Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


la primavera

Całkiem niezły film kiedyś tam obejrzany to...

Polecane posty

Gość w kość

"Air"

obejrzałem w całości😱

ale w zasadzie musiałem,

bo Michael Jordan był/jest fenomenem,

 

tylko dlatego zainteresowałem się koszykówką,

i to był jedyny moment, 

kiedy dla koszykówki potrafiłem zarywać noce,

 

oczywiście nie oglądałem zwiastuna,

widziałem tylko fragmenty, które zaostrzyły mój apetyt,

bo zobaczyłem obsadę,

a tam całkiem fajna grupa aktorów,
 

a kiedy apetyt rośnie,

to potem najczęściej, w moim przypadku, jest uczucie niedosytu,

 

w zasadzie wiedziałem o czym będzie film,

więc nie wiem czego się spodziewałem,

 

widzę jednak, że jest wysoko oceniany,

choć w mojej ocenie niewiele tam się dzieje,

nie pójdę jednak Twoim trybem, i nie nazwę tego filmu rewelacyjnym,

ale nie napiszę, że jest zły, bo: 

- miło było poczuć klimat lat osiemdziesiątych, co widać i słychać (w tle mnóstwo kultowych utworów z tamtych czasów),

- lubię tych aktorów, a ich interakcje i dialogi bywają zabawne,

- nie przepadam za własną pracą i zawsze miło widzieć, kiedy ludzie pracują z pasją (Amerykanie potrafią to pokazać i chyba trochę w tym przesadzają; a może po prostu taka ich mentalność).

 

to chyba taka typowa amerykańska produkcja,

grupa facetów z pasją, którzy stawiają wszystko na jedną kartę,

i oczywiście wygrywają,

a wiadomo, tam drugie miejsce się nie liczy,

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


la primavera
22 godziny temu, Gość w kość napisał:

to chyba taka typowa amerykańska produkcja,

grupa facetów z pasją, którzy stawiają wszystko na jedną kartę,

i oczywiście wygrywają,

a wiadomo, tam drugie miejsce się nie liczy,

Coś jak część powiedzenie, że,,historię  piszą zwycięzcy " . Raczej nie zrobią filmu o stu sposobach jak nie wynaleźć żarówki. 

 

22 godziny temu, Gość w kość napisał:

Air"

obejrzałem w całości😱

ale w zasadzie musiałem,

bo Michael Jordan był/jest fenomenem,

Człowiek musi w życiu niewiele rzeczy- jeść, spać itp.   Czemu nie napiszesz:

Obejrzałem w całości 

Bo Jordan był moim idolem wiec z wielką przyjemnością zobaczyłem ten film.

 

22 godziny temu, Gość w kość napisał:

więc nie wiem czego się spodziewałem

 

22 godziny temu, Gość w kość napisał:

choć w mojej ocenie niewiele tam się dzieje,

nie pójdę jednak Twoim trybem, i nie nazwę tego filmu rewelacyjnym,

 

22 godziny temu, Gość w kość napisał:

ale nie napiszę, że jest zły,

To podobał Ci się czy nie? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
Dnia 20.05.2023 o 13:53, la primavera napisał:

Raczej nie zrobią filmu o stu sposobach jak nie wynaleźć żarówki.

nie?

mogliby zrobić z tego dramat🤔

 

Dnia 20.05.2023 o 13:53, la primavera napisał:

Człowiek musi w życiu niewiele rzeczy- jeść, spać itp.   Czemu nie napiszesz:

Obejrzałem w całości 

Bo Jordan był moim idolem wiec z wielką przyjemnością zobaczyłem ten film.

bo to nie byłaby prawda,

 

Dnia 20.05.2023 o 13:53, la primavera napisał:

To podobał Ci się czy nie? 

wyżej napisałem, co mi się podobało,

 

nie uznałem czasu spędzonego na oglądaniu za stracony,

ale nie wiem czy to film dla każdego,

więc chyba nie mógłbym polecić z czystym sumieniem,

ale osobiście uznaję jako film łapiący się do kategorii "całkiem niezłych filmów",

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
17 godzin temu, Gość w kość napisał:

nie?

mogliby zrobić z tego dramat🤔

 

bo to nie byłaby prawda,

 

wyżej napisałem, co mi się podobało,

 

nie uznałem czasu spędzonego na oglądaniu za stracony,

ale nie wiem czy to film dla każdego,

więc chyba nie mógłbym polecić z czystym sumieniem,

ale osobiście uznaję jako film łapiący się do kategorii "całkiem niezłych filmów",

