Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


la primavera

Całkiem niezły film kiedyś tam obejrzany to...

Polecane posty

la primavera
Dnia 17.05.2025 o 23:55, Monika napisał:

przy gotowaniu jak się nawącham to już jestem najedzona😁

Patrząc na ceny w spożywczym, to bardzo ekonomiczna z Ciebie dziewczyna 😁 

Dnia 10.05.2025 o 15:49, Celestia napisał:

Obejrzałam  „Czarny kos czarna jeżyna”

Ja też. Podobał Ci się? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Monika
12 godzin temu, la primavera napisał:

Patrząc na ceny w spożywczym,

Nom i jeszcze nienawidzę kupować ubrań i butów (ale kosmetyki lubię).

Za to dziś będę jeść. Zjem...WSZYSTKO!

images?q=tbn:ANd9GcQjZZgHtvqOt46Ay2OqSqY

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
12 godzin temu, Monika napisał:

nienawidzę kupować ubrań

Bo ja nie wiem na kogo oni te ubrania szyją, chyba na wieszaki, bo na nich wyglądają najlepiej

 

,,Dom"

Film z 2020 r w reżyserii Franki Potente , czyli Marie z filmów o Bourne, opowiada historię Marvina, który wychodzi z więzienia po 17 latach. Odsiadywał wyrok za morderstwo, a teraz wraca do rodzinnej miejscowości, gdzie raczej nie jest mile widziany, zatem będzie musiał zmierzyć się z pamięcią mieszkańców i z chęcią zemsty wnuka kobiety, którą zamordował.

 

Nie wiem czy taki był zamysł reżyserski,ale ten chłopak wygląda lepiej niż reszta towarzystwa, która została w mieście. Bardziej na życiowo przegranych wyglądają oni niż on. Ich więzienie było inne, było w w ich głowie, w trudnym życiu, w ciągnącej się pokoleniowo patologii z której nie znaleźli wyjścia. Może nawet nie szukali, tego akurat nie wiemy. Aktor grający Marvina ma tak ładne oczy, tak ciepły wzrok, że trudno sobie wyobrazić, że mógłby kogoś zabić. Bardziej rozkochać, zatem wcale nie zdziwi, że i tak się stanie.

 

Może i mysl przewodnia filmu jest oklepana, bo chodzi w niej o przemianę, o powrót do życia, przebaczenie i to wszystko było juz pewnie wiele razy, ale ten film  jest tak ładny, że żal go nie zobaczyć. Może dlatego, że reżyserowała o kobieta,  która zadbała o drobiazgi, o subtelność przekazu i nie zarzuciła widza dołującym scenariuszem. Coś w tym filmie jest przyciągającego i bardzo dobrze mi się go oglądało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
6 godzin temu, la primavera napisał:

Bo ja nie wiem na kogo oni te ubrania szyją, chyba na wieszaki, bo na nich wyglądają najlepiej

Nie Kotuś, nie o to chodzi😆 aż tak źle nie jest, żebym się nie mieściła w przeciętne rozmiarówki 😉 może nie S ale M czy L są ok, żadne XL ja po prostu nienawidzę sklepów z ciuchami, tego przymierzania, męczenia się brr. Ale wiesz co? Ciuchów mam na tony i na wszystkie okazje... ja nie wiem jak to się dzieje😐😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
7 godzin temu, Monika napisał:

Kotuś

?? Czy ja wyglądam na myszołapa??

7 godzin temu, Monika napisał:

aż tak źle nie jest, żebym się nie mieściła w przeciętne rozmiarówk

Teraz to jest na odwrót, można się zmieścić we wszystko i jeszcze dwa razy owinąć.  Wszystko wielkie, przepastne i dwa razy za duże.  Ale cóz, z modą się nie wygra. 

7 godzin temu, Monika napisał:

Ciuchów mam na tony i na wszystkie okazje... ja nie wiem jak to się dzieje

Może ja wiem-  Kupujesz sukienkę,  tniesz na pół bo to taaakie wielkie  i są juz dwie sukienki  🙂

Dziś zamiast filmu coś ładnego 

 

20250521-114656.jpg

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
1 godzinę temu, la primavera napisał:

?? Czy ja wyglądam na myszołapa??

yyyyyyy no najwidoczniej, przez chwilkę tak jakoś mi tak wyglądałaś😉, ale może mam wadę wzroku...czy co?🙂

 

1 godzinę temu, la primavera napisał:

20250521-114656.jpg

 

Piękne. Frida- czytałam jej biografię No, ale napisz cos więcej, co to za miejsce?

