie. Są jak ci średniowieczni alchemicy, którzy ze zwykłej blaszki pragną zrobić złoto. Z niczego otrzymać dużo. To niemożliwe."

KrystynaMirek – Tajemnica zamku

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Nie, co Ty. Zwłaszcza  jak coś schowam, żeby nie zginęło, to mam potem problem ze zlokalizowaniem.

Lubię po prostu odpowiadać cytatami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
Kahlan

Teraz czytam ´Wundermistrz. Powołanie Morrigan Crow´napisane przez Jessice Townsend i ´Inteligencja emocjonalna´ autorstwa Daniela Golemana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Ciągle czytam ,, Sapiens" Książka nie jest zła, ale moja wiedza antropologiczna jest żadna i muszę  wierzyć, że autor wie, co pisze. Chociaż i tak wszystko co pisze opiera się na teorii - być tak, albo tak i załóżmy, że było tak.  

Książka jest niezaprzeczalnie ciekawa. Aż zacytuję coś:

"Rewolucja agrarna z pewnością pomnożyła zasoby żywnościowe pozostające do dyspozycji człowieka, ale większa ilość żywności nie przekładała się na lepszą dietę czy dodatkowy czas wolny. Przyniosła raczej eksplozje demograficzne i rozpasane elity. Przeciętny rolnik pracował ciężej niż typowy zbieracz-łowca, a w nagrodę dostawał gorsze pożywienie. Rewolucja agrarna była największym oszustwem historii. Kto ponosi za to winę? Nie królowie, kapłani czy kupcy. Winowajcami było kilka gatunków roślin, jak pszenica, ryż czy ziemniaki. To owe rośliny udomowiły homo sapiens, a nie vice versa"

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamil

Teraz zaczynam "Trwała przemiana" Daniela Golemana, tego samego który napisał Inteligencję Emocjonalną. Tym razem zamiast naukowej publikacji dostajemy poradnik. Po pierwszych stronach jestem mocno sceptycznie nastawiony do tej publikacji, ale daje jej szansę do samego końca :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

Opowiadania Alice Munro wypożyczone wczoraj z biblioteki. Ciekawe i szybko się czyta, chociaż to noblistka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

"Pożądanie mieszka w szafie''

Całkiem ok. Myślałam, że będzie taka nadęto- grafomańska, bo cytatow z niej mnóstwo, więc mogła się okazać zbitkiem sentencji i niczym więcej. Taka słodko-gorzka opowieść.  Koniec fajny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa
  Dnia 24.09.2019 o 18:02, aliada napisał:

Opowiadania Alice Munro wypożyczone wczoraj z biblioteki. Ciekawe i szybko się czyta, chociaż to noblistka.

Lubie jej opowiadanie "Zbyt wiele szczęścia" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
  Dnia 26.09.2019 o 19:33, Lawendowa napisał:

Lubie jej opowiadanie "Zbyt wiele szczęścia" :)

Nie ma tego tytułu w zbiorze, który czytam. Ale zwrócę uwagę, kiedy będę wypożyczać kolejne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

,,Modlitwa o deszcz" Jagielskiego. Przybliża kraj znany mi głownie z przekazów telewizyjnych. Smutek, bieda, susza, strach, śmierć, wojna przeplata się przez wszystkie strony. Zupełnie obcy świat. jak na reportażystę przystało- Jagielski nie ocenia Afgańczyków, ale w przystępny sposób opisuje ich historię, religię, sposób sprawowania i dochodzenia do władzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trufla

Ja polecam "Australia". Gdzie kwiaty rodzą się z ognia" Marka Tomalika. Autor jest podróżnikiem, więc pisze o trochę innej Australii, niż ta, o której można wyczytać w przewodnikach, czy innych publikacjach. Okazuje się, że Sydney i kangury to nie wszystko :) Podobno żyją tam jeszcze rdzenni mieszkańcy - Aborygeni i dalej kultywują swoje tradycje. Niesamowite. Chciałabym kiedyś polecieć...Jeżeli w rzeczywistości Australia jest taka, jak w tej książce, to nie wracam:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
  Dnia 14.11.2019 o 11:27, trufla napisał:

Chciałabym kiedyś polecieć

Niech Ci się spełni. Gdyby autor wiedział, jak swoim opowiadaniem o innym kraju Ciebie zachwycił, to poczułby sie zapewne bardzo spełnionym pisarzem.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Wiśniewski ,, Miłość i inne dysonanse"