 

 

 

Ok.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
1 godzinę temu, la primavera napisał:

Ok.

skromnie,

zupełnie jak tegoroczna wiosna,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość

poszedłem za ciosem i obejrzałem kolejny film z koszykówką w tle,

"rzut życia"

tym razem zdecydowanie więcej koszykówki,

opinie widziałem przed seansem i pewnie dlatego niedosyt,

ale to kolejna całkiem niezła produkcja (miły, sympatyczny, bez fajerwerków średniak),

raz można obejrzeć,

szczególnie jeśli lubi się sportowe klimaty, 

tzn. wartości jakie niesie za sobą sport: walka z własnymi słabościami, nieustępliwość itp.

 

PS. jest oczywiście scena ze zmontowanym treningiem i muzyką w tle,

coś à la Rocky,

ale oczywiście nie tak dobre😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

"Manchester by the Sea"

Bardzo dobrze zrobiony film. Temat zakrawal na jakąś łzawą opowieść  a tymczasem to świetnie opowiedziana historia,  pozbawiona tanich scen, wyświechtanych dialogów.  To taka opowieść o człowieku, który nie potrafi podnieść się po tragedii. Żyje, bo musi. Z poczuciem winy i straty. W tragediach które dotykają człowieka  trudne jest to, ze gdy spojrzy on na świat dostrzeże,  ze jest on zupełnie niezainteresowany jego bólem. To świat w którym wschodzi słońce,  śpiewają ptaki  i wszystko kręci się jakby nic sie nie stało. A przecież się stało  i nic już nie będzie takie samo. I główny bohater nie chce tego nowego życia. Dla niego świat się skończył. I już. 

 

21 godzin temu, Gość w kość napisał:

coś à la Rocky,

🤨

Ze co??

21 godzin temu, Gość w kość napisał:

ale oczywiście nie tak dobre

No🙂

Dnia 22.05.2023 o 11:47, Gość w kość napisał:

skromnie,

zupełnie jak tegoroczna wiosna,

 

„Nie gniewaj się na deszcz.
On otwiera śpiące piąstki liści
i na drutach szklane nuty wiesza,
żeby ptaki wiedziały jak śpiewać.“

🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

,,Barany.  Islandzka opowiesc"

Film przedstawia  islandzka osadę w dolinie, gdzie mieszkańcy zajmują się hodowlą określonego gatunku owiec. Jak ważne to dla nich zwierzęta można zauważyć podczas wyborów  najlepszego barana albo podczas szorowania barana w wannie. Aż na dolinę przychodzi nieszczęście, zaraza, przez którą służby werynaryjne nakazą wybić wszystkie zwierzęta. Na pytanie,,jak mamy żyć bez owiec " nie ma jednej odpowiedzi. Niektórzy  nie potrafią  jej znaleźć. 

Ta opowieść pokazana jest na tle dwoch braci, skloconych od 40 lat, zajmujacych się jak inni owcami.  Dwóch samotnokow żyjacych obok siebie, rozmawiających że sobą za pomocą psa który niczym listonosz przynosi im wiadomości. Mają tylko owce. Jeden wydaje się pogodzony z sytuacją,  drugi ciągle nie. 

Z filmu wieje zimą,  znowu kadry bez słońca, ludzie niemówiący  za wiele albo wcale,  naturalność bohaterów, przyroda ktora rządzi światem - wszystko co najlepsze w tym filmie jest. Świetne kino.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
Dnia 30.05.2023 o 16:18, la primavera napisał:

„Nie gniewaj się na deszcz.
On otwiera śpiące piąstki liści
i na drutach szklane nuty wiesza,
żeby ptaki wiedziały jak śpiewać.“

🙂

na deszcz?

nigdy!

 

scena z "Deszczowej piosenki"...

ulubiona!🤓

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
Dnia 1.06.2023 o 18:26, Gość w kość napisał:

scena z "Deszczowej piosenki"...

ulubiona!

 A moze jedyna obejrzana z całego filmu 

 

,,Wieloryb"

Bardzo ciekawy film. Opowiada o okropnie  otylym człowieku. Mieszka sam, ma jedną serdeczną mu osobę  która mu pomaga,  ma też była żonę i córkę i jednego namolnego swiadka Jehowy. I to wszystkie  osoby wystepujace w filmie. 