 

1 godzinę temu, la primavera napisał:

Może ja wiem-  Kupujesz sukienkę,  tniesz na pół bo to taaakie wielkie  i są juz dwie sukienki  🙂

To bym musiała zszyć, a tego na pewno nie robię. Jakoś tak wyszło po prostu, po co wnikać😉 (nie robię przesiewu, bo przecież jeszcze wszystko się przyda, a przyjaciółka i siostra robią i mi zwożą cudeńka, które są cudne i pasują i na pewno jeszcze w nich gdzieś wyjdę, a chodzę, w kółko w tym co wygodne😄). I jak tu teraz nawiązać do jakiegoś filmu hmmm,,,bo się rozplotkowałyśmy troszkę.

No, ale była Frida i polecam, piękny film i "treściowo" i wizualnie. Można do niego wracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
21 godzin temu, Monika napisał:

co to za miejsce?

Wystawa. 

 

Film Frida też widziałam, ładny. Myślę, co jeszcze ciekawego obejrzałam z malarstwem w tle . Zatem-  ,,Wielkie oczy" ,,Dziewczyna z perłą" ,,U bram wieczności " 

21 godzin temu, Monika napisał:

jak tu teraz nawiązać do jakiegoś filmu

Może,,Turkusowa  suknia" . Mnie sie bardzo podobał.  Niby szycie jest tylko tlem do  historii przedstawionej w filmie, ale samo uchwycenie ręcznej pracy dłoni przy zdobieniu sukni mi się podobało.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
2 godziny temu, la primavera napisał:

Wystawa. 

 

Film Frida też widziałam, ładny. Myślę, co jeszcze ciekawego obejrzałam z malarstwem w tle . Zatem-  ,,Wielkie oczy" ,,Dziewczyna z perłą" ,,U bram wieczności " 

Może,,Turkusowa  suknia" . Mnie sie bardzo podobał.  Niby szycie jest tylko tlem do  historii przedstawionej w filmie, ale samo uchwycenie ręcznej pracy dłoni przy zdobieniu sukni mi się podobało.

 

 

Coś wybiorę Kotu....yyyyy...Primavero🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
4 godziny temu, Monika napisał:

Coś wybiorę Kotu....yyyyy...Primavero🙂

Oglądam "turkusową suknię" pomijając treść, jaki to kojący, uspokajający film. Lubię taką rutynę w filmach takie nic nie dzianie się codzienne. I jak on dotyka tę suknię..ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
2 godziny temu, Monika napisał:

Oglądam "turkusową suknię" pomijając treść, jaki to kojący, uspokajający film. Lubię taką rutynę w filmach takie nic nie dzianie się codzienne. I jak on dotyka tę suknię..ech...

Cudowny film. Cudowny. O pięknych, dobrych ludziach. Piękne mieszkanie, zdjęcia, światło, aktorzy. Prosty, kojący, ukazujący dobro. Główna aktorka - nie zapomnę tej roli. Jestem zachwycona. Dziękuję za polecajkę🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
8 godzin temu, Monika napisał:

Cudowny film. Cudowny. O pięknych, dobrych ludziach. Piękne mieszkanie, zdjęcia, światło, aktorzy. Prosty, kojący, ukazujący dobro. Główna aktorka - nie zapomnę tej roli. Jestem zachwycona. Dziękuję za polecajkę🙂

To i ja chętnie obejrzę. Lubię polecajki Primavery i Moniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra

Ja niedawno po raz pierwszy usłyszałem muzykę Shidy Shahabi. Okazuje się, że oprócz "normalnych" kompozycji robiła też muzykę do kilku filmów. I trochę mnie kusi, żeby obejrzeć, chociaż może być tak, że muzyka jest lepsza od filmu. Zwłaszcza że np. "Lovely, dark and deep" to horror. Za to "Latorośl przypomina rodzica" brzmi całkiem intrygująco - film o pieniądzu. Może być ciekawe.

