Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


la primavera

Całkiem niezły film kiedyś tam obejrzany to...

Polecane posty

Midsummer Eve
Dnia 1.05.2022 o 22:49, la primavera napisał:

,,Życie ukryte w słowach "

Przeczytałam,  że film opowiadania  historię pielęgniarki-samotnej Hanny - która  jedzie na platformę  wiertniczą aby opiekować się  mężczyzną który uległ  tam wypadkowi. 

Poczułam klimat  ,,Angielskiego  pacjenta " I chętnie włączyłam. 

 

Film na początku się wlecze,  jakby nic się nie działo, bo każdy dzień Hanny wygląda  tak samo- praca, to samo jedzenie, ascetyczny dom, zapas mydła  i milczący telefon od czasu do czasu do jakiejś kobiety.

Hanna  nie słyszy, nosi aparat, który ściąga,  gdy chce się od świata  odłączyć. Przez przypadek zostaje  opiekunką  poparzonego  człowieka, Josefa, który w przeciwieństwie do niej  ciągle mówi. On zagłusza mową swoje życie, ona chowa w milczeniu własne. I kiedy pewnego  dnia  Hanna po prostu  opowiada mu swoja historię, milkniemy razem z Josefem. Bardzo mocna scena, dusi w gardle. Nie poprzedzona żadnymi podtekstami,  nie przygotowano nas na nią. 

Druga  mocna scena to rozmowa Josefa z kobietą, do której  Hanna wykonuje milczące  telefony. Nie mówi mu, że nie może udzielić mu o Hannie żadnych informacji, co byłoby  bardzo zrozumiałe. Mówi coś innego i decyzje zostawia  Josefowi. 

To film, gdzie nie do końca wszystko jest  jasne, trochę trzeba sobie dopowiedzieć,  nie wszystkiego  mocna się łatwo domyśleć, zresztą  nie wiem, czy  moje domysły są słuszne. Ale to nie jest istotne,  bo stoimi przed tym filmem jak Josef przed panią psycholog  i zastanawiamy się,  czy na pewno chcemy wszystko wiedzieć. 

 

Na platformie  są też inni bohaterowie,  ich historie  sa ledwo muśnięte. Jest to zrobione bardzo subtelnie ale wymownie. Lubię takie kino, które ważną czyni każdą scenę, które oprócz  głośnych bohaterów  pokazuje też tych pobocznych,  przypomina, że mniejszą lub większą ale każdy ją ma- wlasną historię.

Twoja recenzja zawiera wyraźny spoiler, który powinien być oznaczony jak spoiler lub przynajmniej jakieś ostrzeżenie "uwaga - spoiler". A szkoda, bo film bardzo warty polecenia i ewentualny widz nie zasługuje na spoilerowanie. Kultura recenzji zakłada, żeby przed zdradzaniem elementów fabuły ostrzegać.
Dołączam się do gorącego polecenia tego filmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


la primavera

 

4 godziny temu, Midsummer Eve napisał:

Twoja recenzja zawiera wyraźny spoiler, który powinien być oznaczony jak spoiler lub przynajmniej jakieś ostrzeżenie "uwaga - spoiler". A szkoda, bo film bardzo warty polecenia i ewentualny widz nie zasługuje na spoilerowanie. Kultura recenzji zakłada, żeby przed zdradzaniem elementów fabuły ostrzegać.
Dołączam się do gorącego polecenia tego filmu.

:)

Bez przesady, to nie filmweb i nie recenzja.  Tak tylko czasem opowiadam jaki film mi się podobał. I tyle. 

 

Matury. Przypominają mi rumuński film ,,Egzamin" o tymże właśnie egzaminie.  Tuz przed nim córka głównego  bohatera zostaje  napadnięta. Ojciec boi się, że to przeżycie utrudni jej  zdanie egzaminu na wysokim poziomie  a tylko bardzo dobry wynik  pozwoli jej skorzystac że stypendium, które  czeka na nią w londyńskiej uczelni. 

