Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


la primavera

Całkiem niezły film kiedyś tam obejrzany to...

Polecane posty

la primavera
Dnia 17.05.2025 o 23:55, Monika napisał:

przy gotowaniu jak się nawącham to już jestem najedzona😁

Patrząc na ceny w spożywczym, to bardzo ekonomiczna z Ciebie dziewczyna 😁 

Dnia 10.05.2025 o 15:49, Celestia napisał:

Obejrzałam  „Czarny kos czarna jeżyna”

Ja też. Podobał Ci się? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Monika
12 godzin temu, la primavera napisał:

Patrząc na ceny w spożywczym,

Nom i jeszcze nienawidzę kupować ubrań i butów (ale kosmetyki lubię).

Za to dziś będę jeść. Zjem...WSZYSTKO!

images?q=tbn:ANd9GcQjZZgHtvqOt46Ay2OqSqY

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
12 godzin temu, Monika napisał:

nienawidzę kupować ubrań

Bo ja nie wiem na kogo oni te ubrania szyją, chyba na wieszaki, bo na nich wyglądają najlepiej

 

,,Dom"

Film z 2020 r w reżyserii Franki Potente , czyli Marie z filmów o Bourne, opowiada historię Marvina, który wychodzi z więzienia po 17 latach. Odsiadywał wyrok za morderstwo, a teraz wraca do rodzinnej miejscowości, gdzie raczej nie jest mile widziany, zatem będzie musiał zmierzyć się z pamięcią mieszkańców i z chęcią zemsty wnuka kobiety, którą zamordował.

 

Nie wiem czy taki był zamysł reżyserski,ale ten chłopak wygląda lepiej niż reszta towarzystwa, która została w mieście. Bardziej na życiowo przegranych wyglądają oni niż on. Ich więzienie było inne, było w w ich głowie, w trudnym życiu, w ciągnącej się pokoleniowo patologii z której nie znaleźli wyjścia. Może nawet nie szukali, tego akurat nie wiemy. Aktor grający Marvina ma tak ładne oczy, tak ciepły wzrok, że trudno sobie wyobrazić, że mógłby kogoś zabić. Bardziej rozkochać, zatem wcale nie zdziwi, że i tak się stanie.

 

Może i mysl przewodnia filmu jest oklepana, bo chodzi w niej o przemianę, o powrót do życia, przebaczenie i to wszystko było juz pewnie wiele razy, ale ten film  jest tak ładny, że żal go nie zobaczyć. Może dlatego, że reżyserowała o kobieta,  która zadbała o drobiazgi, o subtelność przekazu i nie zarzuciła widza dołującym scenariuszem. Coś w tym filmie jest przyciągającego i bardzo dobrze mi się go oglądało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
6 godzin temu, la primavera napisał:

Bo ja nie wiem na kogo oni te ubrania szyją, chyba na wieszaki, bo na nich wyglądają najlepiej

Nie Kotuś, nie o to chodzi😆 aż tak źle nie jest, żebym się nie mieściła w przeciętne rozmiarówki 😉 może nie S ale M czy L są ok, żadne XL ja po prostu nienawidzę sklepów z ciuchami, tego przymierzania, męczenia się brr. Ale wiesz co? Ciuchów mam na tony i na wszystkie okazje... ja nie wiem jak to się dzieje😐😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
7 godzin temu, Monika napisał:

Kotuś

?? Czy ja wyglądam na myszołapa??

7 godzin temu, Monika napisał:

aż tak źle nie jest, żebym się nie mieściła w przeciętne rozmiarówk

Teraz to jest na odwrót, można się zmieścić we wszystko i jeszcze dwa razy owinąć.  Wszystko wielkie, przepastne i dwa razy za duże.  Ale cóz, z modą się nie wygra. 

7 godzin temu, Monika napisał:

Ciuchów mam na tony i na wszystkie okazje... ja nie wiem jak to się dzieje

Może ja wiem-  Kupujesz sukienkę,  tniesz na pół bo to taaakie wielkie  i są juz dwie sukienki  🙂

Dziś zamiast filmu coś ładnego 

 

20250521-114656.jpg

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
1 godzinę temu, la primavera napisał:

?? Czy ja wyglądam na myszołapa??

yyyyyyy no najwidoczniej, przez chwilkę tak jakoś mi tak wyglądałaś😉, ale może mam wadę wzroku...czy co?🙂

 

1 godzinę temu, la primavera napisał:

20250521-114656.jpg

 

Piękne. Frida- czytałam jej biografię No, ale napisz cos więcej, co to za miejsce?