Z wiadomych względów  nie wychodzi z domu, pracuje prowadząc wykłady online. Jego organizm sprawuje sie coraz gorzej ale  nie zgadza się na pójście  do szpitala, tłumacząc  to brakiem funduszy. Z rozmów poznajemy jego historię ale i historię  pozostałych postaci, splatają się ze sobą krzywdami które sobie wyrządzili. Odrzucona córka,  porzucona żona,  opiekunka której w potrzebie nie dał ani grosza. To nie krystalicznie czysty człowiek choć ma tak dobre oczy.  

Film jest dość ciężki, brak w nim nadziei na poprawę, to raczej równia pochyła zmierzająca  w wiadomym kierunku.

Zdecydowanie najlepiej wypada główny bohater. Jego ociężałość...aż się czuje te kilogramy,  ten ciężki oddech,  tą niemoc w wykonywaniu prostych czynności. Zagrał świetnie.  Młoda  natomiast jest drażniącą,  no ale cóż, nastolatki takie bywają. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Quill

Nie wiem czy padł już ten tytuł :

"Przełęcz ocalonych" 

Wojenny, romans, dramat, dreszczowiec. Film oparty na życiu Desmonda T. Dossa, który ze względu na wyznawaną religię, po zaciągnięciu się do wojska, odmawia noszenia broni i zabijania. Przez to został oskarżony o tchórzostwo, jednak podczas najcięższych starć, ryzykując życiem, ratuje ponad 70 rannych żołnierzy, udowadniając tym jak bardzo się wobec niego mylili. Bohater, którego jedyną bronią była wiara, nadzieja i miłość... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość
6 godzin temu, Quill napisał:

Nie wiem czy padł już ten tytuł :

"Przełęcz ocalonych" 

Nie wiem czy na tym forum i czy w tym temacie, ale to już niestety było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Quill
5 godzin temu, gość napisał:

Nie wiem czy na tym forum i czy w tym temacie, ale to już niestety było.

Dlaczego niestety? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

,,Wojna " 

Film z 1994 roku, duet Costner- Wood, ojciec i syn.

Costner wrocil z wojny w Wietnamie, nie mogąc poradzić sobie w normalnym życiu w związku z wojennymi traumami spędził trochę czasu w szpitalu  psychiatrycznymn i wrocil do domu gdy poczul sie lepiej. Teraz stara się znaleźć dobrze płatna prace, kupić dla rodziny dom itd  Choć nie jest to łatwe, to posuwa się w tych planach do przodu.  Ma w sobie łagodność, dobroć,  to taki fajny tata i mąż. 

Natomiast młody Frodo jest świetnym  dzieciakiem, który jest bardziej porywczy niż tata i gdy trzeba to przyłoży. Jego siostra  to również fajna dziewczyna i potrafi sobie w życiu dać radę.  Takie rezolutne  dzieciaki  które mają swoją bande a ta banda na kosę z inną bandą. Czyli dzieje się.

W tym wszystkim.jest i troche śmiechu i nostalgii  za czasami, gdy dzieci tak się bawiły i zadumy przy poważnych rozmowach o zyciu, śmierci i niesprawiedliwości. 

Ładny film. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Dnia 16.06.2023 o 09:47, la primavera napisał:

,,Wojna " 

 

Dnia 16.06.2023 o 09:47, la primavera napisał:

Ładny film. 

Świetny film. Również polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

,,Grzech" Konczalowskiego.

Bardzo dobry film,mnie zachwycił. Historia  Michała Anioła, twórcy Piety, Dawida i fresków w kaplicy  Sykstynskiej. 

Film nie opowiada o ,,boskosci" artysty a o jego zupełnie przyziemnych sprawach- o pieniądzach, o współzawodnictwie z innymi artystami, o problemach w zdobywaniu materiałów, o rodzinie. Bardzo mi się podobał. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

,,Królewna Śnieżka i Łowca"

Szedł kiedyś w tv. Podobał mi się, fajnie zrobiony.  Rewelacyjna Theron w roli królowej.  Tylko Śnieżka nijaka. Lustereczko chyba musiało  różowe okulary założyć, żeby móc ujrzeć Śnieżkę piękniejszą od Ravenny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

,,Nazywam się Khan"

Film zaczyna się na lotnisku,  gdy główny bohater, cierpiący na odmianę autyzmu, podczas  bardziej szczegółowej  kontroli  mówi, że chce się spotkać  z prezydentem, by mu powiedzieć,  że nazywa się Khan i nie jest terrorystą. Cały film to opowieść o drodze i wydarzeniach,  które doprowadziły  go do tego miejsca. 