I postanawia trochę jej w tym egzaminie pomóc, mimo,  że całe życie starał się żyć uczciwie teraz chce zachować się  na przekór samemu sobie. Dzięki temu poznajemy świat w którym wszystko można  załatwić,  wszystko ma swoją  cenę, a najlepszą  walutą są znajomości  i budowanie zależności- dziś ja pomogę tobie, jutro ty mi. Albo inaczej, dosadniej- kruk krukowi oka nie wykole. Tylko trzeba  wejść w krucze gniazdo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
29 minut temu, la primavera napisał:

:)

Bez przesady, to nie filmweb i nie recenzja.  Tak tylko czasem opowiadam jaki film mi się podobał. I tyle. 

Możesz to, co piszesz, nazwać nawet fraszką, skoro to nie recenzja, ale nie może ona zawierać nieoznaczonych spoilerów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Tylko że ja wcale nie uważam, że napisałam za dużo. Film ma tak nudny, wlekący się początek  że potrafi zniechęcić do oglądania,  jeśli się nie wie, że warto jeszcze trochę poczekać.  Ładunek emocjonalny który później otrzymujemy jest tak duży,  że słuszny staje się ten dłużący,  spokojny początek w którym nie czuje się, że coś wisi w powietrzu, że coś się wydarzy.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serotonina
10 godzin temu, la primavera napisał:

pocięli życie na kawałki, wrzucili do bębna  i losują, co pokażą

Jeszcze ładniej powiedziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
17 godzin temu, Serotonina napisał:

Jeszcze ładniej powiedziane.

A jak dobrze zagrane. Zobacz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serotonina
4 godziny temu, la primavera napisał:

A jak dobrze zagrane. Zobacz. 

Obił mi się o uszy ten tytuł. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Dobra kryminalna skandynawska seria: Kobieta w klatce, Zabójcy bażantów, Wybwienie i Kartoteka 64.

Polecam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
20 godzin temu, Serotonina napisał:

Obił mi się o uszy 

Bolało?  

10 godzin temu, Maybe napisał:

Dobra kryminalna skandynawska seria: Kobieta w klatce, Zabójcy bażantów, Wybwienie i Kartoteka 64.

Polecam. 

 

Jeden wydziałam. Trochę mroczny więc w resztę  nie brnęłam. 

A zobaczyłam bo gral Nikolaj Lie Kaas, ciekawy  aktor. Miał całkiem niezłą rolę w "Braciach " Susanne Brier. Byl tym młodszym,  ale głównym bohaterem był starszy brat, który wyjechał na misje do Afganistanu, został uznany za zmarłego, co się okazało nieprawdą. Wrócił.  Film opowiada o cenie jaką za ten powrót zapłacił. Świetny film.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serotonina
45 minut temu, la primavera napisał:

Bolało?  

Jednym wleciało, drugim wyciekło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
22 minuty temu, Serotonina napisał:

Jednym wleciało, drugim wyciekło. 

Skoro tak się stało,  to Ci w głowie zawrzało.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
20 godzin temu, la primavera napisał:

Bolało?  

 

Jeden wydziałam. Trochę mroczny więc w resztę  nie brnęłam. 

A zobaczyłam bo gral Nikolaj Lie Kaas, ciekawy  aktor. Miał całkiem niezłą rolę w "Braciach " Susanne Brier. Byl tym młodszym,  ale głównym bohaterem był starszy brat, który wyjechał na misje do Afganistanu, został uznany za zmarłego, co się okazało nieprawdą. Wrócił.  Film opowiada o cenie jaką za ten powrót zapłacił. Świetny film.

Tak, bo to są kryminały thrillery ;)

 

A Braci nie widziała, więc poszukam i obejrzę. 