 

1 godzinę temu, la primavera napisał:

Może ja wiem-  Kupujesz sukienkę,  tniesz na pół bo to taaakie wielkie  i są juz dwie sukienki  🙂

To bym musiała zszyć, a tego na pewno nie robię. Jakoś tak wyszło po prostu, po co wnikać😉 (nie robię przesiewu, bo przecież jeszcze wszystko się przyda, a przyjaciółka i siostra robią i mi zwożą cudeńka, które są cudne i pasują i na pewno jeszcze w nich gdzieś wyjdę, a chodzę, w kółko w tym co wygodne😄). I jak tu teraz nawiązać do jakiegoś filmu hmmm,,,bo się rozplotkowałyśmy troszkę.

No, ale była Frida i polecam, piękny film i "treściowo" i wizualnie. Można do niego wracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
21 godzin temu, Monika napisał:

co to za miejsce?

Wystawa. 

 

Film Frida też widziałam, ładny. Myślę, co jeszcze ciekawego obejrzałam z malarstwem w tle . Zatem-  ,,Wielkie oczy" ,,Dziewczyna z perłą" ,,U bram wieczności " 

21 godzin temu, Monika napisał:

jak tu teraz nawiązać do jakiegoś filmu

Może,,Turkusowa  suknia" . Mnie sie bardzo podobał.  Niby szycie jest tylko tlem do  historii przedstawionej w filmie, ale samo uchwycenie ręcznej pracy dłoni przy zdobieniu sukni mi się podobało.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
2 godziny temu, la primavera napisał:

Wystawa. 

 

Film Frida też widziałam, ładny. Myślę, co jeszcze ciekawego obejrzałam z malarstwem w tle . Zatem-  ,,Wielkie oczy" ,,Dziewczyna z perłą" ,,U bram wieczności " 

Może,,Turkusowa  suknia" . Mnie sie bardzo podobał.  Niby szycie jest tylko tlem do  historii przedstawionej w filmie, ale samo uchwycenie ręcznej pracy dłoni przy zdobieniu sukni mi się podobało.

 

 

Coś wybiorę Kotu....yyyyy...Primavero🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
4 godziny temu, Monika napisał:

Coś wybiorę Kotu....yyyyy...Primavero🙂

Oglądam "turkusową suknię" pomijając treść, jaki to kojący, uspokajający film. Lubię taką rutynę w filmach takie nic nie dzianie się codzienne. I jak on dotyka tę suknię..ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
2 godziny temu, Monika napisał:

Oglądam "turkusową suknię" pomijając treść, jaki to kojący, uspokajający film. Lubię taką rutynę w filmach takie nic nie dzianie się codzienne. I jak on dotyka tę suknię..ech...

Cudowny film. Cudowny. O pięknych, dobrych ludziach. Piękne mieszkanie, zdjęcia, światło, aktorzy. Prosty, kojący, ukazujący dobro. Główna aktorka - nie zapomnę tej roli. Jestem zachwycona. Dziękuję za polecajkę🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
8 godzin temu, Monika napisał:

Cudowny film. Cudowny. O pięknych, dobrych ludziach. Piękne mieszkanie, zdjęcia, światło, aktorzy. Prosty, kojący, ukazujący dobro. Główna aktorka - nie zapomnę tej roli. Jestem zachwycona. Dziękuję za polecajkę🙂

To i ja chętnie obejrzę. Lubię polecajki Primavery i Moniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra

Ja niedawno po raz pierwszy usłyszałem muzykę Shidy Shahabi. Okazuje się, że oprócz "normalnych" kompozycji robiła też muzykę do kilku filmów. I trochę mnie kusi, żeby obejrzeć, chociaż może być tak, że muzyka jest lepsza od filmu. Zwłaszcza że np. "Lovely, dark and deep" to horror. Za to "Latorośl przypomina rodzica" brzmi całkiem intrygująco - film o pieniądzu. Może być ciekawe.