To ładny film, jego lekka formuła zmienia się od połowy  gdy dochodzi do wydarzen tragicznych, jak dla mnie trochę zbyt powierzchownie  potraktowanych w filmie. Tak po łebkach. 

Do Rain mana duzo mu brakuje, ale da się obejrzeć, uśmiechnąć, wzruszyć. Zastanowić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

  "Niedźwiadek"

Historia osieroconego misia, który przyłącza się do dorosłego niedźwiedzia, który wcale  nie chce, żeby mały za nim chodził. Wielki  niedźwiedz jest postrzelony przez myśliwych, którzy go dalej ścigają by go zabić. Misiu jednak nie odpuszcza  i w końcu dorosły  samiec pozwala by mu towarzyszył.  Myśliwi są jednak coraz bliżej. 

Niedźwiedz to ten zwierz którego za nic nie chce spotkać. Ale gdyby czasem, to mam w pamięci  co trzeba robić. Jednak nigdy bym nie pomyślała, że trzeba misia  prosić o ulitowanie i on wtedy odpuści. Przynajmniej we filmie 🙂

 

Śliczny film. Zadziwiające sceny. Musiałam szukać  informacji  w jaki sposób zostały  nakręcone  bo bardzo mnie zaciekawiły. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serotonina
Napisano (edytowany)
8 godzin temu, la primavera napisał:

Śliczny film

Brzmi niesamowicie. Gdzie to obejrzałaś. Tylko nie pisz z tym swoim przekąsem, ,,że w telewizorze" 🥴

Konkrety poproszę (adres też mnie nie interesuje).

Edytowano przez Serotonina
Sucking dick wrong way around

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
1 godzinę temu, Serotonina napisał:

Brzmi niesamowicie. Gdzie to obejrzałaś. Tylko nie pisz z tym swoim przekąsem, ,,że w telewizorze" 🥴

Konkrety poproszę (adres też mnie nie interesuje).

Np. tu: https://vider.info/vid/+fsvsvxm

 

Często szukam filmów polecanych przez Primkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serotonina
Napisano (edytowany)
11 godzin temu, aliada napisał:

Np. tu: https://vider.info/vid/+fsvsvxm

 

Często szukam filmów polecanych przez Primkę.

Cześć. 👍

Widziałem tez na vod z TVP kultura 

 

Coś nie działa ten link 

Edytowano przez Serotonina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
13 godzin temu, aliada napisał:

Często szukam filmów polecanych przez Primkę.

A to miłe, dziękuję. 

14 godzin temu, Serotonina napisał:

Brzmi niesamowicie. Gdzie to obejrzałaś. Tylko nie pisz z tym swoim przekąsem, ,,że w telewizorze" 🥴

To co napisać, jeśli naprawdę  obejrzalam go w telewizorze? Szedł na TVP kultura. A moze na  historia,  bo to film z 1988 roku.

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serotonina
6 minut temu, la primavera napisał:

napisać, jeśli naprawdę  obejrzalam go w telewizorze? Szedł na TVP kultura. A moze na  historia,  bo to film z 1988 roku

No dobra, jakoś wybrnęłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
7 godzin temu, la primavera napisał:

A to miłe, dziękuję. 

Twoje recenzyjki są super i to ja dziękuję, bo dzięki Tobie, chociaż nie jestem specjalną kinomanką, obejrzałam sporo fajnych filmów. Takie "Kafarnaum" np. na pewno by mnie ominęło, a szkoda.