 

 

Kiedyś oglądałam taki skandynawski film o kobiecie która trafiła na jakąś terapię do psychiatryka, ale okazało się, że jakby ktoś wmawiał jej tą chorobę, nie pamiętam dokładnie fabuły, w ogole nie pamietam, wiem że też trochę taki mroczny, choć bardziej tajemniczy niż mroczny i nie pamiętam z niego nic więcej, tyle że podobał mi się, końcówka była zaskakująca i był to film skandynawski....może ktoś coś kojarzy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serotonina
22 godziny temu, la primavera napisał:

Skoro tak się stało,  to Ci w głowie zawrzało.

 

??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
20 godzin temu, Serotonina napisał:

??

Oj to trzeba doktora. 

Może być doktor Strange? Czy tradycyjnie House?  

Dnia 8.05.2022 o 14:23, Maybe napisał:

 

A Braci nie widziała, więc poszukam i obejrzę. 

Może widziałaś ich amerykańską  wersję.  Nie wiem czemu,  jak jest jakiś dobry europejski film to oni muszą zrobić go po swojemu. Ten ich nie jest zły,  ale dużo prostszy. Nie porusza tych samych strun. 

 

,,Winni " to też film skandynawski  który przerobili. I choć trzymali się pierwowzoru dość mocno to jedna pokusili się o wyjście poza jedno miejsce. Chodzi o to, że policjant karnie zajmuje się odbieraniem  telefonów 112. Z jego rozmów wynika, że nazajutrza mieć jakiejś przesłuchanie,  i że koledzy powiedzą co trzeba i że na pewno wróci  na służbę. Póki co odbiera telefon od kobiety, która mówi,  że została uprowadzona. Jedzie na tyle furgonetki i podaje mu strzępki informacji. On próbuje jej pomóc, przekazuje sprawę  policji ale jednocześnie  sam bardzo się angażuje. Ciekawy film, można się wczuć  nie widząc ani kobiety, ani jej uprowadzenia ani jej poszukiwań a za całą akcję mamy telefoniczną  relacje. 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serotonina
6 godzin temu, la primavera napisał:

Oj to trzeba doktora. 

Może być doktor Strange? Czy tradycyjnie House?  

Who

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
15 godzin temu, Serotonina napisał:

Who

Patrzę,  bo nie znam.  13 sezonów? Mozna tyle wytrzymać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
22 godziny temu, la primavera napisał:

 

Może widziałaś ich amerykańską  wersję.  Nie wiem czemu,  jak jest jakiś dobry europejski film to oni muszą zrobić go po swojemu. Ten ich nie jest zły,  ale dużo prostszy. Nie porusza tych samych strun. 

 

,,Winni "

Nie, Braci nie widziałam w żadnej wersji, ale właśnie znalazłam na Cda, wykupiłam dostęp premium, tylko ja mam problem z jego odbieraniem, mogę jedynie przez polską kartę, bo przez wifi nie odbiera, nie jest dostępne w uk.

 

Winnych widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serotonina
3 godziny temu, la primavera napisał:

Patrzę,  bo nie znam.  13 sezonów? Mozna tyle wytrzymać?

Nie oglądałem nawet jednego odcinka. Ale przymierzam się do komiksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
2 godziny temu, Serotonina napisał:

 przymierzam się do komiksu.

To będzie niczym starcie tytanów. 

Do zobaczenia  w ppv?

 

 

5 godzin temu, Maybe napisał:

Winnych widziałam.

I jakie wrażenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serotonina
4 godziny temu, la primavera napisał:

będzie niczym starcie tytanów. 

Do zobaczenia  w ppv?

¿

Z tego zdania zdołałem zrozumieć jedynie ,,w" , ,,do" i to tyle. Ale ogólnie to fajnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
13 godzin temu, la primavera napisał:

 

I jakie wrażenia?

Bardzo fajny. Ale aktor jakoś mnie drażnił. Ale zamysł filmu bardzo fajny. 