A swoją drogą to trochę dziwne - pisać w temacie o polecanych filmach o filmie, którego się nie oglądało. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
11 godzin temu, Monika napisał:

Cudowny film. Cudowny. O pięknych, dobrych ludziach. Piękne mieszkanie, zdjęcia, światło, aktorzy. Prosty, kojący, ukazujący dobro. Główna aktorka - nie zapomnę tej roli. Jestem zachwycona. Dziękuję za polecajkę🙂

Myślę, że na pewno wspominałam juz wcześniej ten film, bo wywarł na mnie podobne do Twoich wrażenie,  zatem nie będę sie powtarzać  w zachwytach.  Aktorka to Lubna Azabal, - magnetyczna postać na ekranie.  Jeśli Ci się spodobała, to moze obejrzysz inny film w którym stworzyła świetną postać-  "Adam "Film zpełnie inny,  ale ta stylistyka, ta minimalistyczna a jednocześnie niezwykle wymowna gra twarzą - to Ci się powinno spodobać. 

3 godziny temu, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

To i ja chętnie obejrzę. Lubię polecajki Primavery i Moniki

I bardzo dobrze.

1 godzinę temu, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

A swoją drogą to trochę dziwne - pisać w temacie o polecanych filmach o filmie, którego się nie oglądało.

Też mam filmy, których nie widziałam, a jestem przekonana, że są dobre.  Nie widziałam, bo nie mogę ich nigdzie znaleźć. ,,Drodzy towarzysze " Konczalowskiego, ,,Żyć!" Bykowa, albo kilka filmów z kina skandynawskiego- Spadek, Ławka które reżyserował Per Fly -żeby nie było, że kino zza wschodniej granicy jest mi szczególnie bliskie, bo jednak to chłodniejsze lubię najbardziej. 

 

,,Pieśń słonia" - taki sobie, spodziewałam się więcej. 

Pewnego dnia w szpitalu psychiatrycznym znika lekarz, a ostatnią osobą, która go widziała,  jest Michael- mlody pacjent, i to z nim chce porozmawiać doktor Green, który postanowił dowiedzieć się co się stało z doktorem  i go odnaleźć.  Chłopaka gra Xavier  Dolan, stworzony do roli, wypadł bardzo dobrze, nawet sprawdzałam,  czy to na pewno nie jego film, bo jest w nim motyw matki, do którego on sięgał i akcentował w swoich filmach.  Ale to nie jest jego film, i bardzo dobrze, bo by mnie rozczarował. Najbardziej kiepską podstawą sprawy zaginionego lekarza. I takim detalem, jak przedarta na pół kartka , która potem pokazywana jest jako cała.  Ale historia  Michaela- ciekawa. Koniec podobny do jego filmu ,, Mama" - tam też bohater wybrał wolność,  swoją wolność. To bardzo dobry film, bardzo angażujący. Ale pewnie juz go kiedyś wspominałam. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
2 godziny temu, la primavera napisał:

Ale to nie jest jego film, i bardzo dobrze, bo by mnie rozczarował.

😄

 

2 godziny temu, la primavera napisał:

Aktorka to Lubna Azabal, - magnetyczna postać na ekranie. 

Sprawdziłam. Ona (a raczej jej postać) "jest dziś ze mną" cały dzień.  Tak jakby ktoś z rodziny...jakbym ją znała. I tęsknię.

 

3 godziny temu, la primavera napisał:

,, Mama"

OMG jaki super trailer ja nie kojarzę, ze wspominałas!

2 godziny temu, la primavera napisał:

"Adam "Film zpełnie inny,  ale ta stylistyka, ta minimalistyczna a jednocześnie niezwykle wymowna gra twarzą - to Ci się powinno spodobać. 

ok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
4 godziny temu, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

A swoją drogą to trochę dziwne - pisać w temacie o polecanych filmach o filmie, którego się nie oglądało. :)

Pisz, bo potem będzie Ci głupio jak nie obejrzysz i nie napiszesz nam czy fajne😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe
17 godzin temu, Monika napisał:

Oglądam "turkusową suknię" pomijając treść, jaki to kojący, uspokajający film. Lubię taką rutynę w filmach takie nic nie dzianie się codzienne. I jak on dotyka tę suknię..ech...

czy to o tym żonatym homo krawcu który posuwał facetów w łaźni publicznej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
13 minut temu, ciekawe napisał:

czy to o tym żonatym homo krawcu który posuwał facetów w łaźni publicznej?