Więc oglądaj dalej la Primavero, i zachęcaj lub zniechęcaj ;)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 833
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      A więc Monika to Vitalinka 🤔  Może i żarty moje rubaszne, ale nigdy nie pozwoliłem sobie na wyzwiska typu oblech cham prostak choć cisnęły się jakby same do osoby o  tak karyńskim zachowaniu. I wypowiada to osoba z Bogiem na ustach,  Źródło konfliktu upatruje w wzmiance o wilkołaku , która to notabene jest pisaną u Dyzia opowieścią która każdy może zapisać. Kapitalny temat do wyrażenia  swej nieograniczonej wyobraźni w którym na pierwszym miejscu stoi humor i dobra zabawa staje się powodem do perfidnej nagonki. Nie Moniko ty dużo dużo wcześniej byłaś w pewnym sensie niemiła i przyszłaś tu w określonym celu prawdopodobnie z <reklama>i. Nad tobą rozpościera się większy mrok niż jestem w stanie sobie wyobrazić. Co do prześladowania to jest jeden stek bzdur bo nie brakuje na tym forum głosów że to ja jestem ofiarą tej osoby. Dość powiedzieć że postanowiłem nie odzywać się to nie ustawała w atakach chodząc żeby nie napisać łażąc po forum za mną. Nawet jak złożyłem oddzielny temat to nie omieszkała zawitać ze swym ,,chrześcijańskim błogosławieństwem "  Kobieto ja ciebie nie potrzebuje zaorywać,  ty się sama zaorałaś jak feudalna chłopka.  W moim odczuciu owszem wypowiedziałem kiedyś że brakuje mi oponentów do ścierania, ale po pierwsze chodziło mi o męską populację i poziom choćby ,,krawaciarza" z tamtego forum. W jego ustach słowo oblech brzmiałoby jak pieszczota.  Przepraszam cię Vitalinka vel Monika. Przepraszam c Cię, że wiedziony ogólna sympatią do ludzi i kobiet zaczepiałem Cię w ogóle. Przepraszam że wiedziony duchem dobrej zabawy napisałem do osoby o nicku Monika czy wysłała mi już swoje nudesy. Bujda na resorach błyskawicznie została obnażona przez @Pieprzna która jasno i dobitnie podkreśliła nieprawdę jakoby ktoś z gościa tu piszący mógł wysłać takowe. Ale tobie nic nie przeszkadzało , z uporem dziecka 3 Letniego  ,,tupałaś nóżką " nakręcając się do ekstremalnych zachowań.  Liczę że już jako pokrzywdzona a której stało się już zadość i została przeproszona nigdy nie staniesz na mojej drodze na tym forum. Obiecuję że będziesz mogła oddawać się w pełni nawet jeśli będą to oczywiste durnoty pokroju twardszego jesionu od dębu.  Amen
    • Vitalinka
      Tu wykorzystam Twoje pytanie, by napisać jeszcze to co mi leży na sercu. Otóż umiesz, choć w powyższej wymianie zdań pisałam żartobliwie o przytakiwaniu kobiecie, co myślę, że jako osoba z poczuciem humoru zrozumiałeś, bo raczej żartowałam z siebie i z kobiecych "foszków". Czasem taki żart potrafi rozładować napiętą atmosferę. Z Kapitanem było inaczej. On nigdy nie potrafił ustąpić przyjąć nawet takiego żarciku za dobrą monetę, do sprawienia, by na forum było normalnie, a wiesz dlaczego? Bo jemu na tym nie zależy. On napisał kiedyś, wprost, że potrzebuje walk i jeszcze takie słowo, zaraz sobie przypomnę, o! "zaorania" kogoś. On pisze o tym wprost, wcale się tego nie wstydząc, że brak mu "ameb" (głupich kobiet) do podręczenia ich sobie. Ty masz szacunek do rozmówcy, poglądy bowiem możemy mieć różne, ale na szacunku opiera się wszystko. Jak można wymagać szacunku od rozmówcy skoro samemu go nie szanujemy? Skoro założenie bycia tu Kapitana jest takie, by móc kogoś gnębić i czerpać z tego uciechę i imponować tym komuś (swoją drogą ci, którym to imponuje też się powinni nad sobą zastanowić). Szacunek to słowo : "przepraszam" i tego NIGDY nie słyszałam z ust Kapitana, do kogokolwiek. Do Pieprz, z którą to relacją się szczyci, nie widząc, że ma ona większą tolerancje i ta relacja wynika tylko z jej wspaniałego charakteru (choć też zapewne ją kosztuje, bo wątpię by spływały takie teksty do niej jak woda po kaczce), bo Kapitan i jej nie szanuje, a relacja ich jest