To moja pierwsza książka tego autora, właściwie to kilka pierwszych stron, ale coś czuję, że się polubimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Czytam dalej. I dalej mi sie podoba. Miłości takiej co góry przenosi jest w niej tyle, co kot napłakał, za to,, innych dysonansów" całe mnóstwo. Byc może to zasługa współautorki książki- Rosjanki, że jest pisana trochę na rosyjska duszę. Czytając nie tyle rosyjskie powieści co literaturę faktu, więc zapiski czyichś wspomnień, często rzucały mi w oczy wtrącenia, odniesienia do literatury. Ktobieta opowiadaał o sobie i dodawała w którymś momencie, że zawsze chciała kochać jak Natalia Rostowa, ktos mówił o swoim rodzinnym domu  szukając odniesienia do Czechowa, inny pamiętał, że brzozy stały rzędem jak u  Jesienina. W tej książce tez to jest. I to jest coś, co lubię.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 520
    • Postów
      249 200
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      808
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    zyebanna
    Najnowszy użytkownik
    zyebanna
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      Yyy @Pieprzna natrafiłem na takie cuś , przetłumaczyła byś ? Ciekawe czy to coś brzydkiego 😁 chyba że to nie waszo gadka😁  
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Celestia
      Piosenka opowiada o spotkaniu autora z osobą w hospicjum.    The Antlers - Kettering   nie uratowałam Cię…   The Antlers - Parentheses
    • Celestia
      Słowa  piosenki  to treść listu adresowanego do  niejakiej Justyny,obiektu westchnień autora.Strojnowski nigdy nie odważył się wysłać listu, za to  go wyśpiewał . Wybranka Jego serca wyjechała na stałe do Belgii, po latach próbował odnaleźć Ją na fb ale bez powodzenia. Daab - Ogrodu serce   Piotr Strojnowski dzień przed swą śmiercią dowiedział się, że ma raka płuc. Fajnie byłoby wierzyć że udał się do ogrodu i spotka w nim kiedyś Justynę ,miłość z nieśmiałych młodzieńczych lat .
    • Celestia
      A to ciekawostka, nie miałam o tym pojęcia, oglądałam Narodziny gwiazdy ale nie pamiętam, żeby tam to było wyjaśnione. Fantastycznie zagrała w Joker, Folie à deux
    • Celestia
      Zauważyłam 😉 nie zapytałeś nawet, gdzie spędziłam urlop. I bardzo dobrze, Twoja nienachalność jest korzystna dla tego muzycznego tematu 👍     „Pojawiłeś się znikąd. Opanowując moje serce i umysł, Przenikając mnie na wskroś, Sprawiasz że czuję się sobą. Oh oh oh oh oh ohohoh... Czy zostaniesz tutaj na zawsze? Po drugiej stronie czasu i przestrzeni, W nigdy niekończącym się tańcu?     M83 - Reunion   Nie znalazłam żadnej historii ale piosenka pochodzi z serialu 13 powodów więc może zainspirować do obejrzenia filmu. Serial skierowany jest  głównie do młodych odbiorców, bohaterami są licealiści. [Narratorka filmu Hannah popełnia samobójstwo, a jej znajomy dostaje trzynaście nagrań magnetofonowych, na których dziewczyna nagrała powody odebrania sobie życia]
    • Nomada
      Nie pamiętam ale uważam że to nieistotne.
    • KapitanJackSparrow
      Nie wiem po co pytam, ale kiedy po raz pierwszy w życiu zauważyłaś lustro? 
    • Gość w kość
      ile ludzi, tyle odpowiedzi?   jako praktykujący introwertyk odpowiem: ludzie są fajni, ale na 15' do godziny, ... a potem niech idą do domu🤨   nie, żebym był fanem, ... ale Paul chyba twierdzi inaczej: "to po prostu piosenka o dwoistości, w której opowiadam się za tym, co bardziej pozytywne, Ty się żegnasz, ja się witam, Ty mówisz stop, ja mówię idź,  opowiadałem się za bardziej pozytywną stroną dualności i nadal to robię,"  
    • Antypatyk
      Nie widzisz czy nie chcesz widzieć?  Tego nie da się nie dostrzec..., a mam wrażenie, że z roku na rok coraz więcej tego dookoła... i jeszcze nienawiści i wrogości... Czy naprawdę izolacja i samotność są jedynym remedium na zło tego świata? 
    • Gość w kość
      a więc nie tylko sprawiedliwość jest ślepa🤔
    • Antypatyk
      Więc widzisz piękno...