A swoją drogą to trochę dziwne - pisać w temacie o polecanych filmach o filmie, którego się nie oglądało. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
11 godzin temu, Monika napisał:

Cudowny film. Cudowny. O pięknych, dobrych ludziach. Piękne mieszkanie, zdjęcia, światło, aktorzy. Prosty, kojący, ukazujący dobro. Główna aktorka - nie zapomnę tej roli. Jestem zachwycona. Dziękuję za polecajkę🙂

Myślę, że na pewno wspominałam juz wcześniej ten film, bo wywarł na mnie podobne do Twoich wrażenie,  zatem nie będę sie powtarzać  w zachwytach.  Aktorka to Lubna Azabal, - magnetyczna postać na ekranie.  Jeśli Ci się spodobała, to moze obejrzysz inny film w którym stworzyła świetną postać-  "Adam "Film zpełnie inny,  ale ta stylistyka, ta minimalistyczna a jednocześnie niezwykle wymowna gra twarzą - to Ci się powinno spodobać. 

3 godziny temu, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

To i ja chętnie obejrzę. Lubię polecajki Primavery i Moniki

I bardzo dobrze.

1 godzinę temu, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

A swoją drogą to trochę dziwne - pisać w temacie o polecanych filmach o filmie, którego się nie oglądało.

Też mam filmy, których nie widziałam, a jestem przekonana, że są dobre.  Nie widziałam, bo nie mogę ich nigdzie znaleźć. ,,Drodzy towarzysze " Konczalowskiego, ,,Żyć!" Bykowa, albo kilka filmów z kina skandynawskiego- Spadek, Ławka które reżyserował Per Fly -żeby nie było, że kino zza wschodniej granicy jest mi szczególnie bliskie, bo jednak to chłodniejsze lubię najbardziej. 

 

,,Pieśń słonia" - taki sobie, spodziewałam się więcej. 

Pewnego dnia w szpitalu psychiatrycznym znika lekarz, a ostatnią osobą, która go widziała,  jest Michael- mlody pacjent, i to z nim chce porozmawiać doktor Green, który postanowił dowiedzieć się co się stało z doktorem  i go odnaleźć.  Chłopaka gra Xavier  Dolan, stworzony do roli, wypadł bardzo dobrze, nawet sprawdzałam,  czy to na pewno nie jego film, bo jest w nim motyw matki, do którego on sięgał i akcentował w swoich filmach.  Ale to nie jest jego film, i bardzo dobrze, bo by mnie rozczarował. Najbardziej kiepską podstawą sprawy zaginionego lekarza. I takim detalem, jak przedarta na pół kartka , która potem pokazywana jest jako cała.  Ale historia  Michaela- ciekawa. Koniec podobny do jego filmu ,, Mama" - tam też bohater wybrał wolność,  swoją wolność. To bardzo dobry film, bardzo angażujący. Ale pewnie juz go kiedyś wspominałam. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
2 godziny temu, la primavera napisał:

Ale to nie jest jego film, i bardzo dobrze, bo by mnie rozczarował.

😄

 

2 godziny temu, la primavera napisał:

Aktorka to Lubna Azabal, - magnetyczna postać na ekranie. 

Sprawdziłam. Ona (a raczej jej postać) "jest dziś ze mną" cały dzień.  Tak jakby ktoś z rodziny...jakbym ją znała. I tęsknię.

 

3 godziny temu, la primavera napisał:

,, Mama"

OMG jaki super trailer ja nie kojarzę, ze wspominałas!

2 godziny temu, la primavera napisał:

"Adam "Film zpełnie inny,  ale ta stylistyka, ta minimalistyczna a jednocześnie niezwykle wymowna gra twarzą - to Ci się powinno spodobać. 

ok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
4 godziny temu, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

A swoją drogą to trochę dziwne - pisać w temacie o polecanych filmach o filmie, którego się nie oglądało. :)

Pisz, bo potem będzie Ci głupio jak nie obejrzysz i nie napiszesz nam czy fajne😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe
17 godzin temu, Monika napisał:

Oglądam "turkusową suknię" pomijając treść, jaki to kojący, uspokajający film. Lubię taką rutynę w filmach takie nic nie dzianie się codzienne. I jak on dotyka tę suknię..ech...

czy to o tym żonatym homo krawcu który posuwał facetów w łaźni publicznej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
13 minut temu, ciekawe napisał:

czy to o tym żonatym homo krawcu który posuwał facetów w łaźni publicznej?