Kiedyś był taki film Telefon - bardziej psychologiczny niż kryminał, tak mi się przy okazji przypomniał. Pamiętam, że zaraz po filmie uważałam, że każdego z nas kiedyś ktoś powinien zamknąć w takiej budce telefonicznej. Dużo byśmy się o sobie nawzajem dowiedzieli ;) wszystkie święte  kurtyny by opadły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
11 godzin temu, Serotonina napisał:

¿

Z tego zdania zdołałem zrozumieć jedynie ,,w" , ,,do" i to tyle. Ale ogólnie to fajnie. 

Widocznie  w czytaniu komiksów tyle wystarczy.

Zbierasz? Jaki masz najstarszy?

 

2 godziny temu, Maybe napisał:

Bardzo fajny. Ale aktor jakoś mnie drażnił. Ale zamysł filmu bardzo fajny. 

Kiedyś był taki film Telefon - bardziej psychologiczny niż kryminał, tak mi się przy okazji przypomniał. Pamiętam, że zaraz po filmie uważałam, że każdego z nas kiedyś ktoś powinien zamknąć w takiej budce telefonicznej. Dużo byśmy się o sobie nawzajem dowiedzieli ;) wszystkie święte  kurtyny by opadły.

Telefon oglądałam. Ciekawy. 

 

Locke- podobna forma, Tom Hardy  jedzie autem przez cały film i rozmawia  przez telefon. Gdy dojedzie na miejsce całe jego życie będzie wyglądać zupełnie  inaczej. 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serotonina
3 godziny temu, la primavera napisał:

Widocznie  w czytaniu komiksów tyle wystarczy.

Zbierasz? Jaki masz najstarszy

 ? W czytaniu komiksów wystarczy umieć patrzec na obrazki. Byle w dobrej kolejności.

Najstarszego mam Kaczora Donalda. Ale brakuje jednej strony :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Twarz, M. Szumowskiej też warto zobaczyć,  trochę o takiej polskiej rzeczywistości, oczywiście nieco przejaskrawionej jak u Smarzowskiego, ale chodzi o uwypuklenie pewnych naszych cech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
3 godziny temu, Serotonina napisał:

 

Najstarszego mam Kaczora Donalda. Ale brakuje jednej strony :(

To będzie biały kruk. 