    • Nomada
      Napiszę Ci czego nie widzę, obłudy, chciwości i gniewu. Jest krócej ; ) 
    • Nomada
      Mam, od pól wieku widzę w nim biegnący czas.
    • Gość w kość
      no to OK, jestem znawcą🤷‍♂️   napisana przez perkusistę zespołu, Rogera Taylora; podobno oryginalny tytuł tej piosenki brzmiał "Radio Ca-Ca", stało się to po tym, jak syn Taylora, Felix, powiedział: "Radio, caca!", kiedy próbował wyrazić, że radio jest złe, tytuł zmieniono na wniosek reszty zespołu; teledysk  zawiera materiały z kultowego niemieckiego filmu science-fiction Metropolis;   Lady Gaga wzięła swój pseudonim sceniczny od piosenki,
    • Nomada
      Więc jej nie zmieniaj ;  )
    • KapitanJackSparrow
      Oo czuć święta wielkim krokami się zbliżają, cicho tu jak w kościele , pewnie na  porządki świąteczne przeszedł czas 😁
    • Gość w kość
      jestem fanem... słuchania, a nine inch nails to raczej nie moja muzyka, więc nie czuję się zaskoczony... niewiedzą🤪 słusznie,   ten utwór nie ma jakiejś intrygującej historii, został napisany przez Steviego Wondera do komedii romantycznej "Kobieta w czerwieni", piosenka zdobyła zarówno Złoty Glob, jak i Oscara za najlepszą oryginalną piosenkę,   ...a sam film... mocno średni, ale ma kilka zabawnych, a nawet intrygujących scen,  
    • Gość w kość
      to od prawdziwego siebie tylko dodam, że absolutnie nie odpowiadam za tę wydumaną wersję,    
    • guardian
      Mnie, nie wiem dlaczego przyśnił się sen o epidemii. Najpierw przed pójściem spać po raz koleiny byłem obrzucony obelgami ' od cholery' . Tak naprawdę to w Polsce jest nagminnie używane to słowo, tak naprawdę bez potrzeby. Jak już zasypiałem , pomyślałem , że jak kiedyś wybuchnie  epidemia cholery to najprędzej w naszym domu. We śnie znalazłem się  późnym popołudniem w dość słonecznej okolicy pełnej zachodzącego słońca . po szybkim zapadaniu zmroku poznałem że jest to strefa równikowa.  Byłem w jakiejś bogatej dzielnicy willowej o wielkim standardzie . Każda posesja była bogato udekorowana w figury i klomby orientalnych kwiatów. Gdy już się ściemniało wszedłem do otwartego na ogród salonu . Nie było nikogo , ani nawet służby. Widząc wygodne szerokie łóżka położyłem się w celu noclegu. Wcześnie rano wstałem i postanowiłem sprawdzić co to  mnie tak uwierało w nogi . Ze zdziwieniem i przerażeniem zobaczyłem w pościeli ciało nieboszczyka.. Wyskoczyłem na zewnątrz i rozejrzałem się w około . Okazało się, że na ogrodzie i na pobliskiej ulicy było więcej martwych osób. Wszystkie pokryte krwią . Przeszedłem się dalej a tam u wylotu ulicy był prowizoryczny napis ostrzegawczy ale po hiszpańsku. Już w tym momencie wiedziałem, że jestem we śnie i obawiałem się czy nie przyniosę tej choroby do domu .      
    • Miaina
      Dzień dobry. U mnie zaczęło się od nadciśnienia, lekarz nie wnikał skąd się wzięło, przepisał tabletki, później doszedł wysoki cholesterol i cukier, nietolerancja glukozy, kolejne tabletki. Tak to działa. Firmy farmaceutyczne są bezwzględne a lekarze bezrefleksyjni. Dociekanie powodów tego stanu doprowadziło mnie do wiedzy która pomogła mi wyjść z tych trzech stanów. Najważniejsze i kluczowe to zapanować nad cukrem, obniżyć ph organizmu bo dopiero wtedy witaminy i minerały są przyjmowane przez organizm. Dziś po prawie trzech latach moich zmagań, prób i błędów popełnianych mogą napisać że osiągnęłam cel. Od lutego na wadze mniej 5 kg. Czuję się znacznie lepiej tylko jeszcze nad snem muszę popracować. Waga spada wolniej bo organizm dopiero teraz zaczął spalać tłuszcz. Widać to po obwodach. Bardzo mnie to cieszy. Miłego dnia:  )
    • Miaina
      Dziękuję, to bardzo istotna dla mnie informacja.
    • Antypatyk
      Jedyne bogactwo jakie zostaje gdy nie ma szansy na nic więcej... w połączeniu z marzeniami potrafi utrzymać człowieka przy życiu... Co widzisz oczyma wyobraźni gdy nikt nie patrzy?
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...