dobra tylko i wyłącznie dzięki Pieprz i jej podejścia do Kapitana jak do upośledzonego dziecka, którym przecież nie jest. Ja nie wymagam żeby mnie ktoś przepraszał, ale nie będę  w nieskończoność tolerować głupot i rzeczy, które mnie drażnią, czyli kłamstw na mój temat (że wysyłam mu nagie zdjęcia). Po co to? Dla wzajemnego szacunku? Wątpię.. Nawet gdy już go ignorowałam pisał, komuś tam, że WIE jestem "sucha" w kontekście seksualnym (co już nawet nie jest dnem, ale czymś 20 km pod nim), a jako że to mój temat i pozwolę sobie odpowiedzieć, na te jego dno den : Otóż, że nie dziwie się jego manii seksu, bo najprawdopodobniej ma takie doświadczenia, że trafia na takie same "suche" jak on to ujął kobiety i seksu mu brak. Z uściśleniem tą różnicą, że te kobiety pewno są "suche" jedynie PRZY NIM. Całe dopiekanie mi rozpoczęło się w momencie gdy nie podobała mi się jego wizja bycia gwałconą przez Wilkołaka, którą on wymyślił i się nią zachwycał, a ja pisałam, że to chore, to nakręcał się jeszcze mocniej. Gdy dawałam mu do zrozumienia, że jego wątpliwe "amory" na mnie nie działają. Wtedy rozpoczął swoje ataki by moją osobę, by zdyskredytować w oczach innych tutaj: od kłamstw właśnie, że śle mu nagie zdjęcia, po słynny manifest, w którym postanowił się do mnie nie odzywać pisząc, że "ma chuja, ale nie jest chujem" i inne przykrości o mnie (które już tutaj pominę, bo szczerze mówiąc nie pamiętam, ale miały na celu pokazać mi jaka to ja jestem beznadziejna (bo nie łapie jego wspaniałych żartów). Czy to powyższe ma coś wspólnego z szacunkiem? Pomijam już aluzję o łykaniu jego spermy i wszystkie inne jego wyobrażenia, którymi mnie publicznie "raczył". I gdy widział, że nie nic nie wskóra zaczął  atak na moje wątpliwe według niego zdrowie psychiczne i czynił ku temu aluzje. Mnie to jakoś nie boli, jestem dorosła, ale jest to nie na moim poziomie, tak myślę. No i tyle.  Widzisz Kość też mi dopiekał, dogryzał, ale robił to jakoś z klasą i nigdy nie przekraczając granicy dobrego smaku i wtedy można z taka osobą pisać, a nawet bardzo ją polubić, bo osoba przewrażliwioną nie jestem. To tyle co chciałam wyjaśnić, dziękuję wszystkim nieszczęsnym uczestnikom, którzy chcąc nie chcąc musieli być świadkami tej żenady.  Chyba według ego  Kapitana powinnam umierać z radości, że czyni mi te wszystkie aluzje seksualne, jednak tak się nie stało, więc stał się agresywny i nie ustawał w swoich aluzjach i komentarzach jak i w tym dotyczącym nawilżenia mojej pochwy. Czy to nie dno? Prostactwo? Chamstwo? Prymitywizm? Nazwałam tylko jego zachowania względem mnie po imieniu. Jeśli to coś złego, to z góry przepraszam.
    • Wikusia
    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
    • KapitanJackSparrow
      Ja też , chyba żeby jakiś proceder psychopaty
    • KapitanJackSparrow
      A wiedźmy i czarownice były na serio,  bo wilkołaków i wampirów nikt naprawdę nigdy nie widział , to tylko wytwór wyobraźni ludzkiej 
    • Aco
      Nie natknąłem się na takowe podania z dzisiejszyznych czasów. Typicznie takowe praktyki miały miejsce pewnikiem kilkaset lat temu nazad, podobnież jak spalenizowanie czarowniców na stosach.
    • Miły gość
      I są do dziś tak przebijakowywani😜🤣
    • Aco
      Wilkołakowie i wampirniacy tak byli przebijakowywani.
    • KapitanJackSparrow
      Tak tak czytelniku i czytelniczko bywa że uda się wam  tu przeczytać niezłe bzdury🤣 ale tak znam historie ze średniowiecza że wstrętne babska przebijano kołkiem osinowym do ziemi przez serce 😀
    • Vitalinka
      miększy, miększejszy?😐 bardziej miękki, w tej skali a w innej nie, zresztą nie ważne, bo chodzi o jego symbolikę. Twardy, majestatyczny (to nie to samo co monumentalny) mający pełno znaczeń i miejsca w ludowych podaniach....no i wiedźmy robiły miotły tylko jesionowe ponoć 🙂
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...