Nie. To film o małżeństwie i chorobie, o dzielnej, mądrej kobiecie i o jej cudownym, dobrym mężu, o niespotykanej pasji, która jest jednocześnie pracą. Coś Ci się pomieszało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
23 minuty temu, ciekawe napisał:

posuwał facetów w łaźni publicznej?

Spoiler

on był stroną bierną, wczesniej mówił, że matka umarła przy porodzie i ojciec całe życie obwiniał go za to. Mimo tego NIE OSZUKIWAŁ źony. Nie był swinią wobec niej. Opiekował się nią, nie zdradził choć się zakochał. Ja myślałam, że on tak zarabia na utrzymanie- tego sklepu, który żona tak kochała, a był już upadający. Nie było to powiedziane, ale wolę sobie to tak tłumaczyć. Choć oczywiście nie byłaby to dobra decyzja, ale w końcu to film o ludziach, a nie instagramowa amerykańska "rzeczywistość". No, ale chyba jednak był gejem - nie wiem to były dwie sceny, które zostały pokazane delikatnie przyćmione przez resztę treści filmu. Też nie lubię nachalnego epatowania homoseksualizmem, ale w tym filmie po prostu BYŁO, tak jak wazon na stole, czy te mandarynki rozsypane na podłodze (już wtedy wiedziałam, że żona jest chora i zasłabła w drzwiach po powrocie z zakupów). Było tak jak i w prawdziwym życiu jest. Jak ktoś skraca taki film do dwóch scen, to naprawdę dziwne. Conajmniej.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
4 godziny temu, la primavera napisał:

Myślę, że na pewno wspominałam juz wcześniej ten film, bo wywarł na mnie podobne do Twoich wrażenie,  zatem nie będę sie powtarzać  w zachwytach.

wspominałaś, uwaga teraz wklejam Twoje słowa: (nie umiem cytować z innych stron😄)

 

 ,,Turkusowa suknia"

Był sobie pewien krawiec, który zdobił suknie dla swoich klientek misternym, bogatym we wzory i perfekcyjnie wykonanym haftem. Pracownie i sklep prowadził razem z żoną, która że względu na zdrowie nie mogła dużo pracować.  Zatrudnili  zatem pracownika, młodego i zdolnego chłopaka, który  chętnie uczyl się od mistrza. 

Film zaczyna się, gdy nasz mistrz hafciarski wymyśla krój dla turkusowej sukni. Zaczyna ją ozdabiać. Jedwabne nici przeplatają się przez jego dłonie,  podobne  jego życiu, które skręcone z różniących się od siebie nici  trwa, choć to ani nie miejsce ani nie czas na takie uczucia,  sytuacje, wybory. Wszystko skleja niesamowita, jak zwykle gdy pojawi się na ekranie - Lubna Azabal,  znana z ciężkiego gatunkowo  "Pogorzeliska" lub  bardzo dobrego   ,,Adama". Ja pamiętam zwłaszcza ten drugi film, takie moje kino, ciche.  Aktorzy grają spojrzeniem,  gestem,wyrazem twarzy, nie tworzą zbytecznych słów, karykaturalnych wyrazów twarzy które nic nie znaczą.

I taki jest i ten film. O trojgu sobie nieobojętnych. O poczuciu wstydu, niemocy, o tym, że życia nie da się zawrócić. Ze można pojsc swoją drogą gościńcem a czasem tylko opłotkami.