Nie. To film o małżeństwie i chorobie, o dzielnej, mądrej kobiecie i o jej cudownym, dobrym mężu, o niespotykanej pasji, która jest jednocześnie pracą. Coś Ci się pomieszało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
23 minuty temu, ciekawe napisał:

posuwał facetów w łaźni publicznej?

Spoiler

on był stroną bierną, wczesniej mówił, że matka umarła przy porodzie i ojciec całe życie obwiniał go za to. Mimo tego NIE OSZUKIWAŁ źony. Nie był swinią wobec niej. Opiekował się nią, nie zdradził choć się zakochał. Ja myślałam, że on tak zarabia na utrzymanie- tego sklepu, który żona tak kochała, a był już upadający. Nie było to powiedziane, ale wolę sobie to tak tłumaczyć. Choć oczywiście nie byłaby to dobra decyzja, ale w końcu to film o ludziach, a nie instagramowa amerykańska "rzeczywistość". No, ale chyba jednak był gejem - nie wiem to były dwie sceny, które zostały pokazane delikatnie przyćmione przez resztę treści filmu. Też nie lubię nachalnego epatowania homoseksualizmem, ale w tym filmie po prostu BYŁO, tak jak wazon na stole, czy te mandarynki rozsypane na podłodze (już wtedy wiedziałam, że żona jest chora i zasłabła w drzwiach po powrocie z zakupów). Było tak jak i w prawdziwym życiu jest. Jak ktoś skraca taki film do dwóch scen, to naprawdę dziwne. Conajmniej.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
4 godziny temu, la primavera napisał:

Myślę, że na pewno wspominałam juz wcześniej ten film, bo wywarł na mnie podobne do Twoich wrażenie,  zatem nie będę sie powtarzać  w zachwytach.

wspominałaś, uwaga teraz wklejam Twoje słowa: (nie umiem cytować z innych stron😄)

 

 ,,Turkusowa suknia"

Był sobie pewien krawiec, który zdobił suknie dla swoich klientek misternym, bogatym we wzory i perfekcyjnie wykonanym haftem. Pracownie i sklep prowadził razem z żoną, która że względu na zdrowie nie mogła dużo pracować.  Zatrudnili  zatem pracownika, młodego i zdolnego chłopaka, który  chętnie uczyl się od mistrza. 

Film zaczyna się, gdy nasz mistrz hafciarski wymyśla krój dla turkusowej sukni. Zaczyna ją ozdabiać. Jedwabne nici przeplatają się przez jego dłonie,  podobne  jego życiu, które skręcone z różniących się od siebie nici  trwa, choć to ani nie miejsce ani nie czas na takie uczucia,  sytuacje, wybory. Wszystko skleja niesamowita, jak zwykle gdy pojawi się na ekranie - Lubna Azabal,  znana z ciężkiego gatunkowo  "Pogorzeliska" lub  bardzo dobrego   ,,Adama". Ja pamiętam zwłaszcza ten drugi film, takie moje kino, ciche.  Aktorzy grają spojrzeniem,  gestem,wyrazem twarzy, nie tworzą zbytecznych słów, karykaturalnych wyrazów twarzy które nic nie znaczą.

I taki jest i ten film. O trojgu sobie nieobojętnych. O poczuciu wstydu, niemocy, o tym, że życia nie da się zawrócić. Ze można pojsc swoją drogą gościńcem a czasem tylko opłotkami.