Hmm to może być nawet ciekawe, tski brak strony, bo można narysować własne  zakończenie. Próbowałeś?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 666
    • Postów
      259 097
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      925
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    Ivannoh
    Najnowszy użytkownik
    Ivannoh
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • zielona_mara
      Kiedyś widziałam fragment właśnie też z niedźwiedziem... w sumie mogę obejrzeć, a od siebie polecę "Człowieka z dziczy" to chyba pierwowzór. Jak były jakieś tam mistrzostwa w piłkę lat ileś temu to trafiłam na niego na niego w necie. Dialogów nie ma może zbyt wiele ale film wciąga... i tam też jest niedźwiedź a wszystko bardziej realistyczne. 
    • Vitalinka
      Ja nareszcie (100 lat po wszystkich jak zwykle) obejrzałam "Zjawę" z Leo❤️No i aż muszę tu napisać i polecić jak ktoś jeszcze (w co wątpię) nie oglądał. Przede wszystkim krajobrazy...kostiumy (choć cięzko to może nazwać kostiumami,ale jednak) zdjęcia...nie wiem jeszcze za co ten film dostał Oskary, ale jak nie dostał operator kamery, czy tam koordynator aktorów na planie, czy kto tam był odpowiedzialny za to czego byłam świadkiem oglądając ten film to naprawdę się zawiodę.   No i MIŚ...walka z misiem...osobiście nie wierzę, że człowiek były w stanie przeżyć 1/100 tego co zrobił Leosiowi sam miś (nawet pomijając przygniecenie go), no ale.... niech będzie. Przy całej mojej sympatii do MISIÓW strasznie się bałam, że Leo go nie pokona ( jednak solidarność gatunkowa wzięła górę, albo po prostu wstawiennictwo za słabszym, a raczej kimś bez szans w takim starciu)   Irytujące te strzelby co były za długie i jak siebie z nich celowali to zawsze osoba "na muszce" łapała za te strzelbę i ja wyrywała😄   Cudowna scena w zburzonym kościele (piękna, ciągle o niej myślę).   No i wszystko, wszystko, ta cała dzicz, te niby przypadki i przypadkowi ludzie, którzy pomogli przeżyć Leonardowi... Bóg miał go w opiece.   No i najgorsze... ten przystojniak co mi się cały film podobał i co tak świetnie grał i miał piękne oczy.... okazał się ...Tomem Hardym (którego nie cierpię) tylko, że z brodą. I mam teraz dysonans poznawczy.😐
    • Pieprzna
      @Aco kupiliśmy młodemu ergometr wioślarski. Może i ja przypadkiem zostanę mięśniakiem 😎
    • Pieprzna
      Ty to masz jakieś informacje wywiadowcze! Bo wczoraj pierwszy słoik otwarłam. Troszkę dziwny zapaszek zaleciał, ale kapusta ogólnie ok, surówka wyszła dobra, nikt nie biegał na kibelek w popłochu 🤭
    • zielona_mara
      : ) w drugim złoczyńca ginie z rąk swojej byłej koleżanki z pracy... 3 to jakieś smęty...
    • Wikusia
      Rondel
    • Gość w kość
      a jest coś więcej?😮    
    • Nomada
      ''Niezwykłe właściwości wodoru molekularnego'' ''Wodór w stanie wolnym występuje na Ziemi w niewielkich ilościach (3 · 10-6 % wag., 5 · 10-5 obj.), głownie w górnych warstwach atmosfery i wulkanach. Większość atomów wodoru znajduje się w wodzie i związkach organicznych, czyli również w Tobie. 75% widzialnego wszechświata składa się z wodoru. Jest to najbardziej rozpowszechniony pierwiastek, jednak jest tak maleńki, że na każde dwa miliony cząsteczek atmosfery Ziemi tylko jedna to wodór cząsteczkowy H2.''   ''Mimo swojego niewielkiego rozmiaru (rozmiar cząsteczki wodoru wynosi 0,24nm i jest 1000 razy mniejszy od bakterii i komórek Twojego ciała), nasz bohater jest niezwykle ważnym jegomościem. Jego skala wielkości „nano” pozwala na przenikanie wszystkich barier ludzkiego organizmu np. krew-mózg. Z łatwością penetruje wszystkie obszary w Twoim ciele i jest to jego ogromna zaleta. Żadna błona komórkowa nie jest dla niego przeszkodą. Ma to szczególne znaczenie dla produkcji energii w mitochondriach. Dla jasności: mitochondria są to wyspecjalizowane struktury błonowe wewnątrz komórek (wyjątkiem są czerwone ciałka krwi), posiadające własne DNA i będące swoistymi