 

Mnie się podobał. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra

@ Primavera 
Lubisz kino skandynawskie. Ja też. Kiedyś zaczytywałem się skandynawską literaturą. Pär Lagerkvist, Tarjei Vesaas (swoją drogą jest dość znany polski film na podstawie powieści Vesaasa - "Żywot Mateusza"), Jacob Paludan... Pisarze skandynawscy mają coś wspólnego w "klimacie", jaki tworzą. A filmy - teraz w mojej pamięci wynurzają się na powierzchnię dwa. Pierwszy to dawno temu widziany chyba w TV "Wróbel na dachu" ("En sparv i tranedans") - nie pamiętam reżysera, bo oglądałem to chyba ze 30 lat temu. A teraz nie mogę znaleźć żadnych informacji o tym filmie. A drugi to "Nieściszalni". Film określany jako komedia, ale ja odbierałem go trochę poważniej. Bo mimo ewidentnego humoru, pozwalał też na zastanowienie się nad życiem. To film o muzyce potraktowanej jako narzędzie protestu. Jednak nie chodzi o protest songi. Chodzi o muzykę tworzoną przy wykorzystaniu np. spychacza, defibrylatora na ciele pacjenta, przewodach elektrycznych. Bardzo mi się podobał.

@ Monika
No to właśnie napisałem o filmach obejrzanych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 529
    • Postów
      251 007
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      817
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    FloraBycle
    Najnowszy użytkownik
    FloraBycle
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Ty w te swoje
      brednie jeszcze wierzysz? Agitujesz i tak nic z tego nie wyjdzie.  Pieprzna to powinna nazywać się "Idea"? haha
    • Monika ma racje
      Dobrze sugerujesz alkoholizm. Da radę chłop bo jest jeszcze młody.
    • Mowa o
      Nawrockim? Niestety on jeszcze z tego nie wyrósł, ale dołożył zdradzanie żony.
    • Beka
      Za to zdradzający żonę to już tak? No przecież Nawrocki to ideał nie twoich cnót, a poprzesz go bo? Tak wiem, kaczor kazał  
    • ja tylko
      się zastanawiam, czy to co robi pieprzna to już jest fanatyzm, czy może jedynie brutalna agitacja pisu? Dobrze wie jaki jest "jej" przyszły prezydent i woli takiego, który żonę zdradza, bije innych i kocha świat przestępczy. Ponoć Jezus co innego głosił? Może religia się zmieniła i ten lepszy, kto więcej razy na swoim stołku zdradzi żonę? Dochodzę do wniosku, że według katolików olać te wszystkie konwenanse i lepiej wybrać tego nazistę Nawrockiego. Na <reklama>a każdy kto ma rację i da argumenty to troll, a tutaj pieprzna? Masz rację lepiej kłamać na potęgę, wyprzeć się prezesa i olać takich jak ty. Takiemu oddasz głos. Proboszcz nie poprze Nawrockiego, ale co on tam wie o zdradach żon?   
    • KapitanJackSparrow
      O jest kibic zapytajmy czy zamierza wgniatać Putina czy może samolot 😁
    • Monika
      *NIGDY spokojnej nocy🌛
    • Nafto Chłopiec
      Brawo Napoli! Zasłużone mistrzostwo!
    • Monika
      Dziękuję za to słowo, gdyż... nie, to takie w moim własnym rozbrykanym stylu🙂     🙃
    • Monika
      Nie kojarzę, aż tak zagorzałą czytelniczką nie jestem, ...ale to co napisał o grobach to chore. I bardzo przykre.
    • Monika
      Wypraszam sobie taką bezczelność. Nie wyszło? Jak miało "nie wyjść" coś na co nigdy nie było planu ani chęci. To tak jakbyś napisał, że nie wyszło mi ciasto, o którym NIDY nawet nie pomyślałam, że je zrobię... pfff...         
    • Pieprzna