 

Mnie się podobał. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 529
    • Postów
      250 973
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      817
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    FloraBycle
    Najnowszy użytkownik
    FloraBycle
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Monika
      wspominałaś, uwaga teraz wklejam Twoje słowa: (nie umiem cytować z innych stron😄)    ,,Turkusowa suknia" Był sobie pewien krawiec, który zdobił suknie dla swoich klientek misternym, bogatym we wzory i perfekcyjnie wykonanym haftem. Pracownie i sklep prowadził razem z żoną, która że względu na zdrowie nie mogła dużo pracować.  Zatrudnili  zatem pracownika, młodego i zdolnego chłopaka, który  chętnie uczyl się od mistrza.  Film zaczyna się, gdy nasz mistrz hafciarski wymyśla krój dla turkusowej sukni. Zaczyna ją ozdabiać. Jedwabne nici przeplatają się przez jego dłonie,  podobne  jego życiu, które skręcone z różniących się od siebie nici  trwa, choć to ani nie miejsce ani nie czas na takie uczucia,  sytuacje, wybory. Wszystko skleja niesamowita, jak zwykle gdy pojawi się na ekranie - Lubna Azabal,  znana z ciężkiego gatunkowo  "Pogorzeliska" lub  bardzo dobrego   ,,Adama". Ja pamiętam zwłaszcza ten drugi film, takie moje kino, ciche.  Aktorzy grają spojrzeniem,  gestem,wyrazem twarzy, nie tworzą zbytecznych słów, karykaturalnych wyrazów twarzy które nic nie znaczą. I taki jest i ten film. O trojgu sobie nieobojętnych. O poczuciu wstydu, niemocy, o tym, że życia nie da się zawrócić. Ze można pojsc swoją drogą gościńcem a czasem tylko opłotkami.   Mnie się podobał.   
    • Monika
      zachował się dyplomatycznie i nie dał sprowokować
    • KapitanJackSparrow
      Ojjj 🤣 zabawne jak powiedzieć tak a nawet nie, jakbym Wałęsę slyszał , no zostawmy to a co mi powiesz o ustawkach w lesie, Mentzen jawnie drwił sobie z niego a ten brnął jakby nie rozumiał terminu i ustawki sprowadzał do sportu hehe
    • Monika
    • Pieprzna
      Bo on sam jeszcze nie wie jak to w szczegółach opisać. Idea jest taka żeby nie łupić obywateli za to co mają dla siebie do mieszkania i jako zabezpieczenie dla dzieci. Za to dla tych, którzy zarabiają na mieszkaniach jakiś podatek mógłby być. Dlatego to trzeba wzdłuż i wszerz zaanalizować żeby ustawa nie była bublem łatwym do obejścia. Rozumiesz ideę? Stąd odpowiedź tak/nie.
    • Monika
      Nie. To film o małżeństwie i chorobie, o dzielnej, mądrej kobiecie i o jej cudownym, dobrym mężu, o niespotykanej pasji, która jest jednocześnie pracą. Coś Ci się pomieszało.
    • KapitanJackSparrow
      Wiesz może i brzydkie ale czy ładnie na jednej debacie obiecywać że powinien być podatek katastralny (odpowiedź dla Zandberga)  a zaraz potem Menzenowi obiecywać zgoła innego. 😴
    • Vitalinka
      A tak naprawdę to jesteś ŚWINIĄ.  koniec pisania na twój temat. Bo to temat o miłości.  
    • ciekawe
      czy to o tym żonatym homo krawcu który posuwał facetów w łaźni publicznej?
    • Monika
      ahahah przepraszam jem gumę rozpuszczalną 😉🙃 (znów się sama rozśmieszyłam)😊
    • Monika
      Faceci się kłaniają w pas i machają kapeluszem z piórkiem, a kobiety dygają .z sukieneczką w obu rączkach.  Nóżki skrzyżowane. Dla niedoinformowanych.
    • Monika
      Tez nie wiem o co chodzi normlana polityka walczy o wyborców więc nie chce zrazić swoich, a chce przekonać tamtych- takie bardzo ostrożne wypowiadanie się  - muszę się tego nauczyć. Metzen wygląda jakby go pożądliły pszczoły w twarz.
    • Monika