elektrowniami. Służą one jak baterie do zasilania różnych funkcji w Twoim ciele. Wodór cząsteczkowy działa w nich na różne sposoby: Dostarcza elektrony Jest dostawcą protonów w chinonowym łańcuchu transportu elektronów Przekształca półprodukty chinonu w zredukowany ubichinol (zredukowany koenzym Q) zwiększając w ten sposób jego właściwości antyoksydacyjne Stymuluje metabolizm energetyczny Ponadto niezależnie od swojej istotnej roli w mitochondriach wodór: ma wpływ na ekspresję genów jako najsilniejszy antyoksydant chroni błony i DNA przed uszkodzeniem przez wolne rodniki Powoduje wzrost aktywności enzymów antyoksydacyjnych: katalazy, dysmutazy ponadtlenkowej, hemoksygenazy Ma właściwości antyapoptyczne poprzez hamowanie aktywacji kaspazy-3 Wykazuje znaczące działanie przeciwzapalne – redukuje ilość cytokinin prozapalnych Przywraca właściwe pH Wykazuje wysoką skuteczność antypasożytniczą Ostatnie badania sugerują, że H2 może zwalczać inne procesy mitochondrialne poza stresem oksydacyjnym, w tym szlaki metaboliczne napędzające energię komórkową.'' https://podrozdozdrowia.pl/niezwykle-wlasciwosci-zdrowotne-wodoru-molekularnego/
    • Nomada
      Ja też kupuję, mam zaufanego dostawcę   Cudowne lekarstwo! No, pisałam, że mi się wydaje ;  )
    • Nomada
      Chętnie, ten kamień co leży przy drodze, znasz jego historię?
    • Gość w kość
    • Nomada
      A, tego to nie wiem😁
    • Gość w kość
      brzmi mądrze, ...ale to samo ciało (chyba że jakieś inne... ciało obce) wciąż podpowiada mi, żebym sięgnął po czekoladę... ... i po prostu nie wiem czy słuchać🤔   często to powtarzasz, cierpliwa kobieto🤔
    • Gość w kość
      mnie marzy się prawdziwa kapusta kiszona🤤 samo zdrowie, ale oczywiście nie chce mi się robić🙄 no, wydaje Ci się😛
    • Argen
      Kawałek rockowej nuty  
    • KapitanJackSparrow
      O następny duch 😀
    • Gość w kość
      rozwiń proszę🤔      
    • Maryyyś
      Kapusta się udała? Bigosik i suroweczki już pokosztowane?
    • Pieprzna
      A o czym tu pisać jak człowiek śpi, je i robi zakupy 😏
    • astro_908
      Gdzie kupujecie autorskie, ręcznie robione kosmetyki naturalne? Szukam marek, które stawiają na jakość i unikalne receptury. Może znacie jakieś ciekawe manufaktury, które produkują kosmetyki w małych ilościach?
    • neon_42pl
      Mam bardzo wrażliwą skórę i szukam naturalnych kosmetyków, które nie wywołują podrażnień. Czy znacie marki własne lub lokalnych producentów, którzy tworzą takie produkty? Chciałabym uniknąć chemii i mieć pewność, że skład jest rzeczywiście bezpieczny.
    • astro_908
      Szukam autorskich kosmetyków naturalnych, najlepiej takich, które są robione małymi partiami. Ktoś korzystał z takich produktów i może polecić sprawdzone marki? Interesują mnie głównie kremy i serum do twarzy, ale chętnie dowiem się też o innych produktach.
    • neon_42pl
      Jakie marki eko kosmetyków naprawdę polecacie? Szukam produktów z naturalnym składem, które faktycznie działają i nie podrażniają skóry. Ktoś miał może dobre doświadczenia z polskimi albo zagranicznymi firmami? Chętnie poznam Wasze typy!
    • Vitalinka
      YYY...ja chyba myślałam do tej pory, że każdy kto ściągał się przyznaje😶
    • Vitalinka
      Samochody technic są super na prezent dla chłopca i w ogóle lego technic🙂 A na święta min. teraz BIG MIKOLAJ z mniejszych klocków, ale Mikołaj- ludzik lego🙂 tylko duży i domek z piernika🤗 (taki domkowy, bo zamykany) i zawieszki choinkę (bałwanko- pingwinki) i domek świąteczny zaśnieżony (też zamykany)no i jeszcze coś tam nie pamiętam, bo mi śmignęła za szybko reklama, ale zapamiętałam, że wszystko fajne🙂 Wejdź na ich stronę, to tam masz ofertę i z zeszłego roku też. Wiem, że wyszło tez coś ze star warsów na święta- ale to już nie ciekawe... ale na stronie też są fajne rzeczy, ale chyba jak już połknął bakcyla technic, to będzie technic😉 O! I nowe kwiatuszki są też🙂
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...