      Tani populizm. Naprawdę nic mnie tak nie irytuje jak zestawianie wszystkich planów politycznych przeciwnej opcji z Putinem. Świat nie dzieli się na zbawczy Zachód i putinowską otchłań, jest jeszcze dużo po środku do zorganizowania tak żeby było nam dobrze.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Dziękuję. Priorytety można mieć różne i nie we wszystkim trzeba się zgadzać. 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Gdzieś przeczytałem komentarz, że jeszcze kur nie zapiał trzy razy a już Nawrocki wyparł się Kaczyńskiego i PiS-u. Coś w tym jest. Jeśli nie chce zrazić swoich, to nie wiem czy to nie było trochę ryzykowne. Wyglądało to tak, jakby kreował się na kandydata Konfederacji, a nie PiS-u. Zresztą zobaczymy jak sobie poradzi Trzaskowski. Ma dużą szansę. Na jego miejscu poszedłbym tam stawiać sprawę jasno i dyskutować o kolejnych punktach deklaracji podsuwanej do podpisu i przedstawiać swoje racje. Nie "walczyć" o głosy wyborców Konfederacji przez upodabnianie się do nich, ale zdecydowaną, merytoryczną obronę sprzeciwu, wobec tych punktów deklaracji, z którymi się nie zgadzam. Weźmy np. postulat blokowania Ukrainy w ich chęci dołączenia do NATO. Co to w ogóle za warunek? Czym motywowany? Wołyniem? Co w takim razie my robimy w sojuszu z Niemcami? Przecież Niemcy były w NATO przed nami... a my jednak mogliśmy wejść w sojusz z nimi? Może lepiej po prostu wystąpić z organizacji, w której są państwa uznawane za wrogie lub kontrowersyjne, zamiast postulować blokowanie innego państwa zgłaszającego chęć dołączenia, do czego zresztą mają prawo? A może chodzi o to, że Ukraina jest państwem podwyższonego ryzyka, jest narażona na konflikty z Rosją? To w takim razie co jest istotą sojuszu obronnego? I czy Polska nie jest dla Zachodu też takim państwem podwyższonego ryzyka? Państwem z rosyjskiej strefy wpływów? Chciałbym usłyszeć z ust Mentzena uzasadnienie do blokowania Ukrainy w NATO. Kwestia podatków - jak sobie wyobraża Mentzen niepodpisywanie żadnej ustawy podnoszącej podatki lub wprowadzającej nowe? Czyli co - nie podpisze ustawy budżetowej, jeśli tam będą podwyżki podatków lub jakieś nowe? Dalszy ciąg polityki siłowej i konfrontacyjnej wobec polskiego prawa? Ustawę budżetową prezydent podpisuje. Taka jest jego rola. Zwróciłbym uwagę na to, że niektóre postulaty Mentzena są spójne z interesem Rosji. I to też jest powód, by się nad nimi poważnie zastanowić zamiast zobowiązywać się z góry do czegoś, co może fajnie brzmi dla niektórych, ale może wcale nie być korzystne dla państwa. Kwestia stania na straży polskiej waluty - i jakoś nikomu nie przeszkadza, że jesteśmy w Unii na pewnych warunkach, które przyjęliśmy, a jednym z nich jest przyjęcie wspólnotowej waluty w przyszłości (pewnie jeszcze nie bliskiej, ale jednak). Cóż więc, może trzeba wystąpić zarówno z NATO jak i z Unii. Doprawdy - Putinowi w to graj...
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      yyyy... cofam!🤨
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Może ten beton straci na znaczeniu, gdy skończy się dwupartyjna hegemonia PO-PiS. Wtedy dla ludzi może bardziej istotne będą programy a nie szyldy i rozpoznawalność. Nie ma krystalicznych partii. Ja miałem duże nadzieje związane z Zielonymi, a okazuje się, że mimo wejścia do koalicji, nie robią nic dla przyrody. I mam wrażenie nawet, że uznają wyższość politycznego interesu nad ideami, które sami głosili. Ot choćby sprawa granicy z Białorusią. Komu przeszkadza to, że w zwojach żyletkowego drutu giną w męczarniach zwierzęta próbujące się przezeń przedostać? Mi przeszkadza, im chyba nie.
    • KapitanJackSparrow