      Pisz, bo potem będzie Ci głupio jak nie obejrzysz i nie napiszesz nam czy fajne😉
    • Monika
      😄   Sprawdziłam. Ona (a raczej jej postać) "jest dziś ze mną" cały dzień.  Tak jakby ktoś z rodziny...jakbym ją znała. I tęsknię.   OMG jaki super trailer ja nie kojarzę, ze wspominałas! ok!
    • Chi
    • Dla tych
      co wolą czytać. Gangsterskie i neonazistowskie znajomości Nawrockiego. Takiej chcecie demokracji? Ilu kolegów z więzień wypuści?   https://wiadomosci.wp.pl/karol-nawrocki-bral-udzial-w-jednej-z-najslynniejszych-kibolskich-ustawek-w-polsce-7159569441295296a   https://www.bankier.pl/wiadomosc/Gangsterskie-i-neonazistowskie-znajomosci-Nawrockiego-Kandydat-PiS-na-prezydenta-zaprzecza-8854486.html      
    • Pieprzna
      Dla tych co wolą czytać: https://wiadomosci.wp.pl/robili-to-juz-wczesniej-nowe-ustalenia-wp-ws-reklam-z-zagranicy-w-czasie-kampanii-7159177740462880a   https://wiadomosci.wp.pl/ujawniamy-ingerencja-w-wybory-spoty-bez-autora-i-akcja-demokracja-7156892271278624a  
    • Pieprzna
      Lepiej sobie obejrzyjcie jak wam piorą mózgi różne organizacyjki za lewe pieniądze. Ale nie mam żadnych złudzeń, że wam to przeszkadza, bo dla was demokracja to nic nie znaczący frazes. Mają wygrać wasi po trupach, a że przy tym trzeba stosować prawo tak jak wy je rozumiecie, to uj z tym.    
    • Chi
    • Pieprzna
      Ale po co takie brzydkie słowa. Oglądałam. Nic mnie tam nie zdziwiło, wyraził zastrzeżenia wielu pisiorów. Między pisem a konfą jest wiele punktów stycznych, największą różnicę widzę na polu socjalu.
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • KapitanJackSparrow
      Ahaaa nie wiem czemu wziąłem cię za kobietę, wycofuję zatem moje wcześniejsze słowa 😎😅
    • la primavera
      Myślę, że na pewno wspominałam juz wcześniej ten film, bo wywarł na mnie podobne do Twoich wrażenie,  zatem nie będę sie powtarzać  w zachwytach.  Aktorka to Lubna Azabal, - magnetyczna postać na ekranie.  Jeśli Ci się spodobała, to moze obejrzysz inny film w którym stworzyła świetną postać-  "Adam "Film zpełnie inny,  ale ta stylistyka, ta minimalistyczna a jednocześnie niezwykle wymowna gra twarzą - to Ci się powinno spodobać.  I bardzo dobrze. Też mam filmy, których nie widziałam, a jestem przekonana, że są dobre.  Nie widziałam, bo nie mogę ich nigdzie znaleźć. ,,Drodzy towarzysze " Konczalowskiego, ,,Żyć!" Bykowa, albo kilka filmów z kina skandynawskiego- Spadek, Ławka które reżyserował Per Fly -żeby nie było, że kino zza wschodniej granicy jest mi szczególnie bliskie, bo jednak to chłodniejsze lubię najbardziej.    ,,Pieśń słonia" - taki sobie, spodziewałam się więcej.  Pewnego dnia w szpitalu psychiatrycznym znika lekarz, a ostatnią osobą, która go widziała,  jest Michael- mlody pacjent, i to z nim chce porozmawiać doktor Green, który postanowił dowiedzieć się co się stało z doktorem  i go odnaleźć.  Chłopaka gra Xavier  Dolan, stworzony do roli, wypadł bardzo dobrze, nawet sprawdzałam,  czy to na pewno nie jego film, bo jest w nim motyw matki, do którego on sięgał i akcentował w swoich filmach.  Ale to nie jest jego film, i bardzo dobrze, bo by mnie rozczarował. Najbardziej kiepską podstawą sprawy zaginionego lekarza. I takim detalem, jak przedarta na pół kartka , która potem pokazywana jest jako cała.  Ale historia  Michaela- ciekawa. Koniec podobny do jego filmu ,, Mama" - tam też bohater wybrał wolność,  swoją wolność. To bardzo dobry film, bardzo angażujący. Ale pewnie juz go kiedyś wspominałam.     
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...