      Dzięki za te słowa 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Przyznam, że właśnie ta trója to była moja opcja i tylko ich brałem pod uwagę. Lubię Zandberga za gadane, to inteligentny facet, potrafiący merytorycznie wyłożyć sprawę w dyskusji. Ale zapamiętałem go też z tego, że zorganizował we Wrocku spotkanie wyborcze (nie teraz, to było kilka lat temu) w restauracji serwującej kotlety z kangurów. Kojarzy mi się z taką biznesową lewicą i z tym, że kładzie nacisk na gospodarkę i ludzi. To nie są moje priorytety. Dla mnie ważniejsze są prawa zwierząt, ochrona przyrody. I w tym przypadku nawet Kaczyński ze sławną piątką dla zwierząt wydał mi się bliższy, chociaż to i tak złuda. Biejat - fajna polityczka, rozsądna, chociaż też kładąca nacisk na gospodarkę i ludzi. Inna rzecz, że w naszym społeczeństwie inaczej się nie da. Z tej dwójki Biejat-Senyszyn oddałem głos na tę, która miała najmniejsze szanse. By mimo wszystko ją wesprzeć. No i w działalności Senyszyn kwestia praw zwierząt jest jakoś obecna. Przeważyło chyba to, że od razu na starcie "nie dawano jej szans" w sondażach. A właśnie - jak to byłoby fajnie, gdyby dziennikarze uznali, że sondaże są formą wpływania na wybory wyborców i powstrzymali się z ich przeprowadzaniem. Nie zakaz sondażów ale dobrowolna rezygnacja. To byłoby piękne.
    • Pieprzna
      Jest po obu stronach betonowa grupa, która każde świństwo usprawiedliwi i to nie jest dobre, ale nic z tym nie zrobimy. Trudno w obecnych warunkach oczekiwać, że pojawi się partia krystalicznie czysta na którą bez żadnego zgrzytu sumienia można głosować. Więc trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie co dla mnie i kraju zrobili dobrego poza tym, że ktoś się dorobił albo coś ukradł. Mi ten bilans nadal wychodzi lepiej u kaczystów.
    • Gość w kość
      😮 normalny, trzeźwo myślący gość w temacie🤯
    • KapitanJackSparrow
      Wybacz nie oceniam, ale ciekawi mnie co spośród Biejat, Zandberg Senyszyn Cię ujęło, że Senyszyn?
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Nie jest fajnie wyciągać ludziom jakieś brudy, zwłaszcza z przeszłości i takie, od których ktoś zdążył się odciąć. Jednak zastanawiające są też reakcje ludzi na takie brudy i jakaś taka lojalna wierność wobec swoich, niezależnie od tego, jakimi okazują się ludźmi. Wydaje mi się, że najwyraźniej to widać po sympatykach J. Kaczyńskiego. Afery PiS-u nie mają zniechęcających właściwości dla sympatyków PiS-u, czego wciąż nie wiedzą sztaby konkurencji. Czytałem artykuł Terlikowskiego o kwestii udziału Nawrockiego w ustawce. Zwracal uwagę właśnie na to, że Nawrocki nie odciął się od tego, jako od błędu młodości tylko dorabia do szlachetne ideologie. Nawrocki chyba wciąż się tym udziałem szczyci, a to rodzi pytania o jego znajomości. To niekoniecznie są pierdoły i błędy młodości. Ale rozumiem też, że można na Nawrockiego zagłosować mimo tych "pierdół". W końcu w drugiej turze większość wyborców głosuje na mniejsze zło i przeciw komuś. Podejrzewam, że moja mama zagłosuje na Nawrockiego, bo to przecież katolik i ma poparcie Kościoła. I to mnie jakoś smuci. z jednej strony moja mama, łagodna osoba, doświadczona przez życie różnymi problemami, znajdująca ucieczkę w wierze... a z drugiej kibol w garniturze. I mama głosująca na niego. Z kolei mama takie odczucia miałaby pewnie o mnie. Taki spokojny syn, wychowywany w duchu religijnym, a głosował na Senyszyn.  Dobre w tym wszystkim jest to, że nikt nam nie każe wybierać, nie musimy głosować tak, jak trzeba, tylko bierzemy odpowiedzialność za swój głos. 
    • Gość w kość
    • Pieprzna
      Przeleciałam wzrokiem po stronie internetowej z postulatami i poza oczywistym zgrzytem światopoglądowym przy aborcji i kościele reszta jest do zrobienia przy Nawrockim. Rządy PiS to było prowadzenie inwestycji w atom, naukę, dofinansowanie szpitali, współpraca międzynarodowa w Międzymorzu. PO już znamy z likwidacji i prywatyzacji szpitali, torpedowania inwestycji pseudoaudytami i "fachowcami"z partyjnego klucza i całkowitego poddaństwa Berlinowi i Brukseli. 
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...